{Katolicki.net} Pani Kasiu po raz trzeci

28 views
Skip to first unread message

p.porebski

unread,
Nov 26, 2013, 11:28:30 PM11/26/13
to katoli...@googlegroups.com
 

Pani Kasiu

 

          Widzę, że zainteresowanie przeszło na moją osobę i mnie się obrywa. Pani Joanna ma rację. Ja też uważam, że przypadek pani Kasi jest cudzołóstwem, ale mówimy o fakcie już dokonanym. Mniemam, że nie ma pani Kasia powrotu do męża ślubnego. Pani Kasia zwróciła się na forum z prośbą, co dalej. Jezus umarł właśnie za takie ludzkie grzechy. On wziął na siebie ciężar Pani Kasi. Co należy uczynić? Przede wszystkim zawierzyć Jezusowi.  Dziękując Bogu, należy jak najlepiej odpłacić Bogu Jego miłość. Jak? Trzeba samemu generować dobro. Jest tyle wspaniałych rzeczy do zrobienia dla innych. Tym samym można zostać współtwórcą i dziedzicem Boga. Należy na tym się skupić, a nie na jakiś pierdołach z alkowy. Seks jest stymulatorem napięcia cielesnego. Potrzebny jest jak pożywienie.  Nie należy z seksu robić wielkie halo. To też tylko jedna z przyjemności cielesnych, która łączy ludzi.  Dla świata współżycie pani Kasi nie ma żadnego znaczenia. Mniemam, że pani Kasia jest już w odpowiednim wieku. Pan Krzysztof przytacza słowa egzorcysty, szatana. Mówi o rejestrach potępionych i inne brednie. A po jakie licho idzie aż tak daleko? Mówi o zachowaniu niemoralnym? Kogo? Biednej doświadczonej przez los, zagubionej pani Kasi?

          Pan Krzysztof mówi, że Bóg mnie i panią Kasię ukarze (doścignie ich kara Ojca mego). To jakieś kuriozum teologiczne. Jak może Bóg, pełen miłości kogokolwiek karać.

          Pan Krzysztof reprezentuje poglądy gnostyczne, ezoteryczne, staroświeckie, z pogranicza bajek i legend, trudne do przyjęcia w oglądzie rozumowym. Dla niego Bóg jest cesarzem, który siedzi na tronie i czeka tylko kogo ukarać. Z drugiej strony czyha bezkarny diabeł, który się panoszy wśród ludzi. Pan Krzysztof przeszedł niezłe pranie mózgu.

          Dziękuję za modlitwy. Nigdy ich za dużo.

 

Pozdrawiam serdecznie. Paweł Porębski

 

Zapraszam na mój blog: http://wiara-rozumna.blog.onet.pl/

mój adres e-mail p.por...@op.pl

 

antu...@poczta.fm

unread,
Nov 27, 2013, 9:10:12 AM11/27/13
to katoli...@googlegroups.com

taka jest nauka kościoła odrzucając naukę odrzuca się kosciuł i Jezusa
w internecie jest dużo o egzorcystach kturzy sie wypowiadaja na ten temat


Psychiatra w konfrontacji z opętaniamiSimone Morabito Psychiatra w piekle

Choć trudno w to uwierzyć są choroby psychiczne wywołane przez... złe duchy. Wielu chorych, dotkniętych tą przypadłością, lekarze diagnozują nieprawidłowo. Do rozpoznania tej choroby konieczna jest bowiem wiara. Ceniony naukowiec z przeszło trzydziestoletnią praktyką, profesor medycyny, nominowany przez Instytut Naukowy w Paryżu do Nagrody Nobla, zebrał obszerny, udokumentowany materiał na temat chorób spowodowanych przez szatańskie opętanie. zbadał on setki pacjentów, którzy cierpieli z powodu ingerencji sił nieczystych. On sam jeszcze kilkanaście lat temu nie wierzył w demony, dopiero wstrząsające fakty, z którymi się spotkał w swojej praktyce lekarskiej, sprawiły, że zmienił zdanie


Demon jest pośród nas tak, jak zanieczyszczenie powietrza atmosferycznego, które wdychasz nie zdając sobie z tego sprawy. Dopiero później lekarze odczytują ze zdjęcia rentgenowskiego twoich płuc efekty zanieczyszczenia. Podobnie robią eksperci i egzorcyści, którzy odkrywają porażający wpływ demona na ciebie i twoje życie przez cały czas kiedy się nie modliłeś i nie powierzałeś Bogu


http://www.milujciesie.org.pl/nr/temat_numeru/psychiatra_w_konfrontacji_z.html

Limpias

unread,
Nov 27, 2013, 4:29:14 PM11/27/13
to katoli...@googlegroups.com
Zgadzam sie z Marinem h - "Nie uciekaj Pan z Forum Panie Porębski."

antu...@poczta.fm

unread,
Nov 28, 2013, 3:08:54 AM11/28/13
to katoli...@googlegroups.com
to jest też ciekawe ojcowie pustyni Objawienie o nieznanych tajemnicach Bożych

http://swiadectwoprawdy.wordpress.com/2012/05/16/objawienie-o-nieznanych-tajemnicach-bozych-ktore-swiety-przepodobny-ojciec-makary-egipski-otrzymal-od-aniola-bozego/

Ojcowie pustyni[1] – pierwsi mnisi chrześcijańscy, którzy od końca III wieku prowadzili życie samotne albo w niewielkich zgromadzeniach na pustyniach egipskich, a następnie w Syrii i Palestynie.
Zobacz też


Osiem demonów w życiu każdego człowieka
http://www.tajemnicamilosci.pl/mistyczne-fakty/osiem-demonow-w-zyciu-kazdego-czlowieka-ewagriusz-z-pontu.html
Reply all
Reply to author
Forward
0 new messages