Matka narkomanki

171 views
Skip to first unread message

wcia...@gmail.com

unread,
Dec 14, 2017, 11:12:53 AM12/14/17
to Forum Rodziców
Witam Was serdecznie!
Napisałam tu, znalazłam się z drugiej strony, ja terapeuta uzależnień, matka narkomanki.
Doszłam do momentu, w którym byłam zmuszona poprosić swoją córkę o opuszczenie domu, ma 24 lata, choruje od wielu lat. Z powodu zdiagnozowanej dwubiegunówki bardzo trudno było zauwazyć, że zaczęła przyjmować narkotyki i że w takich ilościach. Była 2 razy na detoksie, bywa pod kontrolą osrodka, terapeutów, psychiatrów, ambulatoryjnie i wtedy, kiedy jej się chce, potrzebuje recept. Świetnie manipuluje całym światem. Od miesiąca mieszka poza domem u swoich kolegów, z którymi wspólnie, kazdego dnia kombinują towar, pieniądze i współnie sie odurzają. Jest mi bardzo ciężko, bardzo to wszystko przezywam mimo iż tyle wiem i o współuzaleznieniu i o uzależnieniu. Serce peka i jest ogromny lęk o jej zycie.
Odebranie jej kluczy, to chyba najtrudniejsza rzecz w moim zyciu. Mimo iz wiem, że własciwa. Trudno było juz razem zyć, kłótnie, oskarżania, kradzieze, manipulacje, przemoc psychiczna.
Pozdrawiam wszystkich, którzy jak ja przeżywają ten ból!

magoch

unread,
Dec 18, 2017, 4:07:44 PM12/18/17
to Forum Rodziców

Witaj,

bardzo Ci współczuję. Znam ten lęk, wręcz fizyczny ból, kiedy boisz się o życie swojego dziecka. Rozumiem też, że wiedza o uzależnieniu i współuzależnieniu nie złagodzi tego bólu. Jednak Twoja wiedza może Ci pomóc podejmować słuszne decyzje. I już to robisz. Poprosiłaś córkę o opuszczenie domu, bo nie chcesz przykładać ręki do Jej samobójstwa na raty. Twojej córce potrzebna jest terapia w ośrodku zamkniętym. A Tobie potrzebne jest wsparcie. Myślałaś o pójściu na grupę wsparcia? Nie ma znaczenia, że jesteś terapeutką uzależnień. Teraz jesteś Matką, która potrzebuje pomocy. Na naszą grupę wsparcia chodziła też mama terapeutka, też miała córkę uzależnioną. Teraz, po ukończonym leczeniu córki cieszy się z wnuczki i znowu pomaga uzależnionym.


Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie,

Małgorzata

Lena

unread,
Dec 28, 2017, 12:37:43 PM12/28/17
to Forum Rodziców

Witem, jestem matką 17-latki w uzależnieniu mieszanym. Córka od lutego jest w ośrodku. Raz jest w terapii, raz jej odmawia. W lutym będziemy mieli nakaz leczenia. Przeszliśmy piekło. Dzisiaj miałam spotkanie z córką, żeby nie mówić widzenie. Kolejne rozczarowanie. Miało być miło, wspierająco... poszło o kolejne żądania, oczekiwania, manipulacje... Rozstaliśmy się w niezbyt miłych okolicznościach. Kolejne rozczarowanie. Zbieram się aby pisać o tym co mnie dotyka. Nie zawsze mam tyle siły. Dzisiaj była u mnie mama chłopca uzależnionego, która myśli o ośrodku dla niego. Jest zdruzgotana i brakuje jej wiary w to, że dobrze robi. Nie wiem czy podoła. Czeka już kilka lat.
My z mężem już wiemy. Trzeba podjąć decyzje, być konsekwentnym, mieć wsparcie, w terapeutach i czekać, czekać na cud. Jeśli starczy mi sił spróbuję opisać nasze przeżycia na blogu piszeabyzyc. Zapraszam

magoch @gazeta.pl

unread,
Dec 30, 2017, 6:18:38 PM12/30/17
to forumr...@googlegroups.com

Leno,

znalazłam Twój blog. Pozwolisz, że podam do niego link: http://piszeabyzyc.blog.pl/ Myślę, że to ważne, żeby dzielić się z innymi rodzicami naszymi trudnymi doświadczeniami. 

Mój syn też miał 17 lat, kiedy dowiedzieliśmy się, że jest uzależniony. Czułam się z tym jak trędowata. Tylko najbliżsi zostali "wtajemniczeni", a wygadać mogłam się na grupie wsparcia. Nie jest dobrze być z tym samemu. To bardzo ważne, że masz wsparcie męża. Trzymajcie się razem i nie pozwólcie, żeby córka manipulowała każdym z Was z osobna (razem też nie dajcie sobą manipulować ;). Rodzice we dwójkę mają wielką moc! Podwójną ;) Wyczuwam w Tobie siłę i to, że wiesz z czym przyjdzie Wam się zmierzyć. To bardzo ciężka praca, ale kiedy się uda, nagroda jest tego warta.

Możesz odwiedzać to forum, jak będziesz potrzebować wsparcia, albo żeby podzielić się dobrymi nowinami, bo takie na pewno będą!

Pozdrawiam Cię serdecznie,

Małgorzata

Reply all
Reply to author
Forward
0 new messages