zasmucona :(

60 views
Skip to first unread message

tina729

unread,
Jan 17, 2019, 2:36:35 AM1/17/19
to Forum Rodziców
szkoda że nikt się nie odezwał,nie napisał kilka słów do mnie,może byłoby mi lżej...Przeczytałam prawie wszystkie posty tu zamieszczone,większośc sprzed kilku lat,mam nadzieje że w rodzinach których przeżywano ból i cierpienie,teraz jest dobrze,spokojnie i radośnie.Życzę tego wszystkim rodzinom w których jest dziecko uzależnione.

krysk...@wp.pl

unread,
Jan 17, 2019, 12:12:02 PM1/17/19
to forumr...@googlegroups.com
Nie widziałam wcześniejszej wiadomości . Jeśli chcesz napisz jeszcze raz . może będę mogła coś poradzić , a może tylko porozmawiam . dobre i to
pozdrawiam Kreystyna

Dnia 17 stycznia 2019 08:36 tina729 <justy...@gmail.com> napisał(a):

szkoda że nikt się nie odezwał,nie napisał kilka słów do mnie,może byłoby mi lżej...Przeczytałam prawie wszystkie posty tu zamieszczone,większośc sprzed kilku lat,mam nadzieje że w rodzinach których przeżywano ból i cierpienie,teraz jest dobrze,spokojnie i radośnie.Życzę tego wszystkim rodzinom w których jest dziecko uzależnione.

--
Otrzymujesz tę wiadomość, bo subskrybujesz grupę „Forum Rodziców” w Grupach dyskusyjnych Google.
Aby anulować subskrypcję tej grupy i przestać otrzymywać od niej wiadomości, wyślij e-maila na forumrodzico...@googlegroups.com.
Więcej opcji znajdziesz na https://groups.google.com/d/optout.

tina729

unread,
Jan 17, 2019, 1:16:11 PM1/17/19
to Forum Rodziców
Witaj Krystyno,mam nadzieję że w dobre miejsce wpisałam odpowiedż,nigdy nie pisałam na żadnym forum.Miło że się odezwałaś.Wiesz,ja właściwie nie wiem dlaczego tu napisałam,poprostu chyba potrzeba mi porozmawiać z kimś kto wie co przechodzę....zacznę od tego że jestem mamą 22 letniego syna uzależnionego od narkotyków.Właściwie powinnam być szczęśliwa bo mój syn zdrowieje,przebywa w ośrodku od sierpnia 2017 roku i powoli dobija do końca terapii,dziś jest innym człowiekiem,bardzo się zmienił i część mojego serca jest szczęśliwa ale część bardzo cierpi i okropnie boi się o jego przyszłość...ostatnio nie potrafie o niczym innym myśleć i na niczym się skupić,wylewam litry łez...wciąż myślę o tym co było i o tym co będzie,ta wielka niewiadoma mnie przeraża....może to narazie tyle....rozumiem Krystyno że też zmagasz się z podobnym problemem?pozdrawiam ciepło .Justyna.

W dniu czwartek, 17 stycznia 2019 08:36:35 UTC+1 użytkownik tina729 napisał:
szkoda że nikt się nie odezwał,nie napisał kilka słów do mnie,może byłoby mi lżej...Przeczytałam prawie wszystkie posty tu zamieszczone,większośc sprzed kilku lat,mam nadzieje że w rodzinach których przeżywano ból i cierpienie,teraz jest dobrze,spokojnie i radośnie.Życzę tego wszystkim rodzinom w których jest dziecko uzależnone

krysk...@wp.pl

unread,
Jan 17, 2019, 3:54:50 PM1/17/19
to forumr...@googlegroups.com
Witaj
Powiem , tak zmagałam sie kiedyś. Dzisiaj syn jest wolny od narkotyków, pali papierosy( to też nałóg , który na pewno w niczym nie pomaga)nie znaczy to , że nie mam problemów. Są i zawsze będą , takie jest życie. Jak nie te, to inne. Sa też radości, małe niewielkie , a  może i wielkie. np ostatnio wzięłam pieska i codzienne spacerki. Daje mi to dużo radości. Nawet na tym się skupiam . I dobrze. Właśnie trzeba sie skupić na czymś pozytywnym . Odpychać negatywne myślenie. Martwisz się o przyszłość , ale ona przecież do nas nie należy. Do nas należy przeszłość , ale ona minęła i teraźniejszość. A w niej wszystko co mamy teraz . Na tym trzeba sie skupić , bo jutra, wybacz, może wcale nie być. Jutro należy do Boga , do losu jak kto woli więc po co sie tym zamartwiać . A i owszem trzeba z robić wszystko co można aby było lepiej . I to zostało zrobione , ale zamartwiać się -  to bez sensu.  Nie wzmacniasz też tym syna. może to wyczuwać. Nie jest mu to potrzebne. Ani  Tobie , ani nikomu. Głowa do góry . Pomyśl , ze to taki rozdział w  waszym życiu , który minął. a jesli będzie nawrót , czego nie należy zakładać , to wiesz , gdzie szukać pomocy. Znam wiele rodzin  które sobie poradziły z tym problemem i wiele nieszczęśliwych z zupełnie innego powodu. życie jest nieprzewidywalne i piękne. Ciesz się chwilą. To wszystko co mogę Ci napisać. Jedyna recepta o ile tak to można nazwać.
pozdrawiam Krystyna

--

tina729

unread,
Jan 18, 2019, 2:34:17 AM1/18/19
to Forum Rodziców
Dziękuję za te wszystkie słowa skierowane do mnie.Mam nadzieję że jakoś zapanuję nad swoimi emocjami,próbuję żyć dniem dzisiejszym jednak to nie jest łatwe ale może w końcu mi się uda.Bardzo mnie ucieszyło że twój syn jest dziś wolnym człowiekiem,brawo!!!!Mam nadzieję że kiedyś też tak będę mówić o moim synu,  wszystko jest na dobrej drodze...Pozdrawiam bardzo serdecznie.Justyna


W dniu czwartek, 17 stycznia 2019 08:36:35 UTC+1 użytkownik tina729 napisał:
Reply all
Reply to author
Forward
0 new messages