Witam wszystkich!
Mam jedno upodobanie. Mianowicie przed zbliżeniem lubię wąchać moją
partnerkę. Tak właściwie to zdarza się, że obwąchujemy się na wzajem,
że ona też mnie wącha. Moim zdaniem jest to bardzo podniecające, ale
chmmm, nie mam pojęcia, czy do końca normalne. Ja sobie to tłumaczę
tak, że przytulanie się do piersi, ich lizanie, wąchanie, wąchanie w
okoolicach norki nie jest czymś niewłaściwym, bo przecież moja
partnerka się na to zgadza, no i robi dokładnie to samo. ale wydaje mi
się, że takie zachowanie ma coś wspólnego z zachowaniem zwierząt.
Zastanawiam się, ile z ludzkich zachowań ma jeszcze podłoże zwierzęce,
czy lizanie też można by uznać za coś normalnego. No i jestem ciekawy,
czy tylko ja tak mam, że lubię wąchać partnerkę. Podobno jest tak, że
każdy człowiek ma inny zapach, zastanawiam się z czego to wynika,
janie mam doświadczenia, bo znam tylko zapach mojej partnerki, ale
może ktoś coś napisze. Poza tym czy zastanawiał się ktoś, dlaczego
zapachy tak trudno opisać? Można opisać przedmioty, uczucia, odczucia,
wrażenia, a zapachy jakoś tak trudno. Co o tym myślicie?
Napiszcie co o tym sądzicie.
--
Pozdrowienia,
Paweł Podolski
-------------------------------------------------------------------
Wzial udzial w zawodach balonowych i... niezle wypadl!
KIM JEST STEFAN?!? | http://www.stefan.pl/