Ja też zgadzam się z tym, że normą jest zmienianie funkcji po pewnym
czasie mieszkania. Co do różnicy zdań - rozumiem, że każdy z nas ma
własne doświadczenia, własne pomysły i własne oceny. Moim zamiarem nie
było przekonywanie nikogo do "jedynie słusznych" rozwiązań, po prostu
dzielę się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.
Ogólnie zgadzam się ze stwierdzeniem "Wszystko zależy od złożoności
systemu" i to dotyczy nie tylko systemu podlewania ale w ogóle całości
systemu. Moim zdaniem każdy z przyszłych użytkowników systemu
(mieszkańców domu) powinien odpowiedzieć sobie na pytanie - czego
oczekuję, jak chciałbym zorganizować rytm życia w swoim domu? To
podstawa. Np. dla mnie - nie mającego skomplikowanego systemu
zbiorników na deszczówkę - nie ma żadnego znaczenia fakt, że w czasie
imprezy w ogrodzie muszę wyłączyć podlewanie. Oczywiście - scena
"impreza w ogrodzie" ma wiele możliwych i całkiem realnych do
wymyślenia elementów ale gdy ja robię grilla w ogrodzie to nie
uruchamiam sceny z prostego powodu - przed moim domem stoją dwie
miejskie latarnie które tak oświetlają mi ogród że żadne jego
iluminacje nie mają sensu. Piszę o tym dlatego, że planując -
oczywiście zaplanowałem scenę - iluminacja elewacji ale życie
zweryfikowało moje założenia. Kolejny temat zweryfikowany przez życie
to temat "all off" - czyli dobrze opisana przez Moonpl scena:
"zamykając ...wykonać operacje których bez EIB nie byłbyś w stanie
zrobić. Np. z jednego przycisku zazbroić alarm, zasunąć rolety,
odłączyć zasilanie od dowolnie wybranych gniazdek, wyłączyć wszystkie
lampy, zapalić na 15 minut światła przed domem, otworzyć bramę
garażową która się automatycznie zamknie " Najpierw napiszę dlaczego w
ogóle nie używam takiej funkcji. Z prostego powodu - planując
wprowadzenie się do nowego domu nie mieliśmy zwierzątek. A teraz mamy
dwa psy i dwa koty, a psy sa na tyle duże, że każda czujka rozpoznaje
je jako intruza. No i zawsze ktoś z domowników jest w domu, tak to
sobie poukładaliśmy (a także dlatego, że nasze nieznośne psy
pozostawione samo - pożerają wszystko co jest w zasięgu ich pysków z
dywanem i płytami DVD włącznie). A zatem - znów życie zweryfikowało
plany. Poza tym - moja furtka w płocie akurat ma funkcje
samozamykania po wyjechaniu z posesji. Z kolei - wjazd do garażu (i
wyjazd z niego) to zapalenie się światła na zdefiniowany czas, światło
może być wbudowane w sam napęd lub zewnętrzne. Nb. mam też czujki
ruchu w garażu które załączają inne światła... No i czasem sobie myślę
- po co mi to było? :-)
A poważnie - nie chcę nikogo zachęcać czy zniechęcać do konkretnych
rozwiązań - ale akurat moje ośimoprzyciskowe urządzenie ze stali
nierdzewnej w garażu dziś wydaje mi się trochę "na wyrost".
Teraz ważniejsza sprawa - chcę napisać o tych sprawach, które naprawdę
wydają mi się ważne. Po pierwsze - sterowanie pilotem. Moja rada -
zapomnijcie o jakichkolwiek pilotach sprzedawanych jako EIB. Jest
tylko jeden sensowny produkt - piloty Pronto. To jest całkowicie inna
jakość i całkowicie inny komfort. Jeden pilot - i masz w nim
sterowanie wszystkim czym da się sterować - choć od razu przestrzegam
- zaprogramowanie go to niezła zabawa dla wytrwałych. Bardzo polecam -
im nowszy model tym lepiej.
Drugi temat. I w pewnym sensie słaba strona EIB. Otóż aby sensownie
sterować różnymi urządzeniami MUSISZ znać ich stany. Tzn musisz
wiedzieć czy jest on aktualnie w stanie On czy w stanie Off.
Oczywiście - mały problem gdy masz wizualną kontrole nad sterowanym
urządzeniem. Np. ja mam TV który ma jeden (1) przycisk na obudowie i
jeden (1) na pilocie działający naprzemiennie. (No cóż... dziś wiem na
co zwracać uwagę przy zakupie). I mam pięknie oprogramowanego pilota
(Pronto - oczywiście), który pięknie uruchamia mi "sceny" w pokoju TV.
Np. [słuchanie muzyki] > włącz amplituner -> włącz CD - działa. Np.
[oglądanie TV] -> włącz TV, włącz Amplituner, włącz Sat, ściemnij
światło, zasłoń rolety. Powinno działać. Problem w tym, że każde
urządzenie, które załączane i wyłączane jest tym samym przyciskiem (i
tym samym kodem IR) może zostać przez przypadek przełączone w inny
stan. I gdy np. ktoś (Teściowa, dziecko) naciśnie nie to co trzeba w
pilocie TV to sekwencja jest wykonana ale TV nie jest włączone ale
wyłączone... reszta działa ale nie ma obrazu. Nie bez powodu pisze o
tym bo - moim zdaniem - jest to baaaardzo kłopotliwe w przypadku
sterowania domem przez internet. Musisz znać stan urządzenia, którym
sterujesz! Bardzo na to zwracam uwagę bo można uniknąć błędów jeśli
albo zakupi się odpowiednie urządzenia albo zainstaluje je
odpowiednio. Np. teoretycznie można sterować roleta jednym przyciskiem
- naprzemiennie - góra - dół. Ale musicie przewidzieć dwa - jeden
tylko góra, drugi - tylko dół. I tu wracam do uwag Moonpl - jeśli
roleta ma przycisk jeden, działający naprzemiennie - to nie znamy
"stanu" w którym się ona aktualnie znajduje i nie możemy nią (zdalnie,
logicznie, w ramach programu) sterować. Od razu wyjaśnię, że w
przypadku urządzeń sterowanych odrębnie dwoma przyciskami zawsze -
nawet nie znając stany urządzenia - możemy najpierw go sprowadzić do
jednego stanu a potem (znając ten stan) podjąć właściwe działanie.
Pamiętajmy więc aby kupować urządzenia sterowane odrębnie dla "on" i
odrębnie dla "off". Jeśli planujesz okna dachowe z siłownikami -
osobny przycisk dla "otwórz", osobny dla "zamknij" (lub osobny klawisz
na przycisku EIB. Nie wiem czy to nie jest zbyt oczywiste ale piszę o
tym dla spokoju sumienia (może ktoś uniknie przykrych niespodzianek).
Dodam też - znów dla spokoju sumienia, że silniki w tego typu
urządzeniach (rolety, okna) moga byc na 230V i na 24/12 V. Te pierwsze
wymagają sterowników! Moi elektrycy podłączyli je mi siłowniki okien w
ogrodzie zimowym do jedej linii 230V i dziwili sie, że losowo sie
otwierają, Dopiero potem doczytali, że tak nie można, tylko za
pośrednictwem specjalnego sterownika. Jeśli ktoś tego nie wiedział to
zwracam na to uwagę.
Dobrym źródłem sygnałów o stanach jest system instalacji alarmowej.
Jest specjalny interface, który komunikuje się z czujkami alarmu i np.
wiemy - czy jest otwarte czy zamkniete okno, drzwi, czy jest ruch w
pomieszczeniu. Dodatkowo inne czujki - ognia, dymu, czadu, itp. mogą
wysyłać komunikaty do systemu EIB i ten może wykonac zadane działania.
Polecam Satel Integra - to naprawdę świetny system.
I kolejny - może trochę humorystyczny przykład - elektrozawór tuż za
głównym zaworem wody - założenie jest takie - gdy robimy "all off" -
wyłączamy wodą aby nam nic nie zalało domu. Zwracam zatem uwagę na
dwie sprawy - czy nastawiasz pralkę na pranie gdy wychodzisz? Bo
pralka potrzebuje wody. I drugie - czy masz też trzecia rurę
(cyrkulacja ciepłej wody)? - ona tez potrzebuje wody... Pisze o tym,
bo żadna z firm EIB nie powie wam abyście odpowiednio zaprojektowali
instalacje wodną.
Podpowiem kilka kolejnych przemyśleń.
Okablowanie strukturalne cat-5. Dzis żałuję, że nie zrobiłem bardziej
rozbudowanej sieci. Nawet jeśli nie zakładałbym większej ilości
punktów to przynajmniej wyprowadziłbym kalble do puszek pod tynk. Tym
medium dziś juz można przesyłać wszystko. I standardem już jest cat6.
Niby wchodzi transmisja WiFi. Nie wiem czy się sprawdzi do wszystkich
mediów. Może lada chwila wejdą światłowody? To sie szybko zmienia.
TV sat. Tu przestrzegam - dobrze to zaplanujcie. macie dwa problemy do
rozwiązania. Pierwszy problem to ilość gniazd. Współczesny tuner TV
Sat potrzebuje minimum 2. A niektóre 4. (TV sat nie da się rozdzielić
metodą "złodziejki") Gdy ja projektowałem to był 1. Nie obyło się bez
demolowania ścian. Drugi temat - karty abonenckie i uprawnienia.
Kupujesz 1 pakiet canal+ -> możesz oglądać go na 1 odbiorniku. A masz
w domu 3 telewizory... Popularnym i legalnym rozwiązaniem jest
splitter - a on potrzebuje - zasilania + gniazda RJ-45. Dodatkowo -
amplituner i HTPC, też mogą potrzebować RJ-45 do łączenia się z
internetem... Zaplanujcie to w odpowiedniej ilości.
Kolejny temat - nagłośnienie. Zdecydowałem się na głośniki wbudowane w
ściany i sufit. Jakość dźwięku - doskonała, ale... zmienił mi sie
pomysł na ustawienie pokoju. A wbudowane w ściany i sufit głośniki są
mało mobilne... Dziś nie powtórzyłbym tego błędu.
Przyznaję racje Moonpl - instalacja AV w EIB to juz wyższa szkoła
jazdy. Ciekaw byłbym subiektywnych opinii użytkowników.