Synestezja

[sha...@gmail.com]

Według wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Synestezja):
Synestezja (gr. synaísthesis - równoczesne postrzeganie od sýn -
razem' i aísthesis - poznanie poprzez zmysły)
Stan lub zdolność, w której doświadczenia jednego zmysłu (np. wzroku)
wywołują również doświadczenia, charakterystyczne dla innych zmysłów.
Na przykład odbieranie niskich dźwięków wywołuje wrażenie miękkości,
barwa niebieska odczuwana jest jako chłodna itp. Stosunkowo
najczęściej spotykane jest "barwne słyszenie", które polega na tym, że
dźwięki lub współbrzmienia wywołują wrażenia barwne, bądź barwy -
dźwięki.

Osobiście miałem podobne efekty w trakcie znieczulenia przed operacją
- dzwięki i kolory 'smakowały' :)

[sha...@gmail.com]

[elfka]

Ja taką synstezję to mam chyba wrodzoną.
To, że kolory są zimne i ciepłe to dla mnie oczywiste. Dźwięki bywają
kolorowe, albo mają fakturę, czyli są np szorstkie, mają też
temperaturę.
Smaki też mają temperaturę i kolory. To chyba jasne, że kwaśny jest żółty...

--
Elfka
ania....@gmail.com

I'm a friend of elves.

[Rafał Rzepecki]

On 2/21/08, elfka <ania....@gmail.com> wrote:
> Smaki też mają temperaturę i kolory. To chyba jasne, że kwaśny jest żółty...

A wcale nie, bo seledynowy!

[Blandyna Skalska]

Kiedys słuchałam dziewczyny, która zajmowała się badaniem synestezji.
Mówiła, że zdolność do synestezji w populacji ma rozkład normalny, co było
dla mnie szokiem, bo jako przedstawicielka bieguna zupełnie pozbawionego tej
własciwosci, sądziłam, ze tak właśnie jest u większosci, a ci ktorzy
doswiadczaja synestezji to waska grupa wybrancow/dziwakow. (bez urazy, po
prostu wydawalo mi sie to niemozliwe widziec dzwieki itd)

Mowila tez, ze przypuszcza sie, ze u niemowlat synestezja jest norma.
Zaswiecisz dzieciakowi a on to slyszy, zadzwieczysz, a on widzi. Osrodki
mozgowe odpowiedzialne za sluch aktywuja sie przy bodxcu wzrokowym itd. A
potem w rozwoju to stopniowo zanika, na rzecz specjalizacji. CZyli skoro
dzwiek to tylko dzwiek, za to dokladniej.
Bardzo mnie to wtedy zafascynowalo.

TEmat ciekawy, moglabym jeszcze cos tam o tym dopisac, ale wyjasnijcie mi,
dlaczego sie tu znalazla synestezja, skoro to grupa "ciekawe slowa", a nie
"ciekawe zjawiska"?

[Rafał Rzepecki]

Żeby się nie rozdrabniać, przecież nie będziemy tu usenetu robić ;)

[Blandyna Skalska]

A co to jest "usenet"?

W kazdym razie teraz juz wszystko jasne. To bylo po to, by zaznajomic mnie
ze slowem usenet, ktorego nie znam :)

[Rafał Rzepecki]

To może niech kto inny wytłumaczy, bo mię ręce opadły ;-)

[elfka]

Divide, nie bądź niemiły.

Usenet to system grup dyskusyjnych. Divide miał najprawdopodobniej na
myśli, że w Usenecie jest bardzo duże rozdrobnienie tematyczne - grupy
mają szczegółową i wąską tematykę.

A poza tym ja uważam słowo "synestezja" za bardzo ciekawe. Niezależnie
od zjawiska, które jest równie fascynujące.