--
Co komu do tego skoro i tak mniejsza o to.
GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl
> Zauważyłem, że moje posty wywołują największą dyskusję,
Poniekąd true.
>czyżby kurwa były fajne?
Nie, podobnie jest z małpą i lwami...ona kwiczy i podskakuje a lwy ją
wpierdalają...jak nie ma małp, to lwy łażą na inne polowania.
> 2 dni temu było tu cicho w pizdę, a jak napisałem to... ło kurwa...
No, poczytaj treści, zostałeś w(z)jebany :).
--
Michael________
______/) /\ | /\
> Poniekąd true.
Dlaczego poniekąd?
> Nie, podobnie jest z małpą i lwami...ona kwiczy i podskakuje a lwy ją
> wpierdalają...jak nie ma małp, to lwy łażą na inne polowania.
Ojapierdolę!
> No, poczytaj treści, zostałeś w(z)jebany :).
Co zostałem zrobiony?
Tak, do dziś Twoi rodzice procesują się z Durex-em
--
kosiarz [P.E. #6]
jedenaście kop i pół tuzina
> Tak, do dziś Twoi rodzice procesują się z Durex-em
Widzę, że wiesz coś o tym...
A czemu miałbym kurwa nie wiedzieć, cały internet się z ciebie śmieje
--
kosiarz [P.E. #6]
"When I die I want to be buried face down. This way anyone who doesn't
like me can kiss my ass" Red Foreman
> A czemu miałbym kurwa nie wiedzieć, cały internet się z ciebie śmieje
Jestem sławny! Kurwa, jestem sławny! Pojadę do Ameryki sprzedawać
zapiekanki. JESTEM SŁAWNY!!!
A gdzieżby, jesteś zjebem! Kurwa, jesteś zjebem.
> Pojadę do Ameryki sprzedawać zapiekanki.
Raczej będziesz wmasowywać zapiekanki w klatę na Qeens krzycząć:
"Ale jestem pierdolnięty"
> Jestem sławny! Kurwa, jestem sławny!
Jeszcze trochę i wezmą cię do Radia Maryja.
> Pojadę do Ameryki
Nie pojedziesz. Tam już jest więcej debili...zginiesz w tłumie a wizy i tak
nie dostaniesz.
Wiesz co możesz?
> sprzedawać zapiekanki.
Na to trzeba mieć konsesję i "białe, ostre papiery" a nie żółte i okrągłe.
> JESTEM SŁAWNY!!!
Negatywnie...poniekąd sława...ale Twoje potomstwo (jesli sobie zrobisz)...ma
przejebane z punktu.
Już było paru "sławnych" na usenecie i ślad/słuch po nich zaginął...
p.s.
Kosiarz, teraz mu dałeś...ta kurwa zamiast zrozumieć głębię swojego
czubkowstwa teraz się tym chełpi...Leszczyńska Ciocciolina, psia mać.
> Jeszcze trochę i wezmą cię do Radia Maryja.
.de
> Nie pojedziesz. Tam już jest więcej debili...zginiesz w tłumie a wizy i tak
> nie dostaniesz.
;((
> Na to trzeba mieć konsesję i "białe, ostre papiery" a nie żółte i okrągłe.
Kościan mam niedaleko, a nawet domek jeszcze bliżej.
> Negatywnie...poniekąd sława...ale Twoje potomstwo (jesli sobie zrobisz)...ma
> przejebane z punktu.
> Już było paru "sławnych" na usenecie i ślad/słuch po nich zaginął...
Opowiadaj.
> p.s.
> Kosiarz, teraz mu dałeś...ta kurwa zamiast zrozumieć głębię swojego
> czubkowstwa teraz się tym chełpi...Leszczyńska Ciocciolina, psia mać.
Zrozumiałem co chciał mi powiedzieć.
Nie będę się tym przejmował w sylwester, kurwa co ja piszę, nigdy się
tym nie będę przejmował, idę się szykować na zabawę.
Szczęśliwego kurwa Nowego Roku 2005, dużo troli w usenecie, mało dzieci
w autobusie wołających "tato", dużo wódy i pieprzenia sobie jak i wam
kurwa życzę.
--
kosiarz [P.E. #6]
Na wszystko skutecznie pomaga woda. Dwie, trzy krople na szklankę wódki