Stacje paliw z wolnostojącym kompresorem

[Krystek]

Czołem.

Potrzebuję dopompować powietrze do dętek w rowerze. Rower stał od
października ub. roku niejeżdżony i dosyć mocno zeszło mu powietrze z
opon. Ręczną pompką tylko się zmordowałem a efekt mizerny. Znalazłem
jeszcze pompkę nożną z manometrem i nakręcanym gwintem do wężyka, ale
też coś słabo mi pompuje. Prawie w ogóle. Dlatego zapytam - bom
niezmotoryzowany - na których stacjach paliw w Białymstoku można
skorzystać z dobrodziejstw kompresora do pompowania opon? Spróbowałbym
przez tę nakręcaną na wentyl przejściówkę podłączyć końcówkę kompresora
i dopompować. Wiem, że nie na wszystkich są te kompresory. Doradzicie,
na których mam szukać?


Pozdrawiam

Krystian


--
http://www.krystek.art.pl/

[AK]

W dniu .03.2014 o 19:45 Krystek <spam...@krystek.art.pl> pisze:

> Czołem.
>
> Potrzebuję dopompować powietrze do dętek w rowerze.

Bliska ul. Berlinga, Shell- 1000 Lecia PP wyjazd na Augustów

--
Pozdrawiam

[Krystek]

W dniu 2014-03-16 10:25, AK pisze:

To ta stacja sieci Bliska obok Lidla? Pamiętam, że gdy kiedyś jechałem
za znajomym do Lublina to w Bielsku Podlaskim na stacji Orlenu kompresor
był ustawiony w osobnej zatoczce na parkingu i można tam było sobie
spokojnie posprawdzać ciśnienie i dopompować koła, bez parkowania przy
dystrybutorach. Mam nadzieję, że jakoś na flakach tam dojadę i nie
zniszczę za bardzo obręczy. Dzięki.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

[ivo.andric]

Krystek wrote:

> Doradzicie,
> na których mam szukać?

jakbys napisal skad bedziesz jechal, to nie ciagnalbys roweru przez cale
miasto ;)

na 1000-lecia przy statoilu jest kompresor. a przynajmniej byl jesienia
bo sam korzystalem.

[Krystek]

W dniu 2014-03-17 11:03, ivo.andric pisze:

A, to przynajmniej (dla mnie) bliżej, niż ten Shell ;) Już wyczaiłem, że
dla mnie najbliżej będzie podjechać/doprowadzić rower do stacji Shell
przy Branickiego/Piastowskiej. Dowiadywałem się wśród znajomych i tam
jest osobne (a przynajmniej do niedawna jeszcze było) stanowisko obok
zatoczki parkingowej, gdzie można sobie spokojnie pogmerać przy kołach,
bez blokowania stanowisk tankowania. Przy najbliższej możliwej okazji
zamierzam to sprawdzić.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

[Kell a]

Krystek <spam...@krystek.art.pl> napisał(a):

Na wielu stacjach jest zakaz pompowania opon rowerow.
I bardzo dobrze, bo zaraz potem koncowki do wymiany i nie mozna
napompowac kol w samochodzie bo jakis rowerzysta zjebal koncowke.

[Krystek]

W dniu 2014-03-17 21:30, Krystek pisze:

No i dzisiaj dopompowałem powietrze w oponach na stacji paliw Shell.
Pogoda w dzień dopisała, więc mogłem rower doprowadzić. I dobrze
zrobiłem, że nim nie jechałem, bo gdy go prowadziłem to czułem, że opony
uginają się pod ciężarem roweru. Więc gdybym dodatkowo usiadł na
siodełku to ze sporym prawdopodobieństwem mógłbym załatwić obręcze kół i
same opony. Kompresor jednak przy pompowaniu spisał się rewelacyjnie.
Kilka chwil zabawy z końcówką do wentyli i teraz mam koła twarde jak
kamienie. Co prawda trzeba było za wypożyczenie pistoletu do pompowania
kół z kompresora zapłacić kaucję 30 złotych i przy kompresorze wisiała
informacja, że służy on tylko do pompowania kół w pojazdach
mechanicznych, ale chyba nakręcana końcówka-przejściówka wentyla
rowerowego na wentyl samochodowy w mojej dłoni przekonała pracowników
stacji, że wiem co robię. Ręczną pompką za Chiny Ludowe bym nie
dopompował do takiego stanu, nawet kompresorkiem podłączanym do gniazda
zapalniczki chwilę by trwało pompowanie.

Teraz tylko liczyć, że niedługo dobra, słoneczna pogoda zagości u nas na
dłużej i cieszyć się rowerowymi wyprawami. A już w najbliższy piątek:
Białostocka Rowerowa Masa Krytyczna - wyjazd o 18-tej spod Ratusza i
przejazd po mieście :)

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

[kor_nick]

nie zapomnij zdać nam relacji z wyjścia do fryzjera.

[Krystek]

W dniu 2014-03-24 21:58, kor_nick pisze:

> nie zapomnij zdać nam relacji z wyjścia do fryzjera.

Nie zapomnę, mądralo.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

[ivo.andric]

Krystek wrote:

> ...ale chyba nakręcana końcówka-przejściówka wentyla
> rowerowego na wentyl samochodowy...

zmien detki na takie z zaworem AV i nie bedzie dyskusji z obsluga

kola pompujesz odpowiednim cisnienieniem a nie "na kamien". taka
sztuczka moze skonczyc sie kuku ;) pomijajac juz nawet komfort jazdy

[Krystek]

W dniu 2014-03-25 11:16, ivo.andric pisze:

No, odpowiednim, odpowiednim. Do 4,5 atmosfer mogę moje dopompować i
tyle manometr pokazywał. Ile było wcześniej - pojęcia nie mam :) Ja tam
lubię twardo napompowane i dobrze mi się na takich jeździ. Zakładając,
że w złą, deszczową pogodę rower postoi w mieszkaniu to trochę tego
powietrza sobie i tak zejdzie podczas nieużywania. I jest git. Lepiej
jeździć na dobrze napompowanych, niż na flakach ;)

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

[gruby]

Użytkownik "Krystek" <spam...@krystek.art.pl> napisał w wiadomości
news:lgq64s$o4e$1...@node1.news.atman.pl...

> W dniu 2014-03-17 21:30, Krystek pisze:

> A już w najbliższy piątek: Białostocka Rowerowa Masa Krytyczna - wyjazd o
> 18-tej spod Ratusza i przejazd po mieście :)

Znów debile miasto zablokuja...:-(
Za lekka zima był, nie wymroziło szkodników..:-(

zapisać w kajeciku: piatek po 18 nie jechac przez centrum....

[Krystek]

W dniu 2014-03-25 15:16, gruby pisze:
> Krystek napisał:

>
>> A już w najbliższy piątek: Białostocka Rowerowa Masa Krytyczna -
>> wyjazd o 18-tej spod Ratusza i przejazd po mieście :)
>
> Znów debile miasto zablokuja...:-(
> Za lekka zima był, nie wymroziło szkodników..:-(
>
> zapisać w kajeciku: piatek po 18 nie jechac przez centrum....

Debile w samochodach korkują miasto CODZIENNIE

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

[ivo.andric]

gruby wrote:

> > A już w najbliższy piątek: Białostocka Rowerowa Masa Krytyczna - wyjazd o
> > 18-tej spod Ratusza i przejazd po mieście :)
>
>
> Znów debile miasto zablokuja...:-(
> Za lekka zima był, nie wymroziło szkodników..:-(
>
> zapisać w kajeciku: piatek po 18 nie jechac przez centrum....
>

TAK! Zapisz sobie w kajeciku. Najlepiej w ogole nie wychodz z domu.
Jednego debila bedzie mniej na miescie!

[gruby]

Użytkownik "ivo.andric" <ivo.a...@spam.com> napisał w wiadomości
news:lgs8ud$l6m$1...@node2.news.atman.pl...

zostań i ty w domu, bedzie dwóch mniej...

[gruby]

Użytkownik "Krystek" <spam...@krystek.art.pl> napisał w wiadomości

news:lgs8sv$t0f$1...@node1.news.atman.pl...

nie, dla przyjemności takich pedalarzy jak ty, będę chodził piechota...

miłośc do dwóch pedałów to zboczenie..

[ivo.andric]

gruby wrote:

> nie, dla przyjemności takich pedalarzy jak ty, będę chodził piechota...
>
> miłośc do dwóch pedałów to zboczenie..

to wyjasnia wszystko... nie dosc ze trol to jeszcze z pis
jeszcze jeden czubek trafia do KF

[Krystek]

W dniu 2014-03-25 17:37, gruby pisze:

> Użytkownik "Krystek" <spam...@krystek.art.pl> napisał w wiadomości
> news:lgs8sv$t0f$1...@node1.news.atman.pl...
>> W dniu 2014-03-25 15:16, gruby pisze:
>>> Krystek napisał:
>>>> A już w najbliższy piątek: Białostocka Rowerowa Masa Krytyczna -
>>>> wyjazd o 18-tej spod Ratusza i przejazd po mieście :)
>>> Znów debile miasto zablokuja...:-(
>>> Za lekka zima był, nie wymroziło szkodników..:-(
>>> zapisać w kajeciku: piatek po 18 nie jechac przez centrum....
>> Debile w samochodach korkują miasto CODZIENNIE
>

> nie, dla przyjemności takich pedalarzy jak ty, będę chodził piechota...
>
> miłośc do dwóch pedałów to zboczenie..

Mam nadzieję, że nastąpi kiedyś ten piękny dzień, gdy samochody znikną z
centrum. I zostanie tylko komunikacja zbiorowa. Albo będzie jak w
Londynie: chcesz wjechać do ścisłego centrum to płać (i to niemało).
Wtedy tacy samochodziarze jak ty, którzy gdyby mogli to by autem
wjechali pod same drzwi sklepu/urzędu w końcu przestaną korkować i
zatruwać miasto. Posiadanie samochodu to luksus, przywilej - nie obowiązek.

K.


PS: Roweru używam rekreacyjnie. Moi znajomi rowerem dzień w dzień
dojeżdżają do pracy (i to nie dlatego, że nie stać ich na samochód, bo
wielu z nich samochody ma). To, ile w tym mieście samochodziarze dostali
profitów od władz i miłościwie nam panującego TT popierającego
zwiększony ruch aut w mieście to się w pale nie mieści (oczywiście
odwrotnie do tendencji światowych). Tak samo tyle propozycji
prorowerowych zostało spuszczonych do kosza. I taki samochodziarz ma
czelność narzekać, że raz w miesiącu mu miasto zakorkują. Masz tyle dróg
do wyboru, że sobie dojedziesz tam gdzie chcesz bez problemu. Masa
Krytyczna to jedna z niewielu metod, by unaocznić rządzącym ile w
mieście jest osób, którzy z rowerów korzystają i że budowanie ścieżek to
nie jakaś fanaberia. I dla samochodziarzy, że nie tylko oni są panami
lokalnych dróg.

--
http://www.krystek.art.pl/

[gruby]

Użytkownik "ivo.andric" <ivo.a...@spam.com> napisał w wiadomości

news:lgsc9a$1ao$1...@node1.news.atman.pl...

gimbusie, jescze dużo nauki przed toba, jeżeli ty mnie do pisowców
zaliczasz..:-))
widać, żes młody i nieuczony:-))

[gruby]

Użytkownik "Krystek" <spam...@krystek.art.pl> napisał w wiadomości

news:lgsd19$2b0$1...@node1.news.atman.pl...

>> nie, dla przyjemności takich pedalarzy jak ty, będę chodził piechota...
>> miłośc do dwóch pedałów to zboczenie..

> Mam nadzieję, że nastąpi kiedyś ten piękny dzień, gdy samochody znikną z
> centrum. I zostanie tylko komunikacja zbiorowa.

na bazie autobusów na pedały?

Albo będzie jak w
> Londynie: chcesz wjechać do ścisłego centrum to płać (i to niemało). Wtedy
> tacy samochodziarze jak ty, którzy gdyby mogli to by autem wjechali pod
> same drzwi sklepu/urzędu w końcu przestaną korkować i zatruwać miasto.
> Posiadanie samochodu to luksus, przywilej - nie
> obowiązek.

już kosztuje, dziecinko, spróbuj zaparkowac w centrum , zobaczysz ile to
kosztuje.

> K.
> PS: Roweru używam rekreacyjnie.

sam sobie przeczysz...hipokryzja czy schizofrenia?

Moi znajomi rowerem dzień w dzień
> dojeżdżają do pracy (i to nie dlatego, że nie stać ich na samochód, bo
> wielu z nich samochody ma). To, ile w tym mieście samochodziarze dostali
> profitów od władz i miłościwie nam panującego TT popierającego zwiększony
> ruch aut w mieście to się w pale nie mieści (oczywiście odwrotnie do
> tendencji światowych).

wymień te profity, oszołomku .. płatne miejsca parkingowe i buspasy to
profity?

Tak samo tyle propozycji
> prorowerowych zostało spuszczonych do kosza.

i bardzo dobrze. Dla paru psychopatów nie warto wywalac kasy.

I taki samochodziarz ma
> czelność narzekać, że raz w miesiącu mu miasto zakorkują. Masz tyle dróg
> do wyboru, że sobie dojedziesz tam gdzie chcesz bez problemu.

wać pan raczysz pieprzyc jak ptłuczony...

Masa
> Krytyczna to jedna z niewielu metod, by unaocznić rządzącym ile w mieście
> jest osób, którzy z rowerów korzystają i że budowanie ścieżek to nie jakaś
> fanaberia. I dla samochodziarzy, że nie tylko oni są panami lokalnych
> dróg.

Posłuchaj, młodzieńcze wyblakły... pogadamy, jak bedziesz musiał dziecko do
lekarza zawieźć, jak bedziesz miał starych rodziców pod opieką, jak bedziesz
miał tzry osoby z rodziny w trzech róznych szpitalach w mieście i bedziesz
chciał się szybko przemiescic, a tu raptem banda idiotów robi sobie
wycieczki po miescie i tracisz czas i się wkurwiasz. Wtedy zobzczymy.
dobnrze ci pieprzyć, jak nie masz obowiązków.
Wypad na scieżkę do Suprasla, tam sobie ganiajcie do usranej śmierci, od
centrum wara.
Chyba, że zaczniecie płacić takie podatki , jak opłata drogowa w paliwie,
wtedy pogadamy o równouprawnieniu.

Eot ze mnie. Dośc dyskusji ze smarkaczami co życia nie znają.

[Krystek]

W dniu 2014-03-25 18:19, gruby pisze:
> Krystek napisał:

>
>>> nie, dla przyjemności takich pedalarzy jak ty, będę chodził piechota...
>>> miłośc do dwóch pedałów to zboczenie..
>
>> Mam nadzieję, że nastąpi kiedyś ten piękny dzień, gdy samochody znikną
>> z centrum. I zostanie tylko komunikacja zbiorowa.
>
> na bazie autobusów na pedały?

Tak cię buspasy wkurzają?

> Albo będzie jak w
>> Londynie: chcesz wjechać do ścisłego centrum to płać (i to niemało).
>> Wtedy tacy samochodziarze jak ty, którzy gdyby mogli to by autem
>> wjechali pod same drzwi sklepu/urzędu w końcu przestaną korkować i
>> zatruwać miasto. Posiadanie samochodu to luksus, przywilej - nie
>> obowiązek.
>
> już kosztuje, dziecinko, spróbuj zaparkowac w centrum , zobaczysz ile to
> kosztuje.

I bardzo dobrze. Widać za mało, skoro się jeszcze pchają do centrum.
Ciekawe, kiedy przestaną.

> Posłuchaj, młodzieńcze wyblakły... pogadamy, jak bedziesz musiał dziecko
> do lekarza zawieźć, jak bedziesz miał starych rodziców pod opieką, jak
> bedziesz miał tzry osoby z rodziny w trzech róznych szpitalach w mieście
> i bedziesz chciał się szybko przemiescic, a tu raptem banda idiotów robi
> sobie wycieczki po miescie i tracisz czas i się wkurwiasz. Wtedy
> zobzczymy. dobnrze ci pieprzyć, jak nie masz obowiązków.
> Wypad na scieżkę do Suprasla, tam sobie ganiajcie do usranej śmierci, od
> centrum wara.

Jak tracisz czas? Przecież masz tyle nowych dróg żeby samochodem
wszędzie dojechać? Zrobisz sobie objazd. Gdy drogę zamkną z powodu
wypadku / awarii to już się wkurwiać nie będziesz? Człowieku, jak Ty
żyłeś "za komuny", gdzie mało kto miał samochód a też ludzie mieli
"dzieci w przedszkolach i członków rodziny w 3-ch różnych szpitalach"
Żebyś się nie zdziwił z tym centrum.

> Chyba, że zaczniecie płacić takie podatki , jak opłata drogowa w
> paliwie, wtedy pogadamy o równouprawnieniu.

Płacę podatki w tym mieście, w którym urzędnicy z tych podatków budują
nowe drogi dla samochodów.

K.


PS: Dla mnie EOT. Dziękuję, dobranoc.

--
http://www.krystek.art.pl/

[gruby]

Użytkownik "Krystek" <spam...@krystek.art.pl> napisał w wiadomości

news:lgsfu5$s4i$1...@node2.news.atman.pl...

Tak na dobranoc: ja za komuny żyłem, ale ty pewnie jeszcze w planach nie
byłes więc uwaga tak samo celna , jak pozostałe twoje wypociny.

[Krystek]

W dniu 2014-03-25 21:10, gruby pisze:
> Krystek napisał:

>
>> PS: Dla mnie EOT. Dziękuję, dobranoc.
>
> Tak na dobranoc: ja za komuny żyłem, ale ty pewnie jeszcze w planach nie
> byłes więc uwaga tak samo celna , jak pozostałe twoje wypociny.

Jak to dobrze, że jest ktoś, kto wszystko wie (lepiej) - o mnie, o
innych. Kto jest kim i kto z kim gdzie. Jakby mnie znał. Teraz już
naprawdę mogę spać spokojnie.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

[Kell a]

Krystek <spam...@krystek.art.pl> napisał(a):

>Mam nadzieję, że nastąpi kiedyś ten piękny dzień, gdy samochody znikną z
>centrum. I zostanie tylko komunikacja zbiorowa.

Jesli do tego dojdzie (oby nie) to nie dla dobra "ogolu" ale z pobudek
finansowych pewnej grupy ludzi. To bylby dramat. Jak chcesz robic
takie bezsamochodowe oazy to sa lepsze miejsca - lasy, parki, miejsca wyznaczone
pod rekreacje a nie centra miast, gdzie jakos musze dziciaka zabrac z przedszkola
i nei bede go wozil ani rowerem ani taxi. Samochod jest po prostu wygodnym
narzedziem codziennej pracy.