Dno i wodorosty. Mieli podłączyć w środę. Niestety mieli jakąś awarię i mogli
dopiero w piątek (co to za awaria, że trzeba walczyć 2 dni???). Podłączenie też
kłopot - sygnał mogą dostarczyć tylko do jednego pokoju (mimo, że gniazda są w
każdym - monterzy nie potrafią podłączyć ?). Transfer - skacze bardziej jak arab
próbujący sprzedać piasek na pustyni. W jednej chwili leci ~20 Mib/s, a po paru
sekundach tylko 1,5 Mib/s (analogicznie ping - 4-512 ms). DHCP też czasami robi
psikusa. Już elpos jest lepszy (stabilniejsze łącze). Dla niektórych minusem
jest brak lokalnego huba dc.
Nie tylko na tej grupie, Twoje opinie są lekko mówiąc mocno subiektywne.
> Dno i wodorosty. Mieli podłączyć w środę. Niestety mieli jakąś awarię i
> mogli dopiero w piątek (co to za awaria, że trzeba walczyć 2 dni???).
Są awarie w sieciach telekomunikacyjnych, w firmach, w
miejscowościach, w krajach i na świecie, które mogą trwać i dłużej. Bez
szczegółów dotyczących _tej_ awarii - nie baw się w jasnowidza i
wszechwiedzącego, bo nim nie jesteś. :-)
> Podłączenie też kłopot - sygnał mogą dostarczyć tylko do jednego pokoju
> (mimo, że gniazda są w każdym - monterzy nie potrafią podłączyć ?).
Jeśli jesteś ekspertem w tej dziedzinie, proszę napisz, jak
podłączyłbyś 10 gniazd do jednego przewodu. Mam nadzieję, że nie masz na
myśli fuszerki - łączenia wszystkich gniazd równolegle.
> Transfer - skacze bardziej jak arab próbujący sprzedać piasek na
> pustyni. W jednej chwili leci ~20 Mib/s, a po paru sekundach tylko 1,5
> Mib/s (analogicznie ping - 4-512 ms).
Dopisz jeszcze w jaki sposób sprawdzasz ten swój transfer i pingi.
Skąd ściągasz i dokąd.. jakim oprogramowaniem.. bo na razie, to tylko
uprawiasz oczernianie.
> DHCP też czasami robi psikusa.
Jakiego psikusa? Jakieś szczegóły? ...
> Już elpos jest lepszy (stabilniejsze łącze).
A to dziwne, bo inni piszą, że Elpos właśnie odwrotnie..
(ja niestety będę skazany na Elpos na ul. Grochowej - nie wiem
jeszcze, jak to będzie u mnie funkcjonowało).
Generalnie, to straszny z Ciebie krzykun:-) bez obrazy, ale bez
szczegółów ciężko brać poważnie taką wypowiedź. Płaczesz, biadolisz, ale
nic poza tym.
Acha, nie jestem związany z firmą Homenet - nawet więcej, jestem
bardzo daleko od tej firmy.
Pozdr,
Rafał
To może zdradź jakie to mogą być awarię, żeby nie było można podłączyć nowego
klienta przez 2 dni.
Jeśli jesteś ekspertem w tej dziedzinie, proszę napisz, jak
podłączyłbyś 10 gniazd do jednego przewodu. Mam nadzieję, że nie masz na
myśli fuszerki - łączenia wszystkich gniazd równolegle.
Gdyby nie dałoby się z sposób techniczny to by nie stawiali gniazd w każdym
pokoju. Przecież do mieszkania ze skrzynki nie zostałyby położone po 3 przewody
do każdego mieszkania (3*8 mieszkań=24 przewodów).
Dopisz jeszcze w jaki sposób sprawdzasz ten swój transfer i pingi.
Skąd ściągasz i dokąd.. jakim oprogramowaniem.. bo na razie, to tylko
uprawiasz oczernianie.
Internet służy do przeglądania internetu, a nie do robienia mirroru internetu.
;) Testy wykonywane są przez speedtest.net i gdy laguje nawet najprostsze strony
odpalają się, jakby chciały a nie mogły.
> DHCP też czasami robi psikusa.
Jakiego psikusa? Jakieś szczegóły? ...
Włączasz komputer uzyskał ustawienia. Ponowne uruchomienie systemu - już nie
może uzyskać konfiguracji (czekałem nawet pół godziny zanim uzyskał).
> Już elpos jest lepszy (stabilniejsze łącze).
A to dziwne, bo inni piszą, że Elpos właśnie odwrotnie..
(ja niestety będę skazany na Elpos na ul. Grochowej - nie wiem
jeszcze, jak to będzie u mnie funkcjonowało).
Elpos jest kiepski, ale znacznie lepszy od HomeNet.
Co do fuszerek, to blok w który mieszkam też ma położone 2 kable UTP do
każdego mieszkania. Wszystkie kable z klatki schodzą się do jednej
skrzynki. Kabli jest dużo, około 100. Są zwinięte tak jak je
instalatorzy zostawili. Po wizycie instalatorów na zwojach kabli zaległ
przełącznik, jakiś stary D-link. Skrzynka jest otwarta i każdy może
sobie tam pogrzebać. Pełen profesjonalizm :)
>> Transfer - skacze bardziej jak arab próbujący sprzedać piasek na
>> pustyni. W jednej chwili leci ~20 Mib/s, a po paru sekundach tylko 1,5
>> Mib/s (analogicznie ping - 4-512 ms).
>
> Dopisz jeszcze w jaki sposób sprawdzasz ten swój transfer i pingi. Skąd
> ściągasz i dokąd.. jakim oprogramowaniem.. bo na razie, to tylko
> uprawiasz oczernianie.
Kolego, jako klient końcowy, mający w umowie zapisaną przepustowość
łącza, mam gdzieś technikę pomiaru prędkości łącza i źródło pobieranego
pliku :) Takie mam prawo jako klient, a w umowie nie ma żadnej wzmianki
o wydajności serwerów źródłowych :)
Jako użytkownik ISP HomeNet jestem rozczarowany jakością świadczonych
przez nich usług. Podejrzewam, że wszyscy sąsiedzi również.
W umowie przepustowość łącza to 10Mb, zdarza się takie prędkości
osiągać, głównie w godzinach przedpołudniowych.
Prędkość spada coraz bardziej z każdą godziną. Bywa tak, że pliki
aktualizacji Fedory ciągną się z prędkościami nie przekraczającymi 4kB/s.
Ping, jak już było wspominane pierwszy 40ms, kolejny 2400ms.
Kilka dni temu strata była tak duża, że strona google.pl się nie ładowała :)
Podsumowując, tak szybko jak się będzie dało wypowiadam umowę tej
firmie. Krytykowana przez wszystkich neostrada działa u moich rodziców
od ponad 5 lat i awarii w tym czasie było klika, za to transfer z umowy
był dotrzymany.
Pozostając w temacie ISP, czy ktoś korzysta z ISP Telekomunikacja Podlasie?
> To może zdradź jakie to mogą być awarię, żeby nie było można podłączyć
> nowego klienta przez 2 dni.
Takie, które uniemożliwiają normalną pracę.. :-)
Pracownicy oddelegowani do usuwania rozległych awarii, mogą nie mieć
czasu (fizycznie) na podpięcie klienta.
A w ogóle, to ludziom od tego internetu to się dobrze w głowach
poprzewracało. Jak instalacja, to najlepiej w momencie podpisania umowy!
Dwa dni zwłoki i już jest powód do niezadowolenia, chociaż większość
ISP'ów ma w umowie 14 dniowy termin podłączenia.
Niedawno klient, zamawiając towar w sklepie internetowym w poniedziałek
po godz. 20, pyta e-mailem, czy towar będzie u niego na następny dzień
rano, bo wyjeżdża... teleport?! :-)
> Jeśli jesteś ekspertem w tej dziedzinie, proszę napisz, jak
> podłączyłbyś 10 gniazd do jednego przewodu. Mam nadzieję, że nie masz na
> myśli fuszerki - łączenia wszystkich gniazd równolegle.
>
> Gdyby nie dałoby się z sposób techniczny to by nie stawiali gniazd w
> każdym pokoju. Przecież do mieszkania ze skrzynki nie zostałyby położone
> po 3 przewody do każdego mieszkania (3*8 mieszkań=24 przewodów).
Gdyby gdyby, ale na prośbę to nie odpowiedziałeś, tylko dalej gdybasz.
Kto stawia gniazda w każdym pokoju, jakim mieszkaniu, opisz to.. może to
deweloper zrobił te gniazda, a Ty się czepiasz biednego ISP? :-)
> Dopisz jeszcze w jaki sposób sprawdzasz ten swój transfer i pingi.
> Skąd ściągasz i dokąd.. jakim oprogramowaniem.. bo na razie, to tylko
> uprawiasz oczernianie.
>
> Internet służy do przeglądania internetu, a nie do robienia mirroru
> internetu. ;) Testy wykonywane są przez speedtest.net i gdy laguje nawet
> najprostsze strony odpalają się, jakby chciały a nie mogły.
Może i tak jest. A może masz komputer zawirusowany, może korzystasz z
nędznego oprogramowania firewall/antywirus, albo w ogóle coś Ci padło...
powodów setki, ale najłatwiej pokazać speedtest.net.. dalej nie
odpowiedziałeś.
>> DHCP też czasami robi psikusa.
>
> Jakiego psikusa? Jakieś szczegóły? ...
>
> Włączasz komputer uzyskał ustawienia. Ponowne uruchomienie systemu - już
> nie może uzyskać konfiguracji (czekałem nawet pół godziny zanim uzyskał).
I oczywiście to serwer DHCP winien, a nie np. wtyk RJ45? Albo
przytrzaśnięty drzwiami przewód? I tak dalej... szczegóły, szczegóły..
> Elpos jest kiepski, ale znacznie lepszy od HomeNet.
Dobrze wiedzieć, podniosłeś mnie trochę na duchu ;-P :-)
Pozdr,
Rafał
> Co do fuszerek, to blok w który mieszkam też ma położone 2 kable UTP do
> każdego mieszkania. Wszystkie kable z klatki schodzą się do jednej
> skrzynki. Kabli jest dużo, około 100. Są zwinięte tak jak je
> instalatorzy zostawili. Po wizycie instalatorów na zwojach kabli zaległ
> przełącznik, jakiś stary D-link. Skrzynka jest otwarta i każdy może
> sobie tam pogrzebać. Pełen profesjonalizm :)
>
Oj, to faktycznie ból... (ze zwinięciem przewodów i otwarta skrzynka)
jaka to firma?
Niemniej, może w tym miejscu funkcjonuje wszystko bezawaryjnie i nikt
nie przegląda tej instalacji od jakiegoś czasu, stąd otwarta skrzynka? ;-)
> Kolego, jako klient końcowy, mający w umowie zapisaną przepustowość
> łącza, mam gdzieś technikę pomiaru prędkości łącza i źródło pobieranego
> pliku :) Takie mam prawo jako klient, a w umowie nie ma żadnej wzmianki
> o wydajności serwerów źródłowych :)
Nie zaczynaj lepiej od regulaminów i umów, bo zazwyczaj są dobrze
napisane i ciężko będzie Ci się obronić, mimo braku wzmianki o
wydajności serwerów źródłowych. :-)
Ale tak samo może odpowiedzieć operator:
Kolego, jako operator, dostarczający zapisaną w umowie przepustowość,
mam gdzieś sprawność sprzętu po stronie klienta.. mój laptop
(serwisanta) działa bez zarzutu, więc spadaj na drzewo. Co wtedy? :-)
> Jako użytkownik ISP HomeNet jestem rozczarowany jakością świadczonych
> przez nich usług. Podejrzewam, że wszyscy sąsiedzi również.
> W umowie przepustowość łącza to 10Mb, zdarza się takie prędkości
> osiągać, głównie w godzinach przedpołudniowych.
>
> Prędkość spada coraz bardziej z każdą godziną. Bywa tak, że pliki
> aktualizacji Fedory ciągną się z prędkościami nie przekraczającymi 4kB/s.
>
> Ping, jak już było wspominane pierwszy 40ms, kolejny 2400ms.
>
> Kilka dni temu strata była tak duża, że strona google.pl się nie
> ładowała :)
Cóż, trudno oponować, niemniej nie takie rzeczy widziałem. ;-) Nawet
zbieg okoliczności w postaci jednoczesnych awarii komputerów/systemów u
kilku klientów w tej samej klatce.
Chyba najprościej poprosić o wytłumaczenie/sprawdzenie serwis ISP
HomeNet? :-)
> Pozostając w temacie ISP, czy ktoś korzysta z ISP Telekomunikacja Podlasie?
To jest to samo co SAV&DIPOL (?), więc korzysta wielu.
Pozdr,
Rafał
> Ale tak samo mo�e odpowiedzie� operator:
> Kolego, jako operator, dostarczaj�cy zapisan� w umowie przepustowo��,
>mam gdzie� sprawno�� sprz�tu po stronie klienta.. m�j laptop
>(serwisanta) dzia�a bez zarzutu, wi�c spadaj na drzewo. Co wtedy? :-)
Jak 2 lapek dziala ok, to sprawa jasna, a jak nie? Skoki pingow
z kiludzisieciu na ponad tysiac(1) ms (to zdecydowanie gorzej niz po wifi) sugeruja problem w sieci,
a jak sie rwie ping na brame, to juz w ogole porazka. Niestety, co poniektorzy
ISP maja w swojej umowie zapis dopuszczajacy starte 1% pingow do bramy, tutaj
internetu bym nie kupil, ale coz, jak sie nie ma wyboru...
> Jak 2 lapek dziala ok, to sprawa jasna, a jak nie? Skoki pingow
> z kiludzisieciu na ponad tysiac(1) ms (to zdecydowanie gorzej niz po wifi) sugeruja problem w sieci,
> a jak sie rwie ping na brame, to juz w ogole porazka. Niestety, co poniektorzy
> ISP maja w swojej umowie zapis dopuszczajacy starte 1% pingow do bramy, tutaj
> internetu bym nie kupil, ale coz, jak sie nie ma wyboru...
A niekt�rzy ISP blokuj� do swoich bram ICMP i polecenie ping wykazuje
100% strat. Czy to oznacza, �e by� internetu w takiej firmie nie kupi�,
bo nie dzia�a w og�le? :-)
Pozdr,
Rafaďż˝
> A niekt�rzy ISP blokuj� do swoich bram ICMP i polecenie ping wykazuje
Jacy blokuja, konkretnie? Jeszcze z takimi sie nie spotkalem.
A jesli, to trudno to zrozumiec.
>100% strat. Czy to oznacza, �e by� internetu w takiej firmie nie kupi�,
>bo nie dzia�a w og�le? :-)
Oczywiscie
On 12 Paź, 11:49, TomaszB <bre...@gazeta.pl> wrote:
> Witam
> Zbieram opinię na temat tegoż dostawcy i zastanawiam się, czy moja jest
> zbieżna z tendencją czy jest inaczej.
Pozwole sobie odswiezyc watek, jednak nie podrzuce opinni ale mam
pytanie - jak w Homenecie skonfigurowac dostep do tzw sieci lokalnej?
Chwala sie tym na stronie www jednak co do szczegolow to albo ich nie
ma na stronie albo jestem slepy :)
pozd. Andrzej