Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

zmiana numeru telefonu w Mbank - radzę uważać

324 views
Skip to first unread message

tta...@wp.pl

unread,
Aug 11, 2007, 10:30:12 AM8/11/07
to
Witam,

Ostatnio przydarzyła mi się niemiła historia. Zgubiłem kartę haseł
jednorazowych. Zgubioną anulowałem i chciałem aktywować nowa, ale nie
było to możliwe bez posiadania starej. Zadzwoniłem do mlini.
Oczywiście jako zwykły użytkownik konta internetowego nie pamiętałem
hasła do mlini - po rozmowie z konsultantem i weryfikacji wielu danych
zostałem poinformowany, ze rozpocznie się procedura oddzwaniania.
Okazało się jednak, że numer, który miałem przypisany do konta w
międzyczasie się zmienił i zostałem odesłany do oddziału - Mpunktu. W
mpunkcie (Warszawa, ul.Grójecka 79) zostałem poinformowany, ze
procedura zmiany numeru trwa 7 dni !!!. Od drugiego dnia dzwoniłem
codziennie, żeby się dowiedzieć, czy zgłoszenie nie zostało już
wprowadzone prosząc o informację, gdy już to zostanie dokonane
(podobno nie ma takiej opcji, żeby sami powiadomili - sam musze
dzwonić i się dowiadywać) .
Od momentu zgubienia karty nie mam kontroli nad kontem (nie mam jak
zmienić limitów, zrobić przelewów(oprócz zdefiniowanych) , nie mówiąc
już o sprzedaży funduszy inwestycyjnych, które właśnie mocno spadają).
Nikt mi nie chciał pomóc w tej nietypowej sytuacji - nie ma żadnej
awaryjnej szybszej ścieżki zmiany danych, nawet w tak ważnych
sytuacjach. Zagrożenie, że zamknę konto lub przeleję całą kasę na inne
konto spłynęło po wszystkich osobach, z którymi rozmawiałem (chyba z
10 telefonów i 2 wizyty w oddziale) - oprócz ostatniej osoby, która
obiecała wsparcie (mam nadzieje, że nie tylko duchowe).

Do tamtego dnia miałem dobrą opinię o banku, ale od czasu, kiedy na
tydzień lub więcej (nadal po 7 dniach nie dostałem dostępu) zostałem
pozbawiony własnej kasy.

Jeśli masz konto w mbanku to albo uważaj, żeby mieć wszystkie dane
aktualne albo uciekaj do innego jak najszybciej. Przydaje się
zdefiniowany przelew na inne konto, w takiej sytuacji jest ostatnią
deską ratunku - bez tego byłbym załatwiony.

Dam znać w następnym poście, kiedy mój problem wreszcie został
rozwiązany (nadal czekam na dostęp do konta!!!)

Message has been deleted

jagon

unread,
Aug 13, 2007, 6:54:08 AM8/13/07
to

Użytkownik "Michał Lorenc" <pa...@w.siga.invalid> napisał w wiadomości
news:Xns998B15C4A1...@127.0.0.1...
> Cześć, tta...@wp.pl. Masz klej? To cześć.

>
> > Jeśli masz konto w mbanku to albo uważaj, żeby mieć wszystkie dane
> > aktualne albo uciekaj do innego jak najszybciej. Przydaje się
> > zdefiniowany przelew na inne konto, w takiej sytuacji jest ostatnią
> > deską ratunku - bez tego byłbym załatwiony.
>
> Przecież bank musi Cię jakoś zidentyfikować. Nie masz haseł, numer
> nie ten, o co Ci chodzi?
> Warunki i terminy są chyba podane, z resztą, w godzinę to można
> obsłużyć kilku klientów, a jak się ma "parę" tysięcy, to musi to
> trochę trwać. Nikt nikogo w mBanku nie trzyma na siłę, każdy wie
> (albo powinien) w co się pakuje.
>
> BTW, Jak wykonałeś przelew zdewfiniowany bez haseł j.razowych?
>

Przelew zdefiniowany wymaga hasla tylko przy jego definiowaniu - pozniejsze
wykonania tego przelewu sa juz "bezhaslowe"

pozdrawiam.


Michał Lorenc

unread,
Aug 13, 2007, 9:56:11 PM8/13/07
to
Cześć, "jagon" <ja...@o2.pl>. Masz klej? To cześć.

>> BTW, Jak wykonałeś przelew zdewfiniowany bez haseł j.razowych?
>>
>
> Przelew zdefiniowany wymaga hasla tylko przy jego definiowaniu -
> pozniejsze wykonania tego przelewu sa juz "bezhaslowe"

A, chyba że tak.

--
Tu ktoś powiedzieć mógłby "co za pech"
Lecz jaka piękna tragedia, no jaka piękna tragedia
jaka piękna tragedia, ech! (KMN)
G[5064196]G | [robockopp]mail[op]mail[pl]

Jurgen

unread,
Sep 1, 2007, 2:00:53 PM9/1/07
to
On Sat, 11 Aug 2007 07:30:12 -0700, tta...@wp.pl <tta...@wp.pl> wrote:

> Ostatnio przydarzyła mi się niemiła historia. Zgubiłem kartę haseł
> jednorazowych.

coz, bywa

> Oczywiście jako zwykły użytkownik konta internetowego nie pamiętałem
> hasła do mlini

zeby pamietac trzeba byc niezwyklym ?

> Okazało się jednak, że numer, który miałem przypisany do konta w
> międzyczasie się zmienił

sam sie zmienil, hahahahahahaha

> Od momentu zgubienia karty nie mam kontroli nad kontem

sam sobie jestes winien

--
pozdrawiam
Jurek

0 new messages