Jestem klientm Mbanku będącego częścią BRE Banku. W ostatni czwartek,
tj. 28.08.2008 r.
podpisałem umowę kredytową na zakup samochodu. Konkretnie dopełniłem
wówczas ostatnich
formalności, umowa zostala sporządzona i podpisana 14.08 ale w piątek
swój podpis złożyła
jeszcze żona. Swój wkład wlasny w wysokości 20 000 zł. przelałem
tydzień wczesniej na konto
Citroen Polska. Bank zgodnie z umowa miał na przelanie swojego udziału
w wys. ok. 36 000 zł.
48 godzin. Nie uczynił tego do dzisiaj. zarejstrowany na mnie i na BRE
Bank samochód stoi w
salonie, upłynął termin płatności z faktury a ja nie mogę odebrać
samochodu.
Kuriozalna i skandaliczna sytuacja wynika, wg. słów urzędniczki banku
z:
1) Błędu systemu
2) Pomyłki w umowie - którą zresztą poprawiano dwa razy i ktorą po
poprawkach musiłem
parafować
3) urlopu pracownika
4) spotkania dyrektorów
5) powolnej pracy analityka.
6) pracy informatyków do godz. 16.00
Czekam już prawie tydzień, minał kolejny dzień, bank nie reaguje.