Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Kradzież Allegro - Ktoś zna tą historię??

305 views
Skip to first unread message

BB

unread,
Sep 12, 2004, 10:58:00 AM9/12/04
to
Portal Aukcje24 powstał z funduszy QXL ricardo plc, spółki prawa
angielskiego, której akcje notowane są na Londyńskiej Giełdzie Papierów
Wartościowych. Wcześniej QXL ricardo plc rozwinęła działalność platformy
allegro.pl, która następnie - w końcu 2002 roku - została podstępnie
przejęta przez A. Bakkera oraz jego konkubinę M. Jezierską. Sprawa ta jest
przedmiotem licznych postępowań sądowych - zarówno cywilnych jak i karnych.
Poniżej zostało przedstawione zestawienie faktów, które doprowadziły do
oszustwa i w celu pokazania w jaki sposób QXL ricardo została oszukana przez
osoby, których zadaniem była ochrona interesów grupy QXL w Polsce.

Platforma allegro.pl jest zarządzana przez polską spółkę QXL Poland Sp. z
o.o., założoną przez QXL ricardo w 2000 roku. We wrześniu 2002 roku, w
zarządzie QXL Poland zasiadało dwóch członków: Matthias Schmidt-Pfitzener -
przedstawiciel QXL ricardo oraz Arjan Johannes Bakker, obywatel holenderski
i dyrektor generalny Allegro.pl. QXL ricardo była właścicielem 100% udziałów
w polskiej spółce i udzieliła QXL Poland pożyczek na łączną kwotę ok. 11 mln
złotych, które przeznaczone zostały na rozwój przedsiębiorstwa, włączając w
to wydatki na cele marketingowe, wynagrodzenie pracowników itp. Tytułem
wynagrodzenia za prowadzenie serwisu Allegro, A. Bakker w tym okresie
otrzymywał ponad 500.000 PLN rocznie.

W dniu 26 września 2002 roku, członkowie zarządu QXL ricardo - Mark Załęski
oraz Robert Dighero - złożyli wizytę w kancelarii notarialnej notariuszy E.
Dróżdż i K. Hyjek-Marchel w Poznaniu. Towarzyszyli im A. Bakker oraz
Przemysław Rogowski - prawnik zaangażowany przez A. Bakkera do
reprezentowania QXL Poland. Celem tej wizyty było po pierwsze, formalne
powołanie Marka Załęskiego do zarządu QXL Poland jako Prezesa, w miejsce
Matthiasa Schmidt-Pfitzenera (powodem odwołania M. Schmidt-Pfitzenera było
jego odejście z grupy QXL ricardo), po drugie, podwyższenie kapitału
zakładowego QXL Poland z kwoty 4.000 PLN do kwoty 50.000 PLN jedynie w celu
jego dostosowania do zmienionych przepisów prawa handlowego. Dla
przedstawicieli QXL ricardo, jasnym było, iż nowo utworzone udziały zostaną
objęte przez tą spółkę i nadal pozostanie ona jedynym wspólnikiem. Patrz:
e-mail P. Rogowskiego z dnia 10 lipca 2002 roku.

Bakker i Rogowski uprzedzili przedstawicieli QXL ricardo, iż w celu
przeprowadzenia powyższych zmian niezbędne będzie sporządzenie dwóch
odrębnych dokumentów aby odwołać M. Schmidt-Pfitzenera i jednocześnie
powołać na jego miejsce M. Załęskiego. Odpowiednie uchwały zostały podpisane
i dokumenty te zostały wręczone A. Bakkerowi i P. Rogowskiemu w celu
złożenia ich w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS). Jak się okazało, jedynie
dokumenty dotyczące odwołania M. Schmidt-Pfitzenera zostały dostarczone
przez Bakkera i Rogowskiego do Sądu, natomiast dokumenty dotyczące powołania
M. Załęskiego nigdy nie ujrzały światła dziennego. W taki to sposób A.
Bakker został jedynym członkiem zarządu QXL Poland i mógł sam podpisywać
dokumenty do KRS - bez wiedzy QXL ricardo plc.

Bakker twierdził, iż M. Załęski nigdy nie miał być powołany do zarządu,
jednak wyciąg z repertorium kancelarii notarialnej wskazuje wyraźnie, że
wzór podpisu złożony przed notariuszem został sporządzony "jako Prezesa
Zarządu QXL Poland Sp. z o.o.". QXL ricardo nigdy nie została poinformowana,
że dokumenty dotyczące powołania M. Załęskiego nie zostały złożone do Sądu.
Ponadto, w grudniu 2002 roku, P. Rogowski wysłał do QXL ricardo projekty
dokumentów, z których wynikało, iż mają zostać podpisane przez M. Załęskiego
jako Prezesa Zarządu QXL Poland.

Podobne oszustwo miało miejsce w przypadku podwyższenia kapitału
zakładowego. Należy podkreślić, iż projekty wszystkich dokumentów
podpisanych w Poznaniu zostały przygotowane przez P. Rogowskiego i to on
kierował procesem ich sporządzania w kancelarii notarialnej, tzn. decydował
jakie dokumenty powinny zostać podpisane i przez kogo. Obecnie oczywistym
jest, że Rogowski świadomie i w celu dokonania oszustwa sporządził dwa
odrębne dokumenty dotyczące procesu podwyższenia kapitału zakładowego w
spółce i określenia przez kogo udziały w podwyższonym kapitale mają zostać
objęte. Bakker twierdzi, że sporządzenie dwóch kompletów dokumentów było
uzgodnione i QXL ricardo dopuszczał możliwość objęcia nowych udziałów przez
osobę trzecią. Jednak treść drugiego pełnomocnictwa, bardziej szczegółowego,
podpisanego również w dniu 26 września 2002 roku, w tej samej kancelarii
notarialnej, wyraźnie wskazuje, iż pełnomocnictwo to upoważniało P.
Rogowskiego do objęcia nowych udziałów wyłącznie w imieniu QXL ricardo.

Załęski i Dighero opuścili w dniu 26 września 2002 roku kancelarię
notarialną w przekonaniu, że powyższe zmiany w składzie zarządu i dotyczące
kapitału zakładowego zostaną dokonane zgodnie z instrukcjami udzielonymi P.
Rogowskiemu. Niestety mylili się. W dniu 10 grudnia 2002 roku Rogowski
złożył wizytę w tej samej kancelarii notarialnej. Przed tym samym
notariuszem, który był obecny przy składaniu przez M. Załęskiego wzoru
podpisu w dniu 26 września 2002 roku, przedstawiając jedynie jeden z
dokumentów - pełnomocnictwo ogólne udzielone przez QXL ricardo, odbył
zgromadzenie wspólników i podniósł kapitał QXL Poland w ten sposób, iż nowe
udziały zostały objęte przez niego w imieniu NIAA Sp. z o.o. - podmiot, o
istnieniu którego QXL ricardo nie miała pojęcia.

W dniu 30 grudnia 2002 roku, Bakker działając w imieniu zarządu QXL Poland,
podpisał i złożył w Sądzie Rejestrowym wnioski o ujawnienie w rejestrze
faktu objęcia udziałów w kapitale zakładowym przez NIAA Sp. z o.o. Jako, że
M. Załęski nigdy nie został ujawniony w rejestrze, nie miał on możliwości
uzyskania informacji o dokonanych wpisach, w tym o rejestracji nowego
wspólnika.

Bakker twierdzi, że objęcie nowych udziałów przez NIAA zostało dokonane za
zgodą i wiedzą QXL ricardo oraz, że QXL ricardo nie posiadało
wystarczających funduszy aby opłacić objęcie nowych udziałów o wartości
46.000 PLN. Jednak informacja zawarta w liście przesłanym przez zarząd QXL
Poland do QXL ricardo w dniu 20 stycznia 2003 roku o tym, iż udziały zostały
objęte przez NIAA wskazują na to, że Bakker doskonale wiedział co robi.
(cytat z listu: "[..] Zmiana ta została zatwierdzona przez Zarząd QXL
ricardo ricardo wprowadzona w ścisłej zgodzie z przepisami prawa polskiego.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości proponujemy sprawdzić te fakty w
sądzie, jako że wszystkie dane dotyczące spółek znajdują się w rejestrach
prowadzonych przez polskie sądy. Dane te mogą zostać sprawdzone przez
dowolnego prawnika w ciągu jednego dnia.")
Jako, że na koniec grudnia 2002 roku majątek QXL ricardo był szacowany na
ponad 25 mln złotych (jak wskazują na to publicznie dostępne bilanse
spółki), nie ma wątpliwości, że miała ona wystarczające środki na opłacenie
udziałów w polskiej spółce.

Na prawdziwe zamiary Bakkera wskazują także inne dokumenty. Pierwszy - to
diagram pokazujący strukturę własnościową w spółce NIAA i spółek z nią
powiązanych - wskazuje, iż Bakker nie oddał udziałów w polskiej spółce
żadnej osobie trzeciej, a po prostu wywłaszczył QXL ricardo na swoją korzyść
i swojej konkubiny. Drugi dokument to business plan QXL Poland opracowany
przez Bakkera i zarząd QXL ricardo w listopadzie 2002 roku. Wynikało z
niego, że QXL Poland zaczynała w tym czasie przynosić zyski i oczekiwano
znaczącego wzrostu w okresie kolejnych 12 miesięcy - bardzo korzystny dla
Bakkera i jego wspólników okres na dokonanie kradzieży - spółka nie
potrzebowała już finansowania i dotowania, a NIAA i tak nie miałaby na to
środków. W 2002r. przychody QXL Poland miały osiągnąć 5mln. 800 zł., przy
kosztach w granicach 7 mln. zł (różnica została pokryta przez QXL ricardo).
Natomiast w 2003 przychody te powinny osiągnąć kwotę 12 mln. 200tys. zł.,
przy kosztach ok. 8 mln. zł. Tym samym spółka QXL Poland zakładała w 2002r.
stratę ok. 1 mln 200 tys, zł., natomiast w 2003r. spółka QXL Poland powinna
osiągnąć zysk w granicach 4 mln. 200 tys. zł.

W najbliższym czasie przekażemy bliższe informacje dotyczące przebiegu tej
sprawy, również dotyczące wyprowadzenia ze spółki QXL Poland majątku przez
Bakkera w okresie od stycznia 2003 roku.

O ile macie Państwo jakiekolwiek pytania czy komentarze dotyczące
powyższego, prosimy o kontakt pod adresem: bi...@aukcje24.pl.


marszal

unread,
Sep 12, 2004, 11:05:49 AM9/12/04
to
przewijalo sie wielokrotnie na grupie


kamileq

unread,
Sep 12, 2004, 1:32:57 PM9/12/04
to
BB w news:ci1o5s$a5v$1...@inews.gazeta.pl wklepał(a):

> Portal Aukcje24 powstał z funduszy QXL ricardo plc, spółki prawa
[ciach]

Te 9 kb tekstu przewijało się już na grupie... -> www.archiwum.apa.prv.pl

--
Pozdrawia kamileq!
[Www.Google.Pl twoim przyjacielem!]
["Genialność ma granice, głupota jest bezgraniczna."]

B L

unread,
Sep 12, 2004, 4:16:43 PM9/12/04
to

> Te 9 kb tekstu przewijało się już na grupie... -> www.archiwum.apa.prv.pl
>

W takim razie sorki - bo ja tu dopiero dzisiaj pierwszy dzień a to mi
właśnie podesłąno dzisiaj mimo że to stara sprawa i nie czytałem że było to
już na tapecie

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Rumcajs(TM)

unread,
Sep 13, 2004, 2:14:22 AM9/13/04
to
Konfident(ka) *B L* uprzejmie, aczkolwiek z obrzydzeniem doniósł(a), że:

>> Te 9 kb tekstu przewijało się już na grupie... -> www.archiwum.apa.prv.pl
> W takim razie sorki - bo ja tu dopiero dzisiaj pierwszy dzień a to mi
> właśnie podesłąno dzisiaj mimo że to stara sprawa i nie czytałem że było
> to już na tapecie

I już pierwszego dnia postanowiłeś nas 'oświecić'. :-)
To bardzo miło z Twojej strony.
Tak na przyszłość.
Zacznij od http://debica.star.com.pl/~misio1411/apa/faq.htm a później jeśli
masz coś do 'obgadania'na grupie zerknij we wspomniane przez Kamlka*
archiwum.
Witaj na a.p.a.

* Moje stanowcze żądanie o wzorzec odmiany rzeczownika *Kamileq* cały czas
aktualny.

--
Pozdrawiam
Rumcajs(TradeMark)
"I wejrzał Pan na pracę naszą, i był zadowolony.
A potem zapytawszy o zarobki nasze, usiadł i gorzko zapłakał" list do
Koryntian 5:7-27


0 new messages