Siatkówka

[Wojciech .Ruchniewicz]

Moi drodzy...

W związku z pięknymi okolicznościami przyrody, możliwością poruszania
się odrobinę i (jeśli to możlwe) dostępności boiska, proponujemy z
Wiśnią spotkanie siatkówkowe (czyli takie, na którym będziemy udawać, że
potrafimy grać).

Spotkanie możnaby zrobić w piątek, tak koło godziny 18.00 na boisku
niedaleko mieszkania PiBisa i Nataszki (pod warunkiem, że Natasza
potwierdzi jego - boiska znaczy się - dostępność).

Co Wy na to?

Wojciech

----------------------------------------------------
Maj to miesiąc zakochanych.
Sprawdź, co zrobić, by Wasz związek rozkwitł. Jak skutecznie uwodzić.
Kliknij: http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fcorto.www.wp.pl%2Fas%2Fst1.html&sid=344

[Natasza Nowak]

Boisko jest. Są również słupki, brakuje tylko siatki. Wczoraj nie
znalazłam nikogo kompetentnego, kto by mi powiedział czy można sobie z
niego korzystać od tak sobie i czy ewentualnie pożyczyliby siatkę.
(Brama jest zazwyczaj otwarta, ale to nic nie znaczy). Mam nadzieję, że
dzisiaj uda mi się kogoś znaleźć. Mam również nadzieję, że w piątek o 18
nie będzie tam chmary grających dzieci, ale one zazwyczaj wolą kopać
piłkę niż ją odbijać (jak zauważyłam, spacerując tamtędy z psem, więc
raczej boisko jest wolne).
Piątek o 18 brzmi dobrze, zwłaszcza że w weekend mnie nie ma. Mam
nadzieję, że do tej godziny skończę siedzieć nad prezentacją, którą
muszę zrobić ;)