Olaf Keller
Piękny nick:) Owszem, niektórzy zaglądają i moim zdaniem nie ma w
tym niczego złego, że grupa rozwija się w ten własnie sposób -
może to rodzaj "wstecznej regresji"? Undula - ja również piszę
pracę o Mistrzu - chętnie wymienie się z Tobą refleksjami.
Teoretycznie powinienem już kończyć - we wtorek muszę
zaprezentować na seminarium III rozdział. Ale coś mi się wydaje,
że będę miał z tym problem.
Pozdrawiam Was,
Paweł