Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

ale mnie dzisiaj panna zaskoczyla:)

2 views
Skip to first unread message

Marcin Goralski

unread,
Jul 31, 2001, 3:25:35 PM7/31/01
to

Umowilem sie dzisiaj z moja panna po robocie pod smokiem.
Panna przyjechala na biku (kupila nowke w geancie za 199pln:))))))))
Zaczela sie upierac, ze bedzie jezdzic jak ja i powoli nie boi sie
juz zjezdzac ze schodow..:))))))
tylko patrzec, az bedzie krawezniki przeskakiwac:)

--

Zupelnie zaskoczony MAR|c|IN gooral
-ja...@jedwab.net.pl-

>IRONY<

unread,
Jul 31, 2001, 3:44:32 PM7/31/01
to
On 31 Jul 2001 19:25:35 GMT, goo...@spam.won (Marcin Goralski) wrote:

>tylko patrzec, az bedzie krawezniki przeskakiwac:)

Ciekawe na ile kraweznikow wystarczy jej ten rower ;)
--
Pozdrawiam
irony
GG 1174927

Tomasz Szmigiel

unread,
Jul 31, 2001, 3:56:54 PM7/31/01
to
> Zaczela sie upierac, ze bedzie jezdzic jak ja i powoli nie boi sie
> juz zjezdzac ze schodow..:))))))

zjazd ze schodow to musi byc hardcore na takim sprzecie,
zjezdzamy a potem siedzimy i centrujemy oba kola :)))

a tak na serio to jak taki sprzet wytrzymuje np. zjazd ze schodow ?

Pozdrawiam
____________________________________________________

Tomasz Szmigiel
E-mail: tomasz....@inetplus.pl
WWW: www.php.computerzone.pl - PHP
www.delphi.computerzone.pl - DELPHI
www.webmaster.computerzone.pl - WEBMASTER

fafiks

unread,
Jul 31, 2001, 4:26:39 PM7/31/01
to
kazdy :)

Użytkownik Tomasz Szmigiel <tomasz....@inetplus.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:9k72hh$b9r$1...@news.tpi.pl...

Tomek T. Neas

unread,
Jul 31, 2001, 8:47:30 PM7/31/01
to
">IRONY<" <ir...@poland.com> pisze:

>Ciekawe na ile kraweznikow wystarczy jej ten rower ;)

Na pół.


Marcin Goralski

unread,
Aug 1, 2001, 12:22:38 AM8/1/01
to

>Ciekawe na ile kraweznikow wystarczy jej ten rower ;)


--

Marcin Goralski

unread,
Aug 1, 2001, 12:24:09 AM8/1/01
to

>a tak na serio to jak taki sprzet wytrzymuje np. zjazd ze schodow ?

Jak na razie przetrzymal okolo 4 -5 zjazdow przyczym ja raz
zjechalem z dosyc dlugich schodow.
Kola jak na razie spoko, ale zjezdzalismy powoli.


--

Dziki

unread,
Aug 1, 2001, 1:55:23 AM8/1/01
to
Marcin Goralski wrote:
>
> Umowilem sie dzisiaj z moja panna po robocie pod smokiem.
> Panna przyjechala na biku (kupila nowke w geancie za 199pln:))))))))
> Zaczela sie upierac, ze bedzie jezdzic jak ja i powoli nie boi sie

no to miales kupe szczescia. Witamy kolejnego "nawroconego". ;))

Pozdro,
Dziki.

marius...@wp.pl

unread,
Aug 1, 2001, 3:00:34 AM8/1/01
to
Chłopie jak lubisz tą kobitę, to zabierz jej toto urządzenie zwane rowerem i
wyrzuć do Wisły bo sobie krzywdę zrobi.

--
Browerzysta marius...@wp.pl

Pawel Gorny

unread,
Aug 1, 2001, 3:09:45 AM8/1/01
to
> Umowilem sie dzisiaj z moja panna po robocie pod smokiem.
> Panna przyjechala na biku (kupila nowke w geancie za 199pln:))))))))
> Zaczela sie upierac, ze bedzie jezdzic jak ja i powoli nie boi sie
> juz zjezdzac ze schodow..:))))))
> tylko patrzec, az bedzie krawezniki przeskakiwac:)

tzn to byla taka niespodzianka?
nie powiedziala ze kupuje?
majac fantastycznego chlopa rowerzyste na cudownym rowerze kupila w
geancie za 200zl?
ja nic nie rozumiem. wytlumacz swoj punkt widzienia.

Pawel

Ruff

unread,
Aug 1, 2001, 3:26:21 AM8/1/01
to

Użytkownik "Pawel Gorny" <fi...@poland.com.nospam> napisał w wiadomości
news:9k8a1m$afo$1...@news.internetia.pl...

> tzn to byla taka niespodzianka?
> nie powiedziala ze kupuje?
> majac fantastycznego chlopa rowerzyste na cudownym rowerze kupila w
> geancie za 200zl?
> ja nic nie rozumiem. wytlumacz swoj punkt widzienia.
>

To pewnie nie był jego punkt widzenia :-)))


--
Pozdr
Przemek "Ruff" Rafa [KRK]
ru...@sun.computerland.pl
ICQ# 110533617


Psych

unread,
Aug 1, 2001, 5:13:12 AM8/1/01
to

> Umowilem sie dzisiaj z moja panna po robocie pod smokiem.
> Panna przyjechala na biku (kupila nowke w geancie za 199pln:))))))))
> Zaczela sie upierac, ze bedzie jezdzic jak ja i powoli nie boi sie
> juz zjezdzac ze schodow..:))))))
> tylko patrzec, az bedzie krawezniki przeskakiwac:)

To teraz bądź tak miły i zrob jej przegląd tego rowerka.
Chyba za chcesz zeby cos jej sie stało. Serio. Te rowery
moze i az takie złe nie są, ale trzba je przejrzec dokładnie i w kazdym miejscu.
Nie raz widziałem nawet na ulotkach informacyjnych supermarketów
rowery za 199 ktore to na tym zdjeciu miały cos zle dokrecone i to było widac gołym okiem!
Tak wiec lepiej zrob jej ten trower zeby sobie krzywdy nei zrobiła.
--
Psych
| http://republika.pl/psych17 |
| Ps...@go2.pl |


Marcin Goralski

unread,
Aug 1, 2001, 10:50:23 AM8/1/01
to
Rower kupila jakis czas temu.
Cene tylko podalem dla swiadomosci grupowiczow co do klasy roweru :))))))
Ona ma bardzo upierdliwych starych, nawet jej nie moge pozamieniac
czesci na lepsze w tym rowerku ( nie, bo nie! :)
Wiec jak tak dalej bedzie jezdzic to zobaczymy jak rower ( i kiedy)
skonczy.....:((((((((((

--

Marcin Goralski

unread,
Aug 1, 2001, 10:54:41 AM8/1/01
to
Z powodow jak juz przedstawilem wymiana ewidentnych pomylek:
plastykowe klamki i hamulce ( chociaz tyle, ze v i sie w miare prosto
reguluje)Obreczy na jakies co sie zaraz nie rozleca itp.... jest niemozliwa.
Na wszelki moje proby (oprocz regulacji hamulcow) slysze:
Znowu cos tam znalazles.....!
Przestan sie gapic na ten rower!!!!!
Mi sie tak wygodnie jezdzi.... :))))))))

Ale powoli juz mieknie i np: zaczela mnie sluchac, ze na podjazd
trzeba w miare miekkie przelozenie wybrac....
(wczesniejsza odpowiedz: "Po co ? I tak nie mam sily"......
Jak wjezdza pod gore na czterdziesci pare/15-16 to nic dziwnego, ze
zaraz staje....)

--

Psych

unread,
Aug 1, 2001, 11:22:22 AM8/1/01
to

> Na wszelki moje proby (oprocz regulacji hamulcow) slysze:
> Znowu cos tam znalazles.....!
> Przestan sie gapic na ten rower!!!!!
> Mi sie tak wygodnie jezdzi.... :))))))))

W koncu sama dojdzie do tego, ze plastikowe klamki są do kitu,
a obrecze sie rozlecą, to jej wymienisz. Kwestia czasu :)

> Ale powoli juz mieknie i np: zaczela mnie sluchac, ze na podjazd
> trzeba w miare miekkie przelozenie wybrac....
> (wczesniejsza odpowiedz: "Po co ? I tak nie mam sily"......
> Jak wjezdza pod gore na czterdziesci pare/15-16 to nic dziwnego, ze
> zaraz staje....)

no tak. Nauczy sie :)

Mejas

unread,
Aug 1, 2001, 4:59:30 PM8/1/01
to

"Marcin Goralski" <goo...@spam.won> wrote in message
news:slrn9mg63m...@linusia.jedwab...

>
> Ale powoli juz mieknie i np: zaczela mnie sluchac, ze na podjazd
> trzeba w miare miekkie przelozenie wybrac....
> (wczesniejsza odpowiedz: "Po co ? I tak nie mam sily"......
> Jak wjezdza pod gore na czterdziesci pare/15-16 to nic dziwnego, ze
> zaraz staje....)

Jak ja wjezdzam za swoja dziewczyna, to tez czasem cos staje ;))

Mejas


se...@post.pl

unread,
Aug 1, 2001, 6:22:04 PM8/1/01
to
Jak panna będzie już panią, to zaskakiwać Cię będzie znacznie bardziej. ;-)
Uwierz, sprawdziłem. :-)

Pozdrawiam, Seva

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Krzysiek Super@

unread,
Aug 1, 2001, 6:29:41 PM8/1/01
to
Użytkownik "Psych" <ps...@go2.pl> napisał w wiadomości
news:9k8n9b$8r4$4...@news.tpi.pl...
[ciach]

> To teraz bądź tak miły i zrob jej przegląd tego rowerka.
[ciach]

Zrób koniecznie!! Ja po jeździe na rowerze włoskim za 500 zł (5 lat temu)
mam blizny na twarzy do dzisiaj (a jechałem wtedy 15 km/h - koło wyrwało mi
widelec).
Szkoda twarzy.

Krzysiek :)#

PS. W podpisie widać gdzie mam bliznę :))))) Opis wypadku był parę postów
wcześniej...


Dariusz K. Ladziak

unread,
Aug 6, 2001, 8:59:20 PM8/6/01
to
On 31 Jul 2001 19:25:35 GMT, goo...@spam.won (Marcin Goralski) wrote:

>
>Umowilem sie dzisiaj z moja panna po robocie pod smokiem.
>Panna przyjechala na biku (kupila nowke w geancie za 199pln:))))))))
>Zaczela sie upierac, ze bedzie jezdzic jak ja i powoli nie boi sie
>juz zjezdzac ze schodow..:))))))

Widac malo inteligentna ta panna. Ja bym sie bal. Bardzo bym sie
bal... Ze schodow na rowerze z hipermarketu za 199 zl?


>tylko patrzec, az bedzie krawezniki przeskakiwac:)

Az po ktoryms skoku ladowala bedzie na ciut mniejszej ilosci kol jak
wyskoczyla... Te imitacje roweru moga sie nadawac do spokojnego
wozenia tylka - ale szalenstw na nich raczej bym nie polecal...

--
Darek

Dariusz K. Ladziak

unread,
Aug 6, 2001, 8:59:20 PM8/6/01
to
On 1 Aug 2001 14:50:23 GMT, goo...@spam.won (Marcin Goralski) wrote:

>Rower kupila jakis czas temu.
>Cene tylko podalem dla swiadomosci grupowiczow co do klasy roweru :))))))
>Ona ma bardzo upierdliwych starych, nawet jej nie moge pozamieniac
>czesci na lepsze w tym rowerku ( nie, bo nie! :)
>Wiec jak tak dalej bedzie jezdzic to zobaczymy jak rower ( i kiedy)
>skonczy.....:((((((((((

Koniecznie panne chcesz zmienic? Znudzila ci sie? To jej moze po
prostu powiedz... A jesli nie chcesz panny zmieniac - juz ktos tu
napisal ze powinienes jej to urzadzenie czym predzej zabrac! Wez z
laski swojej pod uwage ze rower zywot zakonczyc moze nie sam - do
towarzystwa bedzie mu dodana rowerzystka...

--
Darek

--=[Fazzor]=--

unread,
Aug 7, 2001, 9:14:14 AM8/7/01
to

Zjazd ze schodow to musi byc hardcore na takim sprzecie,
zjezdzamy a potem siedzimy i centrujemy oba kola :)))

A tak na serio to jak taki sprzet wytrzymuje np. zjazd ze schodow ?


Ja na Ukraine zjerzdzalem i pelen luzik. Wszystko trzeszczalo i skrzeczalo
ale nie polamalo i prawie nie powyginalo :o)

--
Slawek (faz...@go2.pl)


Marcin Goralski

unread,
Aug 7, 2001, 3:38:41 PM8/7/01
to
Wiecie co wam powiem? Przeginacie robicie z roweru za 200 pln narzedzie zbrodni.
A polowa z was pewnie wszystko kupuje najtansze jakie sie da.
Panna chce jezdzic na rowerze, nie miala pieniedzy, wiec kupila na co
ja bylo stac. Ja nie pisalem, ze ona codziennie skacze ze schodow itp...
Tylko, ze sie zaczela sie niebac tego.
Mnie tez niestac na kupno drugiego roweru. Moze z czasem.
Jak masz jakis porzadny rower na zbyciu za darmo to daj znac...

Krzysiek Super@

unread,
Aug 7, 2001, 5:29:29 PM8/7/01
to
Mi chodziło o to, że jeśli jeździ się rowerem za mniej niż 500-600 PLN to
trzeba jeździć dużo ostrożniej niż rowerem MTB (bo te poniżej wspomnianego
limitu są pseudo MTB). Sam miałem 2 rowery za 450 pln. Na drugim miałem
bezsensowny wypadek (wstrząśnienie mózgu, złamany ząb, szwy na brodzie i
nosie etc.), którego bym nie miał, gdyby rower był przynajmniej średnio
dobry.
Zauważ, że na rynku są samochody za 300 zł (maluch 20 letni) i za 300.000 zł
(jeep). Wiadomo, że jak pojedziesz samochodem za 300 zł w trasę i będziesz
jechał 130 km/h, to masz dużo większe ryzyko poważnego wypadku niż w
samochodzie za np. 60.000 zł.
Wiadomo, że nie każdego stać na droższy rower czy samochód. Ale jeśli kupuje
się rower tani, który z założenia ma być "górski" i z założenia ma on
jeździć w terenie, to jest to ryzykowne, czyż nie?

pozdrawiam serdecznie i życzę bezpiecznej jazdy

krzysiek (powypadkowy :)#


Użytkownik "Marcin Goralski" <goo...@spam.won> napisał w wiadomości
news:slrn9n0gvv...@linusia.jedwab...

Marcin Goralski

unread,
Aug 8, 2001, 5:05:39 PM8/8/01
to

>Zauważ, że na rynku s± samochody za 300 zł (maluch 20 letni) i za 300.000 zł

>(jeep). Wiadomo, że jak pojedziesz samochodem za 300 zł w trasę i będziesz
>jechał 130 km/h, to masz dużo większe ryzyko poważnego wypadku niż w
>samochodzie za np. 60.000 zł.

>> ja bylo stac. Ja nie pisalem, ze ona codziennie skacze ze schodow itp...


>> Tylko, ze sie zaczela sie niebac tego.

Popatrz co pisze....
Ps. moim zdaniem juz nigdy nie kupie gotowego rowerku za mniej niz kilka kpln.
Mialem gianta za ponad 1kpln i jak na moj gust to zlozylbym za ta cene lepszy
rower. Shimano byly w nim dwie rzeczy: manetki altus i t.p. altus
Moja Panna kupowala rower bo: chciala miec lzejszy, a to jej sie
niespodziewanie udalo - poprzedni ledwo podniesc sie dalo:)
Jak juz bedziemy razem to dostanie porzadny rowerek, ale EOT bo sie moje
wynurzenia robia zamiast grupowych tematow..:)

0 new messages