Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Antena nadajnika Babice

90 views
Skip to first unread message

szczepan bialek

unread,
Feb 5, 2015, 3:46:33 AM2/5/15
to
Ireneusz napisal:
"pragnę zakomunikować, że po bez owocnych poszukiwaniach materiałów
wyjaśniających techniczne aspekty pracy anteny nadajnika Babice, podjąłem
próbę teoretycznej analizy jej pracy. Wyniki moich dociekań można znaleźć w
artykule "Jak mogła pracować antena nadajnika Babice", Przegląd
Telekomunikacyjny 5/2008. Zachęcam zainteresowanych do jego lektury.
Ireneusz Dobiech. :
http://www.nadajnik-babice.pl/

Ta antena jest pokazana na Rys. 5:
http://www.nadajnik-babice.pl/ Rozdzial "03 - PODSTAWOWE INFORMACJE
O GŁÓWNYCH ELEMENTACH NADAJNIKA."

Czy juz wiadomo jak toto dzialalo?
S*


Tomek

unread,
Feb 6, 2015, 3:12:01 AM2/6/15
to
W dniu 2015-02-05 o 09:46, szczepan bialek pisze:
Cała instalacja była bardzo podobna jak pracująca do dzisiaj SAQ w
Grimeton. Można nawet pojechać i zobaczyć :)

szczepan bialek

unread,
Feb 6, 2015, 3:21:17 AM2/6/15
to

Użytkownik "Tomek" <x@y.z> napisał w wiadomości
news:54d4772e$0$2170$6578...@news.neostrada.pl...
I Irenusza i mnie interesuje jak toto dzialalo.
A zobaczyc to wystarczy na zdjeciu. Bo pewnie podejsc blisko nie pozwola.

A moze ktos wie jak dotrzec do dotrzec do artykulu "Jak mogła pracować
antena nadajnika Babice".
S*

Jacek Maciejewski

unread,
Feb 6, 2015, 3:59:57 AM2/6/15
to
Dnia Fri, 6 Feb 2015 09:21:15 +0100, szczepan bialek napisał(a):

> A moze ktos wie jak dotrzec do dotrzec do artykulu "Jak mogła pracować
> antena nadajnika Babice".

Ty, Szczepciu, weź sobie zassij i poczytaj:
Amatorskie anteny KF i UKF - Z. Bieńkowski, E. Lipiński
stąd:
https://docs.google.com/file/d/0BwgtH_aVJcSYc1RxWkZZSEhDdDg/edit
albo stąd:
http://www.36fm.pl/viewtopic.php?p=3567
a jak obrazki ci nie pasują to znajdziesz i w pdf-ie.
--
Jacek

szczepan bialek

unread,
Feb 6, 2015, 5:05:37 AM2/6/15
to

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jac...@go2.pl> napisał w wiadomości
news:1xt0ac9s1z9tp.1...@40tude.net...
> Dnia Fri, 6 Feb 2015 09:21:15 +0100, szczepan bialek napisał(a):
>
>> A moze ktos wie jak dotrzec do dotrzec do artykulu: Ireneusz Dobiech "Jak
>> mogła pracować
>> antena nadajnika Babice". Przegląd Telekomunikacyjny 5/2008.

>
> Ty, Szczepciu, weź sobie zassij i poczytaj:
> Amatorskie anteny KF i UKF - Z. Bieńkowski, E. Lipiński
> stąd:
> https://docs.google.com/file/d/0BwgtH_aVJcSYc1RxWkZZSEhDdDg/edit
> albo stąd:
> http://www.36fm.pl/viewtopic.php?p=3567
> a jak obrazki ci nie pasują to znajdziesz i w pdf-ie.
> --
A znajde tam odpowiedz na pytanie Irenusza (pracownika WAT):
". Bowiem np. co oznacza, że na trawersach masztów zawieszone zostały
przewody antenowe? Zasilające, czy promieniujące? Mnie właśnie chodzi o
wyjaśnienie mechanizmu działania zespołu antenowego, gdyż powszechnie dotąd
dostępne informacje, nic nie wyjaśniają. Mało tego wprowadzają w błąd
czytelnika". Z:
http://odkrywca.pl/nadajnik-w-babicach-,500769.html

Jak zassac Przegląd Telekomunikacyjny 5/2008 albo sam arykul?
S*

Jacek Maciejewski

unread,
Feb 6, 2015, 6:24:53 AM2/6/15
to
Tam znajdziesz odpowiedź na to jak działają anteny. Jak już to
opanujesz, reszta twoich pytań będzie bezprzedmiotowa.
--
Jacek

SP6STZ

unread,
Feb 6, 2015, 7:05:06 AM2/6/15
to
W dniu piątek, 6 lutego 2015 09:59:57 UTC+1 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:

> Ty, Szczepciu, weź sobie zassij i poczytaj:
> Amatorskie anteny KF i UKF - Z. Bieńkowski, E. Lipiński
> stąd

Bardzo dobra książka, sporo się z niej dowiedziałem. Na nowe wydanie nie mamy chyba co liczyć, własnie parę dni temu zmarł jeden z autorów Z.Bieńkowski SP6LB. Chociaż jest też książka "Fale i Anteny" J. Szóstka. Według mnie też jest dobra.

---
VY 73! SP6STZ

Magnus Elephantus

unread,
Feb 6, 2015, 8:38:00 PM2/6/15
to

"szczepan bialek" <sz.b...@wp.pl> wrote in message
news:mb1ths$im3$1...@node2.news.atman.pl...
//
>>>
>> Cała instalacja była bardzo podobna jak pracująca do dzisiaj SAQ w Grimeton.
>> Można nawet pojechać i zobaczyć :)
>
> I Irenusza i mnie interesuje jak toto dzialalo.
> A zobaczyc to wystarczy na zdjeciu. Bo pewnie podejsc blisko nie pozwola.
>
> A moze ktos wie jak dotrzec do dotrzec do artykulu "Jak mogła pracować antena
> nadajnika Babice".


a to widziales...?
http://dobiech-ireneusz.jimdo.com/
http://dobiech-ireneusz.jimdo.com/sitemap/
tu jest artykol, ale chca zassac kaske esemesem...
http://www.sigma-not.pl/zeszyt-1759-przeglad-telekomunikacyjny-2008-5.html
http://www.sigma-not.pl/order.do?mode=completeSms&groupId=2&id=35330&qty=1&backLocation=http://www.sigma-not.pl/zeszyt-1759-przeglad-telekomunikacyjny-2008-5.html

--


szczepan bialek

unread,
Feb 7, 2015, 4:32:17 AM2/7/15
to

Użytkownik "Magnus Elephantus" <mag_...@nowhere.dot> napisał w wiadomości
news:mb3q9n$i0f$1...@node2.news.atman.pl...
>
> "szczepan bialek" <sz.b...@wp.pl> wrote in message
> news:mb1ths$im3$1...@node2.news.atman.pl...
> //
>>
>> A moze ktos wie jak dotrzec do dotrzec do artykulu "Jak mogła pracować
>> antena nadajnika Babice".
>
>
> a to widziales...?
> http://dobiech-ireneusz.jimdo.com/
> http://dobiech-ireneusz.jimdo.com/sitemap/

Tego nie widzialem. A w nim jest wszystko. Najwazniejsze to to:
"02.03 Opis działania anteny wielokrotnie zestrajanej wg Groszkowskiego.
"Dla uzupełnienia poglądu zaprezentowanego w opisie patentowym Alexandersona
warto zapoznać się z rozważaniami por. inż. Janusza Groszkowskiego z
Centralnego Zakładu Wojsk Łączności w miesięczniku Przegląd
Elektrotechniczny, zeszyt 11, 1 czerwiec 1922 r, dotyczącymi anteny, rys. 5,
jak ją nazywał wielo krotnie zestrajanej lub wielostrojeniowej."

Jak widac porucznik Groszkowski i pracownik WAT-u maja sprzeczne poglady na
zasade dzialania.
Jednemu promieniuja liczne przewody poziome a drugiemu te pionowe zwisajace.
Wskazane jest demokratyczne glosowanie. Kto stawia na co?
Teraz wartalo by dotrzec do artykulu porucznika Groszkowskiego Przegląd
Elektrotechniczny, zeszyt 11, 1 czerwiec 1922 r,.
Jest to mozliwe?
S*

Jacek Maciejewski

unread,
Feb 7, 2015, 4:42:20 AM2/7/15
to
Dnia Sat, 7 Feb 2015 10:32:15 +0100, szczepan bialek napisał(a):

> Jak widac porucznik Groszkowski i pracownik WAT-u maja sprzeczne poglady na
> zasade dzialania.
> Jednemu promieniuja liczne przewody poziome a drugiemu te pionowe zwisajace.
> Wskazane jest demokratyczne glosowanie. Kto stawia na co?

Oj, Szczepciu, naucz ty się najpierw jak działa antena. Znów zadajesz
głupie pytania wynikające z niezrozumienia zasady.
--
Jacek

Luke

unread,
Feb 7, 2015, 7:02:55 AM2/7/15
to

> Jak widac porucznik Groszkowski i pracownik WAT-u maja sprzeczne poglady
> na zasade dzialania.
> Jednemu promieniuja liczne przewody poziome a drugiemu te pionowe
> zwisajace.
> Wskazane jest demokratyczne glosowanie. Kto stawia na co?


Jeśli zdasz sobie sprawę z tego, na jakiej częstotliwości to pracowało i
ile ta antena miała długości fali w pionie i poziomie, to nie będziesz
musiał zadawać takiego pytania.

A jeśli nie możesz zdać sobie sprawy z takich a nie innych powodów, to
narysuj w dowolnym programie symulacyjnym (np. MMANA) taką antenę i zrób
symulację. Wszystko Ci się wyliczy.

No, może poza ilością elektronów, które wyskakują i wracają.

L.

szczepan bialek

unread,
Feb 7, 2015, 1:02:58 PM2/7/15
to

Użytkownik "Luke" <lu...@luke.net> napisał w wiadomości
news:54d5feee$0$14678$6578...@news.neostrada.pl...
>
>> Jak widac porucznik Groszkowski i pracownik WAT-u maja sprzeczne poglady
>> na zasade dzialania.
>> Jednemu promieniuja liczne przewody poziome a drugiemu te pionowe
>> zwisajace.
>> Wskazane jest demokratyczne glosowanie. Kto stawia na co?
>
>
> Jeśli zdasz sobie sprawę z tego, na jakiej częstotliwości to pracowało i
> ile ta antena miała długości fali w pionie i poziomie, to nie będziesz
> musiał zadawać takiego pytania.

Ale ja pytalem czy mozna dotrzec do takiego artykulu :

szczepan bialek

unread,
Feb 7, 2015, 1:16:39 PM2/7/15
to

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jac...@go2.pl> napisał w wiadomości
news:19tia1g1s8q5l.1...@40tude.net...
Antena pochodzi z firmy GE ktora zalozyl odkrywca fal elektrycznych Elihu
Thomson.
Zakladam ze i wlasciciel i podlegly inzynier wiedzieli jak dziala antena.

A oni napisali:
"As indicated in Fig. 1 the radiating antenna comprises a plurality of
horizontal wires 2 Suported by the towers 3, 3; 4, 4'; and 5, 5.vertical
conductors 6, 7 and 8 are provided for connecting the antenna to ground at
each pair of supporting towers. This method of providing multiple grounds
for an antenna is described and claimed in my co-pending application,"
Obrazki sa tu:
http://www.google.com/patents/US1360168
S*

Magnus Elephantus

unread,
Feb 7, 2015, 8:22:48 PM2/7/15
to

"szczepan bialek" <sz.b...@wp.pl> wrote in message
news:mb4m30$odo$1...@node1.news.atman.pl...
//
>
> Jak widac porucznik Groszkowski i pracownik WAT-u maja sprzeczne poglady na
> zasade dzialania.
> Jednemu promieniuja liczne przewody poziome a drugiemu te pionowe zwisajace.
> Wskazane jest demokratyczne glosowanie. Kto stawia na co?
>


Wszystko promieniuje i jedno i drugie...
Problemem tych anten jest brak odpowiednio duzej wolnej strefy przyantenowej,
(minimum 2 lambda), z tad duza pojemnosc anteny wzgledem ziemi i z tad te cewki.

tu sa inne anteny podobnej czestotliwosci:
http://www.navy-radio.com/xmtr-vlf.htm

a tu prawdziwa perelka: VLF/ELF Satellites
Taaa, daaa...
kosmiczna/jonosferyczna "plujka" elektronow :)
http://www.dtic.mil/dtic/tr/fulltext/u2/a202607.pdf

--


szczepan bialek

unread,
Feb 8, 2015, 12:34:49 PM2/8/15
to

Użytkownik "Magnus Elephantus" <mag_...@nowhere.dot> napisał w wiadomości
news:mb6dp7$5pt$1...@node2.news.atman.pl...
>
> "szczepan bialek" <sz.b...@wp.pl> wrote in message
> news:mb4m30$odo$1...@node1.news.atman.pl...
> //
>>
>> Jak widac porucznik Groszkowski i pracownik WAT-u maja sprzeczne poglady
>> na zasade dzialania.
>> Jednemu promieniuja liczne przewody poziome a drugiemu te pionowe
>> zwisajace.
>> Wskazane jest demokratyczne glosowanie. Kto stawia na co?
>>
> Wszystko promieniuje i jedno i drugie...

To podaj ile procent promieniuje jedno a ile drugie.

> Problemem tych anten jest brak odpowiednio duzej wolnej strefy
> przyantenowej, (minimum 2 lambda), z tad duza pojemnosc anteny wzgledem
> ziemi i z tad te cewki.

Problemem sa rozne zdania uczonych co promieniuje.

> tu sa inne anteny podobnej czestotliwosci:
> http://www.navy-radio.com/xmtr-vlf.htm
>
> a tu prawdziwa perelka: VLF/ELF Satellites
> Taaa, daaa...
> kosmiczna/jonosferyczna "plujka" elektronow :)
> http://www.dtic.mil/dtic/tr/fulltext/u2/a202607.pdf
>
A sa tu te "zwisy" ktore niektorym wylacznie promieniuja?
S*

Luke

unread,
Feb 8, 2015, 4:02:04 PM2/8/15
to

> Problemem sa rozne zdania uczonych co promieniuje.

Czy Ci uczeni robili symulacje komputerowe takiej anteny?

L

szczepan bialek

unread,
Feb 9, 2015, 3:24:10 AM2/9/15
to

Użytkownik "Luke" <lu...@luke.net> napisał w wiadomości
news:54d7ce9d$0$9028$6578...@news.neostrada.pl...
>
>> Problemem sa rozne zdania uczonych co promieniuje.
>
> Czy Ci uczeni robili symulacje komputerowe takiej anteny?
>
Jak Helmholtz zbudowal rekami Hertza slynny dipol to kazdy uczony sobie taki
sprawil (kosztowal grosze) i wszyscy badali ktory element promieniuje.
Okazalo sie ze nie iskry (czyli AC) a plyty.

A co powiadaja Ci symulacje?
S*

Jacek Maciejewski

unread,
Feb 9, 2015, 4:38:04 AM2/9/15
to
Dnia Mon, 9 Feb 2015 09:24:05 +0100, szczepan bialek napisał(a):

> Okazalo sie ze nie iskry (czyli AC) a plyty

Ciekawe czemu piorun słychać w radiu choć nie ma żadnych płyt a iskra
jest i to duuuża :)
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 300 słów.
Dyrektywa Unii Europejskiej w sprawie przewozu cukierków karmelkowych -
25 911 słów.

szczepan bialek

unread,
Feb 9, 2015, 11:45:57 AM2/9/15
to

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jac...@go2.pl> napisał w wiadomości
news:ur8ggi1jhbtq$.10oi3xbbcl445$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 9 Feb 2015 09:24:05 +0100, szczepan bialek napisał(a):
>
>> Okazalo sie ze nie iskry (czyli AC) a plyty
>
> Ciekawe czemu piorun słychać w radiu choć nie ma żadnych płyt a iskra
> jest i to duuuża :)

Iskra to AC. A chmura i gleba to plyty.

Podreczniki to Hertz gdzie jest i AC i plyty.
Mozesz uzyc pradu impulsowego i tez bedziesz mial fale radiowe.
A radio to rok 1865 gdy w USA nawiazano lacznosc na 30 km metoda
"elektrostatyczna".
A w roku 1871 Elihu Thomson odkryl zasade dzialania radia. Taka jak pozniej
sformulowal Fessenden:
"Radio to alternator z jednym drutem w ziemi a drugim w powietrzu":
http://www.radiocom.net/Fessenden/Belrose.pdf

AC w drucie dziala elektromagnetycznie na pobliski DRUT w ktorym wywoluje
AC.

Radio to plujka elektronow. Fale elektryczne laduja kazdy kawalek metalu bez
wzgledu na ksztalt.
Nic na to nie poradzisz. Ale mozesz sam sprawdzic czy tak jest.
Becquerel udowodnil w 1839r ze swiatlo tak czyni. A fale radiowe to to samo
co swiatlo.
S*


ACMM-033

unread,
Feb 10, 2015, 11:07:54 AM2/10/15
to

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jac...@go2.pl> napisał w wiadomości
news:ur8ggi1jhbtq$.10oi3xbbcl445$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 9 Feb 2015 09:24:05 +0100, szczepan bialek napisał(a):
>
>> Okazalo sie ze nie iskry (czyli AC) a plyty
>
> Ciekawe czemu piorun słychać w radiu choć nie ma żadnych płyt a iskra
> jest i to duuuża :)

Mnie tam uczyli, że iskra, to zjonizowany gaz, czy jak mu tam, przez
implikację stanowiący przewodnik. W przewodniku płynie prąd, powstaje zatem
(zmienne) pole magnetyczne. A tamże, dzięki temu, powstaje (zmienne) pole
elektryczne, dzięki czemu... da capo al fine. Ale zobaczymy i się pośmiejemy
:)

--
Biorę udział w projekcie SamKnows, jeśli masz szybkie łacze i chcesz
dołączyć, kliknij obok... I participate in the SamKnows project, if you
have a fast link and want to join, click beside... https://www.samknows.eu

szczepan bialek

unread,
Feb 10, 2015, 11:57:42 AM2/10/15
to

Użytkownik "ACMM-033" <valh...@interia.pl> napisał w wiadomości
news:mbdaco$43b$1...@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jac...@go2.pl> napisał w wiadomości
> news:ur8ggi1jhbtq$.10oi3xbbcl445$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 9 Feb 2015 09:24:05 +0100, szczepan bialek napisał(a):
>>
>>> Okazalo sie ze nie iskry (czyli AC) a plyty
>>
>> Ciekawe czemu piorun słychać w radiu choć nie ma żadnych płyt a iskra
>> jest i to duuuża :)
>
> Mnie tam uczyli, że iskra, to zjonizowany gaz, czy jak mu tam, przez
> implikację stanowiący przewodnik. W przewodniku płynie prąd, powstaje
> zatem (zmienne) pole magnetyczne. A tamże, dzięki temu, powstaje (zmienne)
> pole elektryczne, dzięki czemu... da capo al fine. Ale zobaczymy i się
> pośmiejemy :)
Odkryl to Oersted w 1820. Potem (1831) Faraday odkryl ze takie zmiany
indukuja prad zmienny w pobliskim obwodzie.
Marynarka wojenna potrzebowala na gwalt srodka lacznosci ze statkami i
lodziami podwodnymi.
Nikomu nie udalo sie zrobic radia w oparciu o zjawisko indukcji
elektromagnetycznej.

Dopiero odkrycie w 1871r. fal elektrycznych przez E. Thomsona popchnelo
sprawe do przodu.
Ten Thomson zalozyl firme General Electric ktora dostarczyla te radiostacje
do Babic.
Historycy pisza ze jak Tesla dowiedzial sie o odkryciu Thomsona to rzucil w
kat prad zmienny i zajal sie pradem impulsowym.
To Tesla wynalazl nadajnik i przez powietrze i przez glebe w roku 1890.
Firmy takie jak Marconi i General Electric pracowaly na patentach Tesli.

Zacznij sie smiac z faktu ze do dzis nasi uczeni nie wiedza co i jak
promieniowalo w tej radiostacji.
I postaw sobie pytanie dlaczego w podrecznikach nie ma fal elektrycznych.
S*

Magnus Elephantus

unread,
Feb 10, 2015, 5:26:26 PM2/10/15
to

"szczepan bialek" <sz.b...@wp.pl> wrote in message
news:mbdda5$7ar$1...@node2.news.atman.pl...
>
/
>
> Zacznij sie smiac z faktu ze do dzis nasi uczeni nie wiedza co i jak
> promieniowalo w tej radiostacji.
> I postaw sobie pytanie dlaczego w podrecznikach nie ma fal elektrycznych.

Oj, tam... http://pl.wikipedia.org/wiki/Promieniowanie_hamowania

--


szczepan bialek

unread,
Feb 11, 2015, 4:24:57 AM2/11/15
to

Użytkownik "Magnus Elephantus" <mag_...@nowhere.dot> napisał w wiadomości
news:mbe0ih$s6t$1...@node2.news.atman.pl...
Tam nic o falach elektrycznych. Hipoteze o elektromagnetycznym charakterze
swiatla postawil Maxwell w 1861r. ale tylko po to aby rozdmuchac temat.
Bo to powinno jego zdaniem przyczynic sie do rozwoju nauki.
Ale juz w w1867r L. Lorenz to obalil:
"Although he is able to derive Maxwell's equations from his retarded
potentials, he does not subscribe to Maxwell's view that light involves
electromagnetic waves in the aether. He feels, rather, that the fundamental
basis of all luminous vibrations is electric currents, arguing that space
has enough matter in it to support the necessary currents."

Tego nikt nie obalil.
Zatem pytam dlaczego w podrecznikach nie ma fal elektrycznych i ich
odkrywcow: L. Lorenza, E. Thomsona i Tesli.
S*

Jacek Maciejewski

unread,
Feb 11, 2015, 5:06:04 AM2/11/15
to
Dnia Wed, 11 Feb 2015 10:24:53 +0100, szczepan bialek napisał(a):

> Zatem pytam dlaczego w podrecznikach nie ma fal elektrycznych i ich
> odkrywcow: L. Lorenza, E. Thomsona i Tesli.

Ty, Białek, żyjesz w świecie równoległym, to dlatego nie widzisz
podręczników. Na dobitkę twój świat jest opóźniony w fazie o jakieś 100
lat, więc jesteś na etapie silników parowych, modelu T Forda, cewek
Tesli, ogniw Leclanchego i tym podobnych wynalazków. My w naszym
mieliśmy już Einsteina a obecnie mamy model standardowy mechaniki
kwantowej.
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych 300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.

Pit

unread,
Feb 11, 2015, 12:00:21 PM2/11/15
to
On 2015-02-11, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> Zatem pytam dlaczego w podrecznikach nie ma fal elektrycznych i ich
> odkrywcow: L. Lorenza, E. Thomsona i Tesli.
> S*
>

A ja sie zapytam ile ty w zyciu nadajnikow czy odbiornikow skonstruowales,
ze sie wypowiadasz na temat ich budowy i dzialania? Wiesz, papier i
internet przyjmie wszystko :D Jak chcesz wiedziec jak dzialaly Babice, to
jedz sobie obejrzec SAQ (masz cale dwa dni aby zdazyc na okolicznosciowa
transmisje i obejrzec to w akcji a jesli masz JAKIEKOLWIEK pojecie o
radiokomunikacji, to mozesz sobie ich posluchac na 17,2kHz). Szczegoly na
http://alexander.n.se/evenemang/world-radio-day-transmission/

No i przestan siac teorie typu "radiostacja musi miec uziemienie" (jakos
satelity, samoloty, paralotniarze czy zwykli uzytkownicy nawet chinskich
reczniakow nie maja problemow z nieuziemiona stacja) czy "Tesla wykryl
promieniowanie katodowe z anteny" (promieniowanie katodowe [elektronowe]
to jedno, a promieniowanie fotonowe [elektro-magnetyczne] to drugie, to sa
dwa odrebne zjawiska, jakby jeszcze Tesla napisal "zauwazylem, ze na
antenie siadaja wroble i sraja" to bys twierdzil, ze srajace wroble sa
niezbedne do komunikacji radiowej i ze Tesla to odkryl :D). Czytaj ze
zrozumieniem i weryfikuj praktycznie (nawet najpiekniejsza teoria jest
bezuzyteczna, jesli empiria jej nie potwierdza, obstawiam, ze naczytales
sie roznych publikacji sprzed 100 lat, ale na ich podstawie nie
zbudowales nawet jednego dzialajacego urzadzenia - jedynie posilkujesz
sie tekstami typu "Tesla zbudowal", "X napisal", "Y stwierdzil" itd.).

To jest grupa dla praktykow, dla konstruktorow, dla uzytkownikow; dla
ludzi, dla ktorych lacznosci radiowe o charakterze miedzykontynentalnym na
antenach typu "wedka na balkonie" to chleb powszedni. Ty zyjesz w swiecie,
w ktorym przeslanie "S" przez Atlantyk na czestotliwosciach maksymalnie
kilkuset kHz to wielki wyczyn (bo takie byly wtedy "teorie" i technologie
o jakich piszesz) a ja z 5W na SSB gadam sobie z Brazylia na 18MHz
korzystajac z "nieprawdziwej" wiedzy i "zmanipulowanych" podrecznikow.

--
Pit

szczepan bialek

unread,
Feb 11, 2015, 12:04:25 PM2/11/15
to

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jac...@go2.pl> napisał w wiadomości
news:d223kc9s307k$.mjyem9xw8tc9.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 11 Feb 2015 10:24:53 +0100, szczepan bialek napisał(a):
>
>> Zatem pytam dlaczego w podrecznikach nie ma fal elektrycznych i ich
>> odkrywcow: L. Lorenza, E. Thomsona i Tesli.
>
> Ty, Białek, żyjesz w świecie równoległym, to dlatego nie widzisz
> podręczników. Na dobitkę twój świat jest opóźniony w fazie o jakieś 100
> lat, więc jesteś na etapie silników parowych, modelu T Forda, cewek
> Tesli, ogniw Leclanchego i tym podobnych wynalazków. My w naszym
> mieliśmy już Einsteina a obecnie mamy model standardowy mechaniki
> kwantowej.

Dokladnie to samo (ale na opak) prawil Alfven w Sztokholmie jak odbieral
Nobla:
"The new trend which is introduced by the rise of plasma physics and space
research is to some extent opposite. In these fields quantum mechanics and
the
theory of relativity are not very important."Z:
http://www.nobelprize.org/nobel_prizes/physics/laureates/1970/alfven-lecture.pdf

Wiek XX to wiek wojen swiatowych i wszystko o falach (nawet wodnych)
musialo byc tajne.
Teraz masz okazje dowiedziec sie jak dziala radio bo te tajemnice skanuja i
daja do sieci.

A to co napisal L. Lorenz w 1868r.:"He feels, rather, that the fundamental
basis of all luminous vibrations is electric currents, arguing that space
has enough matter in it to support the necessary currents." to to samo co
pisze Alfen w 1970r.

Ta "matter" to dzis nazywa sie plazma.
Juz w 1846r. Faraday oglosil ze w przestrzeni jest to samo co w miedzi
(czyli jony i elektrony).
A co bys powiedzial jak bys dowiedzial sie dopiero teraz o prawie
Archimedesa. Radio powstalo w XIX wieku i nic na to nie poradzisz.
S*

sp6stz

unread,
Feb 11, 2015, 12:19:02 PM2/11/15
to
W dniu 02/11/15 18:04, szczepan bialek pisze:
>

> Wiek XX to wiek wojen swiatowych i wszystko o falach (nawet wodnych)
> musialo byc tajne.
> Teraz masz okazje dowiedziec sie jak dziala radio bo te tajemnice
> skanuja i daja do sieci.
>

Miałem powiedzieć coś mądrego ale... buhahahahaha... rozbawiłeś mnie :-P

--
VY 73! SP6STZ

Pit

unread,
Feb 11, 2015, 12:20:20 PM2/11/15
to
On 2015-02-11, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> Radio powstalo w XIX wieku i nic na to nie poradzisz.
> S*
>

I uzupelniajac swoj poprzedni post: Juz starozytni potrafili generowac
"pioruny" w malej skali, co nie znaczy, ze mieli jakiekolwiek pojecie o
tym czym jest blyskawica (czy w ogole elektrycznosc).

--
Pit

Pit

unread,
Feb 11, 2015, 12:20:20 PM2/11/15
to
On 2015-02-11, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> Radio powstalo w XIX wieku i nic na to nie poradzisz.
> S*
>

To jest troche tak, jakbys napisal, ze juz starozytni napisali, ze
blyskawicami steruje Zeus i nic na to nie poradzisz :D Owszem, nic nie
poradze na to, ze starozytni tak mysleli (co nie znaczy, ze wyjasnia to
prawdziwa nature zjawiska).

---
Pit

ACMM-033

unread,
Feb 11, 2015, 6:17:56 PM2/11/15
to

Użytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisał w wiadomości
news:slrn3vfsmdn2i...@sdf.lonestar.org...
> dwa odrebne zjawiska, jakby jeszcze Tesla napisal "zauwazylem, ze na
> antenie siadaja wroble i sraja" to bys twierdzil, ze srajace wroble sa
> niezbedne do komunikacji radiowej i ze Tesla to odkryl :D). Czytaj ze

W świetle tego, co akurat wczoraj usłyszałem o Tesli w telewizorni (nie
TVP), to nie zdziwiłbym się, gdyby on mówił, że emisja anteny odbywa się
przez to, że pierdolą się na niej poltergajsty z częstotliwością emitowanej
fali :PP Powiedzieli niemal wprost (pomijam sprawę tego, co N.T. odkrył), że
człowiekowi totalnie odpierdoliło pod deklem. Nie muszę chyba dodawać, do
czego on chciał użyć swojej cewki... i nie mówię tu o przesyłaniu energii na
odległość :PP

> zrozumieniem i weryfikuj praktycznie (nawet najpiekniejsza teoria jest
> bezuzyteczna, jesli empiria jej nie potwierdza, obstawiam, ze naczytales
> sie roznych publikacji sprzed 100 lat, ale na ich podstawie nie
> zbudowales nawet jednego dzialajacego urzadzenia - jedynie posilkujesz

na 120%

> sie tekstami typu "Tesla zbudowal", "X napisal", "Y stwierdzil" itd.).

A Dobry Wojak Szwejk zeszczał się po wyjściu z knajpy.
Dokładnie - rojenia Szczepana przypuszczam, że nie są poparte choć cieniem
zrozumienia istoty rzeczy, że jeśli nawet coś z dawnych czasów okazało się
bzdurą, to czym naukowo kierowali się ci, co mówili np. o flogistonie... czy
o innych pierdulamentach.

>
> To jest grupa dla praktykow, dla konstruktorow, dla uzytkownikow; dla
> ludzi, dla ktorych lacznosci radiowe o charakterze miedzykontynentalnym na
> antenach typu "wedka na balkonie" to chleb powszedni. Ty zyjesz w swiecie,

Półgodzina łączność z Zieloną Górą, 20 lat temu, na 58 bardzo stabilne w
obie strony (dokładniej - 31 lipca 1995), a kilka(naście) minut wcześniej
łączność ze schroniskiem na Śnieżce. To pierwsze QRB 380 km, a drugie 407
km, pasmo 2m, direct, nie przemiennik, moc radia hmm... ok. 3W, zysk zestawu
(ANT plus fider) ok. 3 dB dookólna na balkonie (CA-ABC22a), wieczorem. Mój
loc. KO02MF (prawie NF), Warszawa rzecz jasna. Ja po prostu wiem, jak
rozchodzą się fale radiowe

> w ktorym przeslanie "S" przez Atlantyk na czestotliwosciach maksymalnie
> kilkuset kHz to wielki wyczyn (bo takie byly wtedy "teorie" i technologie

Kiedyś wyczyn, to było na dwa kilometry polecieć. Ale, żebyśmy dziś mogli
zbudować Dreamlinera, to bracia Wright musieli najpierw zbudować swój
samolo...cik..., który nawet minuty nie wisiał w powietrzu. Abyśmy dziś
mieli centrale telefoniczne i telefony komórkowe z zaawansowaną techniką
cyfrową, a widok przeciętnego śmiardfona u konstruktora Eniac-a spowodowałby
opad szczeny aż do nadiru (przeciwieństwo zenitu), przy czym piardfon ów ma
dziś możkiwiości i moc o ileś rzędów większą, niż choćby, daleko nie
szukając, pierwsze pecety.

> o jakich piszesz) a ja z 5W na SSB gadam sobie z Brazylia na 18MHz
> korzystajac z "nieprawdziwej" wiedzy i "zmanipulowanych" podrecznikow.

Bo Ty korzystasz z ulatujących fotonów, a nie jakichś Fal Tesli, czy
Promieniowania Reliktowego :))) Które odkrył w 18xx Xxx Yyyy :))

szczepan bialek

unread,
Feb 12, 2015, 4:22:18 AM2/12/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmdn2i...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-11, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> Zatem pytam dlaczego w podrecznikach nie ma fal elektrycznych i ich
>> odkrywcow: L. Lorenza, E. Thomsona i Tesli.
>> S*
>>
>
> A ja sie zapytam ile ty w zyciu nadajnikow czy odbiornikow skonstruowales,
> ze sie wypowiadasz na temat ich budowy i dzialania? Wiesz, papier i
> internet przyjmie wszystko :D Jak chcesz wiedziec jak dzialaly Babice, to
> jedz sobie obejrzec SAQ (masz cale dwa dni aby zdazyc na okolicznosciowa
> transmisje i obejrzec to w akcji a jesli masz JAKIEKOLWIEK pojecie o
> radiokomunikacji, to mozesz sobie ich posluchac na 17,2kHz). Szczegoly na
> http://alexander.n.se/evenemang/world-radio-day-transmission/

Z tego linku cytowalem ostatnie zdanie:
"Radio waves are radiated from the vertical antenna conductor, one from each
tower."

Napisz zwyczajnie czy sie z tym zgadzasz.
>
> No i przestan siac teorie typu "radiostacja musi miec uziemienie" (jakos
> satelity, samoloty, paralotniarze czy zwykli uzytkownicy nawet chinskich
> reczniakow nie maja problemow z nieuziemiona stacja)

Juz Marconi w Sztokholmie tlumaczyl ze uziemienie to nie Ziemia tylko
kawalek metalu o wielkosci dostosowanej do mocy.
Oraz to ze na przewodzie do "ziemi" moze byc kondensator (tez odpowiedniej
wielkosci).
Nim sie wystrzeli satelite to wysyla sie atrape z dzialem elektronowym i
bada "dobroc uziemienia". Czyli ile mozna wydoic elektronow z kadluba.


> czy "Tesla wykryl
> promieniowanie katodowe z anteny" (promieniowanie katodowe [elektronowe]
> to jedno, a promieniowanie fotonowe [elektro-magnetyczne] to drugie, to sa
> dwa odrebne zjawiska,

Te dwa odrebne zjawiska sa w kazdym nadajniku. Fale EM przekazuja energie z
uzwojenia pierwotnego na wtorne w cewce Tesli.
Ale z masztu to juz wyskakuja promienie katowe ale nie w sposob ciagly tylko
rytmicznie przerywany.
Slyszales o polowej emisji elektronow?

> jakby jeszcze Tesla napisal "zauwazylem, ze na
> antenie siadaja wroble i sraja" to bys twierdzil, ze srajace wroble sa
> niezbedne do komunikacji radiowej i ze Tesla to odkryl :D).

Co Tesla odkryl to masz tu:
http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm

Zauwaz ze tekst napisano przed orzeczeniem Sadu Najwyzszego USA ze Tesla
jest jedynym tworca radia.

Tak sie zlozylo ze radio zostalo wynalezione w USA.
W Europie budowano w tym czasie radia indukcyjne. Nawet jedno z nich mialo
zasieg przez Kanal La Manche.
Ale cewki mialy dlugosc rowna szerokosci kanalu.
S*

Pit

unread,
Feb 12, 2015, 1:40:26 PM2/12/15
to
On 2015-02-12, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> Z tego linku cytowalem ostatnie zdanie:
> "Radio waves are radiated from the vertical antenna conductor, one from each
> tower."
>
> Napisz zwyczajnie czy sie z tym zgadzasz.

Oczywiscie ze sie zgadzam (a dokladniej z "radio waves" a nie zadne
"electric waves" czy "electron streams").

> Juz Marconi w Sztokholmie tlumaczyl ze uziemienie to nie Ziemia tylko
> kawalek metalu o wielkosci dostosowanej do mocy.
> Oraz to ze na przewodzie do "ziemi" moze byc kondensator (tez odpowiedniej
> wielkosci).

I Marconi na prawde tak myslal, bo nie znal innych mozliwosci. Dzisiaj
standardem sa na przyklad anteny w postaci petli magnetycznej (pogooglaj
"magnetic loop antenna") czy petli elektrycznej ("delta loop antenna"),
ktore nie potrzebuja "przeciwwagi" (w sumie to nawet Hertz w swoim
doswiadczeniu wykorzystal ten typ anteny - pierscien z drutu).


> Nim sie wystrzeli satelite to wysyla sie atrape z dzialem elektronowym i
> bada "dobroc uziemienia". Czyli ile mozna wydoic elektronow z kadluba.

Bzdury opowiadasz, zaden projekt wystrzelenia w kosmos amatorskiego
satelity nie byl poprzedzony wystrzelaniem akceleratorow elektronow. A
taki AO-7 lata od 1974 roku i jakos mu sie elektrony w kadlubie nie
skonczyly (padl mu tylko akumulator, zrobilo sie zwarcie, dlatego szybko
przestaje dzialac jak straci oswietlenie sloneczne).


> Te dwa odrebne zjawiska sa w kazdym nadajniku. Fale EM przekazuja energie z
> uzwojenia pierwotnego na wtorne w cewce Tesli.

No i co z tego ze sa w kazdym nadajniku, w kazdym nadajniku jest tez
zjawisko grzania sie koncowki mocy, ale nie oznacza to, ze to jest idea
komunikacji radiowej. A to o czym piszesz (cewka Tesli) to konstrukcje z
epoki kamienia lupanego, dzisiaj nikt sie w takie "patenty" nie bawi
(kiedys uzywano niskich czestotliwosci, a do tego potrzebne sa dlugie
anteny, jesli antena jest "za krotka" to trzeba przetransformowac
impedancje i stosowano w tym celu transformatory, obecnie na "megaherce"
stosuje sie anteny "pelnowymiarowe" i transformatory nie sa potrzebne -
stosuje sie tylko filtry na wyjsciu aby wyeliminowac czestotliwosci
harmoniczne).

> Ale z masztu to juz wyskakuja promienie katowe ale nie w sposob ciagly tylko
> rytmicznie przerywany.

No to ciagly czy przerywany? Owszem, zarowno fala elektromagnetyczna jak i
ladunki elektryczne maja charakter kwantowy, ale podejrzewam, ze nie do
tego zmierzasz. Z masztu nie wyskakuje zadne promieniowanie katodowe (tzn.
owszem, jakas tam emisja elektronow jest, jak z kazdego przewodnika, ale
jest to zjawisko o charakterze marginalnym, istota jest emisja fotonow a
nie elektronow).

> Slyszales o polowej emisji elektronow?

A co to ma do radiokomunikacji?

>> jakby jeszcze Tesla napisal "zauwazylem, ze na
>> antenie siadaja wroble i sraja" to bys twierdzil, ze srajace wroble sa
>> niezbedne do komunikacji radiowej i ze Tesla to odkryl :D).
>
> Co Tesla odkryl to masz tu:
> http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm
>
> Zauwaz ze tekst napisano przed orzeczeniem Sadu Najwyzszego USA ze Tesla
> jest jedynym tworca radia.
>
> Tak sie zlozylo ze radio zostalo wynalezione w USA.
> W Europie budowano w tym czasie radia indukcyjne. Nawet jedno z nich mialo
> zasieg przez Kanal La Manche.
> Ale cewki mialy dlugosc rowna szerokosci kanalu.

Niezaleznie od tego czy zmieniasz pole elektryczne czy magnetyczne, to sa
tylko dwa oblicza tego samego zjawiska - w czasach Tesli i jemu podobnych
(przed 1932 rokiem, kiedy to von Neumann ubral to odpowiednio w
matematyke) elektrycznosc i magnetyzm byly rozpatrywane jako odrebne (choc
powiazane) zjawiska, obecnie wiemy, ze to jedno i to samo i czy stosujesz
antene w postaci dipola elektrycznego (na przyklad klasyczny dipol
polfalowy) czy w postaci dipola magnetycznego (na przyklad cewka czy
nawet... krecacy sie magnes staly), to produkujesz takie same fale
elektromagnetyczne (w tym sensie, ze odbiorca nie jest w stanie
stwierdzic, czy "pulsujesz" polem elektrycznym czy magnetycznym).

Szanuje Tesle (i jemu podobnych) za pionierstwo ale ich czasy juz minely a
ich teorie w wielu miejscach sa pokroju "teorii dzieworodztwa" z biologii
(oczywiscie, wyjasniaja wyniki pewnych eksperymentow, ale nie oddaja
istoty zjawiska), tak na prawde to wiemy czym jest foton dopiero od czasow
pojawienia sie QED czy pozniej tzw. modelu standardowego, wczesniejsi
(Tesla, Einstein itp.) znali tylko pewne wlasciwosci czastek
elementarnych, ale nie znali ich istoty. A ze radio skonstruowano w XIXw,
to tego nie kwestionuje, tyle ze konstruktorzy robili to empirycznie i do
empirii "dorabiali teorie", ktore sie maja nijak do naszej dzisiejszej
wiedzy.

PS: Wyobraz sobie, ze mozna skonstruowac nadajnik radiowy bez uzycia
jakichkolwiek cewek, uziemien itp. po prostu bierzesz dwa tranzystory, 4
oporniki, dwa kondensatory i montujesz multiwibrator astabilny, do
kolektora jednego z tranzystorow przyczepiasz antene (bez jakichkolwiek
"cewek Tesli", po prostu kawalek drutu) i... masz nadajnik (bez
promieniowania katodowego, bez "zasysania" elektronow z uziemienia itd. -
mozesz to zmierzyc, ile elektronow wyjdzie z bieguna ujemnego baterii,
tyle wroci biegunem dodatnim - prady (a wiec i ladunki) beda sie zgadzac).

PS2: A to ze efektem ubocznym akceleratora elektronow jest generowanie
fali elektromagnetycznej, to juz zupelnie inna sprawa, ale emisja (w
przestrzen) tych elektronow nie jest konieczna, w przewodniku (antenie) te
elektrony moga sie przesuwac tam i z powrotem (tak jakby akcelerator
strzelal je w "lustro" a elektrony by sie odbijaly i wracaly z powrotem do
akceleratora). Istota jest RUCH elektronow (a nie ich emisja), zmiana
predkosci elektronu (zmiana pedu) powoduje zmiane jego energii
kinetycznej - ta roznica energii uwalnia sie w postaci fotonow (a czesc
tych fotonow dotrze do anteny odbiorczej i "uderzy" w elektrony znajdujace
sie w antenie zmieniajac ich ped/energie i ta zmiana energii elektronow w
antenie zostanie odebrana przez odbiornik). Od anteny nadawczej do anteny
odbiorczej wedruja fotony a nie elektrony (choc zarowno nadajnik steruje
ruchem elektronow jak i odbiornik jest wrazliwy na ruch elektronow ale to
nie elektrony wedruja, a jedynie przekazuja sobie zdalnie energie przy
uzyciu fotonow).

--
Pit

szczepan bialek

unread,
Feb 13, 2015, 4:28:58 AM2/13/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmdpsp...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-12, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> Z tego linku cytowalem ostatnie zdanie:
>> "Radio waves are radiated from the vertical antenna conductor, one from
>> each
>> tower."
>>
>> Napisz zwyczajnie czy sie z tym zgadzasz.
>
> Oczywiscie ze sie zgadzam (a dokladniej z "radio waves" a nie zadne
> "electric waves" czy "electron streams").

A inni tu pisza ze wszystko promieniuje. Radiostacja bez "the vertical
antenna conductor, one from each tower" tez nadaje ale ciu gorzej.


>> Juz Marconi w Sztokholmie tlumaczyl ze uziemienie to nie Ziemia tylko
>> kawalek metalu o wielkosci dostosowanej do mocy.
>> Oraz to ze na przewodzie do "ziemi" moze byc kondensator (tez
>> odpowiedniej
>> wielkosci).
>
> I Marconi na prawde tak myslal, bo nie znal innych mozliwosci. Dzisiaj
> standardem sa na przyklad anteny w postaci petli magnetycznej (pogooglaj
> "magnetic loop antenna")

Tu robote robia wezly fali stojacej. Emisje elektronow z takich wezlow
odkryl "Almost Father of radio" O. Lodge. Patrz Fig. 2.
http://www.antiquewireless.org/uploads/1/6/1/2/16129770/48-oliver_lodge.pdf
"The electrical waves produced by the oscillations at A traveled along the
wires and
were reflected at the far ends. Lodge knew that the longer spark at B3 was
due to
what he called the "recoil impulse" or "recoil kick" at the
end of the wires where the
waves were reflected.
[4]
At spark gap B3 both the incident wave and the reflected
wave had their maximum values and were in phase. This produced a voltage
twice
as large as the voltage at spark gap A."

Jak w B3 bedzie styk to masz folded dipole.

> czy petli elektrycznej ("delta loop antenna"),
> ktore nie potrzebuja "przeciwwagi" (w sumie to nawet Hertz w swoim
> doswiadczeniu wykorzystal ten typ anteny - pierscien z drutu).

To byla cewka o jednym zwoju. Taka antena jest kierunkowa.
E. Thomson wykryl fale elektryczne w 1871r. antena w postaci klamki.
>
>
>> Nim sie wystrzeli satelite to wysyla sie atrape z dzialem elektronowym i
>> bada "dobroc uziemienia". Czyli ile mozna wydoic elektronow z kadluba.
>
> Bzdury opowiadasz, zaden projekt wystrzelenia w kosmos amatorskiego
> satelity nie byl poprzedzony wystrzelaniem akceleratorow elektronow. A
> taki AO-7 lata od 1974 roku i jakos mu sie elektrony w kadlubie nie
> skonczyly (padl mu tylko akumulator, zrobilo sie zwarcie, dlatego szybko
> przestaje dzialac jak straci oswietlenie sloneczne).

A jak stawiano Babice czy Konstantynow to tez nie badano dobroci uziemienia?
>
>
>> Te dwa odrebne zjawiska sa w kazdym nadajniku. Fale EM przekazuja energie
>> z
>> uzwojenia pierwotnego na wtorne w cewce Tesli.
>
> No i co z tego ze sa w kazdym nadajniku, w kazdym nadajniku jest tez
> zjawisko grzania sie koncowki mocy, ale nie oznacza to, ze to jest idea
> komunikacji radiowej. A to o czym piszesz (cewka Tesli) to konstrukcje z
> epoki kamienia lupanego, dzisiaj nikt sie w takie "patenty" nie bawi
> (kiedys uzywano niskich czestotliwosci, a do tego potrzebne sa dlugie
> anteny, jesli antena jest "za krotka" to trzeba przetransformowac
> impedancje i stosowano w tym celu transformatory, obecnie na "megaherce"
> stosuje sie anteny "pelnowymiarowe" i transformatory nie sa potrzebne -
> stosuje sie tylko filtry na wyjsciu aby wyeliminowac czestotliwosci
> harmoniczne).

A ja myslalem ze cewka Tesli podnosila napiecie aby emisja elektronow byla
taka jak potrzeba.
>
>> Ale z masztu to juz wyskakuja promienie katowe ale nie w sposob ciagly
>> tylko
>> rytmicznie przerywany.
>
> No to ciagly czy przerywany? Owszem, zarowno fala elektromagnetyczna jak i
> ladunki elektryczne maja charakter kwantowy, ale podejrzewam, ze nie do
> tego zmierzasz. Z masztu nie wyskakuje zadne promieniowanie katodowe (tzn.
> owszem, jakas tam emisja elektronow jest, jak z kazdego przewodnika, ale
> jest to zjawisko o charakterze marginalnym, istota jest emisja fotonow a
> nie elektronow).

Czy emisja na poziomie 40000 razy wiekszym niz z podgrzewanej katody to tez
"zjawisko o charakterze marginalnym".
Bo wiedz ze to Tesla odkryl ze emisja zalezy od czestotliwosci.
Te 40000 razy uzyskuja producenci zimnych katod przy pradzie impulsowym.
>
>> Slyszales o polowej emisji elektronow?
>
> A co to ma do radiokomunikacji?
>
Tej w przypadku karty zblizeniowej to nic.
My tu o dalekosieznej radiokomunikacji.

>> Co Tesla odkryl to masz tu:
>> http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm
>>
>> Zauwaz ze tekst napisano przed orzeczeniem Sadu Najwyzszego USA ze Tesla
>> jest jedynym tworca radia.
>>
>> Tak sie zlozylo ze radio zostalo wynalezione w USA.
>> W Europie budowano w tym czasie radia indukcyjne. Nawet jedno z nich
>> mialo
>> zasieg przez Kanal La Manche.
>> Ale cewki mialy dlugosc rowna szerokosci kanalu.
>
> Niezaleznie od tego czy zmieniasz pole elektryczne czy magnetyczne, to sa
> tylko dwa oblicza tego samego zjawiska - w czasach Tesli i jemu podobnych
> (przed 1932 rokiem, kiedy to von Neumann ubral to odpowiednio w
> matematyke) elektrycznosc i magnetyzm byly rozpatrywane jako odrebne (choc
> powiazane) zjawiska, obecnie wiemy, ze to jedno i to samo i czy stosujesz
> antene w postaci dipola elektrycznego (na przyklad klasyczny dipol
> polfalowy) czy w postaci dipola magnetycznego (na przyklad cewka czy
> nawet... krecacy sie magnes staly), to produkujesz takie same fale
> elektromagnetyczne (w tym sensie, ze odbiorca nie jest w stanie
> stwierdzic, czy "pulsujesz" polem elektrycznym czy magnetycznym).

Nie mam pojecia co to jest pole pole elektryczne czy magnetyczne.
Gdzie moge poczytac z czym sie to je.
>
> Szanuje Tesle (i jemu podobnych) za pionierstwo ale ich czasy juz minely a
> ich teorie w wielu miejscach sa pokroju "teorii dzieworodztwa" z biologii
> (oczywiscie, wyjasniaja wyniki pewnych eksperymentow, ale nie oddaja
> istoty zjawiska), tak na prawde to wiemy czym jest foton dopiero od czasow
> pojawienia sie QED czy pozniej tzw. modelu standardowego, wczesniejsi
> (Tesla, Einstein itp.) znali tylko pewne wlasciwosci czastek
> elementarnych, ale nie znali ich istoty. A ze radio skonstruowano w XIXw,
> to tego nie kwestionuje, tyle ze konstruktorzy robili to empirycznie i do
> empirii "dorabiali teorie", ktore sie maja nijak do naszej dzisiejszej
> wiedzy.

A mozesz sprecyzowac co oznacza tu slowo "naszej".
Przeciez ja cytuje tu tez Diraca i Alfena a przede wszystkim to co dotyczy
zimnych katod. A to wiek XXI.
>
> PS: Wyobraz sobie, ze mozna skonstruowac nadajnik radiowy bez uzycia
> jakichkolwiek cewek, uziemien itp. po prostu bierzesz dwa tranzystory, 4
> oporniki, dwa kondensatory i montujesz multiwibrator astabilny, do
> kolektora jednego z tranzystorow przyczepiasz antene (bez jakichkolwiek
> "cewek Tesli", po prostu kawalek drutu) i... masz nadajnik (bez
> promieniowania katodowego, bez "zasysania" elektronow z uziemienia itd. -
> mozesz to zmierzyc, ile elektronow wyjdzie z bieguna ujemnego baterii,
> tyle wroci biegunem dodatnim - prady (a wiec i ladunki) beda sie zgadzac).

Popatrz na to jak jest zbudowana bateryjka typu paluszek.
Przypomnij sobie ze "jakas tam emisja elektronow jest, jak z kazdego
przewodnika".
Nie wiem czy wiesz ale ulot bywa dodatni i ujemny.
Jak bateryke obciazysz zarowka to z zarowki przez szklo wylatuja elektrony
(ulot ujemny).
Ale ogromna powierzchnia metalowa bateryjki lowi elektrony z otoczenia (ulot
dodatni).
>
> PS2: A to ze efektem ubocznym akceleratora elektronow jest generowanie
> fali elektromagnetycznej, to juz zupelnie inna sprawa, ale emisja (w
> przestrzen) tych elektronow nie jest konieczna, w przewodniku (antenie) te
> elektrony moga sie przesuwac tam i z powrotem (tak jakby akcelerator
> strzelal je w "lustro" a elektrony by sie odbijaly i wracaly z powrotem do
> akceleratora).

Elektrony lataja wte i nazad w uzwojeniach karty zblizeniowej.
Radio to to co odkryl producent radiostacj Babice. W takim radiu elektrony
wyskakuja rytmicznie z anteny nadawczej i wskakuja do wszystkiego co po
drodze (photovoltaic effect odkryty w 1839r. przez Becqerela).

> Istota jest RUCH elektronow (a nie ich emisja), zmiana
> predkosci elektronu (zmiana pedu) powoduje zmiane jego energii
> kinetycznej - ta roznica energii uwalnia sie w postaci fotonow (a czesc
> tych fotonow dotrze do anteny odbiorczej i "uderzy" w elektrony znajdujace
> sie w antenie zmieniajac ich ped/energie i ta zmiana energii elektronow w
> antenie zostanie odebrana przez odbiornik). Od anteny nadawczej do anteny
> odbiorczej wedruja fotony a nie elektrony (choc zarowno nadajnik steruje
> ruchem elektronow jak i odbiornik jest wrazliwy na ruch elektronow ale to
> nie elektrony wedruja, a jedynie przekazuja sobie zdalnie energie przy
> uzyciu fotonow).

Znasz angielski i tresc podrecznikow. Pora zajrzec do oryginalnych
publikacji uczonych.
A radio to tylko Tesla:

Ale trzeba sie nieco wysilic. Ponoc nawet Lodge nie zrozumial tego co
opublikowal Tesla.
Nic dziwnego ze radio dalekosiezne zbudowali uczniowie Tesli a nie
europejczycy.
"""While replicating Hertz's experiments, Tesla experimented with violently
abrupt DC electrical discharges and discovered a new force in the process.
Only after conducting exhaustive experimental trials for the next three
years, did Tesla announce this stupendous discovery in a paper published in
December, 1892, entitled "The Dissipation of Electricity". Incredibly, most
academicians of the day completely missed the mark in understanding the true
significance of his paper. Noted scientists such as Sir Oliver Lodge,
mistakenly thought that Tesla was referring to high frequency AC electricity
in the operation of the Tesla Transformer, a huge blunder that remains to
this day in the misnaming and misinterpretation of the Tesla Coil. The
transformer that Tesla referred to in the 1892 paper did not operate on
magnetic/electric field induction created by alternating currents. It
operated in an entirely new domain of physics based on abrupt discharges of
electrostatic potentials and the subsequent release of kinetic Radiant
Energy from the omnipresent ether. "
From: http://educate-yourself.org/fe/radiantenergystory.shtml

The Tesla paper from1892:
http://www.tfcbooks.com/tesla/1892-12-21.htm

S*

Eryk

unread,
Feb 13, 2015, 7:18:54 AM2/13/15
to
Naczytałeś się teorii, z których niewiele rozumiesz...
Najgorsze, że nawet nie starasz się zrozumieć.

A może umiejętnie trolujesz grupę?

Pit

unread,
Feb 13, 2015, 9:00:30 AM2/13/15
to
On 2015-02-13, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
> news:slrn3vfsmdpsp...@sdf.lonestar.org...
>> On 2015-02-12, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>> Z tego linku cytowalem ostatnie zdanie:
>>> "Radio waves are radiated from the vertical antenna conductor, one from
>>> each
>>> tower."
>>>
>>> Napisz zwyczajnie czy sie z tym zgadzasz.
>>
>> Oczywiscie ze sie zgadzam (a dokladniej z "radio waves" a nie zadne
>> "electric waves" czy "electron streams").
>
> A inni tu pisza ze wszystko promieniuje. Radiostacja bez "the vertical
> antenna conductor, one from each tower" tez nadaje ale ciu gorzej.


"Ciut" to malo powiedziane :D


>
>
>>> Juz Marconi w Sztokholmie tlumaczyl ze uziemienie to nie Ziemia tylko
>>> kawalek metalu o wielkosci dostosowanej do mocy.
>>> Oraz to ze na przewodzie do "ziemi" moze byc kondensator (tez
>>> odpowiedniej
>>> wielkosci).
>>
>> I Marconi na prawde tak myslal, bo nie znal innych mozliwosci. Dzisiaj
>> standardem sa na przyklad anteny w postaci petli magnetycznej (pogooglaj
>> "magnetic loop antenna")
>
> Tu robote robia wezly fali stojacej.


Bzdura totalna, tu robote robi niska rezystancja promieniowania (rzedu
dziesiatych czesci ohma) a wiec wysokie pradu w petli (czyli duze pole
magnetyczne), oczywiscie to zachodzi tylko dla czestotliwosci rezonansowej
(bardzo waskie pasmo, przez co antena ma duza aperture jak na swoje
rozmiary).



> Emisje elektronow z takich wezlow
> odkryl "Almost Father of radio" O. Lodge. Patrz Fig. 2.
> http://www.antiquewireless.org/uploads/1/6/1/2/16129770/48-oliver_lodge.pdf
> "The electrical waves produced by the oscillations at A traveled along the
> wires and
> were reflected at the far ends. Lodge knew that the longer spark at B3 was
> due to
> what he called the "recoil impulse" or "recoil kick" at the
> end of the wires where the
> waves were reflected.
> [4]
> At spark gap B3 both the incident wave and the reflected
> wave had their maximum values and were in phase. This produced a voltage
> twice
> as large as the voltage at spark gap A."
>
> Jak w B3 bedzie styk to masz folded dipole.
>


Nie mieli pojecia o tym czym jest foton, to na sile szukali zwiazku z
emisja elektronow. Emisja elektronow z miejsc o niskim potencjale (wysokim
ujemnym) nie ma nic wspolnego z radiokomunikacja, jest efektem ubocznym
takim samym jak wyladowania koronowe na slupach wysokiego napiecia (i
gdyby w tych przewodach nie bylo pradu przemiennego tylko staly, to tez by
wyladowania koronowe powstawaly). Te wszystkie "odkrycia" o jakich piszesz
byly zwiazane z tym, ze pierwsze nadajniki byly iskrowe (wysokonapieciowe)
i tam takie zjawiska wystepowaly "przy okazji". Nie myl pojec, to ze w
jakims ukladzie wystepuje jakies zjawisko nie oznacza, ze jest ono istota
dzialania ukladu. Owszem, wielu gosci opisywalo emisje katodowa (i ona
jest jak najbardziej) ale to emisja fotonowa jest kluczem a emisja
katodowa efektem ubocznym.


>> czy petli elektrycznej ("delta loop antenna"),
>> ktore nie potrzebuja "przeciwwagi" (w sumie to nawet Hertz w swoim
>> doswiadczeniu wykorzystal ten typ anteny - pierscien z drutu).
>
> To byla cewka o jednym zwoju. Taka antena jest kierunkowa.
> E. Thomson wykryl fale elektryczne w 1871r. antena w postaci klamki.

Nie jest kierunkowa, mam 80-metrowa delte pozioma i promieniuje rowno we
wszystkich kierunkach (oczywiscie izotropowa antena to to nie jest, ale
magneticloop czy zwykly dipol czy to polfalowy czy cwiercfalowy tez nie
jest izotropowy).


>>
>>
>>> Nim sie wystrzeli satelite to wysyla sie atrape z dzialem elektronowym i
>>> bada "dobroc uziemienia". Czyli ile mozna wydoic elektronow z kadluba.
>>
>> Bzdury opowiadasz, zaden projekt wystrzelenia w kosmos amatorskiego
>> satelity nie byl poprzedzony wystrzelaniem akceleratorow elektronow. A
>> taki AO-7 lata od 1974 roku i jakos mu sie elektrony w kadlubie nie
>> skonczyly (padl mu tylko akumulator, zrobilo sie zwarcie, dlatego szybko
>> przestaje dzialac jak straci oswietlenie sloneczne).
>
> A jak stawiano Babice czy Konstantynow to tez nie badano dobroci uziemienia?

Badano, bo przewodnosc gruntu ma bardzo duzy wplyw na kat promieniowania
anteny (elewacje), czym wieksza przewodnosc gruntu tym lepiej (nawet w
konstrukcjach amatorskich te przewodnosc gruntu czesto sie "wspomaga"
zakopujac siatke czy radiale w ziemi, albo kladac je na powierzchni
ziemi). Poza tym mozna stosowac ziemie jako przeciwwage, ale nie jest to
konieczne (no i kwestia ochrony odgromowej, ale to juz inny temat).

>>
>>
>>> Te dwa odrebne zjawiska sa w kazdym nadajniku. Fale EM przekazuja energie
>>> z
>>> uzwojenia pierwotnego na wtorne w cewce Tesli.
>>
>> No i co z tego ze sa w kazdym nadajniku, w kazdym nadajniku jest tez
>> zjawisko grzania sie koncowki mocy, ale nie oznacza to, ze to jest idea
>> komunikacji radiowej. A to o czym piszesz (cewka Tesli) to konstrukcje z
>> epoki kamienia lupanego, dzisiaj nikt sie w takie "patenty" nie bawi
>> (kiedys uzywano niskich czestotliwosci, a do tego potrzebne sa dlugie
>> anteny, jesli antena jest "za krotka" to trzeba przetransformowac
>> impedancje i stosowano w tym celu transformatory, obecnie na "megaherce"
>> stosuje sie anteny "pelnowymiarowe" i transformatory nie sa potrzebne -
>> stosuje sie tylko filtry na wyjsciu aby wyeliminowac czestotliwosci
>> harmoniczne).
>
> A ja myslalem ze cewka Tesli podnosila napiecie aby emisja elektronow byla
> taka jak potrzeba.

No to zle myslales, tzn. owszem, kiedys tak sie nadajniki robilo (i
podpinalo do ramion o dlugosci pol fali, aby impedancja byla rzedu
kiloomow, wtedy zasilalo sie antene napieciowo), ale teraz nikt sie w
takie rzeczy nie bawi, bo to nie jest potrzebne. Tesla nie mial do konca
pojecia jak to dziala (przynajmniej w swoich poczatkach), podnoszenie
napiecia (a wiec i energii) przynosilo wzrost zasiegu, zauwazyl przy
okazji, ze wzrost napiecia powoduje wzrost promieniowania katodowego -
zauwazyl korelacje tych dwoch zjawisk i myslal, ze to jest istota zjawiska
ale teraz wiemy, ze tak nie jest, liczy sie ped (energia
kinetyczna) elektronu a mozna ja uzyskac takze niskimi napieciami
(obnizajac impedancje ukladu).


>>
>>> Ale z masztu to juz wyskakuja promienie katowe ale nie w sposob ciagly
>>> tylko
>>> rytmicznie przerywany.
>>
>> No to ciagly czy przerywany? Owszem, zarowno fala elektromagnetyczna jak i
>> ladunki elektryczne maja charakter kwantowy, ale podejrzewam, ze nie do
>> tego zmierzasz. Z masztu nie wyskakuje zadne promieniowanie katodowe (tzn.
>> owszem, jakas tam emisja elektronow jest, jak z kazdego przewodnika, ale
>> jest to zjawisko o charakterze marginalnym, istota jest emisja fotonow a
>> nie elektronow).
>
> Czy emisja na poziomie 40000 razy wiekszym niz z podgrzewanej katody to tez
> "zjawisko o charakterze marginalnym".
> Bo wiedz ze to Tesla odkryl ze emisja zalezy od czestotliwosci.
> Te 40000 razy uzyskuja producenci zimnych katod przy pradzie impulsowym.

Tak, to zjawisko marginalne w porownaniu z energia jaka niosa fotony w
normalnej, wspolczesnej instalacji radiowej.

>>
>>> Slyszales o polowej emisji elektronow?
>>
>> A co to ma do radiokomunikacji?
>>
> Tej w przypadku karty zblizeniowej to nic.
> My tu o dalekosieznej radiokomunikacji.
>

W przypadku dalekosieznej komunikacji tym bardziej.


>>> Co Tesla odkryl to masz tu:
>>> http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm
>>>
>>> Zauwaz ze tekst napisano przed orzeczeniem Sadu Najwyzszego USA ze Tesla
>>> jest jedynym tworca radia.
>>>
>>> Tak sie zlozylo ze radio zostalo wynalezione w USA.
>>> W Europie budowano w tym czasie radia indukcyjne. Nawet jedno z nich
>>> mialo
>>> zasieg przez Kanal La Manche.
>>> Ale cewki mialy dlugosc rowna szerokosci kanalu.
>>
>> Niezaleznie od tego czy zmieniasz pole elektryczne czy magnetyczne, to sa
>> tylko dwa oblicza tego samego zjawiska - w czasach Tesli i jemu podobnych
>> (przed 1932 rokiem, kiedy to von Neumann ubral to odpowiednio w
>> matematyke) elektrycznosc i magnetyzm byly rozpatrywane jako odrebne (choc
>> powiazane) zjawiska, obecnie wiemy, ze to jedno i to samo i czy stosujesz
>> antene w postaci dipola elektrycznego (na przyklad klasyczny dipol
>> polfalowy) czy w postaci dipola magnetycznego (na przyklad cewka czy
>> nawet... krecacy sie magnes staly), to produkujesz takie same fale
>> elektromagnetyczne (w tym sensie, ze odbiorca nie jest w stanie
>> stwierdzic, czy "pulsujesz" polem elektrycznym czy magnetycznym).
>
> Nie mam pojecia co to jest pole pole elektryczne czy magnetyczne.
> Gdzie moge poczytac z czym sie to je.

Jak kazde pole (pogooglaj o teorii pola) - obszar wystepowania zjawiska,
kazdemu punktowi plaszczyzny czy przestrzeni przypisujesz wektor (w
skrajnym przypadku jednowymiarowy) ktory liczbowo opisuje intensywnosc
wystepowania jakiegos zjawiska.



>>
>> Szanuje Tesle (i jemu podobnych) za pionierstwo ale ich czasy juz minely a
>> ich teorie w wielu miejscach sa pokroju "teorii dzieworodztwa" z biologii
>> (oczywiscie, wyjasniaja wyniki pewnych eksperymentow, ale nie oddaja
>> istoty zjawiska), tak na prawde to wiemy czym jest foton dopiero od czasow
>> pojawienia sie QED czy pozniej tzw. modelu standardowego, wczesniejsi
>> (Tesla, Einstein itp.) znali tylko pewne wlasciwosci czastek
>> elementarnych, ale nie znali ich istoty. A ze radio skonstruowano w XIXw,
>> to tego nie kwestionuje, tyle ze konstruktorzy robili to empirycznie i do
>> empirii "dorabiali teorie", ktore sie maja nijak do naszej dzisiejszej
>> wiedzy.
>
> A mozesz sprecyzowac co oznacza tu slowo "naszej".
> Przeciez ja cytuje tu tez Diraca i Alfena a przede wszystkim to co dotyczy
> zimnych katod. A to wiek XXI.


A czy ja kwestionuje promieniowanie katodowe z anteny? Ja tylko pisze, ze
nie jest to istota zjawiska.


>>
>> PS: Wyobraz sobie, ze mozna skonstruowac nadajnik radiowy bez uzycia
>> jakichkolwiek cewek, uziemien itp. po prostu bierzesz dwa tranzystory, 4
>> oporniki, dwa kondensatory i montujesz multiwibrator astabilny, do
>> kolektora jednego z tranzystorow przyczepiasz antene (bez jakichkolwiek
>> "cewek Tesli", po prostu kawalek drutu) i... masz nadajnik (bez
>> promieniowania katodowego, bez "zasysania" elektronow z uziemienia itd. -
>> mozesz to zmierzyc, ile elektronow wyjdzie z bieguna ujemnego baterii,
>> tyle wroci biegunem dodatnim - prady (a wiec i ladunki) beda sie zgadzac).
>
> Popatrz na to jak jest zbudowana bateryjka typu paluszek.
> Przypomnij sobie ze "jakas tam emisja elektronow jest, jak z kazdego
> przewodnika".
> Nie wiem czy wiesz ale ulot bywa dodatni i ujemny.
> Jak bateryke obciazysz zarowka to z zarowki przez szklo wylatuja elektrony
> (ulot ujemny).
> Ale ogromna powierzchnia metalowa bateryjki lowi elektrony z otoczenia (ulot
> dodatni).

Zarowka emituje ze wzgledu na temperature, ale jesli podepne
nadprzewodnik niskotemperaturowy, to emisja elektronow jest znacznie
mniejsza (a produkowane pole magnetyczne znacznie wieksze). Poza tym moge
caly uklad umiescic wewnatrz dielektryka (brak swobodnie poruszajacych sie
elektronow) i nadal bedzie dzialac.


>>
>> PS2: A to ze efektem ubocznym akceleratora elektronow jest generowanie
>> fali elektromagnetycznej, to juz zupelnie inna sprawa, ale emisja (w
>> przestrzen) tych elektronow nie jest konieczna, w przewodniku (antenie) te
>> elektrony moga sie przesuwac tam i z powrotem (tak jakby akcelerator
>> strzelal je w "lustro" a elektrony by sie odbijaly i wracaly z powrotem do
>> akceleratora).
>
> Elektrony lataja wte i nazad w uzwojeniach karty zblizeniowej.
> Radio to to co odkryl producent radiostacj Babice. W takim radiu elektrony
> wyskakuja rytmicznie z anteny nadawczej i wskakuja do wszystkiego co po
> drodze (photovoltaic effect odkryty w 1839r. przez Becqerela).


No to Cie zmartwie, ale prawa fizyki sa takie same zarowno dla karty
zblizeniowej jak i dla radiostacji w Babicach. To jest dokladnie to samo
zjawisko (tylko inne czestotliwosci i moce).

>> Istota jest RUCH elektronow (a nie ich emisja), zmiana
>> predkosci elektronu (zmiana pedu) powoduje zmiane jego energii
>> kinetycznej - ta roznica energii uwalnia sie w postaci fotonow (a czesc
>> tych fotonow dotrze do anteny odbiorczej i "uderzy" w elektrony znajdujace
>> sie w antenie zmieniajac ich ped/energie i ta zmiana energii elektronow w
>> antenie zostanie odebrana przez odbiornik). Od anteny nadawczej do anteny
>> odbiorczej wedruja fotony a nie elektrony (choc zarowno nadajnik steruje
>> ruchem elektronow jak i odbiornik jest wrazliwy na ruch elektronow ale to
>> nie elektrony wedruja, a jedynie przekazuja sobie zdalnie energie przy
>> uzyciu fotonow).
>
> Znasz angielski i tresc podrecznikow. Pora zajrzec do oryginalnych
> publikacji uczonych.


Po co, skoro tam jest stan wiedzy sprzed 150-ciu lat?


> A radio to tylko Tesla:
>
> Ale trzeba sie nieco wysilic. Ponoc nawet Lodge nie zrozumial tego co
> opublikowal Tesla.
> Nic dziwnego ze radio dalekosiezne zbudowali uczniowie Tesli a nie
> europejczycy.
> """While replicating Hertz's experiments, Tesla experimented with violently
> abrupt DC electrical discharges and discovered a new force in the process.
> Only after conducting exhaustive experimental trials for the next three
> years, did Tesla announce this stupendous discovery in a paper published in
> December, 1892, entitled "The Dissipation of Electricity". Incredibly, most
> academicians of the day completely missed the mark in understanding the true
> significance of his paper. Noted scientists such as Sir Oliver Lodge,
> mistakenly thought that Tesla was referring to high frequency AC electricity
> in the operation of the Tesla Transformer, a huge blunder that remains to
> this day in the misnaming and misinterpretation of the Tesla Coil. The
> transformer that Tesla referred to in the 1892 paper did not operate on
> magnetic/electric field induction created by alternating currents. It
> operated in an entirely new domain of physics based on abrupt discharges of
> electrostatic potentials and the subsequent release of kinetic Radiant
> Energy from the omnipresent ether. "
> From: http://educate-yourself.org/fe/radiantenergystory.shtml
>
> The Tesla paper from1892:
> http://www.tfcbooks.com/tesla/1892-12-21.htm
>
> S*
>


A ja buduje swoje radia nie wg ponad stuletnich publikacji tesli, tylko na
podstawie wspolczesnych podrecznikow (zeby nie bylo, telegraf iskrowy z
cewka tesli tez budowalem, dzialal znacznie gorzej niz wspolczesne
konstrukcje).

Ale... skoro wg ciebie komunikacja radiowa to promieniowanie katodowe, to
jak wytlumaczysz fakt, ze fale radiowe swobodnie przechodza przez szklo
(szklo nie pozwala na swobodny ruch elektronow, jest znakomitym
izolatorem, ale swobodnie przepuszcza fotony)? Jak wytlumaczysz, ze siatlo
(fale elektro-magnetyczne z ktorych korzystaja radiowcy, tylko na innych
czestotliwosciach) nie "skreca" pod wplywem pola magnetycznego (a
elektrony skrecaja)? Po prostu dawni badacze mieli za mala wiedze o
swiecie aby nalezycie wyjasnic zachodzace zjawiska, wiec badali to co bylo
w ich zasiegu poznawczym i wyciagali takie wnioski, jakie byli w stanie,
ale czesc z tych wnioskow sa pokroju slynnego dowcipu o rosyjskim biologu,
ktory odkryl, ze "po wyrwaniu 6 nog mucha ogluchla, bo przestala reagowac
na polecenie 'skacz'". Ja wiem, ze gdy sie czyta stare publikacje
wybitnych jednostek, to one sie nawet bardzo trzymaja kupy tylko... oni po
prostu nie brali pod uwage tego, o czym nie wiedza (nieswiadoma
niekompetencja - nie mieli pojecia o czym nie maja pojecia) i opisywali
wszystko w kategoriach tego, co im bylo znane.

Chcesz to czytaj te stare teksty, ale miej swiadomosc, ze taki Tesla nawet
nie mial pojecia co sa bozony (foton jest jednym z bozonow) i jaka
jest ich istotna roznica w stosunku do leptonow (elektron jest leptonem) -
i nie chodzi o to, ze nie znal tych nazw, po prostu nie mial o nich
zielonego pojecia. Tak jak nasi pradziadkowie nie mieli pojecia co to jest
komputer, mimo ze automaty do tkania wzorow na podstawie kart
perforowanych czy na przyklad arytmometr Pascala byly znane wczesniej, to
traktowanie prac Pascala w kategoriach autorytetu z dziedziny komputerow
jest co najmniej smieszne. Tak samo smieszne jest porownywanie pionierow
"telegrafii iskrowej" i ich "odkryc naukowych" do wspolczesnej wiedzy i
technologii.

Z mojej strony EOT, bo szkoda na to czasu - nie zasmiecaj tej grupy, bo
nie jest ona dla takich jak Ty - jest dla osob zainteresowanych tym, co
miesci sie w terminie "sluzba radiokomunikacyjna amatorska" (tak jak to
okresla ustawa Prawo Telekomunikacyjne) a nie dla glosicieli teorii
spiskowych, ze jestesmy oklamywani przez Bog wie kogo i po co (zreszta,
tak jak juz pisalem wczesniej, jestes teoretykiem, na 100% nigdy sam nie
zaprojektowales i nie zbudowales wlasnego nadajnika czy odbiornika
radiowego, ale "wiesz lepiej", czyli zachowujesz sie tak, jak nastolatek
ogladajacy pornole i uczacy ojca jak sie dzieci robi, bo "na filmie
widzial").

--
Pit

Pit

unread,
Feb 13, 2015, 9:20:30 AM2/13/15
to
On 2015-02-13, Eryk <323842...@wp.pl> wrote:
> Naczytales sie teorii, z ktorych niewiele rozumiesz...
> Najgorsze, ze nawet nie starasz sie zrozumiec.
>
> A moze umiejetnie trolujesz grupe?

Nie, on w to autentycznie wierzy, tego typu dyskusje prowadzil tez na
pl.sci.fizyka i temu podobnych, ale tam zostal "zmiazdzony" przez ludzi,
dla ktorych fizyka kwantowa to "podstawowka", wiec przyszedl tutaj :D ktos
sobie kiedys musial z niego jaja zrobic i zrobil mu incepcje jakiejs
idei. Czym ktos ma mniejsze doswiadczenie i praktyke, tym latwiej "chwyta"
bzdury, jak na przyklad ta https://www.youtube.com/watch?v=D2EHboefO_w
a potem jak juz sobie wryje na dobre taki swiatopoglad, to nie bada
zasadnosci kontrargumentow, tylkokurczowo trzyma sie swoich na zasadzie
"ziemie jest wklesla, bo sie buty na palcach i pietach bardziej wycieraja
i kazdy o tym wie" - no i nie sposob podwazyc tego, ze rzeczywiscie buty
tak sie wycieraja, ale ze to nie ma nic wspolnego z wklesloscia Ziemii, to
juz do takiego nie dotrze - elementarne bledy w logicznym rozumowaniu
(mylenie implikacji z rownowaznoscia czy odwracanie kierunku implikacji
itp. i pojawiaja sie dyskusje typu "skoro snieg pada w zime, to jak nie ma
sniegu, to jest lato, bo sam przyznales, ze snieg pada w zime" :D)

--
Pit

szczepan bialek

unread,
Feb 13, 2015, 12:07:38 PM2/13/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmds0i...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-13, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
>. Te wszystkie "odkrycia" o jakich piszesz
> byly zwiazane z tym, ze pierwsze nadajniki byly iskrowe (wysokonapieciowe)
> i tam takie zjawiska wystepowaly "przy okazji".

Tesla mial alternator w 1890r.
Iskrowych uzywali Hertz i Popow.

>Nie myl pojec, to ze w
> jakims ukladzie wystepuje jakies zjawisko nie oznacza, ze jest ono istota
> dzialania ukladu. Owszem, wielu gosci opisywalo emisje katodowa (i ona
> jest jak najbardziej) ale to emisja fotonowa jest kluczem a emisja
> katodowa efektem ubocznym.

A dla Plancka i Einsteina foton to gasnaca fala elektryczna (damped wave).
Jak emisja katodowa zachodzi rytmicznymi porcjami to fala jest gasnaca
Hertz) lub ciagla (Alexanderson).

>
>>
>> A ja myslalem ze cewka Tesli podnosila napiecie aby emisja elektronow
>> byla
>> taka jak potrzeba.
>
>>>> Slyszales o polowej emisji elektronow?
>>>
>
>>>> Co Tesla odkryl to masz tu:
>>>> http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm
>>>>
>>>> Zauwaz ze tekst napisano przed orzeczeniem Sadu Najwyzszego USA ze
>>>> Tesla
>>>> jest jedynym tworca radia.
>>>>
>>>
>
>
> A czy ja kwestionuje promieniowanie katodowe z anteny? Ja tylko pisze, ze
> nie jest to istota zjawiska.

A E. Thomson byl pewien ze fale elektryczne przenosza elektrycznosc na
odleglosc.
Wczesniej odkryl to Henry a przed Henrym Becquerel.
Czy nie jest to prawda?
>
>> Nie wiem czy wiesz ale ulot bywa dodatni i ujemny.
>> Jak bateryke obciazysz zarowka to z zarowki przez szklo wylatuja
>> elektrony
>> (ulot ujemny).
>> Ale ogromna powierzchnia metalowa bateryjki lowi elektrony z otoczenia
>> (ulot
>> dodatni).
>
> Zarowka emituje ze wzgledu na temperature, ale jesli podepne
> nadprzewodnik niskotemperaturowy, to emisja elektronow jest znacznie
> mniejsza (a produkowane pole magnetyczne znacznie wieksze). Poza tym moge
> caly uklad umiescic wewnatrz dielektryka (brak swobodnie poruszajacych sie
> elektronow) i nadal bedzie dzialac.

A Edison odkryl ze elektrony przelaza przez szklo banki zarowki.
Czy to tez nieprawda?
>
>>
>> Elektrony lataja wte i nazad w uzwojeniach karty zblizeniowej.
>> Radio to to co odkryl producent radiostacj Babice. W takim radiu
>> elektrony
>> wyskakuja rytmicznie z anteny nadawczej i wskakuja do wszystkiego co po
>> drodze (photovoltaic effect odkryty w 1839r. przez Becqerela).
>
>
> No to Cie zmartwie, ale prawa fizyki sa takie same zarowno dla karty
> zblizeniowej jak i dla radiostacji w Babicach. To jest dokladnie to samo
> zjawisko (tylko inne czestotliwosci i moce).

A inni pisza ze jedno to "near field" a drugie to "far field".

>>
>> Znasz angielski i tresc podrecznikow. Pora zajrzec do oryginalnych
>> publikacji uczonych.
>
>
> Po co, skoro tam jest stan wiedzy sprzed 150-ciu lat?

Kopernik czekal 250 lat na dotarcie do podrecznikow. To przeciez normalne.
Kazde odkrycie jest dlugo trzymane w tajemnicy.
>
>
> Ale... skoro wg ciebie komunikacja radiowa to promieniowanie katodowe, to
> jak wytlumaczysz fakt, ze fale radiowe swobodnie przechodza przez szklo
> (szklo nie pozwala na swobodny ruch elektronow, jest znakomitym
> izolatorem, ale swobodnie przepuszcza fotony)?

Promienie katodowe to elektrony. Musisz sie wysilic i zrozumiec ze mozna je
emitowac rytmicznie porcjami.
Taka emisja to fala. To Tesla odkryl ze "przezroczystosc" dla fal
elektrycznych zalezy od czestotliwosci.

>Jak wytlumaczysz, ze siatlo
> (fale elektro-magnetyczne z ktorych korzystaja radiowcy, tylko na innych
> czestotliwosciach) nie "skreca" pod wplywem pola magnetycznego (a
> elektrony skrecaja)?

A przypadkiem Faraday nie odkryl ze swiatlo skreca (plaszczyzna polaryzacji)
w polu magnetycznym?

>Po prostu dawni badacze mieli za mala wiedze o
> swiecie aby nalezycie wyjasnic zachodzace zjawiska,

Badacze wyjasniali zjawiska ale w zamknietym gronie.
Tak jak z Kopernikiem.
>
> Chcesz to czytaj te stare teksty,

To nie sa stare texty. To sa teksty dopiero co ujawnione.
S*

Luke

unread,
Feb 13, 2015, 1:56:21 PM2/13/15
to
W dniu 2015-02-13 o 18:07, szczepan bialek pisze:

> To nie sa stare texty. To sa teksty dopiero co ujawnione.
> S*

Mam w takim razie prośbę. Napisz na ten temat książkę.

Ale taką od A do Z. Uporządkowaną, nie zaś skaczącą z wątka na wątek jak
konik szachowy.

Przy Twojej kreatywności zrobisz to do wakacji.

Poszukaj wydawcy, albo opublikuj w PDF na licencji CC.

Jak to zrobisz, wróć tutaj i pochwal się.

L.

Pit

unread,
Feb 13, 2015, 3:10:32 PM2/13/15
to
On 2015-02-13, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
> Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
> news:slrn3vfsmds0i...@sdf.lonestar.org...
>> On 2015-02-13, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>
>>. Te wszystkie "odkrycia" o jakich piszesz
>> byly zwiazane z tym, ze pierwsze nadajniki byly iskrowe (wysokonapieciowe)
>> i tam takie zjawiska wystepowaly "przy okazji".
>
> Tesla mial alternator w 1890r.
> Iskrowych uzywali Hertz i Popow.
>

No i co to zmienia? I tak do tego alternatora podpinal "cewke Tesli" bo
innych metod nie znal. Obecnie znamy lepsze metody.


>>Nie myl pojec, to ze w
>> jakims ukladzie wystepuje jakies zjawisko nie oznacza, ze jest ono istota
>> dzialania ukladu. Owszem, wielu gosci opisywalo emisje katodowa (i ona
>> jest jak najbardziej) ale to emisja fotonowa jest kluczem a emisja
>> katodowa efektem ubocznym.
>
> A dla Plancka i Einsteina foton to gasnaca fala elektryczna (damped wave).
> Jak emisja katodowa zachodzi rytmicznymi porcjami to fala jest gasnaca
> Hertz) lub ciagla (Alexanderson).
>

A co mnie obchodzi czym byl foton dla Plancka czy Einsteina (Einstein do
konca zycia nie byl przekonany do teorii kwantowej). Obecnie wiemy ze
foton jest bozonem i "nie wygasa", albo zyje "wiecznie" (nie "starzeje
sie") albo ginie oddajac energie.


>>
>>>
>>> A ja myslalem ze cewka Tesli podnosila napiecie aby emisja elektronow
>>> byla
>>> taka jak potrzeba.
>>
>>>>> Slyszales o polowej emisji elektronow?
>>>>
>>
>>>>> Co Tesla odkryl to masz tu:
>>>>> http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm
>>>>>
>>>>> Zauwaz ze tekst napisano przed orzeczeniem Sadu Najwyzszego USA ze
>>>>> Tesla
>>>>> jest jedynym tworca radia.
>>>>>
>>>>
>>
>>
>> A czy ja kwestionuje promieniowanie katodowe z anteny? Ja tylko pisze, ze
>> nie jest to istota zjawiska.
>
> A E. Thomson byl pewien ze fale elektryczne przenosza elektrycznosc na
> odleglosc.

Nie istnieje cos takiego jak fala elektryczna. Albo jest stale pole
elektryczne albo fala elektromagnetyczna - wiemy o tym z modelu
standardowego, jedynym bozonem zwiazanym z elektrycznoscia i magnetyzmem
jest foton i on odpowiada za przenoszenie energii zarowno przy zaburzaniu
pola elektrycznego jak i przy zaburzaniu pola magnetycznego, wiec...
zmiany pola elektrycznego jak i zmiany pola magnetycznego rozchodza sie
falowo przy pomocy fotonow. A wiec istnieje tylko fala
elektromagnetyczna, nie ma fali elektrycznej czy fali magnetycznej, bo
nie ma takich bozonow, ktore by transportowaly energie takich fal a
DEFINICYJNYM warunkiem fali jest przenoszenie energii bez transportu
materii (materia oczywiscie moze "oscylowac" wokol jakiegos punktu
rownowagi)

> Wczesniej odkryl to Henry a przed Henrym Becquerel.
> Czy nie jest to prawda?

Oczywiscie elektron jest nosnikiem ale LADUNKU elektrycznego (i energii
kinetycznej zwiazanej z jego niezerowym pedem) ale nie jest nosnikiem
energii elektromagnetycznej przy zjawiskach falowych. Mozna oczywiscie
skonstruowac przekazywanie energii tak jak piszesz (czyli jak zwykly
telefon/telegraf przewodowy, tylko jako przewod wykorzystac zjonizowane
powietrze czy nawet strumien elektronow wystrzeliwany z akceleratora) ale
nie jest to komunikacja przy pomocy fal elektromagnetycznych tylko poprzez
transport ladunku elektrycznego. Nie jest to radiokomunikacja w
dzisiejszym rozumieniu, w dzisiejszym rozumieniu to o czym piszesz, to
komunikacja "po kablu" tylko ze kablem jest powietrze, na przyklad nie
dziala w prozni czy na duze odleglosci - jest po prostu bardzo niewydajna
w stosunku do komunikacji za pomoca fotonow, ale... nadajnik w Babicach
czy ten jedyny dzialajacy SAQ dzialaja w oparciu o fale elektromagnetyczne
(niezaleznie od tego co sie ich tworcom wydawalo).


>>
>>> Nie wiem czy wiesz ale ulot bywa dodatni i ujemny.
>>> Jak bateryke obciazysz zarowka to z zarowki przez szklo wylatuja
>>> elektrony
>>> (ulot ujemny).
>>> Ale ogromna powierzchnia metalowa bateryjki lowi elektrony z otoczenia
>>> (ulot
>>> dodatni).
>>
>> Zarowka emituje ze wzgledu na temperature, ale jesli podepne
>> nadprzewodnik niskotemperaturowy, to emisja elektronow jest znacznie
>> mniejsza (a produkowane pole magnetyczne znacznie wieksze). Poza tym moge
>> caly uklad umiescic wewnatrz dielektryka (brak swobodnie poruszajacych sie
>> elektronow) i nadal bedzie dzialac.
>
> A Edison odkryl ze elektrony przelaza przez szklo banki zarowki.
> Czy to tez nieprawda?

Nie prawda, fotony uderzaja szklo i czesc takich zderzen powoduje
"wybicie" elektronow ze szkla (efekt fotoelektryczny) ktore to Edison
wykryl. Generalnie oczywiscie ze wzgledu na wysoka temperature zarnika
wystepuje promieniowanie katodowe i tym elektronom udaje sie doleciec do
banki szklanej, ale nie jest tak, ze ten elektron sobie swobodnie
przelatuje. Poza tym jesli zarowka oddaje powiedzmy 100W, to 99,9% tej
energii wylatuje z niej w postaci fotonow, a pozostale 0,1% w postaci
zjawisk "elektronowych" o jakich piszesz. Gdy szkla nie ma (anoda jest
wewnatrz banki, tak jak w normalnej lampie elektronowej) przeplyw
elektronow jest wielokrotnie wiekszy, no i... na przyklad w triodzie jesli
spolaryzujemy ujemnie siatke, to elektrony przestaja dolatywac do anody, a
lampa elektronowa nadal swieci (swiatlo oswietla wnetrze anody a prad
anodowy wynosi zero - jasnosc tego oswietlenia nie zalezy od potencjalu
siatki, czyli na fotony to nie wplywa, ale na prad anodowy wplywa
znacznie, czyli wplywa na ruch elektronow :D).

>>
>>>
>>> Elektrony lataja wte i nazad w uzwojeniach karty zblizeniowej.
>>> Radio to to co odkryl producent radiostacj Babice. W takim radiu
>>> elektrony
>>> wyskakuja rytmicznie z anteny nadawczej i wskakuja do wszystkiego co po
>>> drodze (photovoltaic effect odkryty w 1839r. przez Becqerela).
>>
>>
>> No to Cie zmartwie, ale prawa fizyki sa takie same zarowno dla karty
>> zblizeniowej jak i dla radiostacji w Babicach. To jest dokladnie to samo
>> zjawisko (tylko inne czestotliwosci i moce).
>
> A inni pisza ze jedno to "near field" a drugie to "far field".
>

Tak samo jak pisza "fale metrowe", "fale centymetrowe" czy "mikrofale" -
co nie zmienia istoty zjawiska.

>>>
>>> Znasz angielski i tresc podrecznikow. Pora zajrzec do oryginalnych
>>> publikacji uczonych.
>>
>>
>> Po co, skoro tam jest stan wiedzy sprzed 150-ciu lat?
>
> Kopernik czekal 250 lat na dotarcie do podrecznikow. To przeciez normalne.
> Kazde odkrycie jest dlugo trzymane w tajemnicy.

A co ma Kopernik do radiokomunikacji? Czasy gdy radiokomunikacja byla
"wiedza tajemna" juz dawno minely. Kazdy moze pojsc do sklepu i za pare
stow kupic CB-radio, ktorym (przy odpowiedniej wiedzy i antenie) moze
komunikowac sie z innymi kontynentami a Ty piszesz o tajemnicach i
porownujesz to do czasow Kopernika? :D


>>
>>
>> Ale... skoro wg ciebie komunikacja radiowa to promieniowanie katodowe, to
>> jak wytlumaczysz fakt, ze fale radiowe swobodnie przechodza przez szklo
>> (szklo nie pozwala na swobodny ruch elektronow, jest znakomitym
>> izolatorem, ale swobodnie przepuszcza fotony)?
>
> Promienie katodowe to elektrony. Musisz sie wysilic i zrozumiec ze mozna je
> emitowac rytmicznie porcjami.
> Taka emisja to fala. To Tesla odkryl ze "przezroczystosc" dla fal
> elektrycznych zalezy od czestotliwosci.

Tak, promieniowanie katodowe to elektrony, tak, mozna je "wypuszczac
porcjami" ale ten ruch elektronow to nie fala tylko transport materii.
Fala to transport energii bez transportu materii a elektrony maja
niezerowa mase spoczynkowa, wiec nie moga byc fala z samej definicji fali.
Ale owszem, gdy strzelasz jakims akceleratorem (pulsacyjnie) z punktu A do
punktu B, to z punktu A do punktu B jest transport MATERII (a wiec jest
transport energii, ale nie poprzez zjawisko falowe) ale w
plaszczyznie prostopadlej do prostej przechodzacej przez punkty A i B
rozchodzi sie fala elektromagnetyczna (fotony). Takie cos wystepuje w
kazdym kablu, wzdluz niego plyna sobie elektrony i jesli ten prad w kablu
sie zmienia, to taki kabel promieniuje fotonami (a czy elektrony ida w
kablu, w powietrzu czy w gazie zjonizowanym za pomoca iskry, to
drugorzedna sprawa).


>
>>Jak wytlumaczysz, ze siatlo
>> (fale elektro-magnetyczne z ktorych korzystaja radiowcy, tylko na innych
>> czestotliwosciach) nie "skreca" pod wplywem pola magnetycznego (a
>> elektrony skrecaja)?
>
> A przypadkiem Faraday nie odkryl ze swiatlo skreca (plaszczyzna polaryzacji)
> w polu magnetycznym?
>

Nie, wcale nie odkryl, ze pole magnetyczne dziala na polaryzacje swiatla,
odkryl, ze PEWNE SUBSTANCJE moga roznie wplywac na polaryzacje swiatla w
zaleznosci od tego, czy te substancje znajduja sie w polu magnetycznym czy
nie. Mowiac prosciej to zjawisko nie dziala, na swiatlo, tylko na
substancje, przez ktore to swiatlo przechodzi (w prozni magnes nie wplywa
na swiatlo - a na elektrony tak). Dodatkowo zmiana polaryzacji to nie
skrecanie, skrecanie to zmiana wektora pedu.

>>Po prostu dawni badacze mieli za mala wiedze o
>> swiecie aby nalezycie wyjasnic zachodzace zjawiska,
>
> Badacze wyjasniali zjawiska ale w zamknietym gronie.
> Tak jak z Kopernikiem.

No i? Chcesz przez to powiedziec, ze obecnie nie potrafimy sie komunikowac
za pomoca fal elektromagnetycznych i nie umiemy skonstruowac radia? No to
ja nie wiem, chyba telepatycznie sie komunikuje z innymi amatorami na
calym swiecie (albo wzialem nie te tabletke co trzeba i siedze w Matrix
:D).

>>
>> Chcesz to czytaj te stare teksty,
>
> To nie sa stare texty. To sa teksty dopiero co ujawnione.
> S*
>

No i co z tego ze dopiero ujawnione. To byly projekty w duzej mierze
wojskowe i standardem byla tajnosc na 50 czy 100lat, co nie zmienia faktu,
ze sa stare i jesli w nich jest to, co piszesz (i nalezy to rozumiec tak,
jak Ty to rozumiesz), to sa w tych tekstach bzdury. Ja obstawiam, ze jest
pol na pol, to znaczy zarowno w tych tekstach jest wiele niescislosci i
hipotez, jak i Ty wielu z tych tekstow nie przeczytales ze zrozumieniem
(wyciagasz zle wnioski). Klasycznym przykladem jest to Twoje
promieniowanie katodowe, Tesla na przyklad pisze "zauwazylem, ze antena
nadawcza promieniuje katodowo" a Ty od razu wyciagasz wniosek "istota
dzialania anteny nadawczej jest promieniowanie katodowe" badz "bez
promieniowania katodowego nie ma anteny". Zamieniasz wnioski, czyli
implikacje, w rownowaznosc, badz odwracasz implikacje, typu jakby Tesla
napisal "pies ma ogon" to ty bys twierdzil, ze "wszystko co ma ogon jest
psem, bo Tesla napisal, ze psy maja ogony" no i ze nie moze istniec pies
bez ogona (bez jakiejkolwiek refleksji, ze moze po prostu Tesla nigdy nie
widzial odpowiedniej rasy i bylo to poza jego "swiatem").

--
Pit

Eryk

unread,
Feb 13, 2015, 11:57:08 PM2/13/15
to
Szacun za cierpliwość Pit :)



szczepan bialek

unread,
Feb 14, 2015, 3:26:07 AM2/14/15
to

Użytkownik "Luke" <lu...@luke.net> napisał w wiadomości
news:54de48d3$0$2205$6578...@news.neostrada.pl...
Jezeli masz na mysli podrecznik to pewnie wiesz ze takowy musi byc
zatwierdzony przez Ministra.
Kopenik czekal na zgode 250 lat.
Ja nie Kopernik. Na zgode ministra czeka odkrywca fal elektrycznych E.
Thomson.
Ale jemu wisi taka zgoda bo on (General Electric) zarabia na produkcji
radiostacji.
Uzytkownik nie musi wiedziec co i jak promieniuje.
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 14, 2015, 3:51:12 AM2/14/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmdslv...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-13, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>
> DEFINICYJNYM warunkiem fali jest przenoszenie energii bez transportu
> materii (materia oczywiscie moze "oscylowac" wokol jakiegos punktu
> rownowagi).

Mylisz drgania z falami.
Fale zawsze transportuja mase do przodu. Odryl to Stokes dla fal wodnych.
Dzwiekowe i elektryczne robia to samo.
To sie nazywa Stokes drift (Fig. 6):
http://fcit.usf.edu/florida/teacher/science/mod2/waves.html

Huygens i Tyndal pisali ze swiatlo jest jak fale wodne.
>>>
>
> Tak, promieniowanie katodowe to elektrony, tak, mozna je "wypuszczac
> porcjami" ale ten ruch elektronow to nie fala tylko transport materii.

A elektrony maja mase. Wg nauki fala zawsze transportuje mase do przodu. Jak
nie transportuje to sa drgania.

> Fala to transport energii bez transportu materii a elektrony maja
> niezerowa mase spoczynkowa, wiec nie moga byc fala z samej definicji fali.

Twoja fala sie nieco rozni od tej Huegensa, Stokesa i Tesli.
>>>
>>> Chcesz to czytaj te stare teksty,
>>
>> To nie sa stare texty. To sa teksty dopiero co ujawnione.
>> S*
>
> No i co z tego ze dopiero ujawnione. To byly projekty w duzej mierze
> wojskowe i standardem byla tajnosc na 50 czy 100lat, co nie zmienia faktu,
> ze sa stare i jesli w nich jest to, co piszesz (i nalezy to rozumiec tak,
> jak Ty to rozumiesz), to sa w tych tekstach bzdury.

W podrecznikach fale to ruchy wte i nazad. Nabrali Cie i tyle. Fala zawsze
transportuje mase do przodu.
To tez wiemy od Maxwella ktory wykazal ze jedyna forma energii jest energia
kinetyczna czasteczek.
Nie mozna wyslac energii w przestrzen bez wysylki czasteczek.
W USA juz w latach 50-tych uczono studentow ze fala transportuje mase do
przodu.

> Ja obstawiam, ze jest
> pol na pol, to znaczy zarowno w tych tekstach jest wiele niescislosci i
> hipotez, jak i Ty wielu z tych tekstow nie przeczytales ze zrozumieniem
> (wyciagasz zle wnioski).

Twoj wniosek to "sa w tych tekstach bzdury".

Szkoda ze nie wiesz ze podrecznikowe EM opublikowal inz. Heaviside w 1884r.
Czyli 5 lat przed publikacja Tesli.
Heaviside byl operatorem telegrafu przewodowego uzywanego od lat.
To tez bylo ' w duzej mierze wojskowe " i Heaviside nie mial pojeciz jak to
dziala.
Maxwell byl w indukcji lepszy i jego model zyje do dzis w nauce.
Model Heaviside tylko w podrecznikach.

Geniusze nie pisali bzdur. Bzdury pisal inz. Heaviside.
S*

sp6stz

unread,
Feb 14, 2015, 5:15:54 AM2/14/15
to
W dniu 02/14/15 09:26, szczepan bialek pisze:
l się.
>
> Jezeli masz na mysli podrecznik to pewnie wiesz ze takowy musi byc
> zatwierdzony przez Ministra.
> Kopenik czekal na zgode 250 lat.
> Ja nie Kopernik. Na zgode ministra czeka odkrywca fal elektrycznych E.
> Thomson.

Drobny szczegół, "O obrotach sfer niebieskich" było wydane jeszcze za
życia Kopernika. Obecnie traktowane jest jako dzieło historyczne, sporo
jeszcze odkryto do tego czasu, jak byśmy się opierali tylko na tym
dziele to by nikt nie poleciał w kosmos, nie byłoby techniki
satelitarnej itd. To samo dotyczy techniki radiowej.

> Ale jemu wisi taka zgoda bo on (General Electric) zarabia na produkcji
> radiostacji.

buhahahaha...

--
VY 73! SP6STZ

Luke

unread,
Feb 14, 2015, 6:53:22 AM2/14/15
to
W dniu 2015-02-14 o 09:26, szczepan bialek pisze:

> Jezeli masz na mysli podrecznik to pewnie wiesz ze takowy musi byc
> zatwierdzony przez Ministra.
> Kopenik czekal na zgode 250 lat.

Jak nazwać kogoś analogicznie do erotomana-gawędziarza, ale w dziedzinie
radia?

To, co napisałeś powyżej, świadczy o tym, że po prostu nie potrafisz.

Albo potrafisz, ale nie chcesz.

Bo przecież lepiej zamiast zrobić coś sensownego, trollować na grupie.

Ja już naprawdę dyskusję kończę długoterminowo. Przeczytanie powyższego
przekonało mnie do tego definitywnie.

L.


Jacek Maciejewski

unread,
Feb 14, 2015, 9:16:05 AM2/14/15
to
Odpuść stary, Szczepan jest niereformowalny. To model podobny do
Woźniaka :)

sp6stz

unread,
Feb 14, 2015, 11:13:45 AM2/14/15
to
W dniu 02/14/15 15:16, Jacek Maciejewski pisze:
> Odpuść stary, Szczepan jest niereformowalny. To model podobny do
> Woźniaka :)
>

Ale nie uważasz że dzięki niemu sobie przypomnieliśmy, co wiemy na temat
radia? :-) Szkoda tylko że Szczepan bzdury wypisuje, gdyby było inaczej
dyskusja by była bardziej twórcza.

--
VY 73! SP6STZ

Eryk

unread,
Feb 14, 2015, 12:12:17 PM2/14/15
to
> Mylisz drgania z falami.
> Fale zawsze transportuja mase do przodu. Odryl to Stokes dla fal
> wodnych. Dzwiekowe i elektryczne robia to samo.

BZDURY.

http://www.fizykon.org/drgania_fale/fale_co_to_jest_fala.htm
http://www.cotojest.info/fala_794.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fala
http://www.wiw.pl/fizyka/ewolucja/Esej.asp?base=r&cp=1&ce=18
http://labor.zut.edu.pl/wfo6def.html

wystarczy?


Luke

unread,
Feb 14, 2015, 12:18:56 PM2/14/15
to
W dniu 2015-02-14 o 18:12, Eryk pisze:

> BZDURY.

Co się będziesz wysilał, za chwilę usłyszysz, że Tesla uważał inaczej :)

L.

szczepan bialek

unread,
Feb 14, 2015, 12:37:00 PM2/14/15
to

Użytkownik "sp6stz" <sp6...@walicspamera.pl> napisał w wiadomości
news:mbns7o$23i$1...@node2.news.atman.pl...
No to przypomne Wam co odkryl w 1839 Becquerel:
"The photovoltaic effect was first observed by French physicist A. E.
Becquerel in 1839. He explained his discovery in Les Comptes Rendus de
l'Academie des Sciences, "the production of an electric current when two
plates of platinum or gold diving in an acid, neutral, or alkaline solution
are exposed in an uneven way to solar radiation".
Potem jeszcze paru sie tym bawilo:
http://pvcdrom.pveducation.org/MANUFACT/FIRST.HTM

W tamtym czasie swiatlo przynosilo "elektrycznosc".
W 1841r. Henry udowodnil ze "swiatlo ciemne" tez to czyni.
Ale ze czynia to tez fale elektryczne odkryl E. Thomson w 1871r. I zarobil
na Babicach.

W podreczniku macie ze fale EM sa poprzeczne. To nie sa fale tylko drgania
skretne (near field).
Fale radiowe i swiatlo sa podluzne bo tylko takie transportuja mase do
przodu.

Nie piszcie o polaryzacji bo w 1846r. Faraday udowodnil ze swiatlo
spolaryzowane nie jest poprzeczne a normalne podluzne, tyle ze z emitowane z
dwu zrodel.
Przeciez wiecie jak nadaje dipol zasilany symetrykiem.

Tu nie moze byc zadnej tworczosci bo wszystko w tej materii opublikowano w
XIX wieku.

To czy fala radiowa przynosi elektrony albo czy antena nadawcza nimi pluje
mozecie bez trudu zmierzyc.
S*

Pit

unread,
Feb 14, 2015, 12:40:35 PM2/14/15
to
On 2015-02-14, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
> Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
> news:slrn3vfsmdslv...@sdf.lonestar.org...
>> On 2015-02-13, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>>
>> DEFINICYJNYM warunkiem fali jest przenoszenie energii bez transportu
>> materii (materia oczywiscie moze "oscylowac" wokol jakiegos punktu
>> rownowagi).
>
> Mylisz drgania z falami.
> Fale zawsze transportuja mase do przodu. Odryl to Stokes dla fal wodnych.
> Dzwiekowe i elektryczne robia to samo.
> To sie nazywa Stokes drift (Fig. 6):
> http://fcit.usf.edu/florida/teacher/science/mod2/waves.html
>
> Huygens i Tyndal pisali ze swiatlo jest jak fale wodne.


I znow mieszasz fakty. "Plyw i marszczenie sie" powierzchni oceanu pod
wplywem wiatru nie jest zjawiskiem falowym (tak samo jak nie jest
zjawiskiem falowym "fala w wojsku" czy "fala klientow wlewajaca sie przez
drzwi nowo otwartego supermarketu"). Huygens pisal o fali typu wrzucony
kamien na srodek jeziora a nie o "fali dla serferow" powstalej pod wplywem
wiejacego wiatru (w takiej "fali dla serferow" tez zachodza zjawiska
falowe, ale nie tylko, to suma bardzo wielu roznych zjawisk, nie jest to
czysto falowe zjawisko).
Co do fal radiowych - jest to transport energii bez transportu masy (nie
mylic z nietransportowaniem czastek, bo to zupelnie cos innego, transport
fotonow nie jest transportem materii, bo foton jest czastka nie majaca
masy spoczynkowej).

Z mojej strony EOT, bo mylisz pojecia na bardzo podstawowym poziomie i
niedlugo zaczniesz dowodzic, ze 1+1 nie rowna sie 2, bo jak sie wlozy dwa
kroliki do koszyka, to po dwoch miesiacach mamy 5 krolikow :D

Tak jak napisal ktorys z przedmowcow - zrob porzadne opracowanie od A do Z
i napisz ksiazke, nie musi byc zatwierdzona przez Ministra jak podrecznik,
opublikujesz jako e-book dla dobra ludzkosci (a jesli bedzie sensowna, to
gwarantuje Ci, ze na przyklad Empik chetnie ja wyda i rozprowadzi po
ksiegarniach).

Co do "zachodniej fizyki" - studiowalem w UK (przez rok, w ramach
programu wymiany studentow Erazmus), mialem stycznosc z ichnimi
podrecznikami i... fizyka jest ta sama (tylko smiem twierdzic, ze w
polskich i rosyjskich podrecznikach jest ujeta w bardziej scisly i
"nudny" sposob i wymaga bieglosci matematycznej na wyzszym poziomie ale
musze Cie zmartwic, bo na wielu polskich uczelniach wyzszych korzysta sie
z literatury zachodniej na rowni z polska czy "wschodnia", bo to nie
podstawowka, ze musi byc "podrecznik zatwierdzony przez MEN", na
uczelniach wyzszych "blogoslawienstwo ministerstwa" nie ma jakiegokolwiek
znaczenia - jesli studiowales jakikolwiek kierunek scisly na
jakimkolwiek uniwerku czy politechnice, to bys to wiedzial - zalecana
lektura uzupelniajaca do wykladow zwykle pochodzi z calego swiata :D).

--
Pit

szczepan bialek

unread,
Feb 14, 2015, 12:41:42 PM2/14/15
to

Uzytkownik "Eryk" <323842...@wp.pl> napisal w wiadomosci
news:54df81e0$0$2196$6578...@news.neostrada.pl...
Przeciez pisalem ze tak jest teraz.
W XIX wieku bylo tak jak napisalem.

Jak bedziesz nad morzem to sam sprawdz.
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 14, 2015, 12:51:31 PM2/14/15
to

Użytkownik "Luke" <lu...@luke.net> napisał w wiadomości
news:54df837c$0$2187$6578...@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-02-14 o 18:12, Eryk pisze:
>
>> BZDURY.
>
> Co się będziesz wysilał, za chwilę usłyszysz, że Tesla uważał inaczej :)
>
Tesla o tym wszystkim wiedzial. Bo kazdy Genius stoi na ramionach
poprzednikow.
A byli nimi Faraday, Becquerel, Henry, Stokes, L. Lorenz i E. Thomson.
Oni udowodnili ponad wszelka watpliwosc ze swiatlo to fala elektryczna
podluzna.

Tesla zrobil jedynie plujke elektronow.
A Wy nawet nie wiecie ze podrecznikowe EM wymyslil inz. Heaviside a nie
Maxwell.
S*

Luke

unread,
Feb 14, 2015, 12:56:19 PM2/14/15
to
W dniu 2015-02-14 o 18:51, szczepan bialek pisze:

> A Wy nawet nie wiecie ze podrecznikowe EM wymyslil inz. Heaviside a nie
> Maxwell.

Napisz tą książkę. To się dowiemy.


Pit

unread,
Feb 14, 2015, 1:00:36 PM2/14/15
to
On 2015-02-14, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> To czy fala radiowa przynosi elektrony albo czy antena nadawcza nimi pluje
> mozecie bez trudu zmierzyc.

Pewnie zrobie cos nie tak, wiec poprosze o Twoj eksperyment, przejrzyscie
wytlumaczony i zfilmowany oraz umieszczony na YouTube :D

--
Pit

Pit

unread,
Feb 14, 2015, 1:10:35 PM2/14/15
to
On 2015-02-14, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> A Wy nawet nie wiecie ze podrecznikowe EM wymyslil inz. Heaviside a nie
> Maxwell.

Nie wymyslil, tylko zapisal dokladnie to samo przy uzyciu rachunku
wektorowego (uproscil matematycznie). Czy napisze ze przyspieszenie to
zmiany predkosci w czasie, czy ze to jest druga pochodna drogi, to napisze
to samo uzywajac tylko innych pojec matematycznych.

--
Pit

Luke

unread,
Feb 14, 2015, 1:10:42 PM2/14/15
to
W dniu 2015-02-14 o 18:57, Pit pisze:

> Pewnie zrobie cos nie tak, wiec poprosze o Twoj eksperyment, przejrzyscie
> wytlumaczony i zfilmowany oraz umieszczony na YouTube :D

Nie bój się, dostaniesz odnośnik do XIX albo nawet XVIII-wiecznej pracy
w której będą narysowane jakieś kółeczka na rycinie. To wystarczy.

L.


Eryk

unread,
Feb 15, 2015, 1:51:44 AM2/15/15
to

> Przeciez pisalem ze tak jest teraz.
> W XIX wieku bylo tak jak napisalem.
>
> Jak bedziesz nad morzem to sam sprawdz.

HAHA, no padłem!

Jak dla Ciebie fale na morzu (pewnie przy brzegu? :) ) są dowodem na
transport materii w innych rodzajach zaburzeń falowych to nie mam więcej
pytań....

Idź na studia na fizykę (chciałbym to zobaczyć :) ).



szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 3:19:21 AM2/15/15
to

Użytkownik "Eryk" <323842...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:54e041fe$0$10333$6578...@news.neostrada.pl...
Na studiach nie wspomina sie ani o Stokesie (fale wodne) ani o Thomsonie
(fale elektryczne).
Bo na studiach sa tylko drgania, potocznie nazywane tez falami.

Na studiach wspomina sie o falach realnych jako zaburzeniach "nieliniowych"
ale takich nie ma w programie nauczania.
O takich musisz uczyc sie po studiach.
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 3:28:50 AM2/15/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmdv1...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-14, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>
>> Mylisz drgania z falami.
>> Fale zawsze transportuja mase do przodu. Odryl to Stokes dla fal wodnych.
>> Dzwiekowe i elektryczne robia to samo.
>> To sie nazywa Stokes drift (Fig. 6):
>> http://fcit.usf.edu/florida/teacher/science/mod2/waves.html
>>
>> Huygens i Tyndal pisali ze swiatlo jest jak fale wodne.
>
>
>
> Co do "zachodniej fizyki" - studiowalem w UK (przez rok, w ramach
> programu wymiany studentow Erazmus), mialem stycznosc z ichnimi
> podrecznikami i... fizyka jest ta sama (tylko smiem twierdzic, ze w
> polskich i rosyjskich podrecznikach jest ujeta w bardziej scisly i
> "nudny" sposob i wymaga bieglosci matematycznej na wyzszym poziomie ale
> musze Cie zmartwic, bo na wielu polskich uczelniach wyzszych korzysta sie
> z literatury zachodniej na rowni z polska czy "wschodnia", bo to nie
> podstawowka, ze musi byc "podrecznik zatwierdzony przez MEN", na
> uczelniach wyzszych "blogoslawienstwo ministerstwa" nie ma jakiegokolwiek
> znaczenia - jesli studiowales jakikolwiek kierunek scisly na
> jakimkolwiek uniwerku czy politechnice, to bys to wiedzial - zalecana
> lektura uzupelniajaca do wykladow zwykle pochodzi z calego swiata :D).

Zalecana pochodzi z calego swiata. Ale bez takich nazwisk jak Faraday,
Stokes, L. Lorenz, E. Thomson i Tesla.
Kto trafi na te nazwiska i dotrze do ich publikacji to ma inny obraz.

Jak chcesz wiedziec co to sa fale wodne i elektryczne to lektura
uzupelniajaca sa publikacje wyzej wymienionych.
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 3:40:00 AM2/15/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmdv3...@sdf.lonestar.org...
Tu jest pies pogrzebany.
Szata matematyczna Maxwella dotyczy zupelnie innego modelu niz model
Heaviside.
Obaj opisywali eter.
U Maxwella wewnatrz solenoidu jest wir a u Heaviside jest strumien.
Jakim cudem matematyka moze byc taka sama.

Heaviside zalozyl analogie E-H. Zalozyl ze w liniach pola elektrycznego i
magnetycznego cos plynie.
Nie byl to jego pomysl tylko astronoma Challisa zaproponowany przed
Maxwellem.
Maxwell to wysmial i opublikowal swoj model gdzie linia pola magnetycznego
wiruje i nic w niej nie plynie.

Nim cokolwiek napiszesz porownaj oryginalne publikacje obu.
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 4:21:58 AM2/15/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmdv3...@sdf.lonestar.org...
Tesla opatentowal ustrojstwo ktore dziala i na swiatlo i na fale radiowe"
http://www.nuenergy.org/nikola-tesla-radiant-energy-system/

Mozesz tez powtorzyc doswiadczenie Becquerela:
http://pvcdrom.pveducation.org/MANUFACT/FIRST.HTM

Albo Thomsona/Houstona (strona 147):
http://www.nasonline.org/publications/biographical-memoirs/memoir-pdfs/thomson-elihu.pdf

Ale to Tesli jest najprostrze.
Promieniowanie buduje wysokie napiecie w metalu. Tesla kaze malowac metal
przezroczystm izolatorem.
Ale ladunek jest niewielki. Obecnosc kondensatora pomaga go wykryc.

Zauwaz ze gdy pojawia sie w kazdym podreczniku informacje o odkryciach
Becquerela, Thomsona i Tesli to nikt nie bedzie mnie gnebil.
Przeciez ja nic nie odkrylem.
S*

Eryk

unread,
Feb 15, 2015, 5:57:00 AM2/15/15
to

> Bo na studiach sa tylko drgania, potocznie nazywane tez falami.

A nieprawda. Drgania to nie są fale! Szkoda że nie rozumiesz.

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 10:30:06 AM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
> Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
> news:slrn3vfsmdv3...@sdf.lonestar.org...
>> On 2015-02-14, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>> A Wy nawet nie wiecie ze podrecznikowe EM wymyslil inz. Heaviside a nie
>>> Maxwell.
>>
>> Nie wymyslil, tylko zapisal dokladnie to samo przy uzyciu rachunku
>> wektorowego (uproscil matematycznie). Czy napisze ze przyspieszenie to
>> zmiany predkosci w czasie, czy ze to jest druga pochodna drogi, to napisze
>> to samo uzywajac tylko innych pojec matematycznych.
>
> Tu jest pies pogrzebany.
> Szata matematyczna Maxwella dotyczy zupelnie innego modelu niz model
> Heaviside.
> Obaj opisywali eter.
> U Maxwella wewnatrz solenoidu jest wir a u Heaviside jest strumien.
> Jakim cudem matematyka moze byc taka sama.

Takim, ze nie rozumiesz czym jest rotacja pola wektorowego (dla ciebie
rotacja to "wir" :D). Matematycznie Maxwell i Heaviside to jest to samo,
tylko zapisane w ramach innego aparatu matematycznego.

>
> Heaviside zalozyl analogie E-H. Zalozyl ze w liniach pola elektrycznego i
> magnetycznego cos plynie.

Nie rozumiesz co to jest potok czy strumien pola wektorowego. Probujesz
zrozumiec te sprawy intuicyjnie, ale niestety matematyka to model oparty o
zbior scisle zdefiniowanych pojec i nie ma tam nic "na czuja". Linie pola
to nie cos fizycznego, tylko matematyczny opis, a niezerowy strumien pola
elektrycznego oznacza, ze uklad jest zrodlem pola i... nic wiecej
(zamkniesz elektron "w pudelku" i juz pudelko ma niezerowy strumien, jest
zrodlem pola elektrycznego, elektron nie musi z niego uciec).


> Nie byl to jego pomysl tylko astronoma Challisa zaproponowany przed
> Maxwellem.
> Maxwell to wysmial i opublikowal swoj model gdzie linia pola magnetycznego
> wiruje i nic w niej nie plynie.
>
> Nim cokolwiek napiszesz porownaj oryginalne publikacje obu.

Znam zarowno postac Maxwella jak i postac Heaviside'a, a nawet na studiach
na jednych z cwiczen robilismy dowod rownowaznosci obydwu podejsc (ze
opisuja matematycznie ten sam model, tylko w inny sposob), na cwiczeniach
byla zrobiona czesc, a reszta byla jako "praca domowa". Ja mam to
przecwiczone na sobie a Ty?

--
Pit

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 10:30:06 AM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
Czekam na TWOJE eksperymenty (ja juz swoich sie narobilem, zarowno na
studiach jak i jako krotkofalowiec-praktyk :D).

--
Pit

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 10:50:06 AM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
> U?ytkownik "Eryk" <323842...@wp.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:54e041fe$0$10333$6578...@news.neostrada.pl...
>>
>>> Przeciez pisalem ze tak jest teraz.
>>> W XIX wieku bylo tak jak napisalem.
>>>
>>> Jak bedziesz nad morzem to sam sprawdz.
>>
>> HAHA, no pad?em!
>>
>> Jak dla Ciebie fale na morzu (pewnie przy brzegu? :) ) s? dowodem na
>> transport materii w innych rodzajach zaburze? falowych to nie mam wi?cej
>> pyta?....
>>
>> Id? na studia na fizyk? (chcia?bym to zobaczy? :) ).
>
> Na studiach nie wspomina sie ani o Stokesie (fale wodne) ani o Thomsonie
> (fale elektryczne).

Ciekawe, bo ja mialem zarowno prawa Stokesa (ogolne o strumieniu rotacji
pola wektorowego przez powierzchnie) jak i prawa
Ostrogradskiego-Gausa czy Greena-Riemanna (jako szczegolne przypadki
Stokesa) - ale mialem to na wykladach z matematyki a nie historii, wiec
sie pewnie nie liczy :D

PS.: Thomson tez byl (na przyklad o zachowaniu cyrkulacji predkosci itp.,
oczywiscie cyrkulacja rozumiana jako operator matematyczny na polu
wektorowym a nie jakies intuicyjne "wiry").


> Bo na studiach sa tylko drgania, potocznie nazywane tez falami.

A mnie uczyli ze drgania i fale to nie to samo, ale moze inne studia
konczylismy.

>
> Na studiach wspomina sie o falach realnych jako zaburzeniach "nieliniowych"
> ale takich nie ma w programie nauczania.
> O takich musisz uczyc sie po studiach.

Fala to fala, a zaburzenie to zaburzenie - mieszasz pojecia (nie kazde
zaburzenie jest fala), fala to nie "ksztalt" tylko spelniajace pewne
DEFINICYJNE zalozenia.

--
Pit

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 11:00:06 AM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
> U?ytkownik "Eryk" <323842...@wp.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:54e041fe$0$10333$6578...@news.neostrada.pl...
>>
>>> Przeciez pisalem ze tak jest teraz.
>>> W XIX wieku bylo tak jak napisalem.
>>>
>>> Jak bedziesz nad morzem to sam sprawdz.
>>
>> HAHA, no pad?em!
>>
>> Jak dla Ciebie fale na morzu (pewnie przy brzegu? :) ) s? dowodem na
>> transport materii w innych rodzajach zaburze? falowych to nie mam wi?cej
>> pyta?....
>>
>> Id? na studia na fizyk? (chcia?bym to zobaczy? :) ).
>
> Na studiach nie wspomina sie ani o Stokesie (fale wodne) ani o Thomsonie
> (fale elektryczne).

Ciekawe, bo ja mialem zarowno prawa Stokesa (ogolne o strumieniu rotacji
pola wektorowego przez powierzchnie) jak i prawa
Ostrogradskiego-Gausa czy Greena-Riemanna (jako szczegolne przypadki
Stokesa) - ale mialem to na wykladach z matematyki a nie historii, wiec
sie pewnie nie liczy :D

PS.: Thomson tez byl (na przyklad o zachowaniu cyrkulacji predkosci itp.,
oczywiscie cyrkulacja rozumiana jako operator matematyczny na polu
wektorowym a nie jakies intuicyjne "wiry").


> Bo na studiach sa tylko drgania, potocznie nazywane tez falami.

A mnie uczyli ze drgania i fale to nie to samo, ale moze inne studia
konczylismy.

>
> Na studiach wspomina sie o falach realnych jako zaburzeniach "nieliniowych"
> ale takich nie ma w programie nauczania.
> O takich musisz uczyc sie po studiach.

Fala to fala, a zaburzenie to zaburzenie - mieszasz pojecia (nie kazde
zaburzenie jest fala), fala to nie "ksztalt" tylko spelniajace pewne
DEFINICYJNE zalozenia zjawisko.

--
Pit

sp6stz

unread,
Feb 15, 2015, 11:20:44 AM2/15/15
to
W dniu 02/15/15 09:28, szczepan bialek pisze:

> Zalecana pochodzi z calego swiata. Ale bez takich nazwisk jak Faraday,
> Stokes, L. Lorenz, E. Thomson i Tesla.
> Kto trafi na te nazwiska i dotrze do ich publikacji to ma inny obraz.
>

Chłopie o nich w podstawówce uczą, nie błaźnij się.

> Jak chcesz wiedziec co to sa fale wodne i elektryczne to lektura
> uzupelniajaca sa publikacje wyzej wymienionych.
> S*
>

Mam do ciebie prośbę, czasem nie rób eksperymentu z kotem Schredingera.

--
VY 73! SP6STZ

sp6stz

unread,
Feb 15, 2015, 11:21:46 AM2/15/15
to
W dniu 02/15/15 16:24, Pit pisze:

>> Zauwaz ze gdy pojawia sie w kazdym podreczniku informacje o odkryciach
>> Becquerela, Thomsona i Tesli to nikt nie bedzie mnie gnebil.
>> Przeciez ja nic nie odkrylem.
>> S*
>>
>
>
> Czekam na TWOJE eksperymenty (ja juz swoich sie narobilem, zarowno na
> studiach jak i jako krotkofalowiec-praktyk :D).
>

Tylko Schredingera niech zostawi bo kota zabije :-P

--
VY 73! SP6STZ

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 12:36:48 PM2/15/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1g...@sdf.lonestar.org...
Jak cos zakladasz to juz nie jest zjawisko.
Zjawisko trzeba wypatrzec a potem opisac. Koniecznie slowami.

Elihu Thomson (ten co wypatrzyl fale elektryczne) opisal slowami ze
przenosza ladunek elektryczny przez sciany i sufity i ze ten ladunek
gromadzi sie w klamkach. Napisal ze to da sie wykorzystac do dalekosieznej
komunikacji.
Potem zalozyl firme General Electric i dostarczyl radiostacje do Babic.
A Ty nawet nie wiesz co i jak promieniuje z Waszych radioamatorskich anten.
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 12:41:10 PM2/15/15
to

Użytkownik "sp6stz" <sp6...@walicspamera.pl> napisał w wiadomości
news:mbqh0r$d1p$1...@node1.news.atman.pl...
>W dniu 02/15/15 09:28, szczepan bialek pisze:
>
>> Zalecana pochodzi z calego swiata. Ale bez takich nazwisk jak Faraday,
>> Stokes, L. Lorenz, E. Thomson i Tesla.
>> Kto trafi na te nazwiska i dotrze do ich publikacji to ma inny obraz.
>>
>
> Chłopie o nich w podstawówce uczą, nie błaźnij się.

Wszedzie ucza co zrobil Maxwell, Hertz i Popow. A o radiu to prawie nie
ucza.

Znajdz mi jakakolwiek zmianke o badaniach E. Thomsona i o tym ze kazda
radiostacja miala cewke Tesli.
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 12:49:54 PM2/15/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1e...@sdf.lonestar.org...
Krotkofalowiec praktyk to nie E. Thomson czy Tesla.
Oni doszli do radia robiac proby podstawowe.
Radioamatorzy probuja nawiazac lacznosc korzystajac z ich sprzetu.

Teraz naloz na koniec anteny metalowy kubek i lap wyskakujace elektrony albo
zmierz prad (nie napiecia) w antenie.
Ktos tu napisal ze mu sie grzeje koncowka. Czy nie jest to objaw
wyskakujacych elektronow?
S*

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 12:50:07 PM2/15/15
to
Wg Terryego Pratchetta i jego pracy "Kot w stanie czystym", niektorzy nie
zrozumieli, ze Schrodinger mowil o eksperymencie myslowym i...
przeprowadzili go; co prawda obserawtor nie wie w jakim stanie jest kot,
ale kot wie doskonale, a ze 50% perspektywa stryczka czyni z mozgiem kota
prawdziwe cuda, to ten przeskoczyl za rog w czasoprzestrzeni i w stanie lekko
oszolomionym zostal odnaleziony w kredensie u woznego. Kotu nic sie nie
stalo :D

--
Pit

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 12:50:07 PM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> Znajdz mi jakakolwiek zmianke o badaniach E. Thomsona i o tym ze kazda
> radiostacja miala cewke Tesli.

Nie kazda radiostacja ma cewke Tesli - przestan powielac te banialuki.

--
Pit

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 1:05:48 PM2/15/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1m...@sdf.lonestar.org...
Tam wyzej pisze MIALA:
Na pewno do 1929. A wasze pewnie dalej maja. Ale ja nie radioamator.
"It is not generally appreciated that this curious apparatus, often
associated with pretty or spectacular demonstrations of high voltage
electricity, is really a fundamental part of modern radio. For all the
tuning apparatus and circuits in every transmitting and receiving set are
simply variations of Tesla coils and Tesla coil circuits." Z:
http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm

Ta w Babicach miala na pewno, jak i kazda przedwojenna wojskowa.
S*

Eryk

unread,
Feb 15, 2015, 1:14:56 PM2/15/15
to

> Ktos tu napisal ze mu sie grzeje koncowka. Czy nie jest to objaw
> wyskakujacych elektronow?
> S*

Oczywiście że jest. Na szczęście elektrony płynące z uziemienia ją
chłodzą i się nie spali.

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 1:17:28 PM2/15/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1e...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>
>> Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
>> news:slrn3vfsmdv3...@sdf.lonestar.org...
>>> On 2015-02-14, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>>> A Wy nawet nie wiecie ze podrecznikowe EM wymyslil inz. Heaviside a nie
>>>> Maxwell.
>>>
>
> Znam zarowno postac Maxwella jak i postac Heaviside'a, a nawet na studiach
> na jednych z cwiczen robilismy dowod rownowaznosci obydwu podejsc (ze
> opisuja matematycznie ten sam model, tylko w inny sposob), na cwiczeniach
> byla zrobiona czesc, a reszta byla jako "praca domowa". Ja mam to
> przecwiczone na sobie a Ty?

W szkole wszystko do wszystkiego pasuje.
Przypuszczam ze chodzi o ten wir.
Szate matematyczna jako pierwszy stworzyl Helmholtz (szef Hertza) dla
koleczek z dymu.
Rzekomo taka sama stworzyl nieco pozniej Maxwell dla wirujacej linii pola
magnetycznego.
A biedny Heaveside uzyl tych wzorow do opisu wiru dookola drutu z pradem.

A moze Ty wiesz jaki mechanizm sprawia ze prad ktory plynie wzdluz drutu nie
porywa za soba osrodka (Maxwell) a powoduje powstanie wiru dookola drutu. Bo
i Maxwell i Heavisde pisali wzory dla eteru.
Maxwell napisal ze czegos takiego sobie wyobrazic nie potrafi.
Ale mozna cos takiego zalozyc. I tu zaczyna sie szkola. "Zakladamy ze .."
Czy jestes lepszy od Maxwella?
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 15, 2015, 1:21:15 PM2/15/15
to

Użytkownik "Eryk" <323842...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:54e0e21f$0$2196$6578...@news.neostrada.pl...
A Tesli sie spalila jak drut byl za cienki.
Potem doszedl do takiej wprawy ze robil zarowki zasilane jednym przewodem ze
swojej cewki.
S*

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 1:40:06 PM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> Fala to fala, a zaburzenie to zaburzenie - mieszasz pojecia (nie kazde
>> zaburzenie jest fala), fala to nie "ksztalt" tylko spelniajace pewne
>> DEFINICYJNE zalozenia zjawisko.
>
> Jak cos zakladasz to juz nie jest zjawisko.

Nie zakladam, tylko klasyfikuje wedle definicji. Jesli zdefiniuje, ze kot
to ssak kroty ma czrety nogi i nie ma skrzydel, to jak mi wpadnie w rece
kura, to stwierdzam, ze nie jest to kot, bo nie pasuje do definicji kota.


> Zjawisko trzeba wypatrzec a potem opisac. Koniecznie slowami.

Czy slowami czy wzorami, na jedno wychodzi (inny jezyk, to tak jak nie ma
roznicy czy opisze po polsku, rosyjsku czy angielsku).


> Elihu Thomson (ten co wypatrzyl fale elektryczne) opisal slowami ze
> przenosza ladunek elektryczny przez sciany i sufity i ze ten ladunek
> gromadzi sie w klamkach. Napisal ze to da sie wykorzystac do dalekosieznej
> komunikacji.

Nie ma fal elektrycznych, sa tylko pola elektryczne. Owszem, pola
elektryczne "przenikaja przez sciany" ale nie transportuja ladunku.
Owszem, strumienie elektronow (nie fale elektryczne, czegos takiego nie
ma) mozna wykorzystac do komunikacji, ale wspolczesna technika korzysta z
fotonow.


> Potem zalozyl firme General Electric i dostarczyl radiostacje do Babic.

Nie wiem jak w Babicach, ale w SAQ (blizniaczy nadajnik) projektantem nie
bylo General Electric, General Electric bylo tylko wykonawca, konstruowali
urzadzenia na bazie planow i projektow Fessendena i Alexandersona. Swoja
droga General Electric zostalo zalozone przez Edisona (nawet sie nazywalo
na poczatku Edison General Electric) a potem wchloneli "Thomson-Houston
Electric Company" i jeszcze jakas firme, i zeby nie bylo listy nazwisk na
dwie linijki, to nazwa zostala skrocona do General Electric gdzies okolo
1900 roku Fessenden podpisal z nimi kontrakt i projektowal instalacje a
General Electric tylko je wykonywalo. W 1911 roku Alexanderson-owi uznano
patent na alternator i od tamtej pory (a z do epoki powszechnosci
nadajnikow lampowych) byla "wielka trojca", Fessenden projektowal
radiostacje, Alexanderson projektowal do nich alternatory, a General
Electric to produkowalo (i to i tak nie w calosci, bo na przyklad anteny
produkowali Rudzki & Co, ale tez tylko produkowali, a nie projektowali).

> A Ty nawet nie wiesz co i jak promieniuje z Waszych radioamatorskich anten.

Roznica jest taka, ze ja wiem i to sprawdzilem, a Tobie sie tylko wydaje
na podstawie tekstow, z ktorych nie rozumiesz podstawowych pojec
matematycznych.

A na koniec zagadka, masz akcelerator A strzelajacy elektronami i jakis
obiekt O "przezroczysty" dla elektronow (swobodnie przez
niego przechodza, nie ma tez w obiekcie zadnego zrodla nowych elektronow
czy miejsca, gdzie sie anihiluja itd. jest po prostu calkowicie obojetny
dla elektronow i nie wplywa na ich ruch) i obiekt ten jest zamkniety (dla
uproszczenia mozesz przyjac, ze to sfera) czyli mniej wiecej tak:

A ==>==> O ==>==>

I teraz... jaki jest strumien elektronow przechodzacych przez powierzchnie
obiektu O (albo jak wolisz - dlaczego ten strumien wynosi zero mimo
ze "na chlopski rozum" gdyby tam umiescic plaszczyzne z tego samego
"neutralnego" materialu, to strumien jest niezerowy? :D). Dopoki nie
opanujesz takich prostych pojec z rachunku wektorowego, rozniczkowego i
teorii pola, to nie masz szans zrozumiec prac wybitnych jednostek
(zwlaszcza, ze w czasach o ktorych piszesz, aparat matematyczny w tym
zakresie byl znacznie ubozszy niz teraz, wiec wiele rzeczy jest zapisywana
w "nieprzejrzysty" sposob, jak chociazby wspomniane przez Ciebie rownania
Maxwella).


--
Pit

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 2:10:06 PM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
> Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
> news:slrn3vfsme1m...@sdf.lonestar.org...
>> On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>> Znajdz mi jakakolwiek zmianke o badaniach E. Thomsona i o tym ze kazda
>>> radiostacja miala cewke Tesli.
>>
>> Nie kazda radiostacja ma cewke Tesli - przestan powielac te banialuki.
>
> Tam wyzej pisze MIALA:
> Na pewno do 1929. A wasze pewnie dalej maja. Ale ja nie radioamator.
> "It is not generally appreciated that this curious apparatus, often
> associated with pretty or spectacular demonstrations of high voltage
> electricity, is really a fundamental part of modern radio. For all the
> tuning apparatus and circuits in every transmitting and receiving set are
> simply variations of Tesla coils and Tesla coil circuits." Z:
> http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm
>
> Ta w Babicach miala na pewno, jak i kazda przedwojenna wojskowa.
> S*
>

Moze jestem slepy, ale gdzie w tekscie ktory podales jest informacja, ze
nadajnik w Babicach mial cewke Tesli? Dlatego, ze Tesla tak twierdzil
(mimo ze nigdy na oczy Babic nie widzial)? Przegladajac schematy nadajnika
SAQ (blizniaczy do tego w Babicach) nie widze tam nigdzie "cewek Tesli",
sygnal z alternatora idzie do trasformatora impedancji i skrzynki
antenowej zrobionej na prostym wariometrze (bo antena jest
skrocona, "cwiartka" dla 17,2kHz musialaby miec ponad 4km, a tam jest
tylko 2,2km linii antenowej, podobnie jak w samochodowym CB, aby nie
jezdzic z 3m antena na dachu, to sie stosuje krotszy promiennik i sie go
"przedluza" elektrycznie cewka). No i trzeba jakos dopasowac impedancje
alternatora do reszty (bo pewnie nie byl robiony wg dzisiejszych
standardow typu 50ohm).

--
Pit

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 2:20:06 PM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> Krotkofalowiec praktyk to nie E. Thomson czy Tesla.
> Oni doszli do radia robiac proby podstawowe.
> Radioamatorzy probuja nawiazac lacznosc korzystajac z ich sprzetu.

Przeanalizowales schemat choc jednego wspolczesnego (chocby najprostszego)
transceivera?


> Teraz naloz na koniec anteny metalowy kubek i lap wyskakujace elektrony albo
> zmierz prad (nie napiecia) w antenie.

Wyobraz sobie, ze nawet nie podlacze nadajnika do anteny, a elektrony sie
zlapia, tylko ze ja wiem dlaczego :D

> Ktos tu napisal ze mu sie grzeje koncowka. Czy nie jest to objaw
> wyskakujacych elektronow?

Nie jest, emisja elektronow wychladza uklad (bo obniza energie kinetyczna
atomow) a nie go podgrzewa, nawet w zwyklej lampie elektronowej transport
elektronow z katody do anody powoduje wychladzanie katody a podgrzewanie
anody - czym wiekszy prad anodowy (wiecej elektronow wyskakuje z
katody i trafia do anody) tym bardziej anoda sie nagrzewa a katoda
wychladza (i potrzebny jest wiekszy prad zazenia katody).

--
Pit

Pit

unread,
Feb 15, 2015, 2:40:06 PM2/15/15
to
On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
> A moze Ty wiesz jaki mechanizm sprawia ze prad ktory plynie wzdluz drutu nie
> porywa za soba osrodka (Maxwell) a powoduje powstanie wiru dookola drutu. Bo
> i Maxwell i Heavisde pisali wzory dla eteru.

Wlasnie prad plynacy w przewodzie porywa za soba osrodek (elektrony),
tylko ze te elektrony sa na biezaco "uzupelniane" ze zrodla pradowego. Ten
plynacy prad nie wywoluje zadnego "wiru" (choc do konca nie wiem co
rozumiesz pod tym pojeciem, moze korzystamy z innych pojec matematycznych)
tylko stale pole magnetyczne (i oczywiscie pole elektryczne tez, ale jesli
ilosc elektronow i protonow w drucie jest taka sama, to pola protonow i
pola elektronow sie wzajemnie rownowaza). Jak w kazdym polu w fizyce,
zmiana natezenia pola (sily oddzialywania) jest "dystrybuowana" przy
pomocy bozonow (w przypadku pola magnetycznego czy elektrycznego to sa
fotony). Zreszta... jak to jest, ze komunikacja radiowa (przeslanie
informacji) odbywa sie z wieksza predkoscia niz predkosc elektronow w
powietrzu? Wiesz jaka jest predkosc dryfu elektronow w przewodzie albo na
przyklad w prozni? Wiesz jakie instalacje trzeba zbudowac aby rozpedzic (w
prozni) elektron do predkosci bliskiej predkosci swiatla?
Podpowiem - CERN :D A jakos radiokomunikacja odbywa sie prawie z
predkoscia swiatla w prozni bez budowania wielkich zderzaczy hadronow -
wytlumacz mi ten fenomen przy uzyciu ruchu elektronow w powietrzu :D


> Maxwell napisal ze czegos takiego sobie wyobrazic nie potrafi.

No tak, "Maxwel nie umie sobie wyobrazic" => "nie istnieje" - ciekawe
wnioskowanie (niezaleznie od tego czego tyczy).

> Ale mozna cos takiego zalozyc. I tu zaczyna sie szkola. "Zakladamy ze .."

To prawie jak Twoje "Zakladamy ze... Tesla byl nieomylny a Ty bezblednie i
w pelni rozumiesz jego teksty".

> Czy jestes lepszy od Maxwella?

Od Twojego rozumienia prac Maxwella raczej tak.

--
Pit

Magnus Elephantus

unread,
Feb 15, 2015, 5:24:28 PM2/15/15
to

"szczepan bialek" <sz.b...@wp.pl> wrote in message
news:mbqm81$iv4$1...@node1.news.atman.pl...
>
//
> Teraz naloz na koniec anteny metalowy kubek i lap wyskakujace elektrony albo
> zmierz prad (nie napiecia) w antenie.
> Ktos tu napisal ze mu sie grzeje koncowka. Czy nie jest to objaw wyskakujacych
> elektronow?

a nie sadzisz, xe mial na mysli 'koncowke mocy nadajnika"?
http://tinyurl.com/pp4ug2g

--


Magnus Elephantus

unread,
Feb 15, 2015, 5:29:09 PM2/15/15
to

"szczepan bialek" <sz.b...@wp.pl> wrote in message
news:mbqo2q$l44$1...@node1.news.atman.pl...
//
> A Tesli sie spalila jak drut byl za cienki.
> Potem doszedl do takiej wprawy ze robil zarowki zasilane jednym przewodem ze
> swojej cewki.


Mozesz sobie zrobic tak samo, bez wyczerpujacych treningow...
https://www.youtube.com/watch?v=vL9noAactsk

--


Pit

unread,
Feb 15, 2015, 6:00:08 PM2/15/15
to
Albo wlozyc zwykla zarowke do mikrofali (najlepiej stopke umiescic w
wodzie aby od pradow wirowych sie nie "rozlutowala" - chlodzenie musi byc
:D) - bez trickow telewizyjnych i iluzjonistycznych sztuczek jak w filmiku
powyzej, kazdy moze powtorzyc, lepsze niz u Tesli, bo nie trzeba wcale
kabli :D No i Szczepan bedzie zachwycony, bo tam i "cewka Tesli" jest
(powielacz do 2kV) i promieniowanie z katody w magnetronie (niestety sa
tez magnesy "zawracajace" elektrony i anoda, ktora je wylapuje, wiec ulot
jest minimalny w porownaniu do generowanej mocy ale... gestosc energii
kilka razy wieksza niz w Babicach! :D)

--
Pit

szczepan bialek

unread,
Feb 16, 2015, 3:55:23 AM2/16/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1r...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>
>> Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
>> news:slrn3vfsme1m...@sdf.lonestar.org...
>>> On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>>>> Znajdz mi jakakolwiek zmianke o badaniach E. Thomsona i o tym ze kazda
>>>> radiostacja miala cewke Tesli.
>>>
>>> Nie kazda radiostacja ma cewke Tesli - przestan powielac te banialuki.
>>
>> Tam wyzej pisze MIALA:
>> Na pewno do 1929. A wasze pewnie dalej maja. Ale ja nie radioamator.
>> "It is not generally appreciated that this curious apparatus, often
>> associated with pretty or spectacular demonstrations of high voltage
>> electricity, is really a fundamental part of modern radio. For all the
>> tuning apparatus and circuits in every transmitting and receiving set are
>> simply variations of Tesla coils and Tesla coil circuits." Z:
>> http://www.tfcbooks.com/tesla/1929-09-22.htm
>>
>> Ta w Babicach miala na pewno, jak i kazda przedwojenna wojskowa.
>> S*
>>
>
> Moze jestem slepy, ale gdzie w tekscie ktory podales jest informacja, ze
> nadajnik w Babicach mial cewke Tesli?

Jak nie jestes slepy to popatrz na Fig. 1 i Fig. 2:
http://www.nobelprize.org/nobel_prizes/physics/laureates/1909/braun-lecture.pdf

Na Fig. 1 jest radio Marconiego i Popowa. Obwod drgajacy promieniuje. Antena
jest "direct".
Na Fig. 2 jest radio Tesli. Firma Marconi kupila patent Tesli i stala sie
jego wlascicielem.
Kazda radiostacja dalekosiezna miala owo sprzezenie indukcyjne miedzy
obwodem drgajacym a promieniujaca antena.
W polskich tekstach o radiostacjach wojskowych sa te dwa slowa: "cewka
Tesli".

Napisz do kiedy kazdy "ham" mial cewke Tesli. A moze ma do dzisiaj?
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 16, 2015, 4:19:51 AM2/16/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1s...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> Krotkofalowiec praktyk to nie E. Thomson czy Tesla.
>> Oni doszli do radia robiac proby podstawowe.
>> Radioamatorzy probuja nawiazac lacznosc korzystajac z ich sprzetu.
>
>
> Nie jest, emisja elektronow wychladza uklad (bo obniza energie kinetyczna
> atomow) a nie go podgrzewa, nawet w zwyklej lampie elektronowej transport
> elektronow z katody do anody powoduje wychladzanie katody a podgrzewanie
> anody - czym wiekszy prad anodowy (wiecej elektronow wyskakuje z
> katody i trafia do anody) tym bardziej anoda sie nagrzewa a katoda
> wychladza (i potrzebny jest wiekszy prad zazenia katody).

Richardson dostal Nobla za udowodnienie ze stygnace cialo wydala elektrony
bez zmiany potencjalu.
Tesla odkryl ze emisja elektronow zalezy od czestotliwosci.
Zatem im wieksza czestotliwosc to wieksza emisja i wieksze chlodzenie.

Jak prad jest impulsowy to z zimnej katody wyskakuje 40000 razy wiecej niz
z zazonej katody.
A katoda jest zimna.
S*

ACMM-033

unread,
Feb 16, 2015, 8:21:31 AM2/16/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsmds1i...@sdf.lonestar.org...
> (mylenie implikacji z rownowaznoscia czy odwracanie kierunku implikacji
> itp. i pojawiaja sie dyskusje typu "skoro snieg pada w zime, to jak nie ma
> sniegu, to jest lato, bo sam przyznales, ze snieg pada w zime" :D)

Biedni Hiszpanie, oni o tym nie wiedza - tuz przed powodzia stulecia 1997, w
lipcu tego roku, spadl u nich w górach snieg, co ponoc rzadko sie zdarza
nawet w lutym... Ergo - zima jest w lipcu :))

--
Biore udzial w projekcie SamKnows, jesli masz szybkie lacze i chcesz
dolaczyc, kliknij obok... I participate in the SamKnows project, if you
have a fast link and want to join, click beside... https://www.samknows.eu

ACMM-033

unread,
Feb 16, 2015, 8:23:46 AM2/16/15
to

Użytkownik "Luke" <lu...@luke.net> napisał w wiadomości
news:54df3731$0$2187$6578...@news.neostrada.pl...
> Ja już naprawdę dyskusję kończę długoterminowo. Przeczytanie powyższego
> przekonało mnie do tego definitywnie.

Słusznie, z Megatronem de la Microvela suię nie dyskutuje :))

--
Biorę udział w projekcie SamKnows, jeśli masz szybkie łacze i chcesz
dołączyć, kliknij obok... I participate in the SamKnows project, if you

SP6STZ

unread,
Feb 16, 2015, 8:26:34 AM2/16/15
to
W dniu poniedziałek, 16 lutego 2015 09:55:23 UTC+1 użytkownik szczepan bialek napisał:

> Napisz do kiedy kazdy "ham" mial cewke Tesli. A moze ma do dzisiaj?
> S*

Masz na myśli cewkę wyprodukowaną w zakładach Tesla? To nie każdy miał bo np. sam sobie nawinął, kupił od innego producenta... :-P
Właśnie udowadniasz że jesteś tępy bo dalej obstajesz przy swoim, mądrzejszych od siebie masz za idiotów.
Mam wrażenie że na grupę pisze osoba z niepełnosprawnością intelektualną, upór jest cechą charakterystyczną dla pewnych schorzeń. Wiem co piszę bo mam do czynienia z takimi osobami.

---
SP6STZ

ACMM-033

unread,
Feb 16, 2015, 8:27:26 AM2/16/15
to

Użytkownik "Luke" <lu...@luke.net> napisał w wiadomości
news:54df837c$0$2187$6578...@news.neostrada.pl...
>W dniu 2015-02-14 o 18:12, Eryk pisze:
>
>> BZDURY.
>
> Co się będziesz wysilał, za chwilę usłyszysz, że Tesla uważał inaczej :)

Tyle, że oficjalnie wiadomo, że na stare lata Teslę nieźle pojebało na
umyśle :))

szczepan bialek

unread,
Feb 16, 2015, 11:35:23 AM2/16/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1t...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> A moze Ty wiesz jaki mechanizm sprawia ze prad ktory plynie wzdluz drutu
>> nie
>> porywa za soba osrodka (Maxwell) a powoduje powstanie wiru dookola drutu.
>> Bo
>> i Maxwell i Heavisde pisali wzory dla eteru.
>
> Wlasnie prad plynacy w przewodzie porywa za soba osrodek (elektrony),
> tylko ze te elektrony sa na biezaco "uzupelniane" ze zrodla pradowego.

Wszyscy zajmowali sie osrodkiem na ZEWNATRZ drutu. Chodzi o mechanizm
dzialania na odlegly drugi drut.
Jak prad jest zmienny to Maxwelowi zewnetrzny osrodek ruszal sie wte i nazad
WZDLUZ drutu.
U Heaviside wirowal dookola drutu.
Kogo bys poparl jak bys wiedzial o obu modelach?
S*

szczepan bialek

unread,
Feb 16, 2015, 11:51:28 AM2/16/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme1p...@sdf.lonestar.org...
> On 2015-02-15, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
>> Elihu Thomson (ten co wypatrzyl fale elektryczne) opisal slowami ze
>> przenosza ladunek elektryczny przez sciany i sufity i ze ten ladunek
>> gromadzi sie w klamkach. Napisal ze to da sie wykorzystac do
>> dalekosieznej
>> komunikacji.
>
> Nie ma fal elektrycznych, sa tylko pola elektryczne. Owszem, pola
> elektryczne "przenikaja przez sciany" ale nie transportuja ladunku.

A co sie dzieje z elektronami ktore uciekaja przez izolacje z naladowanego
ciala?
Nie przyszlo Ci do glowy ze pole elektryczne jest tak dlugo jak elektrony
uciekaja.

Najwazniejszym odkryciem Tesli jest to ze elektrony uciekaja znacznie
szybciej jak napiecie pulsuje.

>
> A na koniec zagadka, masz akcelerator A strzelajacy elektronami i jakis
> obiekt O "przezroczysty" dla elektronow (swobodnie przez
> niego przechodza, nie ma tez w obiekcie zadnego zrodla nowych elektronow
> czy miejsca, gdzie sie anihiluja itd. jest po prostu calkowicie obojetny
> dla elektronow i nie wplywa na ich ruch) i obiekt ten jest zamkniety (dla
> uproszczenia mozesz przyjac, ze to sfera) czyli mniej wiecej tak:
>
> A ==>==> O ==>==>
>
> I teraz... jaki jest strumien elektronow przechodzacych przez powierzchnie
> obiektu O (albo jak wolisz - dlaczego ten strumien wynosi zero mimo
> ze "na chlopski rozum" gdyby tam umiescic plaszczyzne z tego samego
> "neutralnego" materialu, to strumien jest niezerowy?

Prawa Gaussa nie napisal Gauss tylko Heaviside. Jak wszystko u Heaviside
dotyczy to niescisliwego i niewazkiego fluidu.
Teraz napisz jak zachowa sie gaz elektronowy wypluwany porcjami.

>:D). Dopoki nie
> opanujesz takich prostych pojec z rachunku wektorowego, rozniczkowego i
> teorii pola, to nie masz szans zrozumiec prac wybitnych jednostek
> (zwlaszcza, ze w czasach o ktorych piszesz, aparat matematyczny w tym
> zakresie byl znacznie ubozszy niz teraz, wiec wiele rzeczy jest zapisywana
> w "nieprzejrzysty" sposob, jak chociazby wspomniane przez Ciebie rownania
> Maxwella).

Przeciez te wektory dotycza niewazkiej niescisliwej cieczy. To dobre dla
studentow.
Po co to Tobie?

Alexanderson cwiczyl aparat matematyczny Steimetza a nie Heaviside.
Zajrzyj sobie kto to zacz ten Steinmetz.
S*

Pit

unread,
Feb 16, 2015, 12:20:11 PM2/16/15
to
On 2015-02-16, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> Moze jestem slepy, ale gdzie w tekscie ktory podales jest informacja, ze
>> nadajnik w Babicach mial cewke Tesli?
>
> Jak nie jestes slepy to popatrz na Fig. 1 i Fig. 2:
> http://www.nobelprize.org/nobel_prizes/physics/laureates/1909/braun-lecture.pdf
>
> Na Fig. 1 jest radio Marconiego i Popowa. Obwod drgajacy promieniuje. Antena
> jest "direct".
> Na Fig. 2 jest radio Tesli. Firma Marconi kupila patent Tesli i stala sie
> jego wlascicielem.
> Kazda radiostacja dalekosiezna miala owo sprzezenie indukcyjne miedzy
> obwodem drgajacym a promieniujaca antena.
> W polskich tekstach o radiostacjach wojskowych sa te dwa slowa: "cewka
> Tesli".
>
> Napisz do kiedy kazdy "ham" mial cewke Tesli. A moze ma do dzisiaj?

Napisze jeszcze raz - moze jestem slepy, ale po pierwsze w przedstawionym
przez Ciebie linku nie ma schematu nadajnika SAQ czy Babice. Na schemacie
SAQ nie widze zadnych "iskrownikow" czy "cewek Tesli". No i nie kazde
sprzezenie indukcyjne to "cewka Tesli". Pokaz mi gdzie na schemacie
nadajnika BABICE lub SAQ (blizniacze konstrukcje) jest cewka Tesli i
iskrownik (jest transformator, ale nie jest to "cewka Tesli" czyli
transformator rezonansowy, to zwykly transformator impedancji).

--
Pit

Pit

unread,
Feb 16, 2015, 12:40:11 PM2/16/15
to
On 2015-02-16, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> Nie jest, emisja elektronow wychladza uklad (bo obniza energie kinetyczna
>> atomow) a nie go podgrzewa, nawet w zwyklej lampie elektronowej transport
>> elektronow z katody do anody powoduje wychladzanie katody a podgrzewanie
>> anody - czym wiekszy prad anodowy (wiecej elektronow wyskakuje z
>> katody i trafia do anody) tym bardziej anoda sie nagrzewa a katoda
>> wychladza (i potrzebny jest wiekszy prad zazenia katody).
>
> Richardson dostal Nobla za udowodnienie ze stygnace cialo wydala elektrony
> bez zmiany potencjalu.

Richardson dostal Nobla za tzw. prawo Richardsona dotyczace gestosci
pradu emisji, staly potencjal to jedno z ZALOZEN tego twierdzenia a nie
jego teza. Tzn. prawo to dziala pod warunkiem utrzymania stalego
potencjalu katody. To tak jak z tw. Pitagorasa "dla kazdego trojkata
prostokatnego zachodzi a*a+b*b=c*c" - to twierdzenie ZAKLADA prostokatnosc
trojkata a nie udowadnia, ze kazdy trojkat jest prostokatny.


> Tesla odkryl ze emisja elektronow zalezy od czestotliwosci.

A przed chwila powolales sie na Richardsona, u niego nie ma czestotliwosci
we wzorku na gestosc pradu emisji - to jak to w koncu jest? Tesla ma racje
czy Richardson? :D


> Jak prad jest impulsowy to z zimnej katody wyskakuje 40000 razy wiecej niz
> z zazonej katody.
> A katoda jest zimna.

Wiesz co to jest zimna katoda? To jest katoda nie podgrzewana zewnetrznie
(co nie znaczy, ze podczas pracy jest "zimna" czyli ma niska temperature).

--
Pit

Pit

unread,
Feb 16, 2015, 12:40:11 PM2/16/15
to
On 2015-02-16, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>
Dopoki nie doprecyzujesz co to jest "osrodek", to obydwaj maja racje
(jeden opisuje zmiany pola elektrycznego, drugi magnetycznego, czyli kazdy
skupia sie tylko na jednej skladowej fali elektromagnetycznej - dlatego
obydwaj opisuja dokladnie ten sam model, tylko kazdy w innym jezyku).

--
Pit

Pit

unread,
Feb 16, 2015, 12:50:11 PM2/16/15
to
On 2015-02-16, szczepan bialek <sz.b...@wp.pl> wrote:
>> A na koniec zagadka, masz akcelerator A strzelajacy elektronami i jakis
>> obiekt O "przezroczysty" dla elektronow (swobodnie przez
>> niego przechodza, nie ma tez w obiekcie zadnego zrodla nowych elektronow
>> czy miejsca, gdzie sie anihiluja itd. jest po prostu calkowicie obojetny
>> dla elektronow i nie wplywa na ich ruch) i obiekt ten jest zamkniety (dla
>> uproszczenia mozesz przyjac, ze to sfera) czyli mniej wiecej tak:
>>
>> A ==>==> O ==>==>
>>
>> I teraz... jaki jest strumien elektronow przechodzacych przez powierzchnie
>> obiektu O (albo jak wolisz - dlaczego ten strumien wynosi zero mimo
>> ze "na chlopski rozum" gdyby tam umiescic plaszczyzne z tego samego
>> "neutralnego" materialu, to strumien jest niezerowy?
>
> Prawa Gaussa nie napisal Gauss tylko Heaviside. Jak wszystko u Heaviside
> dotyczy to niescisliwego i niewazkiego fluidu.

To nie ma nic wspolnego z "fluidami", to CZYSTA matematyka (bez fizyki),
po prostu pole wektorowe i strumien.


> Teraz napisz jak zachowa sie gaz elektronowy wypluwany porcjami.

Juz opisywalem :D

>>:D). Dopoki nie
>> opanujesz takich prostych pojec z rachunku wektorowego, rozniczkowego i
>> teorii pola, to nie masz szans zrozumiec prac wybitnych jednostek
>> (zwlaszcza, ze w czasach o ktorych piszesz, aparat matematyczny w tym
>> zakresie byl znacznie ubozszy niz teraz, wiec wiele rzeczy jest zapisywana
>> w "nieprzejrzysty" sposob, jak chociazby wspomniane przez Ciebie rownania
>> Maxwella).
>
> Przeciez te wektory dotycza niewazkiej niescisliwej cieczy. To dobre dla
> studentow.
> Po co to Tobie?

A cos ty sie czepil tych cieczy? Pole wektorowe to pole wektorowe - ma
pewne wlasciwosci niezaleznie od tego czy chodzi o ciecz, gaz, elektrony,
fotony czy tlum klientow w supermarkecie :D

>
> Alexanderson cwiczyl aparat matematyczny Steimetza a nie Heaviside.
> Zajrzyj sobie kto to zacz ten Steinmetz.

Czyli juz nie Thomson i General Electric? :D

Produkuj sie dalej, chyba wystarczajaco Ci "naladowalem akumulatory" abys
jeszcze przez pare dni mial o czym pisac (mi juz sie pisac nie chce, ale
sobie poczytam dla rozrywki :D).

--
Pit

Luke

unread,
Feb 16, 2015, 3:21:01 PM2/16/15
to

> Dopoki nie doprecyzujesz co to jest "osrodek", to obydwaj maja racje
> (jeden opisuje zmiany pola elektrycznego, drugi magnetycznego, czyli kazdy

Może ośrodek to dla niego tzw. "eter" będący koncepcją odrzuconą?

L.



Pit

unread,
Feb 16, 2015, 4:10:12 PM2/16/15
to
On 2015-02-16, Luke <lu...@luke.net> wrote:
>
>> Dopoki nie doprecyzujesz co to jest "osrodek", to obydwaj maja racje
>> (jeden opisuje zmiany pola elektrycznego, drugi magnetycznego, czyli kazdy
>
> Moze osrodek to dla niego tzw. "eter" bedacy koncepcja odrzucona?

Mormoni jeszcze Etera nie odrzucili, dalej jest dla nich prorokiem.
Narkomani tez eteru (dietylowego) nie odrzucili. Kwestia tylko czy on sie
"naczytal ksiag" czy raczej "nawdychal" :D Dyskusje z nim traktuje czysto
rozrywkowo (na zasadzie ile dawno odrzuconych koncepcji czy zlych
interpretacji moze sie jeszcze uchowac w umyslach ludzi w XXIw, bo
przeinaczanie tego co sie czyta dopasowujac to do "dogmatow" jakie ma sie
w glowie, to juz zupelnie inny temat :D).

--
Pit

ACMM-033

unread,
Feb 16, 2015, 4:31:46 PM2/16/15
to

Użytkownik "Luke" <lu...@luke.net> napisał w wiadomości
news:54e25109$0$2196$6578...@news.neostrada.pl...
>
>> Dopoki nie doprecyzujesz co to jest "osrodek", to obydwaj maja racje
>> (jeden opisuje zmiany pola elektrycznego, drugi magnetycznego, czyli
>> kazdy
>
> Może ośrodek to dla niego tzw. "eter" będący koncepcją odrzuconą?

C2H5OC2H5... chyba wrzuconą, ze wszystkimi tego wpływami na układ nerwowy
:)) A wyrzucane to najpewniej jest to coś po zamianie środkowej cząsteczki
tlenu na cząsteczkę siarki :))
(Znajomy, nieżyjący już krótkofalowiec z Gdańska opowiadał mi, jak go jakaś
pielęgniarka w trupa upiła szklanką piwa. Zdradziła mu potem, że dokapała
kilka kropli tego-czegoś, no właśnie, eteru :), do szklanki).

--
Biorę udział w projekcie SamKnows, jeśli masz szybkie łacze i chcesz
dołączyć, kliknij obok... I participate in the SamKnows project, if you
have a fast link and want to join, click beside... https://www.samknows.eu

PS to drugie to oczywiście merkaptan, czyli chyba to, co się za
przeproszeniem, wypierduje :)

ACMM-033

unread,
Feb 16, 2015, 4:37:07 PM2/16/15
to

Uzytkownik "Pit" <nos...@sdf.lonestar.org> napisal w wiadomosci
news:slrn3vfsme4m...@sdf.lonestar.org...
>> Moze osrodek to dla niego tzw. "eter" bedacy koncepcja odrzucona?
>
> Mormoni jeszcze Etera nie odrzucili, dalej jest dla nich prorokiem.
> Narkomani tez eteru (dietylowego) nie odrzucili. Kwestia tylko czy on sie
> "naczytal ksiag" czy raczej "nawdychal" :D Dyskusje z nim traktuje czysto

No paczpan, nie bylem sam w swoich myslach :) BTW. DWUetylowego, choc
rzeczywiscie, pisuje sie dietylowego. Wypowiadali sie jezykoznawcy uznajac
to za calkiem bezsensowne.

> rozrywkowo (na zasadzie ile dawno odrzuconych koncepcji czy zlych
> interpretacji moze sie jeszcze uchowac w umyslach ludzi w XXIw, bo
> przeinaczanie tego co sie czyta dopasowujac to do "dogmatow" jakie ma sie
> w glowie, to juz zupelnie inny temat :D).

A Ziemia jest plaska i Slonce krazy wokól niej :))
A w mikroweli siedzi, a jakze, megatron! :P Co, nie wiedzieliscie? :)))
Mnie to smierdzi zespolem Aspergera, w ciezkiej postaci.

--
Biore udzial w projekcie SamKnows, jesli masz szybkie lacze i chcesz
dolaczyc, kliknij obok... I participate in the SamKnows project, if you
It is loading more messages.
0 new messages