Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Zużycie paralotni po 11 latach

1,243 views
Skip to first unread message

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 13, 2017, 2:15:56 PM3/13/17
to
Cześć,
Ostatnio tutaj (albo na pgforum - już nie pamiętam gdzie) mignęło mi
stwierdzenie o resursie skrzydła. Chodziło o to, że ponoć jeżeli
skrzydło jest starsze niż X lat to należy je zutylizować bez względu na
to czy przechodzi przegląd czy nie, bo z pewnych względów i tak nie
nadaje się do latania.

Tak się składa.... Tfu. brzydkie słowo.... Okazuje się, że moja stara
Tequila ma już 11 lat. Ostatnio z racji planowanego szkolenia PPG
musiała przejść kompletny przegląd i pomimo początkowych obaw procedura
zakończyła sie pozytywnie :)

Dla ciekawych tu jest skan protokołu:
http://akl.prz.edu.pl/d/protokol_przegladu.pdf

A teraz krótka historia aby złapać tło. Skrzydło nabyłem w grudniu 2011
od handlarza z komisu. Jego przeszłość była nieznana poza tym, że
przyjechało z Austrii (dwa pierwsze przeglądy wbite w tabliczkę
znamionową). Pierwszy lot na tej Tequili odbyłem 16 kwietnia 2013 roku
(w godzinach popołudniowych po zajęciach na uczelni), a ostatni w
czerwcu 2016. Bazując na dwóch książkach lotów i luźnym zbiorowisku
plików IGC wnioskuję, że wylatałem na niej ok 35 godzin, może nieco
więcej. Oprócz dłuższych lotów z Kruszewa, Tolminu, Bassano i
Skrzycznego w karierze miała bardzo dużo zlotów, oraz krótszych lotów 15
do 45 minut (łącznie jednych i drugich co najmniej 100 sztuk).

Teraz ważniejsze sprawy. Kiedy ją kupowałem (7 letnią) miała
przewiewność na poziomie 180 do 220 sekund JDC, czyli oscylowała na
granicy dobry - fabrycznie nowy. W 2014 roku mierzyłem ją u kolegi i
miała gdzieś średnio w granicach 150, a na pewno nigdzie nie zeszło
poniżej 100 sekund. Początkiem 2016 roku była trymowana, dlatego proszę
się nie dziwić dlaczego linki w tak dobrej długości. Przez czas
eksploatacji kilkanaście razy miała bliski kontakt z krzakami tarniny i
róży, co skończyło się pierdyliardem mikroskopijnych dziurek. Niestety
dwa razy wisiała na drzewie, przy czym raz ściąganie sprowadziło się
niestety do ciągnięcia za linkę do momentu aż gałąź się nie złamała. Z
drugiej strony starałem się o nią dbać i za każdym raz gdy zamokła
rozkładałem ją do suszenia.

I teraz moja konkluzja i pytania. Glajt uszyty z Skytexu 40g/m2 a pomimo
tego trzyma sie bardzo dobrze i myślę, że będę w stanie jeszcze wylatać
nim na PPG z minimum 60 godzin. Co sądzicie o takiej kalkulacji?
Zaskakuje mnie też bardzo duża wytrzymałość linek, czyli 145 kilo i 111
kilo. Dla porównania kolega wysłał tydzień wcześniej Gajwerowi swojego
Sola Ellusa 2, który jest zrobiony z pancernego Gelwenoru i tak czy
inaczej jest młodszy kilka lat. Efekt: ŚCIERA i ładna pieczątka z trupią
czaszką :) Przewiewność w tylnej części górnego poszycia zaledwie kilka
sekund ( w przedniej części jak nowy ), natomiast wytrzymałość linek
poniżej 50 kilo. No fakt, wylatał na tym Ellusie w jeden rok tyle co ja
w trzy. No ale żeby aż taka różnica? I to na gelwenorze? Do tego gdy on
kupował go używanego, to glajt miał na pewno nalatane mniej niż moja
Tequila w momencie gdy ja ją kupowałem.

Na koniec jeszcze jedno pytanie. Chłopy we wsi gadały, że stare glajty
przechodzące badanie niby są zdolne do lotu ale moją latać dużo gorzej,
bo profil jest już zmechacony przez rozciągający się materiał, czego
badanie nie jest w stanie wykazać. Rzekomo szmata robi się przewiewna
głównie NIE przez uszkodzenia impregnatu, czy jakiś typowo chemiczny
jego rozkład, tylko ponoć właśnie przez jej mechaniczne rozciąganie na
boki tak jak ze starym swetrem. Prawda to czy nie?

Bo jeżeli chodzi o mnie to konkluzja końcowa jest taka, że w momencie
kupna następnego skrzydła nie ma sensu oglądać się na ten mityczny
Gelwenor. Rozleci się tak samo jak każdy inny materiał choćby miał
gramaturę 50, a do startu PPG bez wiatru waga może robić dużą robotę..

ML

nc-ko...@netcologne.de

unread,
Mar 13, 2017, 3:03:32 PM3/13/17
to
Witam Mateusz,
czy istnieje jeden rodzaj Gelvenoru ? Tu pisal niedawno ktos jak bardzo Gelvenor przewyzsza inne materialy uzywane w paralotniarstwie.Sam mam zamiar wkrotce zamowic wlasnie paralotnie z Gelvenoru,wiec interesuje mnie ten poruszony przez Ciebie temat ;-).
Pozdrawiam Artur

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 13, 2017, 3:19:49 PM3/13/17
to
W dniu 13.03.2017 o 20:03, nc-ko...@netcologne.de pisze:
Z tego co widże, to Ellus 2 jest uszyty z nieco innego Gelvenoru niż np
Ellus 5. Ten pierwszy to LCN66 49g/m2 a drugi WTX 40g/m2 . Nie mam
pojęcia czym to się różni między sobą. Pewnie to słodka tajemnica
producenta bo na ich stronie WWW nie ma żadnych not katalogowych, które
opisywały by szczegóły. Nie znam się na tym ale można by się pewnie
jedynie spodziewać, że ten 40 będzie pewnie mniej trwały niż 49. No ale
jak już zaobserwowałem na przykładzie kumpla, nawet ten LCN66 nie wydaje
się być taki pancerny jak się mówi. O ile dobrze pamiętam to mówił mi,
że wylatał tym Ellusem2 ok 160 godzin z czego połowa z napędem. Niech
poprzedni właściciel wylatał 100. To daje łącznie 260 godzin nalotu,
czyli nie jakoś bardzo dużo. Gdzieś ktoś pisał, że Gelvenor robi
spokojnie 300 godzin i więcej . A tu dochodzi jeszcze kwestia tych linek.

ML

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 13, 2017, 3:21:38 PM3/13/17
to
W dniu 13.03.2017 o 20:03, nc-ko...@netcologne.de pisze:
aaaa no i jest błąd w piewszym poście. Skrzydło kupiłem w grudniu 2012 a
nie 2011 roku. Kiedy trafiło do komisu to nie wiem ale znaczy to, że
latało o jeden rok wiecej.

ML

MaQ

unread,
Mar 13, 2017, 3:46:51 PM3/13/17
to
Mateusz, a czym trakcie testów skrzydła sprawdzałeś wytrzymałości szwów i nici? Z tego co mi sie w głowie kołacze to to są najmniej odporne na zużycie elementy paralotni, które ciężko wymienić. Ale ja sie nie znam wiec mogę sie mylić.

Pozdrawiam, MaQ

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 13, 2017, 3:53:08 PM3/13/17
to
W dniu 13.03.2017 o 20:46, MaQ pisze:
Gajwer robił pełen serwis, łącznie z wytrzymałością materiału i szwów.
Test zaliczony bez uwag, zresztą looknij sobie w tej pdfa podlinkowanego
w pierwszym poście.

ML

Piotr W

unread,
Mar 13, 2017, 4:00:06 PM3/13/17
to
Było juz kilka razy na grupie - gelvenor nie jest wcale taki pancerny jak się niektorym wydaje :) Jak będziesz szukal używki to oprócz przeglądu zwróć uwagę na gramature tkaniny. Te o niskiej, starzeją sie mniej liniowo.

pzdr

peter

Darek Magusiak

unread,
Mar 13, 2017, 4:08:09 PM3/13/17
to
On Monday, 13 March 2017 15:03:32 UTC-4, nc-ko...@netcologne.de wrote:

> czy istnieje jeden rodzaj Gelvenoru ? Tu pisal niedawno ktos jak bardzo Gelvenor przewyzsza inne materialy uzywane w paralotniarstwie.Sam mam zamiar wkrotce zamowic wlasnie paralotnie z Gelvenoru,wiec interesuje mnie ten poruszony przez Ciebie temat ;-).

Ale czego oczekujesz od tego gelvenoru? Jesli dluzszej zywotnosci to mozna.
Mialem skrzydlo z gelvenoru (a nawet 2) i kolejnego juz nie chce. Szczegolnie do PPG!

Skrzydlo wazy duzo wiecej niz zwykle. Ta waga powoduje ze inaczej (wg. mnie gorzej) wstaje. Takie skrzydlo gdy jest zmoczone (np. rosa) jest trudne do wystartowania.

Moze dzisiejszy gelvenor jest lepszy od tego 5 lat temu.

pzdr
darek

nc-ko...@netcologne.de

unread,
Mar 13, 2017, 4:51:10 PM3/13/17
to
Am Montag, 13. März 2017 19:15:56 UTC+1 schrieb Mateusz SP8EBC:
Witam,
na paralotnie daja gwarancje 3 letnia albo 250 godzin,a o materiale tak pisze producent -"42 g/m2 "Zero Porosity" Ripstop Nylon - hybrid construction"
Paralotnia,mowa tu o Apco Lift EZ,startuje ,wedlug opini pilotow, bardzo dobrze i ludzie pisza o niej w superlatywach ;-)

pirx

unread,
Mar 14, 2017, 5:24:49 AM3/14/17
to
Miałem Novę Mamboo z dobrą przewiewnością i latała źle, ponieważ miała pokiereszowaną geometrię z powodu wieku i zużycia. Sam nalot to było coś koło 300-400h.
Więc moim zdaniem odpowiedź brzmi: tak - wynik jakiegoś parametru na przeglądzie może wyjść ok a skrzydło i tak nie będzie latać dobrze.

Moim zdaniem w takiej sytuacji najlepiej odezwać się do producenta - niech on się wypowie.

Wiem, że np. Gradient dla starszych skrzydeł, które spełniają normę zaczyna wprowadzać ograniczenia co do używania. Oglądałem ostatnio ofertę kupna starego tandemu BiGolden, który dostał przegląd na rok, ale w protokole miał adnotację "nie do używania na holu" + słowną adnotację, że "starczy" jeszcze na 1-2 sezony, czyli około 50h.

Pozdrawiam,
Maciek

Conrado

unread,
Mar 14, 2017, 5:32:26 AM3/14/17
to
> Ten pierwszy to LCN66 49g/m2 a drugi WTX 40g/m2 . Nie mam pojęcia czym to
> się różni między sobą.

Gramaturą, co ma przełożenie na grubość materiału.

Conrado

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 14, 2017, 5:38:22 AM3/14/17
to
W dniu 14.03.2017 o 10:31, Conrado pisze:
Mi chodziło bardziej o ten LCN66 i WTX. Gramatura gramaturą ale ciekawe
jest jak się różni sam skład tego materiału, bo na pewno jest inny
jeżeli ma inną nazwę handlową..

ML

Conrado

unread,
Mar 14, 2017, 5:51:04 AM3/14/17
to
> Gramatura gramaturą ale ciekawe jest jak się różni sam skład tego
> materiału, bo na pewno jest inny jeżeli ma inną nazwę handlową..

Na pewno nie "na pewno". :)

> bo na pewno jest inny jeżeli ma inną nazwę handlową..

Baaaaaaardzo odważna teoria :)

Conrado

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 14, 2017, 5:59:55 AM3/14/17
to
W dniu 14.03.2017 o 10:50, Conrado pisze:
>> Gramatura gramaturą ale ciekawe jest jak się różni sam skład tego
>> materiału, bo na pewno jest inny jeżeli ma inną nazwę handlową..
>
> Na pewno nie "na pewno". :)
>

No ale przecież ja tak napisałem. Gdzieś jest błąd?

>> bo na pewno jest inny jeżeli ma inną nazwę handlową..
>
> Baaaaaaardzo odważna teoria :)
>
> Conrado

Może tak, może nie, może pff.. a kto to wie. No ale jeżeli się inaczej
nazywa, to czymś się chyba różni. Nawet w minimalnym stopniu... Zresztą
może niech tu się Rusłan wypowie, w końcu handluje tymi Solami.

ML

Conrado

unread,
Mar 14, 2017, 6:29:52 AM3/14/17
to
> Na pewno nie "na pewno". :)
>
> No ale przecież ja tak napisałem. Gdzieś jest błąd?

Nie zrozumiałeś. Chodzi o to, że stwierdziłeś, że inna nazwa oznacza "na
pewno" inny materiał. Odpisałem, że na pewno tak nie jest, bo znam wiele
przypadków gdzie różne nazwy opisują dokładnie ten sam materiał.
Reasumując - na pewno nie na pewno ;)

> No ale jeżeli się inaczej nazywa, to czymś się chyba różni. Nawet w
> minimalnym stopniu... Zresztą
może niech tu się Rusłan wypowie, w końcu handluje tymi Solami.
> Gramatura gramaturą ale ciekawe [...]

Tak się składa, że gramatura jest tu najistotniejsza. Zobacz trwałość swoich
T-shitrt w zależności od gramatury.

Kosmiczne materiały na paralotnie to po prostu NYLON (poliamid) a różnią się
zastosowanym impregnatem (często są identyczne, a nazwy są nadawane np.
przez dystrybutorów lub firmy zamawiające) i gramaturą. Tkanina o większej
gramaturze ma większą gęstość a co za tym idzie i mniejszą przepuszczalność.
Nowoczesne impregnaty pozwoliły na takie "uszczelnienie" lekkiej (cienkiej)
tkaniny, co jeszcze niedawno było domeną tkanin cięższych (grubszych).
Niestety nowsze impregnaty nie rozwiązały problemu z większą rozciągliwością
cieńszej tkaniny a co za tym idzie i jej trwałością.

Więc nie przywiązuj raczej tak wielkiej wagi do tego, jak kto ten NYLON się
nazwa - nie tędy droga :)

Conrado

spkiel...@gmail.com

unread,
Mar 14, 2017, 7:59:41 AM3/14/17
to
Kolega wylatał (a nie wysiedział pod drzewem) cos 600 czy 700 godzin i skrzydło dalej latało i choc nie było z gelwenoru przewiewność w dalszym ciągu była akceptowalna.
Same godziny, czy wiek nie są tak istotne jak cała historia eksploatacji. Przypuszczam, że skrzydło 20 razy złożone i rozłożone i przy każdej tej operacji poprzeciagane po trawie drzewach i krzakach, raz mokre i wysuszone dostaje więcej w kość niż takie co 10 godzin zrobiło w dwóch lotach.

Jak linki są ok to znaczy że nie gniło gdzieś mokre, i nie leżało za długo na słońcu ani w aucie za szybą w temp 80 st C.


<<I teraz moja konkluzja i pytania. Glajt uszyty z Skytexu 40g/m2 a pomimo
tego trzyma sie bardzo dobrze i myślę, że będę w stanie jeszcze wylatać
nim na PPG z minimum 60 godzin. Co sądzicie o takiej kalkulacji? <<

Na pewno - no chyba że rozłożysz to na 15 lat to pod koniec tego okresu może być problem :)

W@cek

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 14, 2017, 8:37:36 AM3/14/17
to
W dniu 14.03.2017 o 12:59, spkiel...@gmail.com pisze:
> Kolega wylatał (a nie wysiedział pod drzewem) cos 600 czy 700 godzin
> i skrzydło dalej latało i choc nie było z gelwenoru przewiewność w
> dalszym ciągu była akceptowalna. Same godziny, czy wiek nie są tak
> istotne jak cała historia eksploatacji. Przypuszczam, że skrzydło 20
> razy złożone i rozłożone i przy każdej tej operacji poprzeciagane po
> trawie drzewach i krzakach, raz mokre i wysuszone dostaje więcej w
> kość niż takie co 10 godzin zrobiło w dwóch lotach.
>

No widzisz. I tu jest śmieszne zrządzenie losu, że ja de facto
przesiedziałem pod (albo na :rotfl:) drzewem i jest OK. Kolega nie
przesiedział tylko przelatał i jest kupa, że się tak brzydko wypowiem...
Serio byłem trochę przestraszony jako kolega pochwalił się tą pieczątką
z trupią czaszką. Dlatego specjalnie podkreśliłem tą dużą liczbę
krótkich lotów bo wiem, że bardziej coś takiego niszczy glajta niż jeden
długi lot.

> Jak linki są ok to znaczy że nie gniło gdzieś mokre, i nie leżało za
> długo na słońcu ani w aucie za szybą w temp 80 st C.
>
>
> <<I teraz moja konkluzja i pytania. Glajt uszyty z Skytexu 40g/m2 a
> pomimo tego trzyma sie bardzo dobrze i myślę, że będę w stanie
> jeszcze wylatać nim na PPG z minimum 60 godzin. Co sądzicie o takiej
> kalkulacji? <<
>
> Na pewno - no chyba że rozłożysz to na 15 lat to pod koniec tego
> okresu może być problem :)
>
> W@cek
>

Nie no 15 lat to nie :) Docelowo ma wytrzymać do końca 2018 roku. Potem
przekalkuluje sobie ile godzin/rok jestem w stanie latać na tym PPG i
czy jeszcze będę kiedykolwiek latał swobodnie. Wtedy jak będę miał wolny
$$$ to pewnie kupie sobie jakąś funkiel nówkę. Albo samostatka albo
jakiś mix typu Dudkowy Uniwersal.


A propos: A jak z tym mitycznym szybszym zużywaniem się glajta w lotach
z napędem?


ML


W@cek

unread,
Mar 14, 2017, 11:10:18 AM3/14/17
to

> A propos: A jak z tym mitycznym szybszym zużywaniem się glajta w lotach
> z napędem?
>
>
> ML

Pewnie trzeba by zrobić badania bo tak "na oko" to......
Wzrost obciążenia nie jest w jakiś sposób drastyczny więc na skrzydło raczej to nie powinno mieć wpływu. Bardziej wzrasta obciążenie lin, szczególnie rzędu A więc trzeba by częściej kontrolować olinowanie. Conrado miał takiego ozona na którym wylatał masę godzin swobodnie i chyba później z napędem więc może powie coś konkretnego.
Ale mysle że swobodnie na holu dostaje więcej niż z napędem.

Statler

unread,
Mar 14, 2017, 12:23:38 PM3/14/17
to
W dniu wtorek, 14 marca 2017 16:10:18 UTC+1 użytkownik W@cek napisał:
> > A propos: A jak z tym mitycznym szybszym zużywaniem się glajta w lotach
> > z napędem?
> Pewnie trzeba by zrobić badania bo tak "na oko" to......

No właśnie;) Wszyscy robią se badania na przewiewność, ale na CALIŹNIE materii;) Nie ma sposobu by zrobić badanie na przewiewność na szwach w nowym skrzydle i na np. po 200 h nalotu;) Jeszcze chyba takiego porozymetru nie wynaleziono;) A calizna materiału pozostaje wiele lat/godzin prawie taka sama, natomiast na szwach, czyli materiale podziurawionym następuje rozchodzenie się tych otworków po igle! I nie ważne czy od holu 6 m/s czy od strzału termicznego 6-10 m/s, czy też od wznoszenia 4-5 m/s z napędem;)

>Bardziej wzrasta obciążenie lin,

I owszem, ale przy n.p. strzale termicznym. W przypadku lotu z napędem nie ma tak gwałtownych naprężeń.

> Ale mysle że swobodnie na holu dostaje więcej niż z napędem.

Przy nieumiejętnym holowaniu to i pilot ma więcej czasem w majtach, szczególnie ten co bardziej świeży:)

Statler

Mateusz SP8EBC

unread,
Mar 14, 2017, 5:58:52 PM3/14/17
to
W dniu 14.03.2017 o 17:23, Statler pisze:
Ja jeszcze w kwestii fomalnej. Okazuje się, że jak zwykle coś
pokręciłem. Ściera kumpla to Ellus 4 (a nie 2) z 2012 roku. W momencie
kupna miał nalatane 200 godzin, czyli łącznie skończył się po 360. Z
drugiej jednak strony obopólnie zwróciliśmy uwagę na to, że gdyby mu
wymienić linki i "odpowiednio" zrobić przewiewność, czyli nie sprawdzać
spływu to wyszedł by prawie jak nowy. Dało nam (choć głównie mi) to
trochę do myślenia na okoliczność przyszłych zakupów używanego sprzętu.
Okazuje się też, że górna powierzchnia jest zrobiona z dwóch rodzajów
tkaniny, o różnej gramaturze. Na natarciu jest grubsza niż na spływie.

ML

Conrado

unread,
Mar 15, 2017, 2:53:06 AM3/15/17
to
> "odpowiednio" zrobić przewiewność, czyli nie sprawdzać
> spływu to wyszedł by prawie jak nowy. Okazuje się też, że górna
> powierzchnia jest zrobiona z dwóch rodzajów
> tkaniny, o różnej gramaturze. Na natarciu jest grubsza niż na spływie.

No właśnie i efekt widać :)

Conrado

Conrado

unread,
Mar 15, 2017, 4:05:36 AM3/15/17
to
> Conrado miał takiego ozona na którym wylatał masę godzin swobodnie i chyba
> później z napędem więc może powie coś konkretnego.

Wiesz Wacek, masę godzin kiedyś wygląda inaczej niż masę godzin dziś :). Do
tego kupiłem go praktycznie w stanie jak z fabryki (pamiętasz to pewnie).
Jak się okazuje, po mnie nalot miał o wiele poniżej przeciętnej niż skrzydła
obecnie na rynku wtórnym po takim samym okresie. Z napędem lotów na nim było
relatywnie niewiele, bo był małego rozmiaru a napęd miałem za słaby do tego
i zwyczajnie wracałem na tarczy. Jak się o tym przekonałem, to zakupiłem
większe skrzydło i zupełnie przypadkiem wtedy nowy napęd. Do tego Ozon był
pokryty Gelvenorem, co bardzo fajnie się sprawdza przy skrzydłach częściej
rozkładanych i składanych niż latanych :). Skrzydło ładnie trzymało
właściwości i naprawdę wcale bym się nie zdziwił gdyby jeszcze latało. Moim
skromnym zdaniem, to wszystkie skrzydła do nauki powinny być impregnowane
Gelvenorem, bo ten impregnat jest genialny szczególnie na ziemi.

> Ale mysle że swobodnie na holu dostaje więcej niż z napędem.

Zgadzam się. Skrzydło SWOBODNE, ale z napędem dostaje mniej w kość. Nie
praży się w pełnym słońcu południa, nie trzeszczy przy kominach gdzie
żołądek przykleja się do miednicy. O holach nawet nie wspominam. Do tego na
skrzydłach swobodnych latają w maślanych warunkach początkujący praktycznie
bez przeciążeń. Śmiem twierdzić, że średnio na 1h lotu przypada jedno
rozłożenie i złożenie, a swobodnie to tak różowo nie wygląda, jeśli ktoś nie
jest zaawansowanym lataczem XC (i znowu to prażące słońce i UV). Minusem,
mogą trafić się przypadki składania skrzydła wieczorem na rosie (w
przypadkach gdy ktoś to wrzuci do wora i tak zostawi), ale będzie wiele
takich skrzydeł, co tej rosy nie uświadczy nawet, lub będą od razu
wysuszone.

O ile ktoś tu pisał o skrzydłach do PPG z nalotem 600h i więcej, to ja
takiego nalotu dla skrzydła swobodnego nie widziałem.....

Conrado

Zbigniew Gotkiewicz

unread,
Mar 15, 2017, 5:01:10 AM3/15/17
to
Conrado napisał:

"Nie praży się w pełnym słońcu południa, nie trzeszczy przy kominach gdzie
żołądek przykleja się do miednicy. "

Łał! Muszę to zapamiętać :)

Conrado

unread,
Mar 15, 2017, 5:59:49 AM3/15/17
to
> Łał! Muszę to zapamiętać :)

Pamiętaj Zbyszek co chcesz. Mam to tam, gdzie Mali ma radio.

Conrado

Józef Dusza

unread,
Mar 16, 2017, 8:10:35 AM3/16/17
to
Jak będziesz dbał, taką będziesz miał .

W@cek

unread,
Mar 16, 2017, 3:35:11 PM3/16/17
to
Nie mów że on tam dał rady włożyć radio ?

Zbigniew Gotkiewicz

unread,
Mar 16, 2017, 3:41:24 PM3/16/17
to
Pewnie nie dał rady, bo już miał tam żołądek od latania w termice. Chociaż niektóre radyjka są naprawdę małe.

Conrado

unread,
Mar 17, 2017, 3:07:02 AM3/17/17
to
> Nie mów że on tam dał rady włożyć radio ?

Tak twierdził :D. Nie wiem, nie wnikam ;)

Conrado

ZToniS

unread,
Mar 17, 2017, 5:27:32 AM3/17/17
to
Am 14.03.2017 um 16:10 schrieb W@cek:

> Pewnie trzeba by zrobić badania bo tak "na oko" to......
> Wzrost obciążenia nie jest w jakiś sposób drastyczny więc na

skrzydło raczej to nie powinno mieć wpływu. Bardziej wzrasta

obciążenie lin, szczególnie rzędu A więc trzeba by częściej kontrolować

olinowanie. ....
> Ale mysle że swobodnie na holu dostaje więcej niż z napędem.
>

A co z toksycznym działaniem spalin?
Agresywne tlenki azotu i inne zalzajery?
Dla poliamidu czy poliestru tkaniny na pewno nie są obojętne.
Ze o kevlarze lnek nie wspomnę...

--
Tonizaur
P.S. Nie mam monopolu ani na wiedzę, ani na rację.
Jak ktoś wie lepiej - niech sprostuje.

bocianxc

unread,
Mar 17, 2017, 2:03:19 PM3/17/17
to
Jak juz o spalinach, Ppg wpływa na smog i wkrótce dopieprza się do was, nie ważne ze skala latających niewielka.
wszyscy wrócicie do swobodnych, niektórym to współczuję, łatwo nie będzie a późnym późnym popołudniem wszystko siada.

Pozdrawiam, bocian ;)
Message has been deleted
Message has been deleted
Message has been deleted
Message has been deleted

Statler

unread,
Mar 17, 2017, 4:29:45 PM3/17/17
to
W dniu piątek, 17 marca 2017 19:03:19 UTC+1 użytkownik bocianxc napisał:
> Jak juz o spalinach, Ppg wpływa na smog i wkrótce dopieprza się do was, nie ważne ze skala latających niewielka.

Na statystykach sie nie opieram bo ich nie znam, ale myślę, że PPG-antów jest już chyba więcej niż "ostatnich wolnych pilotów";(

> wszyscy wrócicie do swobodnych

Oby nie! Znam/znałem taką hołotę latającą ppg, że aż w d.... szczypie mnie do tej pory!

Statler

ZToniS

unread,
Mar 18, 2017, 2:47:22 AM3/18/17
to
Am 17.03.2017 um 21:29 schrieb Statler:
> W dniu piątek, 17 marca 2017 19:03:19 UTC+1 użytkownik bocianxc napisał:

>> Na statystykach sie nie opieram bo ich nie znam, ale myślę,
>> że PPG-antów jest już chyba więcej niż "ostatnich wolnych pilotów";(
>> wszyscy wrócicie do swobodnych
>
> Oby nie! Znam/znałem taką hołotę latającą ppg,
> że aż w d.... szczypie mnie do tej pory!
>
> Statler

Wygląda na to, że jesteś skazany na to szczypanie.
Wszak zaglądasz tu regularnie.

maniek

unread,
Mar 18, 2017, 3:14:54 AM3/18/17
to
Nie trza było jej tak eksponować,albo było umyć.pa
0 new messages