W dniu 2017-03-27 o 08:38, Statler pisze:
> Od początku do końca;) Kask by chociaż nałożył.
Powiedzmy ze faktycznie mógłby ten kask....
> Kierunek tego wiania też Ci podać, czy sam się domyślasz?
Szczerze pisząc to się nie domyślam.
Z okrzyków i zachowania gapiów wynikało by że facet poleciał pierwszy
raz na tym ustrojstwie albo był to jeden z "pierwszych razów". Biorąc to
pod uwagę i do tego wiek pilotującego (jak wygląda) oraz sposób w jaki
pilotuje można by uznać (przynajmniej ja jestem skłonny twierdzić) że
nie jest to w żadnym calu osoba przypadkowa a nawet wręcz przeciwnie,
człowiek który na smigłowcach "swoje wylatał". A za tym idzie doświadczenie.
Ale oczywiście mogę się mylić
pozdrawiam
v.