Nie nazywajmy tego kłótnią :-).
Nazwijmy to dyskusją.
I, o ile pamiętam żaden z nas nie zastosował obelżywych argumentów.
No bo chyba "odwracaniem kota ogonem" nie czułeś się zbytnio dotknięty. ;-)
Inny obyczaj zapanował dopiero jak grupę opanowali PPG-anci.
Ale nie tą dyskusję mam na myśli. Ta o której piszesz była jeszcze
wcześniej.
Chodzi o dyskusję o tzw. "profilu samostatecznym" w paralotniach.
Wtedy twierdziłem, że wystarczy do paralotni "klasycznej" zamontować
taśmy nośne od tzw "samostatka" i będzie też Waszym "samostatkiem".
Krótko mówiąc Wasz "samostatek" jest zrealizowany za pomocą odpowiedniej
konstrukcji taśm nośnych, która trymuje skrzydło na zwiększoną prędkość.
Tworzy to też iluzję większej stabilności skrzydła -> każda paralonia na
speedzie wydaje się być (jest) sztywniejsza/stabilniejsza (ale do czasu!).
Od tego czasu moje poglądy na te sprawy nie uległy zmianie.
No a teraz uzyskały poparcie w omawianych filmikach-dokumentacjach.
Szkoda, że tak późno.