W dniu 2018-01-16 o 14:31, fotolot pisze:
>
> Tomasz Poznański przekonywał mnie tu na grupie, że nawet obecny Rząd wg. niego ,ludziom chcącym poświęcać się by podnosić polskie PKB nie będzie w stanie udzielić na to przyzwolenia- ja wciąż być może naiwnie ale mam odmienne od Tomka i pewnie wielu podobnie myślących zdanie.
Nadinterpretowałeś moją wypowiedź. Nie napisałem, że obecny rząd nie
będzie w stanie udzielić przyzwolenia ludziom chcącym poświecać się,
tylko że nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostanie wdrożony projekt aktu
wykonawczego dotyczącego przepisów UL115. Sytuacja jest o tyle złożona,
że lobby dla tej legislacji jest żadne, do tego dochodzi oczekiwanie
niektórych nadzorów lotniczych (np. hiszpańskiego), być może także ULC,
że sprawę nad tymi statkami obejmie swoimi regulacjami Unia i EASA
(uchroń nas Panie Boże) i problem się sam rozwiąże, bo fizycznie
przestanie istnieć.
Natomiast co może zrobić odpowiednie lobby (czytaj: odpowiednio
powiązane i wyposażone finansowo) to widac na przykładzie obecnie
procedowanych przepisów dronowych, które już niebawem jako jedyne w
świecie, dopuszczą w FIR Warszawa drony, bez żadnych atestów, bez
żadnych systemów antykolizyjnych w przestrzeń VFR, wraz ze statkami
załogowymi, w której to przestrzeni, wyłącznie na pilotach statków
załogowych spoczywac bedzie wyłączna odpowiedzialność za unikniecie
kolizji. Kuriozum i ewenement w skali swiatowej, podczas gdy najwieksze
firmy lotnicze głowią się i wydaja miliony w celu integracji
wysokozaawansowanej awioniki dla przyszłych dronów, aby ich sprawdzone i
certyfikowane systemy antykolizyjne mogły zapewnić separację i unikanie
kolizji w ruchu VFR. U nas zrobi sie to jednym rozporzadzeniem, a reszta
świata niech podziwia nasz "postęp".
Tomek