W dniu 11.09.2019 o 20:38,
niekoniecznie...@gmail.com pisze:
> Jedynie prędkość skrzydła z zaciągniętymi trymerami pozostawia trochę do życzenia (~35km/h), niewiele lepiej jest po ich odpuszczeniu (~42km/h). Obserwując innych pilotów odnoszę wrażenie, że przemieszczają się o wiele szybciej.
Kilka delikatnych sugestii:
1. Nie ulegaj manii prędkości.
35 czy 42 km/h to faktycznie niewiele i np. ogranicza zasięg przelotów
czy uwrażliwia na zmienę wiatru, ale moim zdaniem nie jest to parametr
tak ważny jak wielu uważa. Ja np. właściwie na każdym skrzydle, które na
to pozwalało trymerami, najczęściej latałem i latam w ok. 1/4 zakresu
prędkości - ok. 42-45 km/h.
2. Nie szarżuj z radykalną zmianą rozmiaru skrzydła.
Słusznie uważasz, że zmiana 33,3 -> ok. 25 m^2 może być niebezpieczna.
Historia (wcale nie tak dawna) zna przypadek śmiertelnego wypadku
pilota, który nalot miał kilkadziesiąt razy większy od Twojego, do
którego to wypadku jednym z najistotniejszych przyczynków była
świeżoprzeprowadzona zmiana skrzydła. Na inny model, ale też i rozmiar o
dwie pozycje mniejszy. Celuj raczej w 26-28 m^2.
3. Jeśli masz możliwość - przeleć się na skrzydle, którego zakup
będziesz rozważał(!!!) A najlepiej na 2-3 różnych.
4. (trochę dodatkowo) Jeśli rozważasz coś ze stajni Dudka - przyjrzyj
się np. Synthesis 2 czy Universalowi. Jeśli czujesz się pewniej - może
Nucleonowi (WRC).
--
PMR