Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Czas najwyższy - respektować prawo.

2,053 views
Skip to first unread message

PawelPoznan

unread,
May 17, 2019, 9:00:27 AM5/17/19
to

Mateusz SP8EBC

unread,
May 17, 2019, 11:17:01 AM5/17/19
to
W dniu 17.05.2019 o 15:00, PawelPoznan pisze:
> https://4lomza.pl/index.php?wiad=52346
>
> Pozdrawiam
> PawelPoznan

Cytat

W powietrzu paralotnią miało bardzo machać, po czym wraz z
paralotniarzem spadła w krzaki.

Koniec Cytatu



Kurtyna... Kurwa...

// ML

gracjan

unread,
May 17, 2019, 3:13:55 PM5/17/19
to
panie pawel,proponuje goscia rozstrzelac!!!


bartoszs...@gmail.com

unread,
May 17, 2019, 3:16:31 PM5/17/19
to
Będzie więcej takich akcji to spodziewajcie się kontroli na łąkach.Dla służb to plusik u szefa a robota lekka i medialna jak się to opisze w czymś lokalnym.

bodzio123

unread,
May 17, 2019, 3:30:07 PM5/17/19
to
Co metr szkółka ale mózgi bez świadectwa latają lol.

areks...@gmail.com

unread,
May 17, 2019, 3:35:38 PM5/17/19
to
Stworzono takie prawo szkoleniowe że sami się boją szkolić teraz

PawelPoznan

unread,
May 17, 2019, 4:09:02 PM5/17/19
to
W dniu 17.05.2019 o 21:13, gracjan pisze:
> panie pawel,proponuje goscia rozstrzelac!!!
>
>
:-)
też nie masz uprawnień?,
ja będę jednak za karaniem takich ludzi bo stwawarzają
zagrożenie nie tylko dla siebie ale i dla innych, rozumiem że tobie
takie przypadki są obojętne, użytkownicy dróg poruszający się
samochodami bez prawa jazdy, po pijaku, przejeżdżający na czerwonym czy
wyprzedzający na przejściach dla pieszych też ci nie przeszkadzają bo to
nic takiego.

Pozdrawiam
PawelPoznan

PawelPoznan

unread,
May 17, 2019, 4:15:19 PM5/17/19
to
W dniu 17.05.2019 o 21:30, bodzio123 pisze:
> Co metr szkółka ale mózgi bez świadectwa latają lol.
>
niestety,
takie "asy" robią syf,
a rykoszetem dostają inni.

Pozdrawiam
PawelPoznan

miron

unread,
May 17, 2019, 4:26:02 PM5/17/19
to
Paweł trochę emocjonalnie podchodzisz w swojej wypowiedzi patrząc na ten przypadek kolega spadł w krzaki itp. bez rozpisywania się stało się i aby nie było powtórki .A ilu jest cwaniaków którzy latają po małym co nieco nieraz czytałem o przypadkach.Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.Jednego stać na swoją pasję bez wysiłku, inny innym torem realizuje swoją pasję.Pozdrawiam serdecznie Mirek




furtak

unread,
May 17, 2019, 4:31:20 PM5/17/19
to
Panowie a co z Ulm 115 i Ulm 80

mateusz...@gmail.com

unread,
May 17, 2019, 5:32:59 PM5/17/19
to
W dniu piątek, 17 maja 2019 22:31:20 UTC+2 użytkownik furtak napisał:
> Panowie a co z Ulm 115 i Ulm 80

A co z nimi? Paralotnie i motoparalotnie nie mogą być UL115/70 - tak stanowi rozporządzenie o klasyfikacji statków powietrznych

gracjan

unread,
May 18, 2019, 1:07:20 AM5/18/19
to
Tak nie mam:)20 lat juz latam bez papierka i na dodatek
przewiozlem mase ludzi,nigdy nie zdarzylo mi sie latac po
piwku,natomiast bedac na skrzyczniaku czy w czechach
widzialem wielu asow lotnictwa raczacych sie browcem
a pote w gore:)

furtak

unread,
May 18, 2019, 3:16:56 AM5/18/19
to
Jesteś tego pewien brak tabliczki przegladau,dopuszczenia jedynie przeszkolenie ze stref i ubezpieczenie

g...@o2.pl

unread,
May 18, 2019, 5:05:13 AM5/18/19
to
Czytam i płakać się chce ,szukacie winnych a wina głównie leży po stronie szkół .Rozumiem że to drogi sport ,ale 7 tys (siedem tysięcy zł ) tyle mniej więcej kosztuje średnio kurs PPGG od zera razem z wypożyczeniem sprzętu to prawie 5 razy tyle co kurs na kategorię A
Pomijając jakość wyszkolenia i ilość wylatanych godzin (tez 5 razy tyle ale mniej :) ) to zazwyczaj taki kurs robi się przez dwa sezony bo to warun a to instruktor pojechał na zawody ,a na koniec egzamin i jego częstotliwość ,do którego należy podejść ze swoim Certyfikowanym (dodatkowa kasa ) sprzętem.
Będę niesprawiedliwy jeśli nie powiem że są wyjątki jeśli chodzi o ceny kursów i tu wyjątkiem jest "Dynamit" u niego taki kurs " Od zera" razem z wypożyczeniem sprzętu ,(też na egzamin) kosztował połowę tego

PawelPoznan

unread,
May 18, 2019, 5:15:03 AM5/18/19
to
W dniu 18.05.2019 o 11:05, g...@o2.pl pisze:
No to płacz i płać,
a jak cię nie stać to zajmij się szachami,
albo bierkami, będzie taniej.
Co to za usprawiedliwianie?, tłumaczenie?,
jak taki bez papierów a tym samym bez ubezpieczenia, zabije ci bliskiego
albo zrobi krzywdę lub jakąkolwiek szkodę tobie, to też powiesz że to
wina cen?

Pozdrawiam
PawelPoznan


mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 5:22:55 AM5/18/19
to
A bedzie ci stanowiło jak zrobi to z papierami

u2

unread,
May 18, 2019, 5:28:13 AM5/18/19
to
W dniu 2019-05-18 o 11:05, g...@o2.pl pisze:
> Będę niesprawiedliwy jeśli nie powiem że są wyjątki jeśli chodzi o ceny kursów i tu wyjątkiem jest "Dynamit" u niego taki kurs " Od zera" razem z wypożyczeniem sprzętu ,(też na egzamin) kosztował połowę teg


Jestes niesprawiedliwy, bo wszedzie kosztuje tyle co u Dynamita. Mysle,
ze cana ktora podales jest wyjatkiem.

--
u2


Merytoryczne dyskusje paralotniowe przeniosly sie na www.pgforum.pl

g...@o2.pl

unread,
May 18, 2019, 5:29:31 AM5/18/19
to
Też miałem zadać takie pytanie .Większość samouków lata lepiej niż ludzie z ŚK

u2

unread,
May 18, 2019, 5:36:13 AM5/18/19
to
W dniu 2019-05-18 o 11:29, g...@o2.pl pisze:
> Też miałem zadać takie pytanie .Większość samouków lata lepiej niż ludzie z ŚK


A skad takie twierdzenie?
Do mnie trafia sporo samoukow chcacych zrobic papiery. I chca znizek. W
praktyce okazuje sie ze najpierw czeka nas ciezka praca, zeby sie
oduczyc chorych nawykow, a dopiero pozniej nauka. Wole szkolic od zera,
mniej roboty.

Tylko laikowi moze sie wydawac, ze samouk umie latac.
Ale jak tak twierdzisz...

midia...@gmail.com

unread,
May 18, 2019, 5:38:09 AM5/18/19
to
W dniu sobota, 18 maja 2019 11:22:55 UTC+2 użytkownik mirek...@poczta.fm napisał:

> A bedzie ci stanowiło jak zrobi to z papierami
W sumie może robić to różnicę, bo nie mając papierów zapewne nie wykupuje ubezpieczenia, a tu nie działa UFG jak ubezpieczeniach komunikacyjnych. Jeśli pomimo braku papierów ubezpieczenie wykupi to będzie męczył się z nim ubezpieczyciel w postępowaniu regresowym.

mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 6:00:19 AM5/18/19
to
A z doświadczenia , trafiło się na łące paru zaraz po kursach z papierami . Uwierz jak po paru uwagach przebiegli pierwszy raz w życiu kilkanascie metrów ze skrzydłem nad głową Radość była wielka i całe to szkolenie poszło w p...du
Więc nie ma co generalizować
Moze ktoś kiedyś zrobi analizę ilu je....o z papierami na legalu a ilu bez , no i jaki jest stosunek legalnych do nie legalnych Pewnie nie jeden się zdziwi

mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 6:02:27 AM5/18/19
to
A żeby nie było Nie jestem przeciwnikiem szkoleń ,

fotolot

unread,
May 18, 2019, 6:18:05 AM5/18/19
to
mirek...@poczta.fm napisał: " A bedzie ci stanowiło jak zrobi to z papierami"
>midi...@gmail.com napisał: " W sumie może robić to różnicę, bo nie mając papierów zapewne nie wykupuje ubezpieczenia, a tu nie działa UFG jak ubezpieczeniach komunikacyjnych. Jeśli pomimo braku papierów ubezpieczenie wykupi to będzie męczył się z nim ubezpieczyciel w postępowaniu regresowym."

Ludzie, jak ktoś chce otaczać dzikich pilotów(np. tych poprawniej latających od "psedo-szkolonych" co "musieli zdać"), swoją "specjalną troską". To może niech zacznie działać na rzecz, łatwego dostępu do papieru -każdemu wg. potrzeb, za tyle co sam papier warty :) Czyż nie będziecie o nich kochani bracia, wtedy bardziej spokojni ?
Ale patrząc z wyrachowaniem, zaprawdę powiadam Wam,że przez takich "nawiedzonych troskliwych", wszyscy na tym stracą, bo "dzikiego" f-ma ubezpieczeniowa oleje, bo ma go "jak na patelni" , a za "praWILKA" wybuli i podniesie składki, całej reszcie "praWILKÓW" bez żadnego wyjątku :)

midia...@gmail.com

unread,
May 18, 2019, 6:28:33 AM5/18/19
to
W dniu sobota, 18 maja 2019 12:18:05 UTC+2 użytkownik fotolot napisał:

> Ale patrząc z wyrachowaniem, zaprawdę powiadam Wam,że przez takich "nawiedzonych troskliwych", wszyscy na tym stracą, bo "dzikiego" f-ma ubezpieczeniowa oleje, bo ma go "jak na patelni"
Nie oleje tylko za niego zapłaci a potem będzie próbowała ściągnąć ostatnie gacie z dupy, jeśli będą to jedyne gacie a zwykle w takich sytuacjach tak jest no to...
, a za "praWILKA" wybuli i podniesie składki, całej reszcie "praWILKÓW" bez żadnego wyjątku :)
Cóż zrobić, na tym polega system ubezpieczeń.

fotolot

unread,
May 18, 2019, 7:14:50 AM5/18/19
to
midi...@gmail.com napisał: " Cóż zrobić, na tym polega system ubezpieczeń."

Na czym tak naprawdę polegają "systemy ubezpieczeń" i jak w praktyce funkcjonują, orientują się nieliczni. Obyśmy nie popadali pod ochronę jedynego słusznego monoplu i był ich duży wybór. No ale chyba wielkich szkód,akurat Ten kolega pilot z tytułu OC nie zrobił i oby zdołał pokryć ewentualne koszta.

fram...@gmail.com

unread,
May 18, 2019, 7:51:02 AM5/18/19
to
Koszty, koszty, koszty, koszty qwa.

fram...@gmail.com

unread,
May 18, 2019, 7:56:32 AM5/18/19
to
XXI wiek jest qwa

fotolot

unread,
May 18, 2019, 8:07:11 AM5/18/19
to
fram...@gmail.com napisał:" XXI wiek jest qwa"

I jakie to przekleństwa dla Ciebie, on ze sobą niesie ?

PawelPoznan

unread,
May 18, 2019, 8:25:46 AM5/18/19
to
Ta czytam sobie te niektóre posty i wcale mnie nie dziwią,
to takie polskie prawda?
co tam jeden czy drugi bez papierów itd.
co tam że zabił na przejściu dla pieszych rodzinę,
przecież on nie chciał,
co tam że wykorzystywał chłopców w wieku 12-17lat przecież to nie
pedofilia...
Polska to taka dziwna kraj
:-)

Pozdrawiam
PawelPoznan

mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 8:40:28 AM5/18/19
to
Ci co wykorzystywali chłopców to papiery mieli pierwsza klasa , i zdecydowana większość tych co po pijaku na przejściu dla pieszych i tak dalej -Papiery miała
Papiery nie maja związku

PawelPoznan

unread,
May 18, 2019, 9:01:49 AM5/18/19
to
W dniu 18.05.2019 o 14:40, mirek...@poczta.fm pisze:
Wiem wiem,
wszystko można usprawiedliwić, Hołek nie dziwi mnie to,
mam sąsiadkę która też twierdzi że to dzieci są winne a nie oni.
:-)
Po co nam licencje, SK, prawa jazdy itd,
papiery nie mają związku
:-)

Pozdrawiam
PawelPoznan


midia...@gmail.com

unread,
May 18, 2019, 9:22:12 AM5/18/19
to
Paweł ciężko relatywizować latanie na glajcie do jazdy samochodem i co najlepsze rozciągać to jeszcze na pedofili, pedałów i cyklistów. Nie ma większej kary niż śmierć czy kalectwo, wydaje mi się, że jest to wystarczająca przesłanka do tego aby rozpocząć szkolenie u kompetentnej osoby. Kilkanaście lat temu zniesiono kartę taternika, ludzie szkolą się w szkołach alpinizmu tak jak się szkolili, wypadkowość absolutnie w żaden sposób nie wzrosła. Tak naprawdę wystarczyło by to co jest obecnie dla UL70 i UL115- przeszkolenie ze znajomości podziału przestrzeni powietrznej.

mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 9:27:13 AM5/18/19
to
A jaki maja , jeden bez papierów wpadł w krzaki. I co …….
A

fotolot

unread,
May 18, 2019, 11:52:47 AM5/18/19
to
Pawel Poznan napisał:
> Wiem wiem,
> wszystko można usprawiedliwić,.."

A Ty Paweł, tak profilaktycznie chcesz być OSKARŻYCIELEM, żeby co - ukrzyżować chłopa bo się poturbował ?


A jak Isiu, co ten "papierek" miał, wpakował się do wody, ledwie z duchem uchodząc. To sprawa była wyciszona i filmiki co życie ludziom mogłyby uratować ,instruktory potwory zataiły. A potem inni ludzie z Twoimi wielce "papierami" się potopili ?

Idż teraz "oskarżycielu" i powiedz wdowie: jak może sprawdzić dlaczego jej mąż zginął choć miał ten Twój "gówno warty papier" . Prawdopodobnie szkolił się po Isia zdarzeniu . Więc wystarczyłoby przesłuchać z osobna, osoby razem z którymi się szkolił o tym czy kwestia śmiertelnego zagrożenia, niskim lataniem nad wodą była na szkoleniu omówiona. Albo dostarczona w formie pisemnej czy filmowej oraz jak dokładnie wyglądał przebieg ich egzaminu (pod grożbą kar za fałszywe zeznania).

A teraz napisz to swoje :
"Wiem wiem
wszystko można usprawiedliwić,.."

mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 12:05:50 PM5/18/19
to
Zebys zrozumial o co mi chodzi
Do lekarza bez papierów Nie pojde ,ale nie przeszkadza mi jak obok mnie leci kolega bez kwitow



.

PawelPoznan

unread,
May 18, 2019, 1:20:12 PM5/18/19
to
W dniu 18.05.2019 o 18:05, mirek...@poczta.fm pisze:

>> Po co nam licencje, SK, prawa jazdy itd,
>> papiery nie mają związku
>> :-)
>>
>> Pozdrawiam
>> PawelPoznan
> Zebys zrozumial o co mi chodzi
> Do lekarza bez papierów Nie pojde ,ale nie przeszkadza mi jak obok mnie leci kolega bez kwitow
>
I takie twoje prawo,
a moim jest że mi przeszkadza,
bo po 1.
pod nim może być moją żona, dzieci, wnuki,...
po 2.
nie wiem czy zna choćby podstawy dotyczące zasad wykonywania lotów,
prawa drogi itd.
po 3.
każdy który się z nich utłucze,
powoduje szum w mediach i nie tylko, po czym odbiera się nas
jako nieodpowiedzialnych oszołomów
co pociąga za sobą u co poniektórych chęć wprowadzania zaostrzania
przepisów, ograniczeń, wzrostu składek ubezpieczeniowych itd.

Nauczmy się w końcu jakiejś odpowiedzialności za swoje czyny,
i odpowiedzialności za to co robimy, w przeciwnym wypadku od razu
powiedzmy po co nam prawo?
Szczytem dla mnie jest usprawiedliwianie takich osób wysokimi kosztami
szkolenia itd., czy wszyscy musimy wszystko mieć, robić...?
Też mam marzenia ale mnie na realizację wszystkich nie stać i przyjmuję
to na klatę.
Marzy mi się śmigłowiec, powiedzmy że stać mnie na jakiegoś
zdezelowanego z kończącym się resursem, ale już na licencję za 80-100tyś
nie bardzo, zakładam wg. tego jak bronicie latających bez kwitów, że
mogę nim latać? przecież papiery nie mają związku.
Przypomnij sobie tego "asa" który woził kilka lat temu zdezelowanym Mi2
ludzi na Sobieszewie i w okolicy, nie dość że on nie miał licencji to
jeszcze śmigło było już dawno skasowane z rejestru SP woził aż się
rozpierdolił na szczęście nie zabijając pasażerów,
a pamiętasz kacapa z ULC który wystawił sobie sam licencję śmigłowcową,
podczas pikniku rozpierdolił prawie nowego R44 pożyczonego nomen omen od
mojego znajomego od którego ja sam miałem pożyczoną przez ponad rok Cessnę,
to tylko dwa małe przypadki - uzasadnienie tego że papiery są potrzebne.
Wiem, one nie uchronią nas przed wypadkami, ale są po to żeby spodziewać
się po kimś jadącym, lecącym obok że zna przynajmniej podstawy, i jeśli
respektuje prawo, a o obowiązku jego respektowania dowie się podczas
szkolenia, to porusza się sprawnym pojazdem czy SP.
Możemy się przekonywać do swoich racji w nieskończoność,
ja jednak wychodzę z założenia że pobłażanie takim wyczynom niczego
dobrego nie wróży i dlatego będę się trzymał swojego zdania.

Pozdrawiam
PawelPoznan

furtak

unread,
May 18, 2019, 1:29:06 PM5/18/19
to
Mierk o Selwince w lubelskim slyszales leczy bez papierów

mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 3:03:32 PM5/18/19
to
To moge spac spokojnie , kest madzieja

g...@o2.pl

unread,
May 18, 2019, 3:20:43 PM5/18/19
to
W dniu sobota, 18 maja 2019 11:36:13 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
W szkole gdzie kurs kosztuje wspomniane około 7000 zł około połowa kursantów posiada mniejszą wiedzę teoretyczną a nie mówie o praktycznej ,niż można znaleźć na YT :) .Jeśli tyle kosztuje kurs na sprzęcie wyprodukowanym w garażu , i zapewne na skrzydle które swoje już przeszło . Zastanawia mnie ile w takim razie kosztuje kurs na wiatrakowca :)
Tak to chyba najwyższa cena za kurs ale jak się ma ksywę "Dojara" :)
Większość szkół w Mazowieckim ma zbliżone ceny i tak wyjdzie około 6000 zł Mówię tu o kursie PPGG od zera lub z pierwszym etapem i wypożyczeniu sprzętu .

U2
Proponuje podać namiary na te szkoły gdzie ceny oscylują w granicy 3-4tys za wszystko

cmr...@wp.pl

unread,
May 18, 2019, 3:23:12 PM5/18/19
to
Jeden sobie sam wystawił i rozjebał, a drugi nie miał i rozjebał.
Swoimi przykładami udowadniasz, że umiejętności a nie papiery są potrzebne.

mirek...@poczta.fm

unread,
May 18, 2019, 3:57:45 PM5/18/19
to
Trudno się nie zgodzić

PawelPoznan

unread,
May 18, 2019, 5:08:29 PM5/18/19
to
W dniu 18.05.2019 o 21:23, cmr...@wp.pl pisze:

> Jeden sobie sam wystawił i rozjebał, a drugi nie miał i rozjebał.
> Swoimi przykładami udowadniasz, że umiejętności a nie papiery są potrzebne.
>

a umiejętności zdobędzie czytając "naukę paralotniarstwa w weekend"
albo na youtube :-)
nie kompromituj się.

Za dobrych czasów aeroklub miał umowę na patrolowanie gazociągów,
Ponieważ pilot był moim kolegą, niestety już nie żyje, zabierałem się z
nim na loty i miałem okazję pobawić się Mi2 i R44 przez kilkadziesiąt
godzin. Gdybym miał polecieć samodzielnie może bym się nie zabił, ale
nie zrobiłbym tego bo należę do ludzi odpowiedzialnych, i łatwo
przychodzi mi powiedzieć że jeszcze sporo musiałabym się nauczyć żeby
móc powiedzieć że umiem pilotować śmigłowiec szczególnie w sytuacjach
podbramkowych.
Podobnie jest w przypadku omawianego zdarzenia z tytułu tematu,
to że ktoś umie rozłożyć glajta, odpalić napęd, wystartować, nie czyni
go pilotem.

Pozdrawiam
PawelPoznan

fram...@gmail.com

unread,
May 18, 2019, 6:06:14 PM5/18/19
to
"i miałem okazję pobawić się Mi2 i R44 przez kilkadziesiąt"

Jak dosięgałeś do dźwigni skoku i mocy? Siedziałeś na kolanach pilota?

fotolot

unread,
May 18, 2019, 6:38:47 PM5/18/19
to
użytkownik Pawel Poznan napisał:" Szczytem dla mnie jest usprawiedliwianie takich osób wysokimi kosztami szkolenia itd.,
... pobłażanie takim wyczynom niczego
dobrego nie wróży i dlatego będę się trzymał swojego zdania.
>

Wróżka przed burdelem Ci "dobrze" powróży :). Ty chyba nie masz zielonego pojęcia, jak ludzie na niektórych szkoleniach zostają wyrolowani. Pozostają bez pieniędzy ,umiejętności i wiedzy, a na odchodne zostają wciągnięci we współ-korupcję egzaminacyjną i dostają ten Twój "zasrany papier". Ten smród się niesie po okolicznych startowiskach i ujawnia w coraz bardziej widoczny sposób. Jest to przyczyna sprawiająca, że ludzie zorientowani w procederze ,nie chcą dać się wyru..ać co niektórym burdel tatusiom. Z całym szacunkiem dla uczciwych Nauczycieli.

To co prawisz to jest jak ślepca obowiązkowe naganianie do burdeli, które MUSZĄ KOSZTOWAĆ :).
Faktyczne przekazanie obszernej wiedzy(na nośnikach), prawie nic nie musi kosztować !. A cena umiejętności, powinna być adekwatna do ich faktycznego przekazania.
Pawle, jeśli chciałbyś naprawdę zmniejszyć ilość tych "dzikich pilotów", to zacznijmy aktywnie współdziałać na rzecz umożliwienia: komisyjnego zaliczenia egzaminu, przynajmniej tym którzy latają lepiej od instruktorów - wchodzisz w to ? Czy wolisz pierdolić o swoim złym wróżeniu ?

Pozdrawiam Wiesiek

PawelPoznan

unread,
May 19, 2019, 4:09:02 AM5/19/19
to
W dniu 19.05.2019 o 00:38, fotolot pisze:

> Pawle, jeśli chciałbyś naprawdę zmniejszyć ilość tych "dzikich pilotów", to zacznijmy aktywnie współdziałać na rzecz umożliwienia: komisyjnego zaliczenia egzaminu, przynajmniej tym którzy latają lepiej od instruktorów - wchodzisz w to ? Czy wolisz pierdolić o swoim złym wróżeniu ?
>
> Pozdrawiam Wiesiek
>

Po pierwsze to nie pierdolę,
takim tonem to możesz sobie pogadać z kolegami w piaskownicy,
po drugie, zacznij używać języka na poziomie przynajmniej podstawowym,
bo się chujowo czyta.
Po trzecie, od zmniejszania liczby pilotów bez uprawnień jest ktoś inny,
i po czwarte jak ktoś lata lepiej od instruktora to dlaczego nie robi
tego legalnie?
:-)

Pozdrawiam
PawelPoznan

g...@o2.pl

unread,
May 19, 2019, 5:27:43 AM5/19/19
to

>
> po czwarte jak ktoś lata lepiej od instruktora to dlaczego nie robi
> tego legalnie?
> :-)
>
> Pozdrawiam
> PawelPoznan

Dlatego że za latadło zapłacił tyle , co Ty chcesz za kurs !!! (nie wiem czy jesteś instruktorem -taki przykład )

fotolot

unread,
May 19, 2019, 8:17:51 AM5/19/19
to
Pawel Poznan napisał: ".. od zmniejszania liczby pilotów bez uprawnień jest ktoś inny,
>... jak ktoś lata lepiej od instruktora to dlaczego nie robi
> tego legalnie?
> :-)
>
> Pozdrawiam
> PawelPoznan

Szanowny Panie PawelPoznan, czytając wypowiedzi wnioskuję, że to właśnie Pan chce zmniejszyć liczbę pilotów bez "uprawnień"?. A jest Pan zorientowany czy ten : "kto inny", zajmuje się tym bez wymagania łapówek ? (jakkolwiek nazywanych)
To musi być pewne, bo jeśli piloci doświadczeni czy nowi adepci, nie mają innej możliwości, to latanie z takimi fałszywkami, będzie przecież nielegalne. Czy będzie w takim układzie Pan PawelPoznan : spełniony, zadowolony i dumny z wszystkich tych latających w PL z takimi właśnie "fałszywymi papierami" czyli "NIELEGALNIE"?
Ja jestem zdeklarowanym zwolennikiem równoległego stworzenia w Polsce, możliwości zdobywania legalnych uprawnień. ZALEŻNEJ od otrzymanej obszernej wiedzy i posiadania podstawowych umiejętności. Kupowanie kwitów za "łapucapu" mi nie przeszkadza i uważam to za prywatną sprawę kupca i handlarza. Byle było to jawne i nie zawierało ukrytego szantażu, polegającego na tym ,że do egzaminu teoretycznego kieruje się pilotów, którym nie została faktycznie dostarczona wiedza, pozwalająca na bezstresowe jego zaliczenie(przez w miarę bystrych z uśmiechem na ustach).

Pozdrawiam
WiesiekGrudziadz

ne...@o2.pl

unread,
May 19, 2019, 2:32:35 PM5/19/19
to
Panowie żeby was pogodzić i udostępnić wszystkim możliwość legalnego latania z papierami to może wprowadzić egzaminy eksternistyczne ? Ci, którzy latają już długo lub mają jakieś doświadczenie w tej dziedzinie nie będą musieli kożystać z drogich szkół. Na egzamin przygotują się z ogólnie dostępnych wymaganych zagadnień teoretycznych czy praktycznych. Nie ważne jest gdzie, w jaki sposób i za ile zdobyli tę wiedzę. Ważne aby umieli i zdali. Jeżeli nie zdadzą mogą wtedy iść do tych drogich szkół na korepetycje lub dalej samemu zdobywać wiedzę od kolegów, z internetu, czy książek. Niczym ich wiedza i umiejętności na egzaminie nie będzie się różnić w przyszłości od tego co niektórzy twierdzą, że występuje dziś(ekstra opłaty za egzamin, nie za umiejętności). W ten sposób pozostaną tylko szkoły, które mają rozsądne ceny i potrafią "czegoś" nauczyć a pilotów przybędzie z papierami. Wielokrotnie tu przewija się wątek umiejętności pilota a jego uprawnień-papierów. Pozwólmy tym, którzy potrafią, aby latali legalnie z papierami i ubezpieczeniem a kasę na kurs, który nic im nie da przeznaczyli właśnie na ubezpieczenie i nowy sprzęt. Oczywiście jest wiele warunków aby mogło to dojść do skutku. Np oficjalnie publikowane: kalendarz egzaminów - roczny, miesięczny, zakres wiedzy teoretycznej i praktycznej itp itd. Początkujący niech idą do szkół, ale pilota z nastoletnim stażem chcącego np. ze swobodnego siąść na ppg lub ppganta robiącego ppgg kurs za grubą kasę niczego nie nauczy a idzie się na kurs aby dostać papier dopuszczający go do egzaminu. Egzamin eksternistyczny wyeliminowałby tę patologię i zwiększyłby ilość legalnie latających i ubezpieczonych. LATAJĄCYCH Z PAPIERAMI.

PawelPoznan

unread,
May 19, 2019, 3:08:40 PM5/19/19
to
W dniu 19.05.2019 o 20:32, ne...@o2.pl pisze:
> udostępnić wszystkim możliwość legalnego latania z papierami to może wprowadzić egzaminy eksternistyczne ?

I tu jest pies pogrzebany,
problem polega na tym że "grupa trzymająca władzę" nie jest
zainteresowana takim systemem legalizowania tych którzy mogli by mieć SK
Mnie nie interesuje kto gdzie i jak się szkolił,
ważne żeby zdał państwowy egzamin teoretyczny gdzie dla zdających
eksternistycznie np. mogło by być więcej pytań i egzamin praktyczny.
A dlaczego więcej pytań? ano dla tego że ktoś kto brał udział w pełnym
szkoleniu powinien otrzymać niezbędny zakres wiedzy teoretycznej co
poświadcza dopuszczeniem do egzaminu szkolący go instruktor, a ci którzy
mieli by zdawać eksternistycznie niech się wykażą podczas egzaminu że
mają niezbędną wiedzę z zasad wykonywania lotów, prawa lotniczego, itd.

Pozdrawiam
PawelPoznan




u2

unread,
May 19, 2019, 4:22:36 PM5/19/19
to
W dniu 2019-05-19 o 20:32, ne...@o2.pl pisze:
> Panowie żeby was pogodzić i udostępnić wszystkim możliwość legalnego latania z papierami to może wprowadzić egzaminy eksternistyczne ?


Owszem, ale wtedy trzebaby sprawdzic, czy wiedza zdobyta
eksternistycznie nie ma luk, czyli egzamin taki jaki przechodza piloci w
PLKE. Tyko obawiam sie, ze szybciutko wszyscy grzecznie zapisaliby sie
na kurs, byleby nie miec nic wspolnego z sesja PLKE :).

Wiem, bo kilka razy zdawalem.

ne...@o2.pl

unread,
May 20, 2019, 12:54:46 AM5/20/19
to

>
> Owszem, ale wtedy trzebaby sprawdzic, czy wiedza zdobyta
> eksternistycznie nie ma luk,
> u2
>
>
czym różni/łby się sprawdzian wiedzy zdobyty za pieniądze od tego eksternistycznego? Dziś na egzaminach również sprawdza się zdobytą wiedzę wyniesioną z kursu w szkole i wielu tu opisuje braki w wyszkoleniu pilotów.
Mi głównie chodzi o "starych" pilotów chcących zalegalizować swoje latanie. Początkujący, oczywiście do szkoły aby w początkowym okresie nie zrobili sobie czy innym krzywdy.
Na ten przykład, czysto teoretycznie weźmy Ciebie. Załóżmy, że brakuje Ci tylko uprawnień PPGG. Zapisujesz się na kurs tylko po to, aby otrzymać papier umożliwiający Ci wzięcie udziału w egzaminach. Wydajesz na kurs kupę kasy a czy tam nauczysz się czegoś, czy po tylu latach latania dowiesz się czegoś co umożliwiłoby Ci pozytywne zdanie egzaminu teoretycznego czy praktycznego? Sądzę, że nie - chyba, że się mylę?
Wg. mnie każdy egzamin jest sprawdzeniem wiedzy i umiejętności nie ważne w jaki sposób je zdobędziemy i kto wystawił "skierowanie" i za ile.

Michał

unread,
May 20, 2019, 3:26:07 AM5/20/19
to
Nie wiem ile się nummie uczeń ale instruktor gwarantuje że umie a egzamin to tylko potwierdzenie

fotolot

unread,
May 20, 2019, 6:46:47 AM5/20/19
to
Michał napisał:
> Nie wiem ile się nummie uczeń ale instruktor gwarantuje że umie a egzamin to tylko potwierdzenie

Nie wiem jak to rozumieć(bo "uśmieszku" nie dostawiłeś)?
Jeśli chcesz coś zagwarantować, to wpisz personalia :).


Message has been deleted

fotolot

unread,
May 20, 2019, 3:32:10 PM5/20/19
to

Pawel Poznan napisał:".. problem polega na tym że "grupa trzymająca władzę" nie jest zainteresowana takim systemem legalizowania tych którzy mogli by mieć SK
> Pozdrawiam
> PawelPoznan

A mógłby Pan Paweł wyjaśnić bardziej szczegółowo, skąd wiadomo o takim "PROBLEMIE"?
Jaka struktura osób, tworzy tą "grupę trzymającą WŁADZĘ"? I KTO odpowiedzialny za jej działania, sprawuje nad nią KONTROLĘ?
Pozdrawiam Wiesiek

Przemo Boosh

unread,
May 20, 2019, 3:43:13 PM5/20/19
to
Moim zdaniem formalizowanie umiejętności, papiery, egzaminy i pozostałe pierdoły należy znieść w trybie natychmiastowym. Po co nam to? Jestem zwolennikiem Selekcji Naturalnej jako siły najwyższej! Jeśli Misio jest rozgarniety to zapisze sie na kurs, a potem będzie zdobywał wiedzę ze zwykłego pędu poznawczego. Jeśli nie odczuwa "pędu poznawczego" to Selekcja Naturalna załatwi temat...
Jedynym wyjątkiem powinny być loty tandemowe choć i tutaj mam wątpliwości... Czy osoba nie związana z paralotniarstwem która świadomie przypina swój organizm do ustrojstwa z "niedorozwiniętym" Misiem podlega jakieś "innej" Selekcji Naturalnej"? No.nie wiem... Bo jakim trzeba być idiotą aby przypiąć się do glajta z jakimś obcym kolesiem na przysłowiowym Żarze? Gemeralnie temat do przemyślenia... ;)

Jarosław Hasior

unread,
May 20, 2019, 4:29:21 PM5/20/19
to
W dniu poniedziałek, 20 maja 2019 21:43:13 UTC+2 użytkownik Przemo Boosh napisał:
> Jestem zwolennikiem Selekcji Naturalnej jako siły najwyższej!

Ciekaw jestem, czy jeśli taki "misiek", przy okazji "finalizowania" swojej selekcji sfinalizuje Ci kogoś bliskiego, też będziesz miał takie zdanie ( czego w żadnym wypadku nikomu nie życzę).

Pzdr.
J

Paracinek

unread,
May 21, 2019, 2:14:55 AM5/21/19
to
Jeśli tak wam zależy na bezpieczeństwie, to kurs teoretyczny powinnien być darmowy w formie kilku odcinków filmów w internecie. Oczywiście część praktyczna płatna, mogła by być w tzw. szkołach by wyeliminować dziwne odruchy i odpowiedzieć na pytania. Po co siedzieć w pseudosalach i słuchać informacji recytowanych z książki. Egzamin wyeliminować, to dla wielu osób duży stres i wolą tego uniknąć za wszelką cenę. Po takim kursie praktycznym prowadzący kurs będzie wiedział czy gość sobie poradzi, da mu papierek że ukończył i tak zniknie 90 % ludzi bez papierów.

orzel

unread,
May 21, 2019, 2:37:55 AM5/21/19
to
A jak sobie nie poradzi to da mu papierek za dodatkowe papierki 😉

voice

unread,
May 21, 2019, 3:14:51 AM5/21/19
to
W dniu 2019-05-18 o 13:51, fram...@gmail.com pisze:
> Koszty, koszty, koszty, koszty qwa.
>

Dlaczego "qwa". Były są i będą zawsze i dotyczyć będą nie tylko latania
a wszystkiego.

Dziwi mnie ze jesteś zaskoczony...

pozdrawiam
v.

Ugryze

unread,
May 21, 2019, 3:18:12 AM5/21/19
to
Czytam ten wątek i przecieram tylko oczy ze zdumienia - czy Wy macie po 13 lat i nie macie pojęcia o rzeczywistości, jaka Nas otacza?

Równie dobrze zrezygnujmy z prawa jazdy - w krajach trzeciego świata nie mają ich, albo otrzymanie prawka to tylko formalność, bo wystarczy na egzaminie ruszyć i zahamować.
Po jaką cholerę sprawdzać znajomość przepisów... U Nas też to powinni wprowadzić? Przecież nawet małpa potrafi jechać autem, to po co ta szopka z prawem jazdy i kursami? Macie Wy rozum?

voice

unread,
May 21, 2019, 3:27:56 AM5/21/19
to
W dniu 2019-05-18 o 15:27, mirek...@poczta.fm pisze:

> A jaki maja , jeden bez papierów wpadł w krzaki. I co …….

Te papiery dają namiastkę nadziei ze posiadacz w/w "papierów" ma (lub
słyszał) choćby minimum zasad i reguł które mogą pomóc jemu (lub tym
którzy go spotkają na swej drodze) przeżyć....

Ale masz zasadne wątpliwości bo niedawno była tu dyskusja w której cześć
specjalistów (jak mniemam z papierami) dokonywało "super" oceny
umiejętności pilotażu na podstawie filmiku z YT i w mojej opinii, pomimo
posiadania papierów (jak mniemam) wykazali się totalna indolencją opartą
o przekonanie o własnej zajebistości...

Więc może faktycznie z tymi "papiurami" nie można demonizować....
aczkolwiek....

pozdrawiam
v.

voice

unread,
May 21, 2019, 3:30:11 AM5/21/19
to
W dniu 2019-05-18 o 17:52, fotolot pisze:

> A jak Isiu, co ten "papierek" miał, wpakował się do wody, ledwie z duchem uchodząc. To sprawa była wyciszona i filmiki co życie ludziom mogłyby uratować ,instruktory potwory zataiły.

Ordynarnie kłamiesz. Wiesz o tym ?
Kłamiesz i manipulujesz.
Wiesz o tym ?

v.


fotolot

unread,
May 21, 2019, 4:41:44 AM5/21/19
to
voice napisał:
> > A jak Isiu, co ten "papierek" miał, wpakował się do wody, ledwie z duchem uchodząc. To sprawa była wyciszona i filmiki co życie ludziom mogłyby uratować ,instruktory potwory zataiły.
>
> Ordynarnie kłamiesz. Wiesz o tym ?
> Kłamiesz i manipulujesz.
> Wiesz o tym ?
>
> v.

Czy dostałeś zaników pamięci? Widzę tu Twoje "kłamstwo",które mi wmawiasz . Ale jeśli Ty nie usunąłeś swoich o tym wpisów z grupy to powinieneś to obecne swoje wobec mnie "kłamstwo" udowodnić lub manipulując i matacząc zaprzeczać samemu sobie. Do "dzieła" szanowny v. bo winny kłamstwa powinien się tłumaczyć.
(jeśli "skłamałem" że miałeś wtedy "papier", to proszę o wybaczenie)

Mogę jedynie wyjaśnić, że napisałem to na podstawie: https://groups.google.com/d/msg/pl.rec.paralotnie/7bKYcmM0Qec/MyCMIDs_CAAJ

i tego że nic mi nie wiadomo aby ten przypadek był profilaktycznie pokazywany i omawiany z uczniami w szkołach (pytałem też instruktorów). Głęboko wierzę że gdyby tamten utopiony Pilot otrzymał na kursie solidne podstawy również na temat takiego zagrożenia, a potem zaliczył LEGALNY egzamin : dziś by cieszył się ŻYCIEM, razem ze swoją rodziną (oskarżycielu v.).

voice

unread,
May 21, 2019, 5:32:08 AM5/21/19
to
W dniu 2019-05-21 o 10:41, fotolot pisze:
Pozwól ze zacytuję "twoja szlechetność" mianowicie cytat "instruktory
potwory zataiły" koniec cytatu.

Kłamiesz i manipulujesz, wiesz o tym ?

v.


u2

unread,
May 21, 2019, 6:25:29 AM5/21/19
to
W dniu 2019-05-21 o 08:14, Paracinek pisze:
> Jeśli tak wam zależy na bezpieczeństwie, to kurs teoretyczny powinnien być darmowy w formie kilku odcinków filmów w internecie. Oczywiście część praktyczna płatna, mogła by być w tzw. szkołach by wyeliminować dziwne odruchy i odpowiedzieć na pytania. Po co siedzieć w pseudosalach i słuchać informacji recytowanych z książki. Egzamin wyeliminować, to dla wielu osób duży stres i wolą tego uniknąć za wszelką cenę. Po takim kursie praktycznym prowadzący kurs będzie wiedział czy gość sobie poradzi, da mu papierek że ukończył i tak zniknie 90 % ludzi bez papierów.
>


Zeby bylo bezpiecznie, to nalezy nauczyc delikwenta radzoc sobie ze
stresem, a nie chuchac na niego. Osobisie chetnie bym wprowadzil
dodatkowy stresogen. Nie wiem, szczucie psem, czy wrzucanie do stawu,
zeby odsiac mimozy.

A jak chcesz darmowe kursy w internecie to je poprostu zrob, zamiast
wymagac tego od innych.
Kiedy pierwszy odcinek?
Message has been deleted

Przemo Boosh

unread,
May 21, 2019, 9:47:59 AM5/21/19
to
Jarosław Hasior, Znasz choć jeden taki przypadek?
Weźmy taką Francję... Nie słyszałem aby trup paralotniowy słał się tam gęsto...

Przemo Boosh

unread,
May 21, 2019, 10:11:34 AM5/21/19
to
Ugryze napisał:
Czytam ten wątek i przecieram tylko oczy ze zdumienia - czy Wy macie po 13 lat i nie macie pojęcia o rzeczywistości, jaka Nas otacza?

Równie dobrze zrezygnujmy z prawa jazdy - w krajach trzeciego świata nie mają ich, albo otrzymanie prawka to tylko formalność, bo wystarczy na egzaminie ruszyć i zahamować.
Po jaką cholerę sprawdzać znajomość przepisów... U Nas też to powinni wprowadzić? Przecież nawet małpa potrafi jechać autem, to po co ta szopka z prawem jazdy i kursami? Macie Wy rozum?

Spróbuję odpowiedzieć:
Trudno dyskutować z tak postawioną tezą.
Proponuję zapoznać się z procedurą uzyskiwania prawa jazdy w USA które to państwem trzeciego świata chyba nie są. Szczególnie prawo jazdy na motocykl można uzyskać w bardzo ciekawy sposób. Polecam również zapoznać się ze statystyką wypadków drogowych spowodowanych w Polsce przez kierowców "motocykli" o pojemności silnika 125ccm.
Środowiska niewolnicze protestowały przecież strasznie przed zmianą w prawie umożliwiającą kierowanie takimi pojazdami bez posiadania kategorii A. Okazało się, że pomimo gwałtownego wzrostu sprzedaży motorków 125 ccm, wypadkowość nie wzrosła ponad średnią.

Niestety mentalność naszego społeczeństwa to typowa mentalność niewolnika któremu jakiś urzędas uprawniony przez właściciela wydaje zgodę na jeżdżenie samochodem, pływanie żaglówką czy dokonywanie prób samobójczych z użyciem paralotni... W dzisiejszej Polsce Właściciel się tak wycwanił, że ku uciesze swoich niewolników przekupuje ich nawet ich własnymi pieniędzmi. No... mistrzostwo świata!

Zastanawiam się jak odpowiedzieć na pytanie "czy Wy macie rozum?"... Pewnie jakiś tam mamy. Z pewnością bardziej otwarty i mniej zniewolony.


Pozdrówka
Przemo


fotolot

unread,
May 21, 2019, 3:24:57 PM5/21/19
to
voice napisał:

> Pozwól ze zacytuję "twoja szlechetność" mianowicie cytat "instruktory
> potwory zataiły" koniec cytatu.
>
> Kłamiesz i manipulujesz, wiesz o tym ?
>
> v.

Zapomniałeś sklerotyczny albo zafałszowany trolu o powtórzeniu swojego "ordynarnie kłamiesz"? "wiesz o tym" ?

Cytuję v. :
"Niestety pokazałem ten materiał osobom szkolącym ludzi i wydających im
uprawnienia i zrobiłem to zanim Ty zacząłeś w słusznej (jak mniemam)
sprawie udzielać się na grupie."
"Film pokazaliśmy jak pisałem kilku osobom w celu zweryfikowania że tak
powiem "legendy o powietrzu w skrzydle" i uznaliśmy że nie będziemy tego
materiału rozpowszechniać." koniec cytatu.

Jarosław Hasior

unread,
May 22, 2019, 1:54:38 AM5/22/19
to
@Przemo Boosh.
To, że ja bądź Ty nie znamy takich przypadków, nie znaczy, że są one niemożliwe. Natomiast zmierzam do tego, że egzamin (skoro formalnie jest wymagany) daje choćby cień szansy, że taka osoba jest bardziej świadoma wielu rzeczy. I to podnosi poziom bezpieczeństwa tej osoby i osób postronnych.
Pzdr. J.

voice

unread,
May 22, 2019, 3:40:57 AM5/22/19
to
W dniu 2019-05-21 o 21:24, fotolot pisze:
> voice napisał:
>
>> Pozwól ze zacytuję "twoja szlechetność" mianowicie cytat "instruktory
>> potwory zataiły" koniec cytatu.
>>
>> Kłamiesz i manipulujesz, wiesz o tym ?
>>
>> v.
>
> Zapomniałeś sklerotyczny albo zafałszowany trolu o powtórzeniu swojego "ordynarnie kłamiesz"? "wiesz o tym" ?
>

Jak widać powyżej nie tylko kłamiesz i manipulujesz ale jeszcze
dodatkowo obrażasz.

Rozumiem ze to jedyne argumenty jakimi potrafisz się posługiwać i jedyne
co potrafisz.

Ale nie winię Cię za to, bo to normalne że każdy w dyskusji posługuje
się metodami, wiedzą i poziomem na jaki go stać. Skoro w twoim przypadku
jest to kłamstwo, manipulacja i dodatkowo obrażanie rozmówcy to niestety
nic z tym nie da się zrobić i taki twój poziom trzeba zaakceptować.

Co niestety nie zmienia faktu ze kłamiesz, manipulujesz i obrażasz.
Wiesz o tym ?


z wyrazami najwyższego szacunku
trol zafałszowany
PS.Odpuszczam sobie dalsza wymianę zdań
w tym temacie. Miłego dnia szanowny Panie

midia...@gmail.com

unread,
May 22, 2019, 3:41:47 AM5/22/19
to
Mi raczej bliżej jest do stanowiska Przemo Boosha i oprę się tu na przykładzie "karty taternika" którą zniesiono kilkanaście lat temu. Kursy taternicke trwały co najmniej dwa tygodnie, w czasach "karty taternika" zakończone były trudnym (1/3 adeptów była odsiewana), dwudniowym egzaminem organizowanym raz do roku w "Betlejemce" na Hali Gąsienicowej(paralotniarze w tym kontekście nie powinni narzekać na dostępność i trudność egzaminów:). Ruch taternicki po zdjęciu tych obostrzeń wcale się nie zwiększył a wręcz zmalał więc nie obawiał bym się, że po zniesieniu ŚK nagle niebo zaroi się od paralotniarzy. Wypadkowość uwzględniając statystykę wyjść nie zwiększyła się. Jeśli chodzi o wyszkolonych i tych bez kursu też jest raczej sprawa stała, są i byli tacy i tacy. Znakomita większość korzysta z wiedzy instruktorów z tą różnicą, że teraz instruktorzy mogą podejść do szkolenia nieco bardziej elastycznie. Jedyne co to wymagał bym od paralotniarzy solidnego przeegzaminowania z podziału przestrzeni.

fotolot

unread,
May 22, 2019, 5:38:21 AM5/22/19
to
Jarosław Hasior napisał:".. egzamin (skoro formalnie jest wymagany) daje choćby cień szansy, że taka osoba jest bardziej świadoma wielu rzeczy. I to podnosi poziom bezpieczeństwa tej osoby i osób postronnych.
> Pzdr. J.

"Formalne wymaganie egzaminu" nie daje "cienia szansy" na "podniesienie bezpieczeństwa", ponieważ wg. statystyk i znających jego specyfikę: w Polsce "formalnie" - "nie można nie zdać egzaminu" . Najprawdopodobniej największymi zwolennikami utrzymywania takiego stanu są egzaminatorzy i Paweł Poznan,który do brania udziału w tym procederze, publicznie tutaj nawołuje.

ps. Paweł Poznan nie odpowiedział Pan na moje poprzednie zapytanie o stanowisko "grupy trzymającej władzę".

PawelPoznan

unread,
May 22, 2019, 8:06:05 AM5/22/19
to
:-)
Jak można być za, łamaniem prawa?
zapomniałem że u zwolenników krycia pedofili, majątków współmałżonków, i
łamania konstytucji to norma.
:-)

Pozdrawiam
PawelPoznan

fotolot

unread,
May 22, 2019, 9:12:50 AM5/22/19
to
> PawelPoznan ("zapomniałem"?).Czy sam do siebie Pan tu nadaje, czy odnosi się do konkretnych rozmówców i poruszanych kwestii w tej dyskusji?. Przypominam (drugi raz) ja zadałem konkretne pytanie o wspomniane przez Pana intencje "grupy trzymającej władzę"(zapomniał Pan?). Chciałbym wiedzieć jakie jest Pana faktyczne rozeznanie i czy wie o czym konkretnie pisze w tym swoim temacie .

Pozdrawiam Wiesiek

midia...@gmail.com

unread,
May 22, 2019, 9:41:29 AM5/22/19
to
W dniu środa, 22 maja 2019 14:06:05 UTC+2 użytkownik Pawel Poznan napisał:
Prawo pierwszej nocy też było prawem;) Raczej nie dyskutujemy nad tym czy należy przestrzegać prawa a nad zasadnością istnienia pewnych przepisów.

Statler

unread,
May 22, 2019, 10:51:19 AM5/22/19
to
W dniu środa, 22 maja 2019 15:41:29 UTC+2 użytkownik midi...@gmail.com napisał:
>Raczej nie dyskutujemy nad tym czy należy przestrzegać prawa a nad zasadnością istnienia pewnych przepisów.

O,tototototo! Super superowo!




Jarosław Hasior

unread,
May 22, 2019, 11:48:07 AM5/22/19
to
W dniu środa, 22 maja 2019 09:41:47 UTC+2 użytkownik midi...@gmail.com napisał:
> oprę się tu na przykładzie "karty taternika" którą zniesiono kilkanaście lat temu.

Zauważ jednak, że wspinając się bez takiej karty w 99% przypadków nie zagrażasz nikomu poza sobą. Z lataniem bez odpowiedniej wiedzy zagrażasz wielu osobom ( rozwinięcie poniżej).

W dniu środa, 22 maja 2019 11:38:21 UTC+2 użytkownik fotolot napisał:
> "Formalne wymaganie egzaminu" nie daje "cienia szansy" na "podniesienie bezpieczeństwa", ponieważ wg. statystyk i znających jego specyfikę: w Polsce "formalnie" - "nie można nie zdać egzaminu"

Ok, jednak zanim do niego przystąpisz masz obowiązek odbyć kurs, na którym powinieneś dowiedzieć się wielu teoretycznych i praktycznych rzeczy ( pomijam ewentualne patologie podbijania karteczki bez kursu). Przyswojenie tejże wiedzy, lub nawet sama jej świadomość podnosi poziom bezpieczeństwa.

Pzdr.
J.

midia...@gmail.com

unread,
May 22, 2019, 12:30:59 PM5/22/19
to
W dniu środa, 22 maja 2019 17:48:07 UTC+2 użytkownik Jarosław Hasior napisał:

> Zauważ jednak, że wspinając się bez takiej karty w 99% przypadków nie zagrażasz nikomu poza sobą. Z lataniem bez odpowiedniej wiedzy zagrażasz wielu osobom ( rozwinięcie poniżej).
Nie demonizował aż tak bardzo, rowerzysta w ruchu drogowym niesie o wiele większe zagrożenie a nie wymagamy posiadania uprawnień, ba nawet OC od rowerzystów.
Po za tym chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Po zniesieniu "karty taternika" instruktorzy nadal mają kogo szkolić, w zasadzie nic się nie zmieniło, jedynie zniesiono pewną niedogodność i nieco uelastycznił się system szkoleń. Nie przeceniajmy też roli kursów (nie szkół jako takich) bo dają one jedynie "podstawowe podstawy". Największy wpływ na rozwój pilota ma on sam, bez motywacji do zdobywania wiedzy i umiejętności sam ukończony kurs na nie wiele się zda. Tym bardziej, że egzamin w obecnej formie nie odsiewa tych leniwych i bez predyspozycji.


PawelPoznan

unread,
May 22, 2019, 1:32:10 PM5/22/19
to
W dniu 22.05.2019 o 18:30, midia...@gmail.com pisze:
> bez motywacji do zdobywania wiedzy i umiejętności sam ukończony kurs na nie wiele się zda. Tym bardziej, że egzamin w obecnej formie nie odsiewa tych leniwych i bez predyspozycji.


Co mają motywacje do zdanego lub nie, egzaminu?
:-)
Egzamin służy czemuś innemu.

Pozdrawiam
PawelPoznan

fotolot

unread,
May 22, 2019, 1:47:24 PM5/22/19
to
Jarosław Hasior napisał:
fotolot napisał:
> > "Formalne wymaganie egzaminu" nie daje "cienia szansy" na "podniesienie bezpieczeństwa", ponieważ wg. statystyk i znających jego specyfikę: w Polsce "formalnie" - "nie można nie zdać egzaminu"
>
> Ok, jednak zanim do niego przystąpisz masz obowiązek odbyć kurs, na którym powinieneś dowiedzieć się wielu teoretycznych i praktycznych rzeczy ( pomijam ewentualne patologie podbijania karteczki bez kursu). Przyswojenie tejże wiedzy, lub nawet sama jej świadomość podnosi poziom bezpieczeństwa.
>
> Pzdr.
> J.

Proponuję zorientuj się w temacie od pilotów . Patologia egzaminacyjna ,którą pomijasz, jest zjawiskiem powszechnym, właśnie na normalnych kursach lub "pseudo-kursach". Osoby posiadające instynkt samozachowawczy, świadome braków wiedzy, wolałyby ją właśnie uzyskać od szkoły w takim zakresie, by bez obaw móc samodzielnie zaliczyć egzamin(zamiast brania udziału w "rytuale korupcyjnym"). To że prawnie mamy obowiązek takowy kurs zaliczyć wcale nie oznacza, że absolwent "POWINIEN DOWIEDZIEĆ" się wielu teoretycznych i praktycznych rzeczy i że w ogóle dostanie podstawy na bezpieczne przetrwanie początkowego okresu samodzielności.

Pzdr. Wiesiek
Ps. wyjaśnij proszę co takiego masz na myśli pisząc: "przyswojenie TEJŻE wiedzy"?

fotolot

unread,
May 22, 2019, 2:03:41 PM5/22/19
to
Pawel Poznan napisał:
> Co mają motywacje do zdanego lub nie, egzaminu?
> :-)
> Egzamin służy czemuś innemu.
>
> Pozdrawiam
> PawelPoznan

Tzn, "czemu innemu? bo ja myślałem, że "komuś innemu"

midia...@gmail.com

unread,
May 22, 2019, 3:09:27 PM5/22/19
to
W dniu środa, 22 maja 2019 19:32:10 UTC+2 użytkownik Pawel Poznan napisał:
> Co mają motywacje do zdanego lub nie, egzaminu?
W tej formie egzaminu w której on występuję nie mają nic.
> Egzamin służy czemuś innemu.
Rozumiem, że masz na myśli miłe spotkanie towarzyskie przy grillu po wspólnym polataniu i napisaniu testu:)
Zdarzyło mi się być towarzysko na dwóch egzaminach, atmosfera była przednia i można powiedzieć, że "impreza była warta tych pieniędzy", nie jestem jednak przekonany, że państwo powinno zmuszać do brania w niej udziału:)

Statler

unread,
May 22, 2019, 3:36:27 PM5/22/19
to
W dniu środa, 22 maja 2019 21:09:27 UTC+2 użytkownik midi...@gmail.com napisał:
>nie jestem jednak przekonany, że państwo powinno zmuszać do brania w niej udziału:)

O,totototototo!



pawel...@gmail.com

unread,
May 22, 2019, 4:16:32 PM5/22/19
to
W dniu piątek, 17 maja 2019 15:00:27 UTC+2 użytkownik Pawel Poznan napisał:
> https://4lomza.pl/index.php?wiad=52346
>
> Pozdrawiam
> PawelPoznan

Czolem
Sprawa ceny to oczywiscie prawo rynku, jesli ktoś chce płacic 6000 zł za kurs to czemu nie. Znam wiele miejsc gdzie kursy sa tansze. Z drugiej strony jesli instruktor czuje, ze jego czas tyle kosztuje, to co ma zrobić.
W kwestii egzaminów uwazam ze powinno sie zwiekszyc jeszcze stres, tylko ludzie mocno ogarnieci, reagujacy konstruktywnie na stres powinni latać, Sa przypadki ze ktoś sie blokuje w sytuacji zagrożenia, taka osoba nie powinna latać. Obecny stan umiejetności pilotów po egzaminie, jest za niski, Kazdy pilot powinien pokrecic termike, zobaczyć jak to jest, nawet jesli nie mam zamiaru latac w przyszłości swobodnie, latanie na paralotni z napedem, nawet jesli odbywa sie wieczorami czy rano nie jest całkiem bezpieczne. Latajac w termice doskonale uczy sie człowiek wspólpracy z powietrzem, Jak pilota kilka razy poskłada, uswiadamia sobie że skrzydło nie zawsze samo sie rozkłada. Majac swiadomosc zagrozenia człowiek samoczynnie ma wiekszy respekt do powietrza. Czasem piloci z naprawde małymi umiejetnosciami smiało startuja z pasazerami. Ludzie, kompletnie nie są swiadomi, ze siadaja do lotu z totalnymi amatorami tego sportu. Jasli np. pilot chcący latac tandemy miałby obowiazek powiadomienia pasarzera o stanie swojego prawdziwego nalotu i o swoich sukcesach np. w przelotach, mysle że egzaminy nie były by potrzebne. zdarza sie ze nawet rok po kursie piloci biorą sie za latanie w tandemie. Pasazer idac na taka górke jak Żar, widzi pilotów, co jeden to lepsze "historie" opowiada, upewniajac pasazerów jacy sa zajebiści. Duza cześć pilotów dodaje sobie animuszu żartując z warunków, paralotni czy kolegów. Paralotniarstwo stało sie popularne i przez to anonimowe, kiedyś było mniej ludzi wszyscy sie znali i kazdy wiedział co potrafi, dziś wchodzisz na górke i nie znasz polowy, nikt nawet nie zareaguje, bo mozna dostac zjebke, ze sie wtryniasz. Nie twierdze że papierek jest niezbedny ale jesli parzec na latanie w obecnej formie to papierek jednak o czyms swiadczy i choc w małym stopniu poprawia bezpieczenstwo. Staram sie kazdemu z kursantów uswiadomic że po egzaminie nieczego nie umieja i prawdziwa nauka zaczyna sie po kursie. Oczywiscie jak to w zyciu bywa niektórzy zaraz po, jada latać samodzielnie, maja do tego prawo, ale rozsadni przychodza na doszkolenia w postaci np. 3 etapu czy nawet na lotnisko aby chociaz kilka razy polatac przy instruktorze.
Pozdro
bubu

fotolot

unread,
May 22, 2019, 4:39:30 PM5/22/19
to
midi...@gmail.com napisał: "> Egzamin służy czemuś innemu."
> "..towarzysko na dwóch egzaminach, atmosfera była przednia i można powiedzieć, że "impreza była warta tych pieniędzy", nie jestem jednak przekonany, że państwo powinno zmuszać do brania w niej udziału:)

Przecież to nie państwo zmusza, tylko osobnicy z: "grupy trzymającej władzę":) . Ale czy zmuszają? Nie zainteresowani "udziałem" we wspólnym grillowaniu,po prostu dostają(z rękawa wyjęty)specjalnie opracowany dla "abstynentów i wegetarian" , zestaw pytań testowych :)

PawelPoznan

unread,
May 22, 2019, 4:45:32 PM5/22/19
to
W dniu 22.05.2019 o 22:16, pawel...@gmail.com pisze:
Prawie bym się podpisał pod tym co powyżej poza fragmentem w którym
"trochę" popłynąłeś :-)
że pilot tandemu powinien powiadamiać pasażera o stanie swojego nalotu i
o swoich sukcesach :-)
Zapytajmy kierowcę autobusu, jakie ma na swoim koncie sukcesy,
taksówki też, o pilotach samolotów pasażerskich nie wspominając.
:-)

Trochę przegiąłeś, chyba że chciałbyś żeby pilotami CP byli tylko
biorący udział np. w X-Alps ;-)

Pozdrawiam
PawelPoznan

Robert Grubba

unread,
May 23, 2019, 3:08:34 AM5/23/19
to
On Wednesday, May 22, 2019 at 6:30:59 PM UTC+2, midi...@gmail.com wrote:
> W dniu środa, 22 maja 2019 17:48:07 UTC+2 użytkownik Jarosław Hasior napisał:
>
> > Zauważ jednak, że wspinając się bez takiej karty w 99% przypadków nie zagrażasz nikomu poza sobą. Z lataniem bez odpowiedniej wiedzy zagrażasz wielu osobom ( rozwinięcie poniżej).
> Nie demonizował aż tak bardzo, rowerzysta w ruchu drogowym niesie o wiele większe zagrożenie a nie wymagamy posiadania uprawnień, ba nawet OC od rowerzystów.
> (...) Nie przeceniajmy też roli kursów (nie szkół jako takich) bo dają one jedynie "podstawowe podstawy". Największy wpływ na rozwój pilota ma on sam, bez motywacji do zdobywania wiedzy i umiejętności sam ukończony kurs na nie wiele się zda. Tym bardziej, że egzamin w obecnej formie nie odsiewa tych leniwych i bez predyspozycji.

Porządnie przeprowadzony egzamin może zweryfikować zrozumienie wymaganych podstaw teoretycznych, a to jest już coś co wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo innych latających. Moim zdaniem technicznie nierealne jest zweryfikowanie predyspozycji zainteresowanego posiadaniem ŚK w trakcie jednodniowego egzaminu. W przypadku niezrozumienia teorii czy braku predyspozycji odsiew mogliby robić chyba wyłącznie instruktorzy szkół odmawiając wydania skierowania na egzamin.

Pozdrawiam,
Robert

Jarosław Hasior

unread,
May 23, 2019, 10:57:36 AM5/23/19
to
W dniu środa, 22 maja 2019 18:30:59 UTC+2 użytkownik midi...@gmail.com napisał:
> Po za tym chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Po zniesieniu "karty taternika" instruktorzy nadal mają kogo szkolić, w zasadzie nic się nie zmieniło, jedynie zniesiono pewną niedogodność i nieco uelastycznił się system szkoleń. Nie przeceniajmy też roli kursów (nie szkół jako takich) bo dają one jedynie "podstawowe podstawy". Największy wpływ na rozwój pilota ma on sam, bez motywacji do zdobywania wiedzy i umiejętności sam ukończony kurs na nie wiele się zda. Tym bardziej, że egzamin w obecnej formie nie odsiewa tych leniwych i bez predyspozycji.

Nie twierdzę, że kurs jest złotym środkiem, ale podnosi szansę na zrozumienie części rzeczy i wyrobienie odpowiednich ( czyt. poprawniejszych niż ucząc się samemu z jutuba, lub nawet bez niego) nawyków, pod okiem kogoś doświadczonego, tego, co samemu byłoby trudne. Do tego daje dawkę pewnej wiedzy teoretycznej, o której przysłowiowy "Janusz" z ulicy, który kupił sprzęt od kolegi nie ma nawet pojęcia. A "papier" powinien być tego poświadczeniem.

W dniu środa, 22 maja 2019 19:47:24 UTC+2 użytkownik fotolot napisał:
> Proponuję zorientuj się w temacie od pilotów . Patologia egzaminacyjna ,którą pomijasz, jest zjawiskiem powszechnym, właśnie na normalnych kursach lub "pseudo-kursach". Osoby posiadające instynkt samozachowawczy, świadome braków wiedzy, wolałyby ją właśnie uzyskać od szkoły w takim zakresie, by bez obaw móc samodzielnie zaliczyć egzamin(zamiast brania udziału w "rytuale korupcyjnym"). To że prawnie mamy obowiązek takowy kurs zaliczyć wcale nie oznacza, że absolwent "POWINIEN DOWIEDZIEĆ" się wielu teoretycznych i praktycznych rzeczy i że w ogóle dostanie podstawy na bezpieczne przetrwanie początkowego okresu samodzielności.
>
> Pzdr. Wiesiek
> Ps. wyjaśnij proszę co takiego masz na myśli pisząc: "przyswojenie TEJŻE wiedzy"?

Tak, korupcja potrafi zepsuć siele rzeczy, ale nie podchodźmy do tematu w taki sposób, że skoro istnieją "pseudo kursy" i "korupcja", to nie ma sensu latać z papierami. Raczej powinniśmy latać z papierami i walczyć z takimi procederami. Zatem co Twoim zdaniem powinien dawać kurs? Moim właśnie minimum podstawy wiedzy, które pozwolą na dalszy rozwój.
PS. Przyswojenie tejże wiedzy czyli uzyskanie odpowiednich informacji i zrozumienie ich w należytym stopniu.

W dniu czwartek, 23 maja 2019 09:08:34 UTC+2 użytkownik Robert Grubba napisał:
> Porządnie przeprowadzony egzamin może zweryfikować zrozumienie wymaganych podstaw teoretycznych, a to jest już coś co wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo innych latających.

Dokładnie do tego zmierzam :)

W dniu czwartek, 23 maja 2019 09:08:34 UTC+2 użytkownik Robert Grubba napisał:
> Moim zdaniem technicznie nierealne jest zweryfikowanie predyspozycji zainteresowanego posiadaniem ŚK w trakcie jednodniowego egzaminu. W przypadku niezrozumienia teorii czy braku predyspozycji odsiew mogliby robić chyba wyłącznie instruktorzy szkół odmawiając wydania skierowania na egzamin.

I tu także zgadzam się z kolegą :)
Pzdr. J.

fotolot

unread,
May 23, 2019, 5:44:11 PM5/23/19
to
Jarosław Hasior napisał: "Tak, korupcja potrafi zepsuć wiele rzeczy, ale nie podchodźmy do tematu w taki sposób, że skoro istnieją "pseudo kursy" i "korupcja", to nie ma sensu latać z papierami. Raczej powinniśmy latać z papierami i walczyć z takimi procederami. Zatem co Twoim zdaniem powinien dawać kurs? Moim właśnie minimum podstawy wiedzy, które pozwolą na dalszy rozwój.
> PS. Przyswojenie tejże wiedzy czyli uzyskanie odpowiednich informacji i zrozumienie ich w należytym stopniu.

"Sens latania z papierami" jest pojęciem względnym i przez każdego indywidualnie postrzeganym. Jeśli Ty mi napiszesz o możliwości zdobycia papierów LEGALNYCH, po UZYSKANIU dobrze opracowanej i łatwo przyswajalnej WIEDZY teoretycznej i minimum umiejętności. To ja Ci odpowiadam , że WŁAŚNIE tylko wtedy będzie to miało dla mnie sens. "Kurs powinien DAWAĆ": przeciętnemu predyspozycyjnie kursantowi MOŻLIWOŚĆ bezkorupcyjnego zaliczenia egzaminu( o tym samym stopniu trudności dla wszystkich egzaminowanych).
Kluczowym jest to co napisałeś: "UZYSKANIE ODPOWIEDNICH INFORMACJI", ja dodam że dzięki aktywnym dążeniom wielu Ludzi do: BEZWZGLĘDNEJ JAWNOŚCI WYMIANY INFORMACJI WE WSZELKICH ASPEKTACH DOTYCZĄCYCH LATANIA, ORAZ O PROCESACH SZKOLENIOWYCH W TYM I O WYSTĘPUJĄCYCH PODCZAS NICH PATOLOGIACH.
Napisałeś też że powinniśmy : "WALCZYĆ z takimi PROCEDERAMI"- do takiej propozycji, osobiście raczej nie przystąpię, gdyż uważam że : lepiej je omijać szerokim łukiem i nie mieć z nimi nic wspólnego.
Uważam że ZŁE elementy systemu, można ZWYCIĘŻYĆ przez zbudowanie dodatkowo RÓWNOLEGLE działających ZALĄŻKÓW, opartych na fundamencie PRAWDY i JAWNOŚCI informacji.Chodzi o doprowadzenie do rozpoczęcia współdziałania kilku Nauczycieli dobrej woli(będących też swoimi konkurentami:)

Uważam że jedną z największych wad obecnego systemu szkoleń , jest brak ujednoliconego(w całej PL) swobodnego dostępu do uporządkowanej wiedzy teoretycznej. Opracowanej w miarę zwiężle , dającej po jej przyswojeniu solidne podstawy oraz umożliwienie bezproblemowego zaliczania egzaminów-(zamiast istniejącej KORUPCJI i pozostawianiu Ludzi z NIEWIEDZĄ.

Pzdr. W

u2

unread,
May 23, 2019, 8:56:33 PM5/23/19
to
W dniu 2019-05-23 o 23:44, fotolot pisze:
> Uważam że jedną z największych wad obecnego systemu szkoleń , jest brak ujednoliconego(w całej PL) swobodnego dostępu do uporządkowanej wiedzy teoretycznej. Opracowanej w miarę zwiężle , dającej po jej przyswojeniu solidne podstawy oraz umożliwienie bezproblemowego zaliczania egzaminów-(zamiast istniejącej KORUPCJI i pozostawianiu Ludzi z NIEWIEDZĄ.


Jestes bardzo plodnym autorem postow. Napisales ich tysiace. Znaczy sie
pisanie masz opanowane.

No to teraz zamiast klepac bzdety na grupe wez sie i napisz ten
ujednolicony dostep do wiedzy teoretycznej.
Ja moge dorzucic sie z wystruganiem z tego jakiejs stronki www i kazdy
bedzie mogl czerpac ze skarbnicy madrosci ile tylko zapragnie, a ty
zasluzysz sie spoleczenstwu.

Kiedy zaczynasz?


--
u2


Merytoryczne dyskusje paralotniowe przeniosly sie na www.pgforum.pl

ppguser

unread,
May 23, 2019, 11:35:11 PM5/23/19
to
To świetny pomysł! @fotolot na pewno zrobi to za darmo , No przecież nie chodzi o to żeby zdzierać kase. Naprawdę wierze że jego wiedza i doświadczenie pozwolą na zwięzłe i przystępne opracowanie kompendium wiedzy teoretycznej. Dzięki temu nawet Ci poszkodowani którzy trafili na wyzyskiwaczy i pominięto u nich jakiś fragment istotnej wiedzy podczas szkolenia paralotniowego będą mogli ja uzupełnić. Zresztą piloci z papierkiem tez skorzystają. Powstanie coś co pozwoli przypomnieć w każdej chwili teorie gdyby nastąpiły jakieś wątpliwości.

Panowie nareszcie z tego bełkotu jakieś konstruktywne wnioski! Panie Wiesławie trzymam kciuki i czekam z resztą pilotów i kandydatów! Ciesze się ze będę miał gdzie odsyłać kolegów którzy zaczynaja przygodę z lataniem.

Proszę dać znac kiedy w przybliżeniu coś powstanie, choć mam świadomość ze nie „na zaraz” bo jednak trochę pracy to zajmie.

Trzymam kciuki!

Nie myślałem ze to napisze ale:
Brawo fotolot i brawo u2!

waldemarl...@gmail.com

unread,
May 24, 2019, 3:49:34 AM5/24/19
to
Papiery to ważne ubezpieczenie , Każdy z nas zna przypadki strat spowodowane przez nieogarniętego pilota. ( znam przypadek paralotniarza który podczas lądowania uszkodził koledze auto ). Znam kolegów dla których kurs to samo zło. Znam instruktorów którzy latają (to za dużo powiedziane ) powiedziałbym cienko a mają papiery uprawniające do kursu. Więc w dobrze pojętym własnym interesie leży ubezpieczenie. Inną sprawą jest latanie np na plecaku z papierami a potem na trajce co powoduję konieczność osobnego szkolenia i kolejnego egzaminu. Więc albo jesteś bogaty albo ubezpieczony lub jedno i drugie - we własnym interesie.Pozdrawiam Waldek L

Norbi

unread,
May 24, 2019, 4:57:43 AM5/24/19
to
W dniu wtorek, 21 maja 2019 12:25:29 UTC+2 użytkownik u2 napisał:
> W dniu 2019-05-21 o 08:14, Paracinek pisze:
> > Jeśli ....
> >
>
>
> Zeby bylo bezpiecznie, to nalezy nauczyc delikwenta radzoc sobie ze
> stresem, a nie chuchac na niego. Osobisie chetnie bym wprowadzil
> dodatkowy stresogen. Nie wiem, szczucie psem, czy wrzucanie do stawu,
> zeby odsiac mimozy.
>
> A jak chcesz darmowe kursy w internecie to je poprostu zrob, zamiast
> wymagac tego od innych.
> Kiedy pierwszy odcinek?
>
> --
> u2
>
>
> Merytoryczne dyskusje paralotniowe przeniosly sie na www.pgforum.pl

Ale po co dublować jakieś kursy w internetach. Jest książka "Nauka paralotniarstwa w weekend" i wystarczy zatwierdzić jako podręcznik i tadamm.
W piątek czytasz wieczorem, w sobotę trenujesz a w niedzielę już latasz.

Rafal 'RAV' Miszczak

unread,
May 24, 2019, 5:08:22 AM5/24/19
to
Norbi pisze:
>
> Ale po co dublować jakieś kursy w internetach. Jest książka "Nauka paralotniarstwa w weekend" i wystarczy zatwierdzić jako podręcznik i tadamm.
> W piątek czytasz wieczorem, w sobotę trenujesz a w niedzielę już latasz.

...a w czwartek pogrzeb.

--
Pozdrawiam

Rafał "RAV" Miszczak . . . . . . . . . . . . . . . . www.e-rav.pl

mirek...@poczta.fm

unread,
May 24, 2019, 5:43:39 AM5/24/19
to
To jak przezyły te wszystkie Stare instruktory , jak zaczynali latać to zaden z nich nie miał papieru

Norbi

unread,
May 24, 2019, 5:52:01 AM5/24/19
to
No bo widzisz, oni nie wiedzieli ,że nie się nie da i nie wolno I to dlatego.

Rafal 'RAV' Miszczak

unread,
May 24, 2019, 6:27:21 AM5/24/19
to
mirek...@poczta.fm pisze:
>
> To jak przezyły te wszystkie Stare instruktory , jak zaczynali latać to zaden z nich nie miał papieru

Papieru nie mieli, ale mieli wiedzę i doświadczenie (z wcześniejszego
spadochroniarstwa lub lotniarstwa, a nie z książki przeczytanej w
weekend). Ale i tak paru się połamało. Było ich niewielu i jakoś im się
udało nie zabić. Teraz amatorów uczenia się z książki lub innymi
chałupniczymi metodami są tysiące i paru już się malowniczo ubiło.

Jeśli chcesz sprawdzić, czy podołasz, to idź do znajomego, który ma
nieznany Ci samochód. Poproś o instrukcję obsługi. Poczytaj, a potem
poproś znajomego, żeby zadał Ci jakąś czynność do wykonania, np. wymianę
wybranej żarówki. Dasz radę bez powtórnego zaglądania do książki?

Jak Cię coś zaskoczy w powietrzu, to nie będzie czasu na czytanie. Albo
wystarczy Ci wiedzy, doświadczenia, przytomności umysłu i szczęścia w
ograniczonym czasie, albo zrobisz sobie krzywdę.

fotolot

unread,
May 24, 2019, 7:25:42 AM5/24/19
to
Rafal 'RAV' Miszczak napisał: Teraz amatorów uczenia się z książki lub innymi
> chałupniczymi metodami są tysiące i paru już się malowniczo ubiło.

> Jak Cię coś zaskoczy w powietrzu, to nie będzie czasu na czytanie. Albo
> wystarczy Ci wiedzy, doświadczenia, przytomności umysłu i szczęścia w
> ograniczonym czasie, albo zrobisz sobie krzywdę.
No tak zwolennicy "selekcji naturalnej" o tym przecież już pisali....
Jeden z Kolegów powyżej napisał posta o tym aby dostarczać uczniom solidne multimedialne opracowania na nośnikach pamięci(ale usunął swój wpis..dlaczego?) Natomiast na forach można spotkać "malownicze domniemania" o tym, że tzw."kursy" niby gdzieś tam w Polsce, dają "choćby cień szansy" na zdobycie, ponoć jakiejś tam teoretycznej wiedzy(albo wiedzy "widmo":(.
Ludzie po kursach(i związanych z ich zaliczeniem procederach)na wskutek braków wiedzy o zagrożeniach wielokrotnie poginęli, ponieważ wspomniana tu książka nie zawiera wystarczającej wiedzy o znanych współcześnie niebezpieczeństwach.
Nie mam najmniejszej wątpliwości, że pierwsze umiejętności PRAKTYCZNE należy zdobywać pod opieką osoby zaufanej i doświadczonej w przekazywaniu umiejętności praktycznych, najlepiej nie współtworzącej aktywnie PATOLOGICZNEGO systemu.
It is loading more messages.
0 new messages