W dniu 31.03.2020 o 23:28, voice pisze:
> W sumie fakt. Masz rację.
> Ma prawo tak twierdzić. Dlaczego nie, wszak to my jesteśmy drugi sortem,
> kandydatami do "wypierdolenia z kraju", zdychającymi organizmami.
> Odmawianie mu prawa do opinii byłoby chyba nie na miejscu.
>
Chyba troszeczkę Isiu pochlebiasz sobie z tym drugim sortem, bo nie wiem
czy wiesz do kogo odnosiło się to sformułowanie. Wątpię abyś był fanem
wywiadów Kaczyńskiego, dlatego przyjąłeś najprostszą narrację
mainstreamu, czyli założyłeś, że to o "lud" chodzi. Tam chodziło o
odniesienie się do konkretnego działania "elit" władzy. A każda władza
lubi utożsamiać się z ludem, suwerenem, kolektywem, obywatelami czy jak
ich tam zwał. Niemniej każdy może to interpretować jak chce, trzeba
tylko przeczytać cytat.
> Tym bardziej że Bóg wszechmogący, wszechwiedzący, będący dobrocią
> nieskończoną potrzebuje nasłuchującego w budce gościa.
> Czyżby wszechmogący z tak prostą sprawą sobie nie radził ?
To akurat nie mój problem. Myślę, ze wszechmogący ma ważniejsze sprawy
na głowie :). Dowcip o modlącym się Amerykaninie pod ścianą płaczu może
daje jakąś odpowiedź :).
Pozdrawiam