Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Ktoś wpadł do zalewu

3,618 views
Skip to first unread message

loj...@o2.pl

unread,
Jul 10, 2018, 4:21:53 PM7/10/18
to

slawek szalacha

unread,
Jul 10, 2018, 4:39:37 PM7/10/18
to
Nie daj się Szaman !!!

voytas07

unread,
Jul 10, 2018, 5:53:10 PM7/10/18
to

> Nie daj się Szaman !!!
Trzym się chłopie!!!

T.J

unread,
Jul 10, 2018, 5:54:59 PM7/10/18
to
Jakieś wieści to PPG ?

ropiter

unread,
Jul 11, 2018, 2:42:25 AM7/11/18
to

slawek szalacha

unread,
Jul 11, 2018, 2:52:37 AM7/11/18
to
(*)

rabb...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 3:00:55 AM7/11/18
to
Jacek walczyl cala noc, niestety odszedl od nas nad ranem. Juz nie uslyszymy jego donosnego smiechu.

Arek Gołębiowski

unread,
Jul 11, 2018, 3:46:24 AM7/11/18
to
Możesz przybliżyć postać Jacka? Może jakis film na yt

adamparagliding

unread,
Jul 11, 2018, 4:02:20 AM7/11/18
to
W dniu środa, 11 lipca 2018 09:46:24 UTC+2 użytkownik Arek Gołębiowski napisał:
> Możesz przybliżyć postać Jacka? Może jakis film na yt

https://www.facebook.com/jacekszaman?hc_ref=ARSfFhYiQloduMbZbjqvwQREyJc_n01cQxKxoNmW_3NhCHlXFCR_7PQUhY-ROr62oiw&fref=nf

adamparagliding

unread,
Jul 11, 2018, 4:08:47 AM7/11/18
to

Leszek Klich

unread,
Jul 11, 2018, 5:23:18 AM7/11/18
to
Ogromna strata. Przesympatyczny człowiek, którego znałem osobiście.
Zawsze wesoły i pomocny. Widzieliśmy się tydzień temu i już się nie zobaczymy.
Kilka dni temu przesłał mi zdjęcie motolotni, którą remontował.

Żegnaj Jacku!

Leszek Klich

luk...@op.pl

unread,
Jul 11, 2018, 5:35:10 AM7/11/18
to
Zna ktoś jakieś szczegóły wypadku? 😣

Romek

unread,
Jul 11, 2018, 5:44:03 AM7/11/18
to
Wczoraj Latalem nad wodą akurat,tyle że wysoko i tak sobie myskalem co by...
i dalej będę latać wysoko...
(*) bardzo to smutne że odchodzą piloci w taki sposob az chce się zapytać czemu....

adamparagliding

unread,
Jul 11, 2018, 6:53:42 AM7/11/18
to
W dniu środa, 11 lipca 2018 11:35:10 UTC+2 użytkownik luk...@op.pl napisał:
> Zna ktoś jakieś szczegóły wypadku? 😣

Rozmawiałem z Andrzejem. Wczoraj latali razem po okolicy, byli też nad tym feralnym miejscem. Jacek nisko nad samą wodą, Andrzej wyżej. Paliwa zostało juz nie wiele postanowili udać się w stronę lądowiska. Jacek miał problemy z anteną i łaczność mu szwankowała. Andrzej się zdziwił, że Jacek jeszcze zawrocił i poleciał w stronę zalewu. Chwilę po ladowaniu zadzwonił do Andrzeja syn, że Jacek wpadł do wody, czasza pływa, ale się tam nic nie rusza. W tym samym czasie już było słychać straż pożarna jadącą na sygnale. Pomoc przyszła szybko, wyciągneli Jacka ze splątanymi nogami linkami glajta. Miał prawie pusty dolny zbiornik a wszyscy wiemy co to oznacza. Nie zdążył się wypiąć pod wodą, niestety przegrał najwyższą stawkę.

Matrix

unread,
Jul 11, 2018, 7:33:35 AM7/11/18
to
Blue Sky [*] [*] [*]

marek_k

unread,
Jul 11, 2018, 7:34:10 AM7/11/18
to
Ech, jednak warto mieć przy sobie nóż. Wyrazy współczucia :(

Conrado

unread,
Jul 11, 2018, 7:37:59 AM7/11/18
to
> https://www.lublin112.pl/paralotniarz-spadl-do-krasnickiego-zalewu-wideo/

Patrzę na to video i niedowierzam :(. Z tego co słyszałem, ten zalew można
tam przejść bez pływania na drugą stronę w tym miejscu (ale tego nie wiem na
100%). Wędkarze i ludzie na pomoście i nikt nic? :(. Wiem, że ostatnio
zginęło 2 paralotniarzy wyciągających z morza dziewczynę, która wciągnęło do
wody po lądowaniu na brzegu, ale tu warunki chyba nieco inne. Nie oceniam,
ale kurde jakoś przykre to, że wszyscy czekają biernie przy takiej sadzawce
na przyjazd straży :(.

Spoczywaj w pokoju...

Conrado

rabb...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 7:59:03 AM7/11/18
to
Zalew w tym miejscu ma glebokosc 2- 2,5m. Od najblizszego brzegu bylo okolo 100m. Doplyniecie wplaw nic by nie zmienilo.

Conrado

unread,
Jul 11, 2018, 8:10:45 AM7/11/18
to
> Zalew w tym miejscu ma glebokosc 2- 2,5m. Od najblizszego brzegu bylo
> okolo 100m. Doplyniecie wplaw nic by nie zmienilo.

To zmienia postać rzeczy... :(.

Poza naszą rolą w zachowaniu własnego bezpieczeństwa może czas pomyśleć, by
przy takich miejscach rekreacji były koła ratunkowe i proste łódki do ew.
niesienia pomocy osobom tonącym? Jak byłem dzieciakiem, to przy zalewach i
na pomstach coś takiego funkcjonowało i jakoś tego nie kradli... (może
dlatego, kola były oznakowane farbą a łódeczki o charakterystycznym
kształcie).

Conrado

henryk...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 8:22:16 AM7/11/18
to
Kolejna tragedia,jaka nie powinna mieć miejsca. Niech ci wszyscy amatorzy niskiego latania pochylą głowę i wyciągną wnioski. Bo żaden konwojer, nóż i inne zabawki nie zastąpią zwykłego zdrowego rozsądku. Za dużo tych niepotrzebnych śmierci.... Wyrazy współczucia dla najbliższych i kolegów pilota.

Baron

unread,
Jul 11, 2018, 8:24:04 AM7/11/18
to
(może
dlatego, kola były oznakowane farbą a łódeczki o charakterystycznym
kształcie).

A moze latać nad wodą w kamizelkach samopompujacych.

Szkoda.....

voice

unread,
Jul 11, 2018, 9:24:29 AM7/11/18
to
W dniu 2018-07-11 o 13:37, Conrado pisze:

> nieco inne. Nie oceniam, ale kurde jakoś przykre to, że wszyscy czekają
> biernie przy takiej sadzawce na przyjazd straży :(.

Nasze wyobrażenia znacząco odbiegają od stanu faktycznego jaki wówczas
mógł mieć miejsce.

Zanim napiszesz o "bezczynności" powinieneś przeanalizować sprawę i zdać
sobie sprawę z tego że ratowanie człowieka w takiej sytuacji nie jest
wcale proste, a robienie tego bez jakichkolwiek sprzętów może skończyć
się tragicznie także dla ratującego.

Niestety...

pozdrawiam
v.

listop...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 9:27:57 AM7/11/18
to
Zginął człowiek wielka strata. Mimo to wątpię aby chojraczenie przez opis takich przypadków zostało wyplewione z naszego sportu. Takiego zachowania nie można inaczej nazwać. Bo cóż zmarły robił na tak niskiej wysokości nad wodą. Podchodził do lądowania- mało wątpliwe. Jest lato to i pewnie widownia odpoczywająca nad wodą była. Jak ktoś napisał powyżej sam niejednokrotnie przelatując nad lasem, wodą ( mając zapas co najmniej kilkuset metrów wysokości) zastanawiam się co by było gdyby np. silnik zgasł a ja bym leciał metr nad wodą. Skrzydło 28 m2 po napełnieniu wodą waży ok. 2 TON!!!. Tak więc idzie się na dno jak kamień. Do tego linki, namoczone ubranie i panika. Potem nie pozostaje nam nic innego jak zapalać wirtualne świeczki na grupie.

Łukasz Serafin "QbaEPP11"

unread,
Jul 11, 2018, 10:17:11 AM7/11/18
to
Zaplątać się w linki w wodzie jest bardzo prosto. To jest chwila i mamy na nodze nawinięty makaron jak spagetti na widelcu. Wiem bo to przerabiałem. Na szczęście nie na paralotni, a na kajcie. A tam są tylko 4 linki po dwadzieścia pare metrów. Machając nogami bardzo szybko się to nawija. Szkoda chłopa, ale bez możliwości dolotu do brzegu, lub kamizelki ,nad wodą sie nie lata.

Q

Tomasz Poznański

unread,
Jul 11, 2018, 10:18:26 AM7/11/18
to
W dniu 11.07.2018 o 15:27, listop...@gmail.com pisze:
> Zginął człowiek wielka strata. Mimo to wątpię aby chojraczenie przez opis takich przypadków zostało wyplewione z naszego sportu.

Wyplenić całkowicie nie wypleni, ale opisywać i przypominać należy i to
często, ponieważ jedyną naukę możemy w takich przypadkach czerpać z
doświadczeń innych (niestety zwykle tragicznych). Z własnych doświadczeń
w podobnych okolicznościach raczej nie będzie nam dane skorzystać,
podobnie jak w tym ostatnim smutnym przypadku.

Tomek

u2

unread,
Jul 11, 2018, 10:20:01 AM7/11/18
to
W dniu 2018-07-11 o 13:37, Conrado pisze:
> Wiem, że ostatnio zginęło 2 paralotniarzy wyciągających z morza
> dziewczynę, która wciągnęło do wody po lądowaniu na brzegu, ale tu
> warunki chyba nieco inne.


Podasz nam wiecej szczegolow? Gdzie to bylo i kiedy?

--
u2


Merytoryczne dyskusje paralotniowe przeniosly sie na www.pgforum.pl

waldemarl...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 10:57:33 AM7/11/18
to
Jedno co można to naciskać na producentów uprzęży na zmianę zapinania pasów bo te najczęściej stosowane nie pozwalają na wypięcie pod obciążeniem. Ja się zastanawiam nad wymianą na zapięcia lotnicze lub samochodowe pasy. Te które są najpopularniejsze potrzebują obu rąk.Noże do cięcia linek... nie wiem czy ktoś próbował przeciąć wszystkie na raz , bo jedną to na pewno się da.Szkoda chłopaka , wyrazy współczucia dla rodziny. Waldek Lewicki co przeżył jedno wodowanie, i teraz lata w kamizelce albo wysoko.

voice

unread,
Jul 11, 2018, 11:00:05 AM7/11/18
to
W dniu 2018-07-11 o 16:57, waldemarl...@gmail.com pisze:

> Jedno co można to naciskać na producentów uprzęży na zmianę zapinania pasów bo te najczęściej stosowane nie pozwalają na wypięcie pod obciążeniem.

W przypadku wodowania ten problem (pod obciążeniem) raczej nie występuje.

pozdrawiam
v.

waldemarl...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 11:07:31 AM7/11/18
to
> W przypadku wodowania ten problem (pod obciążeniem) raczej nie występuje.
>
> pozdrawiam
> v.
Może w przypadku wodowania może nie występuje ale spróbuj się wypiąć jedną ręką (co jest niemożliwe )a nie wszystkie wypadki polegają na wodowaniu.Ja latam teraz na trajce i mam porównanie bo kolega ma pas samochodowy a drugi samolotowy i są o wiele lepsze.WL

PawelPoznan

unread,
Jul 11, 2018, 11:49:32 AM7/11/18
to
W dniu 11.07.2018 o 11:35, luk...@op.pl pisze:
> Zna ktoś jakieś szczegóły wypadku? 😣
>

Dwa posty niżej masz link z filmem, dość dużo szczegółów.

Szkoda człowieka, niestety raczej kolejna tragedia na własne życzenie.
Lataj nad wodą ale tam gdzie wiesz że w razie "W" staniesz na dnie z
głową ponad lustrem wody, a jak nie znasz akwenu to z pełnym
zabezpieczeniem przez organizatora tegoż lotu nad wodą, tj, motorówka,
łódka,itd. sam powinieneś posiadać do takiego lotu niezbędne minimum:
kamizelkę, nóż też powinien być, jak tego nie masz to lataj na tyle
wysoko żeby w razie "W" dolecieć na doskonałości do brzegu.
Tyle razy była już o tym mowa i ciągle mało.

Pozdrawiam
PawelPoznan

Mecenas

unread,
Jul 11, 2018, 11:59:02 AM7/11/18
to
Szkoda,wielka szkoda takie to nasze życie....
Wyrazy współczucia dla rodziny.
P.S.
Najgorsze jest to, że ŚP.Jacek nie jest ostatni.

Mecenas

Statler

unread,
Jul 11, 2018, 12:28:56 PM7/11/18
to
W dniu środa, 11 lipca 2018 17:49:32 UTC+2 użytkownik Pawel Poznan napisał:
> Tyle razy była już o tym mowa i ciągle mało.

Starsi odchodzą, nowi przychodzą.
Jak się komuś chce, to niech pisze o tych sprawach na "okręta";)
Ludzie ginęli i będą ginąć w różnych dyscyplinach sportu. Ta nasza nie jest jakaś wyjątkowa. Poczytaj sobie np. francuskie statystyki w sportach extremalnych i będziesz miał jako taki pogląd.

lojak

unread,
Jul 11, 2018, 12:38:25 PM7/11/18
to
Wyrazy współczucia dla rodziny, dziś widziałem film, z opisu wnioskuję, że to wczorajszy wypadek Jacka.
To nie brak paliwa tylko brawura pilota, szurać nogą na środku zalewu bez zabezpieczenia, przecież to proszenie się o kłopoty, latajcie pls w kamizelkach, 200 zł nie majątek a może uratować życie.

https://www.facebook.com/ewelina.darocha.9/videos/198755034175973/UzpfSTEwMDAwODM3Mzc4NTc2NToyMTQ1MDAzMDE1Nzg4ODA0/

Pozdrawiam Lojak

PawelPoznan

unread,
Jul 11, 2018, 12:44:42 PM7/11/18
to
W dniu 11.07.2018 o 18:28, Statler pisze:
> W dniu środa, 11 lipca 2018 17:49:32 UTC+2 użytkownik Pawel Poznan napisał:
>> Tyle razy była już o tym mowa i ciągle mało.
>
> Starsi odchodzą, nowi przychodzą.

To niech ci nowi wiedzą czym pachnie kosiaczenie nad lustrem wody.

> Jak się komuś chce, to niech pisze o tych sprawach na "okręta";)

Puki mi się chce, będę pisał, może ktoś przeczyta i zacznie latać z
głową...

> Ludzie ginęli i będą ginąć w różnych dyscyplinach sportu. Ta nasza nie jest jakaś wyjątkowa. Poczytaj sobie np. francuskie statystyki w sportach extremalnych i będziesz miał jako taki pogląd.
>

Pogląd mam wystarczający, nawet bez porównywania statystyk, dosyć się
napatrzyłem, naoglądałem, nasłuchałem i świeczek na zapalałem.
Właśnie z tego powodu trzeba na okrągło przypominać, informować, choćby
nawet dla jednego który weźmie sobie takie teksty do serca i dzięki temu
przeżyje.

Pozdrawiam
PawelPoznan

listop...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 1:14:41 PM7/11/18
to
Filmik jaki Lojak wrzucił mówi wszystko. Chojraczenie zwyciężyło z rozumem a śmierć z życiem. Warto dla paru sekund blichtru tak ryzykować. Rodzina cierpi a jemu jest to już obojętne.

Paweł Radziszewski

unread,
Jul 11, 2018, 1:20:24 PM7/11/18
to
W dniu 11.07.2018 o 18:38, lojak pisze:

> https://www.facebook.com/ewelina.darocha.9/videos/198755034175973/UzpfSTEwMDAwODM3Mzc4NTc2NToyMTQ1MDAzMDE1Nzg4ODA0/

"You must log in to continue."

Da się to jakoś normalnie obejrzeć?

--
PMR

lojak

unread,
Jul 11, 2018, 1:36:16 PM7/11/18
to
niestety to materiał prywatny

Pozdrawiam Lojak

PawelPoznan

unread,
Jul 11, 2018, 1:52:09 PM7/11/18
to
W dniu 11.07.2018 o 19:36, lojak pisze:
Jeszcze z 2h.-3h temu był dostępny, jakość może nie najlepsza ale dźwięk
był ok słychać normalną pracę silnika, sam lot i moment wodowania też
było w miarę widać, słychać zmiany obrotów silnika typowe w celu
obniżenia lotu..., niestety albo zdjął zbytnio obroty, albo nóżka która
miała muskać wodę zanurzyła się ciut za głęboko, tak przynajmniej można
to interpretować po filmie jaki można było zobaczyć.
Mógł mieć problem z oceną wysokości co często zdarza się nad wodą bo
tafla wody była gładka jak lustro.

Pozdrawiam
PawelPoznan

g...@o2.pl

unread,
Jul 11, 2018, 2:02:52 PM7/11/18
to
W dniu środa, 11 lipca 2018 14:22:16 UTC+2 użytkownik henryk...@gmail.com napisał:
> Kolejna tragedia,jaka nie powinna mieć miejsca. Niech ci wszyscy amatorzy niskiego latania pochylą głowę i wyciągną wnioski. Bo żaden konwojer, nóż i inne zabawki nie zastąpią zwykłego zdrowego rozsądku. Za dużo tych niepotrzebnych śmierci.... Wyrazy współczucia dla najbliższych i kolegów pilota.

Widzę że nadal piszesz głupoty, konwojer to nie przedmiot tylko czynność . Niskie latanie nad polem które znamy, nie ma nic wspólnego z niskim lataniem nad woda

voice

unread,
Jul 11, 2018, 3:14:26 PM7/11/18
to
W dniu 2018-07-11 o 20:02, g...@o2.pl pisze:
> W dniu środa, 11 lipca 2018 14:22:16 UTC+2 użytkownik henryk...@gmail.com napisał:
>> Kolejna tragedia,jaka nie powinna mieć miejsca. Niech ci wszyscy amatorzy niskiego latania pochylą głowę i wyciągną wnioski. Bo żaden konwojer, nóż i inne zabawki nie zastąpią zwykłego zdrowego rozsądku. Za dużo tych niepotrzebnych śmierci.... Wyrazy współczucia dla najbliższych i kolegów pilota.
>
> Widzę że nadal piszesz głupoty, konwojer to nie przedmiot tylko czynność . Niskie latanie nad polem które znamy, nie ma nic wspólnego z niskim lataniem nad woda
>

Czyli tłumacząc to co napisał Heniek i uwzględniając twoje oburzenie
wychodzi ze Heniek napisał:

- Bo żadne -niskie latanie nad polem które znamy- (konwojer), nóż i inne
zabawki nie zastąpią zwykłego zdrowego rozsądku

jest jak napisałeś, cytuję "głupoty"

v.

Marcin Z

unread,
Jul 11, 2018, 3:30:55 PM7/11/18
to

valent...@wp.pl

unread,
Jul 11, 2018, 3:47:42 PM7/11/18
to
Szkoda Chlopa,troszke "przykozaczyl",to fakt, ale nie oceniajcie Go tak surowo,komu z nas sie to nie zdarzylo??
RIP [i][i][i] i wyrazy wspolczucia dla Rodziny.

Arek Gołębiowski

unread,
Jul 11, 2018, 4:01:13 PM7/11/18
to
Panowie. Uszanujmy czyjś wypadek i w duchu wyciągnijmy wnioski dla siebie. Komentarze są zbędne. Bo jestem pewien ze każdy z nas głupoty robił , jednym sie upiekło innym nie.Myśle ze ten film trafi bardziej niż polemika co by było gdyby....

Yti

unread,
Jul 11, 2018, 4:05:57 PM7/11/18
to
Kiedyś straciłem orientację we mgle i wlecialem nad zatokę Gdańską. Zdarzyło mi się też przelecieć centymetry nad drutami. W internecie każdy jest mądry i wyszczekany, w prawdziwym życiu popełnia się często małe błędy, które mają duże tragiczne skutki. Ten się nie myli, kto nic nie robi

bartoszs...@gmail.com

unread,
Jul 11, 2018, 4:39:57 PM7/11/18
to
W okolicy naszego morza poza odcinkiem gdzie blisko są jeziora trzeba we mgle lecieć w stronę światła.Tam jest ląd :-).

furtak

unread,
Jul 11, 2018, 4:52:33 PM7/11/18
to
600m widoczności ale faktycznie mgły piękna sprawa kto tego nie robił nie wie co to ppg

Tomasz Poznański

unread,
Jul 11, 2018, 5:29:14 PM7/11/18
to
W dniu 11.07.2018 o 19:52, PawelPoznan pisze:

> Mógł mieć problem z oceną wysokości co często zdarza się nad wodą bo
> tafla wody była gładka jak lustro.

Prawdopodobnie to zjawisko stanowiło śmiertelną pułapkę dla pilota.
Podobnie jak na grubej, równej i świeżej warstwie śniegu (np. zaśnieżona
tafla lodu na jeziorze). Był tu niegdyś film jak pilot PPG zakosił ze
zdziwieniem na pełnej prędkości w taki śnieg lecąc na niewielkiej wysokości.

Tomek

fotolot

unread,
Jul 11, 2018, 9:30:20 PM7/11/18
to
Pawel Poznan napisał:
> >> Tyle razy była już o tym mowa i ciągle mało.
> >
> > Starsi odchodzą, nowi przychodzą.
>
> To niech ci nowi wiedzą czym pachnie kosiaczenie nad lustrem wody.
>
> > Jak się komuś chce, to niech pisze o tych sprawach na "okręta";)
>
> Puki mi się chce, będę pisał, może ktoś przeczyta i zacznie latać z
> głową...
>
> > Ludzie ginęli i będą ginąć w różnych dyscyplinach sportu. Ta nasza nie jest jakaś wyjątkowa. Poczytaj sobie np. francuskie statystyki w sportach extremalnych i będziesz miał jako taki pogląd.
> >
>
> Pogląd mam wystarczający, nawet bez porównywania statystyk, dosyć się
> napatrzyłem, naoglądałem, nasłuchałem i świeczek na zapalałem.
> Właśnie z tego powodu trzeba na okrągło przypominać, informować, choćby
> nawet dla jednego który weźmie sobie takie teksty do serca i dzięki temu
> przeżyje.
>
> Pozdrawiam
> PawelPoznan

Zgadzam się z Tobą Paweł -dobrze jest powtarzać "...choćby dla jednego, który dzięki temu przeżyje."

Jednak myślę że samo forumowe powtarzanie się i np. takie dyskusje : http://pgforum.pl/viewtopic.php?f=27&t=2383&p=20603#p20603 są tylko okrężną drogą w ratowaniu ofiar naszego częściowo patologicznego systemu edukacji. Główny zdecydowany nacisk powinien być kładziony właśnie na przestrzeganie o takich zagrożeniach i z całym szacunkiem dla Tych szkoleniowców, którzy wpajają pilotom solidne podstawy, lecz nie wszyscy muszą to robić równie solidnie bo "przecież i tak każdy zielony kursant zalicza egzamin....."

Uważam że główny program szkolenia teoretycznego dla PPG czy PG powinien być pod względem opracowania zcentralizowany(również obowiązkowe prezentacje i omawianie drastycznych filmów, pozyskując np.również ten z wątku+ ewentualne dodatki samych instruktorów). Absolutnie w tym co piszę nie chodzi o jakieś "utrudnianie" życia a bardziej o jego ratowanie przez zwykłe uczciwe przekazywanie wszystkim przyszłym kursantom solidnie opracowanej tej samej wiedzy (bez haniebnych gratyfikacji od niebezpiecznie wyciulanych).

Podsumowując -wciąż należy na forach przestrzegać i powtarzać dla tych co kiedyś nie otrzymali solidnych podstaw. Jednak myślę że wiele należy zrobić aby obecnie i w przyszłości wyszkolonym już nie trzeba było "głupich podstaw" uzupełniać, wprowadzając obowiązek przekazywania im tych samych pełnych opracowań i oczekiwać że komu życie miłe po samych tylko drastycznych filmach i omówieniach sami chętnie je sobie(nawet kilkukrotnie) przestudiują. Nie każdy instruktor np. dobry praktyk musi mieć dar w przekazywaniu teorii - uważam że należy im się wsparcie właśnie jednolitymi materiałami dla kursantów do ewentualnych dodatkowych omówień z nauczycielem. Wiele szkół dysponuje dobrymi opracowaniami- wystarczyło by je tylko pouzupełniać i powymieniać w jeden pełny materiał teoretyczny ,ogólnie upubliczniony i obowiązkowo dostarczany jako skrypt w cenie kursu.
Przekazywanie wiedzy praktycznej może kosztować ale wiedza o zagrożeniach opłacona czyimś cierpieniem lub życiem powinna być jak najszerzej bezinteresownie rozpowszechniana gdyż jej nie udostępnianie, zatajanie czy niekonkretne przekazywanie może kosztować następne życia.
Pozdrawiam Wiesiek.

nc-ko...@netcologne.de

unread,
Jul 12, 2018, 1:19:02 AM7/12/18
to
To stalo sie w polowie kwietnia w Portugali.Pilotka z Austrii wyladowala na samym brzegu i zostala razem z paralotnia wciagnieta przez mocne prady(Stroemung).Dwoch kolegow z jej grupy widzac tu wyladowala w poblizu rzucajac sie na pomoc ale niestety wszyscy 3 zgineli .

https://www.derstandard.de/story/2000077808561/leichen-zweier-oesterreicher-nach-paragleiterunfall-in-portugalgefunden
Pozdrawiam Artur

Darek Magusiak

unread,
Jul 12, 2018, 11:47:16 AM7/12/18
to
On Wednesday, 11 July 2018 16:52:33 UTC-4, furtak wrote:
> 600m widoczności ale faktycznie mgły piękna sprawa kto tego nie robił nie wie co to ppg

Zapomniales dodac "moim zdaniem".

Kreujesz opinie dzieki, ktorej za tydzien, dwa albo miesiac moze byc tutaj kolejny post o tym jak jakis super kolega ktorego wszyscy lubieli i szanowali pozegnal sie zyciem.

p.s: nie latam we mgle. Wogole nie latam bez minimalnej widocznosci. Wychodzi, ze nie wiem co to PPG...

pzdr
Darek

Baron

unread,
Jul 12, 2018, 11:55:24 AM7/12/18
to

furtak

unread,
Jul 12, 2018, 12:54:14 PM7/12/18
to
Moim zdaniem musisz spróbować

fotolot

unread,
Jul 12, 2018, 2:05:20 PM7/12/18
to
Baron napisał:
> https://youtu.be/xqgNQmtEI0g

Akurat ten przykład oglądany bez głębszych analiz też jest trochę jak z tym polecaniem latania we mgle...:( - niektóry mógł by pomyśleć że to "normalka" zwykłe wodowanie bo jak widać gościo wcale nie utonął, a i na końcu ma(z podniecającej rosyjskiej ruletki) nawet pajacowatą radochę...

Jakieś 15 lat temu na oczach ledwie nastoletniego syna i żony wpakowałem się pod wodę "motobojerem" (lód miał grubość ok.10-12cm ale jak się okazało przy dalszym brzegu jeziora ze względu na bardzo głębokie dno i cyrkulację cieplejszych strumieni wody już tylko ok. 3cm). Nie byłem pozapinany i dlatego napęd który odwrócił się z prawie pustym zbiornikiem nie wciągnął mnie pod wodę głową w dół. Wydostałem się z niego i byłem zanurzony po usta ale dałem radę wołać że w busie jest sznur którym czasem ręcznie holowaliśmy paralotnię, został mi on rzucony od strony brzegu i tym oto sposobem żyję i zostało mi dane opisać także takiego rodzaju nietypowe użycie napędu PPG bez wytężania wyobrażni.

Pozdrawiam Wiesiek

Darek Magusiak

unread,
Jul 12, 2018, 2:42:38 PM7/12/18
to
On Thursday, 12 July 2018 12:54:14 UTC-4, furtak wrote:
> Moim zdaniem musisz spróbować

Dzieki za sugestie :) Pass!

pzdr
Darek

furtak

unread,
Jul 12, 2018, 3:08:43 PM7/12/18
to
Wracając do tematu w akcji brała udział grupa nurków z Lublina z relacji świadków po zetknięciu z wodą zatonął jak kamień tak ze sugestie o pełnym czy pustym zbiorniku są bezpodstawne oczywiście ich zdaniem

rabb...@gmail.com

unread,
Jul 12, 2018, 3:23:13 PM7/12/18
to
W akcji nie brala udzialu grupa nurkow.
Message has been deleted

rabb...@gmail.com

unread,
Jul 12, 2018, 4:29:13 PM7/12/18
to
Uroczystosci pogrzebowe odbeda sie 16 lipca 2018 w kosciele parafialnym WNMP w Krasniku o godzinie 13:30.

furtak

unread,
Jul 12, 2018, 4:52:10 PM7/12/18
to
Byli na miejscu i taką informację mam przekazali z uwagi ze sami latamy nad wodą

adamparagliding

unread,
Jul 12, 2018, 5:22:27 PM7/12/18
to
W dniu czwartek, 12 lipca 2018 21:08:43 UTC+2 użytkownik furtak napisał:
> Wracając do tematu w akcji brała udział grupa nurków z Lublina z relacji świadków po zetknięciu z wodą zatonął jak kamień tak ze sugestie o pełnym czy pustym zbiorniku są bezpodstawne oczywiście ich zdaniem

Lądowałem kiedyś z fantazją ułańską na wodzie ze spadochronem z wiatrem, licząc że na tyłku zrobie kilka "kaczek". Wyszedłem z uprzęży w momencie zmoczenia stóp i prz...łem twarzą w wode tak, że byłem na granicy utraty przytomności.

voice

unread,
Jul 12, 2018, 6:03:52 PM7/12/18
to
W dniu 2018-07-12 o 23:22, adamparagliding pisze:
> W dniu czwartek, 12 lipca 2018 21:08:43 UTC+2 użytkownik furtak napisał:
>> Wracając do tematu w akcji brała udział grupa nurków z Lublina z relacji świadków po zetknięciu z wodą zatonął jak kamień tak ze sugestie o pełnym czy pustym zbiorniku są bezpodstawne oczywiście ich zdaniem
>
> Lądowałem kiedyś z fantazją ułańską na wodzie ze spadochronem z wiatrem, licząc że na tyłku zrobie kilka "kaczek". Wyszedłem z uprzęży w momencie zmoczenia stóp i prz...łem twarzą w wode tak, że byłem na granicy utraty przytomności.
>

Liczyłeś na "kaczki" na tyłku a po zmoczeniu stóp wyszedłeś z uprzęży....

lans forewer :-( z bzdetem...

v.

adamparagliding

unread,
Jul 12, 2018, 6:16:36 PM7/12/18
to
W dniu piątek, 13 lipca 2018 00:03:52 UTC+2 użytkownik voice napisał:
> Liczyłeś na "kaczki" na tyłku a po zmoczeniu stóp wyszedłeś z uprzęży....
> lans forewer :-( z bzdetem...

Mam gdzieś lans, mój przypadek może tłumaczyć przyczynę wielu tragedii, szkoda, że tego nie czaisz.

voice

unread,
Jul 13, 2018, 2:44:00 AM7/13/18
to
W dniu 2018-07-13 o 00:16, adamparagliding pisze:
Żeby zrobić jak piszesz "kilka kaczek na tyłku" to trzeba wysoko trzymać
nogi i szorować po wodzie tyłkiem. Szanse na taki manewr przy lądowaniu
na spadochronie (nawet z wiatrem) są praktycznie żadne.

Zmoczenie tyłka zatrzymuje Cie praktycznie od razu więc nie wiem jak
rozumieć twoje cytuję "Wyszedłem z uprzęży w momencie zmoczenia stóp".

Jeśli zamierzałeś cytuję "na tyłku zrobie kilka "kaczek" to powinieneś
pierwszy kontakt z woda mieć na tyłku a to oznacza nic innego jak
wpadnięcie do wody w pozycji "siedzącej". Nie bardzo wówczas rozumiem
jak wyjście z uprzęży w tej pozycji, do połowy w wodzie (jak nie po
szyję) ma spowodować cytuję "prz...łem twarzą w wode"...

Tak właśnie "czaję" twoja opowieść, niestety...
Jeśli cokolwiek ma on (ten twój przypadek) tłumaczyć to chyba brak
logiki bo na pewno nie przyczyny tragedii....
Sorry...

(bez urazy)
pozdrawiam
v.
ps. Dlaczego się "czepiam"? Ano dlatego że dwa razy zdarzyło mi się
wodować, raz PG i raz PPG. Z wodowania z PPG ledwo uszedłem z życiem,
wiem jak to jest i nikomu nie życzę.

adamparagliding

unread,
Jul 13, 2018, 3:32:39 AM7/13/18
to
Isiu wodowałem na spadochronie świadomie wiele razy, nawet brałem udział w zawodach na celnośc lądowania na wodzie a niezamierzenie na ppg raz i też ledwo uszedłem z życiem ( tylko dzięki pomocy). Nie to jest tematem wątku i nie będę szczegółów tłumaczył. Chodzi mi o to, że świadkowie ostatniego wypadku mówili, że po wpadnieciu do wody pilot już się nie pokazał na powierzchni i nie było widać oznak jakiejkolwiek walki o życie. Na filmie widać, że uderzenie o wodę było gwałtowne stąd skojarzenie z moim przypadkiem, mógł od razu stracić przytomność.

fotolot

unread,
Jul 13, 2018, 9:24:57 PM7/13/18
to
furtak napisał:
> Wracając do tematu w akcji brała udział grupa nurków z Lublina z relacji świadków po zetknięciu z wodą zatonął jak kamień tak ze sugestie o pełnym czy pustym zbiorniku są bezpodstawne oczywiście ich zdaniem

Aby takie poświadczenie świadków że "zatonął jak kamień" nie było "bezpodstawne" to woda musiałaby tam być kryształowo przezroczysta.... ? Rozwinę odnośnie pustego zbiornik(lub prawie)- ma to takie znaczenie podczas tonięcia PPGanta że ustawia go skrępowanego z napędem w pozycję odwróconą w dół. Mój napęd z konstrukcją "motobojera"( w przybliżeniu jak lekka trajka) utrzymywał się pod powierzchnią wody z której na kilka cm wystawała podstawa kosza-wyciągnąłem go dopiero po prawie godzinie(nie zatonął). Aby na własne życzenie skutecznie utopić się niemal że w każdym jeziorku,wielu rzekach czy zwykłym stawie głębokość wody mniej niż 2m może okazać się w zupełności wystarczająca.
Adam opisywał kiedyś przypadek utopienia kolegi z Norwegii, którego w odwróconej pozycji(znalazł się prawdopodobnie tylko kilkadziesiąt centymetrów od powierzchni)utopiła paradoksalnie właśnie wyporność posiadanego systemu przeciw-zatonięciowego. Do oddziaływania sił wyporności na pozycję w wodzie dochodzi zaplątująca podczas ruchów pływackich pajęcza sieć linek paralotni i pewnie wiele innych prawdopodobnie stresujących czynników jednocześnie. Na swój sposób poddaję to pobieżnym analizom i tylko sobie teoretyzuję ale kiedyś w grupowym przelocie ponad dużym jeziorem widziałem z boku że ok. połowa pilotów była tak samo żywo jak prowadzący "stado", zainteresowana "praktycznym zetknięciem się i ostatecznym zgłębieniem tego przyciągającego jak magnes zagadnienia....."
Taki "magnetyzm wody" chyba faktycznie na wielu oddziałuje, również na jednego z naszych kolegów, który bardzo lubi nagrywać ciekawe filmiki przyrodnicze np. lilie z metra nad lustrem wody - osobiście to dla mnie są "ładne horrory" bo jestem świadomy że nie zrobił tego np. z drona, a ryzykował (jak wielokrotnie praktyka niestety pokazała) swoim życiem. Nikt z nas nie jest bezbłędny ale jak gdziekolwiek coś już tendencyjnego wyrażnie widzimy(np.brak bezpiecznych dolotów ślizgowych) to śmiało napominajmy się wzajemnie bo samemu siebie z boku ciężko jest zobaczyć.

Pozdrawiam Wiesiek

voice

unread,
Jul 15, 2018, 5:49:17 PM7/15/18
to
W dniu 2018-07-14 o 03:24, fotolot pisze:

> Rozwinę odnośnie pustego zbiornik(lub prawie)- ma to takie znaczenie podczas tonięcia PPGanta że ustawia go skrępowanego z napędem w pozycję odwróconą w dół.

A ja mam film i sam niestety jestem jego bohaterem :-(
I śmiem twierdzić że piszesz bzdury...
Piszę "bzdury" bo nie chcę być niegrzeczny...

miłego dnia
v.

fotolot

unread,
Jul 16, 2018, 9:09:49 AM7/16/18
to
voice napisał:
Dziękuję v. za "grzeczne" napomnienie jeśli wg. Ciebie teoretyzując napisałem "bzdury". Czy uważasz w takim razie praktyku że splot wielu czynników, który się akurat Tobie przydarzył musi obowiązkowo tak samo dotyczyć wszystkich innych przypadków wodowań PPG i przykładowe(wg. praw fizyki) oddziaływanie czynnika wyporności pustego zbiornika uważasz za absolutną "bzdurę" ? Napisałem przecież o możliwym współistnieniu wielu innych czynników jak zaplątanie w linki(czy samo podpięcie) które też przecież w sposób oczywisty może wpływać na pozycję pilota z napędem pod wodą . Może ona się zmieniać w każdej kolejnej sekundzie zależnie od współwystępujących czynników .(napisałem o samym tylko wpływie pustego zbiornika na pozycję)


"Niestety" zatajony bohaterze, posiadaczu materiału dokumentalnego - nie pomyślałeś wcześniej lub w ogóle że publicznym ujawnieniem prawdy może uratowałbyś choćby tylko jednego Człowieka ?

Nie uważam żebym napisał "bzdury"(udowodnij to Isiu...)ale chciałbym jedynie sprostować że pisząc o tych co "topią się na własne życzenie" nie odnosiłem się do ofiary ostatniego tragicznego wypadku ponieważ możliwe jest że popełnił śmiertelny błąd gdyż był POZBAWIONY informacji o takim zagrożeniu.

miłego dnia
w.

voice

unread,
Jul 16, 2018, 9:36:02 AM7/16/18
to
W dniu 2018-07-16 o 15:09, fotolot pisze:

>
> "Niestety" zatajony bohaterze, posiadaczu materiału dokumentalnego - nie pomyślałeś wcześniej lub w ogóle że publicznym ujawnieniem prawdy może uratowałbyś choćby tylko jednego Człowieka ?
>

Niestety pokazałem ten materiał osobom szkolącym ludzi i wydających im
uprawnienia i zrobiłem to zanim Ty zacząłeś w słusznej (jak mniemam)
sprawie udzielać się na grupie. Zrobiłem to żeby przede wszystkim obalić
mit "powietrza w skrzydle" które ma niby ratować przed zatonięciem i
pokazać jakie są/mogą być efekty wodowania...

pozdrawiam
v.

Paweł Radziszewski

unread,
Jul 16, 2018, 11:17:23 AM7/16/18
to
W dniu 16.07.2018 o 15:36, voice pisze:

> mit "powietrza w skrzydle" które ma niby ratować przed zatonięciem i
> pokazać jakie są/mogą być efekty wodowania...

Czy możesz rozwinąć?

--
PMR

voice

unread,
Jul 16, 2018, 4:40:53 PM7/16/18
to
W dniu 2018-07-16 o 17:17, Paweł Radziszewski pisze:
Najpierw może przeproszę bo chyba faktycznie trochę zbyt emocjonalnie
podchodzę do zagadnienia ale .... z osobami które mnie ratowały to się w
pewnym momencie pożegnałem i nikomu nie życzę żeby dotarł do momentu w
którym wie że nadzieja umiera ostatnia i dociera do niego że już nie ma
niczego więcej w kolejce...

Co do mitu, chodzi mi o to ze stwierdzenie że w skrzydle jest powietrze
(w komorach) i dzięki temu nie zatoniemy i będziemy się utrzymywać na
powierzchni to bujda. Próba podpływania do skrzydła bo ono "jest na
wodzie, nie tonie" to paskudny błąd...

pozdrawiam
v.

u2

unread,
Jul 16, 2018, 6:43:38 PM7/16/18
to
W dniu 2018-07-16 o 15:09, fotolot pisze:
> Dziękuję v. za "grzeczne" napomnienie jeśli wg. Ciebie teoretyzując napisałem "bzdury". Czy uważasz w takim razie praktyku że splot wielu czynników, który się akurat Tobie przydarzył musi obowiązkowo tak samo dotyczyć wszystkich innych przypadków wodowań PPG i przykładowe(wg. praw fizyki) oddziaływanie czynnika wyporności pustego zbiornika uważasz za absolutną "bzdurę" ?

Mam za soba dwa wodowania i wyciagalem z wody jeszcze z dziesiec osob.
Malo tego, napisalem i opublikowalem wnioski z tych przypadkow. Bylo to
kilkanascie lat temu. Podawalem tam, ze w przypadku lotow swobodnych,
pilot musi sie wypiac pod woda, poniewaz protektor wyplynie na wierzch
wciskajac pilota pod wode. W przypadku napedu nie zaobserwowalem tego
zjawiska. Naped wesolo ciagnal mnie az na dno, zamiast chciec wyplywac.
Kolega Wiesiek podaje publicznie (po raz kolejny) jakies bzdury ktore
sobie sam wymyslil, ale widac nie jest to jego mocna strona. Niestety
moze to ktos przeczytac i sie zasugerowac. Na dodatek oburza sie, kiedy
jego rewelacje prostuje Isiu, ktory rowniez sprawe badal organizmem. Mam
prosbe do kolegi Wieska: czy mozesz wypowiadac sie wylacznie o sprawach,
ktre znasz? Macisz tu dosc czesto i pozniej trzeba prostowac twoje
rewelacje. Zreszta w sparwie na ktorej ponoc sie znasz, czyli
najnowszego rozporzadzenia ministra, tez musiales przepraszac za swoja
ignorancje.
Powstaje pytanie o sens twojego pisania. Zeby to jeszcze bylo fajnie
napisane, ale czyta sie te twoje posty jak za kare. Naprawde musisz nas
uszczesliwac swoimi przemysleniami?

fotolot

unread,
Jul 16, 2018, 11:06:58 PM7/16/18
to
u2 napisał:
Kolego Macieju ja nie określałem jakiejś jedynej możliwej wersji przebiegu zatonięcia z PPG(Twojego,Isia czy innych...) Nie napisałem że napęd z pilotem nie pójdzie na dno ani tym bardziej "bzdurnego idiotyzmu" że "napęd będzie chciał wypłynąć" z pilotem. Parszywie zmyślasz człowieczyno i z poprzekręcanej fałszywej igły robisz swoje manipulacyjne widły.Wspominałeś kiedyś że masz tam u siebie jakiegoś taniego psychiatrę , jeśli korzystasz z jego usług to mogę bezpłatnie doradzić abyś przy ewentualnej wizycie dostarczył mu wydruki lub linki do swoich wypowiedzi jakie kierujesz do uczestników tej grupy.
Czy ktoś Cię za karę zmusza do czytania tego forum ? Jaki jest sens takiego Twojego tu pisania? Naprawdę musisz kogokolwiek jeszcze oprócz siebie uszczęśliwiać swoimi fantazyjnie zmyślanymi przypisami wobec innych ?

ps. co do moich z Isiem "wyprostowań" to nie wcinaj się po chamsku u2 bo to zacny Człek i bez twojej "usługi towarzyskiej" jest szansa nam się ostatecznie po ludzku dogadywać.

cmr...@wp.pl

unread,
Jul 17, 2018, 7:15:25 AM7/17/18
to
Za co go na prawdę cenię, to za to, że sam organoleptycznie testuje swoje produkty, zanim wypuści w świat. I tak od prawie 20 lat.
https://www.youtube.com/watch?v=HKMqCfbmiX0

Baron

unread,
Jul 17, 2018, 8:00:01 AM7/17/18
to
https://youtu.be/MMwOA42YwE0

Chyba kupie sobie scyzoryk.

Paracinek

unread,
Jul 17, 2018, 1:11:27 PM7/17/18
to
Na wodzie stojacej to te kapoki pneumatyczne dadzą rade, w nurcie rzeki np. odry wątpie (wiry wodne, konary drzew itp.). Tylko ostry i szybko dostępny nóż najlepej obosieczny.

areks...@gmail.com

unread,
Jul 17, 2018, 1:45:04 PM7/17/18
to
Tylko nóż spadochronowy taki jak kiedyś był na wyposażeniu skoczka WPD ale i tak lepiej się wypiac z uprzęży przed wodowaniem

waldemarl...@gmail.com

unread,
Jul 17, 2018, 1:57:00 PM7/17/18
to
Nie widziałem testów ze zbiornikiem na dole na trajce Bo benzyna to tylko.7 kilogramów na litr. a jak się zachowuje agama? przy połowie zbiornika który ma pojemność około 20 litrów? Ja latam w okolicy Wisły i Zalewu Koronoskiego . Wisła jest płytka ale budzi respekt przez to że płynie a zalew że jest głęboki. Nigdy nie rezykuje jak nie ma chętnej łódki w pobliżu.Waldek co już raz wodował

waldemarl...@gmail.com

unread,
Jul 17, 2018, 2:07:28 PM7/17/18
to
Ale jak nie w tym sezonie to może w przyszłym jako Thor 250 trelinka i kanister 20 litrów wypełniony w połowie na pewno Janusz nakręci film ;)

henryk...@gmail.com

unread,
Jul 17, 2018, 2:07:44 PM7/17/18
to
Kolejny raz elaboraty bełkotu w obliczu nieszczęścia. Fotolot spełnia się w roli grafomana - eseisty i mentora, tworząc tasiemcowe elaboraty, a reszta dyskutantów wtóruje mu udowadniając własne racje. Zginął człowiek i należy pochylić głowę oraz odczytać prosty przekaz, że nie można lekceważyć elementarnych zasad bezpieczeństwa. Natomiast wyrazem klasy kultury oraz szacunku dla zmarłego jest wyczucie, kiedy należy się zamknąć.

Statler

unread,
Jul 17, 2018, 2:11:43 PM7/17/18
to
W dniu wtorek, 17 lipca 2018 19:57:00 UTC+2 użytkownik waldemarl...@gmail.com napisał:
> Bo benzyna to tylko
7 kilogramów na litr.

Te! Walduś, nie pij tyle!

Marcin Z

unread,
Jul 17, 2018, 3:03:03 PM7/17/18
to
W dniu wtorek, 17 lipca 2018 19:57:00 UTC+2 użytkownik waldemarl...@gmail.com napisał:
> Bo benzyna to tylko.7 kilogramów na litr.

Latasz na benzynie o wadze... stali ;)

Yti

unread,
Jul 17, 2018, 4:44:16 PM7/17/18
to
Zapewne chodziło o 0,7 kilograma na litr, ale benzyna waży bliżej 0,8 kg/l

Paweł Radziszewski

unread,
Jul 17, 2018, 5:03:42 PM7/17/18
to
W dniu 17.07.2018 o 22:44, Yti pisze:
> Zapewne chodziło o 0,7 kilograma na litr, ale benzyna waży bliżej 0,8 kg/l

Gdzieś pomiędzy tymi wartościami -
- ok. 0.73 - 0.77 kg/l, w zależności od temperatury

--
PMR

cmr...@wp.pl

unread,
Jul 18, 2018, 2:16:34 AM7/18/18
to
To nie benzyna to jaja

fotolot

unread,
Aug 14, 2018, 7:14:59 PM8/14/18
to

> > "Niestety" zatajony bohaterze, posiadaczu materiału dokumentalnego - nie pomyślałeś wcześniej lub w ogóle że publicznym ujawnieniem prawdy może uratowałbyś choćby tylko jednego Człowieka ?
voice napisał:

> Niestety pokazałem ten materiał osobom szkolącym ludzi i wydających im
> uprawnienia i zrobiłem to zanim Ty zacząłeś w słusznej (jak mniemam)
> sprawie udzielać się na grupie. Zrobiłem to żeby przede wszystkim obalić
> mit "powietrza w skrzydle" które ma niby ratować przed zatonięciem i
> pokazać jakie są/mogą być efekty wodowania...
>
> pozdrawiam
> v.

Mam do Ciebie pytanie o ten film , czy Twoim zdaniem nadawałby się on do dołączenia do zbioru filmów dydaktycznych dla kursantów aby prezentując, profilaktycznie przestrzegać i zachęcać ich "szokowo" do studiowania materiałów w zakresie sytuacji niebezpiecznych ? Czy byłbyś skłonny aby go udostępnić do tworzenia opracowań uzupełnionych dla szkół ?

Pozdrawiam Wiesiek.

Lojak

unread,
Aug 15, 2018, 5:33:30 AM8/15/18
to
O to samo zapytalem autora filmu i udostępnił mi go

Pozdrawiam Lojak

fotolot

unread,
Aug 15, 2018, 7:19:28 AM8/15/18
to
Lojak napisał:
> O to samo zapytalem autora filmu i udostępnił mi go
>
> Pozdrawiam Lojak

Napisałeś to tutaj bo lubisz się chwalić swoimi prywatnymi osiągnięciami?

Pozdrawiam Wiesiek.

lojak

unread,
Aug 15, 2018, 5:49:13 PM8/15/18
to
nie, napisałem to dlatego, że jak ktoś jeszcze chciałby skorzystać z materiału w celach dydaktycznych to autor filmu go udostępnia, wystarczy do niego napisać, usatysfakcjonowany Wiesław?

Pozdrawiam Lojak

fotolot

unread,
Aug 15, 2018, 7:33:47 PM8/15/18
to
Nie , ale być może będę "usatysfakcjonowany" jeśli na napisane zapytanie, takie jakie ja sformułowałem, odpowie Ten do którego było ono skierowane.
Rozumiem że to nie są Twoje domysły i autor upoważnił Cię jako pośrednika do umieszczenia w jego imieniu takiej informacji dla czytających grupę.
Pozdrawiam Wiesiek

Yti

unread,
Aug 16, 2018, 2:43:09 AM8/16/18
to
Czasami po wejściu na grupę, przez chwilę myślę że wszedłem na grupę autystycznych przedszkolaków

henryk...@gmail.com

unread,
Aug 16, 2018, 2:49:21 AM8/16/18
to
W internecie są tysiące filmów pokazujących "szokowo" ludzką bezmyślność i głupotę. Zdrowy rozsądek to stan umysłu i nie trzeba kolejnej tragedii upubliczniać bo podsycać tylko wenę grupowych grafomanów. Zasada jest prosta i czytelna - nie lata się nisko nad wodą. I nie trzeba poglądowych filmów, żeby zrozumieć prostą kwestię. Filmów na ten temata są dziesiątki i jak dawodzą wypadki choćby tegoroczne, nic one nikogo nie nucżyły.

cmr...@wp.pl

unread,
Aug 16, 2018, 4:19:51 AM8/16/18
to
Niektóry ludziom tak trudno przez usta przechodzi słowo poproszę. Natomiast naderłatwo "daj" "zrób" "trzeba" "powinno" "należy".

mali...@gmail.com

unread,
Aug 16, 2018, 4:35:48 AM8/16/18
to
Zapomniałem - natychmiast i już 😀

fotolot

unread,
Aug 16, 2018, 4:28:10 PM8/16/18
to
Yti napisał:
> Czasami po wejściu na grupę, przez chwilę myślę że wszedłem na grupę autystycznych przedszkolaków

Na tej grupie chyba nikt Ci nie pomoże, ale nie lekceważ tego co napisałeś i pomyśl o swoim zdiagnozowaniu...

Zdrowia życzę

fotolot

unread,
Aug 16, 2018, 5:56:04 PM8/16/18
to
henryk...@gmail.com napisał:
... Zasada jest prosta i czytelna - nie lata się nisko nad wodą. I nie trzeba poglądowych filmów, żeby zrozumieć prostą kwestię. Filmów na ten temata są dziesiątki i jak dawodzą wypadki choćby tegoroczne, nic one nikogo nie nucżyły.

Anonimowy "Henio grafomanie"(."temeta" ?...."dawodzą"..?)jeśli Ty masz taką "prostą zasadę" to nie znaczy, że inni też taką przyjęli(z powietrza?)
Piszesz "nie trzeba" poglądowych filmów- czy masz pewność, że jego obejrzenie na kursie nie miałoby najmniejszego wpływu na świadomość pilota o którym jest ten "temata".

Zaślepiony jasnowidzu ,(ja też piszę z błędami ale) czy Ty "rozumiesz kwestię" o której tu napisałeś? W jaki sposób wypadki "dawodzą" że ofiary w ogóle oglądały takie filmiki? (by mieć szansę się z nich czegokolwiek nauczyć?

Pozdrawiam Wiesiek Sobczak

voice

unread,
Aug 16, 2018, 6:17:04 PM8/16/18
to
W dniu 2018-08-16 o 23:56, fotolot pisze:
Ty też z Podhala ?

v.

fotolot

unread,
Aug 16, 2018, 6:54:35 PM8/16/18
to
voice napisał:
> Ty też z Podhala ?
>
> v.

Pytasz mnie jako "troll" z Wielkopolski? czy w związku z zadanym Tobie zapytaniem ?.

voice

unread,
Aug 17, 2018, 1:44:41 AM8/17/18
to
W dniu 2018-08-17 o 00:54, fotolot pisze:
Nie, komentuje wyłącznie sposób w jaki zwracasz się do Heńka a który
sobie na takie traktowanie nie zasłużył.

Co do twojego pytania to uważam ze jest w sieci wystarczająca ilość
materiału do wykorzystania.

v.

fotolot

unread,
Dec 13, 2018, 8:53:11 AM12/13/18
to
Lojak napisał:
> O to samo zapytalem autora filmu i udostępnił mi go
>
> Pozdrawiam Lojak

v. ?

fotolot

unread,
Dec 13, 2018, 9:16:57 AM12/13/18
to
v. ?
It is loading more messages.
0 new messages