Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Po co biegun w kompensacji DCDC

14 views
Skip to first unread message

Piotr Gałka

unread,
Apr 24, 2015, 4:30:44 AM4/24/15
to
Próbuję zrozumieć kompensację przetwornicy DCDC step-down current-mode
(konkretnie TPS54061, ale pytanie jest ogólne).
Zasady doboru elementów kompensacji opisane w karcie katalogowej są istotnie
różne od stosowanych przez onlajnową aplikację TI: WEBENCH.
Mi bardziej do gustu przypada to, co robi WEBENCH, ale jednego aspektu nie
ogarniam.

Wprowadzenie zera w ch-ce jest dla mnie oczywiste - zmniejszamy opadanie
wzmocnienia pętli przed jego przejściem przez 0dB aby zmniejszyć
przesuniecie fazy i zapewnić stabilność.
To czego nie rozumiem to w jakim celu wprowadzamy celowo biegun - w zasadzie
już powyżej przejścia przez 0dB. Tam bieguny i tak się jakieś pojawiają. Po
co dodajemy (a właściwie przesuwamy w dół) jeden z nich. Pogarszamy w ten
sposób zapas fazy.

W obliczeniach w kartach katalogowych (jest masa błędów i TI miał to
poprawić, ale poprawa polegała na dodaniu zdania, że za dane techniczne
biorą odpowiedzialność, a obliczenia to ma sobie każdy sam..) przeliczają
własny biegun wzmacniacza błędu na równoważną pojemność wyjściową
wzmacniacza (chyba w karcie TPS54060A) i coś tam wychodzi - np. 5pF. Biegun
proponują wprowadzić tam, gdzie jest zero stopnia mocy wynikające z ESR
kondensatora wyjściowego. No i wychodzi np., że trzeba wstawić 12pF. Po
odjęciu od tego tych już istniejących 5pF wychodzi, że trzeba wstawić 7pF.
Jak do ich wzorów (z karty katalogowej) wprowadziłem moje dane to mi
wychodzi, że ta pojemność ma być mniejsza od tej już istniejącej - czyli
powinienem dodać trochę ujemnych pF :).

A WEBENCH wstawia ten biegun wyraźnie niżej i wychodzi tu np. 33pF. WEBENCH
pozwala edytować wartości. Przy próbie wpisania tu małej wartości (np.
0.1pF) krzyczy na mnie, że według programu minimalna wartość to chyba 18pF
(zakres (min-max) zależy pewnie od konkretnych danych symulacji), ale po
pokonaniu buntu pozwala wpisać 0.1pF. No i przy 33pF wychodzi z jego
wyliczeń zapas fazy np. 60st, a przy 0.1pF wychodzi 75st.
Czyli z tego punktu widzenia z 0.1pF jest lepiej - to dlaczego według niego
to jest niedopuszczalne.

Przypuszczam, że jest jakiś powód dla którego jednak powinno tam być trochę
więcej pF, ale kompletnie nie wiem dlaczego.
Ktoś wie?
P.G.

0 new messages