Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Przeróbka zasilania w zabawce

39 views
Skip to first unread message

Waldek

unread,
May 26, 2015, 5:43:13 AM5/26/15
to
Witam

Z elektroniką (jako taką) nie mam do czynienia już od dawna
ale czasami z potrzeby staram się coś "podłubać".
Dzieciak ma autko zdalnie sterowane zasilane z pakietu 3x NiCd /padaczka/
- zresztą od początku, o ile wiem, to był niewypał o zbyt małej pojemności

Wykombinowałem sobie że zamiast ww pakietu
wkleje ogniwo litowe 18650 / ~ 2600 mAh Panasonica

Jako moduł ładowania mogę wykorzystać niepotrzebną ładowarkę
do e-papierosa (USB) którą "rozbebeszyłem" i widzę ze siedzi w niej
chyba niezły układ specjalizowany SL1053 z funkcją ładowania "precharge".
- jego data-sheet znalazłem tutaj
http://www.stchip.com/upload/file/1354632665.pdf

Oryginalnie ta ładowareczka wg. etykietki daje prąd max 420mA
ale chciałbym go zwiększyć do powiedzmy 0,7 - 0,8 A
Ze schematu wynika ze prąd wyjściowy zależy od rezystora Rcs
oraz zależności Vin/Rcs.
Przy Vin 5V z USB - chyba powinienem szukać na płytce
rezystorka ok. 12 Ohm i zmniejszyć jego wartość ok. dwukrotnie ?

O ile moje rozumowanie jest poprawne, to pozostaje kwestia
czy ten tranzystorek szeregowy wytrzyma i się nie sfajczy ...

Pozdrawiam



Marek

unread,
May 26, 2015, 7:32:13 AM5/26/15
to
On Tue, 26 May 2015 11:43:30 +0200, Waldek <m...@nie.dam> wrote:
> O ile moje rozumowanie jest poprawne, to pozostaje kwestia
> czy ten tranzystorek szeregowy wytrzyma i się nie sfajczy ...

Ta ładowarka e-pap. jest do ogniw lipo/lion? Ładowanie lion/lipol
wymaga specjalistycznej ładowarki (jeśli nie chcesz spalenia
chałupy).

--
Marek

Marek

unread,
May 26, 2015, 7:33:46 AM5/26/15
to
On Tue, 26 May 2015 13:32:08 +0200, Marek <fa...@fakeemail.com> wrote:
> Ta ładowarka e-pap. jest do ogniw lipo/lion? Ładowanie lion/lipol
> wymaga specjalistycznej ładowarki (jeśli nie chcesz spalenia
> chałupy).

Jest, cofam pytanie.

--
Marek

2m

unread,
May 26, 2015, 7:43:01 AM5/26/15
to
> Oryginalnie ta ładowareczka wg. etykietki daje prąd max 420mA
> ale chciałbym go zwiększyć do powiedzmy 0,7 - 0,8 A

Ale USB ma standardowo ograniczoną wydajność do 0,5A.

Zachariasz Dorożyński

unread,
May 26, 2015, 8:28:30 AM5/26/15
to
Wyczynowe ładowanie pakietu lipol wymaga specjalistycznej ładowarki. Do normalnego ładowania jednej celi lipol ładowarka od papierosa jak najbardziej się nadaje i jej używanie nie grozi żadnymi rewelacjami.

Piotr Wyderski

unread,
May 26, 2015, 8:48:29 AM5/26/15
to
2m wrote:

> Ale USB ma standardowo ograniczoną wydajność do 0,5A.

A i to dopiero wtedy, jak ładnie poprosisz kontroler.
Dopiero USB3.0 ma 0,9A i oczywiście tez trzeba poprosić.

Pozdrawiam, Piotr


Jakub Rakus

unread,
May 26, 2015, 1:37:27 PM5/26/15
to
A czy ktoś powiedział, że trzeba to zasilać z USB z komputra? Sam używam
jakiegoś chińskiego wynalazku do ładowania li-ion. Ma toto złącze
mini-USB, ale zasilam z ładowarki od smyrofona, która wydaje 0,8A.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Waldek

unread,
May 26, 2015, 5:03:15 PM5/26/15
to
W dniu 2015-05-26 o 14:28, Zachariasz Dorożyński pisze:
Pisalem ze byl pakiet 3x NiCd który zastąpił 1 paluch litowy 18650
wiec kwestia dotyczy pojedynczego ogniwa i kondycjoner nie jest potrzebny.
Paluch dam z zabezpieczeniem PCB - (plasterek przyklejony do dupki ogniwa)
jest tylko kwestia ew. zwiekszenia pradu tej ładowareczki od e-cygara,
zeby się zabawka szybciej pradem nasyciła - 0,7-0,8A wystarczy ... to
juz 2x krócej .
Zasilacz od klasycznej komórki (USB) powinien wystarczyc, ale jest tez
pod ręką
od tableta o wydajności 2A - nie wspominalem że to ma być ładowane z
komputera.

Ps.
Oglądnął ktoś może ten schemat ?
http://www.stchip.com/upload/file/1354632665.pdf

Układ "zmontowany" jest ciutek inny - prawa strona raczej sie zgadza
po "obmacaniu" omomierzem, tyle ze dzielnik Rt1/Rt2 jest na Rez 5k
- ale stosunek podziału zachowany.
Natomiast Rcs (o ile znalazlem ten wlasciwy) moze byc około 0,2 ohma ??
- na granicy bledu prostego omomierza cyfrowego - i tu przewiduje klopot
z dobraniem odpowiedniego bo to jak dla mnie z "epoki przewlekanej" to
straszna malizna

Pozdrawiam




Układ zmontowany odbiega

Zachariasz Dorożyński

unread,
May 26, 2015, 6:04:12 PM5/26/15
to
Na mój gust do ładowania jednej celi możesz użyć dowolnego zasilacza który wyłączy ładowanie jak napięcie na zaciskach ogniwa osiągnie 4,1-4,2V. Przy większych prądach i długim przewodzie istotny jest pomiar napięcia na zaciskach akumulatora. Musi to być robione dodatkową parą przewodów podłączonych do zacisków akumulatora.

Waldek

unread,
May 26, 2015, 6:57:12 PM5/26/15
to
W dniu 2015-05-27 o 00:04, Zachariasz Dorożyński pisze:

>> Oglądnął ktoś może ten schemat ?
>> http://www.stchip.com/upload/file/1354632665.pdf
>>
>> Układ "zmontowany" jest ciutek inny - prawa strona raczej sie zgadza
>> po "obmacaniu" omomierzem, tyle ze dzielnik Rt1/Rt2 jest na Rez 5k
>> - ale stosunek podziału zachowany.
>> Natomiast Rcs (o ile znalazlem ten wlasciwy) moze byc około 0,2 ohma ??
>> - na granicy bledu prostego omomierza cyfrowego - i tu przewiduje klopot
>> z dobraniem odpowiedniego bo to jak dla mnie z "epoki przewlekanej" to
>> straszna malizna

>
> Na mój gust do ładowania jednej celi możesz użyć dowolnego zasilacza który wyłączy ładowanie
> jak napięcie na zaciskach ogniwa osiągnie 4,1-4,2V.
>Przy większych prądach i długim przewodzie istotny jest pomiar napięcia na zaciskach akumulatora.
>Musi to być robione dodatkową parą przewodów podłączonych do zacisków akumulatora.
>

Te zakładane 0,7-0,8 A to chyba nie aż tak duży prąd dla ogniwa 18650
przy pojemności 2,6 max (realne) 3,4 Ah ;)

Rozumiem że "inteligentne" ładowarki mogą pracować impulsowo
w cyklu - ładowanie / pomiar napięcia.
Bo w przypadku zwykłego "zasilaczyka" o ustalonym Uwy = 4,2 V
początkowe ładowanie będzie się odbywać większym prądem
który stopniowo będzie malał w okolice zera.
Czyli wnioskuje, że chcąc wymusić odpowiednio duży i stały prąd ładowania
aż do osiągnięcia 4,2V na ogniwie, trzeba przyłożyć odpowiednio wyższe
napięcie - oczywiście kontrolując poziom wzrostu napięcia na zaciskach
ogniwa.

Lepić coś od początku raczej nie ma większego sensu skoro mam zbędną
a kompletną ładowarkę od e-papierosa ... pasowałoby tylko zwiększyć te
420mAh wydajności prądowej .
W tym układzie (co sprawdziłem) prąd też sukcesywnie maleje w miarę
wzrostu napięcia na ogniwie aż do osiągnięcia tych 4,2V więc żadne cudo
to nie jest
no i domyślam się że przy U wyjściowym zasilacza 5V chyba trudno by było
inaczej ;)

Pozdrawiam






J.F.

unread,
May 27, 2015, 5:18:39 AM5/27/15
to
Użytkownik "Waldek" napisał w wiadomości
W dniu 2015-05-27 o 00:04, Zachariasz Dorożyński pisze:
>> Na mój gust do ładowania jednej celi możesz użyć dowolnego
>> zasilacza który wyłączy ładowanie
>> jak napięcie na zaciskach ogniwa osiągnie 4,1-4,2V.
>>Przy większych prądach i długim przewodzie istotny jest pomiar
>>napięcia na zaciskach akumulatora.
>>Musi to być robione dodatkową parą przewodów podłączonych do
>>zacisków akumulatora.

>Te zakładane 0,7-0,8 A to chyba nie aż tak duży prąd dla ogniwa 18650
>przy pojemności 2,6 max (realne) 3,4 Ah ;)

>Rozumiem że "inteligentne" ładowarki mogą pracować impulsowo
>w cyklu - ładowanie / pomiar napięcia.
>Bo w przypadku zwykłego "zasilaczyka" o ustalonym Uwy = 4,2 V
>początkowe ładowanie będzie się odbywać większym prądem
>który stopniowo będzie malał w okolice zera.

Oficjalne zalecenia do ladowania li-ion sa takie: dwa, a nawet trzy
ograniczenia
1) gdy ogniwo bardzo rozladowane, zasilacz powinien ograniczac prad do
ustalonej wartosci (CC) .
Napiecie bedzie ponizej 4.2V i bedzie stopniowo roslo
2) jak osiagnie 4.2V - uruchamia sie ogranicznik napiecia, utrzymujemy
takie napiecie, prad samoczynnie spada.
3) jak spadnie ponizej pewnej wartosci (np 20mA) - odcinamy ladowanie
calkowicie.

W sumie nic innego niz typowy zasilacz laboratoryjny i budzik.
Na dobra sprawe pierwsza faze mozna recznie realizowac podkrecaja
napiecie co pewien czas.

J.

Zachariasz Dorożyński

unread,
May 27, 2015, 5:42:06 AM5/27/15
to
Ładowarka do papierosa się nadaje i ma wiele zalet. Kosztuje 5 złotych. A może zamiast rzeźbić połączyć dwie ładowarki równolegle.
0 new messages