"LEŚNY"
- wziąść jasną, niearomat. Va, lub RR Va 100g
- 4-6 szt. świeżo zerwanych jagód jałowca
- kora dębowa wielkości 2-3 znaczków pocztowych,
zdjęta późną jesienią z gałązek grubości palca
- 1 szt. 'laseczka Pana Jezusa' - Plumbago officinalis,
czyli Zawciąg lekarski (zioło na nerki) - może być ususzone,
kwitnie powszechnie na skrajach lasu, b. słoneczna i piaszczysta
polanka,
połamane na kawałki 5 cm (może być i bez tego składn. - nie każdy
lubi)
- całość ubić w szklanym słoju na min. 6 miesięcy
- przed paleniem powyciągać dodatki i wyrzucić,
tytoń nieco rozluźnić i wymieszać, jeszcze miesiąc
"DOMOWY"
- wziąść jasną, niearomat. Va, lub RR Va 100g
dziadek tu używał pół Orientu (mawiał : Macedoński Przedni..., ale skąd
?)
- użyć 1-2 śliwek czarnych, wędzonych (nie suszona, kalifornijska namiastka)
- 1 szt goździk
- 1-2 szt. ziele angielskie
- całość ubić w szklanym słoju na min. 3 miesiące
- przed paleniem powyciągać dodatki i wyrzucić,
tytoń nieco rozluźnić i wymieszać, jeszcze miesiąc
jeszcze pamiętam te słoje w kuchni w ciemnym kącie - mieszała i doprawiała
Babcia
na ogół właśnie teraz - w okresie przedświątecznym
zapach tyt. był raczej korzenno - intrygujący, niż 'doprawiony'
ilości przeliczyłem jakoś, Dziadek mieszał 'po pół funta'
--
pyk Rotm
Pytanie tylko skąd wziąć taką czystą Va?
Ale przepisy są naprawdę ciekawe, to jest to
co ja nazywam naturalnym aromatyzowaniem.
| jeszcze pamiętam te słoje w kuchni w ciemnym kącie - mieszała i doprawiała
| Babcia
| na ogół właśnie teraz - w okresie przedświątecznym
| zapach tyt. był raczej korzenno - intrygujący, niż 'doprawiony'
| ilości przeliczyłem jakoś, Dziadek mieszał 'po pół funta'
Po pół roku aromaty się wymieszają. Podejrzewam,
że dłuższe przechowywanie (po wyjęciu dodatków i
sprasowaniu lekkim) mogło by dać również ciekawe
efekty.
Pozdrawiam
--
Rafał
) )
,,,, ( (
```\\ ,,,,,,,
\\ |xxxx/
\\ ,| /
```````