Partycje w 7
Waldek
stawiam pierwsze kroki w win-7 wiec posadzilem go na starym dysku IDE
zalozyl 2 partycje "techniczna" oraz systemowa
w drugim kroku probowalem skopiowac te partycje ghostem oraz Bot'Item
i w obu przypadkach porazka - udawalo sie tylko z ta pierwsza
natomiast przy klonowaniu calego dysku ghostem czy narzadkiem Easeus...
costam
nie bylo problemu z przeniesieniem systemu na inny dysk.
I tu pytanie o "filozofie" 7-ki , bo chcialbym sobie przecwiczyc rozne
sytuacje awaryjne
zanim przesiade sie na nowy system - a zwlaszcza jak sie sprawnie
"odtworzyc" np. w przypadku padu dysku.
/sprawnie to mam na mysli zabotowanie sie z zewnatrz, i np. reczne zalozenie
partycji i wciagniecie ich obrazow/
A przy okazji, ktore "narzadko" bedzie widzialo np. raid 0 przy win-7
bo jak do tej pory BootIt przy partycjach XP-ka radzil sobie doskonale
Pozdrawiam
Michal Kawecki
Jeżeli to jest RAID sprzętowy, to Bootit go zobaczy.
Do pracy z partycjami Windows 7 musisz użyć najnowszej wersji BootIt.
--
M. [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki
Waldek
Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
news:1l7qj3af83606$.dlg@kwinto.prv...
> Dnia Wed, 25 Aug 2010 23:32:53 +0200, Waldek napisał(a):
>
>> /sprawnie to mam na mysli zabotowanie sie z zewnatrz, i np. reczne zalozenie
>> partycji i wciagniecie ich obrazow/
>>
>> A przy okazji, ktore "narzadko" bedzie widzialo np. raid 0 przy win-7
>> bo jak do tej pory BootIt przy partycjach XP-ka radzil sobie doskonale
>
> Jeżeli to jest RAID sprzętowy, to Bootit go zobaczy.
> Do pracy z partycjami Windows 7 musisz użyć najnowszej wersji BootIt.
O - dzieki, zaraz poszukam nowszej wersji, (przez sentyment) bo jakos
przyzwyczailem sie do niego ;)
A swoja droga - o co chodzi z tymi 2 partycjami po instalacji win-7 ??
kumpel ponoc instalowal u siebie i ma tylko 1 partycje systemowa (bez tej
"technicznej")
ale nie sprawdzalem osobiscie wiec powtarzam tylko to co mowil
- u mnie 1-sza 100mb i druga systemowa
Pozdrawiam
Waldek
Użytkownik "Waldek" <ni...@niet.net> napisał w wiadomości
news:i55o7o$7ci$1...@news.onet.pl...
>> Do pracy z partycjami Windows 7 musisz użyć najnowszej wersji BootIt.
Sciagnalem, wypalilem boot plytke ISO
widzi oba dyski, IDE oraz SATA
obecnie obydwa maja partycje /po wczesniejszym klonowaniu/
1 - Zastrzezone p-0
2. MBR 1
wiec robie copy partycja MBR 1 z dysku IDE
i paste na dysku SATA w obszarze wolnym /nie podzielonym na partyce/
niby zaczyna kopiowac (okienko postepu) i stoi .....
Pozdrawiam
Michal Kawecki
[...]
> A swoja droga - o co chodzi z tymi 2 partycjami po instalacji win-7 ??
> kumpel ponoc instalowal u siebie i ma tylko 1 partycje systemowa (bez tej
> "technicznej")
> ale nie sprawdzalem osobiscie wiec powtarzam tylko to co mowil
> - u mnie 1-sza 100mb i druga systemowa
Pierwsza partycja zawiera bootmanagera Windows 7, jak również miejsce
niezbędne do uruchomienia w przyszłości obsługi szyfrowania partycji
przy pomocy narzędzia Bitlocker.
Michal Kawecki
Ale to już nie ma nic wspólnego z Windows 7. Bootit jest zgodny z
partycjami utworzonymi w tym systemie. Sprawdź, czy nie pomoże
wyłączenie opcji dotyczących obsługi urządzeń IDE, SATA lub USB. Gdzieś
kiedyś czytałem, że w pewnych sytuacjach pomóc może nawet wyłączenie
obsługi myszy PS/2. Niestety, producenci BIOS-ów coraz częściej patrzą
przez palce na kod związany z pracą w trybie niechronionym, czego
efektem są takie właśnie niespodzianki. Tak wynika przynajmniej z
wypowiedzi autora BootIt-a na ich grupie dyskusyjnej.
Waldek
Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
> Dnia Thu, 26 Aug 2010 14:55:05 +0200, Waldek napisał(a):
> Pierwsza partycja zawiera bootmanagera Windows 7, jak również miejsce
> niezbędne do uruchomienia w przyszłości obsługi szyfrowania partycji
> przy pomocy narzędzia Bitlocker.
Ha ... no to teraz ciekawostka ;)
Podrzucil mi znajomek plytke botujaca z programem
Easeus partition "costam" profesional (wersja komercyjna)
Wystartowalem z plytki - w sumie niezly kombajn z interfejsem graficznym
Ale co ciekawe :)
po starcie wyplul komunikat (w wolnym tlumaczeniu) ze przed partycja
systemowa
(w moim domniemaniu z win-7), jest wolny obszar lub partycja
i sugeruje usuniecie tej partycji + rozszerzenie (resize) part. systemowej
po czym przebudowanie MBR-a .... No kurza twarz ;)
W kazdym badz razie bez problemu tym narzadkiem
skopiowalem obie te partycje na wolny obszar dysku /na czym 'polegl' botit i
norton/
wiec w sumie mam ich teraz 4 czyli max jaki moge miec podstawowych.
Jutro sprawdze czy po wyrznieciu tej 100mb partycji
i przebudowaniu MBR nie zrobie sobie kuku :)
bo obawiam sie ze Winda raczej nie wstanie po tej operacji
- no ale kopia obu jest wiec odtworze - o ile mam racje ;)
W sumie dalej nie wiem czy ta partycja 100mb jest _niezbedna_
bo kumpel wspominal ze u niego pod w7 jest tylko 1 partycja
a dlaczego u mnie powstaly 2 po instalacji systemu tego nie wiem, ale moze
sie w koncu dowiem ;)
Z drugiej strony - jesli nie potrzebuje windowsianego boot_mgr i nie planuje
szyfrowac partycji
to pewnie mozna by odzyskac to skromne miejsce + miejsce na 1 partycje
podstawowa
- tylko na razie tez nie wiem jak ;)
Pozdrawiam
Ps.
Sorki za przytruwanie, ale zanim przesiade sie na 7 x64 wole wiedziec "co w
trawie piszczy"
tym bardziej ze juz np. "wyczailem" ze dosc krytyczny programik VPN tworzy
wirtualny sterownik sieciowy
niezgodny z x64 (i nie ma w tej wersji) jednak mozna to obejsc conieco
kombinujac ;)
gdyz dalo sie posadzic postgresa pod x64 i aplikacje do obslugi bazy
ale w sumie do sporadycznej komunikacji trzeba bedzie uzyc Virtualnej
Maszyny z XP-kiem
no albo innej stacji ze srodowiskiem 32 bitowym.
Waldek
Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
> Ale to już nie ma nic wspólnego z Windows 7. Bootit jest zgodny z
> partycjami utworzonymi w tym systemie. Sprawdź, czy nie pomoże
> wyłączenie opcji dotyczących obsługi urządzeń IDE, SATA lub USB. Gdzieś
> kiedyś czytałem, że w pewnych sytuacjach pomóc może nawet wyłączenie
> obsługi myszy PS/2. Niestety, producenci BIOS-ów
No nie wiem, najpierw bylo sata w trybie zgodnosci z IDE - Botit polegl
norton polegl, choc norton sklonowal caly dysk IDE na SATA - ale partycji
nie mogl
Pozniej przestawilem SATA na AHCI uaktywniajac sterownik w Win-7
/skrocil się dosc znaczaco start samego win
liczac od wlaczenia kompa do ekranu logowania z 1 min na 40 sek /
Drugie podejscie z BootItem (w trybie AHCI) - tez porazka.
A co do samego biosu (plyta LanParty) denerwuje mnie np. to
ze jesli podlacze dysk IDE to mam na liscie botowania tylko dysk IDE + DVD
/nie widzi niejako dysku sata jako urz. botujace/ - po fizycznym odlaczeniu
IDE
botuje sie bez problemu z SATA i pojawia sie ono w liscie urz. do wyboru :]
W kompie z ktorego teraz pisze, to mam RAID-0, dysk backupowy + 2 napedy
i moge startowac z czego chce :]
Pozdrawiam
Piotr Palusiński
*Waldek* <sp...@nie.cpam> typed:
> W sumie dalej nie wiem czy ta partycja 100mb jest _niezbedna_
> bo kumpel wspominal ze u niego pod w7 jest tylko 1 partycja
> a dlaczego u mnie powstaly 2 po instalacji systemu tego nie wiem, ale moze
> sie w koncu dowiem ;)
U mnie jest tylko jedna z win7, żadnych innych po 100, 200 MB itp.
Partycje przed instalacją zakładałem Bootit-em
--
Piotr Palusiński [Microsoft MVP - Windows Desktop Experience]
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Piotr.Palusinski
news://msnews.microsoft.com/microsoft.public.pl.windows
Nigdy nie kłóć się z głupcem, bo ludzie mogą nie dostrzec różnicy
Waldek
Użytkownik "Piotr Palusiński" <perfe...@invalid.wp.pl> napisał w
wiadomości news:4c76ba84$0$20994$6578...@news.neostrada.pl...
> In news:i56c6k$v13$1...@news.onet.pl,
> *Waldek* <sp...@nie.cpam> typed:
>
>> W sumie dalej nie wiem czy ta partycja 100mb jest _niezbedna_
>> bo kumpel wspominal ze u niego pod w7 jest tylko 1 partycja
>> a dlaczego u mnie powstaly 2 po instalacji systemu tego nie wiem, ale
>> moze
>> sie w koncu dowiem ;)
>
> U mnie jest tylko jedna z win7, żadnych innych po 100, 200 MB itp.
> Partycje przed instalacją zakładałem Bootit-em
>
No wiec wlasnie doczytalem, ze jesli instalka jest robiona na "dziewiczy"
dysk
wowczas 7-ka zaklada tą partycje "techniczna"
Jesli sie go instaluje na dysk juz spartycjonowany to nie
/zreszta jak wowczas mialby "wcisnac" tam te swoje 100mb ? /
Pozostaje aktualne pytanie, czy da sie ja usunac tak, aby pozniej system sie
podniosl :)
Pozdrawiam
Skrypëk
dyskusyjnych:i54265$m8c$1...@news.onet.pl...
> I tu pytanie o "filozofie" 7-ki , bo chcialbym sobie przecwiczyc rozne
> sytuacje awaryjne
> zanim przesiade sie na nowy system - a zwlaszcza jak sie sprawnie
> "odtworzyc" np. w przypadku padu dysku.
> /sprawnie to mam na mysli zabotowanie sie z zewnatrz, i np. reczne
> zalozenie partycji i wciagniecie ich obrazow/
Dołączone do Windows 7 narzędzie Kopia zapasowa systemu Windows spełnia te
wymagania. A nawet dużo więcej, bo może inkrementacyjnie kopie tworzyć nawet
i codziennie, a Windows sam się będzie troszczył o usuwanie najstarszych
kopii z dysku zapasowego.
Waldek
Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości
news:4c76be09$0$7865$c3e...@news.astraweb.com...
Sory, ale ja jakos mam srednia pzryjemnosc z uzywania narzedzi wbudowanych w
windows
wole miec na zewnatrz kopie calej partycji systemowej (lub kilka ich etapow)
w postaci obrazu i w dowolnej chwili w razie potrzeby posadzenia ich na tym
czy innym dysku.
Kiedys bylem zmuszony "odzyskiwac serwer" windowsiany z kopii przyrostowych
(tasmy)
na dodatek bez flopa i dyskietki ratunkowej - srednia przyjemnosc :]
A co do backupow "roboczych" to moge polecic np. darmowy cobian backup
zalatwia to o czym wspominasz a nawet spoooro wiecej ;)
no chyba ze w 7-ce mozna juz robic backupy na zasoby sieciowe - nie
sprawdzalem
Ale zeby nie odbiegac od tematu partycji - wyszperalem wlasnie
ze mozna pozbyc sie tej partycji technicznej, bo nie widze jakos (mozem
slepy)
jakichs szczegolnych zyskow z jej posiadania (poza blokownaiem 1 primary)
- aczkolwiek szukam bardziej "przyjaznego opisu"
------------
gdybyś koniecznie chciał musiałbyś przenieść plik bootmgr i folder boot na c
i programem bcdedit
zmienić wpisy w bazie rozruchu w sekcji boot manager z partycji system na c
(żeby zobaczyć aktualne wpisy wpisz cmd do uruchom, i wpisz bcdedit
- w sekcji boot manager powinny być w device i osdevice, no i zapisać kod
startowy na c poleceniem fixboot; c oczywiscie musiałaby być aktywna
------------------
ale tak metnie tlumaczone, ze nie rozkminilem czy to chodzi o boot 7-ki czy
o partycje "fabryczna" recovery laptopa
Panowie inż. Sytemowi - moze cóś objasnicie prostemu technikowi ?
Pozdrawiam
Michal Kawecki
> Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
> news:1wrhxqdo...@kwinto.prv...
>> Dnia Thu, 26 Aug 2010 14:55:05 +0200, Waldek napisał(a):
>
>> Pierwsza partycja zawiera bootmanagera Windows 7, jak również miejsce
>> niezbędne do uruchomienia w przyszłości obsługi szyfrowania partycji
>> przy pomocy narzędzia Bitlocker.
>
> Ha ... no to teraz ciekawostka ;)
> Podrzucil mi znajomek plytke botujaca z programem
> Easeus partition "costam" profesional (wersja komercyjna)
> Wystartowalem z plytki - w sumie niezly kombajn z interfejsem graficznym
> Ale co ciekawe :)
> po starcie wyplul komunikat (w wolnym tlumaczeniu) ze przed partycja
> systemowa
> (w moim domniemaniu z win-7), jest wolny obszar lub partycja
> i sugeruje usuniecie tej partycji + rozszerzenie (resize) part. systemowej
> po czym przebudowanie MBR-a .... No kurza twarz ;)
Sugeruje, bo...? Padają jakieś konkretne argumenty za i przeciw?
> W kazdym badz razie bez problemu tym narzadkiem
> skopiowalem obie te partycje na wolny obszar dysku /na czym 'polegl' botit i
> norton/
Jakoś mnie to nie dziwi. Easeus działa spod WinPE, czyli w trybie
chronionym.
> wiec w sumie mam ich teraz 4 czyli max jaki moge miec podstawowych.
>
> Jutro sprawdze czy po wyrznieciu tej 100mb partycji
> i przebudowaniu MBR nie zrobie sobie kuku :)
> bo obawiam sie ze Winda raczej nie wstanie po tej operacji
> - no ale kopia obu jest wiec odtworze - o ile mam racje ;)
>
> W sumie dalej nie wiem czy ta partycja 100mb jest _niezbedna_
> bo kumpel wspominal ze u niego pod w7 jest tylko 1 partycja
> a dlaczego u mnie powstaly 2 po instalacji systemu tego nie wiem, ale moze
> sie w koncu dowiem ;)
>
> Z drugiej strony - jesli nie potrzebuje windowsianego boot_mgr i nie planuje
> szyfrowac partycji
> to pewnie mozna by odzyskac to skromne miejsce + miejsce na 1 partycje
> podstawowa
> - tylko na razie tez nie wiem jak ;)
Można. Wystarczy odbudować później pliki bootmanagera przy pomocy
procedury automatycznej naprawy systemu, lub najpierw je skopiować, a
potem naprawiać czymkolwiek. Ale czy naprawdę tak Ci wadzi brak tych 100
MB? Przecież to bez sensu - narażać się na utratę głównej partycji
(trzeba ją przenieść nieco bliżej, a pewnie nie masz UPS-a), no i tracić
na tą zabawę godziny cennego czasu...
Skrypëk
>
> Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości
> news:4c76be09$0$7865$c3e...@news.astraweb.com...
>> Użytkownik "Waldek" <sp...@nie.cpam> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:i54265$m8c$1...@news.onet.pl...
>>> I tu pytanie o "filozofie" 7-ki , bo chcialbym sobie przecwiczyc rozne
>>> sytuacje awaryjne
>>> zanim przesiade sie na nowy system - a zwlaszcza jak sie sprawnie
>>> "odtworzyc" np. w przypadku padu dysku.
>>> /sprawnie to mam na mysli zabotowanie sie z zewnatrz, i np. reczne
>>> zalozenie partycji i wciagniecie ich obrazow/
>>
>> Dołączone do Windows 7 narzędzie Kopia zapasowa systemu Windows spełnia
>> te wymagania. A nawet dużo więcej, bo może inkrementacyjnie kopie tworzyć
>> nawet i codziennie, a Windows sam się będzie troszczył o usuwanie
>> najstarszych kopii z dysku zapasowego.
>
> Sory, ale ja jakos mam srednia pzryjemnosc z uzywania narzedzi wbudowanych
> w windows
> wole miec na zewnatrz kopie calej partycji systemowej (lub kilka ich
> etapow)
> w postaci obrazu i w dowolnej chwili w razie potrzeby posadzenia ich na
> tym czy innym dysku.
I dokładnie taką możliwość daje to narzędzie. Naprawdę nie ma się czego bać.
> Kiedys bylem zmuszony "odzyskiwac serwer" windowsiany z kopii
> przyrostowych (tasmy)
> na dodatek bez flopa i dyskietki ratunkowej - srednia przyjemnosc :]
Windows Server Backup to zupełnie inne zwierzę niż świętej pamięci NTBackup,
nie obsługuje już świętej pamięci taśm, a system przywraca się uruchamiając
komputer z dysku CD/DVD.
> A co do backupow "roboczych" to moge polecic np. darmowy cobian backup
> zalatwia to o czym wspominasz a nawet spoooro wiecej ;)
Jak mam możliwość przywrócenia stanu dowolnego pliku lub całego systemu
sprzed roku, poświęcając na to jedynie zewnętrzny dysk 500GB w ilości sztuk
jeden, a kopie mogą się robić nawet i kilka razy dziennie w tle bez
wyłączania systemu, to więcej mnie naprawdę do szczęścia nie potrzeba.
> no chyba ze w 7-ce mozna juz robic backupy na zasoby sieciowe - nie
> sprawdzalem
Też można, ale wtedy chyba nie może samo zarządzać miejscem. Z założenia
służy toto do robienia backupów na dyski zewnętrzne i robi to znakomicie.
> Ale zeby nie odbiegac od tematu partycji - wyszperalem wlasnie
> ze mozna pozbyc sie tej partycji technicznej,
Nie wiem po co się z tym cackać, bo w niczym ona nie przeszkadza, a
potrzebna jest zapewne na wypadek gdyby ci się zachciało użyć BitLockera.
Waldek
Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
>> to pewnie mozna by odzyskac to skromne miejsce + miejsce na 1 partycje
>> podstawowa
>> - tylko na razie tez nie wiem jak ;)
>
> Można. Wystarczy odbudować później pliki bootmanagera przy pomocy
> procedury automatycznej naprawy systemu, lub najpierw je skopiować, a
> potem naprawiać czymkolwiek. Ale czy naprawdę tak Ci wadzi brak tych 100
> MB? Przecież to bez sensu - narażać się na utratę głównej partycji
> (trzeba ją przenieść nieco bliżej, a pewnie nie masz UPS-a), no i tracić
> na tą zabawę godziny cennego czasu...
No cóż, Panie Michale - jak juz "rzezbie temat" to do spodu ;)
Przy okazji znalazlem dosc ciekawy opis do visty (tu jest pewnie tak samo)
jak sobie poradzic w przypadku TOTALNEGO kataklizmu ;)
Start z plytki x i linia komend :
----------
bootrec.exe /fixmbr
x:\boot\bootsect.exe /nt60 all /forcedel C:\boot\bcd
bcdedit /createstore c:\boot\bcd.temp
bcdedit.exe /store c:\boot\bcd.temp /create {bootmgr} /d "Windows Boot
Manager"
bcdedit.exe /import c:\boot\bcd.temp
bcdedit.exe /set {bootmgr} device partition=C:
bcdedit.exe /timeout 10
del c:\boot\bcd.tempbcdedit.exe /create /d "Windows Vista" /application
osloaderThe entry {c0dfc4fa-cb21-11dc-81bf-005056c00008} was successfully
created.bcdedit.exe /set {c0dfc4fa-cb21-11dc-81bf-005056c00008} device
partition=C:
bcdedit.exe /set {c0dfc4fa-cb21-11dc-81bf-005056c00008} osdevice
partition=C:
bcdedit.exe /set {c0dfc4fa-cb21-11dc-81bf-005056c00008} path
\Windows\system32\winload.exe
bcdedit.exe /set {c0dfc4fa-cb21-11dc-81bf-005056c00008} systemroot
\Windowsbcdedit.exe /displayorder {c0dfc4fa-cb21-11dc-81bf-005056c00008}
bcdedit.exe /default {c0dfc4fa-cb21-11dc-81bf-005056c00008}-----------Nikomu
aż tak zle nie życze - ale czasem moze sie przydać ;)A swoja droga - zobacze
jutro na ile ten Easeus "jest cwany" i czy system wstaniejesli nie wstanie -
wsadze patrycje na swoje miejscetak naprawde to te 100mb mi specjalnie nie
wadzi, ale lubie wiedziec co, jak, i skad sie bierze- taki juz mam wrednych
charakter ;)Pozdrawiam
Waldek
> Windows Server Backup to zupełnie inne zwierzę niż świętej pamięci
> NTBackup, nie obsługuje już świętej pamięci taśm, a system przywraca się
> uruchamiając komputer z dysku CD/DVD.
>
No coz, ja juz stary "zgred" jestem wychowany jeszcze na CPM i basic-u :)
i coraz trudniej mi sie podaza za nowymi technologiami.
O ile pamietam W2003 ma jeszcze obsluge tasm, W2008 chyba juz nie
ale najwiekszy zgryz mialem z "gadziną" na Itanium (ia64) którego prawie
zadne narzadka sie nie imają
i przez co zmuszony byłem przekopywac się przez mozliwosci WinPE
ale tez udalo mi się "wywalić" obraz dysku przez siec i wciagnąć ponownie
choc robilem to wlasciwie bardziej ze wzgledów amibicjonalnych niz z
potrzeby zyciowej ;)
Obecnie ta platforma to juz chyba calkowicie umiera/umarla ? - przynajmniej
w M$.
> Nie wiem po co się z tym cackać, bo w niczym ona nie przeszkadza, a
> potrzebna jest zapewne na wypadek gdyby ci się zachciało użyć BitLockera.
Jak juz wspominalem - taki wredny mam charakter
bo sama partycja mi nie przeszkadza przy obecnej pojemnosci dyskow
jedyne czego mozna sie czepic to ze "blokuje" 1 z 4 mozliwych partycji
primary
Pozdrawiam
Michal Kawecki
> Użytkownik "Waldek" <sp...@nie.cpam> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i56gdn$bos$1...@news.onet.pl...
>>>
>>> Dołączone do Windows 7 narzędzie Kopia zapasowa systemu Windows spełnia
>>> te wymagania. A nawet dużo więcej, bo może inkrementacyjnie kopie tworzyć
>>> nawet i codziennie, a Windows sam się będzie troszczył o usuwanie
>>> najstarszych kopii z dysku zapasowego.
>>
>> Sory, ale ja jakos mam srednia pzryjemnosc z uzywania narzedzi wbudowanych
>> w windows
>> wole miec na zewnatrz kopie calej partycji systemowej (lub kilka ich
>> etapow)
>> w postaci obrazu i w dowolnej chwili w razie potrzeby posadzenia ich na
>> tym czy innym dysku.
>
> I dokładnie taką możliwość daje to narzędzie. Naprawdę nie ma się czego bać.
Ale ma jedną poważną wadę. Brak kompresji. No i zdarzają się bardzo
upierdliwe błędy przy tworzeniu kopii, których genezy sam Bill nie zna.
Usenet MS jest nimi zawalony.
Ja osobiście lepszego narzędzia jak maleńki Drive Snapshot jeszcze nie
znalazłem. Ma tyle zalet, że nie zdążyłbym z pisaniem do pólnocy, za to
wad - praktycznie brak. No, może jedną: nie jest darmowy.
Waldek
Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
>
> Ja osobiście lepszego narzędzia jak maleńki Drive Snapshot jeszcze nie
> znalazłem. Ma tyle zalet, że nie zdążyłbym z pisaniem do pólnocy, za to
> wad - praktycznie brak. No, może jedną: nie jest darmowy.
Gdzies mi sie obil o oczy, pewnie na jakims pirackim Hirens-ie ;)
skoro tak - to warto mu sie przyjrzec
Osobiscie z XP uzywam wylacznie okazjonalnie BootIt-a (boot dos)
oraz Macrium Reflect (win), co wlasciwie zalatwialo dotad wszystkie moje
potrzeby,
zas do czestych autom. kopii wybranych folderow, darmowego Cobiana w trybie
uslugi.
Szkoda ze ten Easeus (x64) nie jest free, bo juz mi sie spodobal ;)
Pozdrawiam
Michal Kawecki
Waldek
Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
>> Szkoda ze ten Easeus (x64) nie jest free, bo juz mi sie spodobal ;)
>
> Przyjrzyj się http://www.partitionwizard.com/. Też jest darmowy. Nawet
> wersja Business edition.
OK - tak wiec usunalem ta partycje <reserved>
rozszerzylem systemowa od czola
przebudowalem MBR - easeus sie zapytal z jakim systemem mamy do czynienia ;)
No ale co bylo do przewidzenia 7-ka nie wstala - brak bootmgr (siedzial na
wyrznietej partycji)
start z plytki instalacyjnej + automat naprawczy - obylo sie bez komend powloki
i jak mawiaja dzieci neostrady - system bangla :)
Coz, zostalo mi w ramach cwiczen ponowne "wklejenie" tej partycji 100mb
czyli wlasciwie temat mozna by uwazac za zamkniety
nastepne hocki-klocki przewiduje teraz w x64 .... ale to juz inna bajka
Pozdrawiam
a zwlaszcza Panow uczestniczacych w dyskusji
Waldek
> Coz, zostalo mi w ramach cwiczen ponowne "wklejenie" tej partycji 100mb
No coz - w druga stone nie bylo juz takl latwo ;)
wkleilem partycje <reserve> przed systemowa, ustawilem jako startowa
procedura naprawcza
win-7 wstal - ekran logowania i logowanie ok - ale z pustym pulpitem .....
jeszcze raz procedura naprawcza - komunikat bledu 6.1.7.7600.16385
wtedy "zatrybilem" ze na dysku doswiadczalnym win-7 nie mial wlaczonego AHCI w
bios
ponownie procedura naprawcza - przeszla bez bledu, ale objawy te same
Sadze ze gdybym teraz "wciagnal" niezmodyfikowana kopie partycji byloby ok
ale caly czas operowalem ta sama systemowa ktora zostala wczesniej przerobiona
na bootujaca /jedyną/
i tu podejrzewam ze Windows pozmienial juz sobie wpisy odnosnie lokalizacji
dlatego (przypuszczam) nie potafil zaladowac profilu uzytkownika.
Na tym koncze doswiadczenia, w sumie wiem co chcialem wiedziec ;)
Pozdrawiam
Waldek
>
> Na tym koncze doswiadczenia, w sumie wiem co chcialem wiedziec ;)
>
No nie dalo mi spokoju :)
a wiec mozna sobie ta partycje <techniczna> usuwac i tworzyc - no problem
wystarczy nawet z poziomu windy zmniejszyc partycje C, utworzyc nowa z ntfs
a po zabootowaniu z plytki i wejsciu do shela
za pomoca xcopy przekopiowac boot i bootmgr
no a pozniej wspomniana partycje uaktywnic nawet i dispartem
Pozdrawiam
Michal Kawecki
> Użytkownik "Waldek" <ni...@niet.net> napisał w wiadomości
> news:i57pfq$qfb$1...@news.onet.pl...
>
>> Coz, zostalo mi w ramach cwiczen ponowne "wklejenie" tej partycji 100mb
>
> No coz - w druga stone nie bylo juz takl latwo ;)
> wkleilem partycje <reserve> przed systemowa, ustawilem jako startowa
> procedura naprawcza
> win-7 wstal - ekran logowania i logowanie ok - ale z pustym pulpitem .....
Wyzeruj podpis dysku BootIt-em (polecenie Clear sig).
Waldek
Użytkownik "Michal Kawecki" <kkw...@o2.px> napisał w wiadomości
>> win-7 wstal - ekran logowania i logowanie ok - ale z pustym pulpitem
>> .....
> Wyzeruj podpis dysku BootIt-em (polecenie Clear sig).
Poradzilem sobie z tym i przecwiczylem obie sytuacje
z usuwaniem i ponownym zakladaniem tej partycji "technicznej"
mozna to zrobic z wykorzystaniem "automatu" naprawczego instalki
albo i recznie z lini komend.
Wlasciwie jeszcze zabawa mnie czeka z transferem systemu na raid
ICH8/9R (nie pamietam dokladnie co tam siedzi) ale to za kilka dni - brak
dyskow ;)
i tu sie zastanawiam jaka opcja bedzie najmniej bolesna
rozwazam warianty :
- przepiecie dysku sata na jmicron , sata->raid w bios, utworzenie tablicy
start systemu (powinien wykryc raida) sklonowanie partycji na raid.
( jak nie wypali z jmicronem, to podobna operacja ale z dyskiem systemowym
IDE)
ewentualnie inna proba :
zdefiniowanie tablicy raid, wkopiowanie partycji systemowej
start z plytki instalacyjnej, procedura naprawcza ale z podlozeniem
sterownikow do kontrolera
Moze sie uda. Jakies inne wskazowki ?
System jest "prawie goly" - doinstalowalem tylko 2 krytyczne dla mnie
aplikacje
zeby upewnic sie ze nie bedzie problemow, wiec moglbym go posadzic od nowa
na raidzie,
ale skoro jest okazja pocwiczyc ... nigdy nie wiadomo co moze czleka spotkac
Pod XP-kiem jakos sobie poradzilem, ale bylo to tak dawno
ze juz nie pamietam jak, chodzi do dzis - zreszta pisze wlasnie z niego ;)
Pozdrawiam