Przerwa zbiega się z dyskusją, która ostatnio wywiązała się w mediach na
nasz temat. Choć dyskusja ta nie jest bezpośrednią przyczyną przerwy,
to wpłynie ona na przyszly kształt Polspamu. Mamy już swoją wizję,
jednak nie sugerując niczego konkretnie zachecamy wszystkich do
dyskusji na temat oczekiwanych zmian w funkcjonowaniu serwisu.
Liczymy na Wasze pomysły, które w mniejszym lub większym stopniu
mogłyby wpłynąć na cały projekt. Najważniejszymi założeniami nowego
serwisu będą:
- Większa efektywność i szybkość działania. Dotyczy to zarówno ograniczenia
kwalifikacji fałszywych zgloszeń jak i zwiększenia szybkości reakcji
w przypadku wykrycia toczacych się własnie spamerskich mailingów.
- Szersze możliwości uzytkowe.
- Skoro już `dorobiono nam gębę`, że nie dyskutujemy ze spamerami,
prawdopodobnie ograniczymy takie dyskusje. Uprości nam to pracę i
zaoszczędzi wielu nieprzyjemności. Wbrew pozorom dotychczasowa
wymiana zdań ze spamerami (emailem) była intensywna. Chcemy jednak
utrzymac edukacyjną funkcję serwisu, co wymaga wymiany zdań z drugą
stroną. Problem stanowi pogodzenie tych sprzecznych wymagań.
- Wdrożenie formuły serwisu, która będzie mniej podatna na groźby.
Chcielibyśmy, by dotychczasowa forma ochrony nie została zlikwidowana,
tym bardziej że sami z niej korzystamy, ale baza prawdopodobnie nie
będzie aktualizowana przez jakiś czas. Z tego względu proponujemy, by
aktualna baza została skopiowana w całości przez tych użytkowników,
którzy chcą i mogą ją następnie publicznie udostępnić. Natomiast w czasie
tej przerwy proponujemy, by * wyłącznie POLSKI * spam był forwardowany
do grupy n.a.n-a.s, z subjectem rozpoczynającym się od [email][pl]
([email] wymóg techniczny, [pl] dla wygody). Więcej można czytać pod
http://www.spamfaq.net/spamfighting.shtml#nanas_google i pod
http://samspade.org/d/nanaefaq.html#2.10 . Sugerujemy, by do tego
celu użyć dodatkowych, całkowicie anonimowych adresów nadawców,
oraz przesyłać przez remailery/anonimizery, bo z doświadczenia wiemy,
że zgłaszający spam staną sie celem agresywnych ataków.
--
Administratorzy projektu Polspam
http://www.polspam.net/
Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu
--
Wojtek
http://www.kowalma.com/polspam/baza_polspam - 27-Mar-2003 12:40 - 2.2M
--
Rozmawia dwóch adminów:
- Wiesz, wczoraj mój kumpel uszkodził w ciągu 5 min serwer.
- Co ty powiesz?!! Jest hackerem???
- Nie, debilem!!!
Też mam kopię i z niej korzystam. Chyba nawet sobie wypalę na CD,
żeby mi nic nie ubyło.
PS.
A PolSpamowi życzę szybkiego powrotu "z nową, lepszą formułą".
--
Marcin Kulas
> --
> Administratorzy projektu Polspam
> http://www.polspam.net/
Jak dla mnie to podstawową zmianą powinno być ujawnienie się
administratorów Polspamu. Zauważyłem na grupie podejście typu: "jeśli
chcesz krytykować Polspam to podpisuj się nazwiskiem anonimie".
IMHO wypadałoby aby "druga" strona też przyjęła obowiązujące ogólnie zasady
dobrego wychowania.
BTW podajcie mi proszę URL opisujący sposób podpięcia bazy Polspamu do
fetchmaila. Korzystam z konta na Polboksie i zaciągam na domowe konto
pocztę przez fetchmail.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
The number of UNIX installations has grown to 10, with more expected.
(The Unix Programmer's Manual, 2nd Edition, June 1972)
--
Grendel
>IMHO wypadałoby aby "druga" strona też przyjęła obowiązujące ogólnie zasady
>dobrego wychowania.
żeby natychmiast dostać bombę mailową, albo niewybredne telefony ?
;-)... Ja bym się nie ujawniał na ich miejscu - wiadomo jak to się
skończy.
--
Grendel
> Jak dla mnie to podstawową zmianą powinno być ujawnienie się
> administratorów Polspamu. Zauważyłem na grupie podejście typu: "jeśli
> chcesz krytykować Polspam to podpisuj się nazwiskiem anonimie".
> IMHO wypadałoby aby "druga" strona też przyjęła obowiązujące ogólnie
> zasady dobrego wychowania.
Wiesz, ja za sam udzial w tej grupie i krytykowanie spamu zostalem
pozapisywany na rozne spamerskie listy - popytaj Grendela, jak jemu sie
"dostalo". Jak sadzisz, co by sie przydarzalo adminom PolSpamu gdyby byli
jawni? Ja bym sie nie zdziwil nawet gdyby ich ukraincami straszono. Tak
wiec ja tam im sie nie dziwie.
--
tomasz 'tonid' nidecki, zoliborz, warszawa, poland
to...@tonid.net http://tonid.net http://endemic.org
'nie przejmuj sie, przytul glonojada' (c)hubertus
> Jak dla mnie to podstawową zmianą powinno być ujawnienie się
> administratorów Polspamu. Zauważyłem na grupie podejście typu: "jeśli
Które będzie gwoździem do trumny Polspamu. Administratorzy w
będą spędzać czas głównie na użeranie się ze spammerią, tudzież
uczestniczenie w szopkach, które spammerzy będą odstawiać w
sądach. A są tacy, których stać na takie uprzykrzanie życia.
r.
--
____________________________________________________________
robert rędziak 323GT-R GKŚST http://klubsubaru.pl
GKŚST poleca: http://oczyszczalnia.plukwa.net
Ale wracając do merytoryki: oto moje propozycje, które
- mam nadzieję - pomogą Polspamowi skrócić przerwę techniczną
do minimum.
Użytkownik <spam...@polspam.org> wrote:
>
> - Większa efektywność i szybkość działania. Dotyczy to zarówno
> ograniczenia kwalifikacji fałszywych zgloszeń jak i zwiększenia
> szybkości reakcji w przypadku wykrycia toczacych się własnie
> spamerskich mailingów.
Rozwiązanie: rejestracja i autoryzacja użytkowników przysyłających
zgłoszenia + nadawanie zarejestrowanym użytkownikom statusów
w zależności od bezbłędności ich zgłoszeń. Autoryzowanie zgłoszeń
automatycznie bądź ręcznie w zależności od statusu zgłaszającego.
Statusów może być nawet 10 i tyleż sposobów autoryzacji zgłoszenia.
> - Szersze możliwości uzytkowe.
W chwili obecnej nie widzę potrzeby (z mojego punktu widzenia).
No, może jakiś sposób na klastrowanie serwisu / automatyczną
replikację bazy i rekurencje odwołań.
W przyszłości - może XML, web services..
> - Skoro już `dorobiono nam gębę`, że nie dyskutujemy ze spamerami,
> prawdopodobnie ograniczymy takie dyskusje. Uprości nam to pracę i
> zaoszczędzi wielu nieprzyjemności. Wbrew pozorom dotychczasowa
> wymiana zdań ze spamerami (emailem) była intensywna. Chcemy jednak
> utrzymac edukacyjną funkcję serwisu, co wymaga wymiany zdań z drugą
> stroną. Problem stanowi pogodzenie tych sprzecznych wymagań.
Rozwiązanie: wprowadzenie swoistego systemu eksperckiego opartego
o algorytmie przygotowanym na podstawie doświadczeń z poprzednich lat.
Osoba, która miałaby wątpliwości co do zasadności umieszczenia
jej w bazie odpowiadałaby w kilku krokach na pytania zadawane
przez aplikację na stronie WWW polspamu. Algorytm decydowałby
o ostatecznym rozwiązaniu w zależności od tych odpowiedzi.
Myślę, że w znakomitej większości przypadków postępowanie
administratów polspamu przebiega wg pewnych wyrobionych już
schematów. W przypadku, gdy okoliczności wykarczałyby poza
ustalony algorytm, system informowałby o konieczności zwrócenia
się do społeczności tej grupy. Po rozwiązaniu problemu algorytm
zostałby przez adminów polspamu o to rozwiązanie wzbogacany.
> - Wdrożenie formuły serwisu, która będzie mniej podatna na groźby.
Potencjalne rozwiązania:
1) Nie publikować treści listów, udostępniać tylko adresy a samą
stronę nazwać: "Kwiat polskiego Internetu", albo
"Moje ulubione newslettery".
2) Publikować wszystko zaszyfrowane jakimś algorytmem.
3) Na stronie www.polspam.org nie publikować bazy, a tylko
informacje edukacyjne. A na jednej ze stron napisać:
"Nasze ulubione numerki w tym tygodniu to: 216 38 43 205"
Sama baza chodziłaby po różnych IP, co tydzień pod
innym numerem. Taki "mobilny" system byłby moim zdaniem
bardziej odporny na wszelkie ataki i groźby.
> Chcielibyśmy, by dotychczasowa forma ochrony nie została zlikwidowana,
> tym bardziej że sami z niej korzystamy, ale baza prawdopodobnie nie
> będzie aktualizowana przez jakiś czas. Z tego względu proponujemy, by
> aktualna baza została skopiowana w całości przez tych użytkowników,
> którzy chcą i mogą ją następnie publicznie udostępnić. Natomiast w
> czasie tej przerwy proponujemy, by * wyłącznie POLSKI * spam był
> forwardowany
Czy na czas przerwy możemy zroganizować coś takiego, o czym pisałem
w pkt 3). Ktoś udostępniłby stronę z "ulubionymi numerkami w tym
tygodniu", a pod tym adresem IP, pod ustaloną sciężką znajdowałaby
się baza. Jakby co, mogę kilka IP udostępnić :)
--
Tomek
Dwie tajemnice gwarantujące sukces:
1. Nikomu nie mów wszystkiego.
Jeżeli ataki na administratorów Polspamu istotnie są aż
tak duże, że utrudniają nawet prowadzenie serwisu to może
powinniśmy zdjąc z nich obowiązek samego udostępniania bazy,
skoro tylko na tej podstawie opierają się wszystkie zarzuty?
--
Kowalski Pawel
arg...@histeria.pl | arg...@histeria.eu.org
JID: arg...@histeria.pl
> Sama baza chodziłaby po różnych IP, co tydzień pod
> innym numerem. Taki "mobilny" system byłby moim zdaniem
> bardziej odporny na wszelkie ataki i groźby.
Na prawidłowe zapytania zapewne też.
--
Dariusz Sznajder
DSZ1-RIPE
>Rozwiązanie: rejestracja i autoryzacja użytkowników przysyłających
>zgłoszenia + nadawanie zarejestrowanym użytkownikom statusów
>w zależności od bezbłędności ich zgłoszeń.
to już się dzieje, zważywszy szybkość zatwierdzania zgłoszeń w
zależności od konta z którego wysyłam - najbardziej aktywne konta
dostają potwierdzenie w kilkadziesiąt sekund. Niektóre czekają po 12
godzin i więcej. Logowania na zasadzie identyfikacji nadajacego
(podpisy PGP, albo tajne identyfikatory) usprawniłyby akceptację
złoszeń od zaufanych 'zgłaszaczy'.
Pisałem o tym już pół roku temu ;)
>> - Szersze możliwości uzytkowe.
udostępnianie listy subjectów spamowych przesyłek w oddzielnych
psnotify i/lub bazie do synchronizacji.
>1) Nie publikować treści listów, udostępniać tylko adresy
IMHO to tylko zaogni spór - teraz każdy może zerknąć na dowód spamu i
samemu osądzić. Jeśli się je utajni - każdy spamer będzie wchodził tu
i zarzucał polspamowi, że anonimowo i według swoich, tajnych reguł
klasyfikuje przesyłki, czy wręcz ucina łeb konkurencji.
Niech zostanie tak jak jest... Przynajmniej wszyscy będą widzieć za co
do polspamu się wpadada, a za co nie (czytaj: 'zgłoszone' a
niezaakceptowane przez adminów przesyłki).
>2) Publikować wszystko zaszyfrowane jakimś algorytmem.
>3) Na stronie www.polspam.org nie publikować bazy, a tylko
> informacje edukacyjne.
utrudni to użytkowanie bazy odbiorcom indywidualnym, ograniczając się
do tych, którzy mogą sobie pozwolić na utrzymywanie linuxowych
serwerów. Nie wyobrażam sobie rozkodowywania ręcznie każdego psnotify
pod windą i wklejania adresów do kf'a.
>Czy na czas przerwy możemy zroganizować coś takiego, o czym pisałem
>w pkt 3). Ktoś udostępniłby stronę z "ulubionymi numerkami w tym
>tygodniu",
coś takiego znalazłem w sieci ;-)
http://www.geocities.com/maciaszczyk2003/
--
Grendel
I właśnie na tym opierają się obecne. Spamerzy wchodzą, oglądają
i osądzają że wcale nie są winni :)
> Jeśli się je utajni - każdy spamer będzie wchodził tu i zarzucał
> polspamowi, że anonimowo i według swoich, tajnych reguł klasyfikuje
> przesyłki, czy wręcz ucina łeb konkurencji.
*A czy teraz dzieje się coś innego?* Zastanów się.
> Niech zostanie tak jak jest... Przynajmniej wszyscy będą widzieć za co
> do polspamu się wpadada, a za co nie (czytaj: 'zgłoszone' a
> niezaakceptowane przez adminów przesyłki).
Masz sporo racji, ale spójrz na to w ten sposób:
1. Jeżeli ktoś już korzysta z bazy Polspamu, to jest to wyraz
jego zaufania do działalności administratorów tego projektu.
Chyba, że ktoś sprawdza każdy dowód spamu. Jest ktoś taki?
2. W przypadku daleko posuniętych działań spamerów należy
podjąć daleko posunięte działania zabezpieczające.
Nawet jakby nas to kosztowało utratę funkcjonalności.
W każdej wojnie są ofiary po obu stronach.
>2. W przypadku daleko posuniętych działań spamerów należy
> podjąć daleko posunięte działania zabezpieczające.
> Nawet jakby nas to kosztowało utratę funkcjonalności.
mógłbyś to rozwinąć, bo nie łapię do końca intencji
--
Grendel
Oops przepraszam, daleko posuniętych działań organizacji
i stowarzyszeń związanych markingiem bezpośrednim ;P
>Oops przepraszam, daleko posuniętych działań organizacji
>i stowarzyszeń związanych markingiem bezpośrednim ;P
;))))
bardziej chodzi mi o sformułowanie, że skuteczność ogranicza
funkcjonalność.
--
Grendel
> On Thu, 27 Mar 2003 15:16:45 +0100, "Tomasz Nowak"
> <tno...@nospam.netventure.pl> wrote:
>
> >Rozwiązanie: rejestracja i autoryzacja użytkowników przysyłających
> >zgłoszenia + nadawanie zarejestrowanym użytkownikom statusów
> >w zależności od bezbłędności ich zgłoszeń.
>
> to już się dzieje, zważywszy szybkość zatwierdzania zgłoszeń w
> zależności od konta z którego wysyłam - najbardziej aktywne konta
> dostają potwierdzenie w kilkadziesiąt sekund. Niektóre czekają po 12
> godzin i więcej. Logowania na zasadzie identyfikacji nadajacego
> (podpisy PGP, albo tajne identyfikatory) usprawniłyby akceptację
> złoszeń od zaufanych 'zgłaszaczy'.
Zgadzam sie z przedmówcami, identyfikacja zgłaszających koniecznie z ich
weryfikacja (podpis PGP) zeby nuiknac podszywania sie pod zglaszajacego
który zapracował na status automatycznego (bez dodatkowej weryfikacji)
dodawania jego zgłoszeń do bazy.
pzdr,
Pablo
> Potencjalne rozwiązania:
> 1) Nie publikować treści listów
Podobnie jak Grendel, uważam że to nie jest najlepszy pomysł. Jeżeli
nie wiem, czy dany osobnik jest spamerem, to sprawdzam jego domenę
oraz treść ichniego spamu - wtedy mam jasność w temacie ;o)
> 2) Publikować wszystko zaszyfrowane jakimś algorytmem.
J.w. - teraz mogę sobie otwarcie spojrzeć, co to za palant i czemu
jest w PS - ewentualnie podkarmić nim domowego KF-a. Po
zaszyfrowaniu nie będzie mi się chciało tego odszyfrowywać. Co
więcej, nie będę mógł łatwo sprawdzić statusu spamera zgłoszonego
przeze mnie.
> 3) Na stronie www.polspam.org nie publikować bazy, a tylko
> informacje edukacyjne.
W tym przede wszystkim dobrze napisane skrypty do subskrybowania
newsletterów, żeby każdy chętny mógł sobie taki skrypt ściągnąć i
zastosować w prywatnych serwisach. W tym momencie odpadną wszyscy,
którzy mówią "używałbym takiego skryptu, ale nie umiem go napisać".
W końcu nie każdy osobnik tworzący dobrą merytorycznie stronę musi
umieć machnąć sobie taki skrypt z wszystkimi wymaganymi tutaj
ficzerami.
--
Peter 'Mikolaj' Mikolajski
"I find your lack of faith disturbing"
ICQ: 55031994 / GG: 2259986
"Prawdziwa sztuka obroni się sama... ale nie przede mną"
dosyć rewolucyjny pomysł, ale ... proponuję rodzielenie Polspamu na
części. Wszystko może być pod wspólną etykietą, ale chodzi o to by różne
funkcje były realizowane przez różne podmioty.
1. zgłoszenia - tylko od zarejestrowanych użytkowników. Każde zgłoszenie
opatrzone *anonimizującym i unikalnym dla zgłoszenia* adresem
zgłaszającego, po to by zgłoszony mógł się bezpośrednio do niego
odwołać.
2. publikacja listy adresów (pełnej i przyrostowych) - na serwerach WWW
ochotników, na podstawie danych do których tylko zarejestrowani
użytkownicy mają dostęp. Oczywiście na główym serwerze można publikować
linki do serwerów ochotników, najlepiej wybierane dynamicznie z puli
zarejestrowanch użytkowników.
3. prowadzenie listy informującej o zmianach w bazie - przez serwery
pocztowe ochotników. Każdy kto chce się zapisać, wybiera serwer
(należący do ochotnika) od którego chce otrzymywać notyfikacje i wpisuje
się do jego lokalnej listy mailingowej.
4. dwie niezależne listy spamerów - spam polski i zagraniczny.
Zgłoszenia (od zarejestrowanych użytkowników) przyjmowane na dwa różne
adresy np. sp...@polspam.net i pol...@polspam.net
5. po zgłoszeniu spamu polskiego może on zostac "zatwierdzony" bez
udziału administratora PolSpamu przez innych zarejestrowanych
użytkowników, jeżeli kilku z nich zgodzi się że jest to faktycznie spam
(coś jak głosowanie - liczba punktów zależna od wiarygodności
użytkownika ustalanej automatycznie). W ten sposób administratorzy będą
odciążeni. Prawo veta (oraz zatwierdzenia spamu bez głosowania) ma tylko
administrator Polspamu. Acha, zgłoszenia "wędrują" między użytkownikami
z użyciem jednorazowych anonimizujących adresów.
6. obsługa spamu zagranicznego wspomagana spam-assasinem (z progiem
ustawionym dosyć wysoko) i automatyczną analizą treści nagłowków.
Obsługiwana pół-automatycznie - co dostanie dosyć dużo punktów i
nagłówki nie budzą wątpliwości (automatu analizującego) ląduje w bazie
od razu, pozostałe dodawane przez administratorów PolSpamu
Hm. i co ?
B.
> 4. dwie niezależne listy spamerów - spam polski i zagraniczny.
Nie jestem adminem czegoś większego, więc taki podział jest mi
osobiście obojętny. Zastanawiam się jednak, na jakiej zasadzie
chcesz go rozdzielać - polskie domeny i IP, czy też polska treść
samego spamu? Zawsze można dostać spam polskojęzyczny z zagranicy...
> Hm. i co ?
No i nadal brakuje mi tutaj części edukacyjnej ;o)
Niewybredne telefony to się zgłasza na policję i jest spokój. A z bombą
mailową to chyba sobie administratorzy potrafią poradzić. IMHO przesada
z tą ostrożnością. Jak się coś robi to trzeba brać za to odpowiedzialność a
nie chować się w anonimowość.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
SIGSIG -- signature too long (core dumped)
Jak ktoś chce się ciągać po sądach to i ukrywanie nie pomoże. A przecież
nie o użeranie się chodzi. Do użerania potrzebne są dwie strony
nieprawdaż? Chodzi mi o to, że jak na razie to faktycznie wygląda na sąd
kapturowy. Dodanie do Polspamu nazwisk konkretnych ludzi uwiarygodniłoby
to przedsięwzięcie. Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
"...not tonight dear, I've got a modem"
Wyobraźnia mi służy. Natomiast żadna z wyobrażonych możliwych
konsekwencji nie wydaje mi się prawdopodobna. Te które są prawdopodobne
nie są na tyle uciążliwe aby się przed nimi chować w anonimowość. Dla
mnie jest to trochę niepoważne. Przedsięwzięcie jak najbardziej
chwalebne, sensownie prowadzone ale brakuje mi tu właśnie jawności osób
za nim stojących. Konkretne nazwiska uwiarygodniłyby Polspam czyniąc z
niego coś w rodzaju instytucji. Póki co wygląda to trochę niepoważnie:
paru gości trzęsących się ze strachu przed krwiożerczą mafią spamerską.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Im więcej wybitych zębów tym większa swoboda języka.
> Jak ktoś chce się ciągać po sądach to i ukrywanie nie pomoże. A
> przecież nie o użeranie się chodzi. Do użerania potrzebne są dwie
> strony nieprawdaż? Chodzi mi o to, że jak na razie to faktycznie
> wygląda na sąd kapturowy. Dodanie do Polspamu nazwisk konkretnych
> ludzi uwiarygodniłoby to przedsięwzięcie. Może mniej byłoby też skarg
> od spammerów.
Uważam, iż decyzję o nieujawnieniu nazwisk ludzi tworzących Polspam
należy uszanować. Dlaczego spamerzy mają się czepiać ludzi, którzy
tworzą jakiś plik tekstowy i go udostępniają szerzej ?
Przecież ABSOLUTNIE NIKT nie zmusza administratorów do blokowania
jakiejkolwiek poczty. Ich suwerenną decyzją jest nie odbieranie
poczty z określonych hostów.
Proponuję ukarać mnie, bo zablokowałem w swojej przeglądarce za pomocą
klasyfikatora treści strony erotyczne a tym samym strony z dialerami
nie mogą dojść do potencjalnego odbiorcy ;)
Podobnie z ciasteczkami na różnych stronach itd. przykłady można mnożyć.
Pozdrawiam,
Egon
> Zgadzam sie z przedmówcami, identyfikacja zgłaszających koniecznie z ich
> weryfikacja (podpis PGP) zeby nuiknac podszywania sie pod zglaszajacego
> który zapracował na status automatycznego (bez dodatkowej weryfikacji)
> dodawania jego zgłoszeń do bazy.
Podsumowując.
Tu chyba większość osob jest zgodna: konieczna jest identyfikacja
zgłaszających. Wątpliwości się pojawiają przy weryfikacji. To trzeba
oprogramować - i to po obu stronach. Nie wszyscy mają/chcą korzystac z PGP.
Nie wszyscy z S/MIME. Można postulować też aby Polspam akceptował obydwa
rozwiązania ale osobiście nie wiem jak to prosto oprogramować. Myślę, że w
stosunku do obecnego modelu (bez weryfikacji) już dużo bezpieczniejsze
byłoby po prostu zwykłe hasło podawane w temacie. Jest to o tyle istotne, że
pozwoliłoby też zachować możliwość zgłaszania spamu przez WWW, co w
przypadku wymagania podpisu elektronicznego typu PGP czy S/MIME odpada.
Polspam dorobił się też przeciez własnego mechanizmu autoryzacji - md5 z
treści listu + wybrane hasło. Żeby to wykorzystac trzeba by jednak
udostępnić specjalny skrypt do zgłaszania spamów. Wreszcie ostatnia metoda -
stosowana przez Spamcop - zgłoszenie musi być potwierdzone przez kliknięcie
na odpowiedni link, ktory jest przysyłany mailem.
Identyfikacja zgłaszających jest korzystna także z innego powodu -
bezpieczenstwa serwisu (chodzi o listę założeń). Pozwalałaby zdjąć część
odpowiedzialności z administratorow Polspamu i przerzucić ją na
zgłaszających. Już o tym pisałem, zgłaszający mógłby mieć swój specjalny
adres (zapewniający anonimowość), na który zgłoszony (uznany za spamera)
mógłby przesłać ewentualną korespondencję. Zresztą mozna do tego wykorzystac
taki serwis jak np. spammotel. Administratorzy, ktorzy powinni miec mimo
wszystko wgląd w tę korespondencję nie musieliby wcale odpowiadac na takie
listy. Dopiero gdyby uznali, ze argumenty zgłoszonego są słuszne albo że
zgłaszający nie raczy "obsługiwać" skarg mimo że w danym wypadku powinien,
mogliby np. uznac zgłoszenie za pomyłkę i obniżyc ranking zgłaszającego.
Taki model Polspamu spowodowałby, ze byłby on w dużo większym stopniu
prowadzony przez użytkowników a nie administratorów, którzy pełniliby
jedynie funkcję "arbitrów".
Myslałem tez o głosowaniu ale się nie zdecydowałem żeby napisać. Dopiero
teraz doczytałem propozycję Bronka która jak widze idzie właśnie w tym
kierunku. W tym wszystkim brakuje mi jeszcze odpowiedniego umiejscowienia
spamtrapow.
PiK
Ja nabrałem zaufania do Polspamu dzięki udostępnionym próbkom. Gdyby ich
nie było a była sama lista spamerów olałbym takie przedsięwzięcie. IMHO
jawność to duża zaleta - wiadomo za co gość dostał bana. Pomaga też
wyciągać konsekwencje w firmie - wiadomo kto spamował, kiedy i co
konkretnie wysyłał.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
`Oh dear,' says God, `I hadn't thought of that,' and promptly vanished in a puff of logic.
> Jak ktoś chce się ciągać po sądach to i ukrywanie nie pomoże. A przecież
> nie o użeranie się chodzi. Do użerania potrzebne są dwie strony
> nieprawdaż? Chodzi mi o to, że jak na razie to faktycznie wygląda na sąd
Widać znane jest Ci to tylko z opowieści.
Opowiem Ci pewien przypadek. Był sobie klient f-my, w której
pracuję. Klient ten zalegał komuś tam jakąś kasę, nieważne.
Tenże ktoś wpadł na pomysł, by ,,nauczyć'' klienta i
zmailbombował go. Wysłał jakieś 14k kopii jednego maila. Klient
mi się poskarżył, zatem niewiele myśląc skontaktowałem się z
postmasterem domeny, z której wyszedł mailbombing i przekazałem,
że jakiś pacan mailbombuje mi klientów. Standardowe zgłoszenie,
przykładowy mail (nagłówki plus treść) i logi z MTA. Jeszcze
tego samego dnia dostałem odpowiedź od postmastera, że zajął się
sprawą. Nie wiem, czy minęła godzina, jak zadzwonił telefon i
następne pół godziny spędziłem na wykłócanie się z pacanem,
który będzie miał przez swój mailbombing kłopoty (bo jak się
okazało jest wojskowym, a naszego klienta obsługiwał na boku,
czego wojskowym nie wolno) i to jest moja wina, że on będzie
miał te kłopoty, w związku z tym będzie mnie pozywał do sądu, bo
ujawniłem jego korespondencję, bo przecie atak w postaci 13k
maili na konto naszego klienta to jest tylko ,,małe uprzykrzenie
życia, a nasze serwery nie powinny tego odczuć'' (co z tego,
skoro odczuł to klient?). Klasyczna mentalność trepa, który
niezależnie od właściwej przyczyny wyprowadza atak przeciw jego
wrogom, jako formę obrony.
Przeciętny admin Polspamu, który ujawni swoje dane, będzie
odbierał dziennie co najmniej kilka takich telefonów. Będzie
dostawał pogróżki, a jego nazwisko będzie obsmarowywane w wielu
miejscach. Będzie się musiał tłumaczyć za nie wysłane przez
siebie fake-maile. Wreszcie ktoś go pozwie i niezależnie od
tego, jak taka sprawa się potoczy, zajmie to pewnie z kilka
miesięcy, a i jakiś prawnik się przyda. Jak myślisz, ile
miesięcy takiego traktowania może wytrzymać przeciętny człowiek?
> kapturowy. Dodanie do Polspamu nazwisk konkretnych ludzi uwiarygodniłoby
> to przedsięwzięcie. Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
Chyba żeś się z jakiejś innej bajki urwał. Będą mieli swój cel,
swoją laleczkę voodoo, by móc gdzie wbijać swoje szpilki.
> chwalebne, sensownie prowadzone ale brakuje mi tu właśnie jawności osób
> za nim stojących. Konkretne nazwiska uwiarygodniłyby Polspam czyniąc z
Skoro Ci to przeszkadza, nie korzystaj.
> niego coś w rodzaju instytucji. Póki co wygląda to trochę niepoważnie:
> paru gości trzęsących się ze strachu przed krwiożerczą mafią spamerską.
Nec Hercules contra plures.
> Niewybredne telefony to się zgłasza na policję i jest spokój. A z
Chcialbys np. otrzymac taki anonimowy telefon, ze Ci zone zgwalca?
Zglosisz na policje i bedziesz sie czul calkiem spokojnie, ze to tylko
anonimowy telefon?... Nie wiem czy takie grozby juz byly, ale widzac
zachowanie niektorych spamerow na grupie obawiam sie ze do tego bardzo
niedaleko 8/
> bombą mailową to chyba sobie administratorzy potrafią poradzić. IMHO
Jak kiedys dostaniesz to zobaczymy czy bedziesz sie cieszyl 8] Ja kiedys
dostalem i wcale mi do smiechu nie bylo.
> kapturowy. Dodanie do Polspamu nazwisk konkretnych ludzi
uwiarygodniłoby
> to przedsięwzięcie. Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
Hm, nie mam pojecia, czy jestes adminem Polspamu, ale w takim wypadku mam
propozycje. Niech Polspam wystawi Twoje nazwisko, Twoj telefon i Twoj
adres jako kontaktowy. Bedzie nazwisko konkretnej osoby i uwiarygodnisz
to przedsiewziecie.
> jawności osób za nim stojących. Konkretne nazwiska uwiarygodniłyby
> Polspam czyniąc z niego coś w rodzaju instytucji. Póki co wygląda to
> trochę niepoważnie: paru gości trzęsących się ze strachu przed
> krwiożerczą mafią spamerską.
Jeszcze raz proponuje, abys zglosil sie na ochotnika do bycia punktem
kontaktowym i ta wiarygodna osoba.
> Jak ktoś chce się ciągać po sądach to i ukrywanie nie pomoże. A przecież
> nie o użeranie się chodzi. Do użerania potrzebne są dwie strony
> nieprawdaż? Chodzi mi o to, że jak na razie to faktycznie wygląda na sąd
Widać znane jest Ci to tylko z opowieści.
Opowiem Ci pewien przypadek. Był sobie klient f-my, w której
pracuję. Klient ten zalegał komuś tam jakąś kasę, nieważne.
Tenże ktoś wpadł na pomysł, by ,,nauczyć'' klienta i
zmailbombował go. Wysłał jakieś 13k kopii jednego maila. Klient
> kapturowy. Dodanie do Polspamu nazwisk konkretnych ludzi uwiarygodniłoby
> to przedsięwzięcie. Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
Chyba żeś się z jakiejś innej bajki urwał. Będą mieli swój cel,
swoją laleczkę voodoo, by móc gdzie wbijać swoje szpilki.
r.
Trochę inna propozycja: podzał na bazy łapanych kilkoma wzorcowymi
filtrami: np. wydzielenie Korei (w tym wypadku ew. nieprzyjmowanie
zgłoszeń w ogóle), "nigeryjczyków" (jest dość dobry filtr na treść),
oddzielnie adresy, z których przychodzą listy text/html w nagłówku,
charakterystyczne adresy darmowych kont z cyframi itd. Dzięki temu
ktoś, kto używa tych filtrów nie musiałby dublować ich funkcjonalności
za pomocą setek dodatkowych adresów z bazy.
--
Paweł Kierski
pkie...@mks.com.pl
> Skoro Ci to przeszkadza, nie korzystaj.
Coś taki nerwowy? Mój post był odpowiedzią na zapytanie administratorów
Polspamu o to co zmienić. Jeśli nie jesteś w stanie spłodzić nic
bardziej sensownego to nie pisz wcale.
>> niego coś w rodzaju instytucji. Póki co wygląda to trochę niepoważnie:
>> paru gości trzęsących się ze strachu przed krwiożerczą mafią spamerską.
> Nec Hercules contra plures.
Nie wszyscy spamerzy dzwonią z pogróżkami. Część nawet nie wie, że są w
bazie Polspamu. Tych agresywnych należy zgłaszać na policję. Resztę
oszołomów olać. Dyskutować można z tymi sensownymi. Gdzie widzisz
problem?
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
A bachelor is a man who never made the same mistake once.
Nie wiem dlaczego spamerzy mają się czepiać. Zapytaj się ich. Natomiast
uważam, że jesli prowadzi się takie publiczne przedsiąwzięcie to wypada
się przedstawić.
> Przecież ABSOLUTNIE NIKT nie zmusza administratorów do blokowania
> jakiejkolwiek poczty. Ich suwerenną decyzją jest nie odbieranie
> poczty z określonych hostów.
A to ja twierdziłem, że ktoś zmusza?
> Proponuję ukarać mnie, bo zablokowałem w swojej przeglądarce za pomocą
> klasyfikatora treści strony erotyczne a tym samym strony z dialerami
> nie mogą dojść do potencjalnego odbiorcy ;)
> Podobnie z ciasteczkami na różnych stronach itd. przykłady można mnożyć.
Proponuję ukarać Cię za czytanie bez zrozumienia i dyskutowanie z
tezami, których nie postawiłem.
To może wyjaśnię dla tych co czytają po łebkach:
- nie jestem spamerem, moje domeny nigdy nie były w Polspamie
- Polspam w takiej postaci jak jest teraz bardzo mi się podoba i
zamierzam z niego korzystać
- ponieważ padło pytanie "co zmienić?" to odpowiadam: jedynym brakiem
Polspamu jest IMHO brak nazwisk prowadzących go ludzi
- to jest tylko moje zdanie
- w żaden sposób nie zamierzam _zmuszać_ kogokolwiek do ujawniania się,
staram się tylko _przekonać_
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych" (św. Tomasz z Akwinu)
> Hm, nie mam pojecia, czy jestes adminem Polspamu,
Gdybym był to nie pisałbym tego co piszę, prawda?
> ale w takim wypadku mam
> propozycje. Niech Polspam wystawi Twoje nazwisko, Twoj telefon i Twoj
> adres jako kontaktowy. Bedzie nazwisko konkretnej osoby i uwiarygodnisz
> to przedsiewziecie.
Nie mam nic naprzeciwko. Imię, nazwisko i email są w tym poście. Do
podawania telefonu Polspamu nie wzywałem. Nie każdy ma służbowy - ja np. nie
mam.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
History of the 20th Century: WW1, WW2, WW3? Now, WWW -- Could we be
going in the right direction?
A kto Ci kazał wisieć przez pół godziny na słuchawce? Mówisz gościowi do
widzenia i odkładasz telefon. Tak trudno? Jak chce się kontaktować niech
używa drogi oficjalnej: emaila lub poczty.
> który będzie miał przez swój mailbombing kłopoty (bo jak się
> okazało jest wojskowym, a naszego klienta obsługiwał na boku,
> czego wojskowym nie wolno) i to jest moja wina, że on będzie
> miał te kłopoty, w związku z tym będzie mnie pozywał do sądu, bo
> ujawniłem jego korespondencję, bo przecie atak w postaci 13k
> maili na konto naszego klienta to jest tylko ,,małe uprzykrzenie
> życia, a nasze serwery nie powinny tego odczuć'' (co z tego,
> skoro odczuł to klient?). Klasyczna mentalność trepa, który
> niezależnie od właściwej przyczyny wyprowadza atak przeciw jego
> wrogom, jako formę obrony.
No i co, pozwał? Pewnie nie. Buzdygan też chciał wszystkich pozywać a
admini polskich newsów nie stali się anonimowi. Nie bądź dzieckiem, to
co ludzie mówią nie zawsze ma związek z tym co robią.
> Przeciętny admin Polspamu, który ujawni swoje dane, będzie
> odbierał dziennie co najmniej kilka takich telefonów.
A kto im każe podawać telefony? Wystarczy imię i nazwisko. Email
kontaktowy już jest.
> Będzie
> dostawał pogróżki, a jego nazwisko będzie obsmarowywane w wielu
> miejscach.
Nazwisko może być obsmarowane tylko wtedy gdy admin zrobi coś czego
mógłby się wstydzić. Sugerujesz, że prowadzenie Polspamu to wstyd?
> Będzie się musiał tłumaczyć za nie wysłane przez
> siebie fake-maile.
Musiał? A kto mu każe?
> Wreszcie ktoś go pozwie i niezależnie od
> tego, jak taka sprawa się potoczy, zajmie to pewnie z kilka
> miesięcy, a i jakiś prawnik się przyda. Jak myślisz, ile
> miesięcy takiego traktowania może wytrzymać przeciętny człowiek?
Pozew sądowy jest mało prawdopodobny, pierwszy lepszy prawnik
wyperswaduje taki pomysł spamerowi. Niezależnie od tego uważam, że jeden
taki pozew (zkończony rozprawą) zdziałałby więcej niż dodanie kilku
spamerów do bazy. Zadziałałby jak straszak na spamerów. To też warto
rozważyć jako metodę walki ze spamem.
>> kapturowy. Dodanie do Polspamu nazwisk konkretnych ludzi uwiarygodniłoby
>> to przedsięwzięcie. Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
> Chyba żeś się z jakiejś innej bajki urwał. Będą mieli swój cel,
> swoją laleczkę voodoo, by móc gdzie wbijać swoje szpilki.
Widzisz cały sens voodoo leży w tym aby w nie wierzyć. Jeśli nie
wierzysz - nie działa.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
...Press SPACEBAR once to quit or twice to save changes
> Chcialbys np. otrzymac taki anonimowy telefon, ze Ci zone zgwalca?
Nie.
> Zglosisz na policje i bedziesz sie czul calkiem spokojnie, ze to tylko
> anonimowy telefon?...
Tak. Takie telefony to w większości przypadków groźby bez pokrycia.
Popytaj znajomego policjanta.
> Nie wiem czy takie grozby juz byly, ale widzac
> zachowanie niektorych spamerow na grupie obawiam sie ze do tego bardzo
> niedaleko 8/
Na newsach to ludzie nie takie bzdury wypisują.
>> bombą mailową to chyba sobie administratorzy potrafią poradzić. IMHO
> Jak kiedys dostaniesz to zobaczymy czy bedziesz sie cieszyl 8] Ja kiedys
> dostalem i wcale mi do smiechu nie bylo.
Mailbombing też jest karalny. W dodatku łatwiej namierzyć samemu sprawcę
niż autora telefonu.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Lato jest piękne do pewnego stopnia - Celsjusz
W związku z tym propozycja z innej strony.
Pewnie wiele osób wstępnie sortuje/filtruje spam przed odesłaniem do
Polspamu, więc może dla chętnych udostępnić formularz zgłoszenia pozwalający
na kilka rzeczy:
- wstępną kwalifikację zgłoszenia do określonej kategorii (zgodnie z
propozycją Pawła i innych - nigeria, korea, darmowe losowe itp.)
- większe możliwości wskazywania słów/pól kluczowych poza poleceniem DELETE
w temacie (choćby IGNORE, jeśli w polu "From" czy "Reply-to" spamer umieścił
adres odbiorcy).
W ten sposób administratorzy Polspamu otrzymywaliby materiał do dalszej
obróbki przynajmniej częściowo posortowany, co zapewne skróciłoby czas
reakcji.
--
Andrzej P. Woźniak us...@poczta.onet.pl (z->h w adresie z nagłówka)
http://www.harbour.pl.eu.org/clipper/clipper_mini_faq.html
Harbour - 32-bitowy kompilator Clippera - wkrótce v.0.42 free software
Strona www nieaktualna, pliki na ftp://ftp.harbour.pl.eu.org/harbour/
>Tak. Takie telefony to w większości przypadków groźby bez pokrycia.
>Popytaj znajomego policjanta.
i to ma mnie uspokoić ? Mam nadzieję, że to z twojej strony żart, albo
brak porannej kawy...
>Mailbombing też jest karalny. W dodatku łatwiej namierzyć samemu sprawcę
>niż autora telefonu.
a co, jeśli provider mailbombera ma cie w d... i nie reaguje na
zgłoszenie (mailbombing idzie zza granicy ?)
--
Grendel
>> Przeciętny admin Polspamu, który ujawni swoje dane, będzie
>> odbierał dziennie co najmniej kilka takich telefonów.
>
> A kto im każe podawać telefony? Wystarczy imię i nazwisko. Email
> kontaktowy już jest.
>
>> Będzie
>> dostawał pogróżki, a jego nazwisko będzie obsmarowywane w wielu
>> miejscach.
>
> Nazwisko może być obsmarowane tylko wtedy gdy admin zrobi coś czego
> mógłby się wstydzić. Sugerujesz, że prowadzenie Polspamu to wstyd?
>
>> Będzie się musiał tłumaczyć za nie wysłane przez
>> siebie fake-maile.
>
> Musiał? A kto mu każe?
>
>> Wreszcie ktoś go pozwie i niezależnie od
>> tego, jak taka sprawa się potoczy, zajmie to pewnie z kilka
>> miesięcy, a i jakiś prawnik się przyda. Jak myślisz, ile
>> miesięcy takiego traktowania może wytrzymać przeciętny człowiek?
>
> Pozew sądowy jest mało prawdopodobny, pierwszy lepszy prawnik
> wyperswaduje taki pomysł spamerowi. Niezależnie od tego uważam, że jeden
> taki pozew (zkończony rozprawą) zdziałałby więcej niż dodanie kilku
> spamerów do bazy. Zadziałałby jak straszak na spamerów. To też warto
> rozważyć jako metodę walki ze spamem.
Z tego co widzę, odważnie optujesz za ujawnieniem danych osobowych
administratorów Polspamu twierdząc, że to dla nich bułka z masełkiem i to
w dodatku dla ich własnego dobra.
Mam pomysł. Zostań adminem Polspamu (nawet nie od strony technicznej)
z ujawnionymi danymi personalnymi (choćby na czas określony).
Jeśli masz rację - nic Ci się przecież nie stanie, może wręcz zostaniesz
bohaterem ;)
--
z poważaniem, Piotr Grzegorzyca
Naturalny produkt sygnaturopodobny.
Skład: substancja zagęszczająca, regulator kwasowości, emulgator,
stabilizator, aromat identyczny z naturalnym, E235, E458, E tam.
W głupocie i złośliwości. Niektórzy mogą w tej czy innej formie
zrealizować pogróżki - przy takiej liczbie "poszkodowanych" zawsze
bandyta się znajdzie. A są różne metody na unieprzyjemnianie życia,
choćby wyczyny [... autocenzura ...] Ajaxa. A dużo małych problemów
to zaczyna być duży problem 8-)
--
Paweł Kierski
pkie...@mks.com.pl
Powtarzasz to jak mantre. Ale wytlumacz mi dlaczego wypada sie
przedstawic? Bo co? Jesli nie masz zaufania - nie korzystaj - nikt cie
nie zmusza. Jesli przeszkadza ci, ze tego nie ma - to chyba twoj
problem a nie tych Adminow. Czy spamerzy wszyscy przedstawiaja sie z
imienia i nazwiska?
Czy jesli admin Polspamu gdzies pracuje - to nie latwije byloby
zastraszyc/oskarzyc jego pracodawce, skkutkiem czego admin traci prace
i... No wlasnie.
Wiesz - chyba jednak zupelnie nie masz wyobrazni.
I nie rozumiem - co zmieniloby podanie imion i nazwisk i kontaktow.
Baza lepiejby dzialala? Ktos zaczalby jej uzywac?
Czy tylko przydaloby sie to spamerom. Bo nie rozumiem o czy mty caly
czas do znudzenia piszesz.
> A to ja twierdziłem, że ktoś zmusza?
No wiec co z,muszasz kogos do ujawnienia sie. Po co?
Co znacyz w tym wypadku "wypadaloby". Nie chca i uszanuj to - takie to
trudne do zrozumienia?
A moze wlasnie sam bardzo chcesz sie dowiedziec i ubierasz w taie a
nie inne piorka? ;)
> Polspamu o to co zmienić. Jeśli nie jesteś w stanie spłodzić nic
> bardziej sensownego to nie pisz wcale.
Spłodziłem w innym miejscu. Jednakże wcale się nie zdziwię,
jeśli zrobiłem to bezcelowo.
> bazie Polspamu. Tych agresywnych należy zgłaszać na policję. Resztę
> oszołomów olać. Dyskutować można z tymi sensownymi. Gdzie widzisz
> problem?
Zostań zatem rzecznikiem Polspamu, skoro musisz się o skali
problemu przekonać namacalnie. Bo na razie uparłeś się na
jawność nazwisk i na każdy głos przeciw temu odpowiadasz wciąż
tymi samymi argumentami opartymi wyłącznie na Twoim
,,wydajemisię''.
> Zostań zatem rzecznikiem Polspamu, skoro musisz się o skali
> problemu przekonać namacalnie.
ja za samo stwierdzenie faktu, że jeden ze spamerów złamał ustawę
przysyłając mi niezamówioną reklamę dostałem już >1000 maili,
wykorzystano mojego maila przy rejestracji fikcyjnej domeny w bazach
FFA, mój host 2x częściej jest 'obstukiwany' na przeróżne sposoby....
Średnio przychodzi ok 20-30 maili na konto, na które usilnie
próbowalem oczyścić i przychodziło już raptem 5-10 maili tygodniowo.
To tyle, jeśli chodzi o zadarcie ze spamerią. Jak ktoś chce z nimi
negocjować i coś im tłumaczyć - życzę szczęścia. Ja po prostu mam ich
głęboko w 'poważaniu' i nie zamierzam ich na nic nawracać. Po prostu
cierpliwie dopisuję do filtrów, zgłaszam do spamcopa i polspamu. Niech
im idzie na zdrowie. Im później się zorientują o dopisaniu TYM LEPIEJ.
--
Grendel
> A kto Ci kazał wisieć przez pół godziny na słuchawce? Mówisz gościowi do
> widzenia i odkładasz telefon. Tak trudno? Jak chce się kontaktować niech
> używa drogi oficjalnej: emaila lub poczty.
Zatem użył drogi oficjalnej. Zadzwonił do mnie na biurko.
> No i co, pozwał? Pewnie nie. Buzdygan też chciał wszystkich pozywać a
> admini polskich newsów nie stali się anonimowi. Nie bądź dzieckiem, to
> co ludzie mówią nie zawsze ma związek z tym co robią.
Buzdygan, czy też pan X, to małe płotki. Ale są firmy, które
żyją ze spammerstwa, mają prawników i pieniądze. Tysiąc osób
będzie straszyć, tysiąc pierwsza, w imieniu organizacji, pozwie.
> A kto im każe podawać telefony? Wystarczy imię i nazwisko. Email
> kontaktowy już jest.
Sądzisz, że po imieniu i nazwisku nie dojdzie się do numeru
telefonu miejsca zatrudnienia, etc? Zaprawdę *mało* widziałeś.
Nie jeden anonimowy rycerz klawiatury się zdziwił, gdy ktoś do
niego zadzwonił i grzecznie, aczkolwiek stanowczo poprosił o
zaprzestanie brzydkich praktyk w sieci.
> Nazwisko może być obsmarowane tylko wtedy gdy admin zrobi coś czego
> mógłby się wstydzić. Sugerujesz, że prowadzenie Polspamu to wstyd?
Jak sądzisz, co z marketoidalnej papki odczyta zwykły zjadacz
onetu?
>> Będzie się musiał tłumaczyć za nie wysłane przez
>> siebie fake-maile.
>
> Musiał? A kto mu każe?
Jak wyślę do Twoich kontrahentów sfałszowane maile o treści
obraźliwej, albo dyskredytujących innych kontrahentów (albo
cokolwiek innego wrednego, co można sobie wymyśleć), to nie
będziesz się musiał przed nimi tłumaczyć?
> Pozew sądowy jest mało prawdopodobny, pierwszy lepszy prawnik
> wyperswaduje taki pomysł spamerowi. Niezależnie od tego uważam, że jeden
Pamiętasz, co się stało z ORBZ?
> Widzisz cały sens voodoo leży w tym aby w nie wierzyć. Jeśli nie
> wierzysz - nie działa.
Zatem jesteś idealnym kandydatem na rzecznika Polspamu.
Napieraj. Ciekawe, po ilu bezowocnych rozmowach z agresywnymi
moronami Ci się odechce. A może już Ci się nie chce, bo niby
dlaczego to Ty miałbyś odwalać tę niewdzięczną robotę?
>> ale w takim wypadku mam
>> propozycje. Niech Polspam wystawi Twoje nazwisko, Twoj telefon i
>> Twoj adres jako kontaktowy. Bedzie nazwisko konkretnej osoby i
>> uwiarygodnisz to przedsiewziecie.
>
> Nie mam nic naprzeciwko. Imię, nazwisko i email są w tym poście. Do
> podawania telefonu Polspamu nie wzywałem. Nie każdy ma służbowy - ja
> np. nie mam.
Mam nadzieje, ze admini to czytaja i skontaktuja sie z Marcinem. To
faktycznie mogloby rozwiazac problem.
>Mam nadzieje, ze admini to czytaja i skontaktuja sie z Marcinem. To
>faktycznie mogloby rozwiazac problem.
po tygodniu zrezygnuje ;-)... Tak jak ja po miesiącu grzecznego
edukowania, informowania, tłumaczenia zostałem zje*ny jak bura suka,
zasypany mailami i potraktowany jak agresor. Dziś się nie patyczkuję i
mówię o spamie tak, jak on na to zasługuje. Niektórzy zarzucają mi, że
robię to zbyt obcesowo, wulgarnie itd... Niestety - okazuje się, że
inaczej nie można - grzeczne tłumaczenie skończyło się bezpardonowymi
atakami na moją osobę i moje zasoby - wystarczyło.
Od tej pory zabiegi edukacyjne ograniczam do osób/instytucji
zmotywowanych do nauki (czytaj: zapłacą mi za przeprowadzenie
szkolenia :P). Za friko nie będę się 'spalał'.
--
Grendel
treść, analizowana na podstawie polskiego słownika . Proste, zaś
wystarczającej wielkości słowniki są darmowo dostepne.
B.
: Konkretne nazwiska uwiarygodniłyby Polspam czyniąc
: z niego coś w rodzaju instytucji.
Może pójdziemy na zgniły kompromis: rzecznik prasowy Polspamu? :)
: Póki co wygląda to trochę niepoważnie: paru gości trzęsących się
: ze strachu przed krwiożerczą mafią spamerską.
Eee tam. Odróżniaj trzęsienie się ze strachu od ucieczki od
niepotrzebnego zawracania głowy.
--
Leszek.
-- le...@pse.pl 2:480/33.7 -- REAL programmers use INTEGERS --
-- speaking just for myself...
: Tych agresywnych należy zgłaszać na policję. Resztę oszołomów olać.
: Dyskutować można z tymi sensownymi. Gdzie widzisz problem?
Np. w zasobach potrzebnych do dokonania tego podziału/odsiewu.
: Dodanie do Polspamu nazwisk konkretnych ludzi uwiarygodniłoby
: to przedsięwzięcie.
O wiarygodności tego przedsięwzięcia decyduje jego skuteczność.
A że pomyłki się zdarzają? Fakt, zdarzają się. Mi też się zdarzają,
zdarzały i zdarzać będą, bo jestem tylko człowiekiem. Dopóki
pomyłek nie jest tak dużo, że mi przeszkadzają, to korzystam.
Przestanie spełniać moje kryteria opłacalności, przestanę korzystać.
: Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
Jeśli dobrze się przyjrzeć powyższemu zdaniu, to łatwo dojść do
wniosku że mniejsza liczba skarg od spammerów oznacza jedynie
mniejszą skuteczność. Spammer będzie i tak się skarżył na cały
świat, niezależnie od tego, jak bardzo wiarygodny byłby Polspam...
No właśnie nie tylko. Dla mnie bardziej wiarygodna jest osoba nie bojąca
się wziąć odpowiedzialności za to co robi.
> A że pomyłki się zdarzają? Fakt, zdarzają się. Mi też się zdarzają,
> zdarzały i zdarzać będą, bo jestem tylko człowiekiem. Dopóki
> pomyłek nie jest tak dużo, że mi przeszkadzają, to korzystam.
> Przestanie spełniać moje kryteria opłacalności, przestanę korzystać.
Co do pomyłek to nie mam zdania bo i tak nie jestem w stanie sprawdzić
sensownej liczby postów. Z ciekwaości sprawdziłem to co jest wpisane jako spam a co
wyszło z firmy, w której pracuję. Wszystko było 100% spamem wysłanym
przez naszych krawaciarzy więc nie mam co narzekać na dokładność.
>: Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
> Jeśli dobrze się przyjrzeć powyższemu zdaniu, to łatwo dojść do
> wniosku że mniejsza liczba skarg od spammerów oznacza jedynie
> mniejszą skuteczność. Spammer będzie i tak się skarżył na cały
> świat, niezależnie od tego, jak bardzo wiarygodny byłby Polspam...
Nie rozumiesz. Co innego słać skargo na nieokreślonego anonima a co
innego wystąpić przeciwko konkretnym osobom. Podanie nazwisk i emaili
kontaktowych być może zapobiegłoby takim publikacjom jak tew Chipie.
IMHO edukacja jest równie ważna - jeśli nie ważniejsza - niż samo
blokowanie spamu.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
All those who believe in psychokinesis, raise my hand.
Zależy co rozumiesz przez dobro. IMHO skuteczność działania Polspamu -
rozumiana jako zmniejszenie liczby spamu docierającego do skrzynek -
wzrośnie.
> Mam pomysł. Zostań adminem Polspamu (nawet nie od strony technicznej)
> z ujawnionymi danymi personalnymi (choćby na czas określony).
> Jeśli masz rację - nic Ci się przecież nie stanie, może wręcz zostaniesz
> bohaterem ;)
Już o tym pisałem. Moje dane są jawne.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Nie jest ważny sztafaż, a WYKONANIE., bo artysta nawet w gównie pięknie
wyrzeźbi, a beztalencie kanaryjski marmur w bałwana ociosa. (c) Smuggler
> Może pójdziemy na zgniły kompromis: rzecznik prasowy Polspamu? :)
Nie ma problemu. Poważnie.
>: Póki co wygląda to trochę niepoważnie: paru gości trzęsących się
>: ze strachu przed krwiożerczą mafią spamerską.
> Eee tam. Odróżniaj trzęsienie się ze strachu od ucieczki od
> niepotrzebnego zawracania głowy.
Tylko, że mnie to właśnie wygląda na trzęsienie się ze strachu.
Przynajmniej na podstawie tego co piszą grupowicze bo zdania adminów Polspamu
nie znam.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
komuny/kooperatywy są fajne. tylko sie nie skalują (c) Tarhimdugurth
Każda publiczna działalność wiąże się z ryzykiem pojawienia się
niezadowolonych. Przez jakiś czas admini newsów kasowali niektóre posty
(Unikod, załączniki) ale jakoś nadal podpisują się imieniem i
nazwiskiem. IMHO te opowieści o groźbach (spełnionych bądź nie) są mocno
przesadzone.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
They're only trying to make me LOOK paranoid!
Ależ skąd. Wyznaję zasadę, że nie należy uginać sie przed groźbami. Od
razu na policję. Póki co dobrze na tym wychodzę.
>>Mailbombing też jest karalny. W dodatku łatwiej namierzyć samemu sprawcę
>>niż autora telefonu.
> a co, jeśli provider mailbombera ma cie w d... i nie reaguje na
> zgłoszenie (mailbombing idzie zza granicy ?)
Pisząc karalne miałem na myśli policję. Jeśli gość jest z zza granicy to
blokować domenę. Trudno.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Jesus died for your sins. Make it worth His time.
> Np. w zasobach potrzebnych do dokonania tego podziału/odsiewu.
Nie przesadzajmy, aż tak wielu spamerów wiedzących o Polspamie nie ma. Z
tych należy odliczyć jeszcze osoby, których Polspam nie obchodzi. Ilu
zostanie prawdziwych pieniaczy? Zresztą adres kontaktowy już jest,
telefonu podawać nie trzeba. Mnie chodzi tylko o nazwiska. Nazwiska,
które swoim autorytetem wesprą Polspam. Inaczej rozmawia się z anonimem
a inaczej z administratorem dużego serwera. Dotyczy to zarówno spamerów
jak i dziennikarzy z Chipa.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
The only real advantage to punk music is that nobody can whistle it.
Bo taki jest zwyczaj w cywilizowanym świecie. To mało?
> Bo co? Jesli nie masz zaufania - nie korzystaj - nikt cie
> nie zmusza.
Ależ ja mam zaufanie.
> Jesli przeszkadza ci, ze tego nie ma - to chyba twoj
> problem a nie tych Adminow.
Oczywiście. Ja tylko niosę pomoc. Padło pytanie "co zmienić" to piszę.
Nie rozumiem o co tyle krzyku.
> Czy spamerzy wszyscy przedstawiaja sie z
> imienia i nazwiska?
Nie. Czy to znak, że należy brać z nich przykład?
> Czy jesli admin Polspamu gdzies pracuje - to nie latwije byloby
> zastraszyc/oskarzyc jego pracodawce, skkutkiem czego admin traci prace
> i... No wlasnie.
Zastraszyć? Niby jak? Przecież admin Polspamu nic złego nie robi. A
szntażystów się zgłasza na policję.
> Wiesz - chyba jednak zupelnie nie masz wyobrazni.
> I nie rozumiem - co zmieniloby podanie imion i nazwisk i kontaktow.
> Baza lepiejby dzialala? Ktos zaczalby jej uzywac?
> Czy tylko przydaloby sie to spamerom. Bo nie rozumiem o czy mty caly
> czas do znudzenia piszesz.
Technicznie nic by się nie zmieniło. Zmieniłoby się podejście spamerów
do adminów oraz odbiór Polspamu w "społeczeństiwe". Spamer inaczej
będzie rozmawiał z anonimem a inaczej ze znanym z nazwiska adminem
dużego serwera. Inaczej też będzie Polspam wyglądał w prasie. Nie jak
sąd kapturowy ale jak zorganizowana akcja konkretnych ludzi. Co ma jak
sądzę niebagatelne znaczenie zarówno na stosunek do Polspamu zwykłych
ludzi jak i samych spamerów. Nie tak łatwo jest wystąpić przeciwko
szanowanej instytucji prowadzonej przez znanych ludzi. Dużo prościej
jest atakować anonimową stronę.
>> A to ja twierdziłem, że ktoś zmusza?
> No wiec co z,muszasz kogos do ujawnienia sie. Po co?
J.w.
> Co znacyz w tym wypadku "wypadaloby". Nie chca i uszanuj to - takie to
> trudne do zrozumienia?
Ależ uszanuję decyzję adminów Polspamu jaka by ona nie była. Dlaczego
wszyscy tutaj moje słowa odbierają jako atak na Polspam?
> A moze wlasnie sam bardzo chcesz sie dowiedziec i ubierasz w taie a
> nie inne piorka? ;)
Możesz sprawdzić, że z mojego adresu nie poszedł do Polspamu ani jeden
plik.
Czytuję mordplik od niedawna (po długiej przerwie) ale odnoszę wrażenie,
że bardziej agresywni są obrońcy spamu niż spamerzy. :-(
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
If God had intended Man to program, we'd be born with serial I/O ports.
Przekonaj oddziały do zwalczania przestępczości zorganizowanej
by nie zakładały kominiarek przed kamerami, a uwierzę, że Twoja
sugestia nie jest pozbawiona sensu.
--
Marcin Kulas
Tu jest problem, bo ostatnio pojawił się spam w HTML z pseudotagami
zawierającymi losowe słowa w różnych językach. Podobnie jest z tematem.
>Ależ skąd. Wyznaję zasadę, że nie należy uginać sie przed groźbami. Od
>razu na policję. Póki co dobrze na tym wychodzę.
chyba jeszcze nikt ci rodziny nie zastraszył za to, że zgłosiłeś na
policję akty wandalizmu w wykonaniu miejscowych dresiarzy.
--
Grendel
ależ to wszystko można wyczyścić z "pseudotagów", wcale nie będzie takie
trudne. Ponadto nie potrzeba robić pełnej analizy tekstu. IMHO wystarczy
znalezienie kilku słów w jezyku polskim, żeby zaklasyfikować go
chociażby wstępnie, jako spam polski. No i druga możliwość to dwa osobne
adresy email do zgłaszania spamu,
- na pol...@polspam.net automat, który klasyfikuje spam jako
zagraniczny jeżeli w ogóle nie znajdzie w nim polskich słów, ani
polskich IP w nagłówkach
- na sp...@polspam.net automat, kóry zaklasyfikuje spam jako polski,
jeżeli znajdzie w nim dużo polskich słów
B.
:>: Tych agresywnych należy zgłaszać na policję. Resztę oszołomów olać.
:>: Dyskutować można z tymi sensownymi. Gdzie widzisz problem?
:> Np. w zasobach potrzebnych do dokonania tego podziału/odsiewu.
: Nie przesadzajmy, aż tak wielu spamerów wiedzących o Polspamie nie ma.
A jeśli będzie ich wielu?
: Z tych należy odliczyć jeszcze osoby, których Polspam nie obchodzi.
Zacznie ich obchodzić, jak się zorientują, że "zabiera im klientów".
: Ilu zostanie prawdziwych pieniaczy?
Mam obawy, że wystarczająco wielu - może nie cały czas tych
samych, bo jedni będą odchodzili z tego grona, inni dołączali
do niego - żeby być niepotrzebnym utrudnieniem życia.
: Mnie chodzi tylko o nazwiska. Nazwiska, które swoim autorytetem wesprą
: Polspam.
Mam wrażenie, że swoim autorytetem (o ile to pojęcie ma tu zastosowanie)
wspiera Polspam każdy admin, który korzysta z ich bazy.
: Inaczej rozmawia się z anonimem a inaczej z administratorem dużego
: serwera. Dotyczy to zarówno spamerów jak i dziennikarzy z Chipa.
Serwery, którymi administruję, nie łapią się raczej do kategorii
"duży serwer". Tym niemniej wiem, że admin ma do roboty wystarczająco
wiele, żeby nie mieć czasu/chęci na zbędne gadki - zwłaszcza
z awanturującymi się spamerami. Nie bez powodu wymyślono helpdeski
i nie bez powodu z dzwoniącymi tam rozmawiją bynajmniej nie admini.
> Zatem użył drogi oficjalnej. Zadzwonił do mnie na biurko.
Jeśli podałeś telefon jako kontaktowy to OK. Jeśli nie - trzeb się było
rozłączyć gdy usłyszałeś o co chodzi.
> Buzdygan, czy też pan X, to małe płotki. Ale są firmy, które
> żyją ze spammerstwa, mają prawników i pieniądze. Tysiąc osób
> będzie straszyć, tysiąc pierwsza, w imieniu organizacji, pozwie.
SFW, o ile wiem od niedawna mamy prawo penalizujące spam. Co taki pozew
da spamerowi? Tym berdziej, że Polspam niczego nie blokuje. Pozwać z
nadzieją na wygraną można jedynie admina używającego bazy Polspamu.
> Sądzisz, że po imieniu i nazwisku nie dojdzie się do numeru
> telefonu miejsca zatrudnienia, etc? Zaprawdę *mało* widziałeś.
> Nie jeden anonimowy rycerz klawiatury się zdziwił, gdy ktoś do
> niego zadzwonił i grzecznie, aczkolwiek stanowczo poprosił o
> zaprzestanie brzydkich praktyk w sieci.
Jeśli jest nie jest to telefon podany do kontaktu w sprawie Polspamu to
się nie słucha gróźb a odkłada słuchawkę. Proste.
>> Nazwisko może być obsmarowane tylko wtedy gdy admin zrobi coś czego
>> mógłby się wstydzić. Sugerujesz, że prowadzenie Polspamu to wstyd?
> Jak sądzisz, co z marketoidalnej papki odczyta zwykły zjadacz
> onetu?
To zależy od zawartości papki. Artykuły takie jak w Chipie są jakie są
między innymi dlatego, że brak jawności adminów. Nie ma z kim rozmawiać
o spamie i jego blokowaniu. Taki artykuł tylko utwierdzi spamera w
przekonaniu, że jest niewinny a źli admini blokują jego pocztę. Popatrz
na to z punktu widzenia czytelnika: z jednej strony jest wymieniony z
imienia i nazwiska (jest nawet AFAIR zdjęcie) spamer a z drugiej anonim.
Kto wygląda bardziej wiarygodnie?
> Jak wyślę do Twoich kontrahentów sfałszowane maile o treści
> obraźliwej, albo dyskredytujących innych kontrahentów (albo
> cokolwiek innego wrednego, co można sobie wymyśleć), to nie
> będziesz się musiał przed nimi tłumaczyć?
To pójdziesz siedzieć. Proste.
>> Widzisz cały sens voodoo leży w tym aby w nie wierzyć. Jeśli nie
>> wierzysz - nie działa.
> Zatem jesteś idealnym kandydatem na rzecznika Polspamu.
> Napieraj. Ciekawe, po ilu bezowocnych rozmowach z agresywnymi
> moronami Ci się odechce. A może już Ci się nie chce, bo niby
> dlaczego to Ty miałbyś odwalać tę niewdzięczną robotę?
Nie mam nic przeciwko.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Mężczyźni wiedzą, a kobiety wiedzą lepiej.
> Zresztą adres kontaktowy już jest,
>telefonu podawać nie trzeba. Mnie chodzi tylko o nazwiska.
Jaś Kowalski
Tomcio Paluch
Mścisław Mścisławski
Cóż znaczą nazwiska, jeśli nie wiadomo, jaki poziom reprezentują, dla
jakich firm pracują itd... Autorytet buduje się nie poprzez zlepek
literek zwanych nazwiskiem, czy literki przed nazwiskiem.
Mnie wymienienie nazwisk (samych nazwisk) adminów niewiele zmieni, bo
żadnego z nich i tak pewnie nie znam osobiście (no chyba, że gdzieś
przy okazji się spotkaliśmy, a ja o tym nie wiem ;), więc niczego to
nie zmieni. Może jednak utrudnić im życie.
--
Grendel
:>: Konkretne nazwiska uwiarygodniłyby Polspam czyniąc
:>: z niego coś w rodzaju instytucji.
:> Może pójdziemy na zgniły kompromis: rzecznik prasowy Polspamu? :)
: Nie ma problemu. Poważnie.
Jest problem. Nawet parę: kto się podejmie (i czy zostanie uznany
za mającego wystarczający autorytet), z czego będzie żył (jak zużyje
kupę czasu na rzecznikowanie, to niekoniecznie zostanie mu czas na
zarabianie na życie), czy spamerom to wystarczy (zapewne nie, bo
nadal będą krzyczeli o "sądzie kapturowym", gdyż nie będą znali
danych adminów)...
:> Eee tam. Odróżniaj trzęsienie się ze strachu od ucieczki od
:> niepotrzebnego zawracania głowy.
: Tylko, że mnie to właśnie wygląda na trzęsienie się ze strachu.
A mi nie. Może dlatego, że znam "value edition" takiej sytuacji,
bo zdarza mi się czasem mieć kontakt z pieniącymi się roszczeniowcami.
: Przynajmniej na podstawie tego co piszą grupowicze bo zdania adminów
: Polspamu nie znam.
IMHO to głównie nie jest strach, tylko zwyczajna troska o nie marnowanie
własnego czasu. Ale oczywiście mogę się mylić...
: Spamer inaczej będzie rozmawiał z anonimem a inaczej ze znanym z nazwiska
: adminem dużego serwera.
Zamiast "ty p[....]y anonimie" będzie mówił/pisał "Kowalski, ty p[...]
adminie"? ;)
A tak całkiem poważnie, to nie wierzę, żeby rozmawiał znacząco inaczej.
: Nie tak łatwo jest wystąpić przeciwko
: szanowanej instytucji prowadzonej przez znanych ludzi.
ROTFL. Dla spamera admin nie jest żadnym autoryetem, jest po
prostu przeciwnikiem (bo "zabiera klientów").
: Ależ uszanuję decyzję adminów Polspamu jaka by ona nie była. Dlaczego
: wszyscy tutaj moje słowa odbierają jako atak na Polspam?
Ja nie odbieram. Po prostu sądzę, że postulowane przez Ciebie
zmiany wcale nie poprawią znacząco funkcjonowania Polspamu
(a poprawa będzie niewspółmierna do zwiększenia obciążeń).
: Czytuję mordplik od niedawna (po długiej przerwie) ale odnoszę wrażenie,
: że bardziej agresywni są obrońcy spamu niż spamerzy. :-(
Można mieć dość. Naprawdę.
> Ależ skąd. Wyznaję zasadę, że nie należy uginać sie przed
> groźbami. Od razu na policję. Póki co dobrze na tym wychodzę.
>
A ile masz wolnego czasu? Ostanio jak zgłaszałem sprawę, to dwie godz.
to zajeło.
--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący.
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BEZSPAMU z adresu)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
:> O wiarygodności tego przedsięwzięcia decyduje jego skuteczność.
: No właśnie nie tylko.
Zgoda, w ogólnym aspekcie nie tylko to. W interesujący mnie
- głównie (a w zasadzie praktycznie tylko) to.
: Dla mnie bardziej wiarygodna jest osoba nie bojąca
: się wziąć odpowiedzialności za to co robi.
Ja wolałbym mierzyć wiarygodność odsetkiem pomyłek/błędów.
:>: Może mniej byłoby też skarg od spammerów.
:> Jeśli dobrze się przyjrzeć powyższemu zdaniu, to łatwo dojść do
:> wniosku że mniejsza liczba skarg od spammerów oznacza jedynie
:> mniejszą skuteczność. Spammer będzie i tak się skarżył na cały
:> świat, niezależnie od tego, jak bardzo wiarygodny byłby Polspam...
: Nie rozumiesz. Co innego słać skargo na nieokreślonego anonima a co
: innego wystąpić przeciwko konkretnym osobom.
Eee tam. Obawiam się, że jeśli ktoś się już zabiera za spamowanie (i to nie
niechcący, ale specjalnie - nie rozmawiamy tu o tych, którzy niechcący
zrobili błąd w konfiugracji listy mailowej, ale o rozsyłających spam
rozmyślnie), to niespecjalnie mu raczej zrobi różnicę, czy pomstuje na Jana
Nowaka, czy na admina Polspamu.
: Podanie nazwisk i emaili kontaktowych być może zapobiegłoby takim
: publikacjom jak tew Chipie.
Dokładnie takim - czyli narzekaniom na brak danych osobowych
adminów Polspamu - zapewne tak. Ale innym?
: IMHO edukacja jest równie ważna - jeśli nie ważniejsza - niż samo
: blokowanie spamu.
Ważniejsza? IMHO nie. Ale równie ważna. Teraz pojawia się pytanie:
czy Polspam ma edukować, czy działać? Te dwie rzeczy są często nie
do pogodzenia...
>
>No i co, pozwał? Pewnie nie. Buzdygan też chciał wszystkich pozywać a
>admini polskich newsów nie stali się anonimowi. Nie bądź dzieckiem, to
>co ludzie mówią nie zawsze ma związek z tym co robią.
Niezbyt trafne porównanie. Buzdygan jest idiotą jakich wielu w sieci.
Niektórzy spamerzy to często ogromne firmy ze środkami, którymi mogą
zniszczyć każdego, prawnie i psychicznie.
Ja też nie lubię anonimowości, ale rozumiem, że w obecnej sytuacji to
jedyne wyjście. Chyba, że jesteśmy gotowi zarejestrować stowarzyszenie
(firmę) PolSpam, płacić setki zł składek (abonamentu) rocznie, zatrudnić
tych mitycznych adminów na etat i walczyć ze spamerią z otwartą
przyłbicą. Lecz to będzie bolało.
r.
> Chyba, że jesteśmy gotowi zarejestrować stowarzyszenie
> (firmę) PolSpam, płacić setki zł składek (abonamentu) rocznie, zatrudnić
> tych mitycznych adminów na etat i walczyć ze spamerią z otwartą
> przyłbicą. Lecz to będzie bolało.
Poczatek takiej inicjatywy byl, ale sie nie rozwinal. Sadze, ze to dlatego,
ze polski spam jakby znikl. Nie ma kogo pozywac, bo zagranicznego pozwac
sie nie da.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
www.biuletynsceptyczny.z.pl
---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek
> Przez jakiś czas admini newsów kasowali niektóre posty
> (Unikod, załączniki) ale jakoś nadal podpisują się imieniem i
> nazwiskiem. IMHO te opowieści o groźbach (spełnionych bądź nie) są mocno
> przesadzone.
Analogia jest niedobra. Ludzie na newsy pisza w ramach hobby natomiast
spamerstwo to sposob na zarabianie pieniedzy. Utrudniajac spamerowi
dzialalnosc tniesz go po zyskach. Dla niektorych wystarczajacy powod zeby
najac sobie Sasze. Nie tacy biznesmeni jak spamerzy podkladaja sobie bomby.
POLSPAM jest wylacznie posrednikiem miedzy zaspamowanymi uzytkownikami a
adminami poczty. Wez pod uwage, ze spamer to NIEUCZCIWY biznesmen. Od takich
lepiej sie trzymac z daleka.
Natomiast bardzo ciekawy jest pomysl, zeby jako ludzie kontaktowi ze strony
POLSPAMU funkcjonowali ochotnicy nie majacy z POLSPAM'em wiekszego zwiazku.
Niech spamerstwo zobaczy na ile roznych sposob mozna napisac "spadaj na
drzewo". A przy okazji bedzie okazja wylapania autentycznych pomylek.
A jesli na stronie do korespondencji spamerstwa z ochotnikami bedzie
zastrzezenie, ze tresc listow moze zostac upubliczniona to zapewni nam to
kupe smiechu w ramach relaksu po czytaniu dretwych manifestow spamerkow czy
dziennikarzyn smarujacych przykre, klamliwe artykuly.
> Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
Z powazaniem
Tomasz Leszczynski
(...)
A przepraszam, po co wpierac cos co ma sie naprawde dobrze?
Ciekawa zalezność, ze o nazwiska _w_wiekszosci_ prosza
ci wylistowani. A raczej nie interesuja sie nimi ci korzystajacy.
Ciekawe dlaczego?
Przepraszam za dokarmianie ;)
s.
Czy wydaje ci sie ze ktos kto prowadzi baze ma czas na włóczenie
sie po sądach bo jakaś grupa debili utworzy stowarzyszenie spamerów
i zacznie go sądzić? daj spokoj, bo mi to trolizmem smierdzi ;)
Przecież spamerska zaraza tylko na to czeka
zeby sobie na kims odbić dyskomfort braku możliwości uszczęśliwiania
ludzi na siłe....
Chwała chłopakom z PS za to ze robią wielce przydatną rzecz
i szanuje to ze poswięcaja i tak dużo swojego czasu dla społeczności.
Jest to naprawde szlachetne bo liczyc na rewanz raczej nie moga,
skoro sa anonimowi, a chcialbym im uscisnac grabe ;) za dobra robote.
IMHO sugerowanie im zeby sie ujawniali ma podłoże z klubu spamera.
Korzystam z bazy i wcale nie interesuje mnie czy za nia stoi Pan X,
czy automat. Liczy sie funkcjonalność. Natomiast dla pieprzonego spamera
funkcjonalnosc jest sola w oku, i obalić ją mozna tylko w jeden sposob,
likwidujac kogos kto za tym stoi, a tu stoja wszyscy i nikt :)
Wiec moze sobie spamerstwo zakładac kółka różańcowe - może pomoże...
pozdrawiam
s.
Zdobedziesz wielkie powazanie na grupie i wogole.....
Mysle ze wiekszosc cie poprze, wiec chyba warto sprobowac.
s.
i zza granicy, i to odległej. Sorry, nie bardzo to widzę. Do tego
wystarczy (przynajmniej mi oosbiście) spamcop .
B.
>i zza granicy, i to odleg?ej. Sorry, nie bardzo to widz?. Do tego
>wystarczy (przynajmniej mi oosbi?cie) spamcop .
mam małe pytanko - jaka jest skuteczność spamcopa ? Nie korzystałem z
niego (nie zgłaszałem spamu), bo wydawało mi się, że metoda pasywna
(polspam) wystarczy. W obecnej sytuacji nie pozostaje nic innego jak
grać ostro - dziś do spamcopa zgłosiłem ok 30 dowodów. Wygenerowało to
ze 100 zgłoszeń do abuse@ wszelakich. Ciekaw jestem, na ile te
zgłoszenia do abuse@ wpływają na aktywność spamerskiego ścierwa.
--
Grendel
I w tym fragmencie dyskusji widzę jakiś sens. Nazwiska administratorow
polspamu rzeczywiście nie są ważne. Ale inaczej sie korzysta z bazy
chroniącej milion kont a inaczej z prywatnego KFa. Polspam mógłby wystawić
stronę, na ktorej wpisane byłyby (dobrowolnie!) firmy i osoby korzystające z
bazy. Np. tylko zarejestrowani użytkownicy i tylko wtedy, gdy zechcą. Nie
chodzi o ich adresy - wystarczy nazwa. Nazwa HOME PL mówi sama za siebie, w
koncu o autorytet tych firm chodzi. Sam tam moge dopisac swoją małą, prawie
nikomu nie znaną firmę i dopisac w nawiasie: (300 kont). A tak przy okazji
do listy ostatnio podanych portali korzystajacych z PS dorzucam: hoga.pl
PiK
wiesz, nie wiem po ile skargach wychodzących od spamcopa przeciętny
spamer jest blokowany (na pewno nie od razu), ale korzystam z ich
filtrów i ilość zagranicznego spamu spadła na moim koncie zdecydowanie -
z 10 do 1 na jeden dzień.
B.
>wiesz, nie wiem po ile skargach wychodz?cych od spamcopa przeci?tny
>spamer jest blokowany (na pewno nie od razu), ale korzystam z ich
>filtrów i ilo?? zagranicznego spamu spad?a na moim koncie zdecydowanie -
>z 10 do 1 na jeden dzie?.
z tego co się orientuję, to moi providerzy skrzynek pocztowych (tych
komercyjnych) korzystają m.in. ze spamcopa, więc pytanie jak
najbardziej trąci prywatą - ile razy muszę danego śmieciarza zgłosić,
by wszyscy gremialnie go zablokowali, a jego provider łącza
stwierdził, że nie warto utrzymywać ścierwa, które naraża całą sieć na
kompromitację.
--
Grendel
Hm, fajny pomysł. To faktycznie powinno pokazać spamerom, że za
Polspamem jest jakiś autorytet - jego użytkowników.
B.
> Z adresu po.jav...@i.zni.ka nadszedł list o dziwnej treści:
>> Z tego co widzę, odważnie optujesz za ujawnieniem danych osobowych
>> administratorów Polspamu twierdząc, że to dla nich bułka z masełkiem i
>> to w dodatku dla ich własnego dobra.
>
> Zależy co rozumiesz przez dobro. IMHO skuteczność działania Polspamu -
> rozumiana jako zmniejszenie liczby spamu docierającego do skrzynek -
> wzrośnie.
Oczywiście możemy tu sobie gadu, gadu co się komu wydaje, jak by to było
fajnie i w ogóle, ale potem trzeba zerknąć do logów.
A na froncie:
codziennie kilkadziesiąt prób i usiłowań z yahoo, msn itp., kilka zapytań
od rodzimych geniuszy marketingu, którzy "w celu jednorazowej
weryfikacji" bo "zakupili legalną bazę" i którzy "pozwolą sobie traktować
brak odpowiedzi, za wyrażenie zgody". A na kolejnym portalu jakiś kolejny
niepełnosprawny podaje Polspam do sądu, ot dzień jak co dzień.
> Już o tym pisałem. Moje dane są jawne.
I bardzo dobrze, Ajax namierzy, zapisze gdzie trzeba i będziesz już
zawsze na bieżąco z nowościami do powiększania dicka i brestów ;)
--
z poważaniem, Piotr Grzegorzyca
Naturalny produkt sygnaturopodobny.
Skład: substancja zagęszczająca, regulator kwasowości, emulgator,
stabilizator, aromat identyczny z naturalnym, E235, E458, E tam.
Na to się nie da prosto odpowiedzieć. Po pierwsze zgloszenie musi być
swieże. Po drugie blokada jest krotka - najwyzej tydzień (chyba ze sa nowe
zgłoszenia), przy małej ilości zgloszeń nawet tylko 1 dzień. Po trzecie
wreszcie blokada jest zakładana po przekroczeniu progu "współczynnika
spamowatości serwera" który ogolnie mowiąc jest proporcjonalny do ilosci
zgłoszeń a odwrotnie proporcjonalny do ilości maili jaka z tego IP trafiła
na wszystkie serwery monitorowane przez Spamcop (nie wiadomo jakie). Jak
piszą w spamcopie zdarzają się wielcy spamerzy, ktorzy mimo tego nie są
listowani (wystarczy ze wysyłają sporo "niespamowej" poczty do spamcopa) i
niewinni, którzy trafiają od czasu do czasu. Ogolnie jakiś czas temu spamcop
nie najlepiej działał z polskimi serwerami. Np w czasie najwiekszej epidemii
kleza wystarczyły 2-3 zgłoszenia Kleza (to nie spam tylko wirus) i serwer
wp.pl trafiał do spamcopa. OK, wiem jakie jest twoje zdanie na temat WP i
IMHO niechby sobie nawet cały czas wisiała w Spamcopie ale przecież nie za
Kleza!
Ogólnie - im wieksza współpraca regionu ze Spamcopem tym trafniejsze
listingi. Na spam ogolnoświatowy jest dobry ale trzeba się liczyc z tym, ze
od czasu do czasu, chocby przypadkiem, moze tam trafić kazdy serwer, takze
mój, twój, czy twojego najlepszego klienta. Ja stosuję Spamcopa ale w
połączeniu z kilkoma innymi indykatorami i w tej roli sprawdza się
znakomicie. Np. w ciągu ostatnich 2 tygodni ilość maili uznanych u mnie za
"false positives" z powodu listingu w spamcopie utrzymywała się na poziomie
10%. Były to maile, ktore pomimo listingu w spamcopie zostały przepuszczone
dalej bo inne wskaźniki nie wykazały w nich niczego podejrzanego. Dzisiaj
moze byc ich wiecej bo trafiła tam właśnie wp.pl (historia występow
smtp.wp.pl w spamcopie jest tu:
http://spamcop.net/w3m?action=checkblock&ip=212.77.101.161 )
90% to niezły wynik z drugiej strony 10% fałszywych alarmów to raczej ilość
nie do przyjęcia dla providera.
PiK
>. OK, wiem jakie jest twoje zdanie na temat WP
wiesz ? ;-) chyba się w tej kwestii nie wypowiadałem ;)... ale faktem
jest, że odradzam komu mogę, zakładanie skrzynek na wp - już lepszy
jest onet, bo przynajmniej daje dostęp do serwera newsowego. Mam sporo
znajomych korzystających z WP, dlatego nie wycinam jej u siebie w
całości - za duże prawdopodobieństwo, że uwalę niewinnego.
>od czasu do czasu, chocby przypadkiem, moze tam trafić kazdy serwer, takze
>mój, twój, czy twojego najlepszego klienta.
dlatego jak tylko zauważyłem wylistowanie jednego hosta z mojej sieci,
natychmiast poprosiłem o interwencję admina - nie mam zamiaru 'polec
na polu chwały' za jakiegoś idiotę rozsyłającego bzdury (bo nie
komercyjny spam!).
>Ja stosuję Spamcopa ale w
>połączeniu z kilkoma innymi indykatorami i w tej roli sprawdza się
>znakomicie.
imho provider nie może sobie pozwolić na korzystanie z jednego tylko
źródła i zawierzać mu bezgranicznie. Użytkownik może sobie na to
pozwolić, bo jednocześnie może korzystać z whitelisty u siebie, a
resztę wycinać w pień.
--
Grendel
Tu niewątpliwie masz trochę racji.
> POLSPAM jest wylacznie posrednikiem miedzy zaspamowanymi uzytkownikami a
> adminami poczty. Wez pod uwage, ze spamer to NIEUCZCIWY biznesmen. Od takich
> lepiej sie trzymac z daleka.
Nie zawsze nieuczciwy. Nie mam najlepszego zdania o marketingowcach ale
z moich obserwacji wynika, że spam wysyłają raczej z głupoty lub niewiedzy. Z
reguły wystarczy takich wyedukować lub postraszyć odcięciem domeny.
> A jesli na stronie do korespondencji spamerstwa z ochotnikami bedzie
> zastrzezenie, ze tresc listow moze zostac upubliczniona to zapewni nam to
> kupe smiechu w ramach relaksu po czytaniu dretwych manifestow spamerkow czy
> dziennikarzyn smarujacych przykre, klamliwe artykuly.
AFAIK list jest własnością adresata i można go upubliczniać bez
problemów i wcześniejszych zastrzeżeń. A to, że nie wypada to inna
sprawa.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
- No właśnie, co to takiego jest, owa mityczna "praca grupowa"?
- Tak jak sex grupowy, tylko zamiast sexu jest praca :-) (c) Sławomir Białek
No cóż, może masz rację. Bez usłyszenia zdania samych ludzi z Polspamu
nie ma co ciągnąć tej dyskusji. Może rozwiązaniem pośrednim byłaby
instytucja "rzeczników".
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
There are no such things as bad news. There are only bad news servers.
Za coś takiego to bym zabił a dopiero potem zgłosił.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie
wilgotnych wiatrów. (św. Tomasz z Akwinu)
ROTFL, daruj sobie takie porównania. Polspam jako odział komandosów -
dobre. Zaczęli już odstrzał spamerów?
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Sklerozy nie można wyleczyć. Ale można o niej zapomnieć.
> I bardzo dobrze, Ajax namierzy, zapisze gdzie trzeba i będziesz już
> zawsze na bieżąco z nowościami do powiększania dicka i brestów ;)
Już bez tego dostaję mnóstwo spamu. Daję sobie radę po tytułach i
kodowaniu. Cały koreański spam od razu ląduje w koszu. Pojedynczych
adresów raczej nie filtruję.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Walking on water and developing software from a specification are easy
if both are frozen
> Ja wolałbym mierzyć wiarygodność odsetkiem pomyłek/błędów.
To raczej ciężko. Nie przy takiej liczbie zgłoszeń.
> Eee tam. Obawiam się, że jeśli ktoś się już zabiera za spamowanie (i to nie
> niechcący, ale specjalnie - nie rozmawiamy tu o tych, którzy niechcący
> zrobili błąd w konfiugracji listy mailowej, ale o rozsyłających spam
> rozmyślnie), to niespecjalnie mu raczej zrobi różnicę, czy pomstuje na Jana
> Nowaka, czy na admina Polspamu.
Są jeszcze tacy co to nie wiedzą, że spamują. Patrząc na krawaciarzy z
firmy, w której pracuje jest ich raczej sporo.
>: Podanie nazwisk i emaili kontaktowych być może zapobiegłoby takim
>: publikacjom jak tew Chipie.
> Dokładnie takim - czyli narzekaniom na brak danych osobowych
> adminów Polspamu - zapewne tak. Ale innym?
Innym może też. Ważny jest przecież społeczny odbiór Polspamu. Popatrz
sobie jak anonimów traktuje się na pl.news.nowe-grupy chociażby.
>: IMHO edukacja jest równie ważna - jeśli nie ważniejsza - niż samo
>: blokowanie spamu.
> Ważniejsza? IMHO nie. Ale równie ważna. Teraz pojawia się pytanie:
> czy Polspam ma edukować, czy działać? Te dwie rzeczy są często nie
> do pogodzenia...
Zastanów się, gdyby wszyscy spamerzy wiedzieli, że robią źle i co za to
grozi to czy spamowaliby? A gdzie widzisz sprzeczność edukacji z
działaniem? Polspam ma bardzo dobry FAQ, wydaje mi się, że poruszono w
nim większość ważnych spraw i jest tam odpowiedź na najczęstsze zarzuty
spamerów. Pozostaje tylko nagłośnić Polspam i zadbać o jego pozytywny
odbiór w mediach. Anonimowość tu nie pomoże.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
Sex jest podobny do gry w karty. Musisz mieć dobrą rękę albo dobrego partnera.
Nie sądzisz, że http://polspam.info/faq.php#q27 - to właśnie to zdanie ?
pozdrawiam,
--
Łukasz Kozicki
<http://nospam-pl.net/>
<lkozicki,at,it,kropka,pl>
A ma się dobrze? Nic nie jest warte zmiany? Wszystko działa idealnie?
Skąd zła prasa? Skąd pytanie adminów Polspamu o uwagi?
> Ciekawa zalezność, ze o nazwiska _w_wiekszosci_ prosza
> ci wylistowani. A raczej nie interesuja sie nimi ci korzystajacy.
Ciekawe, że jak tylko na grupie pojawia się różnica zdań to od razu
zaczyna się wyzywanie od spamerów. :-(
> Ciekawe dlaczego?
> Przepraszam za dokarmianie ;)
Plonk warning.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
And now for something completely the same.
Przeniosłoby to trochę złość spamerów na adminów korzystających z bazy
Polspamu. Jak dla mnie jest to sensowny pomysł.
--
Marcin Wieczorek "T-1000" DELPHI FAQ http://delphi.cartall.com.pl
GG#:237419______________UIN:3692514______________PGP KeyID:F97C2C2E
MINISTER ZDROWIA OSTRZEGA: Myślenie nieprzyzwyczajonym szkodzi
Mimo wszystko uważam, że porównanie było trafne w świetle Twojej
propozycji odrzucenia anonimowości. Ale ok, nie będę się spierał.
Ty możesz na to patrzeć całkiem inaczej. Może nie masz rodziny
i żaden szantaż/groźba Cię nie rusza.
--
Marcin Kulas
Tak.
Dokładnie z tego samego powodu, dla którego złodzieje kradną -
- bo suma sumarum im się to opłaca.
> A gdzie widzisz sprzeczność edukacji z działaniem?
Może nie tyle miał na myśli sprzeczność, co utopię? Edukować można,
ale to kosztuje. Jak nie czas, to nerwy i zdrowie psychiczne.
> Polspam ma bardzo dobry FAQ, wydaje mi się, że poruszono w nim
> większość ważnych spraw i jest tam odpowiedź na najczęstsze zarzuty
> spamerów.
...którzy i tak tego nie czytają, tylko przychodzą i tu biadolą
jak zapętleni.
> Pozostaje tylko nagłośnić Polspam i zadbać o jego pozytywny
> odbiór w mediach. Anonimowość tu nie pomoże.
Tu się zgadzamy. Anonimowość przeszkadza.
Ale ja ich potrafię zrozumieć. Gdy "walczę" z jednym spamerem od czasu
do czasu, mogę sobie pozwolić na spotkanie w 4 oczy, ale gdybym miał
przed sobą [tu szybkie zerknięcie do bazy PS] ponad 95000 oburzonych
ludzi, to nie kładłbym im się na tacy przed oczami, bo szybko by się
okazało, że nie mam czasu na spanie, jedzenie, naukę/pracę i życie
prywatne.
--
Marcin Kulas
I posiedizałbyś 25 latek za kratkami, bo takie mamy prawo.
(p. film "Dług")
--
Marcin Kulas