Marszałek Sejmu Marek Jurek - na zakończenie posiedzenia Zgromadzenia Narodowego 23 grudnia 2005 w Sejmie , które zaprzysieżyło Prezydenta Lecha Kaczynskiego - złożył wszystkim Polakom życzenia z okazji Świat Bożego Narodzenia.
Po czym dodał(*) " ...w związku z tym, ze w tym roku Święto Bożego Narodzenia pokrywa się w czasie z żydowskim świętem Hanuka (**) składam z tej okazji życzenia świąteczne społeczności żydowskiej w Polsce..".
Jest to niedopuszczalne.
Katolicyzm jest w Polsce wyznaniem absolutnie specjalnym i nadrzędnym wobec wszelkich zjawisk społecznych - nie tylko religijnych. Porównywanie Katolicyzmu, stawianie go na równi z innymi religiami, jest bluzniercze i obrazliwe dla na POLAKÓW nawet niewierzących. Jest to sprzeczne z polska racja stanu.
Przywoływanie żydowskiego wyznania religijnego w obliczu tak ważnego wydarzenia jak Zgromadzenie Narodowe jest absolutnie nie na miejscu. Jest to poza tym gorszące świadectwo parobczej zależności Marka Jurka wobec jego żydowskiego zwierzchnictwa.
Marek Jurek jest druga osoba w Państwie. Czapkowanie Marszałka Sejmu wobec "społeczności żydowskiej" ma stanowić wzorzec stosunku Władz wobec żydowstwa. Tak dla Sejmu, rządu jak i całej konstelacji obecnego kierownictwa Państwa , które to - krótko po wyborach -stawia swe pierwsze kroki. To bardzo ważne – okazuje sie - aby były one skierowane we właściwym kierunku, w pełni zgodnym z żydowskim interesem. To co uczynił Marek Jurek w Sejmie będzie zgubne dla Polski i Polakow.
Przypomnę tu tylko tylko Oświęcim, zdradzieckie ustępstwa wobec żydow: ustępstwa
wczoraj doprowadziły do sytuacji nie do zniesienia w dzisiaj. Oświęcim stal się miejscem
nad którym Polska straciła kontrole na rzecz żydow.
Obóz miał być miejscem "neutralnym" pod względem kultu religijnego. Stal się takim ale
neutralnośc ta jest rozumiana całkowicie po żydowsku.
Żydowstwo nie tylko uprawia tam swoje własne kulty religijne nie bacząc na innych, nie licząc
się ani z nikim ani z niczym. Żydzi tam przyjezdni zachowują się skandalicznie, tańcząc ,
wrzeszcząc i nawet pokładając się na terenie Obozu przekraczając tym wszelkie normy smaku i
zasad wspolzycia z innymi.
Jest to tajemnica, której nie znają jedynie Polacy w Polsce i ich rząd, bo inni poza Krajem
wiedza o tym dobrze. Tak z autopsji jak i reakcji obojętnych emocjonalnie obcokrajowcow,
którzy nie mogą rozumieć tolerancji Polaków wobec wysoce niegodnego zachowywania się
grup żydowskich.
Tzw Marsz Żywych to jedna wielka demonstracja agresji Izraela na Polskę, gdzie poniewiera się
polskie symbole państwowe a porządku pilnuje Mosad. W trakcie takich marszów Służby
Izraela dopuszczają się nawet otwartej przemocy fizycznej wobec Polaków co jest
udokumentowane na materiałach filmowych. W demonstracjach uczestniczą miedzy innymi żydzi umundurowani w uniformy armii Izraela - jak dotąd są to mundury historyczne.
Coraz bardziej widocznym celem tych marszów jest żydowska kolonializcja Polski.
Zjawisko to występuje nie tylko w Polsce. W USA w stanie Georgia zapowiada się prawo, gdzie w miejscach oficjalnych nie będzie wolno więcej powiedzieć "Wesołych Świat Bożego Narodzenia" bo to narusza neutralność religijna.
A przecież w przeciwieństwie do Polski są tam inne media niż wyłącznie żydowskie. Np. Televizja Fox News aż huczy od ostrzeżeń pod adresem zagrożonych chrześcijan. Fox utrzymuje, ze ustanowiony jest tajny plan - w stylu hitlerowsko-stalinowskim (cytat) mający na celu wyplenienia chrześcijaństwa w całym USA. A pomyśleć, ze cadyk z Wadowic nie bywał tam często.
To krótkie, ukradkowe wtrącenie Marka Jurka przyniesie Polsce wysoce negatywne konsekwencje i to na dlugo. Z żydami bowiem zawsze jest podobnie, najpierw przyjaźń i mile gesty zaraz potem żydowska agresja bez granic. Której to nie będzie można rozwiazać inaczej jak tylko za pomocą "antysemityzmu" co czyni problem trudniejszym.
Należ tu napisać jeszcze parę slow nt. samego Marka Jurka. Marek Jurek pod koniec lat 80 uchodził za lidera młodych narodowców, głęboko religijny eksponujący myśl endecka szybko wszedł na salony alternatywy korowskiej. Szydło wyszło z worka już w okresie Okrągłego Stołu. Marek Jurek stal sie jednym z czołowych ZChNowcow. Głównym motorem był tam W. Chrzanowski. Otrzymał on zadanie stworzenia organizacji, której głównym celem było zapobieżenie skutecznemu reaktywowaniu w Polsce i wejściu do Sejmu Stronnictwu Narodowemu. ZChN mimo werbalnych ataków ze strony zydokomuny w rzeczywistości był przez nią ściśle koncesjonowany. ZChN to forma takiego samego eunucha endeckiego jak jej dzisiejszy mutant: LPR. Nacjonalizm , prawicowsoc tak, antysemityzm - nie.
Pamiętam euforie Leszka Kolakowskiego, który zaraz po wyborach, w których przepadł SN, wolał z ulgą mówiąc " cieszę się, ze społeczeństwo polskie przezwyciezlo koltunstwo dzięki czemu SN nie odstał się do Sejmu" (***).
Niewątpliwie Marek Jurek miał w tym swe zasługi. Potem kiedy kukła ZChNu całkowicie rozpadła się, przezorny Marek Jurek przeszedł pod skrzydła tzw ruchów prawicowych. Wyrazem tego jest tzw Grupa Windsor: Jest ona angielska filia Fundacji Heritage z USA. Oprócz Jurka do Grupy należą: Lech Kaczynski, Ujazdowski, Arendarski. Ujazdowski jest szefem tej Grupy, bo prawdopodobnie ma najczystsze pochodzenie rasowe. Dowodem jego władzy nad Kaczynskim czy Jurkiem jest obecna siedziba służbowa Ujazdowskiego - pałac Ministerstwa Kultury, najbardziej wystawny kameralny budynek w centrum Warszawy. Co należny podkreślić fakt istnienia tej grupy jest obecnie bardzo intensywnie zakrywany na rożne sposoby.
Fundacja Heritage to podobna jednostka liberalno-konserwatywna jak American Enterprise Institute, z którego pochodzi R.Sikorski.
K. Cierpisz 2005-12-26. Szwecja. Lund.
<><>
Wypada też wspomnieć o wyjątkowym żydołakowłazidupstwie tegoż Jurka w sprawie wysłania WP do Iraku.
Z takimi prawiczkami nie odbudujemy nigdy Rzeczypospolitej.
Piszę o odbudowaniu bo nadawanie kolejnych numerów to tylko numeracja żydołackich pokoleń Nią zawładniających , a nie jej budowanie i wzmacnianie.
Pozdrawiam
ppłk o dotąd złośliwie i przestępczo nie ustalonym statusie po wyniszczeniu przez żydołakokomuszą juntę Jaruzelskiego
Edward Makowiecki
Panie Edwardzie
Wlasnie, tego szukalem aby przypomniec Jurka w Sejmie a tu Pan sam wyskoczyl z tym starym textem.
Jako jedyny komentarz do tego mozna dodac , ze naswietlanie takiego postepowania jakie ujawnil Jurek w Sejmie
Powinno ulatwiac spoleczenstwu szybka orientacje polityczna.
Nie to jedank chce napisac.
Pan Janusz wspomnial ks prof Bartnika. Textu tego nie czytalem ale mam uwagi ogolne co do kleru ( czesto b. katolickiego i przyzwoitego – nie przecze), ktory
Dramatycznie rozpisuje sie nt problemow dzisiejszego Swiata , Polski czy Kosciola.
Otoz – w tych kwieciscie opisanych dramatach - zuwaza sie pewien niezwykly syndrom swiadczacy dobitnie o patologi umyslow tych ludzi.
Mianowicie – zgodnie z najwyzsza dyscyplina intelektulana - medrcy ci przemilczaja wplyw Kosciola na losy tego Swiata.
Wedlug tego zgodnego i grobowego milczenia - moznaby przyjac – ze Kosciol Swiety nie ma wplywu na losy Swiata.
Jest to oczywiste bluznierstwo , ktorego dopuszcza sie czolowka Kosciola bez sladu zenady.
U zrodla tego milczenia – mydlenia oczu bardziej prawdziwie – lezy strach przed ruszeniem tematu Soboru WII i zbrodni
Jakie tam popelniono przeciw Kosciolowi Swietmu.
Dotykajac bowiem tematu wplywu Kosciola na Swiat , natrafionoby niechybnie na dysfunkcje jakie go zniewalaja.
A ktorych nie wolno ruszyc bo Kosciol wolny prowadzil ludy nie tylko ku zbawieniu niebieskiemu ale ku pokojowi i sparwiedliwosci
Juz tu na Ziemi. To popsuloby intres!
Te Dysfunkcje zas sa pochodna zmian , ktore wprowdzono tak podczas Soboru jak i potem.
Grzebiac zas dalej okazaloby sie , ze Swiete Dogmaty wiary zostal zastaly zastapione swietymi krowami np: ekumenizmem, dialogiem, rownoscia , filosemityzmem, feminzmem czy prawem do niszczenia Mszy Swietej ( co nawazniesze!!!).
Oczywscie bylby tam tez gwozdz programu : pontyfikat JPII. A tej grozy nikt nie zniesie.
A to Podczas tego pontyfikatu Polske spotkaly najwieksze nieszczescia tysiaca lat istnienia Narodu; zniszcenie zasobow duchowych i materialnych
Na skale jakiej nikt nie zna .
Kto zas zapyta jaki wplyw na to wszystko mial JPII – expresso swiety?
Zaczynimy od Kosciola.
ZP
KCierpisz
<BR
ppłk o dotąd złośliwie i przestępczo nie ustalonym statusie po wyniszczeniu przez żydołakokomuszą juntę Jaruzelskiego
Edward Makowiecki
----- Original Message -----From: Krzysztof CierpiszCc: 'USOPAL' ; 'O.Dyr. T. Rydzyk' ; 'NiedzielaTK' ; 'Ewa Sołowiej' ; 'Elżbieta Wilczyńska' ; 'Prof. Jerzy Robert Nowak' ; 'Wiktor Zolcinski' ; 'Elżbieta Szczepańska' ; 'Lusia Ogińska' ; 'Jadwiga Chmielowska' ; 'Marek Chrapan' ; 'Piotr Zabielski' ; 'Bohdan Szewczyk' ; 'KWORUM' ; 'Patriotyczny Ruch Polski' ; 'SOWA' ; 'Wladek Izewski'Sent: Saturday, April 21, 2007 10:16 AMSubject: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.
From: Profil1 [mailto:edward.m...@neostrada.pl]
<BR
Panie Edwardzie, juz w latach 60-tych zauwazono, ze tzw prawica na Zachodzie
To nic innego jak kolejna filja zydlactwa.
Tak wiec piszac to nie odkrywamy Ameryki.
Tzw „prawica „ w Polsce ma obecnie duze mozliwosci do siania tego zametu jak obecne Pis PO czy Lpr,
A to z powodu komunistycznej retoryki , ktora wytworzyla w Polakch
Odruch pawlowa – na zasadzie przekory i trwa to do dzis.
Co do Jurka to musi byc oczywiste , ze jest on poslancem obcych.
Listonosz cudzych interesow.
Chociaz, moze plotki nt jego pochodzenia rasowego moga byc prawdziwe.
ZP
Krzysztof Cierpisz
From: sowa-fr...@googlegroups.com [mailto:sowa-fr...@googlegroups.com] On Behalf Of Profil1
Sent: den 22 april 2007 10:17
To: krzysztof...@tele2.se; ip...@onet.eu; boguc...@go2.pl; 'Jerzy
Tatol'; ku...@przemysl.opoka.org.pl
<BR
Pan Jozef Bizon
Zgadzam sie z Panem , ze powinnismy
Pilnowac sie aby jezyk przez nas uzywany tu w internecie
Nie byl jezykiem „zbyt kwiecistym” , bo jest to sprzeczne
Z nasza tradycja kulturowa, a poza tym utrudnia
Komunikacje.
ZP
KC
<BR
Józef Bizoń Boguchwała napisał(a):
Szanowny Panie Tatol.Wpierw Pan Marek Jurek niech się publicznie wyspowiada z prezentu jaki przygotował Żydom wprowadzając (jednosobowo - zgodnie z regulaminem Sejmu) do porządku obrad Sejmu RP na dzień 08.09.2006r. projekt ustawy (druk nr 133) - http://www.snpp.pl/Zadmy%20sejmowe.htm - otwierającej drogę do roszczeń żydowskich idących w dziesiątki milardów dolarów USD - co by Lech Kaczyński nie przybył do Izraela z pustymi rękoma w dniu 10.09.2006r. Wówczas porozmawiamy o maralnej odnowie - w tym i Sejmu.Pozdrawiam.Józef Bizoń
----- Original Message -----From: Krzysztof CierpiszTo: 'Józef_Bizoń_Boguchwała' ; edward.m...@neostrada.pl ; ip...@onet.eu ; 'Jerzy Tatol' ; ku...@przemysl.opoka.org.plCc: 'USOPAL' ; 'O.Dyr. T. Rydzyk' ; 'NiedzielaTK' ; 'Ewa Sołowiej' ; 'Elżbieta Wilczyńska' ; 'Prof. Jerzy Robert Nowak' ; 'Wiktor Zolcinski' ; 'Elżbieta Szczepańska' ; 'Lusia Ogińska' ; 'Jadwiga Chmielowska' ; 'Marek Chrapan' ; 'Piotr Zabielski' ; 'Bohdan Szewczyk' ; 'KWORUM' ; 'Patriotyczny Ruch Polski' ; 'SOWA' ; 'Wladek Izewski'Sent: Sunday, April 22, 2007 5:21 PMSubject: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.
Pan Jozef Bizon
Zgadzam sie z Panem , ze powinnismy
Pilnowac sie aby jezyk przez nas uzywany tu w internecie
Nie byl jezykiem „zbyt kwiecistym” , bo jest to sprzeczne
Z nasza tradycja kulturowa, a poza tym utrudnia
Komunikacje.
ZP
KC
From: Józef_Bizoń_Boguchwała [mailto:boguc...@go2.pl]
Sent: den 22 april 2007 17:01
<BR
----- Original Message -----From: Jerzy TatolCc: USOPAL ; O.Dyr. T. Rydzyk ; NiedzielaTK ; Ewa Sołowiej ; Elżbieta Wilczyńska ; Prof. Jerzy Robert Nowak ; Wiktor Zolcinski ; Elżbieta Szczepańska ; Lusia Ogińska ; Jadwiga Chmielowska ; Marek Chrapan ; Piotr Zabielski ; Bohdan Szewczyk ; KWORUM ; Patriotyczny Ruch Polski ; SOWA ; Wladek Izewski ; Krzysztof Cierpisz ; Grupa Inicjatywna ; Zbigniew W. Gamski ; Zygmunt HaduchSent: Sunday, April 22, 2007 11:35 PMSubject: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.A może pora na sanację?
----- Original Message -----From: Jerzy TatolCc: USOPAL ; O.Dyr. T. Rydzyk ; NiedzielaTK ; Ewa Sołowiej ; Elżbieta Wilczyńska ; Prof. Jerzy Robert Nowak ; Wiktor Zolcinski ; Elżbieta Szczepańska ; Lusia Ogińska ; Jadwiga Chmielowska ; Marek Chrapan ; Piotr Zabielski ; Bohdan Szewczyk ; KWORUM ; Patriotyczny Ruch Polski ; SOWA ; Wladek Izewski ; Krzysztof Cierpisz ; Grupa Inicjatywna ; Zbigniew W. Gamski ; Zygmunt HaduchSent: Sunday, April 22, 2007 11:35 PMSubject: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.A może pora na sanację?
Józef Bizoń Boguchwała napisał(a):
Szanowny Panie J. Tatol.Pańska spóźniona reakcja - i wycofywanie się teraz rakiem - wskazuje na to, że wpływ jednak mamy. Swego czasu otrzymałem wielce pouczającą wskazówkę, a to - żeby Polacy zajęli się tylko swoimi sprawami i nie wtrącali swego do nosa do interesów żydowskich robionych przez nich w Polsce. Pan zdaje się iść po tej samej ich linii.Pozdrawiam.Józef Bizoń
Janusz napisał(a):
Panie Jerzy Wasza Miłość "Nie jesteś w końcu tak bezwolny, a choć byś był jak kamień polny lawina bieg od tego zmienia po jakich toczy się kamieniach". Przepraszam pana Panie Jerzy głowę Pan swymi inicjatywami zawracasz: w celach sondażowych??? A dla kogo ten wywiad??? Z Pańskich wniosków wypływa konkluzja, że polityk parlamentarny nie musi się wsłuchiwać w głosy ludu!!!Może wedle Pańskiej teorii Marszałek Jurek słyszy jedynie: albo głosy duchów, albo głosy mafii?Jak ten straszny strażnik więzienny z Sieradza, który strzelał do ludzi - jak donisły masmedia - z powodu nakazów: albo głosów duchów, albo głosow mafii!Osobiście dla zdrowia psychicznego każdego polityka i dla dobra państwa proponuję słuchać Ludu Bożego.Nota beneWybitny umysł polityczny Pana Jerzego Tatola nie dostrzegł, że od kilkuset lat świat jest teatrem starcia się świata chrześcijańskiego i masońskiego! Może istnienie Izraela, to też nieprawda?!To tylko dobry, albo i zły sen...To wszystko zaczyna trącić kabaretem.A sprawa ochrony życia, to słuszna czy niesłuszna inicjatywa???Pytam w celach sondażowych??? JG PSKorupcja obyczajów to też przypadek? Mega przekręty gospodarcze i pariasyzacja Polaków, to też nieprawda?Totalizm urzędniczy i brak kontroli społecznej nad instytucjami państwowymi, to również nieprawda???Zgnilizna w wymiarze sprawiedliwości, to również urojenie???Rzeczywiscie współpraca Polsko-Polonijna jest konieczna, ale w celach konstruktywnych, a nie sondażowych! oczywiście nie z każdym....Postawione pytanie przez Pana Krzysztofa Cierpisza sprzed kilku dni jest fundamentalne, choć trąci sadewakantyzmem!!!Ale warto na nie, jak i na inne wyczerpująco odpowiedzieć.
Józef Bizoń Boguchwała napisał(a):
Szanowny Panie Jerzy Tatol. 1. Raczy Pan zauważyć, że moje artykuły i wypowiedzi moje na forum kierowane są do Polaków w celach informacyjnych, a nie do kogo innego.2. Nie podzielam Pana stanowiska, że nie należy informować Polaków o istniejących i nadchodzących zagrożeniach. Trzeba o tym pisać, mówić, a wręcz krzyczeć! I nie interesuje mnie to czy ktoś to ma w takim, czy innym poważaniu. To się dopiero okaże (kto, kogo i w jakim ma poważaniu), gdy przyjdzie czas wyborów.3. Oczywistym jest, że nie wiemy co kto zamierza uczynić, ale co już uczynił (dobrego, ale i fatalnego), to wręcz obowiązkiem jest wiedzieć, jeśli mamy dokonywać świadomych (a nie zmanipulowanych) wyborów.4. Pan posunięcie Pana Marka Jurka (stworzenia partii) przyjął z zachwytem kierując publicznie do niego swoje pismo - wolno Panu.Ja zaś postrzegam to inaczej niż Pan - co też wyraziłem na tym forum - i też mam do tego prawo (tak myślę, a może się mylę). Na temat Pana stanowiska wypowiedzieli się też i inni i to nie po Pana myśli. Po tym wszyskim nagle Pan wypalił, że to był tylko taki Pana sondaż. Ciekawe kogo Pan sondował; Pana posła Marka Jurka, czy internautów? Do dziś nie mam na ten temat pełnej jasności.5. Sam Pan dał podstawy do takiego, a nie innego mego skomentowania tego co Pan napisał i nie są to osobiste wycieczki pod Pana adresem.6. Natomiast pełne insynuacji pod moim adresem jest to co Pan ponieżej napisał. Ja nie pisałem o bolszewikach, bo pisałem o kimś innym, a Pan mi każesz pisać o bolszewikach, - a ponieważ nie pisałem o bolszewikach to ma Pan mi to za złe i insynuujesz, - bo zamiast pisać o bolszewikach piszę o roszczeniach żydowskich.Panie Jerzy - zamiast sondować pisz Pan o bolszewikach. Nikt przecież tego Panu nie broni.Ja piszę o tym, o czym piszę. Józef Bizoń.
Sz. P. Jerzy Tatol.
1. Nadal w całej rozciągłości aktualna i realizowana jest strategia opisana w „PiS w Fundacji Batorego George'a Sorosa” - http://www.npw.pl/2.html - i w świetle tej strategii należy rozpatrywać ostatnie posunięcia Pana posła Marka Jurka.
2. Pana list kierowany do Marszałka M. Jurka jest napisany w duchu tej strategii. Nic też dziwnego, że otrzymał Pan pozytywną reakcję z tego środowiska. Zastrzeżenia w Pana liście są co do formy, a nie co do celu /patrz pkt 1/– (wpierw napędzić skołowanych ludzi w jakieś nabożnie nazwane struktury – oczywiście pod szczytnymi celami, a dopiero potem partia).
3. Pan Bóg po to dał człowiekowi rozum, aby go używał. Za naiwność w polityce płaci się straszliwą cenę. Płaci ją zawsze Naród – nigdy zaś wytrawni politycy.
4. Nie ma czasu na „pożyjemy – zobaczymy”. Jeszcze Pan nie pożył i jeszcze nie zobaczył? Jeszcze Panu mało?
5. Rzecz jest w tym, że wychodząc z jednego bagna (komunizmu /bolszewizmu/ znanego Polakom z autopsji) Polacy wpychani są skutecznie w drugie bagno, w którym ‘goli i weseli’ mają utonąć. Naród Polski (w swej ogólnej masie) nie jest tego świadomy - o co dbają polskojęzyczne media.
6. Informowanie o tym drugim bagnie nie jest straszeniem kogokolwiek – jak Pan to piszesz. W to drugie bagno wpychani jesteśmy od lat przy wykorzystaniu słusznej awersji Narodu Polskiego do komunizmu /bolszewizmu/ przy jednoczesnym cynicznym wykorzystywaniu katolicyzmu u łatwowiernych polskich katolików.
7. Nie wystarczy wiedzieć, że jest źle, gdy już się to czuje na własnej skórze. Naród Polski musi wiedzieć (dociekać) – DLACZEGO? – jest źle, co jest tego faktyczną przyczyną, dokąd to wszystko zmierza i kto ostatecznie ma na tym skorzystać. Czy wiedza o tym ma być straszeniem?
8.
Dla
ratowania Narodu Polskiego i Polski muszą
się wpierw skonsolidować polskie (a
nie polskojęzyczne)
elity intelektualne.
To one muszą opracować program dla Narodu Polskiego i Polski, a nie obce
ośrodki. Muszą one czynnie uczestniczyć w realizacji tego programu,
a nie być dekoracją na czas wyborów. Muszą one pełnić taką
swoistą funkcję inspektora nadzoru. Dopiero potem cała reszta - z
podziałem na funkcje, struktury, itd. Naród Polski
jak się przebudzi, to musi bezwzględnie porzucić jako przywódców wszelkich
kuglarzy, naiwniaków i krzykaczy.
Stan Polski jest taki,
że w najwyższych władzach potrzeba najświatlejszych i prawych polskich umysłów,
a nie amatorów, nie ludzi co im się coś wydaje lub biologicznych manekinów do
naciskania przycisków, bo ktoś im tak każe.
Ps.
Dalsza polemika wieje nudną.
Niżej dla przypomnienia
================================================================
Jerzy Tatol napisał:
„Pan
Marszałek Marek Jurek,
Pani
Poseł Małgorzata Bartyzel,
Pan
Poseł Dariusz Kłeczek,
Pan Poseł
Marian Piłka,
Pan Poseł Artur
Zawisza!
Szanowny Panie Marszałku!
Szanowni PP Posłowie,
Inicjatorzy Moralnej Odnowy Sejmu!
Z
uznaniem i uwagą należy przyjąć Wasza decyzję o wystapieniu z PiS i
szukaniu
formy działalności umożliwiającej rzetelną wymianę poglądów i
podejmowania
decyzji zgodnych interesami Narodu Polskiego a nie tylko
wąskiej grupy
politycznej. Martwi mnie natomiast Wasz "partyjny" sposób
myślenia
i przekonanie, że stworzenie jakiejś nowej, "prawicowej" partii
politycznej
rozwiąże i sejmowe i społeczne problemy. Pozwalam sobie
stwierdzić z całym
przekonaniem, iż ten sposób myślenia nie rozwiąże
żadnych polskich
problemów!
Mógłbym tu przedstawić całą litanię argumentów dla poparcia
powyższego
stwierdzenia wole jednak ograniczyć się do przedstawienia
konkretnych
sugestii.
- Nie organizujcie żadnej nowej partii lecz
zorganizujcie BEZPARTYJNY
BLOK WSPÓŁPRACY Z KOALICJĄ RZĄDZĄCĄ, którego
zadaniem będzie wspieranie
obecnego rządu w słusznych inicjatywach aby
dotrwał do końca kadencji.
- Zamiast tracić czas na tworzenie nowej mafii
partyjnej cały wysiłek
skierujcie na budowę
swojego elektoratu pod przyszłe wybory
parlamentarne czyli
organizację nowego ruchu społecznego o charakterze
narodowo-
patriotycznym.
- BBWzKR powinien być na początku wyłącznie
zespołem
inicjatywno-organizacyjnym a ruch społeczny powinien organizować
się
oddolnie ale od samego początku powinien mieć jasno określone cele
i
zadania oraz zasady organizacyjne.
Dla lepszego zobrazowania powyższych
sugestii przesyłam w załączeniu:
- Zasady i Intencje Ligi Aktywnych
Patriotów,
- Zasady Organizacyjne,
- Program Repolonizacji.
Dla
wyjaśnienia informuję, iz inicjatywa ta powstała po nieudanych
wyborach w
1993 roku, kiedy współpracowałem z Kornelem Morawieckim i
kiedy nie udało się
stworzyć wspólnego komitetu wyborczego z
Porozumieniem Centrum a Koalicja dla
RP (Olszewski - Morawiecki)
przepadła w wyborach.
Co prawda, inicjatywa ta
- jak dotąd - nie doczekała się realizacji
(choć ma historię "z brodą) ale
nie mam nic przeciwko temu abyście ją
przejęli i zrealizowali.
Łącząc wyrazy szacunku i zachęty polecam sie łaskawej
uwadze,
Jerzy Tatol”
----- Original Message -----From: Jerzy TatolTo: boguc...@go2.plCc: USOPAL ; O.Dyr. T. Rydzyk ; NiedzielaTK ; Ewa Sołowiej ; Elżbieta Wilczyńska ; Prof. Jerzy Robert Nowak ; Wiktor Zolcinski ; Elżbieta Szczepańska ; Lusia Ogińska ; Jadwiga Chmielowska ; Marek Chrapan ; Piotr Zabielski ; Bohdan Szewczyk ; KWORUM ; Patriotyczny Ruch Polski ; SOWA ; Wladek Izewski ; Krzysztof Cierpisz ; Grupa Inicjatywna ; Zbigniew W. Gamski ; Zygmunt Haduch ; Jan SzarlińskiSent: Tuesday, April 24, 2007 11:58 PMSubject: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.A może pora na sanację?
Józef Bizoń Boguchwała napisał(a):
Sz. P. Jerzy Tatol.<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />
1.Nadal w całej rozciągłości aktualna i realizowana jest strategia opisana w PiS w Fundacji Batorego George'a Sorosa - http://www.npw.pl/2.html - i w świetle tej strategii należy rozpatrywać ostatnie posunięcia Pana posła Marka Jurka.
2.Pana list kierowany do Marszałka M. Jurka jest napisany w duchu tej strategii. Nic też dziwnego, że otrzymał Pan pozytywną reakcję z tego środowiska. Zastrzeżenia w Pana liście są co do formy, a nie co do celu /patrz pkt 1/ (wpierw napędzić skołowanych ludzi w jakieś nabożnie nazwane struktury oczywiście pod szczytnymi celami, a dopiero potem partia).
3.Pan Bóg po to dał człowiekowi rozum, aby go używał. Za naiwność w polityce płaci się straszliwą cenę. Płaci ją zawsze Naród nigdy zaś wytrawni politycy.
4.Nie ma czasu na pożyjemy zobaczymy . Jeszcze Pan nie pożył i jeszcze nie zobaczył? Jeszcze Panu mało?
5.Rzecz jest w tym, że wychodząc z jednego bagna (komunizmu /bolszewizmu/ znanego Polakom z autopsji) Polacy wpychani są skutecznie w drugie bagno, w którym goli i weseli mają utonąć. Naród Polski (w swej ogólnej masie) nie jest tego świadomy - o co dbają polskojęzyczne media.
6.Informowanie o tym drugim bagnie nie jest straszeniem kogokolwiek jak Pan to piszesz. W to drugie bagno wpychani jesteśmy od lat przy wykorzystaniu słusznej awersji Narodu Polskiego do komunizmu /bolszewizmu/ przy jednoczesnym cynicznym wykorzystywaniu katolicyzmu u łatwowiernych polskich katolików.
7.Nie wystarczy wiedzieć, że jest źle, gdy już się to czuje na własnej skórze. Naród Polski musi wiedzieć (dociekać) DLACZEGO? jest źle, co jest tego faktyczną przyczyną, dokąd to wszystko zmierza i kto ostatecznie ma na tym skorzystać. Czy wiedza o tym ma być straszeniem?
8.Dla ratowania Narodu Polskiego i Polski muszą się wpierw skonsolidować polskie (a nie polskojęzyczne) elity intelektualne. To one muszą opracować program dla Narodu Polskiego i Polski, a nie obce ośrodki. Muszą one czynnie uczestniczyć w realizacji tego programu, a nie być dekoracją na czas wyborów. Muszą one pełnić taką swoistą funkcję inspektora nadzoru. Dopiero potem cała reszta - z podziałem na funkcje, struktury, itd. Naród Polski jak się przebudzi, to musi bezwzględnie porzucić jako przywódców wszelkich kuglarzy, naiwniaków i krzykaczy.
----------------------------------------------------------------------
Wideofelietony Tadeusza Mosza. O biznesie dla wszystkich. Oglądaj >> http://link.interia.pl/f1a3c |
Szanowny Panie Jerzy
Ostatnio zostałem przez Pana oskarżony o rzekomą złośliwość wobec Pańskiej osoby. Muszę zaprzeczyć, iżbym wobec Pana żywił jakieś niezdrowe resentymenty. Jednynie starałem się rozprawić z Pańskim parapiłsudczykowskim serwilizmem wobec władzy (być może nawet resanacyjnej?), a więc proszę moje wypowiedzi odbierać wyłącznie w kategoriach słów skreślonych ongiś przez Niemojowskiego "Nigdy ja w szczególności nikomu nie łaję, czołem biję osobom ganię obyczaje". Mnie bowiem "sanacyjna" władza, ani jej prozelityzm "nie leży" i te kierunki polityki zorientowanej jedynie dla satysfakcji niektórych środowisk i nacji są zupełnie nie do przyjęcia! Jeśli władza jest prawowita, to Naród potrafi sam jej bronić jak Górale króla Jana Kazimierza w czasach potopu szwedzkiego i wewnętrznych żywiołów rozkładowych, o czym często się nie mówi. Już F. Modrzewski zauważył, że o potędze Rzeczypospolitej decydują jej obyczaje. Niestety dziejsza doba to czas równie złych obyczajów, gdzie i trupa w polityce i w państwie nie brakuje, a obłudy tyleż, że o zjawisku faryzeizmu możemy mówić jako o normie podstawowej. Fundamentalny spór o życie i rodzaj cywilizacji realizowanej i bronionej w Polsce zbiorowym wysiłkiem ma tylko wtedy sens, gdy strony faktycznie określą swą tożsamość, nawet jeśli będzie to zagubiona w amnezji "tożsamość Bornea". Zachowanie Marszałka Jurka choć imponujące i wyraziste w swej postawie staje się także dramatycznie śmieszne na tle zachowania obozu politycznego, do którego przynależał, wpółtworzył i współkierował. Wyglada na to, że politycy PiS szli do władzy w Polsce bez uzgodnionych celów politycznych i strategii, nawet w kwestiach fundamentalnych. Nikt cywilizowany nie idzie na wojnę w jednym szeregu z kanibalami. Także nikt, kto ma kręgosłup moralny nie stoi w jednym szeregu z Judaszem i Poncjuszem Piłatem, a cóż dopiero z Annaszem i Kajfaszem, którzy są gotowi wmówić, że wybór między Chrystusem a Barabaszem, to wybór suwerennego ludu. Pan Józef Bizoń bardzo słusznie starał się Panu wyjaśnić, że każde decyzje, nawet rzekomo wynikające z "mądrości ludu" obciążają władzę.
W przedmiocie Pańskiego skwitowania wypowiedzi Wielce Szanownego Pana Józefa Bizonia, to doprawdy dostrzegam z Pańskiej strony jakiś nadzwyczajny negacjonizm. Otóż ten negacjonizm być może jest Pańskiego ojcostwa i przyjmie niebawem nawet określenie "tatolizmu" (nie mylić z totalizmem, a nie daj Bóg z totalitaryzmem). Mniemam, że nie tylko sondaż, ale także pewna kreatywność jest od dyskutanta politycznego wymagana. Wyjcie z dzisiejszego bagna to odrzucenie naturalizmu typu sowieckiego i liberalnego, by wybrać trzecią drogę, o której choćby wielokrotnie mówił oklaskiwany w Polsce Jan Paweł II podczas swych pielgrzymek. Dziwić musi, że żadna władza nie przyjęła dotąd tych dezyteratów, o których można rzec, że były przyjmowane entuzjastycznie przez aklamację zgromadzonego w milionowych tłumach Narodu. Gdzież więc ta demokracja? Wyjcie z bagna, to zawsze trudna i brudna czynność, zwłaszcza, że bagno bardzo wciąga. Dziś widzimy, że nietety ci, którzy mieli nas przeprowadzić przez przysłowiowe Morze Czerwone sami łykają ten liberalny i żydokomuszy kompot. Bagna nikt nie osusza, a do tego bagien w Polsce broni UE. Niestety na naszych oczach realizowany jest plan zniszczenia Narodu, który wyglada pokrótce tak;
- starych zeksterminować przez nieistniejący system socjalno-emerytalny i niedoinwestowaną slużbę zdrowia,
- aktywnych polskich przedsiębiorców nie pracujących dla mafii zamknąć w więzieniach i w psychiatrykach, aż ich firmy upadną,
- młodych rozpędzić po wszystkich krajach Babilonu, aby w tym chaosie zatracili swą tożsamość i opiekę ze strony Państwa Polskiego.
Można w tej sprawie tylko postawić oczywiste hipotezy komu to służy? Nie jest wszak politycznie, aby swego szatańskiego wroga nazywać po imieniu publicznie, zwłaszcza, że w jego ręku jest Temida w całej Europie. Zresztą wiadomości na ten temat są aksjomatem.
Pan Józef Bizoń faktycznie postawił w swym liście pewną diagnozę, która odpowiada prawdzie. Faktem jest, że Pan Bizoń nie mówił o konkretach, jakie winny zostać wymienione choć pokrótce, jako plany minimum, tj;
1) odklamać przeszłość i teraźniejszość, aby wybrać przyszłość służącą człowiekowi, Narodowi, jako wspólnocie oraz Państwu, jako emanacji Narodowych potrzeb. Jest to niezbędne, aby skończyc z dyskursem do jakiej cywilizacji należą Polacy, w większości Chrześcijanie,
2) zlikwidować lichwę i skasować wszystkie złe prawa ograniczające wolność gospodarczą, by przywrócić energię społeczną i gospodarczą Polaków,
3) dać młodym gospodarzom podatkową wolniznę, a okradzionym przez agresywną PRL i III RP, a nawet IV RP satysfakcję prawną i zadośćuczynienie oraz należne rekompensaty, by przywrócić obywatelom wiarę w państwo, jako faktyczną strukturę, jaka broni ich interesów małych i wielkich,
4) powołać obywatelskie instytucje kontrolujące władzę, gdzie pole nadużyć jest wielkie oraz dążyć do ujawniania patologii w życiu państwa i samorządów, aby w ten sposób raz na zawsze pozbyć się złych kadr i układów. Stąd muszą się znaleźć środki publiczne dla niezależnych mediów, które przełamią obecne monopole w tej dziedzinie,
5) organizować cele polityczne poprzez obronę społeczeństwa w kwestiach legislacyjnych, co można osiągnąć poprzez komitety referendalne i uzyskiwanie poparcia społecznego dla konkretnych projektów.
6) na bazie powyższego tworzyć środowiska polityczne, które będą wspierać polskość i Polaków, a nie meteków i ich interesy.
Rekapitulując wypowiedzi Panów Bizonia i Tatola; oczywistym jest, że dotychczasowe zadymy sejmowe są parawanem dla groźnych dla Polski i Polaków celów, które raczył expressis verbis wymienić Pan Józef Bizoń. Faktem jest, że od polityków wymaga się zawodostwa, ideowości i zaangażowania pro publico bono. Prawdą jest również, że tych zawodowych elit o tych przymiotach, to specjalnie nie widać i głos opozycji narodowej, pozaparlamentajnej, jest niemal niesłyszalny. Przeto jak sugeruje Pan Jerzy Tatol, to nawet on nie wie, gdzie ma się przyłączyć, by działać pod konkretnym sztandarem i jaki głos wspierać. Otóż te zawodowe superrelity Pana Józefa Bizonia, które niczym uśpieni rycerze gdzieś drzemią, powinny już dziś wreszcie wstać ze swych leżów, aby wyniszczany Naród mógł choćby się do nich udać po głos porady, albo nadziei na przyszłość. Problemem są tylko odwieczne zagrożenia linczami poliycjno-prokuratorskimi, jakie są stosowane wobec wszekich aktywistów narodowej sprawy. Pan Jerzy Tatol ma rację pisząc, że cóż mu strzępić pióro na problem projektów zmian, skoro nawet nie zna żadnego numeru do wybitnych umysłów, które mają wybawić Polskę wedle sugestii Pana Bizonia. To jest jakiś problem! Wszak opakowanie polityczne Prawo i Sprawiedliwość także się kojarzyło większości wyborców z istotnymi zmianami, a nie z konserwacją "lagalnego bezprawia" urzędników, sędziów i prokuratorów. Dziś wiemy, ze wyposażony w oręże poselstwa, członka KRS, Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniew Ziobro nic nie może zrobić poza nobilitacją ujawnionych przez media gangesterów w togach. Stąd obok zadym sejmowych mamy także do czynienia z innym biciem piany pt. zadymy sądowe, które najczęściej się sprowadzają do tego, że Z. Ziobro stawia retoryczne pytania; dlaczego sąd tak orzekł, lub nie rozumie dla czego sąd takiego czy innego ganstera wypucił? Odpowiedź jest w tych kwestiach bardzo jasna, bo to taki sąd, jak i urzędnicy z otoczenia MS. Fakty są takie, że Pan Bizoń stawiał kilka miesięcy pytanie: "dlaczego nie partia"? - natomiast nie przedstawił żadnego projektu jaka i w jaki sposób budowana. Partia, jako część musi określić swą cywilizacyjną tożsamość, a ludzie konkretnej cywilizacji muszą być pewni swej tożsamości. Tak jak byli pewni swego celu i swej misji rycerze choćby pod Wiedniem. Stąd kolejne pytanie o postać i kształt Wielkiego Celu oraz kształt Ducha? Pytanie to postawił Pan K. Cierpisz kilka dni temu. Musimy przeto znaleźć inteletualne wyjaśnienie, by sobie odpowiedzieć, co odradzamy, z czego czerpiemy, a co odrzucamy? W tym miejcu, aby nie popełnić dogmatycznych błedów, to wypowiedzieć się muszą autorytety, by nie popaść w aberrację. Grzechy własne i cudze trzeba znać, aby zrealizowac ekspiację i zacząć nowe życie. Jesli wlkę teraz nie podejmie Naród, to może się okazać, że już niedługo już go nie będzie. Państwo bez własnych urzędników, instytucji, własności obywatelskiej i terytorium faktycznie nie istnieje. Funkcjonuje tylko magiczna nazwa, którą z czasem z powodu braku konkretu i tak z czasem ktoś zamieni na inną. Kto tego chce???
Dziękując za rozmowę.
Pozdrawiam serdecznie Panów
Janusz Górzyński
---- Wiadomość Oryginalna ----
Od: Jerzy Tatol <jerzy...@ra.home.pl>
Do: boguc...@go2.pl
Kopia do: USOPAL <uso...@netgate.com.uy>,"O.Dyr. T. Rydzyk" <ra...@radiomaryja.pl>, NiedzielaTK <reda...@niedziela.pl>,"Ewa Sołowiej" <public...@naszdziennik.pl>,SOWA <sowa-fr...@googlegroups.com>, Krzysztof Cierpisz <krzysztof...@tele2.se>,"Jan Szarliński" <jansza...@poczta.neostrada.pl>
Data: 25 kwietnia 2007 22:25
Temat: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.A m oże pora na sanację?
"ipn polska j...@o2.pl Janusz Górzyński" napisał(a):
Szanowny Panie JerzyOstatnio zostaĹ em przez Pana oskarĹĽony o rzekomÄ zĹ oĹ liwoĹ Ä wobec PaĹ skiej osoby. MuszÄ zaprzeczyÄ , iĹĽbym wobec Pana ĹĽywiĹ jakieĹ niezdrowe resentymenty. Jednynie staraĹ em siÄ rozprawiÄ z PaĹ skim parapiĹ sudczykowskim serwilizmem wobec wĹ adzy (byÄ moĹĽe nawet resanacyjnej?), a wiÄ c proszÄ moje wypowiedzi odbieraÄ wyĹ Ä cznie w kategoriach sĹ Ăłw skreĹ lonych ongiĹ przez Niemojowskiego "Nigdy ja w szczegĂłlnoĹ ci nikomu nie Ĺ ajÄ , czoĹ em bijÄ osobom ganiÄ obyczaje". Mnie bowiem "sanacyjna" wĹ adza, ani jej prozelityzm "nie leĹĽy" i te kierunki polityki zorientowanej jedynie dla satysfakcji niektĂłrych Ĺ rodowisk i nacji sÄ zupeĹ nie nie do przyjÄ cia! JeĹ li wĹ adza jest prawowita, to NarĂłd potrafi sam jej broniÄ jak GĂłrale krĂłla Jana Kazimierza w czasach potopu szwedzkiego i wewnÄ trznych ĹĽywioĹ Ăłw rozkĹ adowych, o czym czÄ sto siÄ nie mĂłwi. JuĹĽ F. Modrzewski zauwaĹĽyĹ , ĹĽe o potÄ dze Rzeczypospolitej decydujÄ jej obyczaje. Niestety dziejsza doba to czas rĂłwnie zĹ ych obyczajĂłw, gdzie i trupa w polityce i w paĹ stwie nie brakuje, a obĹ udy tyleĹĽ, ĹĽe o zjawisku faryzeizmu moĹĽemy mĂłwiÄ jako o normie podstawowej. Fundamentalny spĂłr o ĹĽycie i rodzaj cywilizacji realizowanej i bronionej w Polsce zbiorowym wysiĹ kiem ma tylko wtedy sens, gdy strony faktycznie okreĹ lÄ swÄ toĹĽsamoĹ Ä , nawet jeĹ li bÄ dzie to zagubiona w amnezji "toĹĽsamoĹ Ä Bornea". Zachowanie MarszaĹ ka Jurka choÄ imponujÄ ce i wyraziste w swej postawie staje siÄ takĹĽe dramatycznie Ĺ mieszne na tle zachowania obozu politycznego, do ktĂłrego przynaleĹĽaĹ , wpóŠtworzyĹ i wspóŠkierowaĹ . Wyglada na to, ĹĽe politycy PiS szli do wĹ adzy w Polsce bez uzgodnionych celĂłw politycznych i strategii, nawet w kwestiach fundamentalnych. Nikt cywilizowany nie idzie na wojnÄ w jednym szeregu z kanibalami. TakĹĽe nikt, kto ma krÄ gosĹ up moralny nie stoi w jednym szeregu z Judaszem i Poncjuszem PiĹ atem, a cóż dopiero z Annaszem i Kajfaszem, ktĂłrzy sÄ gotowi wmĂłwiÄ , ĹĽe wybĂłr miÄ dzy Chrystusem a Barabaszem, to wybĂłr suwerennego ludu. Pan JĂłzef BizoĹ bardzo sĹ usznie staraĹ siÄ Panu wyjaĹ niÄ , ĹĽe kaĹĽde decyzje, nawet rzekomo wynikajÄ ce z "mÄ droĹ ci ludu" obciÄ ĹĽajÄ wĹ adzÄ .
W przedmiocie PaĹ skiego skwitowania wypowiedzi Wielce Szanownego Pana JĂłzefa Bizonia, to doprawdy dostrzegam z PaĹ skiej strony jakiĹ nadzwyczajny negacjonizm. Otóż ten negacjonizm byÄ moĹĽe jest PaĹ skiego ojcostwa i przyjmie niebawem nawet okreĹ lenie "tatolizmu" (nie myliÄ z totalizmem, a nie daj BĂłg z totalitaryzmem). Mniemam, ĹĽe nie tylko sondaĹĽ, ale takĹĽe pewna kreatywnoĹ Ä jest od dyskutanta politycznego wymagana. Wyjcie z dzisiejszego bagna to odrzucenie naturalizmu typu sowieckiego i liberalnego, by wybraÄ trzeciÄ drogÄ , o ktĂłrej choÄ by wielokrotnie mĂłwiĹ oklaskiwany w Polsce Jan PaweĹ II podczas swych pielgrzymek. DziwiÄ musi, ĹĽe ĹĽadna wĹ adza nie przyjÄ Ĺ a dotÄ d tych dezyteratĂłw, o ktĂłrych moĹĽna rzec, ĹĽe byĹ y przyjmowane entuzjastycznie przez aklamacjÄ zgromadzonego w milionowych tĹ umach Narodu. GdzieĹĽ wiÄ c ta demokracja? Wyjcie z bagna, to zawsze trudna i brudna czynnoĹ Ä , zwĹ aszcza, ĹĽe bagno bardzo wciÄ ga. DziĹ widzimy, ĹĽe nietety ci, ktĂłrzy mieli nas przeprowadziÄ przez przysĹ owiowe Morze Czerwone sami Ĺ ykajÄ ten liberalny i ĹĽydokomuszy kompot. Bagna nikt nie osusza, a do tego bagien w Polsce broni UE. Niestety na naszych oczach realizowany jest plan zniszczenia Narodu, ktĂłry wyglada pokrĂłtce tak;
- starych zeksterminowaÄ przez nieistniejÄ cy system socjalno-emerytalny i niedoinwestowanÄ sluĹĽbÄ zdrowia,
- aktywnych polskich przedsiÄ biorcĂłw nie pracujÄ cych dla mafii zamknÄ Ä w wiÄ zieniach i w psychiatrykach, aĹĽ ich firmy upadnÄ ,
- mĹ odych rozpÄ dziÄ po wszystkich krajach Babilonu, aby w tym chaosie zatracili swÄ toĹĽsamoĹ Ä i opiekÄ ze strony PaĹ stwa Polskiego.
MoĹĽna w tej sprawie tylko postawiÄ oczywiste hipotezy komu to sĹ uĹĽy? Nie jest wszak politycznie, aby swego szataĹ skiego wroga nazywaÄ po imieniu publicznie, zwĹ aszcza, ĹĽe w jego rÄ ku jest Temida w caĹ ej Europie. ZresztÄ wiadomoĹ ci na ten temat sÄ aksjomatem.
Pan JĂłzef BizoĹ faktycznie postawiĹ w swym liĹ cie pewnÄ diagnozÄ , ktĂłra odpowiada prawdzie. Faktem jest, ĹĽe Pan BizoĹ nie mĂłwiĹ o konkretach, jakie winny zostaÄ wymienione choÄ pokrĂłtce, jako plany minimum, tj;
1) odklamaÄ przeszĹ oĹ Ä i teraĹşniejszoĹ Ä , aby wybraÄ przyszĹ oĹ Ä sĹ uĹĽÄ cÄ czĹ owiekowi, Narodowi, jako wspĂłlnocie oraz PaĹ stwu, jako emanacji Narodowych potrzeb. Jest to niezbÄ dne, aby skoĹ czyc z dyskursem do jakiej cywilizacji naleĹĽÄ Polacy, w wiÄ kszoĹ ci ChrzeĹ cijanie,
2) zlikwidowaÄ lichwÄ i skasowaÄ wszystkie zĹ e prawa ograniczajÄ ce wolnoĹ Ä gospodarczÄ , by przywrĂłciÄ energiÄ spoĹ ecznÄ i gospodarczÄ PolakĂłw,
3) daÄ mĹ odym gospodarzom podatkowÄ wolniznÄ , a okradzionym przez agresywnÄ PRL i III RP, a nawet IV RP satysfakcjÄ prawnÄ i zadoĹ Ä uczynienie oraz naleĹĽne rekompensaty, by przywrĂłciÄ obywatelom wiarÄ w paĹ stwo, jako faktycznÄ strukturÄ , jaka broni ich interesĂłw maĹ ych i wielkich,
4) powoĹ aÄ obywatelskie instytucje kontrolujÄ ce wĹ adzÄ , gdzie pole naduĹĽyÄ jest wielkie oraz dÄ ĹĽyÄ do ujawniania patologii w ĹĽyciu paĹ stwa i samorzÄ dĂłw, aby w ten sposĂłb raz na zawsze pozbyÄ siÄ zĹ ych kadr i ukĹ adĂłw. StÄ d muszÄ siÄ znaleĹşÄ Ĺ rodki publiczne dla niezaleĹĽnych mediĂłw, ktĂłre przeĹ amiÄ obecne monopole w tej dziedzinie,
5) organizowaÄ cele polityczne poprzez obronÄ spoĹ eczeĹ stwa w kwestiach legislacyjnych, co moĹĽna osiÄ gnÄ Ä poprzez komitety referendalne i uzyskiwanie poparcia spoĹ ecznego dla konkretnych projektĂłw.
6) na bazie powyĹĽszego tworzyÄ Ĺ rodowiska polityczne, ktĂłre bÄ dÄ wspieraÄ polskoĹ Ä i PolakĂłw, a nie metekĂłw i ich interesy.
RekapitulujÄ c wypowiedzi PanĂłw Bizonia i Tatola; oczywistym jest, ĹĽe dotychczasowe zadymy sejmowe sÄ parawanem dla groĹşnych dla Polski i PolakĂłw celĂłw, ktĂłre raczyĹ expressis verbis wymieniÄ Pan JĂłzef BizoĹ . Faktem jest, ĹĽe od politykĂłw wymaga siÄ zawodostwa, ideowoĹ ci i zaangaĹĽowania pro publico bono. PrawdÄ jest rĂłwnieĹĽ, ĹĽe tych zawodowych elit o tych przymiotach, to specjalnie nie widaÄ i gĹ os opozycji narodowej, pozaparlamentajnej, jest niemal niesĹ yszalny. Przeto jak sugeruje Pan Jerzy Tatol, to nawet on nie wie, gdzie ma siÄ przyĹ Ä czyÄ , by dziaĹ aÄ pod konkretnym sztandarem i jaki gĹ os wspieraÄ . Otóż te zawodowe superrelity Pana JĂłzefa Bizonia, ktĂłre niczym uĹ pieni rycerze gdzieĹ drzemiÄ , powinny juĹĽ dziĹ wreszcie wstaÄ ze swych leĹĽĂłw, aby wyniszczany NarĂłd mĂłgĹ choÄ by siÄ do nich udaÄ po gĹ os porady, albo nadziei na przyszĹ oĹ Ä . Problemem sÄ tylko odwieczne zagroĹĽenia linczami poliycjno-prokuratorskimi, jakie sÄ stosowane wobec wszekich aktywistĂłw narodowej sprawy. Pan Jerzy Tatol ma racjÄ piszÄ c, ĹĽe cóż mu strzÄ piÄ piĂłro na problem projektĂłw zmian, skoro nawet nie zna ĹĽadnego numeru do wybitnych umysĹ Ăłw, ktĂłre majÄ wybawiÄ PolskÄ wedle sugestii Pana Bizonia. To jest jakiĹ problem! Wszak opakowanie polityczne Prawo i SprawiedliwoĹ Ä takĹĽe siÄ kojarzyĹ o wiÄ kszoĹ ci wyborcĂłw z istotnymi zmianami, a nie z konserwacjÄ "lagalnego bezprawia" urzÄ dnikĂłw, sÄ dziĂłw i prokuratorĂłw. DziĹ wiemy, ze wyposaĹĽony w orÄ ĹĽe poselstwa, czĹ onka KRS, Ministra SprawiedliwoĹ ci i Prokuratora Generalnego Zbigniew Ziobro nic nie moĹĽe zrobiÄ poza nobilitacjÄ ujawnionych przez media gangesterĂłw w togach. StÄ d obok zadym sejmowych mamy takĹĽe do czynienia z innym biciem piany pt. zadymy sÄ dowe, ktĂłre najczÄ Ĺ ciej siÄ sprowadzajÄ do tego, ĹĽe Z. Ziobro stawia retoryczne pytania; dlaczego sÄ d tak orzekĹ , lub nie rozumie dla czego sÄ d takiego czy innego ganstera wypuciĹ ? OdpowiedĹş jest w tych kwestiach bardzo jasna, bo to taki sÄ d, jak i urzÄ dnicy z otoczenia MS. Fakty sÄ takie, ĹĽe Pan BizoĹ stawiaĹ kilka miesiÄ cy pytanie: "dlaczego nie partia"? - natomiast nie przedstawiĹ ĹĽadnego projektu jaka i w jaki sposĂłb budowana. Partia, jako czÄ Ĺ Ä musi okreĹ liÄ swÄ cywilizacyjnÄ toĹĽsamoĹ Ä , a ludzie konkretnej cywilizacji muszÄ byÄ pewni swej toĹĽsamoĹ ci. Tak jak byli pewni swego celu i swej misji rycerze choÄ by pod Wiedniem. StÄ d kolejne pytanie o postaÄ i ksztaĹ t Wielkiego Celu oraz ksztaĹ t Ducha? Pytanie to postawiĹ Pan K. Cierpisz kilka dni temu. Musimy przeto znaleĹşÄ inteletualne wyjaĹ nienie, by sobie odpowiedzieÄ , co odradzamy, z czego czerpiemy, a co odrzucamy? W tym miejcu, aby nie popeĹ niÄ dogmatycznych bĹ edĂłw, to wypowiedzieÄ siÄ muszÄ autorytety, by nie popaĹ Ä w aberracjÄ . Grzechy wĹ asne i cudze trzeba znaÄ , aby zrealizowac ekspiacjÄ i zaczÄ Ä nowe ĹĽycie. Jesli wlkÄ teraz nie podejmie NarĂłd, to moĹĽe siÄ okazaÄ , ĹĽe juĹĽ niedĹ ugo juĹĽ go nie bÄ dzie. PaĹ stwo bez wĹ asnych urzÄ dnikĂłw, instytucji, wĹ asnoĹ ci obywatelskiej i terytorium faktycznie nie istnieje. Funkcjonuje tylko magiczna nazwa, ktĂłrÄ z czasem z powodu braku konkretu i tak z czasem ktoĹ zamieni na innÄ . Kto tego chce???
DziÄ kujÄ c za rozmowÄ .
Pozdrawiam serdecznie PanĂłw
Janusz GĂłrzyĹ ski
---- WiadomoĹ Ä Oryginalna ----
Od: Jerzy Tatol <jerzy...@ra.home.pl>
Do: boguc...@go2.pl
Kopia do: USOPAL <uso...@netgate.com.uy>,"O.Dyr. T. Rydzyk" <ra...@radiomaryja.pl>, NiedzielaTK <reda...@niedziela.pl>,"Ewa SoĹ owiej" <public...@naszdziennik.pl>,SOWA <sowa-fr...@googlegroups.com>, Krzysztof Cierpisz <krzysztof...@tele2.se>,"Jan SzarliĹ ski" <jansza...@poczta.neostrada.pl>
Data: 25 kwietnia 2007 22:25
Temat: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.A m oĹĽe pora na sanacjÄ ?
Sz.P. JĂłzef BizoĹ !
Ma Pan racjÄ ! Z wiÄ kszoĹ cia paĹ skich stwierdzeĹ ja siÄ zgadzam ale bez proby odpowiedzi na zadane pytania:
- jak wyleĹşÄ z tego bagna tzn. jakie przyjÄ Ä kryteria i tryb postepowania,
- jak sie organizowac i na jakich zasadach,
dyskusja jest absolutnie nudna i bezprzedmiotowa.
Ĺťycze dobrego samopoczucia,
Jerzy TatolJĂłzef BizoĹ BoguchwaĹ a napisaĹ (a):
Sz. P. Jerzy Tatol.
<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />
1.Nadal w caĹ ej rozciÄ gĹ oĹ ci aktualna i realizowana jest strategia opisana wPiS w Fundacji Batorego George'a Sorosa - http://www.npw.pl/2.html - i w Ĺ wietle tej strategii naleĹĽy rozpatrywaÄ ostatnie posuniÄ cia Pana posĹ a Marka Jurka.
2.Pana list kierowany do MarszaĹ ka M. Jurka jest napisany w duchu tej strategii. Nic teĹĽ dziwnego, ĹĽe otrzymaĹ Pan pozytywnÄ reakcjÄ z tego Ĺ rodowiska. ZastrzeĹĽenia w Pana liĹ cie sÄ co do formy, a nie co do celu /patrz pkt 1/ (wpierw napÄ dziÄ skoĹ owanych ludzi w jakieĹ naboĹĽnie nazwane struktury oczywiĹ cie pod szczytnymi celami, a dopiero potem partia).
3.Pan BĂłg po to daĹ czĹ owiekowi rozum, aby go uĹĽywaĹ . Za naiwnoĹ Ä w polityce pĹ aci siÄ straszliwÄ cenÄ . PĹ aci jÄ zawsze NarĂłd nigdy zaĹ wytrawni politycy.
4.Nie ma czasu na poĹĽyjemy zobaczymy . Jeszcze Pan nie poĹĽyĹ i jeszcze nie zobaczyĹ ? Jeszcze Panu maĹ o?
5.Rzecz jest w tym, ĹĽe wychodzÄ c z jednego bagna (komunizmu /bolszewizmu/ znanego Polakom z autopsji) Polacy wpychani sÄ skutecznie w drugie bagno, w ktĂłrym goli i weseli majÄ utonÄ Ä . NarĂłd Polski (w swej ogĂłlnej masie) nie jest tego Ĺ wiadomy - o co dbajÄ polskojÄ zyczne media.
6.Informowanie o tym drugim bagnie nie jest straszeniem kogokolwiek jak Pan to piszesz. W to drugie bagno wpychani jesteĹ my od lat przy wykorzystaniu sĹ usznej awersji Narodu Polskiego do komunizmu /bolszewizmu/ przy jednoczesnym cynicznym wykorzystywaniu katolicyzmu u Ĺ atwowiernych polskich katolikĂłw.
7.Nie wystarczy wiedzieÄ , ĹĽe jest Ĺşle, gdy juĹĽ siÄ to czuje na wĹ asnej skĂłrze. NarĂłd Polski musi wiedzieÄ (dociekaÄ ) DLACZEGO? jest Ĺşle, co jest tego faktycznÄ przyczynÄ , dokÄ d to wszystko zmierza i kto ostatecznie ma na tym skorzystaÄ . Czy wiedza o tym ma byÄ straszeniem?
8.Dla ratowania Narodu Polskiego i Polski muszÄ siÄ wpierw skonsolidowaÄ polskie (a nie polskojÄ zyczne) elity intelektualne. To one muszÄ opracowaÄ program dla Narodu Polskiego i Polski, a nie obce oĹ rodki. MuszÄ one czynnie uczestniczyÄ w realizacji tego programu, a nie byÄ dekoracjÄ na czas wyborĂłw. MuszÄ one peĹ niÄ takÄ swoistÄ funkcjÄ inspektora nadzoru. Dopiero potem caĹ a reszta - z podziaĹ em na funkcje, struktury, itd. NarĂłd Polski jak siÄ przebudzi, to musi bezwzglÄ dnie porzuciÄ jako przywĂłdcĂłw wszelkich kuglarzy, naiwniakĂłw i krzykaczy.
Stan Polski jest taki, ĹĽe w najwyĹĽszych wĹ adzach potrzeba najĹ wiatlejszych i prawych polskich umysĹ Ăłw, a nie amatorĂłw, nie ludzi co im siÄ coĹ wydaje lub biologicznych manekinĂłw do naciskania przyciskĂłw, bo ktoĹ im tak kaĹĽe.JĂłzef BizoĹ
Ps.
Dalsza polemika wieje nudnÄ .
NiĹĽej dla przypomnienia
================================================================
Jerzy Tatol napisaĹ :
Pan MarszaĹ ek Marek Jurek,
Pani PoseĹ MaĹ gorzata Bartyzel,
Pan PoseĹ Dariusz KĹ eczek,
Pan PoseĹ Marian PiĹ ka,
Pan PoseĹ Artur Zawisza!Szanowny Panie MarszaĹ ku!
Szanowni PP PosĹ owie, Inicjatorzy Moralnej Odnowy Sejmu!Z uznaniem i uwagÄ naleĹĽy przyjÄ Ä Wasza decyzjÄ o wystapieniu z PiS i
szukaniu formy dziaĹ alnoĹ ci umoĹĽliwiajÄ cej rzetelnÄ wymianÄ poglÄ dĂłw i
podejmowania decyzji zgodnych interesami Narodu Polskiego a nie tylko
wÄ skiej grupy politycznej. Martwi mnie natomiast Wasz "partyjny" sposĂłb
myĹ lenia i przekonanie, ĹĽe stworzenie jakiejĹ nowej, "prawicowej" partii
politycznej rozwiÄ ĹĽe i sejmowe i spoĹ eczne problemy. Pozwalam sobie
stwierdziÄ z caĹ ym przekonaniem, iĹĽ ten sposĂłb myĹ lenia nie rozwiÄ ĹĽe
ĹĽadnych polskich problemĂłw!
MĂłgĹ bym tu przedstawiÄ caĹ Ä litaniÄ argumentĂłw dla poparcia powyĹĽszego
stwierdzenia wole jednak ograniczyÄ siÄ do przedstawienia konkretnych
sugestii.
- Nie organizujcie ĹĽadnej nowej partii lecz zorganizujcie BEZPARTYJNY
BLOK WSPĂ Ĺ PRACY Z KOALICJÄ RZÄ DZÄ CÄ , ktĂłrego zadaniem bÄ dzie wspieranie
obecnego rzÄ du w sĹ usznych inicjatywach aby dotrwaĹ do koĹ ca kadencji.
- Zamiast traciÄ czas na tworzenie nowej mafii partyjnej caĹ y wysiĹ ek
skierujcie na budowÄ swojego elektoratu pod przyszĹ e wybory
parlamentarne czyli organizacjÄ nowego ruchu spoĹ ecznego o charakterze
narodowo- patriotycznym.
- BBWzKR powinien byÄ na poczÄ tku wyĹ Ä cznie zespoĹ em
inicjatywno-organizacyjnym a ruch spoĹ eczny powinien organizowaÄ siÄ
oddolnie ale od samego poczÄ tku powinien mieÄ jasno okreĹ lone cele i
zadania oraz zasady organizacyjne.
Dla lepszego zobrazowania powyĹĽszych sugestii przesyĹ am w zaĹ Ä czeniu:
- Zasady i Intencje Ligi Aktywnych PatriotĂłw,
- Zasady Organizacyjne,
- Program Repolonizacji.
Dla wyjaĹ nienia informujÄ , iz inicjatywa ta powstaĹ a po nieudanych
wyborach w 1993 roku, kiedy wspóŠpracowaŠem z Kornelem Morawieckim i
kiedy nie udaĹ o siÄ stworzyÄ wspĂłlnego komitetu wyborczego z
Porozumieniem Centrum a Koalicja dla RP (Olszewski - Morawiecki)
przepadĹ a w wyborach.
Co prawda, inicjatywa ta - jak dotÄ d - nie doczekaĹ a siÄ realizacji
(choÄ ma historiÄ "z brodÄ ) ale nie mam nic przeciwko temu abyĹ cie jÄ
przejÄ li i zrealizowali.
Ĺ Ä czÄ c wyrazy szacunku i zachÄ ty polecam sie Ĺ askawej uwadze,
Jerzy Tatol
==============================================================
----- Original Message -----From: Jerzy TatolTo: boguc...@go2.plCc: USOPAL ; O.Dyr. T. Rydzyk ; NiedzielaTK ; Ewa SoĹ owiej ; ElĹĽbieta WilczyĹ ska ; Prof. Jerzy Robert Nowak ; Wiktor Zolcinski ; ElĹĽbieta SzczepaĹ ska ; Lusia OgiĹ ska ; Jadwiga Chmielowska ; Marek Chrapan ; Piotr Zabielski ; Bohdan Szewczyk ; KWORUM ; Patriotyczny Ruch Polski ; SOWA ; Wladek Izewski ; Krzysztof Cierpisz ; Grupa Inicjatywna ; Zbigniew W. Gamski ; Zygmunt Haduch ; Jan SzarliĹ skiSent: Tuesday, April 24, 2007 11:58 PM
Subject: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.A moĹĽe pora na sanacjÄ ?Szanowny Panie BizoĹ !
Podstawowy problem polega na tym, ĹĽe PolakĂłw nie ma juĹĽ czym straszyÄ . Zdecydowana wiÄ kszoĹ Ä wie doskonale jak jest Ĺşle i boi siÄ , ĹĽe bÄ dzie jeszcze gorzej. Dlatego jeszcze raz powtarzam: CO ZROBIÄ ABY WYLEĹąÄ Z TEGO BOLSZEWICKIEGO BAGNA?
Drugim problemem jest to, ĹĽe nas niszczy wrĂłg wewnÄ trzny (stara bolszewicka mafia i jej pomioty oraz usĹ uĹĽne kundle) czego wielu "prawicowych" dziaĹ aczy nie dostrzega albo nie chce widzieÄ ! Trzeba po prostu odpowiedzieÄ sobie na pytanie: JAK I PO CO SIE ORGANIZOWAÄ aby Polska wreszcie byĹ a rzÄ dzona przez PolakĂłw. Moje stanowisko w tej kwestii jest zawarte w "Programie repolonizacji", ktory chyba jest znany wiÄ kszosci internautĂłw.
Z przyjemnoĹ cia stwierdzam, iĹĽ mĂłj "sondaĹĽ" daĹ jednak pozytywne efekty albowiem przynajmniej kilkanascie osĂłb juĹĽ wykazuje skĹ onnoĹ ci w tym kierunku myĹ lenia i dziaĹ ania.
A co do Marka Jurka. Gdzie Pan dostrzegĹ mĂłj zachwyt? PrzecieĹĽ wyraĹşnie napisaĹ em, ze nie interesuje mnie nowa mafia partyjna natomiast zasugerowaĹ em im aby lepiej sie wzieli za "pracÄ od podstaw". MoĹĽe sie juĹĽ wyleczyli z "partyjniactwa"? MoĹĽe - jak to sie mĂłwi - jeszcze bÄ da z nich ludzie!? W kazdym razie mogÄ poinformowaÄ , iĹĽ otrzymaĹ em juĹĽ pozytywna reakcjÄ od tej grupy PosĹ Ăłw. A co dalej? PoĹĽyjemy, zobaczymy!
Niemniej jednak chyba nic nie stoi na przeszkodzie aby Pan odpowiedzial na postawione wyĹĽej pytania.
SĹ uga uniĹĽony,
Jerzy TatolJĂłzef BizoĹ BoguchwaĹ a napisaĹ (a):
Szanowny Panie Jerzy Tatol. 1. Raczy Pan zauwaĹĽyÄ , ĹĽe moje artykuĹ y i wypowiedzi moje na forum kierowane sÄ do PolakĂłw w celach informacyjnych, a nie do kogo innego.2. Nie podzielam Pana stanowiska, ĹĽe nie naleĹĽy informowaÄ PolakĂłw o istniejÄ cych i nadchodzÄ cych zagroĹĽeniach. Trzeba o tym pisaÄ , mĂłwiÄ , a wrÄ cz krzyczeÄ ! I nie interesuje mnie to czy ktoĹ to ma w takim, czy innym powaĹĽaniu. To siÄ dopiero okaĹĽe (kto, kogo i w jakim ma powaĹĽaniu), gdy przyjdzie czas wyborĂłw.3. Oczywistym jest, ĹĽe nie wiemy co kto zamierza uczyniÄ , ale co juĹĽ uczyniĹ (dobrego, ale i fatalnego), to wrÄ cz obowiÄ zkiem jest wiedzieÄ , jeĹ li mamy dokonywaÄ Ĺ wiadomych (a nie zmanipulowanych) wyborĂłw.4. Pan posuniÄ cie Pana Marka Jurka (stworzenia partii) przyjÄ Ĺ z zachwytem kierujÄ c publicznie do niego swoje pismo - wolno Panu.Ja zaĹ postrzegam to inaczej niĹĽ Pan - co teĹĽ wyraziĹ em na tym forum - i teĹĽ mam do tego prawo (tak myĹ lÄ , a moĹĽe siÄ mylÄ ). Na temat Pana stanowiska wypowiedzieli siÄ teĹĽ i inni i to nie po Pana myĹ li. Po tym wszyskim nagle Pan wypaliĹ , ĹĽe to byĹ tylko taki Pana sondaĹĽ. Ciekawe kogo Pan sondowaĹ ; Pana posĹ a Marka Jurka, czy internautĂłw? Do dziĹ nie mam na ten temat peĹ nej jasnoĹ ci.5. Sam Pan daĹ podstawy do takiego, a nie innego mego skomentowania tego co Pan napisaĹ i nie sÄ to osobiste wycieczki pod Pana adresem.6. Natomiast peĹ ne insynuacji pod moim adresem jest to co Pan ponieĹĽej napisaĹ . Ja nie pisaĹ em o bolszewikach, bo pisaĹ em o kimĹ innym, a Pan mi kaĹĽesz pisaÄ o bolszewikach, - a poniewaĹĽ nie pisaĹ em o bolszewikach to ma Pan mi to za zĹ e i insynuujesz, - bo zamiast pisaÄ o bolszewikach piszÄ o roszczeniach ĹĽydowskich.Panie Jerzy - zamiast sondowaÄ pisz Pan o bolszewikach. Nikt przecieĹĽ tego Panu nie broni.Ja piszÄ o tym, o czym piszÄ . JĂłzef BizoĹ .
Czy to było potrzebne?
Gnidy pozostaną gnidami, a ucierpiał autorytet Kościoła i
Arcybiskupa.
Piłsudski mawiał: >kury wam panowie prowadzać szczać, a
nie politykę uprawiać<
Ja napisałem tutaj nie zamieszczoną ale jeszcze dosadniejszą
wypowiedź.
Powtórzę ją J. Eksc. Ks. Arcybiskupowi Michalikowi przy
okazji bezpośredniego spotkania.
Dobry Bóg krzyżuje czasem nasze drogi.
<><><>
Abp Michalik pogodził PiS?
Marek Jurek prawdopodobnie wróci do PiS i zachowa stanowisko
marszałka Sejmu. Według informacji "Życia Warszawy", do porozumienia na
prawicy przyczynił się abp Józef Michalik.
Przewodniczący Episkopatu Polski dzwonił wczoraj do Marka Jurka i przekonywał, że potrzebna jest silna, zjednoczona prawica. Do powrotu w partyjne szeregi namawiają marszałka i jego zwolenników także parlamentarzyści PiS. Spotkali się z jurkowcami po wtorkowym nocnym posiedzeniu klubu w podwarszawskim Jadwisinie.
Przekonywali nas, że PiS się zmienia i śmiało można tam wyrażać swoje
poglądy, nawet jeśli są one inne niż władz partii - opowiada Dariusz
Kłeczek, który wraz z Jurkiem opuścił PiS.
O możliwości zachowania przez Jurka stanowiska marszałka mówił wczoraj premier Jarosław Kaczyński. Postawił jednak warunek: musi wrócić do PiS. (PAP) Jurek (14) |
pimpek 2007.04.26 05:58 |
I czy ma ktoś jeszcze wątpliwości, że u nas faktycznie rządzą... » | |
Michalik | emerytka 2007.04.26 12:15 |
Lewica ma rację!! W Polsce rządzi kościół. Jak długo jeszcze... » | |
Michalik:fundamentalista | witcher 2007.04.26 11:54 |
i eurosceptyk,radiomaryjny » | |
czas by Kościół zajął się... | Konrad 2007.04.26 11:02 |
to dowód na zaangażowanie w politykę Kościoła - wracamy do... » | |
Brawo. Jurek może działać w... | AS PiStolet 2007.04.26 09:46 |
w ramach PiS. TO na to samo wyjdzie. » | |
Sprawa wygląda tak: | chyży rój 2007.04.26 09:18 |
Za to, że abp Michalik nakłonił Marka Jurka do powrotu na łono (!)... » | |
MJ | RR 2007.04.26 09:15 |
A rodziła sie nadzieja ze zaczniemy powoli wracac do normalnosci a... » | |
Abp Michalik pogodził PiS (3) | ulllla 2007.04.26 08:07 |
dziękuję panie Jurek będę się modlić żeby prawica była mocna jest... » | |
Czy P.Jurek powraca? (2) | Asia 2007.04.26 08:43 |
Jeżeli Pan Jurek wróci to okaże się człowiekiem bez ambicji,honoru... » | |
Dziekuje | franciszek 2007.04.26 09:02 |
księże arcybiskupie - wielkie podziekowania, jednoczmy sie w... » | |
Genialni komentatorzy WP | The Fan 2007.04.26 08:46 |
Polacy to taki narod ,ktory jak nie ma zadynych wrogow to znajdzie... » | |
u nas w PZPR było by to... | tow. Albin 2007.04.26 08:44 |
Po wskazówki jeździliśmy do Moskwy.To były czasy-powiedział... » | |
Siła wyższa . (4) | Włodek 2007.04.26 06:36 |
No i kler miesza się do polityki . Śmiech ogarnia że dorośli ludzie... » | |
M.Jurek..... (2) | obywatel 2007.04.26 06:51 |
to pospoliciak bez honoru i ambicji jak większość polskich... » | |
narpiew | szary obywatel 2007.04.26 08:32 |
michalik by sie zlustrował . A honor to jest pojęcie dla obecnych... » | |
Za co? | Puer76 2007.04.26 08:17 |
Nikt nic nie robi zadarmo,ile kasy pojdzie na konto kuri? » | |
OPUS DEI każe | po 2007.04.26 08:11 |
Marek Jurek MUSI. » | |
A kto to jest ten MIchalik... | TADZIO 2007.04.26 08:10 |
Nie ma, co się dziwić kasa na euro 2012 nie śmierdzi trzeba mieć... » | |
W PISie nie ma | soko 2007.04.26 08:00 |
ludzi na ambasadorów,szefów spółek a teraz na marszałka.W moherowym... » | |
i bardzo dobrze | ryszard 2007.04.26 07:50 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
dla Polski »
<><><>
Co w zaistniałej sytuacji może powiedzieć, co
powie J.Eksc. Ks. Arcybiskup Michalik nam wyniszczonym za obstawanie przy
prawdzie, poniewieranym przez żydołacki pomiot, ludziom czyniącym dla
Kościoła i Polski coś więcej niż tylko obłudne gesty
?
ppłk o złośliwie i przestępczo nie ustalonym
przez zydołacki pomiot statusie Edward
Makowiecki |
----- Original Message -----From: Krzysztof Cierpisz
----- Original Message -----
From: Janusz
To: boguc...@go2.pl ; Jerzy Tatol
Cc: USOPAL ; O.Dyr. T. Rydzyk ; NiedzielaTK ; Ewa Sołowiej ; Elżbieta Wilczyńska ; Prof. Jerzy Robert Nowak ; Wiktor Zolcinski ; Elżbieta Szczepańska ; Lusia Ogińska ; Jadwiga Chmielowska ; Marek Chrapan ; Piotr Zabielski ; Bohdan Szewczyk ; KWORUM ; Patriotyczny Ruch Polski ; SOWA ; Wladek Izewski ; Krzysztof Cierpisz
Sent: Saturday, April 21, 2007 3:20 AM
Subject: sowa magazyn europejski Re: Odnowa, ale to samo.
Witam Panie Józefie i Pozostałych
Wreszcie trzeźwy i konkretny głos w dyskusji, jaki wypowieział Pan Józef. W zasadzie należałoby się uważniej przyjrzeć zamiarom Grupy Windsor, która zrodziła PiS, by wnikliwiej ocenić obecne działania róznych środowisk jakie skupiała ta partia. Proponowałbym jednak Panu Jerzemu Tatolowi mniej nawiązywać w swych wystąpieniach do programów polityków "polskich" minionych czasów, za których po dziś dzień modlą się po synagogach. Aktywnym to można być podczas aerobiku, a w polityce ceni się myślenie i rzetelna ocena czynów oraz wykorzystywane szanse.
W uprawianej polityce, zwłaszcza katolickiej, bardzo istotna jest Moralność, głownie w polityce wewnętrznej, bo na to zasługuje upokorzony Naród, któremu funduje się dziś autentyczną fizyczną i duchową Zagładę.
To, że komuś w fundamentalnej sprawie obudziło się Sumienie, to dobrze, ale skoro w Parlamencie ktoś tworzy nowy obóz polityczny, to jeszcze nie oznacza, że ma wszechstronny program Katolicko-Narodowy i Wolnościowy. Jestem osrożny względem osób, które uczestniczyły w medialnym linczu pomazanca bożego. Retoryka polityczna z paroma hasłami jak cepy niczego nie rozwiązuje. Ks. prof. Bartnik ostatnio w "ND" napisał diagnozę obecnej sytucji politycznej w Polsce, która od dawna wisiała w powietrzu, jednak nikt się nie odwarzył publicznie napisać syntezy w przedmiocie status quo, tj. wszechobecne judeomasońskie wpływy i indolentne kadry jakie wchłonęła obecna władza, zero przejrzystości i wielka wrzawa, ale co dla Polski i Narodu??? Jak długo można w ten sposób udawać, że się zmienia państwo i być jeszcze z tego zadowolonym??? Mafia w Polsce trwa. Poki co, to Polska ma być znów dojną krową kolejnego jonta dla narodu wybranego i dodatkiem demograficznym do kolejnych awantur arabskich, które nam nie służą.
Do tego dochodzi konserwowanie układów w wymiarze sprawiedliwości i w gospodarce, co odbywa się w sposób ordynarny oraz przy bałamutnej propagandzie rzekomych zmian na lepsze! Minął rok, a UBekistan funkcjonuje w stanie idealnego posiadania. Rzecznikiem dyscyplinarnym w poznanskiej Prokuraturze Apelacyjnej jest Romuald Grzybek, ten sam, który w sprawie uprowadzienia córki Marszałaka Kerna spalił dowody operacyjne świadczące o winie kidnaperów. Szyderstwo!!! Jak można było MS zrobić młodego człowieka bez wybitnych osiągnięć naukowaych i bez żadnego doświadczenia życiowego? Owca, która ma zrobić porządek z wilkami! To jakiś świadomy kant.
Nowe pokolenia bezwzględnych bandytów są dokładnie wszędzie i pogrążają kraj w chaosie. Mafia jak potrzebuje zdecydowanych działań, to potrafi się nawet posłużyć strażnikiem więziennym, by zabić policjantów i świadka, aby nie wyszły na jaw jej działania. TO SA JACYŚ NIEWIARYGODNI INDOLENCI, ALBO CYNICZNI AGENCI SIŁ ANONIMOWYCH, KTÓRZY ZAJMUJĄ SIE REFORMĄ PAŃSTWA!
Bez fundamentalnych zmian w filozofii rządzenia i myślenia można tylko pomarzyć o Polsce wolnej i z szansami na rzeczywiste zmiany i rozwój. Polityka oparta o te same rody i persony nie daje najmniejszych szans na pożądane zmiany. TO CIĄGLE UBEKISTAN Z KOLEJNĄ TWARZA, RZEKOMO PRAWICOWA!
To wszystko tylko napawa troską, oburzeniem i rozczarowaniem. To Państwo nie istnieje jako uniwersalny i unitarny organizm, lecz jest to ciągle eklektyczny związek różnych sitw powiązanych nićmi interesów! SITW -NAJCZĘŚCIEJ ZŁOŻONYCH Z TYPÓW SPOD CIEMNEJ GWIAZDY!!!
Proponuję jednak się przyjrzeć osobom, które w Sejmie podejmują polityczne działania, które przypominają nieskoordynowane ruchy pijanych małpiszonów. Przykład: poseł Zbigniew Dolata wstrzymał się w kwestii poparcia dla ochrony życia, ale chce zakladac nową partię o postać i wartości głoszone przez Marka Jurka. Niestety, ale dzięki systemowi, który mamy w Polsce, to łatwiej konia do polityki wprowdzić, niż niezależnego mędrca. I o to właśnie dbają służby specjalne w Polsce i nie tylko!!!
Pozdrawiam
JG
----- Original Message -----
From: Józef_Bizoń_Boguchwała