po 70 latach odkryli bohaterow!!!
Adam R. Tomaszewski
Piec medali Sprawiedliwi wsród Narodów Swiata wreczyl w niedziele w Lublinie
ambasador Izraela David Peleg rodzinom, które w czasie drugiej wojny
swiatowej ratowaly na Lubelszczyznie Zydów z narazeniem wlasnego zycia.
Medale otrzymali Cecylia i Maciej Brogowscy, Marianna i Jan Cioczek, Waleria
i Antoni Szyszkowscy, Marianna Kozlowska oraz Eufrozyna i Edward Trzeciak. W
imieniu uhonorowanych wyróznienia odebraly ich dzieci.
Ambasador Izraela David Peleg przypomnial, ze w okupowanej przez Niemców
Polsce, inaczej niz w Europie Zachodniej, za ratowanie Zydów od zaglady
grozila natychmiastowa kara smierci. "Byly rodziny, które znalazly odwage,
by pomagac innym ludziom, a trzeba pamietac, ze w ich otoczeniu znajdowali
sie tacy, którzy wydawali Zydów na smierc, denuncjowali Niemcom rodziny
ukrywajace Zydów" - powiedzial Peleg. Ambasador podkreslil, ze jedna trzecia
wszystkich uhonorowanych przez Instytut Yad Vashem medalami Sprawiedliwi
wsród Narodów Swiata to Polacy, jest ich okolo 6 tys.
"Ich odwaga byla wielka. Wielu Sprawiedliwych twierdzi, ze bylo to oczywiste
dla kazdego czlowieka i maja opory, zeby przyjmowac wyróznienia. Ja uwazam,
ze odwazni ludzie sa mniejszoscia w kazdym spoleczenstwie i my powinnismy
stawiac sobie ich odwage jako wzorzec, zeby byc lepszymi ludzmi" - dodal
Peleg.
Podczas uroczystosci przypomniano okolicznosci, w jakich odznaczeni ratowali
Zydów. Cecylia i Maciej Brogowscy przez kilka lat przechowywali piecioletnia
zydowska dziewczynke, Irene Sznycer. Marianna i Jan Cioczek uratowali
uciekiniera z hitlerowskiego obozu Józefa Honiga. Waleria i Antoni
Szyszkowscy takze pomagali Honigowi i ukrywali innego Zyda - Jankela Kawe.
Marianna Kozlowska przechowywala osmioletnia zydowska dziewczynke Miriam
Zunszajn. Eufrozyna i Edward Trzeciak przyjeli pod swój dach i przechowali
do konca wojny 11-letnia Zydówke Lidie Hobbs.
W uroczystosci uczestniczyli przedstawiciele regionalnych i miejskich wladz
administracyjnych i samorzadowych, Kosciola, mieszkancy miasta. Prezydent
Lublina Adam Wasilewski powiedzial, ze medale za ratowanie Zydów sa
równowazne najwyzszym odznaczeniom wojskowym przyznawanym za odwage na polu
bitwy. "Trzeba bylo miec niezwykla odwage, zeby ryzykowac swoje zycie, takze
zycie najblizszych sasiadów, a niekiedy calych wsi" - powiedzial Wasilewski.
http://dziennik.com/www/dziennik/wiad/pl.htm#1