Visitez la Pologne
Stary Wiarus
- Dzien dobry!
- Dzien dobry. Dobrze sie lecialo?
- Dziekuje, bardzo wygodnie.
- No pewnie, LOT teraz ma Boeingi, to nie to co kiedys. Paszporcik poprosze.
- Prosze bardzo.
- O, polski! Przynajmniej jeden, co wie, ze trzeba miec polski.
Nie ma pan pojecia ile my klopotu mamy z tymi, co wjezdzaja na amerykanskich,
a potem mowia, ze nie wiedzieli i musza wyrabiac polskie. Ale pan jest w
porzadku.
- Bardzo mi milo.
- Cel przyjazdu?
- Do rodziny. Matke tu mam i brata.
- Srodki finansowe na pobyt pan posiada?
- Posiadam.
- Prosze okazac.
- Prosze bardzo.
- O, karty kredytowe! Amex Gold i Gold Visa - znaczy, pan wyplacalny?
- Chwala Bogu, nie narzekam.
- A rachuneczki jak pan placi?
- Jakie rachuneczki?
- No, te co miesiac, z kart kredytowych?
- Normalnie, przelewem.
- Znaczy, skad przelewem?
- Normalnie, z konta.
- A gdzie to konto?
- Normalnie, w banku.
- A w jakim banku?
- Chase Manhattan.
- Oddzial w Warszawie?
- Nie, w Nowym Jorku.
- A ma pan zezwolenie na posiadanie konta za granica?
- Jakie zezwolenie?
- Z NBP.
- A co to jest NBP?
- Pan co, wczorajszy? Narodowy Bank Polski. No, jak pan nie ma, to klopot.
- Jaki klopot?
- No, niestety, pan jest zatrzymany do wyjasnienia jako podejrzany o
prowadzenie nielegalnych operacji walutowo-dewizowych za granica?
- Jakich operacji? Przeciez to moje zwykle konto!
- No wlasnie. A konta za granica bez zezwolenia NBP miec nie wolno.
Staszek, daj kajdanki!
- Ja jestem obywatelem Stanow Zjednoczonych! Zadam natychmiastowego
kontaktu z moim konsulem!
- Eee tam. Paszport polski, miejsce urodzenia Warszawa, kraj opuscil w
1982 roku, syn Andrzeja i Ernestyny z Kowalskich, o zwolnienie z
obywatelstwa sie nie ubiegal - wszystko jak wol tu w komputerze stoi.
Znaczy, obywatel Polski na suwerennym terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej. Zaden konsul nic tu do pana nie ma.
- To jest bezprawie!!!
- Eee tam, jakie bezprawie. Bezprawie to bylo za komuny. Teraz wszystko
jest calkowicie zgodne z prawem. Ustawa karno-skarbowa. No, ale dlugo pan
nie bedzie siedzial, najwyzej pol roku, do sprawy. Sady tych z USA lekko
traktuja, bo nie wiedzieli. Nikt jeszcze wiecej jak trzy lata nie dostal.
Jak sie pan przyzna do winy, to moze nawet dadza wyrok z zawieszeniem.
Ale, ale... tu cos jeszcze jest. W Ludowym Wojsku Polskim pan sluzyl?
- Nie sluzylem.
- Zwolniony?
- Nie, wyjechalem.
- Uuu, to niedobrze. Staszek, zadzwon po Zandarmerie Wojskowa! Fatalnie
sie dzisiaj panu sklada, rodaku. Artykul 224 ustawy o powszechnym
obowiazku obrony RP, w polaczeniu z artykulem 228. Samowolne przebywanie
za granica w celu trwalego uchylenia sie od sluzby wojskowej. Trzy do
pieciu lat. Na to nie daja zawieszenia.
- Ale to bylo dwadziescia lat temu! Poza tym Polska jest teraz w NATO.
- To co, ze jest w NATO? To znaczy, ze juz mozna sie od wojska uchylac?
Glupie zarty sie pana trzymaja. Porzadek przeciez musi byc! Raczki
prosze...
- Ale przedawnienie...
- Niestety, rodaku. To sie nie przedawnia. Artykul 243.2 - przedawnienie
scigania i wyrokowania w sprawach o uchylenie sie od sluzby wojskowej nie
biegnie podczas samowolnego pobytu sprawcy za granica. Przykro mi.
Wyprowadzic go! O walizeczki niech sie pan nie martwi - rodzina moze
odebrac miedzy dwunasta a czternasta trzydziesci.
- Nastepny!!!
Dzien dobry! Dobrze sie lecialo? Paszporcik poprosze...
[Wszystkie artykuly Ustawy o powszechnym obowiazku obrony RP z dn. 21
listopada 1967 r. - autentyczne i obowiazujace].
--
Wasz Stary Wiarus
sta...@hotmail.com
wieslaw...@algonet.se
[..]
To autentyczne czy stary Pietrzak..:))
W.
sta...@my-deja.com
Nie, nowy Wiarus (lekko inspirowany przez starego Pietrzaka). Napisalem
jako ilustracje nowych porzadkow na Okeciu.
Pozdrawiam
Stary Wiarus
sta...@hotmail.com
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
Krys Krawczyk
SBobrow940
Tak, to jest kwintesencja problemu.
Pozdrowienia,
S.B.
===============
Subject: Temat zaczyna sie ruszac w Polsce
From: Krys Krawczyk bes...@webspan.net
Date: 6/13/00 1:34 PM Pacific Daylight Time
Message-id: <39469ADD...@webspan.net>
This is a multi-part message in MIME format.
--------------CF2A032B6BB998FBC24680C5
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-iso/dodatki/popo_000612/popo_a_2.html
KMK
kk...@nerc.com
--------------CF2A032B6BB998FBC24680C5
Content-Type: text/html; charset=iso-8859-2; name="popo_a_2.html"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Content-Disposition: inline; filename="popo_a_2.html"
Content-Base: "http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-iso/do
datki/popo_000612/popo_a_2.html"
<!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 3.2//EN">
<HEAD>
<title>Rzeczpospolita po po=B3udniu</TITLE>
<META NAME=3D"Author" CONTENT=3D"Yaro Szopinski ya...@cnt.pl">
<META NAME=3D"GENERATOR" CONTENT=3D"User-Agent: Mozilla/3.0Gold (Macin=
tosh; I; PPC)">
<!--_FILE_NAME_=3Dpopo_a-->
</HEAD>
<A NAME=3D"top">
<CENTER><TABLE BORDER=3D0 CELLSPACING=3D0 CELLPADDING=3D0 WIDTH=3D"600" N=
OWRAP >
<TR>
<TD ALIGN=3DCENTER NOWRAP>
<IMG SRC=3D"/gifs/rek1.gif" HEIGHT=3D65 WIDTH=3D110 BORDER=3D0 ALT=3D"">
<IMG SRC=3D"/gifs/head.gif" BORDER=3D0 HEIGH=
T=3D91 WIDTH=3D354 ALT=3D"Rzeczpospolita">
<IMG SRC=3D"/gifs/rek1.gif" HEIGHT=3D65 WIDTH=3D110 BORDER=3D0 ALT=3D"">
<IMG SRC=3D"/gifs/subheadm.gif" HEIGHT=3D27 WIDTH=3D215 ALIGN=3DCENTER
AL=T=3D""> 12.06.00 Nr 136 Nak=B3ad 651<IMG SRC=3D"/gifs/subheadm.gif"
HEIGHT=3D27 WIDTH=3D215 ALIGN=3DCENTER
AL=T=3D""></TD></TR></TABLE></CENTER><CENTER><TABLE BORDER=3D0 CELLSPACING=3D0
CELLPADDING=3D0 WIDTH=3D"600" >=<TR><TD VALIGN=3DTOP><MAP NAME=3D"bdart">
<AREA SHAPE=3Drect COORDS=3D"6,2,138,28"
HREF=3D"../../gazeta/wydanie_00=0612/dodatki/index.html"> <AREA SHAPE=3Drect
COORDS=3D"7,36,138,64" HREF=3D"index.html"></MAP><IMG SRC=3D"/gifs/bdart.gif"
WIDTH=3D"140" HEIGHT=3D"70" ALIGN=3D"BOTTOM" NATURALSIZEFLAG=3D"3" BORDER=3D0
USEMAP=3D"#bdart" =ISMAP><CENTER><TABLE BORDER=3D1 CELLPADDING=3D2
CELLSPACING=3D0 WIDTH=3D120 BGCOLOR=3D"=#FFFFCC"><form
ACTION=3D"/cgi-bin/samtext.cgi"><tr><td align=3D"center" valign=3D"middle">A
mo=BFe warto przes=B3a=E6 ten tekst Pa=F1stwa znajomym?<=BR>
Adres odbiorcy (do):
<INPUT TYPE=3D"text" name=3D"odbio=rca" SIZE=3D10>
Adres nadawcy (od):
<INPUT TYPE=3D"text" name=3D"nadawc=a" SIZE=3D10>
<INPUT TYPE=3D"submit" VALUE=3D"Wy=B6lij">
</td></tr></table><input type=3Dhidden name=3D"mdata" value=3D"12.06.00"><input
type=3Dhidden name=3D"mnumer" value=3D"136"><input type=3Dhidden name=3D"mplik"
value=3D"popo_a_2.html"><input type=3Dhidden name=3D"mkatalog"
value=3D"popo_000612"></form></CENTER></TD><TD VALIGN=3DTOP><IMG
SRC=3D"/gifs/tylkopopo.gif" HEIGHT=3D23 WIDTH=3D440= ALT=3D""> =<TABLE
BORDER=3D0 CELLSPACING=3D0 CELLPADDING=3D0 WIDTH=3D"440" ><TR><TD ALIGN=3DLEFT
VALIGN=3DTOP WIDTH=3D"60%"><!-- lewa strona --><TABLE BORDER=3D0
CELLSPACING=3D0 CELLPADDING=3D5 WIDTH=3D"100%" ><TR><TD VALIGN=3DTOP>Co
dra=BFni ameryka=F1sk=B1 Poloni=EA
Polacy maj=B1cy podw=F3jne obywatelstwo podr=F3=BFuj=B1cy do Polski s=B1=
nara=BFeni na powa=BFne problemy. Przy wyje=BCdzie z Polski gro=BF=B1 im=
utrata biletu, zatrzymanie do czasu wyrobienia polskiego paszportu i kar=y
finansowe. Rz=B1d polski zdecydowa=B3 si=EA zmusi=E6 Polak=F3w zamieszk=a=B3ych
na sta=B3e za granic=B1 - w USA i Kanadzie - do =B3amania prawa i=ch kraj=F3w
poprzez przymus u=BFywania polskich paszport=F3w w podr=F3=BF=y. Wed=B3ug
konsulatu polskiego w Nowym Jorku: "Osoba maj=B1ca obywatels=two polskie i
ameryka=F1skie w Polsce jest wy=B3=B1cznie obywatelem polsk=im, w USA
wy=B3=B1cznie ameryka=F1skim. Granic=EA polsk=B1 przekracza na =podstawie
paszportu z orze=B3kiem w koronie, a granic=EA Stan=F3w Zjednoc=zonych na
podstawie paszportu ameryka=F1skiego". Ameryka=F1skie prawo nat=uralizacyjne i
Urz=B1d Imigracyjny zabraniaj=B1 u=BFywania paszport=F3w k=raj=F3w pochodzenia
w podr=F3=BFach zagranicznych i nakazuj=B1 u=BFywanie= wy=B3=B1cznie
paszport=F3w ameryka=F1skich. Z kolei State Department (Mi=nisterstwo Spraw
Zagranicznych) ma inny pogl=B1d na ten sam temat. Polacy= w USA b=EAd=B1
dop=F3ty mieli problemy, dop=F3ki Justice Department and =State Department nie
zaczn=B1 m=F3wi=E6 jednym g=B3osem na temat u=BFywan=ia obcego paszportu. Zanim
to nast=B1pi, powinni=B6my broni=E6 naszych in=teres=F3w zar=F3wno w USA, jak i
w Polsce.
Na =B6wiecie obowi=B1zuje og=F3lnie stosowana zasada, =BFe podr=F3=BF=uje si=EA
z paszportem kraju sta=B3ego zamieszkania; tzn. podw=F3jni obyw=atele
mieszkaj=B1cy w Anglii czy w Niemczech podr=F3=BFuj=B1 z paszportem= angielskim
lub niemieckim, a w USA - ameryka=F1skim. W ten spos=F3b unik=aj=B1
konflikt=F3w prawnych w krajach zamieszkania. Prawo polskie powinno= da=E6 nam
mo=BFliwo=B6=E6 wolnego wyboru, z jakim paszportem podr=F3=BFu=jemy.
Na jakiej podstawie podejmowane s=B1 decyzje na lotnisku Ok=EAcie, od kog=o
za=BF=B1da=E6 polskiego paszportu? W jaki spos=F3b posiadacz obcego pas=zportu
mo=BFe by=E6 "podejrzany" o polskie obywatelstwo?
Czy urz=EAdnik graniczny podejmuje decyzj=EA o zatrzymaniu ze wzgl=EAdu n=a
pos=B3ugiwanie si=EA j=EAzykiem polskim lub paszportowy wpis: pochodzen=ie
rodzic=F3w, miejsce urodzenia, nazwisko?
Panowie podejrzani o polskie obywatelstwo nara=BFaj=B1 si=EA dodatkowo,
j=e=BFeli kiedykolwiek s=B3u=BFyli w armii ameryka=F1skiej.
Grozi im do pi=EAciu lat wi=EAzienia, je=BFeli wjad=B1, maj=B1c polski
pa=szport.
Okre=B6la si=EA, =BFe 16 - 20 tysi=EAcy Polak=F3w ameryka=F1skich
s=B3u=BF=y=B3o w Wietnamie. W armii ameryka=F1skiej jest wielu oficer=F3w i
=BFo=B3=nierzy polskiego pochodzenia. Polscy weterani, kt=F3rzy s=B3u=BFyli w
Kor=ei lub podczas drugiej wojny w armiach brytyjskiej, ameryka=F1skiej lub w=
ameryka=F1skich kompaniach wartowniczych w Niemczech, te=BF s=B1
przest=EA=pcami w my=B6l polskiego prawa. Odpowied=BC na pytanie, dlaczego
Polacy =z USA i Kanady s=B1 wybi=F3rczo zmuszani do u=BFywania polskich
paszport=F3=w przy wje=BCdzie i wyje=BCdzie z Polski, nie jest trudna. Chodzi
wy=B3=B1=cznie o pieni=B1dze: paszporty kosztuj=B1 130 - 360, a op=B3aty
notarial=ne - 35 dolar=F3w. W zale=BFno=B6ci od kraju inne s=B1 op=B3aty za te
sam=e polskie us=B3ugi konsularne. Co na to rzecznik praw obywatelskich?
Wymi=erzone jest to g=B3=F3wnie w Poloni=EA ameryka=F1sk=B1, gdy=BF w Polsce
=uwa=BFa si=EA, =BFe j=B1 na to sta=E6, a zatem niech p=B3aci. Oczywi=B6ci=e,
polskie MSZ wie, =BFe paszporty USA kosztuj=B1 50, a tutejsze op=B3aty=
notarialne wynosz=B1 1,50 - 2,50 dolara za stron=EA dokumentu. I tak
pot=wierdzenie pe=B3nomocnictwa kosztuje 115 dolar=F3w w konsulacie,
ameryka=F1=skie notarialne potwierdzenie oko=B3o 2,50 dolara. Nic wi=EAc
dziwnego, =BF=e dokumenty notaryzowane przez ameryka=F1skich notariuszy s=B1 w
oczach p=olskich urz=EAdnik=F3w niewa=BFne. Minister Geremek wie, =BFe praktyki
te= dra=BFni=B1 Poloni=EA; nie przeszkadza mu to jednak ci=B1gle domaga=E6
s=i=EA naszego poparcia finansowego i politycznego. Czas powiedzie=E6, =BFe= za
dziesi=EAciolecia naszego poparcia finansowego i politycznego dla Pol=ski i
"Solidarno=B6ci" nale=BFy nam si=EA co=B6 w zamian, a nie tylko kol=ejne
=BF=B1dania poparcia i pieni=EAdzy. Na pocz=B1tku lipca 1999 roku
w=ys=B3a=B3em e-mail z pro=B6b=B1 o wyja=B6nienie szykan paszportowych
prze=ciwko obywatelom USA na lotnisku Ok=EAcie do przewodnicz=B1cego komisji,
=pana Ryszarda Czarneckiego. Do dzisiaj nie uzyska=B3em odpowiedzi.
Krzysztof M. Krawczyk
</TD></TR></TABLE></TD></TR></TABLE></TD></TR></TABLE></CENTER>
<CENTER><CENTER><HR WIDTH=3D"600"><MAP NAME=3D"tlopastyll"><AREA SHAPE=3D"RECT"
COORDS=3D"11,1,98,27" HREF=3D"../../index.html"><AREA SHAPE=3D"RECT"
COORDS=3D"111,2,195,26" HREF=3D"../../gazeta/wydanie=_000613/index.html"><AREA
SHAPE=3D"RECT" COORDS=3D"210,1,293,26"
HREF=3D"../../ostatnia_chwil=a/index.html"><AREA SHAPE=3D"RECT"
COORDS=3D"312,1,395,27" HREF=3D"../../rzeczpospolita==2Ehtml"><AREA
SHAPE=3D"RECT" COORDS=3D"407,1,496,27" HREF=3D"../../reg.html"><AREA
SHAPE=3D"RECT" COORDS=3D"504,1,590,27"
HREF=3D"../../poczta/index.h=tml"></MAP><IMG SRC=3D"/gifs/tlopastyll.gif"
WIDTH=3D"600" HEIGHT=3D"38" BORDE=R=3D0 ALIGN=3D"BOTTOM" NATURALSIZEFLAG=3D"3"
USEMAP=3D"#tlopastyll" ISMAP= ALT=3D"Dolna mapa"></CENTER> = = =<CENTER>
ISO-Latin2 |<=A HREF=3D"/Pl-asc/dodatki/popo_000612/popo_a_2.html"> Bez
polskich znak=F3=w | Windows </=A> | Macintosh = | Polskie znaki - pomoc
</CENTER><CENTER><HR WIDTH=3D"600">| Dzisiejsze wydanie</=A> =| Z ostatniej
chwili =| Archiwa =| Og=B3oszenia| Ksi=EAgarnia =| Galeria| =A6cie=BFki |
| Pocz=B1tek =| Rzeczpospolita| Zesp=F3=B3 =| Poczta =| Prenumerata |
=<CENTER><HR WIDTH=3D"600">Opracowanie Centrum Nowych= Technologii, (C)
Copyright by =Presspublica Sp. z o.o.</CENTER></CENTER></CENTER>
--------------CF2A032B6BB998FBC24680C5--
SBobrow940
wyciagnac panski palec z mojego oka.
S.B.
==========From: "Michal Babilas"
(...)
PS. A panu Bobrowskiemu dostalo sie tym razem zupelnie przypadkiem, bo
i nie o osobe mi chodzi, lecz o zjawisko.
Michal Babilas
SBobrow940 <sbobr...@aol.com> napisal dwie linijki wlasnego tekstu,
a mianowicie:
> Do Pana Krawczyka:
> Tak, to jest kwintesencja problemu.
a nastepnie poczestowal czytelnika 174 linijkami postingu p. Krawczyka
w postaci "rozsypanego HTML'u". Abstrahujac juz od proporcji "wkladu
wlasnego" do calosci postingu i od trywialnej oczywistosci netykiety
nakazujacej komentowac POD cytowanym tekstem - ludzie kochani, jak juz
nie bardzo mozecie dbac o tresc, dbajciez chociaz o forme. O ilez
przyjemniej czyta sie tekst poprawnie sformatowany, z poprzycinanymi
cytatami i wyczyszczonymi literowkami? O dwuspacyjnej krucjacie p.
Leszka nie wspominajac (zglaszam sie na Sancho Panse w zamian za siano
dla oslow). Ja juz naprawde nie wiem, czy od 'cicer cum caule' a'la
SBobrow940 nie lepsze sa tchnace lapidarnoscia postingi Emilii - tam
cala tresc w tytulach niekiedy.
Sfrustrowany, bo slepnacy,
Michal Babilas
sta...@my-deja.com
"Michal Babilas" <bab...@icpnet.pl> wrote:
>
> SBobrow940 <sbobr...@aol.com> napisal dwie linijki wlasnego tekstu,
> a mianowicie:
>
> > Tak, to jest kwintesencja problemu.
>
> Sfrustrowany, bo slepnacy,
>
> Michal Babilas
>
> PS. A panu Bobrowskiemu dostalo sie tym razem zupelnie przypadkiem, bo
> i nie o osobe mi chodzi, lecz o zjawisko.
>
******************
OK. Na zasadzie "nie rob drugiemu co tobie niemilo" zalaczam swoj
wyslany dzis do "Rzeczypospolitej" teskt jako straight ASCII.
Wyslalem e-mailem na adresy:
P.Aleksa...@rzeczpospolita.pl (redaktor naczelny)
li...@rzeczpospolita.pl (listy do redakcji)
r...@rzeczpospolita.pl (Rzeczpospolita On Line)
Zobaczymy, czy "Rz" bedzie miala wystarczajace polityczne cojones, zeby
temat pociagnac dalej.
A teraz tekst:
*****************************************
Pan Krzysztof M. Krawczyk ("Co drazni amerykanska Polonie",
"Rzeczpospolita", z 12 czerwca 2000) jest optymista. Nie tylko o
pieniadze tu chodzi i nie tylko amerykanska Polonie cala rzecz drazni.
Na Okeciu stosuje sie obecnie tzw. 'pulapke paszportowa'. Polacy z
podwojnym obywatelstwem sa bez slowa wpuszczani do Polski na paszportach
obcych. Przy probie wyjazdu, odmawia sie im wypuszczenia z kraju na
paszporcie uzytym przy wjezdzie, zadajac okazania paszportu polskiego.
Do 'pulapki paszportowej' nawiazuje pani Anna Grabowska opisujac w 'Rz'
procedure wyrabiania paszportow polskich (dodatek 'Moje Prawo',
Rzeczypospolita nr 136, 12 czerwca 2000):
" Z identycznym wnioskiem do ministra musi wystapic osoba, która
wjechala do Polski, legitymujac sie obcym paszportem, ale ma polskie
obywatelstwo i chce dostac nasz paszport. Dla niej jest to zreszta
sprawa szczególnie wazna, poniewaz Straz Graniczna teoretycznie
moze jej nie wypuscic z kraju. Przy odprawie funkcjonariusze
korzystaja bowiem z systemu komputerowego, w którym latwo
sprawdzic, czy ktos jest obywatelem polskim. Taki zas nie moze
opuscic kraju z obcym paszportem. Nie ma przy tym znaczenia, ze
jednoczesnie jest obywatelem innego panstwa."
To, co autorka opisuje jako teoretyczna mozliwosc, jest juz od dluzszego
czasu mozliwoscia calkiem praktyczna. Wyrobienie zas paszportu polskiego
w Polsce przez Polaka zamieszkalego od 15-20 lat w USA, Kanadzie lub
Australii, nie majacego stalego zameldowania w Polsce, dowodu osobistego
ani numeru identyfikacyjnego PESEL, to procedura frustrujaca i
dlugotrwala. Cala rzecz powinna zgodnie z polskim prawem
administracyjnym trwac do 30 dni, ale moze takze potrwac znacznie
dluzej, jezeli urzedy nie wiedza (a najczesciej nie wiedza) co zrobic z
nietypowym petentem. A to, ze rodak zostanie w tym czasie dyscyplinarnie
zwolniony z pracy w USA za spoznienie z urlopu, zas jego amerykanski
bank podejmie kroki, by zlicytowac mu dorobek calego zycia, z powodu
niezaplacenia w terminie rat pozyczki hipotecznej, to juz nikogo w kraju
nie obchodzi. Dla wladz polskich, nieszczesny rodak sam jest sobie
winien. Mogl byl wyrobic sobie paszport polski, a nie wyrobil, wiec
wylanie z pracy i finansowa ruina w dalekiej Ameryce slusznie mu sie za
kare naleza. Porzadek musi byc.
Po co to robimy? Tutaj zaczyna sie dreszczowiec polityczny - slady
intrygi wioda na salony sejmowe. Pod obradami Sejmu znajduje sie obecnie
projekt nowej ustawy o obywatelstwie polskim, ktora ma zastapic datujaca
sie jeszcze z epoki Gomulki ustawe o obywatelstwie polskim z dn. 15
lutego 1962 r. (Dz.U. 1962 nr 10 poz.49). Opracowano dwa projekty nowej
ustawy - rzadowy i senacki; mozna je przeczytac jako druki sejmowe nr
1408 i 1222. Projekty zostaly ocenione w dwoch komisjach sejmowych:
komisji spraw wewnetrznych i administracji pod przewodnictwem pos. Jana
Rokity i komisji lacznosci z Polakami za granica, pod przewodnictwem
pos. Ryszarda Czarneckiego. Sprawozdanie komisji mozna przeczytac jako
druk sejmowy nr 1907. Komisje zaopiniowaly negatywnie lagodniejszy,
senacki projekt ustawy i zalecily uchwalenie projektu rzadowego. Projekt
rzadowy, zamiast gomulkowska ustawe z 1962 roku lagodzic, znacznie ja
zaostrza. Proponowane slownictwo kluczowego dla Polakow za granica art.
4 nowej ustawy stanowi kopie art. 2 ustawy z 1962 roku, ktora
wprowadzila zasade wylacznosci obywatelstwa polskiego. Proponuje sie
takze wprowadzenie karalnosci za okazywanie jakiejkolwiek wladzy
krajowej obcych dokumentow tozsamosci.
Odpowiadajac w Sejmie 11 lutego 1999 roku na interpelacje poselska
wniesiona przez pos. Longina Pastusiaka w sprawie wydawania paszportow
polskich obywatelom obcym pochodzenia polskiego, podsekretarz stanu
Leszek Burzynski odpowiedzial miedzy innymi: "wielokrotne obywatelstwo
jest z punktu widzenia panstwa zjawiskiem niepozadanym". W objasnienie
dlaczego, pan podsekretarz sie nie wdawal.
Z projektu nowej ustawy wynika, ze rzad pozostal przy tym przekonaniu. W
uzasadnieniu projektu rzadowego czytamy miedzy innymi:
"Przyjecie zasady wylacznosci obywatelstwa polskiego w rozumieniu art. 4
wiaze sie scisle z zaproponowanym przepisem art.8 ust.1 uzalezniajacym
nabycie obywatelstwa polskiego w drodze uznania i repatriacji od
uprzedniej utrat lub zwolnienia z obcego obywatelstwa. Zaproponowane
rozwiazanie jest zgodne z polska tradycja prawa, a w szczegolnosci z
obowiazujaca w II Rzeczypospolitej ustawa o obywatelstwie polskim z 1920
r. oraz z Europejska Konwencja o Obywatelstwie ktora przwiduje jedynie
jako wyjatek od generalnej zasady mozliwosc posiadania dwoch obywatelstw
przez malzenstwa mieszane i dzieci narodzone z takich malzenstw. Warto
zaznaczyc, ze tylko w polowie panstw Unii Europejskiej obowiazuje zasada
wielokrotnego obywatelstwa. W pozostalych, jak np. Niemcy, Austria,
panstwa skandynawskie, stosowana jest zasada jednego obywatelstwa.
Zasady tolerowania wielokrotnego obywatelstwa stosuja przede wszystkim
panstwa o charakterze imigracyjnym, tj. powstale na skutek naplywu
cudzoziemcow, np. USA, Australia i panstwa o przeszlosci kolonialnej,
np. Francja, Wielka Brytania. Wychodza z zalozenia, ze nie lezy w
interesie Polski stwarzanie mozliwosci powstawania przypadkow podwojnego
obywatelstwa, proponuje sie odstapienie od zasady jednego obywatelstwa
tylko w przypadkach scisle okreslonych w ustawie."
Fakt ze osiem z pietnastu krajow Unii Europejskiej (Francja, Grecja,
Holandia, Hiszpania, Irlandia, Portugalia, Wlochy i Wielka Brytania)
zezwala na posiadanie podwojnego obywatelstwa i zupelnie nie przejmuje
sie, na jakich paszportach jego obywatele podrozuja, nie przemawia do
rzadu. Przemawia natomiast do rzadu Rzeczypospolitej w roku 2000 fakt,
ze siedem pozostalych krajow pietnastki, przedwojenna ustawa polska z
1920 roku, Europejska Konwencja o Obywatelstwie z 1949 roku i represyjna
ustawa z gomulkowskiego PRL uchwalona w 1962 r., sa takiemu rozwiazaniu
przeciwne.
Wybor miedzy szkola brytyjsko-francuska (tolerancja) a
austriacko-niemiecko -skandynawska (zakaz) byl arbitralny. Nie
przeprowadzono zadnych studiow porownawczych strat i zyskow plynacych z
obu rozwiazan. Polonii o zdanie nie pytano. Majac do wyboru
rozwiazanie liberalne lub represyjne, Polska, zgodnie z jej
ponadustrojowa tradycja, wybrala rozwiazanie represyjne.
Obywatel jest wszak wlasnoscia panstwa, czyz nie?
Solidne zadlo tkwi takze ukryte gleboko wewnatrz 70-stronicowego
dokumentu, na jedenastej z dwunastu stron rzadowego uzasadnienia
dolaczonego do projektu ustawy:
"W rozdziale 14 w art. 50 projektu proponuje sie, z inicjatywy resortu
Obrony Narodowej, wprowadzenie zmiany w Ustawy z dnia 21 listopada 1967
roku o powszechnym obowiazku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. Nr
4, poz. 16 z pozniejszymi zmianami) przez skreslenie w art 4 w ust. 1
zdania drugiego, bowiem w przypadku utrzymania dotychczasowej tresci
art.4 ust.1 powszechnemu obowiazkowi obrony nie bedzie podlegal jedynie
obywatel polski ktory bedzie jednoczesnie obywatelem innego panstwa,
stale zamieszkujacym poza granicami Rzeczypospolitej."
Kiedy siegnac do cytowanej ustawy o powszechnym obowiazku obrony, to
okazuje sie, ze zdanie, kprzeznaczone do skreslenia, brzmi: "Obywatel
polski bedacy rownoczesnie obywatelem innego panstwa nie podlega
powszechnemu obowiazkowi obrony, jezeli stale zamieszkuje poza granicami
Rzezczpospolitej Polskiej". Po modyfikacji, art.4 ustep 1 ustawy bedzie
brzmiec: "Powszechnemu obowiazkowi obrony podlegaja wszyscy obywatele
polscy zdolni ze wzgledu na wiek i stan zdrowia do wykonywania tego
obowiazku." Kropka.
Tym samym, po cichu, tylnymi drzwiami, Polonia objeta zostaje
obowiazkiem sluzby wojskowej w Wojsku Polskim. Nic nie bedzie teraz
stalo na przeszkodzie, by dowolnej osobie urodzonej w Polsce, lub
urodzonej w dowolnym innym kraju z polskich rodzicow, wyslac do domu w
Los Angeles, Sydney czy Montrealu wezwanie do stawiennictwa w WKU w
Kutnie albo do przybycia do Polski na cwiczenia rezerwy.
Ze sluzba w armii polskiej moze byc przestepstwem w kraju zamieszkania
takiej osoby? Nie szkodzi. Ze poborowy nie wlada jezykiem polskim? Nie
szkodzi. Ze jako cudzoziemiec podlega wyzszemu ryzyku "fali" w polskich
jednostkach wojskowych? Nie szkodzi.
A jesli poborowy z USA czy Kanady nie poslucha i nie przyjedzie? Mamy
wtedy bogaty wybor sankcji karnych w artykulach 224, 228, 230 i 243
ustawy - zaleznie od okolicznosci, od trzech miesiecy do pieciu lat
wiezienia. Straz Graniczna ma system komputerowy ktory zidentyfikuje
takiego przestepce przy nastepnej wizycie. Uchylanie sie od sluzby
wojskowej - w odroznieniu od morderstwa, gwaltu czy podpalenia - w
Polsce sie nie przedawnia. Art 243.2 ustawy stanowi, ze przedawnienie
scigania i wyrokowania nie biegnie podczas "samowolnego pobytu sprawcy
za granica". Na tej samej podstawie, prokuratury okregowe RP, panstwa
czlonkowskiego NATO, nadal scigaja dzis z godnym lepszej sprawy uporem
osoby, ktore dwadziescia lat temu uchylily sie od odbycia sluzby
wojskowej w Ludowym Wojsku Polskim, filarze Ukladu Warszawskiego
W braku marchewki, znaleziono kij na Polonie. Czemu zawdzieczamy tego
rodzaju interpretacje pojecia lacznosci Polonii z Macierza? Czemu ma
sluzyc zniechecanie mlodego pokolenia do utrzymywania zwiazkow z krajem
przodkow?
Stary Wiarus
Sydney, Australia
sta...@my-deja.com
Newsgroups:soc.culture.polish
Subject:Re: Visitez la Pologne
Message-ID:<39471035....@netnews.upenn.edu>
On Tue, 13 Jun 2000 13:09:20 GMT, st...@zampolit.mil.pl (Stary Wiarus)
wrote:
>[Wszystkie artykuly Ustawy o powszechnym obowiazku obrony RP z dn. 21
>listopada 1967 r. - autentyczne i obowiazujace].
Typowy przyklad na to jak pol prawdy moze byc calym lgarstwem.
Krzysztof Wroblewski
Laskawy panie, ja rozumiem, ze pan chce miec racje za wszelka cene, ale
prawda jest nie tylko cala, ale i naga, i malo urodziwa.
Rozumiem, ze kwestionuje pan, czy ustawa ma takie artykuly i czy za ich
naruszenie groza kary.
Wysylam panu e-mailem na adres krzy...@hotmail.com plik w formacie
Adobe Acrobat(.pdf), tytul: D9670220.pdf, dlugosc: 417 kB. To jest tekst
jednolity ustawy sciagniety z Kancelarii Sejmu RP. Kiedy pan juz go
dostanie i przeczyta, oczekuje publicznych przeprosin na tym forum.
Publiczne pomowienie o klamstwo w Stanach Zjednoczonych ma kilkadziesiat
precedensow prawnych w orzecznictwie samych tylko sadow stanowych
panskiego stanu zamieszkania, w zwiazku z tym na panskim miejscu bylbym
nieco bardziej powsciagliwy w obronie honoru panskiego rzadu. Pan nie ma
immunitetu dyplomatycznego.
Stary Wiarus
Krzysztof Wroblewski
Stepaniak Leszek
W ostatnich 10 latach bylem w Polsce 2 lub 3 razy w roku z norweskim
paszportem.
Ani sluzba graniczna Okecielub Wybrzeze(Ci siedza przewaznie nabormuszeni
ale trafaja sie i sympatyczni zartownisie, przewaznie zartuja z
norweskiego paszportu- ma czerwone okladki) ani
celnicy na Okeciu nie zadawali mi zadnych pytan.
Najwieksza kontrole jaka przezylem po stronie polskiej to
moze dwa razy prosba o otworzenie bagaznika zazwyczaj przeladowanego
samochodu. Musi co mam jakies chody.
Niejasne przxepisy jednak mnie wnerwiaja. Jest to chyba przyzwyczajenie
ze starego systemu. Na wszelki sluczaj na kazdego trzeba miec
w zanadrzu jakiegos haka
Leszek Stepaniak