Rola blogosfery w polskiej rzeczywistości medialnej - FYM rzekł co jest oczywiste

3 wyświetlenia
Przejdź do pierwszej nieodczytanej wiadomości

Czytelnik Polis2008

nieprzeczytany,
27 gru 2008, 15:34:5127.12.2008
do Polis - Miasto Pana Cogito
>zaczęto tworzyć kontrolowane blogosfery

http://www.polis2008.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=64:rola-blogosfery-w-polskiej-rzeczywistoci-medialnej&catid=18:cafe-rodmiejska&Itemid=7

Z całego serca ostrzegam przed blogosferami, bo nigdy nie wiadomo kto
nimi naprawdę STERUJE, to samo agregatory blogów, inne takie katalogi.
Przykładem podejrzanego projektu jest np TEKSTOWISKO, niby projekt
amatorski blogerów, ale czuć ogniem piekielnym lewicy jak w innych
takich "prawicowych" projektach gdzie dużo się mówi o pluraliźmie. Nie
ma gazety dla wszystkich, dlaczego trybuna nie jest dla prawicy? Nie
ma co udawać. Prawica traci prawicowość właśnie dając się rozmywać,
rozmiękczać!!! Salon24 i inne takie projekty mają skręcić karki
prawicy tak, żeby po paraliżu został skręt na lewo na stałe. Tymczasem
projekt będzie się ogłaszać jako patriotyczny, demokratyczny itd

Kiedy Salon24 zafirmował swoim nazwiskiem słynny Igor Janke, to
wydawało się że będzie to centroprawicowa inicjatywa bliska Rzepy tej
odnowionej nieco po 2005-roku (czyli nieco bardziej polskiej) z
marginesowym udziałem michnikowczyzny i lewicy skrajnie lewackiej bez
udawania taktycznego. Jednak tak się nie stało, Salon24 jest w istocie
antypolskim projektem libertynów, lewicy, wszelkiej swołoczy gdzie
przyzwoici ludzie jak FRANEK z Blogmedia24 są traktowani jak śmiecie,
bo jako ekspert od służby zdrowia jest niebezpieczny dla UKŁADÓW
swoimi tekstami, poglądami innymi od obowiązujących teraz po reżimem
PO. Nawet FYM przy starcie POLIS solidnie oberwał, upokorzenie
niemałe.

Widząc to założyłem grupę żeby dołożyć Salonowi24 ile wlezie!!!

W takich projektach jak Salon24 prawica spełnia rolę kwiatka do
kożucha, użytecznych idiotów, bez których projekt należałoby nazwać
"lewica.ue". Tam powinni zostać jedynie bardzo popularni prawicowi
blogerzy, bo szkoda tracić czytelników i oddawać ich lewicy.

Prawica patriotyczna zgłupiała, bo co robić? Opuszczać Salon24 do
miejsc mało jeszcze wypromowanych typu BlogMedia24 gdzie rzadko tekst
jest w ogóle komentowany, bo to inna skala popularności, odwiedzin,
nawyków uczestników. Tymczasem w S24 niektórzy mają za każdym razem
dziesiątki, setki komentarzy. Nie umiem powiedzieć co jest lepsze, ale
tacy jak FYM powinni zostać w Salonie24 do końca. Aż dostaną bana za
jakąś myślosłowozbrodnię, antysemityzm wobec Kuronia który nie był
Żydem czy cóś innego. Igor Janke jako janczar AGORY jest wyczulony na
wg niego antysemickie klimaty, dobrze że nie jest sędzią,
prokuratorem, bo kazałby nas chyba wszystkich pozamykać jako
"nazistów".

Dla mnie Igor Janke jest skończony, podobnie jak Leski i wielu innych
tzw "prawicowych" dziennikarzy. Nie wierzę im ani trochę. Już nie
wierzę takim tuzom jak SEMKA, ZIEMKIEWICZ, a co dopiero jakimś pionkom
Agory klasy C czy oldboy po-dwórkowy burek, tusk. Wszystkich powinno
zastanowić jak powstał Salon24, skąd spadli admini, moderatorzy,
webmasterzy, menagerowie, bo przecież Igor dał TYLKO nazwisko, trochę
kontaktów, kasę z tajemniczych agorowych źródeł, bo przecież nie ze
swojej sakiewki. Czy potrafiłby ją rozliczyć co do złotówki i wskazać
kluczowych darczyńców?

Spędy blogerów S24, gdzie poseł Paweł Kowal wykształcony przez fajną
psorkę (po takiej lekcji historii to hohoho) gaworzy jako przyjaciel z
bolszewikiem Sierakowskim przejdą do anal-ów historii PiS, prawicy.
Wolałbym wyzionąć ducha niż gadać z Sierakowskim, bo o czym? Raz
sierpem, raz młotem... ale Kowal to ta część PiS, który de facto jest
PO, taką Unią Wolności frakcyją w PiS. To kolejna unijna frakcja
podobna nieco do PO-lski21. Jeżeli on kiedyś zostanie prezesem PiS, to
dokonam na jakimś stadionie euro2012 samospalenia w proteście. Leski
ma interesującą rolę w S24, spędza blogerów na imprezki, namierza
twarze, nazwiska, robi to samo co Wałęsa w 1970, zestraja twarze z
nickami, nazwiska i można wtedy dotąd anonimowych ludzi namierzać,
niszczyć, badać życie prywatne itd To już nie jego robota, od tego są
chłopcy ze WSI, inne przyjemniaczki agoromafii, komuny, układów III
RP, a może służby specjalne nawet zewnętrznych państw przez swoje
sieci agentów. Przecież zacna część prawicy to eurosceptycy, to już
jest myślozbrodnia, terroryści w UE niemalże, a ruch oporu zwalcza się
wszelkimi sposobami.

Bloger powinien być raczej anonimowy, inaczej ma przerąbane. Wiem coś
o tym.

Nic w III RP nie powstaje przypadkowo, Salon24 też nie wziął się z
przypadku. To był element walki z PIS, natychmiast zjechało na start w
2006 do S24 wielu agorowców, bolszewików, nieliczni piszą także teraz,
reszta kiedy "została obroniona demokracja" 21 X 2007 po prostu poszła
na inne odcinki walki klasowej. Co się będzie kasta agorowców użerać z
polskim bydłem, wrócą przed wyborami do PE żeby zaś nie wygrał jakiś
LPR z PIS.

Żeby nie zanudzać.
Kluczowe stają się agregacje i blogosfery, a nie SAME POJEDYNCZE
BLOGI. Blogi prawicy istnieją od bardzo dawna, kiedyś budziły
zdziwienie, podziw, ale do 2006 roku nie mogły się przebić. Nie było
zgrupowań blogów, to jest istotny postęp, im więcej zestawień, tym
większa szansa że nikt taki jak ja nie będzie poza tym środowiskiem
banowany przez wszystkich z jakichś powodów. System blogów np na
Onecie nie pozwalał się przebić maluczkim, promują tam błaznów jak
Mikke z SD, czy lewaków. To samo na Agorze gdzie np pisze
Szeremietiew, który agregowany na BlogMedia24 zyskuje popularność,
niekiedy kontrowersyjną kiedy odwiedził Promilito GRU-pę.

FYM.
Zróbcie pod szyldem POLIS agregację blogów prawicy patriotycznej, ale
tym razem nie stawiać na ilość, ale na JAKOŚĆ przekazu POLSKOŚCI,
wartości rzymkokatolickiej prawicy, ducha polskiego patriotyzmu, czy
treści wysokiego poziomu mające walory edukacyjne, formacyjne.

Tylko elita powinna być na słynnej Stronie Głównej, na ołtarzu.

Reszta jak w ligach piłki nożnej na kolejnych podstronach, kto ma
trafić, to trafi nawet do ligi VI. Pewnie to miejsce dla mnie.
Odpowiednia komisja z wszystkich lig będzie decydować o awansie
blogerów wyżej. O tym nie powinien decydować jeden czy parę tekstów,
ale kilkadziesiąt, czy kilkanaście w niektórych przypadkach.

Potrzebna nam agregacja elit prawicy. Ludzie nie mają czasu jednak na
szukanie, czy zniechęcanie się słabym tekstem, dłużyznami, płytkim
bełkocikiem, muszą na SG dostać od razu the best i informację że
dalsze teksty, zestawienia są pod danymi podstronami. Można też zrobić
to w odrębnych domenach, np

POLIS blog agregator liga I
liga II
liga III itd wtedy teksty będą lepiej widoczne, a serwisy będą
wzajemnie połączone, wspólne forum itd
Tekstów na SG nie może być więcej niż 50, a lepiej 30 i najlepsze
przyklejone nawet na kilka dni.

Potrzebne są też blogi, fora, www, grupy dyskusyjne zajmujące się
wyłuskiwaniem dobrych tekstów blogerów prawicy. Takie zestawienia są w
miesięcznikach drukowanych w mediach komercyjnych, powinny też być w
środowisku blogerów. Może POLIS? Teksty miesiąca, tygodnia?


PS. Blogi trzeba pchać do druku do mediów, tam są czytelnicy,
pozostaje kwestia pieniędzy, czy to nie zepsuje blogerów mniej
zasobnych w kasę, którzy ulegną komercjalizacji?

Jest niesłychana przyszłość przed nazwijmy "samorządowymi" blogami
lokalnymi, wojewódzkimi, powiatowymi, okręgowymi, miejskimi, gminnymi,
parafialnymi, sołeckimi, osiedlowymi, dzielnicowymi, także szkolne,
uczelniane, organizacji, grup interesu. To należy budować w
blogosferach i agregacjach. Starczy system jak forum IPB z wbudowaną
blogosferą, całość za 250 dolarów, a nawet mniej gdyby skorzystać z
serwera IPB do którego dodają skrypt IPB gratis :)

To jest narzędzie zmian. Dam przykład.

Mamy miasteczko 10 tys luda i zastałe układy od PKWN. Prasy lokalnej
nie ma, albo jest reżimowy miesięcznik za kasę samorządu ze 100%
cenzurą, to samo ich portal miejski, a nawet forum senne ostro
cenzurowane. Nie ma relacji z sesji rady, protokoły itd wszystko na
odpieprz się. Gdyby powstała blogosfera gdzie najważniejszym działem
byłaby konfraternia blogów przedsiębiorców, największych podatników,
opozycji, to się zacznie jazda... i zmiany. Układ pęknie, dam łeb
uciąć że zwykła blogosfera zapoczątkuje jego koniec. Byle odważnie
pisać.

Gdyby głupi PiS pełen durniów w zarządach terenowych (za to zaufanych
Kaczyńskiego i ważnych graczy) zrozumiał znaczenie internetu, forów,
blogosfer, www, to wygraliby w 2006 w samorządach, ale świnie wam
pasać razem z ZSL, ORMO, PPR. Oni są mądrzejsi, bo zachowali władzę, a
wielki PiS dostał po d...

Blogosfery kreują też i wymuszają nawet powstawanie organizacji,
stowarzyszeń, choćby małych jako wydawców internetowych i
"spółdzielni" blogerów założycieli.



Odpowiedz wszystkim
Odpowiedz autorowi
Przekaż
Nowe wiadomości: 0