Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

crosspost banki i prawo - nieautoryzowana transakcja kartą z przez internet - co zrobić?

25 views
Skip to first unread message

froff

unread,
Feb 3, 2012, 5:21:31 AM2/3/12
to
witam
Mam następujący problem do rozgryzienia.
Rok temu pewnej słabo obeznanej z komputerem osobie z rodziny instalowałem różne oprogramowanie na
nowym laptopie.
Przy okazji kupiliśmy subskrybcję firewalla MCAFEE. Na komputerze po zakupie był zaintsalowany jakiś
trial, który można było zamienić na pełną wersję z subskrypcją na rok.
Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a ona mi potem te pieniądze
zwróciła. Rok później patrzę - a tu na wykazie z mojej karty nowe obciążenie z enigmatycznym tytułem
MCAFEE. Domyśliłem się o co chodzi i dzwonię do rzeczonej osoby z rodziny. Ona zarzeka się, że
absolutnie nie klikała żadnej zgodny na przedłużenie - przez komputer to ona tylko strony www
ogląda i gdyby jakieś nowe okienka się pojawiły i czegoś chciały to pewnie by zwróciła uwagę.
Istnieje podejrzenie, że program zrobił to automatycznie przechowując cały czas numer mojej karty
kredytowej. Co prawda osoba, o której mowa zapewniła, że jak moje śledztwo na jej komputerze wykaże,
że faktycznie przedłużyła subskrypcję to mi forsę odda, ale ja nie chciałbym tak tego zostawić, bo
śmierdzi mi to jakimiś skandalicznymi praktykami dostawcy.

I teraz mam pytanie:
W jaki sposób mam dochodzić zwrotu pieniędzy przez dostawcę, który mnie obciążył i jakie mam szanse?
Czy powinienem zadzwonić do banku i odmówić autoryzowania tej transakcji, czy też domagać się zwrotu
prosto od MCAFEE?
Nie chcę narobić przy okazji bigosu wspomnianej osobie z rodziny, więc zakładam, że pójdę po linii,
że oprogramowanie samowolnie przechowywało numer mojej karty i bez pytania ją obciążyło ponownie.

czy ktoś może coś poradzić?

Cpl

unread,
Feb 3, 2012, 5:26:36 AM2/3/12
to

Użytkownik "froff" <fr...@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jggcgu$fum$1...@usenet.news.interia.pl...
Jeśli MCAFEE ma polskie przedstawicielstwo tojako konsument masz 10 dni na
rezygnację z usługi / softu itd bez podawania przyczyny. Najprościej.

MK

unread,
Feb 3, 2012, 5:37:39 AM2/3/12
to
Użytkownik "froff" <fr...@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jggcgu$fum$1...@usenet.news.interia.pl...
>
> I teraz mam pytanie:
> W jaki sposób mam dochodzić zwrotu pieniędzy przez dostawcę, który mnie
> obciążył i jakie mam szanse?
> Czy powinienem zadzwonić do banku i odmówić autoryzowania tej transakcji,
> czy też domagać się zwrotu
> prosto od MCAFEE?
> Nie chcę narobić przy okazji bigosu wspomnianej osobie z rodziny, więc
> zakładam, że pójdę po linii,
> że oprogramowanie samowolnie przechowywało numer mojej karty i bez pytania
> ją obciążyło ponownie.
>

NIe rozumiem problemu. Dokonywales transakcji? Z tego co piszesz to nie.
Skladasz reklamacje na obciazenie wskazujac, ze nie dokonywales takiej
transakcji i po sprawie. Reklamacje sklada sie w banku. Oczywiscie na
wszelki wypadek karte bym zastrzegl.

MK

Olgierd

unread,
Feb 3, 2012, 6:16:10 AM2/3/12
to
On Fri, 03 Feb 2012 11:26:36 +0100, Cpl wrote:

> Jeśli MCAFEE ma polskie przedstawicielstwo tojako konsument masz 10 dni
> na rezygnację z usługi / softu itd bez podawania przyczyny.

Wystarczy, że to europejski interes jest.

--
pozdrawiam, Olgierd
http://olgierd.rudak.org

Wojciech Bancer

unread,
Feb 3, 2012, 7:42:33 AM2/3/12
to
On 2012-02-03, froff <fr...@interia.pl> wrote:

[...]

> Istnieje podejrzenie, że program zrobił to automatycznie przechowując cały czas numer mojej karty
> kredytowej.

Program - nie. Serwer - tak.

> Co prawda osoba, o której mowa zapewniła, że jak moje śledztwo na jej komputerze wykaże,
> że faktycznie przedłużyła subskrypcję to mi forsę odda, ale ja nie chciałbym tak tego zostawić, bo
> śmierdzi mi to jakimiś skandalicznymi praktykami dostawcy.

http://service.mcafee.com/FAQDocument.aspx?id=CS40115&lc=1033

If you have a subscription for McAfee products, you are entitled to updates and upgrades for 12 months.
**All subscription products are automatically enrolled in McAfee's Auto-Renewal program upon purchase.
For more details please read the End User License agreement (EULA). One month before your subscription
is scheduled to expire, the credit card on file for your account will be automatically billed
and your subscription will be extended for another year.**

Podkreślenie moje. Znaczy kupiłeś i pewnie nie zwróciłeś uwagi na to że to się odnawia. To dość
częsta i normalna praktyka w przypadku subskrybcji i np. ja sobie to chwalę (nie muszę pamiętać
o tym kiedy minie).

--
Wojciech Bańcer
pro...@post.pl

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 8:08:08 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 11:21, froff pisze:

> kredytowej. Co prawda osoba, o której mowa zapewniła, że jak moje
> śledztwo na jej komputerze wykaże, że faktycznie przedłużyła subskrypcję
> to mi forsę odda, ale ja nie chciałbym tak tego zostawić, bo śmierdzi mi
> to jakimiś skandalicznymi praktykami dostawcy.

Nie skandal, tylko klasyczny PEBKAC - gamonie niepotrafiący czytać
klikają na ślepo i nie zauważają, że abonament ma standardowo opcję
automatycznego odnowienia. A potem mają pretensję do firmy, że zrobiła
dokładnie to, czego sobie gamonie życzyli.

Na przyszłość: nauczcie się czytać albo poproście o pomoc kogoś, kto
potrafi.

Andrzej

unread,
Feb 3, 2012, 8:12:43 AM2/3/12
to
Ostatnio kupiłem komputer i dostałem na rok MCAFEE po bezpłatnym
zarejestrowaniu.
Przed rejestracją zacząłem czytać warunki i jak doczytałem że jeśli przed
upływem roku nie wypowiem umowy to automatycznie ulega przedłużeniu.
Następnie zakończyłem czytanie i zdeinstalowałem MCAFEE. Zainstalowałem ten
który kupuje firma na wszystkie kompy.
Być może u Ciebie warunki były identyczne i Ty nie wypowiedziałeś umowy i to
jest skutek.
Andrzej

witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 8:36:47 AM2/3/12
to
Andrzej Lawa <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-03_14:08
Spadaj marketoidzie.
Jeśli chcesz wiedzieć, to tego rodzaju umowa ma cechy oszustwa -
_oferta_ nie zawiera pełnej informacji o obciążeniach, związanych
z zawieraną umową. W kierunku takiej interpretacji idą kolejne
przepisy unijne i prawdopodobnie wkrótce w ogóle tak
sformułowanych umów nie będzie wolno zawierać przez internet.

A Twoje gadanie to typowy bełkot handlowców - to samo już było w
loteriach SMSowych i paru innych przypadkach - zawsze się znajdzie
ktoś, kto stwierdzi, że "trzeba było czytać 150 stron regulaminów".

witrak()

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 8:56:01 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 14:36, witrak() pisze:

>> Na przyszłość: nauczcie się czytać albo poproście o pomoc kogoś,
>> kto potrafi.
>
> Spadaj marketoidzie.

Nie jestem marketoidem tylko technonerdem.

> Jeśli chcesz wiedzieć, to tego rodzaju umowa ma cechy oszustwa -
> _oferta_ nie zawiera pełnej informacji o obciążeniach, związanych
> z zawieraną umową. W kierunku takiej interpretacji idą kolejne

Zawiera. Jak ktoś zacytował - informacja o automatycznym odnowieniu
abonamentu była jasno i wyraźnie podana. Oczywiście tacy debile jak ty
czytać nie potrafią - to znaczy literki może znacie, ale to taaaaaaki
ból je poskładać w całe słowa, przeczytać i zrozumieć...

Ciągle mam z takimi lamerami do czynienia - klikają na ślepo, nie
czytając co im na ekranie się pokazuje, a potem bredzą, że jakaś opcja
"sama" się włączyła. A przeczytać instrukcję obsługi... ojojoj, taka
straszna kara.

Kiedyś widziałem gamonia z twojego gatunku - stał przed drzwiami do
tramwaju i czekał nie wiadomo na co. Mimo że dokładnie przed oczami miał
wyraźmy napis o konieczności wciśnięcia przycisku w celu otworzenia drzwi.

MK

unread,
Feb 3, 2012, 9:03:59 AM2/3/12
to
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4f2be771$1...@news.home.net.pl...
>
> Zawiera. Jak ktoś zacytował - informacja o automatycznym odnowieniu
> abonamentu była jasno i wyraźnie podana. Oczywiście tacy debile jak ty
> czytać nie potrafią - to znaczy literki może znacie, ale to taaaaaaki ból
> je poskładać w całe słowa, przeczytać i zrozumieć...
>

No, ale informacji o tym, ze zostanie obciazona karta innej osoby to chyba
nie zawiera? Ostatnio pomagalem znajomemu przy zawieraniu umowy
ubezpiecznienia OC przez internet, tzn. podalem swoj numer karty, a on mi
dal gotowke. Jak wiadomo, niewypowiedziane umowy OC automatycznie sie
przedluzaja, czy to oznacza, ze ubezpieczyciel moze sobie obciazyc moja
karte, za jego ubezpieczenie? Kwestia przedluzenia umowy to cos innego niz
pobrania oplaty z cudzej karty...

MK

Massai

unread,
Feb 3, 2012, 9:11:13 AM2/3/12
to
Dodajmy - wyjątkowo przyjazny dla klienta:

"Automatyczne odnowienie subskrypcji: Wszystkie subskrypcje będą
automatycznie odnawiane po obowiązującej w danym czasie cenie usług,
bez uwzględnienia cen promocyjnych i rabatów. W ciągu 60
(sześćdziesięciu) dni od automatycznego odnowienia subskrypcji na
życzenie klienta usługa może być anulowana, a klient otrzyma pełen
zwrot kosztów."

Możesz zrezygnować, oddadzą kasę.

--
Pozdro
Massai

Massai

unread,
Feb 3, 2012, 9:13:21 AM2/3/12
to
http://home.mcafee.com/Root/Support.aspx

I McAfee Always On Protection.
Za trudno?
Znalezienie tego zajęło mi 10 sekund.
Nie wiem jak czytelniej można napisać coś takiego.

--
Pozdro
Massai

witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 9:29:32 AM2/3/12
to
Andrzej Lawa <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-03_14:56
> W dniu 03.02.2012 14:36, witrak() pisze:
>
>>> Na przyszłość: nauczcie się czytać albo poproście o pomoc kogoś,
>>> kto potrafi.
>>
>> Spadaj marketoidzie.
>
> Nie jestem marketoidem tylko technonerdem.

Aha, teraz już rozumiem i współczuję :-)

Nerd is a derogatory slang term for an intellectual but
socially-impaired, [...] As with other pejoratives, nerd has been
reappropriated by some as a term of pride and group identity.
[Wikipedia]

>
>> Jeśli chcesz wiedzieć, to tego rodzaju umowa ma cechy oszustwa -
>> _oferta_ nie zawiera pełnej informacji o obciążeniach, związanych
>> z zawieraną umową. W kierunku takiej interpretacji idą kolejne
>
> Zawiera. Jak ktoś zacytował - informacja o automatycznym
> odnowieniu abonamentu była jasno i wyraźnie podana.

Czy również była możliwość zrezygnowania z opcji automatycznego
przedłużenia ?

>
> Ciągle mam z takimi lamerami do czynienia - klikają na ślepo, nie
> czytając co im na ekranie się pokazuje, a potem bredzą, że jakaś
> opcja "sama" się włączyła. A przeczytać instrukcję obsługi...
> ojojoj, taka straszna kara.

Czy potrafisz czytać ze zrozumieniem ? Przypuszczam, że masz z tym
trudności, bo z pierwotnego postu nie wynikało wcale, że piszący
zawierał tę umowę.

A sztuczki różnych firm typu pobieraczek bazują na ukryciu
istotnych elementów oferty, celem skłonienia potencjalnego klienta
do niekorzystnego dla niego rozporządzenia swoim majątkiem. Co
jest w pewnych okolicznościach ścigane z urzędu, jednak niestety
przy odpowiednim przygotowaniu przekrętu trudno jest to udowodnić.

A Ty pewnie pewnego dnia trafisz w jakimś europejskim kraju do
zautomatyzowanej toalety publicznej i będziesz miał trudności,
czego Ci ze względu na Twoją pyszałkowatość i wynoszenie się nad
innych (i to z powodu upośledzenia społecznego :) ) serdecznie
życzę ;-)

witrak()

Wojciech Bancer

unread,
Feb 3, 2012, 9:29:16 AM2/3/12
to
On 2012-02-03, MK <ma...@interia.pl> wrote:

[...]

> No, ale informacji o tym, ze zostanie obciazona karta innej osoby to chyba
> nie zawiera? Ostatnio pomagalem znajomemu przy zawieraniu umowy
> ubezpiecznienia OC przez internet, tzn. podalem swoj numer karty, a on mi
> dal gotowke.

No i jeśli zostało to zarejestrowane jako usługa cykliczna (a o takich rzeczach
to informują), to czemu nie może pobrać ponownie? W Poleceniu Zapłaty też można
ustawić innego płatnika.

--
Wojciech Bańcer
pro...@post.pl

Wojciech Bancer

unread,
Feb 3, 2012, 9:32:01 AM2/3/12
to
On 2012-02-03, witrak() <wit...@hotmail.com> wrote:

[...]

>>> Jeśli chcesz wiedzieć, to tego rodzaju umowa ma cechy oszustwa -
>>> _oferta_ nie zawiera pełnej informacji o obciążeniach, związanych
>>> z zawieraną umową. W kierunku takiej interpretacji idą kolejne
>>
>> Zawiera. Jak ktoś zacytował - informacja o automatycznym
>> odnowieniu abonamentu była jasno i wyraźnie podana.
>
> Czy również była możliwość zrezygnowania z opcji automatycznego
> przedłużenia ?

Tak.

> A sztuczki różnych firm typu pobieraczek bazują na ukryciu
> istotnych elementów oferty, celem skłonienia potencjalnego klienta
> do niekorzystnego dla niego rozporządzenia swoim majątkiem. Co
> jest w pewnych okolicznościach ścigane z urzędu, jednak niestety
> przy odpowiednim przygotowaniu przekrętu trudno jest to udowodnić.

Sugerowanie że duży potentat w branży IT jest firmą typu "pobieraczek"
i pozwala sobie na podobne zagrywki jest cokolwiek zabawne. Sorry,
ale najwłaściwsza wersja w omawianym przypadku to: "nie doczytałem,
nie interesowałem się tematem".

--
Wojciech Bańcer
pro...@post.pl

MK

unread,
Feb 3, 2012, 9:38:35 AM2/3/12
to
Użytkownik "Wojciech Bancer" <pro...@post.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjinrps....@pl-test.org...
Direct Debit rzadzi sie wlasnymi prawami, mozna np. w ciagu 30 dni odwolac
taka platnosc... Mozesz to zrobic przy innej formie zaplaty? Zeby mogli
cyklicznie mnie obciazac to ja bym musial byc strona umowy.

MK

witek

unread,
Feb 3, 2012, 9:47:53 AM2/3/12
to
On 2/3/2012 7:36 AM, witrak() wrote:
> i prawdopodobnie wkrótce w ogóle tak
> sformułowanych umów nie będzie wolno zawierać przez internet.


ale narazie wolno.

witek

unread,
Feb 3, 2012, 9:49:41 AM2/3/12
to
On 2/3/2012 8:03 AM, MK wrote:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4f2be771$1...@news.home.net.pl...
>>
>> Zawiera. Jak ktoś zacytował - informacja o automatycznym odnowieniu
>> abonamentu była jasno i wyraźnie podana. Oczywiście tacy debile jak ty
>> czytać nie potrafią - to znaczy literki może znacie, ale to taaaaaaki
>> ból je poskładać w całe słowa, przeczytać i zrozumieć...
>>
>
> No, ale informacji o tym, ze zostanie obciazona karta innej osoby to
> chyba nie zawiera?

jakiej innej?
tej samej, ktora umowa zawarla rok temu.
Wiec gdzie tan inna?



Ostatnio pomagalem znajomemu przy zawieraniu umowy
> ubezpiecznienia OC przez internet, tzn. podalem swoj numer karty, a on
> mi dal gotowke. Jak wiadomo, niewypowiedziane umowy OC automatycznie sie
> przedluzaja, czy to oznacza, ze ubezpieczyciel moze sobie obciazyc moja
> karte, za jego ubezpieczenie? Kwestia przedluzenia umowy to cos innego
> niz pobrania oplaty z cudzej karty...
>

tak moze.


witek

unread,
Feb 3, 2012, 9:50:35 AM2/3/12
to
nie obciazaja twojego konta tylko karte kredytowa, a ta zadzi sie innymi
prawami.

Zglos, ze to nie ty to wsadza twojego znajomego.

witek

unread,
Feb 3, 2012, 9:52:47 AM2/3/12
to
On 2/3/2012 8:29 AM, witrak() wrote:
>
> Czy również była możliwość zrezygnowania z opcji automatycznego
> przedłużenia ?

tak,

>
> Czy potrafisz czytać ze zrozumieniem ? Przypuszczam, że masz z tym
> trudności, bo z pierwotnego postu nie wynikało wcale, że piszący
> zawierał tę umowę.
>



> A sztuczki różnych firm typu pobieraczek bazują na ukryciu
> istotnych elementów oferty, celem skłonienia potencjalnego klienta
> do niekorzystnego dla niego rozporządzenia swoim majątkiem. Co
> jest w pewnych okolicznościach ścigane z urzędu, jednak niestety
> przy odpowiednim przygotowaniu przekrętu trudno jest to udowodnić.
>
> A Ty pewnie pewnego dnia trafisz w jakimś europejskim kraju do
> zautomatyzowanej toalety publicznej i będziesz miał trudności,
> czego Ci ze względu na Twoją pyszałkowatość i wynoszenie się nad
> innych (i to z powodu upośledzenia społecznego :) ) serdecznie
> życzę ;-)
>
ale tam naprawde jest duzymi literami napisane ze umowa jest odnawiana
co 12 miesiecy.trzeba tylko przeczytac co sie klika.



MK

unread,
Feb 3, 2012, 9:55:12 AM2/3/12
to
Użytkownik "witek" <wite...@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:jggs65$buv$7...@inews.gazeta.pl...
>
> jakiej innej?
> tej samej, ktora umowa zawarla rok temu.
> Wiec gdzie tan inna?
>

Hehe... a skad zalozenie, ze umowe zawieral posiadacz karty? Proponuje
przeczytac posta inicjujacego watek... W zaleznosci od mojej fantacji moge
splacic zobowiazanie dowolnej osoby na swiecie, ale nie generuje to mojego
zobowiazania do splaty kolejnych zobowiazan w przyszlosci...

>
> tak moze.
>

Chyba tylko w Twoim alternatywnym swiecie :D.

MK

Olgierd

unread,
Feb 3, 2012, 9:59:25 AM2/3/12
to
On Fri, 03 Feb 2012 15:03:59 +0100, MK wrote:

> Jak wiadomo, niewypowiedziane umowy OC automatycznie sie
> przedluzaja, czy to oznacza, ze ubezpieczyciel moze sobie obciazyc moja
> karte, za jego ubezpieczenie?

Jeśli wydałbyś taką dyspozycję, to teoretycznie tak.
W praktyce dopiero od października byłoby to możliwe, i to pod warunkiem
dostosowania przez banki regulaminów karcianych do ustawy o usługach
płatniczych.

MK

unread,
Feb 3, 2012, 10:08:21 AM2/3/12
to
Użytkownik "witek" <wite...@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
news:jggs7r$buv$8...@inews.gazeta.pl...
>
> nie obciazaja twojego konta tylko karte kredytowa, a ta zadzi sie innymi
> prawami.
>

Widzisz, a ja mam same debetowe ;). Masz racje, skladam w banku reklamacje,
ze nie ja dokonywalem transakcji i kasa wraca.

> Zglos, ze to nie ty to wsadza twojego znajomego.
>

A za co niby? Co za ulga, ze jestes tylko teoretykiem, bo inaczej swiat juz
by sie zamienil w jedno wielkie wiezienie ;). Cholera tylko kto by to
wszystko sprzatal i utrzymywal, bo wiezniow to chyba juz nie mozna zmuszac
do pracy w cywilizowanych krajach, nieprawdaz?

MK

Wojciech Bancer

unread,
Feb 3, 2012, 10:15:53 AM2/3/12
to
On 2012-02-03, MK <ma...@interia.pl> wrote:

[...]

> Hehe... a skad zalozenie, ze umowe zawieral posiadacz karty? Proponuje
> przeczytac posta inicjujacego watek... W zaleznosci od mojej fantacji moge
> splacic zobowiazanie dowolnej osoby na swiecie, ale nie generuje to mojego
> zobowiazania do splaty kolejnych zobowiazan w przyszlosci...

Ale (przekładając na obecną sytuację) Ty zaznaczyłeś że *chcesz* płacić
za kolejne zobowiązania tej osoby w przyszłości (auto-odnowienie).
To też nie jest zabronione.

--
Wojciech Bańcer
pro...@post.pl

witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 10:19:54 AM2/3/12
to
Wojciech Bancer <pro...@post.pl> wrote on 2012-02-03_15:32
> On 2012-02-03, witrak() <wit...@hotmail.com> wrote:
>
...
> Sugerowanie że duży potentat w branży IT jest firmą typu "pobieraczek"
> i pozwala sobie na podobne zagrywki jest cokolwiek zabawne. Sorry,

Wybacz, ale jesteś naiwny :-)
Wszak "pecunia non olet", jak mawiali starożytni, więc *każda*
firma "orze jak może".
Sam miałem tego typu zdarzenie z firmą podobnej wielkości
(BulkRegister, jeden z większym rejestratorów domen na świecie).
Nie było opcji do zaznaczenia, a pierwszy miesiąc usługa była darmo.
Oczywiście to duża firma, więc jak tylko oprotestowałem
ściągnięcie kasy, to natychmiast bez dyskusji zwrócili.
Ale sama oferta miała tak umieszczoną opcję wyboru, że mimo, że
samodzielnie jej nie zaznaczyłem (jestem "pies na takie
kombinacje"), to przy ponownym wejściu na stronę podsumowania -
tuż przed płatnością - nagle zaznaczyła się automagicznie
(oczywiście z opisem, że to za darmo, i odesłaniem do regulaminu...).

Życzę więcej nieufności wobec wielkich, solidnych firm :-)

Pozdr.

witrak()


witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 10:22:31 AM2/3/12
to
witek <wite...@gazeta.pl.invalid> wrote on 2012-02-03_15:52
...
> ale tam naprawde jest duzymi literami napisane ze umowa jest
> odnawiana co 12 miesiecy.trzeba tylko przeczytac co sie klika.
>

A default jest jaki ?

UE wprowadza regulację zakazującą defaultowe wybieranie opcji -
będziesz to musiał zrobić sam i wtedy faktycznie będzie to
wyłącznie Twoja wina.

witrak()

witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 10:26:28 AM2/3/12
to
witek <wite...@gazeta.pl.invalid> wrote on 2012-02-03_15:47
Owszem. Ale z tego wynika, że bardziej spostrzegawczy nie da się
nabrać, ale nie wynika, że mniej spostrzegawczy - jest sam sobie
winien, jak tego usiłował dowieść ten nieprzystosowany
społecznie... :-)

I - przy okazji - z samego faktu, że ma *nie być wolno* widać, że
jest tak jak jest, nie jest dobrze.

witrak()

Wojciech Bancer

unread,
Feb 3, 2012, 10:27:03 AM2/3/12
to
On 2012-02-03, witrak() <wit...@hotmail.com> wrote:

[...]

>> Sugerowanie że duży potentat w branży IT jest firmą typu "pobieraczek"
>> i pozwala sobie na podobne zagrywki jest cokolwiek zabawne. Sorry,
>
> Wybacz, ale jesteś naiwny :-)

Wybacz, ale może po prostu umiem czytać?

> Sam miałem tego typu zdarzenie z firmą podobnej wielkości
> (BulkRegister, jeden z większym rejestratorów domen na świecie).
> Nie było opcji do zaznaczenia, a pierwszy miesiąc usługa była darmo.

Nie musi być opcji. Bardzo często w amerykańskich jest X-day trial
free i automatycznie się przedłuża podanym numerem karty.
Wszystko jasno opisane.

> Oczywiście to duża firma, więc jak tylko oprotestowałem
> ściągnięcie kasy, to natychmiast bez dyskusji zwrócili.

Czyli jednak nie jak pobieraczek. CBDU.

--
Wojciech Bańcer
pro...@post.pl

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 10:46:49 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 15:03, MK pisze:

> No, ale informacji o tym, ze zostanie obciazona karta innej osoby to
> chyba nie zawiera? Ostatnio pomagalem znajomemu przy zawieraniu umowy

Jakiej "innej osoby"? Skąd sklep miał wiedzieć, że ktoś podał fałszywe
(cudze) dane? Obciążył tą, którą podano do umowy i tyle.

> ubezpiecznienia OC przez internet, tzn. podalem swoj numer karty, a on
> mi dal gotowke. Jak wiadomo, niewypowiedziane umowy OC automatycznie sie
> przedluzaja, czy to oznacza, ze ubezpieczyciel moze sobie obciazyc moja
> karte, za jego ubezpieczenie? Kwestia przedluzenia umowy to cos innego
> niz pobrania oplaty z cudzej karty...

Zależy od umowy. I nie z cudzej - z podanej przez zawierającego umowę.

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 10:49:44 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 16:08, MK pisze:

>> nie obciazaja twojego konta tylko karte kredytowa, a ta zadzi sie
>> innymi prawami.
>>
>
> Widzisz, a ja mam same debetowe ;).

Nie ma znaczenia,

> Masz racje, skladam w banku
> reklamacje, ze nie ja dokonywalem transakcji i kasa wraca.

A potem znajomy zostaje zatrzymany przez policję, robi się niezły dym i
albo znajomy lub ty idziecie siedzieć za oszustwa i jakieś szemrane
transakcje finansowe.

>> Zglos, ze to nie ty to wsadza twojego znajomego.
>>
>
> A za co niby?

Za wyłudzenie opłacenia towaru/usługi.

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 10:54:02 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 15:29, witrak() pisze:

>> Nie jestem marketoidem tylko technonerdem.
>
> Aha, teraz już rozumiem i współczuję :-)
>
> Nerd is a derogatory slang term for an intellectual but
> socially-impaired, [...] As with other pejoratives, nerd has been
> reappropriated by some as a term of pride and group identity.
> [Wikipedia]

Skoro współczujesz, to najwyżej przeczytanie drugiej części cytatu już
ciebie przerosło.

Widać pewien wzorzec zachowania.

>>> Jeśli chcesz wiedzieć, to tego rodzaju umowa ma cechy oszustwa -
>>> _oferta_ nie zawiera pełnej informacji o obciążeniach, związanych
>>> z zawieraną umową. W kierunku takiej interpretacji idą kolejne
>>
>> Zawiera. Jak ktoś zacytował - informacja o automatycznym
>> odnowieniu abonamentu była jasno i wyraźnie podana.
>
> Czy również była możliwość zrezygnowania z opcji automatycznego
> przedłużenia ?

Jeśli chcesz, żeby za ciebie coś czytał i ci tłumaczył, to będziesz mi
musiał za to zapłacić.

>> Ciągle mam z takimi lamerami do czynienia - klikają na ślepo, nie
>> czytając co im na ekranie się pokazuje, a potem bredzą, że jakaś
>> opcja "sama" się włączyła. A przeczytać instrukcję obsługi...
>> ojojoj, taka straszna kara.
>
> Czy potrafisz czytać ze zrozumieniem ? Przypuszczam, że masz z tym

Tak.

> trudności, bo z pierwotnego postu nie wynikało wcale, że piszący
> zawierał tę umowę.

Podał swoje dane, które zostały wykorzystane przez kogoś innego za jego
pozwoleniem. Czyli zawarł umowowę za czyimś pośrednictwem.

[ciach]

> A Ty pewnie pewnego dnia trafisz w jakimś europejskim kraju do
> zautomatyzowanej toalety publicznej i będziesz miał trudności,
> czego Ci ze względu na Twoją pyszałkowatość i wynoszenie się nad
> innych (i to z powodu upośledzenia społecznego :) ) serdecznie
> życzę ;-)

Skoro uważasz, że obsługa toalet to coś na tyle trudnego, że może
sprawiać kłopoty, to najwyraźniej jesteś jeszcze bardziej
niedorozwinięty umysłowo, niż mi się z początku wydawało... Biednyś...

Gotfryd Smolik news

unread,
Feb 3, 2012, 10:48:05 AM2/3/12
to
On Fri, 3 Feb 2012, MK wrote:

> Użytkownik "witek" <wite...@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:jggs65$buv$7...@inews.gazeta.pl...
>>
>> jakiej innej?
>> tej samej, ktora umowa zawarla rok temu.
>> Wiec gdzie tan inna?
>>
>
> Hehe... a skad zalozenie, ze umowe zawieral posiadacz karty?

No to albo złodziej i na policję, albo pełnomocnik... i tu masz
problem ze ściaganiem pełnomocnika, że przekroczył jego zakres.
Wcale nie byłoby to takie oczywiste.

Do tego jest wersja że nabywca "daruje" nabytek - a przecież
daruje prawo (bo nie bity w drucie lub na DVD), wraz z warunkami.

> Proponuje
> przeczytac posta inicjujacego watek... W zaleznosci od mojej fantacji moge
> splacic zobowiazanie dowolnej osoby na swiecie, ale nie generuje to mojego
> zobowiazania do splaty kolejnych zobowiazan w przyszlosci...

Nie generuje, ale jeśli spłacałeś, to powinieneś sprawdzić co
spłacałeś.
Zwróć uwagę, że sytuacja jest *inna* niż w przypadku np. zapłacenia
komuś za ciepłą wodę, kiedy to kwit za zużycie *już* jest i spłacasz
istniejący dług.
Strony sklepów internetowych potrafią powiązać jedno z drugim,
zapłata jest równoczesna z akceptacją warunków.

>> tak moze.
>
> Chyba tylko w Twoim alternatywnym swiecie :D.

Ale tu już mocno pojechałeś - może, przecież ściągnął ;)
(przecież przedmiotem dyskusji jest tylko "czy legalnie ściągnęli",
a nie czy ściągnęli :D)

pzdr, Gotfryd

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 10:55:22 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 15:32, Wojciech Bancer pisze:

> Sugerowanie że duży potentat w branży IT jest firmą typu "pobieraczek"
> i pozwala sobie na podobne zagrywki jest cokolwiek zabawne. Sorry,

Przestanie być zabawne, jak potentat poszczuje na niego swoich prawników ;->

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 10:58:25 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 16:26, witrak() pisze:

> Owszem. Ale z tego wynika, że bardziej spostrzegawczy nie da się
> nabrać, ale nie wynika, że mniej spostrzegawczy - jest sam sobie
> winien, jak tego usiłował dowieść ten nieprzystosowany
> społecznie... :-)
>
> I - przy okazji - z samego faktu, że ma *nie być wolno* widać, że
> jest tak jak jest, nie jest dobrze.

Nie, z tego wynika tylko, że rządzący lubią debili, bo takimi lepiej się
rządzi, więc tworzą prawo pod debili, żeby taki niedorozwinięty umysłowo
ćwok nie zrobił sobie krzywdy.

I potem mamy idiotyczne przepisy - w sumie niektóre są już porównywalne
z tym, co swego czasu opisywał Papcio Chmiel w tomie o wyspie
Papierolubków: tam do zakupu lodów trzeba było okazać świadectwo
wycięcia migdałków.

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 10:59:24 AM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 15:55, MK pisze:

> Hehe... a skad zalozenie, ze umowe zawieral posiadacz karty? Proponuje
> przeczytac posta inicjujacego watek... W zaleznosci od mojej fantacji
> moge splacic zobowiazanie dowolnej osoby na swiecie, ale nie generuje to
> mojego zobowiazania do splaty kolejnych zobowiazan w przyszlosci...

Czyli prosisz się o kontrolę skarbową ;->

MarcinF

unread,
Feb 3, 2012, 12:22:00 PM2/3/12
to
W dniu 2012-02-03 11:21, froff pisze:

> Kupiliśmy to w ten sposób, że podałem numer mojej karty kredytowej a ona
> mi potem te pieniądze zwróciła. Rok później patrzę - a tu na wykazie z
> mojej karty nowe obciążenie z enigmatycznym tytułem MCAFEE.

Komu podales numer karty ? Dostawca uslugi za ktora placiles caly czas
jest w posiadaniu danych Twojej karty ?

MK

unread,
Feb 3, 2012, 12:32:01 PM2/3/12
to
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4f2c045c$1...@news.home.net.pl...
Chyba nie mowisz powaznie. Moja kasa i ja z nia moge robic co chce. US moze
sprawdzac tylko kwestie zwiazane z przychodami, jak juz mam kase i jest
"czysta" to wara im od tego co z nia robie...

MK

Waldek

unread,
Feb 3, 2012, 12:43:26 PM2/3/12
to

Użytkownik "Massai" <tse...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:jggpu0$dut$1...@inews.gazeta.pl...

> "Automatyczne odnowienie subskrypcji: Wszystkie subskrypcje będą
> automatycznie odnawiane po obowiązującej w danym czasie cenie usług,
> bez uwzględnienia cen promocyjnych i rabatów. W ciągu 60
> (sześćdziesięciu) dni od automatycznego odnowienia subskrypcji na
> życzenie klienta usługa może być anulowana, a klient otrzyma pełen
> zwrot kosztów."
>
> Możesz zrezygnować, oddadzą kasę.
>

Krotko i rzeczowo - pomijajac cely "belkot" ;)
Ja mam podpieta karte pod operatora tel. i automatyczne
obciazenie = doladowanie, gdy wartosc salda spadnie ponizej X Euro
zas anulowanie dyspozycji to jeden klik ;)

Gosciu nie przeczytal tego na co sie zgodzil
akceptujac umowe - no i tyle w temacie.

Pozdro





witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 12:49:31 PM2/3/12
to
Wojciech Bancer <pro...@post.pl> wrote on 2012-02-03_16:27
> On 2012-02-03, witrak() <wit...@hotmail.com> wrote:
>
> [...]
>
>>> Sugerowanie że duży potentat w branży IT jest firmą typu "pobieraczek"
>>> i pozwala sobie na podobne zagrywki jest cokolwiek zabawne. Sorry,
>>
>> Wybacz, ale jesteś naiwny :-)
>
> Wybacz, ale może po prostu umiem czytać?

Nie - i sprawa się teraz wyjaśniła. Nie wiem, na jakiej zasadzie
wyinterpretowałeś sobie w dość dowolny sposób, że odwołanie do
pobieraczka dotyczy sposobu reagowania (na mniej lub bardziej
uzasadnione reklamacje), podczas gdy chodzi o nie wymagającą
"wydumywania" niczego, oczywistą metodę naciągania na zawarcie
umowy na usługę.

>
>> Sam miałem tego typu zdarzenie z firmą podobnej wielkości
>> (BulkRegister, jeden z większym rejestratorów domen na świecie).
>> Nie było opcji do zaznaczenia, a pierwszy miesiąc usługa była darmo.
>
> Nie musi być opcji. Bardzo często w amerykańskich jest X-day trial
> free i automatycznie się przedłuża podanym numerem karty.
> Wszystko jasno opisane.

Nie. Prawo amerykańskie dopuszcza jeszcze lepsze triki. Niemniej
jednak z punktu widzenia europejskiego są to praktyki rzadko
spotykane u uczciwych dostawców usług. Fakt, że przygotowywane
regulacje unijne mają definitywnie to wytępić, jasno świadczy o
tym, że nie jest to coś, co jest akceptowane.

>
>> Oczywiście to duża firma, więc jak tylko oprotestowałem
>> ściągnięcie kasy, to natychmiast bez dyskusji zwrócili.
>
> Czyli jednak nie jak pobieraczek. CBDU.

Przeciwnie. Praktyka łapania klienta którą wykorzystuje
pobieraczek. Tyle, że oryginalna - bo z Hameryki się wywodzi, a
pobieraczek ją tylko skopiował. A że firma duża, to wie jak się
zachować, gdy ją ktoś przyłapie z ręką w jego kieszeni.

witrak()

witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 12:54:48 PM2/3/12
to
MarcinF <ma...@interia.pl> wrote on 2012-02-03_18:22
Jak się płaci kartą w Hameryce to praktycznie zawsze tak jest.

witrak()

Marzena

unread,
Feb 3, 2012, 1:01:23 PM2/3/12
to

Użytkownik "froff" <fr...@interia.pl> napisał w wiadomości
news:jggcgu$fum$1...@usenet.news.interia.pl...
(...)
> zwróciła. Rok później patrzę - a tu na wykazie z mojej karty nowe
> obciążenie z enigmatycznym tytułem MCAFEE. Domyśliłem się o co chodzi i
> dzwonię do rzeczonej osoby z rodziny. Ona zarzeka się, że absolutnie nie
> klikała żadnej zgodny na przedłużenie - przez komputer to ona tylko strony
> www ogląda i gdyby jakieś nowe okienka się pojawiły i czegoś chciały to
> pewnie by zwróciła uwagę. Istnieje podejrzenie, że program zrobił to
> automatycznie przechowując cały czas numer mojej karty kredytowej. Co
> prawda osoba, o której mowa zapewniła, że jak moje śledztwo na jej
> komputerze wykaże, że faktycznie przedłużyła subskrypcję to mi forsę odda,
> ale ja nie chciałbym tak tego zostawić, bo śmierdzi mi to jakimiś
> skandalicznymi praktykami dostawcy.
>
> I teraz mam pytanie:
> W jaki sposób mam dochodzić zwrotu pieniędzy przez dostawcę, który mnie
> obciążył i jakie mam szanse?
> Czy powinienem zadzwonić do banku i odmówić autoryzowania tej transakcji,
> czy też domagać się zwrotu
> prosto od MCAFEE?
> Nie chcę narobić przy okazji bigosu wspomnianej osobie z rodziny, więc
> zakładam, że pójdę po linii,
> że oprogramowanie samowolnie przechowywało numer mojej karty i bez pytania
> ją obciążyło ponownie.
(...)

Miałąm identyczny problem z McAfee - bez pytania pobrano mi pieniądze na
miesiac przed wygasnięceim subskrypcji.
Opisałam sprawę tu:

http://mojezakupycodzienne.blox.pl/2012/02/Obsluga-klienta-w-McAfee.html

W treści jest też link do wcześniejszej notki.
Pieniądze już mam.


marzatela
--------------------
http://www.szultaset.pl

witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 1:04:12 PM2/3/12
to
Andrzej Lawa <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-03_16:55
Już raz zasygnalizowałem opinię - choć była to naprawdę delikatna
sugestia - że niedopasowani społecznie nie powinni interpretować
rzeczywistości na potrzeby normalnie uczestniczących w
społeczęństwie.

Zamiast martwić się takimi sprawami (nie będąc jednak w stanie
ukryć oczekiwanej Schadenfreude) zapytaj kogoś, bo sam pewnie nie
dasz rady wykoncypować, jak to jest, gdy trzeba przebić się przez
kilkanaście stron kretyńskich regulaminów.

witrak()

witrak()

unread,
Feb 3, 2012, 1:06:52 PM2/3/12
to
Andrzej Lawa <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote on
2012-02-03_16:58
> W dniu 03.02.2012 16:26, witrak() pisze:
>
>> Owszem. Ale z tego wynika, że bardziej spostrzegawczy nie da się
>> nabrać, ale nie wynika, że mniej spostrzegawczy - jest sam sobie
>> winien, jak tego usiłował dowieść ten nieprzystosowany
>> społecznie... :-)
>>
>> I - przy okazji - z samego faktu, że ma *nie być wolno* widać, że
>> jest tak jak jest, nie jest dobrze.
>
> Nie, z tego wynika tylko, że rządzący lubią debili, bo takimi
> lepiej się rządzi, więc tworzą prawo pod debili, żeby taki
> niedorozwinięty umysłowo ćwok nie zrobił sobie krzywdy.

A co, mają tworzyć pod zarozumiałych bałwanów, którzy nie mają nic
lepszego do roboty, jak studiować bzdety generowane dla
utrudnienia wszystkim życia przez innych bałwanów ?

witrak()

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 1:18:14 PM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 18:32, MK pisze:

>>> Hehe... a skad zalozenie, ze umowe zawieral posiadacz karty? Proponuje
>>> przeczytac posta inicjujacego watek... W zaleznosci od mojej fantacji
>>> moge splacic zobowiazanie dowolnej osoby na swiecie, ale nie generuje to
>>> mojego zobowiazania do splaty kolejnych zobowiazan w przyszlosci...
>>
>> Czyli prosisz się o kontrolę skarbową ;->
>
> Chyba nie mowisz powaznie. Moja kasa i ja z nia moge robic co chce. US
> moze sprawdzac tylko kwestie zwiazane z przychodami, jak juz mam kase i
> jest "czysta" to wara im od tego co z nia robie...

ROTFL

Ty trollujesz, czy poważnie jesteś aż takim ignorantem i naiwniakiem?

Jeśli płacisz za kogoś, to on ma przychód! Dodatkowo trochę dziwne, że
dostaje pieniądze za nic, więc pewnie coś za to masz - czyli pewnie
doszło do jakiejś transakcji, której przed fiskusem nie ujawniłeś.

Mam kontynuować, czy wolisz żeby wytłumaczył ci to inspektor skarbowy?
Tylko uprzedzam - ich konsultacje są kłopotliwe i kosztowne.


Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 1:21:12 PM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 19:04, witrak() pisze:

>> Przestanie być zabawne, jak potentat poszczuje na niego swoich
>> prawników ;->
>
> Już raz zasygnalizowałem opinię - choć była to naprawdę delikatna
> sugestia - że niedopasowani społecznie nie powinni interpretować
> rzeczywistości na potrzeby normalnie uczestniczących w
> społeczęństwie.

W społeczeństwie idiotów (twoim) tacy jak ja są faktycznie
niedopasowani. Ale to twój problem :)

> Zamiast martwić się takimi sprawami (nie będąc jednak w stanie
> ukryć oczekiwanej Schadenfreude) zapytaj kogoś, bo sam pewnie nie
> dasz rady wykoncypować, jak to jest, gdy trzeba przebić się przez
> kilkanaście stron kretyńskich regulaminów.

Literki dla ciebie za trudne? Biedaku... Ja jednak nigdy nie miałem
problemu z przeczytaniem tego, co podpisuję.

Ty zresztą, jak widać, masz jeszcze problemy z liczeniem - informacja o
powtarzaniu obciążenia wymagała przeczytania kilkunastu linijek, a nie
kilkunastu stron.

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 1:23:17 PM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 19:06, witrak() pisze:

>> Nie, z tego wynika tylko, że rządzący lubią debili, bo takimi
>> lepiej się rządzi, więc tworzą prawo pod debili, żeby taki
>> niedorozwinięty umysłowo ćwok nie zrobił sobie krzywdy.
>
> A co, mają tworzyć pod zarozumiałych bałwanów, którzy nie mają nic
> lepszego do roboty, jak studiować bzdety generowane dla
> utrudnienia wszystkim życia przez innych bałwanów ?

Sęk w tym, że te "bzdety" są generowanie dla takich idiotów jak ty -
wszak "mądrej głowie dość dwie słowie". Niestety idiotom trzeba wszystko
napisać litera po literce, paragraf po paragrafie, żeby broń boże nie
było miejsca na błędną interpretację. I niestety wtedy pojawia się
problem ilościowy...

MK

unread,
Feb 3, 2012, 1:30:27 PM2/3/12
to
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4f2c...@news.home.net.pl...


> Ty trollujesz, czy poważnie jesteś aż takim ignorantem i naiwniakiem?
>
> Jeśli płacisz za kogoś, to on ma przychód! Dodatkowo trochę dziwne, że
> dostaje pieniądze za nic, więc pewnie coś za to masz - czyli pewnie doszło
> do jakiejś transakcji, której przed fiskusem nie ujawniłeś.
>
> Mam kontynuować, czy wolisz żeby wytłumaczył ci to inspektor skarbowy?
> Tylko uprzedzam - ich konsultacje są kłopotliwe i kosztowne.
>

Dla mnie nie sa wcale klopotliwe. Wszystkie moje przychody sa na PITach i
nikt mnie nie pyta na co wydaje kase. Nie moze tego tez sledzic. Jak sam
napisales jesli zaplace za kogos to po jego stronie moze generowac powstanie
obowiazku, mnie US moze cmoknac, bo moim prawem jest robic z kasa to co
chce. Niestety czym wiecej w spoleczenstwie ludzi majacych takie poglady jak
Ty, tym czesciej zdarzaja sie takie przypadki tak nowe uprawnienia dla NIK,
czy podpisanie ACTA. Wypada miec tylko nadzieje, ze kolejne, bardziej
ceniace wolnosc, pokolenie wyeliminuje tych rzewnie wspominajacych czasy
stanu wojennego :).

MK

Waldek

unread,
Feb 3, 2012, 1:45:42 PM2/3/12
to

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4f2c...@news.home.net.pl...

> Jeśli płacisz za kogoś, to on ma przychód! Dodatkowo trochę dziwne, że
> dostaje pieniądze za nic, więc pewnie coś za to masz - czyli pewnie doszło
> do jakiejś transakcji, której przed fiskusem nie ujawniłeś.
>
A dopiero co jakis dziennikarzyna sie dziwil
ze ludzie w tytule przelewu pisza np. "za udany seks" :D

Pozdro

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 2:04:26 PM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 19:30, MK pisze:

> Dla mnie nie sa wcale klopotliwe. Wszystkie moje przychody sa na PITach
> i nikt mnie nie pyta na co wydaje kase. Nie moze tego tez sledzic. Jak

Ha! Naiwnyś.

> sam napisales jesli zaplace za kogos to po jego stronie moze generowac
> powstanie obowiazku, mnie US moze cmoknac, bo moim prawem jest robic z
> kasa to co chce.

Taaaak? To idź kupić sobie np. pluton albo kokainę ;->

> Niestety czym wiecej w spoleczenstwie ludzi majacych
> takie poglady jak Ty, tym czesciej zdarzaja sie takie przypadki tak nowe
> uprawnienia dla NIK, czy podpisanie ACTA. Wypada miec tylko nadzieje, ze
> kolejne, bardziej ceniace wolnosc, pokolenie wyeliminuje tych rzewnie
> wspominajacych czasy stanu wojennego :).

Ty na prawdę jesteś funkcjonalnym analfabetą.

Ja ci tłumaczę, jak jest - a ty sobie jak ostatni debil uroiłeś, że ja
chcę żeby tak było...

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 2:05:43 PM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 19:45, Waldek pisze:
Można i tak ;)

Chociaż niestety nie jest to idealna ochrona przed upierdliwym
inspektorem skarbowym ;) Przynajmniej przy większych kwotach ;->

MK

unread,
Feb 3, 2012, 3:45:03 PM2/3/12
to
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4f2c2fbb$1...@news.home.net.pl...
>
> Ja ci tłumaczę, jak jest - a ty sobie jak ostatni debil uroiłeś, że ja
> chcę żeby tak było...

Wez sie moze za uczciwa prace to nie bedziesz musial sie tak bac US :).

MK

froff

unread,
Feb 3, 2012, 4:45:13 PM2/3/12
to
Właśnie jest - co więcej nie da się tych danych usunąć!
Piszę o tym w osobnym wątku, bo sprawa wydaje się jeszcze ciekawsza niż domyślne automatyczne
odnawianie.

Andrzej Lawa

unread,
Feb 3, 2012, 5:30:56 PM2/3/12
to
W dniu 03.02.2012 21:45, MK pisze:
Ja się nie boję - bo wiem, czego mogą się przyczepić i tego nie robię.

A co do uczciwej pracy, to wątpię żeby taki debilek, co ani czytać ze
zrozumieniem ani nawet polskich znaków używać nie potrafi, byłby do niej
zdolny....

Szymon von Ulezalka

unread,
Feb 3, 2012, 6:40:39 PM2/3/12
to
a tak offtopicznie: mcafee? czemu toto a nie np darmowego MS
Essentials?

Gotfryd Smolik news

unread,
Feb 4, 2012, 5:23:50 AM2/4/12
to
On Fri, 3 Feb 2012, MK wrote:

> Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa...@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w
> wiadomości news:4f2c...@news.home.net.pl...
>> Mam kontynuować, czy wolisz żeby wytłumaczył ci to inspektor skarbowy?
>> Tylko uprzedzam - ich konsultacje są kłopotliwe i kosztowne.
>
> Dla mnie nie sa wcale klopotliwe. Wszystkie moje przychody sa na PITach
> i nikt mnie nie pyta na co wydaje kase.

Oczywiście.
Ale są przypadki kiedy masz to sam ujawnić.

> Nie moze tego tez sledzic.

Jasne.
Poczytaj sobie grupę allegrową - właśnie któryś US (albo IS) już
zajął się (w znaczeniu zawarcia umowy z firmą która zrobi software)
"prześwietlaniem" transakcji.

Hasło "PCC" kiedyś słyszałeś?

> Jak sam
> napisales jesli zaplace za kogos to po jego stronie moze generowac powstanie
> obowiazku, mnie US moze cmoknac, bo moim prawem jest robic z kasa to co chce.

Z grubsza biorąc tak, o ile "cmoknięcie" opisuje stan końcowy :)
(mam na myśli ew. ciąganie w roli świadka itede)

> Niestety czym wiecej w spoleczenstwie ludzi majacych takie poglady jak Ty,
> tym czesciej zdarzaja sie takie przypadki tak nowe uprawnienia dla NIK, czy
> podpisanie ACTA.

Hola.
Przecież to Ty, negując istnienie w prawie bardzo restrykcyjnych
regulacji, które co prawda *teraz* bywają egzekwowane ze skutecznością
niższą niż wykrywalność przekroczeń prędkości per kilometr przekroczenia :>,
dajesz "społeczną akceptację" na istnienie tych przepisów.
A potem jeden z drugim zaczyna je stosować - i zdzwiko, "jak to tak".
Właśnie dlatego, że wcześniej wszyscy mieli głęboko gdzieś że takie
przepisy są.

> Wypada miec tylko nadzieje, ze kolejne, bardziej ceniace
> wolnosc, pokolenie wyeliminuje tych rzewnie wspominajacych czasy stanu
> wojennego :).

Głupio piszesz, nie wiem skąd Ci się ubzdurało jakoby Andrzej
był zwolennikiem takich głupich przepisów, które ISTNIEJĄ.
To właśnie ich istnienie stanowi zagrożenie, razem z faktem
niezdawania sobie z tego sprawy przez "przeciętnego człowieka".

pzdr, Gotfryd
Message has been deleted
0 new messages