Pozdr
DJ
Moralność Jacka Kurskiego i tak wielokrotnie przewyższa moralność
'Bolka', który apelował o to samo. To ci umknęło?
> Przeciez mowiles ze spadasz z tego szamba.
> A jak widac wpadles po uszy.
> I smierdzisz.
Skoro już zabierasz głos, to może odniesiesz się mojego postu, a nie mi tu
szczekasz (czytając twoje posty mam wrażenie, że inaczej nie zrozumiesz).
DJ
> Moralność Jacka Kurskiego i tak wielokrotnie przewyższa moralność 'Bolka',
> który apelował o to samo. To ci umknęło?
A co to ma do rzeczy? NIe wydaje Ci się, że w takich sprawach Kurski
powinien siedzieć cicho, a nie wyskakuje pajac pzed kamery z takimi
tekstami? Jak tam sprawa z billoardami? Jakieś akty oskarżenia? Bo nie
sądzę, żeby w tej sprawie nie było żadnych dowodów - zapewne coś
przegapiłem, będąc na wakacjach.
DJ
> Właśnie w TVN24 wielki moralny autorytet, człowiek o nieskalanej opinii
> Jacek Kurski apeluje do Grassa, by ten zrzekł się honorowego obywatelstwa
> Gdańska.
I słusznie.
> Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać.
Miałes już nie pisać. Nadal uważasz, ze jesteś.. normalny?
--
rAzor
----------------------------
Życie jest średnie.
Jakoś pominąłeś dziadka z Wehrmachtu. Tak przezornie? ;P))
> I słusznie.
I słusznie co?
> Miałes już nie pisać. Nadal uważasz, ze jesteś.. normalny?
A masz co do tego jakieś wątpliwości? Chyba że o mojej nienormalności
świadczy pisanie na tę grupę. No fakt, zaglądanie tutaj może świadczyć o
lekkim zboczeniu.
Hau hau
A co do Kurskiego, mody dosc szczekliwy, dosc wesoły polityk w ramach dnia
codziennego.
>
> Jakoś pominąłeś dziadka z Wehrmachtu. Tak przezornie? ;P))
Mam prośbę - spróbuj odpowiadać na pytanie, a jeśli nie masz nic do
powiedzenia, pogrzeb w nosie albo pooglądaj TV, a nie zabieraj głosu w
każdej sprawie. To taka dobra rada.
DJ
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebpjrr$a87$2...@inews.gazeta.pl...
>
>
>
>>Jakoś pominąłeś dziadka z Wehrmachtu. Tak przezornie? ;P))
>
>
> Mam prośbę - spróbuj odpowiadać na pytanie, a jeśli nie masz nic do
> powiedzenia,
Jak to nic? Pytam dlaczego pominąłeś sprawę dziadko, skoro wobec
wypowiedzi Kurskiego sama sie nasuwa. He?
pogrzeb w nosie albo pooglądaj TV, a nie zabieraj głosu w
> każdej sprawie. To taka dobra rada.
A co misiu, poczułes sie doprowadzony do parteru? Bo ja widzę zwiazek
sprawy Grassa ze sprawą dziadka. A ty nie? Widzisz, widzisz - tylko to
takaie niezręczne. Hehehe. I to ci się nie podoba w sugestiach o
zrzeczeniu/odebraniu honorowego obywatelstwa? No nie uchodzi, aby
esesman był honorowym obywatelem.
Całe szczęście, ze Grass nie został honorowym obywatelem Oświęcimia...
btw. swoje rady zachowaj dla siebie i skrzętnie z nich korzystaj,
włącznie z udzielaniem się w dyskusji i dłubaniem w nosie.
> A co misiu, poczułes sie doprowadzony do parteru? Bo ja widzę zwiazek
> sprawy Grassa ze sprawą dziadka. A ty nie? Widzisz, widzisz - tylko to
> takaie niezręczne. Hehehe. I to ci się nie podoba w sugestiach o
> zrzeczeniu/odebraniu honorowego obywatelstwa? No nie uchodzi, aby esesman
> był honorowym obywatelem.
Co do dziadka Tuska, to Jacuś mówił, zgłosił się na ochotnika. Może
powiesz, że okazało się to prawdą? Okazało się wyssaną z palca bzdurą,
podobnie jak sprawa z billboardami. Jacuś funkcjonuje zgodnie z zasadą
"wrzućmy gówno do szamba, na pewno kogoś ochlapie". Szkoda tylko, że ciemny
naród tego nie widzi (dla przypomnienia - "ciemny naród" to też określenie
twojego idola).
DJ
> Jestes wiec zboczony?
Lubię pyskówki z popaprańcami, jakich tu pelno. Można to nazwać zboczeniem.
DJ
> Co do dziadka Tuska, to Jacuś mówił, zgłosił się na ochotnika. Może
> powiesz, że okazało się to prawdą? Okazało się wyssaną z palca bzdurą,
nie pierdol bzdur z łaski swojej, bo Tusk nie przedstawił żadnych
dowodów... DOWODÓW na to, że było inaczej, natomiast DOWODY na to, że
dziadek Tuska służył w Wehrmachcie pomimo kłamliwej nagonki Tuska
zostały okazane. nie było też ŻADNYCH dowodów na to, że dziadek Tuska
zbiegł z Wehrmachtu do armii generała Maczka, Anderska czy ch. wie kogo
jeszcze. co do billboardów trwa śledztwo i póki co nie ma sensu
uprzedzać zdarzeń.
> nie pierdol bzdur z łaski swojej, bo Tusk nie przedstawił żadnych
> dowodów... DOWODÓW na to, że było inaczej, natomiast DOWODY na to, że
> dziadek Tuska służył w Wehrmachcie pomimo kłamliwej nagonki Tuska zostały
> okazane. nie było też ŻADNYCH dowodów na to, że dziadek Tuska zbiegł z
> Wehrmachtu do armii generała Maczka, Anderska czy ch. wie kogo jeszcze. co
> do billboardów trwa śledztwo i póki co nie ma sensu uprzedzać zdarzeń.
Zawsze zastanawiałem się, kto głosuje na kaczorków-pisiorków. I oto mam
świetnego przedstawiciela elektoratu - zacietrzewiony, odporny na argumenty,
powtarzający w kółko te same kwestie, sądząc po słownictwie - kiepsko
wykształcony.
I jeszcze jedno - skoro dla ciebie Anders i Maczek to chuj wie kto, to
zaczynam popierać pomysł Giertycha z lekcjami patriotyzmu. Obawiam się
tylko, że dla ciebie na naukę już za późno.
DJ
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebpkf4$chg$1...@inews.gazeta.pl...
>
>
>>A co misiu, poczułes sie doprowadzony do parteru? Bo ja widzę zwiazek
>>sprawy Grassa ze sprawą dziadka. A ty nie? Widzisz, widzisz - tylko to
>>takaie niezręczne. Hehehe. I to ci się nie podoba w sugestiach o
>>zrzeczeniu/odebraniu honorowego obywatelstwa? No nie uchodzi, aby esesman
>>był honorowym obywatelem.
>
>
> Co do dziadka Tuska, to Jacuś mówił, zgłosił się na ochotnika. Może
> powiesz, że okazało się to prawdą? Okazało się wyssaną z palca bzdurą,
To nie był w Wehrmachcie? Bo to temu przeczył sztab Tuska, robiąc głupie
miny, chociaż po sprawie okazało się, że cała rodzina wiedziała o tym
fakcie. Tylko biedny Tusk nie wiedział.
> podobnie jak sprawa z billboardami.
Misiu - śledztwo jest w toku, więc mi tu nie teges.
Jacuś funkcjonuje zgodnie z zasadą
> "wrzućmy gówno do szamba, na pewno kogoś ochlapie".
O, właśnie to mi sie nasuwa, kiedy słysze takich tuzów uczciwości jak
Niesiołoski, Kumoroski, Rokita czy Tusk. O Protasiewiczu nie wspominam,
bo to cieniutki, do imentu skompromitowany "dziadkiem" bolek.
Szkoda tylko, że ciemny
> naród tego nie widzi (dla przypomnienia - "ciemny naród" to też określenie
> twojego idola).
>
> DJ
Nawet jeżeli, to jak nic miał ciebie na myśli.
No dobra, ale jak sie to ma do twojej deklaracji, ze nie będziesz tu
pisał? Kłamałeś czy pisałes głupoty?
>>>A co misiu, poczułes sie doprowadzony do parteru?
> Misiu - śledztwo jest w toku, więc mi tu nie teges.
Nic mi do twoich preferencji seksualnych, jednak byłbym wdzięczny, gdybyś
nie nazywał mnie misiem.
DJ
Zdecydowanie to drugie. Powinienes plakac dlugo a intensywnie.
Nad samym soba.
Chris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
> No dobra, ale jak sie to ma do twojej deklaracji, ze nie będziesz tu
> pisał? Kłamałeś czy pisałes głupoty?
Zmieniłem zdanie. Wiem, że zwolennikom pisu nigdy się to nie zdarza, jednak
mi to tej opcji politycznj dość daleko.
DJ
> Zdecydowanie to drugie. Powinienes plakac dlugo a intensywnie.
>
> Nad samym soba.
Kolejny pisiorek-kędziorek. Zapraszam do dyskucji.
DJ
> Użytkownik "Ensitherum" <ensit...@NOSPAM.pl> napisał w wiadomości
> news:ebpkv3$p14$1...@news.onet.pl...
>
>
>
>>nie pierdol bzdur z łaski swojej, bo Tusk nie przedstawił żadnych
>>dowodów... DOWODÓW na to, że było inaczej, natomiast DOWODY na to, że
>>dziadek Tuska służył w Wehrmachcie pomimo kłamliwej nagonki Tuska zostały
>>okazane. nie było też ŻADNYCH dowodów na to, że dziadek Tuska zbiegł z
>>Wehrmachtu do armii generała Maczka, Anderska czy ch. wie kogo jeszcze. co
>>do billboardów trwa śledztwo i póki co nie ma sensu uprzedzać zdarzeń.
>
>
> Zawsze zastanawiałem się, kto głosuje na kaczorków-pisiorków. I oto mam
> świetnego przedstawiciela elektoratu - zacietrzewiony, odporny na argumenty,
A gdzie te argumenty? Bo nie odnosisz sie do merytoryki postu, a
czepiasz troczków od kaleson, które sie wysmyknęły spod nogawki. Ty w
ogóle umiesz dyskutować? Chyba nie.
> powtarzający w kółko te same kwestie, sądząc po słownictwie - kiepsko
> wykształcony.
Nie sądź innych według siebie.
> I jeszcze jedno - skoro dla ciebie Anders i Maczek to chuj wie kto, to
> zaczynam popierać pomysł Giertycha z lekcjami patriotyzmu. Obawiam się
> tylko, że dla ciebie na naukę już za późno.
Pomysł z lekcjami patriotyzmu jest dobry. A wniosek jaki wyciągnałeś z
wypowiedzi e-m znowu świadczy, ze nie umiesz się odnieśc do meritum, bo
nie rozumiesz tego co zostało napisane.
Za trudne dla ciebie?
No - i wszystko jasne. Lewusy i lumpen-lyberały mają to do siebie, że
kłamią, wygadują głupoty i nie dotrzymują słowa.
Być może, głupi kundlu, nie zauważyłeś drobnej różnicy: czym innym jest
przymusowe wcielenie do Wehrmachtu, czym innym zaś ochotniczy akces do Waffen
SS.
A na dodatek bulterier wystąpił w roli ratlerka.
--
Stefan Pietrzykowski
> No - i wszystko jasne. Lewusy i lumpen-lyberały mają to do siebie, że
> kłamią, wygadują głupoty i nie dotrzymują słowa.
Dobrze, że PiS dotrzymuje. Idę się pakować, no bo z 3 mln mieszkań jedno z
pewnością przypadnie mi.
DJ
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebpjop$a87$1...@inews.gazeta.pl...
>
>
>>I słusznie.
>
>
> I słusznie co?
Jak to co? Nie czytałeś swojego własnego postu?
Grass powinien zrzec sie honorowego obywatelstwa Gdańska.
>>Miałes już nie pisać. Nadal uważasz, ze jesteś.. normalny?
>
>
> A masz co do tego jakieś wątpliwości? Chyba że o mojej nienormalności
> świadczy pisanie na tę grupę. No fakt, zaglądanie tutaj może świadczyć o
> lekkim zboczeniu.
Najpierw pisałeś, ze ta grupa nie jest normalna, bo napisałeś, ze nie
bedziesz tu juz pisać. Ale piszesz. No to chyba mam prawo wątpić w twoją
'normalność'.
O czym mozna z Toba dyskutowac, jezeli poddajesz w watpliwosc apel
skierowany do kogos, kto udawal autorytet moralny a sam bral udzial
w mordowaniu Zydow?
Jak mozna z toba dyskutowac jezeli krytykujesz uczestnikow grupy
a sam w "odpowiedzi" wyzywasz.
Dla mnie jestes glupim prowokatorem a nie partnerem do polemiki.
Jedyne co moge Tobie jeszcze powiedziec to przypomniec rade z poprzedniej
odpowiedzi.
Zegnam.
Kurski i moralność, chyba komunistyczna?
--
Stefan Pietrzykowski
I Kaweckiego. ;P)) Tak mi sie wspomniał, bo się tu plącze pod nogami i
nadskakuje, żeby coś o nim napomknąc, bo go tu wszyscy, bidoka, zlewają.
Niech ma.
> O czym mozna z Toba dyskutowac, jezeli poddajesz w watpliwosc apel
> skierowany do kogos, kto udawal autorytet moralny a sam bral udzial
> w mordowaniu Zydow?
>
> Jak mozna z toba dyskutowac jezeli krytykujesz uczestnikow grupy
> a sam w "odpowiedzi" wyzywasz.
>
> Dla mnie jestes glupim prowokatorem a nie partnerem do polemiki.
>
> Jedyne co moge Tobie jeszcze powiedziec to przypomniec rade z poprzedniej
> odpowiedzi.
Za to twoja odpowiedź wniosła naprawdę wiele. Polemika z wyższej półki. Dla
mnie adresat tego apelu jest tysiąc razy bardziej wiarygodny, niż osoba,
która ten apel wystosowała. I tylko na to chciałem zwrócić uwagę.
DJ
Ja byłbym wdzięczny gdybyś odpowiadał na posty, a nie meandrował po
manowcach swoich dręczących natręctw.
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebpjrr$a87$2...@inews.gazeta.pl...
>
>>Jakoś pominąłeś dziadka z Wehrmachtu. Tak przezornie? ;P))
>
>
> Być może, głupi kundlu,
Że jak? Głupi kundel? Ożesz łajza jedna, no. Wyzywać się tu będzie.
> nie zauważyłeś drobnej różnicy: czym innym jest
> przymusowe wcielenie do Wehrmachtu, czym innym zaś ochotniczy akces do Waffen
> SS.
>
No wiesz, z punktu widzenia ofiary to gancpomada kto jej zrobi dziurę w
potylicy - ochotnik, czy 'przymusowy'.
A ty z tym 'przymusowym', to tak serio? Jest jakiś dokument
potwierdzajacy przymus? Czy to tylko tak "prawdopodobnie"?
> Jak to co? Nie czytałeś swojego własnego postu?
> Grass powinien zrzec sie honorowego obywatelstwa Gdańska.
Można było odnieść wrażenie, że twoim zdaniem słuszne jesto to, że to
właśnie naczelny bulterier wychodzi z taką propozycją.
> Najpierw pisałeś, ze ta grupa nie jest normalna, bo napisałeś, ze nie
> bedziesz tu juz pisać. Ale piszesz. No to chyba mam prawo wątpić w twoją
> 'normalność'.
Jeśli już wymieniamy się uprzejmościami, to ja tylko powiem, że w twoją
normalność wątpiłem od czasu lektury twoje pierwszego posta.
DJ
> A ty z tym 'przymusowym', to tak serio? Jest jakiś dokument
> potwierdzajacy przymus? Czy to tylko tak "prawdopodobnie"?
Masz dowody, że dziadek Tuska był ochotnikiem? Bo jak nie, to musi ci wystarczyć
zapewnienie, że nim nie był. Podobnie zresztą jak wielu innych mieszkańców tych
terenów. Zaś Grass sam mówi, że zgłosił się na ochotnika - co prawda chciał do
marynarki, ale liczy się fakt. On CHCIAŁ uczestniczyć w wojnie po stronie
Niemców. A teraz zrobił się z niego wielki antyfaszysta i polonofil? Ta jego
polonofilia trąci mi mocno... pedofilią: on chce nam robić koło dupy.
PS. "Blaszany bębenek" nigdy mi się nie podobał - teraz wiem dlaczego... :-)
> Masz dowody, że dziadek Tuska był ochotnikiem? Bo jak nie, to musi ci
> wystarczyć
> zapewnienie, że nim nie był. Podobnie zresztą jak wielu innych mieszkańców
> tych
> terenów. Zaś Grass sam mówi, że zgłosił się na ochotnika - co prawda
> chciał do
> marynarki, ale liczy się fakt. On CHCIAŁ uczestniczyć w wojnie po stronie
> Niemców. A teraz zrobił się z niego wielki antyfaszysta i polonofil? Ta
> jego
> polonofilia trąci mi mocno... pedofilią: on chce nam robić koło dupy.
Nie musisz się wysilać, oni i tak nie zrozumieją, co to domniemanie
niewinności. Tacy ludzie w średniowieczu hurtem wysyłali czarownice na stos.
DJ
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebpmm6$k2c$1...@inews.gazeta.pl...
>
>
>>A ty z tym 'przymusowym', to tak serio? Jest jakiś dokument
>>potwierdzajacy przymus? Czy to tylko tak "prawdopodobnie"?
>
>
> Masz dowody, że dziadek Tuska był ochotnikiem?
Mnie wystarczy fakt, że był w Wehrmachcie. Szlus.
> Użytkownik "Chris Farinaccio" <niagara...@gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:ebplhu$gel$1...@inews.gazeta.pl...
>
>
>>Zdecydowanie to drugie. Powinienes plakac dlugo a intensywnie.
>>
>>Nad samym soba.
>
>
> Kolejny pisiorek-kędziorek.
Infantylizmem powiało. Jesteś pewien, ze trafiłeś w odpowiednie miejsce?
> Mnie wystarczy fakt, że był w Wehrmachcie. Szlus.
A nawet przyjmując, że był, to czy w jakikolwiek sposób świadczy o Tusku?
DJ
> Infantylizmem powiało. Jesteś pewien, ze trafiłeś w odpowiednie miejsce?
Mam wrażenie, że używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz.
DJ
jak najbardziej. Swiadczy to o klamliwej naturze Donalda!
rym
> jak najbardziej. Swiadczy to o klamliwej naturze Donalda!
A jak Kurski twierdził, że zgłosił się tam na ochotnika, to mówił prawdę?
Może zaczniesz mierzyć wszystkich jedną miarą?
DJ
Dobrze rozumiem - jestem tutaj dość starym wygą i z
"maleńkimi-dorosłymi" miewalim nieraz do czynienia.
Wyciąłeś dowód swojego infantylizmu - dlaczego?
Oczywiście, ze tak - bo publicznie, oficjalnie twierdził, że to
nieprawda. Dobrze pamiętam tez wystąpienie zaplutego do nieprzytomności
Protasiewicza (szefa sztabu Tusciocha).
Czyli Tusk kłamał w żywe oczy, co po ujawnieniu faktu, że wiedziała o
tym cała rodzina, a nie wiedział histołyk-magisteł, specjalista od
histołii Kaszub, nabiera dodatkowego wymiaru.
Zostawiłem post, na którego odpowiadałem. Skoro jesteś tu starym wygą, to
powinieneś wiedzieć, że tak się robi.
DJ
nie klam
kurski nie _twierdzil_ tylko mowił, ze "chodza sluchy". Donald swiadomie
sklamal i stwierdzil, iz dziadek nie byl w wehrmachcie.
rym
> DJ
>
> nie klam
> kurski nie _twierdzil_ tylko mowił, ze "chodza sluchy". Donald swiadomie
> sklamal i stwierdzil, iz dziadek nie byl w wehrmachcie.
Tusk na początku powiedział, że dziadek nie był w Wehrmachcie. Jesteś w
stanie udowodnić, że znał ten fakt? Na pewno dziadek chwalił się na około,
że był w Wehrmachcie, wszak to powód do dumy. Jeśli nie masz dowodów, siedź
cicho. Bulterier pochwalił się, że wiedział, że ciemny naród to kupi. Jak
widać nie tylko kupił, ale puszcza w drugi obieg.
DJ
> Użytkownik "rympal" <ry...@wp.pl§> napisał w wiadomości
> news:ebpp0m$cu1$1...@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>>nie klam
>>kurski nie _twierdzil_ tylko mowił, ze "chodza sluchy". Donald swiadomie
>>sklamal i stwierdzil, iz dziadek nie byl w wehrmachcie.
>
>
> Tusk na początku powiedział, że dziadek nie był w Wehrmachcie. Jesteś w
> stanie udowodnić, że znał ten fakt? Na pewno dziadek chwalił się na około,
> że był w Wehrmachcie, wszak to powód do dumy.
Cała rodzina o tym wiedziała, misiu. Bo to, ze mieszkańcy Gdańska i
Kaszub lądowali w wehrmachcie jako obywatele Rzeszy to przeca normalka.
Donald nie mógł nie wiedzieć - przeciez jest magistłem histołii,
specjalistą od histołii Kaszub. Nie ośmieszaj się.
I na finał: dziadek Tuska był w Wehrmachcie i szlus. Nie zmienisz tego.
> Cała rodzina o tym wiedziała, misiu. Bo to, ze mieszkańcy Gdańska i Kaszub
> lądowali w wehrmachcie jako obywatele Rzeszy to przeca normalka.
> Donald nie mógł nie wiedzieć - przeciez jest magistłem histołii,
> specjalistą od histołii Kaszub. Nie ośmieszaj się.
> I na finał: dziadek Tuska był w Wehrmachcie i szlus. Nie zmienisz tego.
Spytam po raz kolejny, może tym razem zrozumiesz. Czy masz na to jakieś
dowody? Bo ja mogę powiedzieć, że w młodości tatuś posuwał cię w pupcię. I
każdego, kto powie, że tak nie było, będę nazywał idiotą. Ty zachowujesz się
właśnie w ten sposób.
DJ
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebppoi$jl$2...@inews.gazeta.pl...
>
>
>>Cała rodzina o tym wiedziała, misiu. Bo to, ze mieszkańcy Gdańska i Kaszub
>>lądowali w wehrmachcie jako obywatele Rzeszy to przeca normalka.
>>Donald nie mógł nie wiedzieć - przeciez jest magistłem histołii,
>>specjalistą od histołii Kaszub. Nie ośmieszaj się.
>>I na finał: dziadek Tuska był w Wehrmachcie i szlus. Nie zmienisz tego.
>
>
> Spytam po raz kolejny, może tym razem zrozumiesz. Czy masz na to jakieś
> dowody?
Nie ośmieszaj się po raz kolejny, człowieku.
Dziadek Tuska był w Wehrmachcie.
> Nie ośmieszaj się po raz kolejny, człowieku.
> Dziadek Tuska był w Wehrmachcie.
Ty się nie ośmieszaj i pokaż dowody na to, że Tusk o tym wiedział.
DJ
;P)) Niech Tusk udowodni, ze nie wiedział, kiedy wiedziała cała rodzina.
Ukrywali przed nim? Ze taki niby chełlawy i włażliwy patłiota?
A skoro dziadek był, to niech nie nazywa Kurskiego kłamcą.
> A tak konkretnie co mu masz do zarzucenia. Tylko nie powtarzaj zarzutów
> TVN czyli tak zwanej jew-box
Dziadek Tuska byl w Wermachcie a brat Kurskiego
dzielnie wspolpracuje z Gazeta Wyborcza :-)
Józek
Na to że dziadek Tuska służył w Wrmachcie papiery są.
Na to że Tusk wiedział że dziadek służył w Wermachcie *papierów* nie ma.
Są na to tylko poszlaki ale jeśli chcesz się upierać że Donald Tusk był
mało dociekliwy i mało inteligentny ale uważał się za dobrego kandydata
na prezydenta RP i takim był to *masz takie prawo jako wyborca*.
Pierdołom nic *wprost* nie zabrnania kandydować na urząd Prezydenta RP.
--
[pl2en: Andrew] Andrzej Adam Filip : an...@priv.onet.pl : an...@xl.wp.pl
0: Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
1: Jeśli nie może być lepiej to niech choć będzie śmieszniej! ;-)
> ;P)) Niech Tusk udowodni, ze nie wiedział, kiedy wiedziała cała rodzina.
> Ukrywali przed nim? Ze taki niby chełlawy i włażliwy patłiota?
> A skoro dziadek był, to niech nie nazywa Kurskiego kłamcą.
A od kiedy to w Polsce trzeba udowadniać niewinność? Te czasy już się chyba
skończyły. Tak jak już pisałem, skoro rozumujesz w ten sposób to udowodnij,
że tatuś nie posuwał cię w pupę w dzieciństwie.
DJ
> Na to że Tusk wiedział że dziadek służył w Wermachcie *papierów* nie ma.
> Są na to tylko poszlaki ale jeśli chcesz się upierać że Donald Tusk był
> mało dociekliwy i mało inteligentny ale uważał się za dobrego kandydata
> na prezydenta RP i takim był to *masz takie prawo jako wyborca*.
>
> Pierdołom nic *wprost* nie zabrnania kandydować na urząd Prezydenta RP.
Szkoda, że zakompleksionym karzełkom też prawo nie zabrania ubiegać się o
ten urząd.
DJ
> Dziadek Tuska byl w Wermachcie a brat Kurskiego
> dzielnie wspolpracuje z Gazeta Wyborcza :-)
A każdy pijak to złodziej ;-)
DJ
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebpohc$ps1$1...@inews.gazeta.pl...
>
>>Użytkownik DJ napisał:
>>
>>>Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
>>>news:ebpnt5$n02$4...@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>
>>>
>>>>Infantylizmem powiało. Jesteś pewien, ze trafiłeś w odpowiednie miejsce?
>>>
>>>
>>>Mam wrażenie, że używasz słów, których znaczenia nie rozumiesz.
>>>
>>>DJ
>>
>>Dobrze rozumiem - jestem tutaj dość starym wygą i z "maleńkimi-dorosłymi"
>>miewalim nieraz do czynienia.
>>Wyciąłeś dowód swojego infantylizmu - dlaczego?
>
>
> Zostawiłem post, na którego odpowiadałem. Skoro jesteś tu starym wygą, to
> powinieneś wiedzieć, że tak się robi.
Jestem na tyle starym wygą, ze wiem, że jak się kogoś zagna w kozi róg
to mataczy i rżnie głupa, udajac, ze nie wie 'osochozi', misiu.
> Jestem na tyle starym wygą, ze wiem, że jak się kogoś zagna w kozi róg to
> mataczy i rżnie głupa, udajac, ze nie wie 'osochozi', misiu.
Nie nazywaj mnie misiem, zboczku.
DJ
Heheh, ale prawie każdy łobywatel ma czynne prawo wyborcze. I popatrz -
taki Kawecki, niby taki zwolennik PełO i nieudacznika Tuska, taki kuźwa
wyłucony (no jak to elektorat PełO, bo w telewizorze tak gadali), a
głosował na PiS. ;P))
No to czego jęczysz? Jakżeście se wybrali, tak macie, gamonie
platfusiaste. hehehehehehe
Tylko następnym razem głosujcie na LPR - będzie wiecej z was pożytku.
> Tylko następnym razem głosujcie na LPR - będzie wiecej z was pożytku.
Musiałbym z miesiąc na słońcu przebywać, żeby zagłosować na Romcia, Wojtusia
i ich kompanów.
DJ
> Użytkownik DJ napisał:
>
>> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
>> news:ebprpa$5f1$7...@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>>>Nie ośmieszaj się po raz kolejny, człowieku.
>>>Dziadek Tuska był w Wehrmachcie.
>>
>>
>> Ty się nie ośmieszaj i pokaż dowody na to, że Tusk o tym wiedział.
>>
>> DJ
>
> ;P)) Niech Tusk udowodni, ze nie wiedział, kiedy wiedziała cała
> rodzina. Ukrywali przed nim? Ze taki niby chełlawy i włażliwy patłiota?
> A skoro dziadek był, to niech nie nazywa Kurskiego kłamcą.
Dla precyzji: Kurski powiedział że "słyszał (plotki?) z poważnych
zródeł" jakoby dziadek Tuska zgłosił się *na ochotnika* do Wermachtu.
*A tu jest link do orginalnej "dziadkowej" wypowiedzi Kurskiego*:
http://www.angora.com.pl/dodatek/wyborczy/dod_III.pdf
<quote>
- Niczego nie wiem na pewno. Poważne źródła na Pomorzu mówią, że dziadek
Tuska zgłosił sie na ochotnika do Wehrmachtu. Na Pomorzu zdarzało się
często wcielanie do Wehrmachtu, ale siłą. Cokolwiek było z jego
dziadkiem - nie winię za to Donalda Tuska. Winię go jedynie za
tolerowanie plotek na ten temat. Powinien albo zaprzeczyć, albo
potwierdzić, a nie milczeć. To już nie jest jego prywatna sprawa. Tusk
nie kandyduje na prezydenta Sopotu, tylko prezydenta Polski. Wyjaśnienie
tej kwestii jest dlatego takie waże Tusk w swojej publicystyce
historycznej prezentuje często niemiecki punkt widzenia. Czyni także
wiele proniemieckich gestów.
</quote>
Zamiast powtarzać/interpretować co inni powiedzieli/sugerują że
Kurski powiedział *warto przeczytać w orginale*.
Sztab Tuska i sam Tusk zapędzili się w *nadgorliwe zaprzeczenia*,
*zaprzeczyli że dziadek służył w Wermachcie w ogóle*. "Ochotnictwa" nie
pamiętam by ktoś udowodnił, służba w Wermachcie została udowodniona
jeszcze *przed końcem wyborów*.
A tak przy okazji: TVN nie wyemitował wypowiedzi kuzynki że
"w rodzinie wszyscy wiedzieli" - tłumaczyli się z tego dopiero
*po wyborach*.
http://wirtualnemedia.pl/document,,830432,Jacek_Kurski_zarzuca_cenzure_Faktom_TVN.html
TVN potwiedził nie wyemitowanie, wykręcał się w oficjalnym oświadczeniu
"nie potwierdzeniem" przez innych członków rodziny.
P.S.
Forma w jakiej "wypowiedział się" Kurski jest "trudno skarżalna".
"Sprawa dziadka" przez pierwszą turą służyła Tuskowi w duchu "dobrego
człowieka wredny Kurski (PiS) szkaluje". Tylko że w drugiej turze
poprzednie "nadgorliwe zaprzeczenia" z pierwszej tury zadziałały na
szkode Tuska.
W drugiej turze wybór był zawężony do Kaczyński albo Tusk.
Możesz uważać że Donald Tusk *wygryzł* z drugiej tury kandydata który
mógłby wygrać z Lechem Kaczyńskim. Był na Tuska "hak" a on się pchał i
nawet się nie potrafił obronić przed powolnym wyciąganime "haka".
Wyglądało jakby wierzył że nikt mu nic nie zdąży udowodnić przed
drugą turą.
Lech Kaczyński chciał wygrać i wygrał. Zawiedli ci co chcieli by wygrał
ktoś inny - ich się czepiaj.
A kogo obchodzi twoje zdanie, kundlu? Właź do budy i nie szczekaj, bo cię
właściciel do schroniska odda. Albo w jeziorze utopi.
A twój ojciec cię posuwał. I twoja matka również. Przynajmniej "chodzą takie
słuchy".
To bardzo prawdopodobne, bo Azor nie wyszedł jeszcze poza "siad" i "waruj".
Podobno poznaje "aport", ale słabo mu idzie.
Stary, ale głupi. Rozumu z wiekiem nie każdemu przybywa.
Członkostwo w organizacji powszechnie na świecie uważanej za zbrodniczą nie
wystarczy?
A włon mie z oczu, dziadu jeden.
Kuźwa znalazł sie następny wydrzymorda - później łazicie i skamlecie,
jak wam się mocniej do pieca dołozy, pętaki platfusiackie.
> Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
> news:ebprpa$5f1$7...@inews.gazeta.pl...
>
>>Użytkownik DJ napisał:
>>
>>
>>>Użytkownik "rAzor" <k...@k.tusk.plusk.de> napisał w wiadomości
>>>news:ebppoi$jl$2...@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>
>>>
>>>>Cała rodzina o tym wiedziała, misiu. Bo to, ze mieszkańcy Gdańska i Kaszub
>>>>lądowali w wehrmachcie jako obywatele Rzeszy to przeca normalka.
>>>>Donald nie mógł nie wiedzieć - przeciez jest magistłem histołii,
>>>>specjalistą od histołii Kaszub. Nie ośmieszaj się.
>>>>I na finał: dziadek Tuska był w Wehrmachcie i szlus. Nie zmienisz tego.
>>>
>>>
>>>Spytam po raz kolejny, może tym razem zrozumiesz. Czy masz na to jakieś
>>>dowody?
>>
>>Nie ośmieszaj się po raz kolejny, człowieku.
>>Dziadek Tuska był w Wehrmachcie.
>
>
> A twój ojciec cię posuwał. I twoja matka również. Przynajmniej "chodzą takie
> słuchy".
>
Nie pyskuj gnoju, bo cię DJ wyzwie od ekstremistów. ;))
> A włon mie z oczu, dziadu jeden.
> Kuźwa znalazł sie następny wydrzymorda - później łazicie i skamlecie, jak
> wam się mocniej do pieca dołozy, pętaki platfusiackie.
Tak cie zabolało, że ktoś pokazał ci, gdzie twoje miejsce?
DJ
> Nie pyskuj gnoju, bo cię DJ wyzwie od ekstremistów. ;))
Ode mnie to się odpierdziel. Sam mówiłem, że twoj ojciec zabawiał się z tobą
w młodości, najwyraźniej zauważyli to też inni.
DJ
Ja słyszałem o tym od ciebie. Uważam cię za "poważne źródło". :-)
Mnie nie boli mnie wasze chamstwo i jełopowata bezczelność. Ja je tutaj
tylko pokazuję. ;)
Misiu.
> Mnie nie boli mnie wasze chamstwo i jełopowata bezczelność. Ja je tutaj
> tylko pokazuję. ;)
> Misiu.
I ty śmiesz kogoś nazywać chamem? No masz chłopaku tupet.
DJ
Józek
To PiS nie jest organizacją zbrodniczą? Cholera, taka pomyłka...
:-)))
Józek