link http://kiosk.sports.pl/iso/sporty_wodne_1.htm
pozdrawiam
Radwan
Cholera, sportowcy narzekają, turyści narzekają to właściwie dla kogo
jest ten PZŻ?
--
Pozdrowienia Jurek M
www.siz.3miasto.pl
GSM 601-938-951
[...]
> Cholera, sportowcy narzekają, turyści narzekają to właściwie dla kogo
> jest ten PZŻ?
Działaczy? :>
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.w.szu.pl/
> Cholera, sportowcy narzekają, turyści narzekają to właściwie dla kogo
> jest ten PZŻ?
Czwarte Prawo Parkinsona. Jakakolwiek instytucja - rządowa, przemysłowa,
naukowa - której zespół pracowników administracyjnych sięga tysiąca ludzi
lub przekracza tę liczbę, by istnieć, nie potrzebuje żadnej innej
działalności. Administracja jest samowystarczalna, żywi się własną pracą.
Jest to administracja dla administracji.
Pozdrawiam,
Bart27
--
* Bartłomiej F. Tajchman, +48 695 468 667 *
* http://www.bart.merigold.krakow.pl bart27 (na) merigold.krakow.pl *
* Nie wszystkie jednostki toną, część sztranduje, co jest spotykane. *
* Większość jednak osiada na dnie. (c) by woda o, 23.01.2005 *
"Zebraliśmy się dzisiaj aby ustalić termin następnego spotkania" .
"Dziś obraduje egzekutywa,ciężka,ogromna i pot z niej spływa
dyskusji mija trzecia godzina jak tu rozwój ekstremy powstrzymać" (Maciej
Z.)
Zapraszam do lektury wczorajszego Wprost (kurczę, może powinno byc
"reklama"?)
Tekst o PZN, ale po zmianie skrótu i nazwisk....
Pozdrawiam,
Moniia
To chyba plagiat:-))
W oryginale "szło":
"...Stoi na stacji -oddział milicji
Prężny i zwary -pełen ambicji..."
PEZETDEER-Rudek
Hm..To se na wrati.."Nie,Nie,Nie..Te czasy juz nie niepowtórzą się" . Trochę
szkoda
( z uwagi na "Duch w Narodzie" - w dzisiejszych czasach już nieosiągalny) .
Znowu się rozjechałem...Sorry..
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
To chyba wykonywał osobiście mistrz Olbrychski :-))
Pamiętam go w innej sytuacji, gdy z pokładu Daru Pomorza na Op Sail '92
przekazał nam pozdrowienia podczas parady: "Danuśka pozdrawia Juranda!".
Pani Wałęsowa była obok na pokładzie starego Daru... który chyba wtedy
ostatni raz wypłynął na redę Gdyni
Też piękne i też "Se ne wrati" :-((
PEZETDEER-Rudek
krew mnie zalewa. Czy tego nikt nie sprawdza ? Nie może z tego afery
zrobić ? teraz to nagłośnić, media się powinny zainteresować dlaczego
TYLKO brąz !
Pozdrawiam podirytowany
Wilczur
p.s.
"byli zgodni co do jednego. Za mało jest pieniędzy od sponsorów" :)
Szanowny kolego
teraz jest i tak wiele lepiej, niż było niegdyś. Za mojego pontyfikatu na
wyjazdy kadrowe, a w szczególności klubowe łapali się wszelkiej masci
"działacze". Norma było, że żaden z nich nie znał języków obcych i zawodnik
musiał załatwiac wszystko - od meldunku w hotelu po sprawy regatowe.
Szczególnie wkurzało, jak pancio, od którego zależały twoje dalsze wyjazdy
kazał sobie tłumaczyć np przy zakupach.... A juz zupełnie śmieszne bywały
sytuacje, kiedy kierownikiem ekipy mianowano np redaktora naczelnego
poczytnej gazety, facio pzychodził na odprawę i zaczynał ją od " koledzy,
dzisiaj będzie silniejszy wiatr, więc proszę głębokie żagle
pozakładać"...... :)))
Afera ? Nie. W PZŻ niestety normalność, choć z tego co obserwuję - nieco się
to zmieniło na lepsze. Znamiennym jest, że kiedy Jabol pojechał do Atlanty i
doradzał Cebuli - Mateusz zdobył złoto. Potem jakos nie było dla Karola
miejsca w ekipach olimpijskich....
Za to pojechali wybitni specjaliści .......
Trener koordynator PZŻ nie raczył odpowiedzieć mi na pytanie, dlaczego
niektórzy nasi zwodnicy pojechali bez trenerów. Za to w ekipie olimpijskiej
znalazło się miejsce dla wiceprezesa PZŻ ds sportu no i oczywiście dla
trenera koordynatora. Pomogło jak choremu kadzidło...
pozdrawiam
Radwan
> Włodek "Radwan" Radwaniecki napisał(a):
> > Sugeruje kolegom poczytać Jabola. Ciekawe rzeczy mówi :)))
> >
> > link http://kiosk.sports.pl/iso/sporty_wodne_1.htm
> >
> "Igrzyska to nie wycieczka dla działaczy. Stosunek liczby fachowców do
> tych ostatnich był mocno zachwiany. (...) Ten związek istnieje przy
> ulicy Chocimskiej 14. Nie nazwałbym tego agencją turystyczną, ale to
> byłoby bliskie prawdy. Otrzymują pieniądze od państwa, organizują
> wyjazdy dla zawodników, ale nie ułatwiają im drogi do sukcesu. Oni po
> prostu są."
>
> krew mnie zalewa. Czy tego nikt nie sprawdza ? Nie może z tego afery
> zrobić ? teraz to nagłośnić, media się powinny zainteresować dlaczego
> TYLKO brąz !
Nie możemy. Sport na poziomie olimpijskim zupełnie nas nie interesuje.
(chyba, że ktoś tu jest wyjątkiem).
--
***********Jacek Kijewski, ja...@sail-ho.pl z odwiecznym (since 1995) mottem: *
"Kazda dostatecznie rozwinieta technologia niczym
szczegolnym nie rozni sie od magii" Linux admin
Portal żeglarski: http://www.sail-ho.pl
************************************* Support Open Source: http://www.rwo.pl *
Mała poprawka - Jabol pochodzi z Mragowa a nie z Olsztyna, w ktorym obecnie
mieszka.
PZDR
ARc'chie
> Za to pojechali wybitni specjaliści .......
> Trener koordynator PZŻ nie raczył odpowiedzieć mi na pytanie, dlaczego
niektórzy nasi zwodnicy pojechali bez trenerów.
> Za to w ekipie olimpijskiej znalazło się miejsce dla wiceprezesa PZŻ ds
sportu no i oczywiście dla trenera koordynatora.
> Pomogło jak choremu kadzidło...
--
Wyklinanym ??? Hmm.. nie sądzę. Nigdzie go nie wyklinałem, a stwierdziłem
tylko, że dla niego i dla trenera koordynatora miejsce w ekipie olimpijskiej
się znalazło, a dla trenerów nie.
Ale ty zdaje się odghrzejesz każdy kotlet, nawet po miesiącu, byle tylko
udupić ewentualnego konkurenta twojego faworyta do fotela prezesa PZŻ ......
A trenera koordynatora nie bronisz ?? Jemu też mogłem powiedzieć prosto z
mostu :)))))
Jak sie mówi Prezes PZŻ, to za każdym razem trzeba dodawać Wiesław Kaczmarek
???
Jak mówię 666, to powinienem mówić Jacek Cis, czy może prosto z mostu :
kawał ch.....
Chciałeś prosto z mostu i po imieniu, to masz :)))))
Radwan