Nabyłem drogą kupna dwie pary. Jedne do ogrzewania palców u stóp,
drugie do grzania dłoni. Pojechałem około 20:00, zrobiłem około 30km
lasem, miejscami prowadziłem (nogi do łydek w śniegu).
Dały radę. Zero negatywnych odczuć, przeciwnie... bardzo przyjemne
ciepło, nie za gorąco (buty letnie spd, dwie pary skarpet i jedne
ochraniacze). W ręce gorzej, tzn ciepło jak najbardziej, ale
niewygodne odrobinę się sterowało.
Kupiłem w Decathlonie na wyprzedaży po 6zł za parę.
Ale jest ich wszędzie pełno. Moim zdaniem to dobre rozwiązanie.
Termometr w Vettcie zanotował -10^C
Jacek
chyba piszecie o dw�ch r�znych ogrzewaczach:
http://www.allegro.pl/item850444199.html
http://www.allegro.pl/item856954743.html
--
mk
--
Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> Też używałem, nie mówię że są złe, ale ma jedną wadę - jeśli tego nie
> użyjesz w ciągu kilkudziesięciu minut po wyjściu z domu, to płyn
> normalnie zamarznie i nici z ogrzewania :)
Eeee.. nie te mam na myśli.
Chodzi o takie:
http://www.tirolski.pl/p,pl,601,ogrzewacz+grabber+toe+warmer.html
Piszą, że jednorazowe, ale po około 3h jazdy odkleiłem ciepłe od
skarpet, włożyłem do szczelnego woreczka strunowego, wycisnąłem ile
się dało powietrza i zamknąłem. Po kilku minutach przestały grzać.
Otwarłem, zaczęły grzać, zamknąłem ponownie i spokojnie użyję jedąc
next tajm :)
Jacek
> Kupi�em w Decathlonie na wyprzeda�y po 6z� za par�.
A gdzie to (lub chi�ski zamiennik) mo�na kupi� w ilo�ci powiedzmy 30 par,
�eby nie zbankrutowa�?
t
Hmm... ta cena decathlonowa jest najnizszą z jaka się spotkałem,
wszędzie indziej kosztują około 11-12 zeta.
Poszukaj w ewentualnie w jakimś sklepie w uesa - czasem mają free
shipping, może okaże się, że warto?
Jacek