http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=ni-mXPfiHHg
wyjdzie taniej :))
Ale niejeden się pewnie skusi na taki lansik, szczególnie z tymi 15
naklejkami i 3 kartami.
A tak lekko nawiązując do tematu - to w tym roku w Alpach, gdy
podjeżdżałem na ciężką szwajcarską przełęcz Klausen - z łatwością i
wyraźną satysfakcją na twarzy wyprzedził mnie koleś na oko
przekraczający 100kg. Z początku myślałem, że aż tak oklapłem, ale gdy
uważniej spojrzałem na jego rower - okazało się, że cwaniak miał
silnik elektryczny. To był dopiero rajdowiec z prawdziwą duszą
sportowca, a zaczynał pewnie od takiego TurboSpoke'a :)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl