Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Przetestowalem duzego FAZERA :)) (oj bardzo dlugie)

76 views
Skip to first unread message

Sergiusz Wegnerowski

unread,
Oct 4, 2002, 3:56:58 AM10/4/02
to
Witam

Dzięki staraniom Tomka Trautmana oraz uprzejmości i zaufaniu Piotra
Piszcza do tak naprawdę obcego człowieka udało mi się pojeździć Yamahą
FZS 1000 Fazer.
WIELKIE DZIĘKUJĘ dla obu Panów.
No ale przejdźmy do rzeczy czyli do samego motocykla.
Testowany egzemplarz był w kolorze srebrnym (no ale to nie powinno mieć
wpływu na resztę zagadnień :)) i został poddany niewielkiemu tuningowi.
Miał założony inny tłumik, niższą kierownicę, podgrzewane manetki i
sporo węglowych dodatków. Jako, że trochę już pojeździłem i powiem
nieskromnie trochę doświadczenia udało mi się zdobyć do testów
podszedłem w miarę systematycznie a nie tylko "ile poleci".
Ze względu na styl i charakter jazdy jaki uprawiam na co dzień
jeździłem sztuką głównie po mieście i w gęstym ruchu przejechałem się
po zakrętach (oczywiście z umiarem) oraz pojeździłem z pasażerem w roli
którego wystąpił mój słusznych rozmiarów i wagi brat.
Tak więc zaczynamy test, a w zasadzie porównanie do mojej obecne sztuki
czyli do FAZERA 600
Na początku podszedłem do sztuki z pewną taką nieśmiałością - wiadomo
ponad 140 KM silnik od R1 itd. no ale po koleji.
Pierwsze wrażanie
Motocykl jest większy i wyższy od 600 odległość od kanapy do podnóżków
zauważalnie większa w efekcie pozycja wygodniejsza. Zdecydowanie
wygodniejsza i wykonana z lepszego materiału kanapa. Fakt że motocykl
jest wyższy i w związku z tym ma wyżej środek ciężkości ma swoje złe
strony a mianowicie manewry parkingowe trzeba wykonywać z wielką uwagą
bo się sztuka najnormalniej wali czego nie zauważam przy 600.
Silnik
No cóż silnik w zasadzie nie wymaga komentarza wiadomo R1. To co mnie
zdziwiło to fakt prawie zupełnego braku hamowania silnikiem nawet moja
600 ma to zjawisko bardziej wyczuwalne. Ponadto niesamowite jest
wrażenie jak równo niemalże potencjometrycznie ciągnie od ok 3 500
obr/min nie ma żadnych dołków ani górek (w 600 wzrost momentu jest
wyraźnie wyczuwalny w okolicach 9 000 obr/min) tu nic motor idzie za
ręką odkręcasz powoli motor przyspiesza powoli odkręcasz szybko motor
przyspiesza szybko od dołu do czerwonego pola. W przedziale prędkości
miejskich (60 -120 km/h) można swobodnie używać zarówno 2 jak i 4 biegu
i nie ma mowy o tym żeby zabrakło momentu. Można również jechać na 5
albo na 6 ale wtedy trzeba poczekać na reakcję silnika. Prędkość 60
km/h na 3 biegu to ok 3 000 obr/min i w tym zakresie mamy w zasadzie
pod ręką to co potrzeba do wyprzedzenia czy do wskoczenia w jakąś lukę
między samochodami. Co do górnych poziomów stanów wysokich (czyli jazda
do czerwonego pola) to jest tak 1 - 120, 2 - 170, 3 - ponad 200 a dalej
nie wiem no bo niby jak mam to sprawdzić.
Zawieszenie
Mimo że motor jest wyższy i na prędkościach parkingowych wydaje się
niestabilny to w normalnej jeździe wszystko jest ok nawet bardziej niż
ok. Motor raz położony w zakręt jedzie tak bez żadnych niespodzianek.
Nawet gdy w łuku są nierówności i jakieś falistości nawierzchni motor
sygnalizuje to bujaniem ale nie zmienia zadanego toru jazdy. Wymaga
jednak przy tych samych prędkościach większego złożenia. Zdarzyło mi
się przy przejeżdżaniu zakrętu który wielokrotnie pokonywałem 600 że
zacząłem prostować sztukę w tym samym momencie i wyjechałem z zakrętu
(dobrze, że z przeciwka nic nie jechało). Hamowanie w łuku nie powoduje
tak silnego prostowania jak 600 ale żeby mu przeciwdziałać trzeba użyć
większej siły. Dokładnie jest tak: dohamowanie przodem w 600 powoduje
nagłe prostowanie ale żeby mu przeciwdziałać wystarczy sztukę
przytrzymać, 1000 wstaje powoli ale zatrzymanie tego wymaga naprawdę
sporej siły. Jazda po nierównościach i drogach 50 kategorii objawia
się silnymi drganiami i bujaniem ale ma się wrażenie jakby motor nie
tracił przy tym swojej stabilności. Tak jak pisałem na wstępie
testowany egzemplarz miał założone podgrzewane manetki i w związku z
tym zdjęte odważniki na kierownicy (nazywane przez inspektorów PZU
balanserami :))) tak więc schimi przy 80 -100 km/h było bardzo widoczne
i o sporej amplitudzie (oczywiście przy puszczeniu kierownicy) poza tym
motor jedzie sam do tego stopnia, że stanięcie na podnóżkach i
puszczenie kierownice nie robiło najmniejszego problemu (tylko to shimi
:(().
Skrzynia biegów
W zasadzie to samo co w 600 niskie biegi głośnie ale precyzyjne wyższe
żadnych uwag.
Hamulce
Takie same jak w 600 ale ze względu na większą masę sprawiają wrażenie
słabszych - wymagają większej siły nie są jednopalcowe :((
Jazda z pasażerem
Motor nie traci nic ze swojej stabilności ani na prostej ani w łukach.
Trzeba jedynie zwracać uwagę na prawy nadgarstek. Zbyt dynamiczne i
nieprzemyślane ruchy powodują unoszenie przedniego koła do 3 biegu
włącznie.
Przeznaczenie motocykla
Tak jak 600 motor uniwersalny dający przy tym większe możliwości w
zakresie dynamicznej jazdy oraz możliwość jazdy po mieście bez ciągłego
trzepania biegami, tak jak pisałem 3 bieg i można przejechać całą
Warszawę w te i na zad nie męcząc silnika ani na za niskich ani na za
wysokich obrotach.
Świrowanie
Nie umiem świrować na motocyklu, nie umiem dawać na gumę, ale myślę, że
na tym bym się szybko nauczył. Mocniejsze odkręcenie na 1 powoduje
powolne acz systematyczne unoszenie przodu.
Spalanie
Aż tyle nie jeździłem, żeby móc to sprawdzić, ale z rozmowy z
właścicielem wynika, że trzeba przyjmować średnią co najmniej 7,5 l ze
wskazaniem na więcej.
Podsumowanie
Plusy:
same plusy
Minusy:
Ciężko działające sprzęgło bez możliwości regulacji odległości od
rączki - za tyle kasy :((

Jeżdżąc tym motorkiem zacząłem zadawać sobie pytanie czy warto wydać
kupę kasy więcej i do tego powiększyć koszty utrzymania po to żeby w
mieście mniej pracować biegami, a w trasie móc polecieć szybciej -
odpowiedź brzmi TAAK.
I jak tylko będę mógł sobie na to pozwolić to to zrobię, ale najpierw
kupię jakieś ENDURO. Czyli patrząc realnie za jakieś 2 sezony
najwcześniej a do tego czasu wszystko może się zmienić.

Tak zupełnie na marginesie pytanie do sprzedawców: Czy nie można by
zorganizować jazd testowych dla poważnych klientów? Oczywiście
skomplikowana jest definicja poważnego klienta. Jest to pole do popisu
dla prawników, którzy muszą bardzo precyzyjnie skonstruować umowę
określającą możliwość przejażdżki motocyklem np gość musi mieć prawo
jazdy od powiedzmy 5 lat, jeździć motocyklem (podjechać pod salon swoim
zarejestrowanym na siebie) być odpowiednio ubranym (to wyeliminuje
dresy) itd. Myślę, że ten dealer, który zrobi to pierwszy zyska sporo
klientów dni otwarte to nie wszystko.

--
Pozdrawiam Sergiusz
Już nie taki nowy Niebieski FAZER 600


pawel ACE

unread,
Oct 4, 2002, 7:02:45 AM10/4/02
to

Użytkownik Sergiusz Wegnerowski <swegne...@pekao.com.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:anji0h$n71$1...@sunsite.icm.edu.pl...

> Spalanie
> Aż tyle nie jeździłem, żeby móc to sprawdzić, ale z rozmowy z
> właścicielem wynika, że trzeba przyjmować średnią co najmniej 7,5 l ze
> wskazaniem na więcej.


a to mnie zdziwiles, moze te przerobki (wydech) wedle testow zachodnich
czasopism i telewizji, pali przy spokojnej jezdzie (np do 120-130 km/h)kolo
4,5 a przy dawaniu 6-6,5 na 100, wlasnie te ceche (oszczednosc) bardzo
podkreslano w 1000czce

?

republika.pl/liberwig1


faze...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 4, 2002, 6:39:47 AM10/4/02
to
Witam Braci i Siostry,

Spodobal mi sie ten opis, poniewaz powaznie mysle o wymianie swojego Fazera 600
na wiekszego. Wszystko zmierza w tym kierunku. Jedyne co mi sie w nim nie
podoba to silnik, ale tylko z wizualnego punktu widzenia. W 600-ce jest
zrobiony specjalnie pod oko - chodzi mi o ozebrowanie cylindrow. W 1000-cu jest
goly, czegos mu brakuje, a moze sie czepiam? Poza tym wiecej grzechow nie
pamietam, a ha, seryjny wydech jest pedalski i od razy wymienilbym go na owala.
Co do spalania to slyszalem juz od wielu osob, ze skromnoscia nie grzeszy.
Pozycja za fajera, jest prawie klasyczna i cholernie wygodna. Zaryzykuje
stwierdzenie, ze jest to jeden z najszybszych turystykow, no nie liczac xx-a
oczywiscie. Co do malowania w trzech wariantach (srebrny, czerwony, niebieski)
to wyglada byle jak, jest za mdle. Od razy bym go przemalowal na wzor swojej
zloto czarnej 600-ki.

Pozdro
FAZER
Fanspeedwaya
Gold Fazer 600s '00
Walbrzych zone

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Mikolaj.

unread,
Oct 4, 2002, 8:59:48 AM10/4/02
to
Popatrzmy jak Sergiusz Wegnerowski zapodaje na pl.rec.motocykle:

>skomplikowana jest definicja poważnego klienta. Jest to pole do popisu
>dla prawników, którzy muszą bardzo precyzyjnie skonstruować umowę
>określającą możliwość przejażdżki motocyklem np gość musi mieć prawo
>jazdy od powiedzmy 5 lat, jeździć motocyklem (podjechać pod salon swoim
>zarejestrowanym na siebie) być odpowiednio ubranym (to wyeliminuje
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Od razu mówię, że ten punkt mi sie bardzo nie podoba ;-))))

--
=< Mikolaj Milewicz >=|Time in the past runs faster than in the future|
Carina E 2.0 |VFR 800A V4 VTEC '02 - blu witek ;-)) |
----------------------+-----------------------------------------------+
DARTH VADER: Close up formation.

Szymon Dziawer

unread,
Oct 5, 2002, 2:48:37 AM10/5/02
to
> pamietam, a ha, seryjny wydech jest pedalski i od razy wymienilbym go na
owala.
Birac pod uwage testy 18 koncowek wydechow przeprowadzonych przez Motorrada,
w ktorym obiektem badania byl wlasnie Fazer 1000, z ktorego WYRAZNIE
wyniklo, ze tylko 1 tlumik (slownie jeden/18) podniosl moc (o 1 KM,
zreszta), a 2 koncowki/18badanych NIE obnizyly momentu w porownaniu z
seryjna koncowka, wydaje sie byc ona rzeczywiscie pedalska.

Swoja droga bardzo ciekawy material, gdzie czarno na bialym napisana, ze
nawet tak renomowane koncowki (nie mowie o calych ukladach wydechowych), jak
Akrapowic, czyArrow obnizaja moc i moment.

> Co do spalania to slyszalem juz od wielu osob, ze skromnoscia nie grzeszy.

Czy slyszales to od jakis uzytkownikow, czy tylko kogos, kto widzial jak
gosc tankuje fazera 1000? 1000 przy pelnym obciazeniu (3 kufry +kobita) przy
predkosci przeklotowej 180km/h miesci sie w 7,5l, a przy spokojnej jexdzie
spala nawet 4,5l/100. To duzo?


Pozdro

Szymon


Szymon Dziawer

unread,
Oct 5, 2002, 2:52:43 AM10/5/02
to
> Trzeba jedynie zwracać uwagę na prawy nadgarstek. Zbyt dynamiczne i
> nieprzemyślane ruchy powodują unoszenie przedniego koła do 3 biegu
> włącznie.

Czasem mnie naprawde dziwi, jak te ludziska moga koloryzowac. Fazerek hula
na gumce, owszem ladnie, ale z ta trojka, to troszke przesadziles. Juz z
dwui trza se pomoc sprzeglem.

Jezdzilem to wiem.

Rzeklem!

Pozdro
Szymon


Nemrod

unread,
Oct 5, 2002, 8:09:49 AM10/5/02
to
On Sat, 5 Oct 2002 08:52:43 +0200, "Szymon Dziawer" <dzi...@wp.pl>
wrote:

>Jezdzilem to wiem.

Ale on mowil o jezdzie z pasazerem.
I to jak pisal, "bratem slusznej wagi"

Mi XJ podnosila laka po mocnym wrzuceniu 2jki,
jak wiozlem kolesia co mial ponad 80 kg.

Pozdro!

________________________________

Maciek Wojtkiewicz aka Nemrod
B12 - Bomber
ChlorZone Wroclaw
GG#-229279
________________________________

Szymon Dziawer

unread,
Oct 5, 2002, 8:48:41 AM10/5/02
to
Do wozenia duzych pasazerow dobrze by bylo dac takie odciazniki przy
przednim kole (jak w kraktorze)

;)

Pozdro
Sz.


Watson

unread,
Oct 7, 2002, 3:15:31 AM10/7/02
to
Szymon Dziawer wrote:
> Swoja droga bardzo ciekawy material, gdzie czarno na bialym napisana,
> ze nawet tak renomowane koncowki (nie mowie o calych ukladach
> wydechowych), jak Akrapowic, czyArrow obnizaja moc i moment.

Fazer jest na gaznikach - tak? Wiem ze tak.
No to stosujac wolny wydech nalezy sie liczyc za bedzie konieczna regulacja
mieszanki w gaznikach - tak? Wiem ze tak.
A niemiaszki regulowali z kazdym nowym wydechem? 18 razy?
Podejzewam ze nie. Stad takie wspaniale wyniki..

--
Pozdrawiam,
Watson
VTRka napedzana dzwiekiem (sprzedam)
Racing 1ool


Sergiusz Wegnerowski

unread,
Oct 7, 2002, 3:10:14 AM10/7/02
to

Użytkownik Nemrod <nem...@poczta.onet.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:7NWePVPvE9x7qK...@4ax.com...

> On Sat, 5 Oct 2002 08:52:43 +0200, "Szymon Dziawer" <dzi...@wp.pl>

> I to jak pisal, "bratem slusznej wagi"

Oj tak 190 cm i ponad 100kg.


--
Pozdrawiam Sergiusz
Juz nie taki nowy Niebieski FAZER 600


faze...@poczta.onet.pl

unread,
Oct 7, 2002, 4:40:52 AM10/7/02
to
Watson napisal:

> A niemiaszki regulowali z kazdym nowym wydechem? 18 razy?
> Podejzewam ze nie. Stad takie wspaniale wyniki..

Otoz to, po zmianie w mojej 600-ce tlumika na wolnoprzelotowego owala,
zmienilem tez nastawy w gaznikach pod ten tlumik wlasnie. Efekt byl
niesamowity. A jaki, to ten najlepiej wie, co jechal na moim Fazerku.

Pozdro
FAZER

Szymon Dziawer

unread,
Oct 7, 2002, 6:44:02 AM10/7/02
to
> A niemiaszki regulowali z kazdym nowym wydechem? 18 razy?
> Podejzewam ze nie. Stad takie wspaniale wyniki..

Znaczy,że nawet w niemcach nie ma profesjonalnej prasy???
;)))

Pozdro

Szymon


Watson

unread,
Oct 7, 2002, 6:51:38 AM10/7/02
to

Powiedzial bym to tak - to tylko prasa a nie badania kosmiczne.
Im tez placa za wieszowki ;-P

0 new messages