Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Czy ba błotniku musi byc namalowany nr rejestracyjny??

3 views
Skip to first unread message

szmergiel

unread,
Mar 14, 2009, 9:56:59 AM3/14/09
to
Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl.... nie
przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!! czy to
ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim szoku.Nigdy nie
widzialem zeby ktos mial na blotniku nr. Kiedys tak bylo, ze 40 lat temu
chyba, dawno i nieprawda.


--
pozdro
KTM 640 Enduro
Krosno Odrzańskie/Szczecin
http://www.bikepics.com/members/luckylukepl/
http://pl.youtube.com/user/luckykabatpl
http://pl.youtube.com/user/MarcinKabat

sanczeski

unread,
Mar 14, 2009, 10:05:22 AM3/14/09
to
przepis zdaje się obowiązuje nadal - 4.5 cm wysokości numer - na wyspach zaś
nadal obowiązuje przepis nakazujący poprzedzanie pojazdu mechanicznego
gońcem z czerwoną szmatą w garści - sens stosowania podobny
pójdź do piewrszej z brzegu firmy reklamowej wytnij ploterkiem z folii
samoprzylepnej, a potem zrób co uważasz

--
sanczes ------Sopot
gsxf 600 -wydana
rf600 - wydana
cz 350 '83 - w reanimacji

Alti

unread,
Mar 14, 2009, 10:06:20 AM3/14/09
to

Użytkownik "szmergiel" <sa...@o2.pl> napisał w wiadomości
news:gpgd32$na0$1...@inews.gazeta.pl...

> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl.... nie
> przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!! czy to
> ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim szoku.Nigdy nie
> widzialem zeby ktos mial na blotniku nr. Kiedys tak bylo, ze 40 lat temu
> chyba, dawno i nieprawda.

Facetowi się coś nieżle pojebało.

Wojtek

Solo

unread,
Mar 14, 2009, 10:18:22 AM3/14/09
to
szmergiel pisze:

> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl....
> nie przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!!
> czy to ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim
> szoku.Nigdy nie widzialem zeby ktos mial na blotniku nr. Kiedys tak
> bylo, ze 40 lat temu chyba, dawno i nieprawda.
>
>

Zaraz, zaraz przeciez z tego co mi wiadomo to motocykl nie musi posiadac
blach zeby przeszedl przegląd techniczny. Tutaj chodzi o potwierdzenie
stanu technicznego pojazdu, a blacha nie ma nic do rzeczy tak jak
ubezpieczenie OC. Stosując sie do powyższej zasady jaką kierował sie pan
w stacji to wszystkie motocykle, które przyjechały z zagranicy, a które
nie posiadały blach nie dostałby przeglądu - a jednak dostają.
Odp. Chłopa cos jebneło!

Solo R1

szmergiel

unread,
Mar 14, 2009, 10:29:41 AM3/14/09
to

Użytkownik "Solo" <solecki...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:gpgebc$svd$1...@inews.gazeta.pl...

> Zaraz, zaraz przeciez z tego co mi wiadomo to motocykl nie musi posiadac
> blach zeby przeszedl przegląd techniczny. Tutaj chodzi o potwierdzenie
> stanu technicznego pojazdu, a blacha nie ma nic do rzeczy tak jak
> ubezpieczenie OC. Stosując sie do powyższej zasady jaką kierował sie pan w
> stacji to wszystkie motocykle, które przyjechały z zagranicy, a które nie
> posiadały blach nie dostałby przeglądu - a jednak dostają.
> Odp. Chłopa cos jebneło!

Gosciu mnie tak wkurwil ze nie moge dojsc do siebie do tej pory. W
poniedzialek pojade do urzedu komunikacji zapytac sie o to. I moze mi dadza
na pismie cos ze nie musze miec nic na blotniku namalowane. A teraz szukam
przepisow ktore o tym mowia ale jeszcze nic nie znalazlem, moze ktos zna ten
przepis?

Mystik

unread,
Mar 14, 2009, 10:32:48 AM3/14/09
to
Cześć

Użytkownik "Solo" <solecki...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:gpgebc$svd$1...@inews.gazeta.pl...

> szmergiel pisze:


>
> Zaraz, zaraz przeciez z tego co mi wiadomo to motocykl nie musi posiadac
> blach zeby przeszedl przegląd techniczny. Tutaj chodzi o potwierdzenie
> stanu technicznego pojazdu, a blacha nie ma nic do rzeczy tak jak
> ubezpieczenie OC. Stosując sie do powyższej zasady jaką kierował sie pan w
> stacji to wszystkie motocykle, które przyjechały z zagranicy, a które nie
> posiadały blach nie dostałby przeglądu - a jednak dostają.

Proponuję przeczytanie tego:
http://badaniatechniczne.republika.pl/

Tam w odnośniku są opisane wszystkie czynności, które powinny być
przeprowadzone podczas przeglądu technicznego.

Co do oznakowania błotnika motocykla, to z chęcią przeczytałbym odpowiednie
przepisy w tym temacie.

pozdr.
Mystik

N1

unread,
Mar 14, 2009, 10:34:35 AM3/14/09
to
Ile tablic z nr rej. i hologramem dostałeś przy rejestracji? Dwie czy
jedną? Niech Pan Diagnosta da Ci powód odmowy wykonania przeglądu na
piśmie.
pozdr

szmergiel

unread,
Mar 14, 2009, 10:51:38 AM3/14/09
to

Użytkownik "N1" <slave...@vp.pl> napisał w wiadomości
news:gpgf9m$2pt$1...@inews.gazeta.pl...

Dokładnie wlasnie o tym pomyslem w ten sam sposob. Idac ta droga to wsumie
moglbym latac bez tablicy rejestarcyjnej, bo przeciesz na blotniku mam
wysmarowany nr rejestracyjny

sanczeski

unread,
Mar 14, 2009, 11:00:58 AM3/14/09
to
pozwole sobie wkleić
www.pwpw.pl/rep/f75/r45/rej_poj.doc

ni i wychodzi na to, że :

>>3. Motocykl oznacza się tablicą, o której mowa w ust. 1, umieszczoną z
>>tyłu pojazdu.
za brak numeru na błotniku ś.p. milicja mnie nękała ale to było lat temu
parę, sądziłem, że przepis jako martwy przetrwał ale zdaje się, że jednak
nie.
pod linkiem pełna treść rozporządzenia ministra infrastruktury z 2002 r no
nie doczytałem o numerze na błotniku ale może mi coś umknęło

michal

unread,
Mar 14, 2009, 11:03:14 AM3/14/09
to
"szmergiel"

> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl.... nie
> przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!! czy to
> ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim szoku.Nigdy nie
> widzialem zeby ktos mial na blotniku nr. Kiedys tak bylo, ze 40 lat temu
> chyba, dawno i nieprawda.

Masz chyba cos na pismie - ze nie przeszedl z powodu braku numeru rej na
przednim blotniku?
Mozesz gosciowi zrobic niezle kolo dupy, informujac wydzial komunikacji
(ktory sprawuje nadzor nad stacjami diagnostycznymi) i ta firme o
zaistnialej sytuacji i wnioskujac do o cofniecie mu uprawnien/ponowny
egzamin - bo przez ~20 lat nie zdolal sie nauczyc nowych przepisow.

Powodzenia.

--
Michal
FJS600

Grzybol

unread,
Mar 14, 2009, 11:17:05 AM3/14/09
to
Użytkownik "szmergiel" <sa...@o2.pl> napisał w wiadomości
news:gpgg9i$81t$1...@inews.gazeta.pl...

> Dokładnie wlasnie o tym pomyslem w ten sam sposob. Idac ta droga to
> wsumie moglbym latac bez tablicy rejestarcyjnej, bo przeciesz na
> blotniku mam wysmarowany nr rejestracyjny

Dla mnie temat prosty. Zacznijmy od tego że diagnosta liczył na wziątkę od
Ciebie. Nie miał się do czego przyjebać to do numeru. Zrób tak: jedź jeszcze
raz, powiedz, że przeczytałeś przepisy i nic tam nie ma o numerze z przodu i
prosisz o zrobienie przeglądu. Jak powie, że nie, zażądaj na piśmie
uzasadnienia. Jak nie będzie chciał napisać, zadzwoń na policję, powiesz
policjantowi, że facet Cię nagabuje na łapówkę i wymysla, nieistniejące
przepisy. Jak napisze, z kwitem do organu wydającego uprawnienia diagnostom -
przewaznie wojewoda lub starosta. Uprawnienia zabiora, klient ma po robocie.
Chamstwo trza sposobem zwalczać, przez nerw:-)

--
Grzybol

(pj)

unread,
Mar 14, 2009, 11:51:41 AM3/14/09
to
szmergiel pisze:

> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl....
> nie przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!!

ile lat miał ten diagnosta? 70?

BTW: popieram pomysły kolegów na udupienie głupka - "Chamstwu należy
przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom " - (C) Dudek ;-)

--

pozdr
pj
gsx1300r
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

James

unread,
Mar 14, 2009, 11:59:13 AM3/14/09
to
"Mystik" wrote...

> Proponuję przeczytanie tego:
> http://badaniatechniczne.republika.pl/
>
> Tam w odnośniku są opisane wszystkie czynności, które powinny być
> przeprowadzone podczas przeglądu technicznego.
>
> Co do oznakowania błotnika motocykla, to z chęcią przeczytałbym
> odpowiednie przepisy w tym temacie.
>
Jeżeli te zasady przegladu sa zgodne z obowiazujacymi przepisami, to
namalowanie numeru na blotniku moze byc zakwalifikowane jako zlamanie prawa!
Oto dlaczego:
1.3. Oznaczenia pojazdu
1. Tablice rejestracyjne nielegalizowane.
5. Nieprawidłowe oznaczenie znakiem "PL".

Gosc chyba nie wytrzezwial po wczorajszym weselu ;)

--

pozdro

James


szmergiel

unread,
Mar 14, 2009, 1:37:03 PM3/14/09
to

Użytkownik "(pj)" <jd1...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:gpgjqe$lmj$1...@inews.gazeta.pl...

> szmergiel pisze:
>> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl.... nie
>> przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!!
>
> ile lat miał ten diagnosta? 70?

Tak , to stary pryk. Jak mnie zaczol jebac o nr na blotniku to zdebialem.
Powidzialem mu ze chyba zatrzymal sie na etapie zeszlego wieku. Zaczol mnie
wyzywac, kurwami rzucac. W poniedzialek pogadam z jego szefem, jak jego
pracownik traktuje klientow. Zarzadalem zwrotu kasy za przeglad. Babka w
kasie do niego zdzwonila a on jej powiedzil ze przecieziesz przeglad sie
odbyl i pojazd go nie przeszedl. Tylko, że cytuje: jesli wynik badania
negatywny - w zaświadczeniu wpisuje się stwierdzone usterki, z tym że
jeżeli:

1. nie stwarzają one bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu
drogowego lub środowiska - w zaświadczeniu wypełnia się rubrykę "dopuszczony
do ruchu warunkowo", wpisujšc w niektórych przypadkach niezbędne
ograniczenia, w szczególno?ci zakaz: przewozu pasażerów, ładunków,
cišgnięcia przyczepy, jazdy w okresie od zmierzchu do ?witu oraz podczas
zmniejszonej widoczno?ci, oraz okres warunkowego dopuszczenia, niezbędny do
usunięcia usterek, jednak nie dłuższy niż siedem dni, pojade do urzedu
komunikaci, zrobie wszytko zeby chuja

A mi ten chuj nic nie wypisal , nie dostalem dopuszczenia tymczasowgo, nie
zatrzymal mi dowodu, zadnego dokumentu nie mam ani ja, ani on w swoje knidze
ze obyl sie przeglad!
W poniedzialek bede rzadal zwrot pieniedzy i przeprosin

Jacot

unread,
Mar 14, 2009, 2:17:22 PM3/14/09
to
"szmergiel" <sa...@o2.pl> wrote:

>widzialem zeby ktos mial na blotniku nr. Kiedys tak bylo, ze 40 lat temu
>chyba, dawno i nieprawda.

Dokladnie. Od 40 lat (od 1969) to nieprawda.
Dal Ci to jakos na pismie? Ja bym sie domagal, albo zaliczenia
przegladu albo odmowy na pismie z podaniem przyczyny.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

Jacot

unread,
Mar 14, 2009, 2:25:14 PM3/14/09
to
"szmergiel" <sa...@o2.pl> wrote:

>na pismie cos ze nie musze miec nic na blotniku namalowane. A teraz szukam
>przepisow ktore o tym mowia ale jeszcze nic nie znalazlem, moze ktos zna ten
>przepis?

Stary, dajesz sie zagnac do naroznika. To nie Ty masz szukac przepisow
na to, ze nie musisz tylko on ma podac podstawe twierdzenia, ze
musisz. Na pismie i z imienna pieczatka swoja z numerem.
Teoria o probie wyludzenia nie wydaje sie pozbawiona sensu;)
Jezli wykazujesz niepewnosc, mowisz ze sprawdzisz w wk albo gdzies
tam, to juz lezysz.

Jacot

unread,
Mar 14, 2009, 2:28:30 PM3/14/09
to
"Mystik" <mys...@poPROTECTION.pl> wrote:

>Co do oznakowania błotnika motocykla, to z chęcią przeczytałbym odpowiednie
>przepisy w tym temacie.

Sa dostepne tam gdzie zawsze: Kodeks drogowy tj ustawa i przepisy
zwiazane;) Chociaz prozno by tam szukac zapisu w rodzaju, ze nie
wymaga sie malowania numerow rej. na blotniku albo ze nie wymaga sie
malowania numerow rej. na owiewce albo dowolnej czesci motocykla.
To wynika wprost z zapisu o tem, jakie oznaczenie jest wymagane i
konieczne - i nic poza tem.

de Fresz

unread,
Mar 14, 2009, 2:38:08 PM3/14/09
to
On 2009-03-14 18:37:03 +0100, "szmergiel" <sa...@o2.pl> said:

> A mi ten chuj nic nie wypisal , nie dostalem dopuszczenia tymczasowgo,
> nie zatrzymal mi dowodu, zadnego dokumentu nie mam ani ja, ani on w
> swoje knidze ze obyl sie przeglad!
> W poniedzialek bede rzadal zwrot pieniedzy i przeprosin

No to jesteś w letkiej dupie. On stwierdzi że Cię przecież pierwszy raz
na oczy widzi. Ale próbuj.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Grzybol

unread,
Mar 14, 2009, 2:43:09 PM3/14/09
to
Użytkownik "de Fresz" <def...@NOSPAMo2.pl> napisał w wiadomości
news:gpgtig$7nu$1...@inews.gazeta.pl...

>> No to jesteś w letkiej dupie. On stwierdzi że Cię przecież pierwszy raz
> na oczy widzi. Ale próbuj.

Nie do końca. Ma fakturę za przegląd i nigdzie żadnej informacji o
przeprowadzonym przeglądzie. Więc może zgłosic sprawę o wyłudzenie przeciwko
całej tej firmie:-)

--
Grzybol

szmergiel

unread,
Mar 14, 2009, 2:50:55 PM3/14/09
to

Użytkownik "de Fresz" <def...@NOSPAMo2.pl> napisał w wiadomości
news:gpgtig$7nu$1...@inews.gazeta.pl...
> On 2009-03-14 18:37:03 +0100, "szmergiel" <sa...@o2.pl> said:
>
>> A mi ten chuj nic nie wypisal , nie dostalem dopuszczenia tymczasowgo,
>> nie zatrzymal mi dowodu, zadnego dokumentu nie mam ani ja, ani on w swoje
>> knidze ze obyl sie przeglad!
>> W poniedzialek bede rzadal zwrot pieniedzy i przeprosin
>
> No to jesteś w letkiej dupie. On stwierdzi że Cię przecież pierwszy raz na
> oczy widzi. Ale próbuj.

Nie Seba nie powie tak, bo juz tam jazde zrobilem i mnie ludzie pamietaja:)
poza tym mam kwit z kasy.
A juz znalazlem to co szukalem ,- co ustawa o tym mowi:
§ 25. 1. Właściciel pojazdu umieszcza na pojeździe tablice z przodu i z tyłu
w miejscach konstrukcyjnie do tego przeznaczonych, z wyjątkiem przyczep,
ciągników rolniczych, motocykli i motorowerów, na których tablice umieszcza
się tylko z tyłu, z zastrzeżeniem ust. 2

i

3. Motocykl oznacza się tablicą, o której mowa w ust. 1, umieszczoną z tyłu
pojazdu.

Tekus

unread,
Mar 14, 2009, 2:53:12 PM3/14/09
to
Troszke współczuje. Dzisiaj też mialem badanko, troszkę się uśmiałem bo
ograniczyło się do:
-sprawdzenia nr seryjnego tego z plakietki z dowodem
-światła i kierunki
-pan zajrzał w tłumiki
po czym poszedł podstemplować. Bardziej go interesowały koszty
eksploatacyjne i ile moto poleci niż stan techniczny :)
No i sie zdziwił bardzo że są podgrzewane minetki :)
A wszystko w Lodzi, jak by co mogę podać namiary zainteresowanym.

Widać zależy jak się trafi, ale w twoim przypadku dupasowi bym nie
popuscil. Rwij chwasta.
--
Adam

Monster

unread,
Mar 14, 2009, 3:18:00 PM3/14/09
to

Uzytkownik "Jacot" > napisal w wiadomosci

> Dokladnie. Od 40 lat (od 1969) to nieprawda.
> Dal Ci to jakos na pismie? Ja bym sie domagal, albo zaliczenia
> przegladu albo odmowy na pismie z podaniem przyczyny.
>

no to jeswzcze 15 lat temu zaplacilem za to mandat jakies 10zl,tyle ze
gliniarz byl buc straszny-cytat:"motocykl nie ma hamulców-nie slyszal jak
hamowalem:-) i wolalem zaplacic niz sie uzerac pól dnia


Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec


Jarek Skórski

unread,
Mar 14, 2009, 4:19:38 PM3/14/09
to
Tekus pisze:

> Troszke współczuje. Dzisiaj też mialem badanko, troszkę się uśmiałem bo
> ograniczyło się do:
> -sprawdzenia nr seryjnego tego z plakietki z dowodem
> -światła i kierunki
> -pan zajrzał w tłumiki
> po czym poszedł podstemplować. Bardziej go interesowały koszty
> eksploatacyjne i ile moto poleci niż stan techniczny :)


To wyjątkowo upierdliwy był. Ja także dzisiaj robiłem przegląda w
Olsztynie i nikt mnie po wydechach nie grzebał.
Światła i kierunki. I numer na naklejce. Ja z nadgorliwości jeszcze
zatrąbiłem. Żeby nie było że nie ma. :)

Alti

unread,
Mar 14, 2009, 5:39:31 PM3/14/09
to

Użytkownik "Tekus" <te...@tlen.com> napisał w wiadomości

> po czym poszedł podstemplować. Bardziej go interesowały koszty
> eksploatacyjne i ile moto poleci niż stan techniczny :)

^^^^^^^^^^^^^
To się posmarkałem....
ROTFL
Wojtek

Jacek Różański

unread,
Mar 15, 2009, 9:14:54 AM3/15/09
to
szmergiel pisze:

> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl....
> nie przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!!
> czy to ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim
> szoku.Nigdy nie widzialem zeby ktos mial na blotniku nr. Kiedys tak
> bylo, ze 40 lat temu chyba, dawno i nieprawda.

Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)

--
Pozdrowienia, Best regards
Jacek Różański, ETZ-251, XJ-900S, V-740
>impossibility is only one of the possibilities

szmergiel

unread,
Mar 15, 2009, 9:46:43 AM3/15/09
to

Użytkownik "Jacek Różański" <j...@epoczta.pl> napisał w wiadomości
news:gpiv09$2pv2$1...@news2.ipartners.pl...

> szmergiel pisze:
>> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl.... nie
>> przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!! czy
>> to ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim szoku.Nigdy
>> nie widzialem zeby ktos mial na blotniku nr. Kiedys tak bylo, ze 40 lat
>> temu chyba, dawno i nieprawda.
>
> Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)

Zapłacilem poniewaz tylko z faktorą z kasy wpuszczaja na przegląd. Taka
polityka tej firmy.

Leszek Karlik

unread,
Mar 15, 2009, 10:04:48 AM3/15/09
to
On Sun, 15 Mar 2009 14:46:43 +0100, szmergiel <sa...@o2.pl> wrote:

[...]


>> Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)
> Zapłacilem poniewaz tylko z faktorą z kasy wpuszczaja na przegląd. Taka
> polityka tej firmy.

A tak na przyszłość, rozumiem że facet nie chciał nic podpisać i ogólnie
był bucem, ale masz może dyktafon/kamerę w telefonie komórkowym? Nagranie
to zawsze dodatkowy bonus jako argument przy składaniu
zażalenia/zawiadomienia
o popełnieniu przestępstwa (próba wyłudzenia łapówki :-)))/whatever, i
facet
nie będzie się mógł wypierać że Ci oblał pojazd za to że miałeś łyse
opony, a
teraz zmieniłeś i przyjechałeś i chcesz za tę kasę co zapłaciłeś wczesniej
zrobić
przegląd, czy podobny kit. (Nie sądzę, żeby był na tyle inteligentny żeby
coś
takiego wymyślić, ale polskie cwaniactwo nie zna granic)


Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

Beter future through universal surveillance. ;-)

szmergiel

unread,
Mar 15, 2009, 10:24:32 AM3/15/09
to

Użytkownik "sanczeski" <jchod...@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gpggrt$hnn$1...@news.task.gda.pl...

> pozwole sobie wkleić
> www.pwpw.pl/rep/f75/r45/rej_poj.doc
>
> ni i wychodzi na to, że :
>
>>>3. Motocykl oznacza się tablicą, o której mowa w ust. 1, umieszczoną z
>>>tyłu pojazdu.
> za brak numeru na błotniku ś.p. milicja mnie nękała ale to było lat temu
> parę, sądziłem, że przepis jako martwy przetrwał ale zdaje się, że jednak
> nie.
> pod linkiem pełna treść rozporządzenia ministra infrastruktury z 2002 r no
> nie doczytałem o numerze na błotniku ale może mi coś umknęło

Nie doczytales bo takeigo zapisu tam nie ma. Dzieki za tego linka:) bardzo
mi to ułatwilo sprawe.

BartekGSXF

unread,
Mar 15, 2009, 10:54:59 AM3/15/09
to

Użytkownik "szmergiel" <sa...@o2.pl> napisał w wiadomości
news:gpgd32$na0$1...@inews.gazeta.pl...
(ciach)
Ale Ty tak na powaznie?
Bo na pl.misc.samochody tez opisujesz podobny problem. Albo masz pecha albo
trollujesz.
A moze Ty sie pod kogos podszywasz??
http://groups.google.com/group/pl.misc.samochody/browse_frm/thread/5f4e0da0f590ce28#


--
BartekGSXF
Ave1,8
EL

szmergiel

unread,
Mar 15, 2009, 11:12:36 AM3/15/09
to

Użytkownik "BartekGSXF" <bartek....@gmail.com> napisał w wiadomości
news:gpj4vu$sps$1...@atlantis.news.neostrada.pl...

Tak, na samochody tez napisalem. Bo ten sam chuj 3 miesace temu robil
problemy mojej dziewczynie o jakis cerytfika na przciemnione szyby w
samochodzie. Chcialem sie dowiedzeic jak to jest z tym certyfikatem bo dla
mnie nastepna oczywsta bzdura. Poprostu wtedy pomyslem, ze to jakis idiota i
zapomnialem, a teraz przydazyl mi sie kolejny przypadek gdzie ten facet
wykazal sie brakiem kompetencjii nieznajomoscia przepisow. Własnie pisze
pismo do starosty o przpreprowadzenie kontroli w tej stacji i ewentualne
cofniecie uprawnien temu diagnoscie. Dlatego tez pomyslem jeszcze o tych
szybach w samochodze zeby to tez ując.

BartekGSXF

unread,
Mar 15, 2009, 2:51:45 PM3/15/09
to

Użytkownik "szmergiel" <sa...@o2.pl> napisał w wiadomości
news:gpj5sg$qf$1...@inews.gazeta.pl...

>
> Tak, na samochody tez napisalem. Bo ten sam chuj 3 miesace temu robil
> problemy mojej dziewczynie o jakis cerytfika na przciemnione szyby w
> samochodzie. Chcialem sie dowiedzeic jak to jest z tym certyfikatem bo dla
> mnie nastepna oczywsta bzdura. Poprostu wtedy pomyslem, ze to jakis idiota
> i
> zapomnialem, a teraz przydazyl mi sie kolejny przypadek gdzie ten facet
> wykazal sie brakiem kompetencjii nieznajomoscia przepisow. Własnie pisze
> pismo do starosty o przpreprowadzenie kontroli w tej stacji i ewentualne
> cofniecie uprawnien temu diagnoscie. Dlatego tez pomyslem jeszcze o tych
> szybach w samochodze zeby to tez ując.
To musisz miec naprawde pecha :)
Powinienes zaczac przyjezdzac na przeglady do nas do Lodzi :)
Ja robie przeglady na Kasprzaka i jeszcze nigdy nie mialem klopotow, no raz
jak zdjalem chlapacz z Jawy.

pozdr

--
BartekGSXF
Ave1,8
EL


masti

unread,
Mar 15, 2009, 2:54:05 PM3/15/09
to
Dnia Sat, 14 Mar 2009 18:37:03 +0100, szmergiel napisał(a):

> A mi ten chuj nic nie wypisal , nie dostalem dopuszczenia tymczasowgo,
> nie zatrzymal mi dowodu, zadnego dokumentu nie mam ani ja, ani on w
> swoje knidze ze obyl sie przeglad!
> W poniedzialek bede rzadal zwrot pieniedzy i przeprosin

i do WK go zakabluj. Musisz dostać zaświadczenie o przeglądzie. Pozytywne
lub negatywne z wypisanymi brakami. Więć jak będziesz gadał z szefem to
mu zasugeruj, że jest na prostej drodze do utraty uprawnień stacji a jego
pracownik diagnosty.

--
mst <at> gazeta <.> pl
BMW R1100GS '94 (DC)
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett

(pj)

unread,
Mar 15, 2009, 3:09:10 PM3/15/09
to
Leszek Karlik pisze:

> A tak na przyszłość, rozumiem że facet nie chciał nic podpisać i ogólnie
> był bucem, ale masz może dyktafon/kamerę w telefonie komórkowym? Nagranie
> to zawsze dodatkowy bonus jako argument przy składaniu
> zażalenia/zawiadomienia
> o popełnieniu przestępstwa (próba wyłudzenia łapówki :-)))/whatever

Ty to chyba na Ziobrę głosowałeś?

Monster

unread,
Mar 15, 2009, 3:26:23 PM3/15/09
to


Użytkownik "szmergiel" napisał w wiadomości


> Tak, na samochody tez napisalem. Bo ten sam chuj 3 miesace temu robil
> problemy mojej dziewczynie o jakis cerytfika na przciemnione szyby w
> samochodzie. Chcialem sie dowiedzeic jak to jest z tym certyfikatem bo dla
> mnie nastepna oczywsta bzdura. Poprostu wtedy pomyslem, ze to jakis idiota
> i
> zapomnialem, a teraz przydazyl mi sie kolejny przypadek gdzie ten facet
> wykazal sie brakiem kompetencjii nieznajomoscia przepisow. Własnie pisze
> pismo do starosty o przpreprowadzenie kontroli w tej stacji i ewentualne
> cofniecie uprawnien temu diagnoscie.

Macie tylko jedną stację w okolicy?Jeśli natknąłeś się już raz na debila
najlepiej omijać szerokim łukiem,nie użerasz się,a stacja ma conajmniej
jednego klienta mniej

szmergiel

unread,
Mar 15, 2009, 3:40:42 PM3/15/09
to

Użytkownik "Monster" <al...@op.pl> napisał w wiadomości
news:gpjkop$3fe$1...@news.onet.pl...

Nie, jest w poblizu jeszcze jedna w ktorej zawsze robilem przeglady bez
zadnego problemu, ale do tej mam blizej i pojechalem mimo ze mi kumple
odradzali.


--

Leszek Karlik

unread,
Mar 15, 2009, 4:25:55 PM3/15/09
to
On Sun, 15 Mar 2009 20:09:10 +0100, (pj) <jd1...@gmail.com> wrote:

[...]


>> A tak na przyszłość, rozumiem że facet nie chciał nic podpisać i ogólnie
>> był bucem, ale masz może dyktafon/kamerę w telefonie komórkowym?
>> Nagranie to zawsze dodatkowy bonus jako argument przy składaniu
>> zażalenia/zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (próba wyłudzenia
>> łapówki :-)))/whatever
>
> Ty to chyba na Ziobrę głosowałeś?

No nie bardzo, nie sugeruję manipulowania potem przy nagraniach i
przekazywania
edytowanej kopii, jak już coś robić to dobrze. ;-)

Jak ktoś jeździ z kamerą, żeby mieć argumenty dla policji i
ubezpieczyciela jak
mu puszkarz wyjedzie z podporządkowanej, to też na Ziobrę głosował?

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik

NTV 650

Andrzej Lawa

unread,
Mar 15, 2009, 5:06:55 PM3/15/09
to
szmergiel pisze:
> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl....
> nie przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!!
> czy to ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w wielkim

Albo szukał frajera na kasę.

Andrzej Lawa

unread,
Mar 15, 2009, 5:05:38 PM3/15/09
to
(pj) pisze:

> Leszek Karlik pisze:
>
>> A tak na przyszłość, rozumiem że facet nie chciał nic podpisać i ogólnie
>> był bucem, ale masz może dyktafon/kamerę w telefonie komórkowym? Nagranie
>> to zawsze dodatkowy bonus jako argument przy składaniu
>> zażalenia/zawiadomienia
>> o popełnieniu przestępstwa (próba wyłudzenia łapówki :-)))/whatever
>
> Ty to chyba na Ziobrę głosowałeś?
>

Znaczy się ty uważasz, że autostrady są złe? Bo jeśli byś uważał, że są
dobre - to głosowałeś na Hitlera ;->

Jacek Różański

unread,
Mar 16, 2009, 3:06:33 PM3/16/09
to
szmergiel pisze:

>
> Użytkownik "Jacek Różański" <j...@epoczta.pl> napisał w wiadomości
> news:gpiv09$2pv2$1...@news2.ipartners.pl...
>> szmergiel pisze:
>>> Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl....
>>> nie przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim
>>> blotniku!!! czy to ja o czyms nie wiem czy goscia pojebalo. Jestem w
>>> wielkim szoku.Nigdy nie widzialem zeby ktos mial na blotniku nr.
>>> Kiedys tak bylo, ze 40 lat temu chyba, dawno i nieprawda.
>>
>> Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)
>
> Zapłacilem poniewaz tylko z faktorą z kasy wpuszczaja na przegląd. Taka
> polityka tej firmy.

To Twoja polityka niech będzie taka, że już już biegusiem
podajesz dokładne namiary tej stacji. No i niech sława o ich
polityce przez Twoją politykę płynie w świat.

Andrzej Luczak

unread,
Mar 17, 2009, 5:42:02 AM3/17/09
to
Jacek Różański pisze:

>> Zapłacilem poniewaz tylko z faktorą z kasy wpuszczaja na przegląd.
>> Taka polityka tej firmy.
>
> To Twoja polityka niech będzie taka, że już już biegusiem podajesz
> dokładne namiary tej stacji. No i niech sława o ich polityce przez Twoją
> politykę płynie w świat.
>

Nie mów że bilet w kinie opłacasz po zakończeniu seansu :-)
Opłata dotyczy wykonania przeglądu technicznego, niezależnie od jego
wyniku. Zwykle w stacjach byłych Polmozbytów (chyba tak się to nazywa)
działają wg. wieloletnich zasad, w końcu tzw. kasjerka musi zapracować
na swój etat. Akurat organizacja płatności nie dyskredytuje stacji

--
AL F650 & LC4

Tytus z Fabryki

unread,
Mar 17, 2009, 9:50:47 AM3/17/09
to
Czesc

***szmergiel pisze:
Własnie wrocilem z przegladu rejestarcyjego, ktorego moj motocykl nie

przeszdl. Z powodu braku nr rejestracyjnego na przednim blotniku!!!

Zeskanuj mi zaswiadczenie ktore dostales i fakture, chetnie sobie zobacze
taka ciekawostke.

***Użytkownik "Jacek Różański"


Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)

Kolego Jacku za BT placi sie niezaleznie od jego wyniku, z tym ze sa to
rozne kwoty.


***Zapłacilem poniewaz tylko z faktorą z kasy wpuszczaja na przegląd. Taka
polityka tej firmy.

To tez ciekawa sprawa ale jak juz pisalem zeskanuj zaswiadczenie i fakture.


--
Pozdrawiam
Tytus


James

unread,
Mar 17, 2009, 11:23:42 AM3/17/09
to
"Tytus z Fabryki" wrote...

> ***Użytkownik "Jacek Różański"
> Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)
>
> Kolego Jacku za BT placi sie niezaleznie od jego wyniku, z tym ze sa to
> rozne kwoty.

Ciekawa sprawa. Ostatnio robilem przeglad samochodu. Przeglad sie odbyl, ale
niestety okazalo sie, ze jedno kolo za slabo hamuje. W zwiazku z tym nie
otrzymalem przedluzenia dowodu, ale tez nic nie zaplacilem. Mily gosc
powiedzial, zebym naprawil usterke i przyjechal do niego. Powiedzial, ze po
prostu bedzie szybciej, bo wszystko juz sprawdzil i teraz nie bedzie tego
musial robic drugi raz. Sprawdzi tylko hamulce.
Nastepnego dnia naprawilem hamulec i pojechalem do nich. Gosc sprawdzil
hamulec, zaprosil do biura, wypelnil papiery, zainkasowal 98zl (wedlug
wywieszonego cennika za przeglad samochodu), podziekowal i zyczyl milego
dnia.

Stacja niedaleko Warszawy... moze tu sa inne zasady, ale mi sie takie
podobaja. Milo, grzecznie, szybko.

--
pozdro
James


Tytus z Fabryki

unread,
Mar 17, 2009, 11:31:34 AM3/17/09
to
Siemka

*** Ciekawa sprawa. Ostatnio robilem przeglad samochodu. Przeglad sie odbyl,

ale niestety okazalo sie, ze jedno kolo za slabo hamuje. W zwiazku z tym nie
otrzymalem przedluzenia dowodu, ale tez nic nie zaplacilem. Mily gosc
powiedzial, zebym naprawil usterke i przyjechal do niego. Powiedzial, ze po
prostu bedzie szybciej, bo wszystko juz sprawdzil i teraz nie bedzie tego
musial robic drugi raz. Sprawdzi tylko hamulce.
Nastepnego dnia naprawilem hamulec i pojechalem do nich. Gosc sprawdzil
hamulec, zaprosil do biura, wypelnil papiery, zainkasowal 98zl (wedlug
wywieszonego cennika za przeglad samochodu), podziekowal i zyczyl milego
dnia.

A rachunek dostales???


--
Pozdrawiam
Tytus


James

unread,
Mar 17, 2009, 11:34:56 AM3/17/09
to
"Tytus z Fabryki" wrote...

> Siemka
>
> *** Ciekawa sprawa. Ostatnio robilem przeglad samochodu. Przeglad sie
> odbyl, ale niestety okazalo sie, ze jedno kolo za slabo hamuje. W zwiazku
> z tym nie
> otrzymalem przedluzenia dowodu, ale tez nic nie zaplacilem. Mily gosc
> A rachunek dostales???
>
Oczywiscie, ze tak! Wydruk z kasy z data, godzina, opisem za co, itd.
Nie powinno tak byc?

--
pozdro
James


Arni

unread,
Mar 17, 2009, 1:24:33 PM3/17/09
to
James pisze:

Nie :)
Powinienes jeszcze dostac kwitek na 1 zł tylko nie pamietam na co bo
swoj wlasnie wyrzuciłem :).
A prawidlowa procedura jest taka ze kasują za przeglad (moze byc po a
nie przed) i jesli masz usterke to daja kwitka i masz chyba 2 tygodnie
na usuniecie. Jak zdazysz to nie placisz. Jak nie to przeglad idzie od
nowa. Nie mam konkretnych dowodów ale w roznych stacjach ta wersja jest
najczestsza.

--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

masti

unread,
Mar 18, 2009, 8:38:22 AM3/18/09
to
Dnia Tue, 17 Mar 2009 18:24:33 +0100, Arni napisał(a):


> Nie :)
> Powinienes jeszcze dostac kwitek na 1 zł tylko nie pamietam na co bo
> swoj wlasnie wyrzuciłem :).

za wpisanie przeglądu do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Tak, tej, która
nie działa :)

Tytus z Fabryki

unread,
Mar 18, 2009, 8:54:16 AM3/18/09
to
Siemka
Użytkownik "Arni"

Nie :) Powinienes jeszcze dostac kwitek na 1 zł tylko nie pamietam na co bo
swoj wlasnie wyrzuciłem :).

CEPiK

*** A prawidlowa procedura jest taka ze kasują za przeglad (moze byc po a

nie przed) i jesli masz usterke to daja kwitka i masz chyba 2 tygodnie na
usuniecie. Jak zdazysz to nie placisz. Jak nie to przeglad idzie od nowa.
Nie mam konkretnych dowodów ale w roznych stacjach ta wersja jest
najczestsza.

Blisko blisko :)... 98 pln to oplata za BT + 1 PLN za "pieczatke" czyli
CEPIK (platne zawsze jak stemplujemy DR).
14 dni na usuniecie usterki ustawodawca daje bez potrzeby powtarzania calego
BT. Natomiast ponowne sprawdzenie usterki w tym terminie kosztuje 20 pln -
za kazda usterke wyszczegolniona w ustawie lub 20 pln za wszystkie
pozostale.

--
Pozdrawiam
Tytus


Jacot

unread,
Mar 18, 2009, 11:15:55 AM3/18/09
to
"James" <n...@ddress.for.spam> wrote:

>Oczywiscie, ze tak! Wydruk z kasy z data, godzina, opisem za co, itd.
>Nie powinno tak byc?

No i bywa, szkoda ze normalnosc jest wciaz nienormalna...

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

Jacek Różański

unread,
Mar 18, 2009, 5:34:34 PM3/18/09
to
Andrzej Luczak pisze:

W Twoich oczach nie, w moich tak :) Jeżdżę do takich gdzie się
nie wygłupiają.

Jacek Różański

unread,
Mar 18, 2009, 5:35:59 PM3/18/09
to
Tytus z Fabryki pisze:

> ***Użytkownik "Jacek Różański"
> Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)
>
> Kolego Jacku za BT placi sie niezaleznie od jego wyniku, z tym ze sa to
> rozne kwoty.

Chwilunia, zapłacę jak będzie za co :)

Jacek Różański

unread,
Mar 18, 2009, 5:37:12 PM3/18/09
to
Arni pisze:

> James pisze:
>> "Tytus z Fabryki" wrote...
>>> Siemka
>>>
>>> *** Ciekawa sprawa. Ostatnio robilem przeglad samochodu. Przeglad sie
>>> odbyl, ale niestety okazalo sie, ze jedno kolo za slabo hamuje. W
>>> zwiazku z tym nie
>>> otrzymalem przedluzenia dowodu, ale tez nic nie zaplacilem. Mily gosc
>>> A rachunek dostales???
>>>
>> Oczywiscie, ze tak! Wydruk z kasy z data, godzina, opisem za co, itd.
>> Nie powinno tak byc?
>
> Nie :)
> Powinienes jeszcze dostac kwitek na 1 zł tylko nie pamietam na co bo
> swoj wlasnie wyrzuciłem :).
> A prawidlowa procedura jest taka ze kasują za przeglad (moze byc po a
> nie przed) i jesli masz usterke to daja kwitka i masz chyba 2 tygodnie
> na usuniecie. Jak zdazysz to nie placisz. Jak nie to przeglad idzie od
> nowa. Nie mam konkretnych dowodów ale w roznych stacjach ta wersja jest
> najczestsza.

To jakiś faszyzm :)

Arni

unread,
Mar 19, 2009, 4:59:47 AM3/19/09
to
Jacek Różański pisze:

> Tytus z Fabryki pisze:
>
>> ***Użytkownik "Jacek Różański"
>> Nie mów, że jeszcze zapłaciłeś :)
>>
>> Kolego Jacku za BT placi sie niezaleznie od jego wyniku, z tym ze sa
>> to rozne kwoty.
>
> Chwilunia, zapłacę jak będzie za co :)
>
płacisz za _wykonanie_ badania, nie za jego wynik.
0 new messages