--
slrnaddie
Fszystko jest spieprzone, popieprzone i przepieprzone. :(((
Motyl
--
{~~\ . . /~~} Motyl (mailto:Mo...@knm.org.pl)
{ @ ) ! ( @ } Sam sobie Rootem, Adminem i PeCetem.
{ / ! \ } Member of KNM (http://www.knm.org.pl/)
~~ ! ~~ Member of ZUKiH (http://www.knm.org.pl/zukih/zukih.htm)
Kris
--
Krzysztof G. Baranowski - Prezes Klubu Nieszkodliwych Manjaków
"Smith & Wesson - The original point and click interface..."
http://www.knm.org.pl/ <pre...@manjak.knm.org.pl>
Jakich polskich literek ??? Nie ma żadnych polskich literek !!!
--
Daniel Podlejski unde...@zakopane.top.pl
http://underley.zakopane.top.pl/
... Take me down to the paradise city
Where the grass is green and the girls are pretty ...
> slrnaddie
BartNIX
PS. Leafnode uber alles ;-)
--
"right about now, funk soul brother"
Genera...@ThePentagon.com || http://rainbow.mimuw.edu.pl/~bart
Bart
I proste banany.
> slrnaddie
>
Slawek
-- Slawomir Szczyrba --
-- < st...@priv.onet.pl > -- < http://priv.onet.pl/ka/steev >
-- You had mail, but the super-user read it, and deleted it!
Kawdratowe pomidory.....
i zasmazka!
Zenek
--
Wyslano przez Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.net.pl
> I proste banany.
NICARAGUA!
(I am the great cornholio! Are you threatning me?)
Zycie?
gacek w lekkim dolku[1]
[1] na suficie
--
(gz), http://ajax.umcs.lublin.pl/~gracjanz/
>> powiedzcie mi, co jest spieprzone oprocz polskich literek ? :)
>Na oko nic. W czym problem z tymi literkami ?
ze za GUI nie moge ich zainstalowac, ale whatever. wyglada na to, ze
slrn poslusznie stosuje poprawne kodowanie...
--
saddie
>: powiedzcie mi, co jest spieprzone oprocz polskich literek ? :)
>Jakich polskich literek ??? Nie ma żadnych polskich literek !!!
rotfl, wiem :)
ale teraz sa. w cycacie.
wlasnych jeszcze nie mam, moje umiejetnosci rozwijaja sie byc moze
szybko, ale nie az tak... ;P
--
saddie ciamajda
>> powiedzcie mi, co jest spieprzone oprocz polskich literek ? :)
>no..domene mogłabyś sobie jakąś fayną ustawić
>(/etc/HOSTNAME)
zdziwisz sie, ale _mam_ ustawiona. :(
p.s. ale jeden plus jest widoczny od razu: MAM X-HEADERS ! :))
--
saddie tez nie wiedzaca, skad ten localhost.localdomain
> gacek w lekkim dolku[1]
> [1] na suficie
>
Uśmiechnij się, jutro będzie gorzej...
(Oh, uszy do góry... er... w dół. :)
Slawek
-- Slawomir Szczyrba --
-- < st...@priv.onet.pl > -- < http://priv.onet.pl/ka/steev >
-- Ecce homo! - homini lupus est. - S.J.Lec
> saddie
robert
[1] - mi sie nie chce u siebie >>:->
--
rob...@mimuw.edu.pl http://zls.mimuw.edu.pl/~robmar/
I can't describe this place without describing me. Nor can I describe me
without telling you about the place. But which should I start with? Perhaps
I ought to describe both of us together. But I doubt if I could manage that.
Perhaps I am incapable of describing anything.
[...]
>> powiedzcie mi, co jest spieprzone oprocz polskich literek ? :)
>
>Zycie?
a, to to ja wiem...
>gacek w lekkim dolku[1]
>[1] na suficie
--
saddie tez w lekkim dolku
Gadzinka w koszmarnym dole :(
--
------------------[Gadzinka]--[http://reptile.eu.org/]--[Cyber Service]--
--[Wszystko jest do dupy, tylko pasta jest do zębów.]--------------------
Tak, rzeczywiscie bylo gorzej. Ciekawe, jak bedzie dzisiaj... :)
gacek
--
(gz), http://ajax.umcs.lublin.pl/~gracjanz/
Musi byc gorzej, żeby później mogło być lepiej :)
--
Daniel Podlejski unde...@zakopane.top.pl
http://underley.zakopane.top.pl/
... Well, show me the way
To the next whiskey bar ...
>> Tako rzecze Gracjan Ziolek :
>> >On 13 Oct 1998 04:34:40 GMT, Sad Loser wrote:
>>
>> [...]
>> >> powiedzcie mi, co jest spieprzone oprocz polskich literek ? :)
>> >
>> >Zycie?
>>
>> a, to to ja wiem...
>>
>> >gacek w lekkim dolku[1]
>> >[1] na suficie
>>
>> --
>> saddie tez w lekkim dolku
> Gadzinka w koszmarnym dole :(
> --
> ------------------[Gadzinka]--[http://reptile.eu.org/]--[Cyber Service]--
> --[Wszystko jest do dupy, tylko pasta jest do zębów.]--------------------
Ja też od jakiegoś czasu.
P.S.
GAD! Ta sygnaturka, to się oczywiście 'sama' wylosowała? :-)))
--
-- Andrzej Bort Centrum Komputerowe Politechniki Śląskiej, Gliwice, Polska
-- e-mail: bo...@zeus.polsl.gliwice.pl Office phone: (+48-32) 37-15-69
-- IRC: Juan For PGP key look at: http://zeus.polsl.gliwice.pl/~bort
--
--
misiek też w dołku- zastanawiajacy się, kiedy mu odpadnie koło w samochodzie
:(
*** IRC: nathan ICQ UIN: 3620591 | Michal R. Hoffmann ***
*** <mailto:mis...@knm.org.pl> | PO Box 41 ***
*** http://www.kki.net.pl/mis | 71-119 Szczecin 35 ***
*** -=member of ZUKiH=- -=the KNM Member=- | POLAND ***
-------------------- I know I'm my best friend --------------------
> p.s. ale jeden plus jest widoczny od razu: MAM X-HEADERS ! :))
gdzie? w tym poscie?
> saddie tez nie wiedzaca, skad ten localhost.localdomain
slrn sucks...znaczy..no wiadomo o co chodzi. ;->
[...]
>: powiedzcie mi, co jest spieprzone oprocz polskich literek ? :)
>wsio ok
>no - moze jakbys msgid poprawiala [1]
juz poprawilam, no ! czepiaja sie biednej nowicjuszki... ;)))
--
saddie z porzadnym msgidem
/me pod wrazeniem [1]
[1] glebokiem
--
rob...@mimuw.edu.pl
ta, lepsze jutro bylo wczoraj....
> -- Andrzej Bort Centrum Komputerowe Politechniki Śląskiej, Gliwice, Polska
--
to tyle.
witold.
a do tego jeszcze cholerni tapeciarze...
> misiek też w dołku- zastanawiajacy się, kiedy mu odpadnie koło w samochodzie
--
to tyle.
witold.
> Robert Richard George 'reptile' Wal <rep...@reptile.eu.org> wrote:
> > On 98.10.14 Sad Loser pressed the following keys:
>
> >> Tako rzecze Gracjan Ziolek :
> >> >On 13 Oct 1998 04:34:40 GMT, Sad Loser wrote:
> >>
> >> [...]
> >> >> powiedzcie mi, co jest spieprzone oprocz polskich literek ? :)
> >> >
> >> >Zycie?
> >>
> >> a, to to ja wiem...
> >>
> >> >gacek w lekkim dolku[1]
> >> >[1] na suficie
> >>
> >> --
> >> saddie tez w lekkim dolku
>
> > Gadzinka w koszmarnym dole :(
>
> > --
> > ------------------[Gadzinka]--[http://reptile.eu.org/]--[Cyber Service]--
> > --[Wszystko jest do dupy, tylko pasta jest do zębów.]--------------------
>
> Ja też od jakiegoś czasu.
>
> P.S.
> GAD! Ta sygnaturka, to się oczywiście 'sama' wylosowała? :-)))
A oczy: hops na wieszak ;)
Gadzinka
PS. tak
--
------------------[Gadzinka]--[http://reptile.eu.org/]--[Cyber Service]--
--[Carry a gun and a condom.]--------------------------------------------
---------------------------(make love not war but be prepared for both)--
--
misiek
I ja Ci mam wierzyć? :-) No dobra, niech będzie, że uwierzyłem. :-)
> --
> ------------------[Gadzinka]--[http://reptile.eu.org/]--[Cyber Service]--
> --[Carry a gun and a condom.]--------------------------------------------
> ---------------------------(make love not war but be prepared for both)--
--
-- Andrzej Bort Centrum Komputerowe Politechniki Śląskiej, Gliwice, Polska
[...]
>> p.s. ale jeden plus jest widoczny od razu: MAM X-HEADERS ! :))
>gdzie? w tym poscie?
nie, ogolnie. :)
--
x-saddie: yes
>: saddie z porzadnym msgidem
>saddie: _jestes wielka_
ty na poważnie czy żartujesz ? 8)
>/me pod wrazeniem [1]
>[1] glebokiem
--
saddie także pod głębokiem wrażeniem wrażenia robmara 8))
a to słonie są głębokie ? ;>>
--
saddie dla odmiany nie tnąca (no przecież nie będę ciąć TAKIEGO
komplementu, nie ? :))
Ale - chodzilo o to, ze robmar uwaza, iz jestes wielka. Wiec ja sie
staralem dowiedziec, czy wielka jak slon...
Wyjasniajacy (trenujacy przed zblizajacym sie czasem dzieciecych
pytan) Ojciec Hihotnik Pierwszy, Siedmiotysiecznik HMS Wist
robert
--
rob...@mimuw.edu.pl http://zls.mimuw.edu.pl/~robmar/
[...]
>Ale - chodzilo o to, ze robmar uwaza, iz jestes wielka. Wiec ja sie
>staralem dowiedziec, czy wielka jak slon...
no, prawie...
>Wyjasniajacy (trenujacy przed zblizajacym sie czasem dzieciecych
>pytan) Ojciec Hihotnik Pierwszy, Siedmiotysiecznik HMS Wist
trenuj, trenuj ! :)
--
saddie
A tak w ogole to: Life suxxxx. Nie mam nawet czasu na skonfigurowanie poczty na Ghoscie. ;-///
--
saddie w dole jak stąd do Chin i z powrotem okrężna drogą przez Stany
> x-saddie: yes
[Bart] stopped (tty input)
--
"I'm walking hard for the HardZone now, NOW!!"
Genera...@ThePentagon.com || http://www.bartanizm.w.pl
Bart
Kris
--
Krzysztof G. Baranowski - Prezes Klubu Nieszkodliwych Manjaków
"Smith & Wesson - The original point and click interface..."
http://www.knm.org.pl/ <pre...@manjak.knm.org.pl>
> Kris
> Ale chwilowo da się przeżyć. Szczególnie że /me przeczytał
> jak robić rpm-y z sources
Pokaz jakiegos speca, to powiemy Ci czy robisz dobrze >;-)
[...]
>> aha../me niestety też musiał zainstalować RH 5.1,
><holy war mode> dlaczego _niestety_ ? </hwm>
<holy war mode>nie daruj mu ! ;)</hwm>
--
saddie redhaciątko
--
misiek debianski
*** IRC: nathan ICQ UIN: 3620591 | Michal R. Hoffmann ***
*** <mailto:mis...@knm.org.pl> | PO Box 41 ***
*** http://www.kki.net.pl/mis | 71-119 Szczecin 35 ***
*** -=member of ZUKiH=- -=the KNM Member=- | POLAND ***
------------ Money sometimes oil the wheel of justice -------------
Anetek
--
Aneta...@cern.ch | http://www.ifj.edu.pl/~aneta/
Anything is good and useful if it's made of chocolate.
A co do netscape... jak sie uzywa package managera, to nie ma
potrzeby bawienia sie w /usr/local. Wszystko o plikach masz
przeciez w bazie... ten Twoj smietnik, po prostu przywyczajenia
wynikajace z uzywania dytrybucji bez tego typu narzedzia.
rpm -qf <plik>, rpm -qa, rpm -qi <pakiet> i inne, man rpm :-)
>konfiguracja w /etc/sysconf zamiast w plikach konfiguracyjnych..
A czy pliki w sysconf to nie sa pliki konfiguracyjne ?! :)))
Nie rozumiem.
> Ale [s]rpmy są trzba przyznać dosyć wygodne...
> inno nie wiem jak zrobić, żeby zmienić eg. makefile
> w srpmie.
W sumie to mozna tak:
rpm -Uvh plik.src.rpm
cd ${topdir}[1]/SOURCES
tar zxvf blablablabla.tar.gz
vi Makefile (:wq)
tar zcvf blablablabla.tar.gz
cd ../SPECS
rpm -ba plik.spec
ale lepiej powiedz co chcesz zrobic, bo moze da sie toto
innymi metodami.
> > > Ale chwilowo da się przeżyć. Szczególnie że /me przeczytał
> > > jak robić rpm-y z sources
> > Pokaz jakiegos speca, to powiemy Ci czy robisz dobrze >;-)
> /me jeszcze nie robi, /me dopiero używa RH od pięciu dni...
:-) OK.
Kris
[1] topdir to w Twoim przypadku pewnie bedzie /usr/src/redhat,
ale jesli ktos buduje pakiety z nieroota, to wtedy ma
go wpisanego w .rpmrc, np.
[kgb@manjak kgb]$ cat .rpmrc
topdir: /home/kgb/.rpm
Hiehie, jak kompilowałem ostatnio slrn'a to nie chciało mi się
kombinować i do speca wpisałem vi src/slrnfeat.h czy jakoś tak :>
--
[Jacek P. Szymański]#[j...@bti.pl]#[h...@iname.com]#[IRC: smarkacz]
[Network Admin]#######[ZmieńNa_Fanklub: http://hultaj.bti.pl/znf]
#####[A woman's place is in the house... and in the Senate.]#####
Kris
>A co do netscape... jak sie uzywa package managera, to nie ma
>potrzeby bawienia sie w /usr/local. Wszystko o plikach masz
>przeciez w bazie... ten Twoj smietnik, po prostu przywyczajenia
>wynikajace z uzywania dytrybucji bez tego typu narzedzia.
e tam, baza bazą ale porządek mógłby być.
>rpm -qf <plik>, rpm -qa, rpm -qi <pakiet> i inne, man rpm :-)
>>konfiguracja w /etc/sysconf zamiast w plikach konfiguracyjnych..
>A czy pliki w sysconf to nie sa pliki konfiguracyjne ?! :)))
>Nie rozumiem.
widzisz, bierzesz sobie książkę o UNIXie, czytasz sobie
że nazwę hosta wpisuje się do /etc/HOSTNAME
Wpisujesz tam i... i nic.
>> Ale [s]rpmy są trzba przyznać dosyć wygodne...
>> inno nie wiem jak zrobić, żeby zmienić eg. makefile
>> w srpmie.
>W sumie to mozna tak:
[ciach]
>ale lepiej powiedz co chcesz zrobic, bo moze da sie toto
>innymi metodami.
Skompilować NEdit, AFAIR, żeby skompilować, trzeba było
zmienić pare ścieżek w Makefile
>Kris
Bart
--
Segmentation fault (core dumped), But The Memory Remains
Genera...@ThePentagon.com || http://www.bartanizm.w.pl
[root@manjak /root]# cat /etc/HOSTNAME
manjak
> >ale lepiej powiedz co chcesz zrobic, bo moze da sie toto
> >innymi metodami.
> Skompilować NEdit, AFAIR, żeby skompilować, trzeba było
> zmienić pare ścieżek w Makefile
A nie mozna tych sciezek przekazac jako 'shell variables', tzn.
make BLA=xxxxxx BLE=yyyyyy ?
> > widzisz, bierzesz sobie książkę o UNIXie, czytasz sobie
> > że nazwę hosta wpisuje się do /etc/HOSTNAME
> > Wpisujesz tam i... i nic.
> No przeciez jest:
> [root@manjak /root]# cat /etc/HOSTNAME
> manjak
bo w czasie odpalania wpisywana jest tam wartość którą
wpisałeż w sysconf/networking. Ale jak zmienisz w /etc/HOSTNAME
to się nie zachowa.
> > >ale lepiej powiedz co chcesz zrobic, bo moze da sie toto
> > >innymi metodami.
> > Skompilować NEdit, AFAIR, żeby skompilować, trzeba było
> > zmienić pare ścieżek w Makefile
> A nie mozna tych sciezek przekazac jako 'shell variables', tzn.
> make BLA=xxxxxx BLE=yyyyyy ?
Chyba nie, make nie sprawsza przecież czy są ustawione,
tylko na chama wpisuje swoje.
> Tako rzecze Leszek Karlik :
> [...]
> >: > >Zycie?
> >: > a, to to ja wiem...
> >: > >gacek w lekkim dolku[1]
> >: > saddie tez w lekkim dolku
> >: Gadzinka w koszmarnym dole :(
> >Leslie w Warszawie (need I say more?)
> saddie w dole jak stąd do Chin i z powrotem okrężna drogą przez Stany
Dam wam odpór.
--a zadowolony, bo jeden kot przyszedł mruczeć na kolana, a drugi śpi
na krześle obok.
___ ___ -------------------------------------------------------
/ _ | _ ) Artur "Archie" Bartnicki praca: (0-71) 348 82 96
/ __ | _ \ mailto:arc...@insert.com.pl dom : (0-71) 342 68 22
/_/ |_|___/ -------------------------------------------------------
Tylko poeta mógłby wystawić kwestionariusz dla Pana Boga.
[21 linii ciach - AB]
> W sumie to mozna tak:
>
> rpm -Uvh plik.src.rpm
> cd ${topdir}[1]/SOURCES
> tar zxvf blablablabla.tar.gz
> vi Makefile (:wq)
> tar zcvf blablablabla.tar.gz
> cd ../SPECS
> rpm -ba plik.spec
Bzzzt, wrong.
rpm -ba bardzo posłusznie nadpisze zmiany rozpakowując źródła.
Można:
- na szybko (no rpm db update)
rpm -Uhv plik.src.rpm
cd ${topdir}/SPECS
rpm -bp plik.spec
cd ../BUILD/plik-xx.yy
vi Makefile
cd ../../SPECS
rpm -bi --short-circuit plik.spec
(mamy zainstalowane, ale bez aktualizacji bazy)
- na semi-porządnie
rpm -Uhv plik.src.rpm
cd $topdir/SPECS
rpm -bp plik.spec
cd ../BUILD
cp -a plik-xx.yy plik-xx.yy-modified
cd plik-xx.yy-modified
vi whatever.c Makefile
cd ..
diff -C 2 -r -P plik-xx.yy plik-xx.yy-modified > ../SOURCES/plik-new.patch
cd ../SPECS
vi plik.spec
(podbijamy revision, dopisujemy nowego patcha i dopisujemy zmiany w
changelog)
rpm -ba plik.spec
(nowy pakiet źródłowy jest w ../SRPMS, a binarny w ../RPMS/<arch>)
--a
___ ___ -------------------------------------------------------
/ _ | _ ) Artur "Archie" Bartnicki praca: (0-71) 348 82 96
/ __ | _ \ mailto:arc...@insert.com.pl dom : (0-71) 342 68 22
/_/ |_|___/ -------------------------------------------------------
Dlaczego spadamy z księżyca zawsze na tę samą ziemię?
Hehe, ja często wpisuję bash na początku "%build", ale jak robię
pakiet, który ma być przenośny to robię patcha:
TOPDIR=/usr/src/redhat/BUILD/$NAZWA_PAKIETU
SPECDIR=`pwd`
rpm -bp pakiet.spec
cd $TOPDIR
vim Makefile* *.h* # :)))
cd ..
mv $NAZWA_PAKIETU ${NAZWA_PAKIETU}.old
cd $SPECDIR
rpm -bp pakiet.spec
cd $TOPDIR
cd ..
diff -uNr ${NAZWA_PAKIETU}.old $NAZWA_PAKIETU > $SOURCEDIR/pakiet-config.patch
cd $SPECDIR
vim pakiet.spec # Dopisać patcha do listy.
Ostatnio poprawiam patche za pomocą vim nazwa-config.patch,
czasem nawet co prostsze piszę w vimie. ;>
Pozdrawiam,
Dawid Kuroczko
--
.------------------. .----------.
| *Dawid Kuroczko* `-.-----------------=[Atlantis]=-=' _Kraków_ |
| d k @ssw.krakow.pl | http://__.___.______.__/ | Member of KNM |
`--------------------"--------------------------"---------------'
przechodze do SOURCES
rozpakowywuje zrodla
zmieniam
pakuje zrodla ;-P
> rpm -ba bardzo posłusznie nadpisze zmiany rozpakowując źródła.
rpm -ba rozpakuje zmienione zrodla
: btw. ostatnio zabił mnie tekst [1]
: "Istnieje wiele różnych dystrybucji Linuxa.
: Do najsłynniejszych należą Red Hat, Yggdrasil, Caldera, Slackware i
: Debian."
: ^^^^^^^^^
: /me nigdy o tej najsłynniejszej dystrybucji nie słyszał,
: zresztą nie tylko /me.
A ja, lama linuxowa, o Yggdrasilu slyszalem.
Phi, ale z ciebie wizard... ;-/
: Bart
Leslie
--
BRING YOUR LITTLE CHILDREN TO WARSAW - and leave the little buggers there.
> On 27 Oct 1998, Artur Bartnicki wrote:
> > > W sumie to mozna tak:
> > >
> > > rpm -Uvh plik.src.rpm
> > > cd ${topdir}[1]/SOURCES
> > > tar zxvf blablablabla.tar.gz
> > > vi Makefile (:wq)
> > > tar zcvf blablablabla.tar.gz
> > > cd ../SPECS
> > > rpm -ba plik.spec
> >
> > Bzzzt, wrong.
> Przeczytaj jeszcze raz.
>
> przechodze do SOURCES
> rozpakowywuje zrodla
> zmieniam
> pakuje zrodla ;-P
>
> > rpm -ba bardzo posłusznie nadpisze zmiany rozpakowując źródła.
> rpm -ba rozpakuje zmienione zrodla
Afaktycznie. Ustawiłem sobie chochoła.
--a
___ ___ -------------------------------------------------------
/ _ | _ ) Artur "Archie" Bartnicki praca: (0-71) 348 82 96
/ __ | _ \ mailto:arc...@insert.com.pl dom : (0-71) 342 68 22
/_/ |_|___/ -------------------------------------------------------
Nikt nie chce umrzeć. Ale rzadko się zdarza to, co człowiek chce.
: przechodze do SOURCES
: rozpakowywuje zrodla
: zmieniam
: pakuje zrodla ;-P
Heh, znam jeszcze conajmniej jedną osobę, która też tak robi(ła). :)
Osobiście wolę diff -uNr. :)) Przepakowywanie możnaby porównać
do instalowania poduszki powietrznej w samochodzie przez wybranie
się do fabkryki i podmienienie jednej z kierownic na taką z
poduszką, a potem kupienie akurat tego samochodu. ;)
Pozdrawiam,
Dawid Kuroczko, the differ
--
.------------------. .----------.
| *Dawid Kuroczko* `--.-----------------=[Atlantis]=-=' _Kraków_ |
| q n e x @knm.org.pl | http://__.___.______.__/ | Member of KNM |
`---------------------"--------------------------"---------------'
> On 27 Oct 1998, Artur Bartnicki wrote:
> > > W sumie to mozna tak:
> > >
> > > rpm -Uvh plik.src.rpm
> > > cd ${topdir}[1]/SOURCES
> > > tar zxvf blablablabla.tar.gz
> > > vi Makefile (:wq)
> > > tar zcvf blablablabla.tar.gz
> > > cd ../SPECS
> > > rpm -ba plik.spec
> >
> > Bzzzt, wrong.
> Przeczytaj jeszcze raz.
>
> przechodze do SOURCES
> rozpakowywuje zrodla
> zmieniam
> pakuje zrodla ;-P
>
> > rpm -ba bardzo posłusznie nadpisze zmiany rozpakowując źródła.
> rpm -ba rozpakuje zmienione zrodla
After e sekond sot, to to jest sprzeczne z ideą RPM ('pristine
sources') -- źródełka mają być takie, jak oryginalny tarball,
modyfikacje w diffach lub w ostateczności jako osobny tarball.
--a
___ ___ -------------------------------------------------------
/ _ | _ ) Artur "Archie" Bartnicki praca: (0-71) 348 82 96
/ __ | _ \ mailto:arc...@insert.com.pl dom : (0-71) 342 68 22
/_/ |_|___/ -------------------------------------------------------
Nie każdy pasterz pędzi swe owieczki, by się pasły na wyżynach ducha.
A to jest jakbyś wybrał się do fabryki, uśpił robotnika, co zajmuje
się kierownicami, sam ją zamontował, a potem kupił akurat ten
egzemplarz. ;->
Pozdrawiam,
Dawid Kuroczko