----- Original Message -----
From: "Henia" <henr...@poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.kolej
Sent: Monday, May 14, 2007 6:19 AM
Subject: Uważajcie na wszelkie mapki na swoich www. Masowe pozwy o prawa
autorskie.
> Firma kartogrficzna z Łodzi na masową skalę pozywa osoby które na swych
> stronach umieściły obrazy map z programów mapowych firm Cartall i e-Mapa.
> Firma ta w 2006r podpisała z obydwoma wydawnictwami wyłączne umwoy
> licencyjne które dają jej prawo do takich pozwów.
> Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to że firma pozywa wszystkich równo
> jak
> leci: małolatów, studentów, organizacje harytatywne, szkoły, firmy.
> Celem tych pozwów jest tylko i wyłącznie wyciągnięcie duzych kwot
> pieniędzy
> od pozwanych osób. Nie wchodzą w grę żadne przprosiny, usunięcie plików.
> Z tego co się dowiedziałam ugodę można zawrzeć jedynie na warunkach
> stawianych przez firmę, przeciętnie 600 zł + vat za jeden plik + jakieś
> tam
> koszty prawnika.
> Nie ma żadnej korespondencji z ostrzeżeniem, wezwania do usunięcia plików.
> Jest wezwanie do uregulowania stanu prawnego co równa się tylko ządaniom
> wpłacenia okrągłych sumek.
> Wezwania przychodzą w formie sego rodzaju belkotu prawniczego. Alternatywą
> jest sprawa sądowa.
>
> Polskie prawo autorskie jest niebezpieczne dla "szarego człowieka",
> przeciętnego kowalskiego. Sprowadza się do tego że każda tworczość jest
> chroniona, nawet gdy na przedmiocie nie ma znaczeń i informacji o
> ochronie.
> Można tu zastosowac taki schemat, że jeżeli nie napisano że wolno
> ściągać/rozpowszechniać to należy przyjąć założenie że nie wolno.
> Fakt że chyba prawie w każdym przypadku prawa autorskie zostały naruszone,
> ale często nieświadomie przez ludzi którzy otrzymali pliki graficzne
> mailem
> od kogoś lub ściągnęli z ogólnodostępnych serwerów w internecie. Druga
> rzecz
> że w ogromnej liczbie przypadków naruszenie to nie miało chrakteru
> komercyjnego i jak napisałam wyżej często było nieumyślne.
> Smutne jest to że firma ta uczyniła sobie z tych dzialań nie straszak na
> piratów a regularne źródło dochodu. Łatwy szmal wyciągany chciwie z
> kieszeni
> wszystkich bez różnicy: uczniów, studentów, stowarzyszeń społecznych.
> Poważne, szanujące się i postpujące z klasą wydawnicwa najpierw informują
> o
> naruszeniu, wzywają do usunięcia publikacji i jeżeli to nie nastąpi
> występują z roszczeniami i wchodzą na drogę prawną.
> Tu mamy do czynienia z typowym polskim pierdolniczkiem: właściciel firmy i
> prezes w jednej osobie chce się nachapać tanim kosztem strasząc naiwniaków
> i
> sznatażując grożbą skierowania sprawy do sądu, gdzie na takiego "bandytę"
> czeka wyrok karny + grzywna. Skutek: ma się brudy w papierach.
>
> Aby nie być gołosłowną, podaję kilka linków do dyskusji na forach i
> grupach
> usenet z prośbą poinformujcie swoich znajomych o tym i uważajcie aby
> zamieszczając na stronie mapkę dojazdu na zlot nie wpakować się w bagno i
> nie stać się ofiarą własnej naiwności i czyjejś bezwzgłednej zachłanności.
> Na rozwiązanie sprawy "po ludzku" nie ma co liczyć.
>
> http://skocz.pl/usenet_dobre
>
> http://skocz.pl/dvps
>
> http://skocz.pl/dvpu
>
> http://skocz.pl/dvpv
>
> http://skocz.pl/usenet1
>
> http://skocz.pl/usenet_ciekawe
>
> http://skocz.pl/usenet_ciekawe2
>
>
>
> z pozdrowieniami Henrietta
>
>
>
Pewnie tych, którym nie chce się czytać wątków z poprzednich kilku dni. :)
Pete
> Pewnie tych, którym nie chce się czytać wątków z poprzednich kilku dni. :)
Kolejarze posta od "Heni" dostali, cykliści dostali, my dostaliśmy - ale
zostało jeszcze kilka grup związanych z koniecznością używania map, których
członkowie mogą być nieświadomi grożącego niebezpieczeństwa :-)
--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl
> Kolejarze posta od "Heni" dostali, cykliści dostali, my dostaliśmy - ale
> zostało jeszcze kilka grup związanych z koniecznością używania map, których
> członkowie mogą być nieświadomi grożącego niebezpieczeństwa :-)
sugeruję pl.rec.gry.strategiczne - tam mapy to podstawa.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski
na gis nie poszlo? ;)
marek