Zakupiłam Canona 300D Body obecnie poszukuje obiektywu będącego dobrym i tanim
wyborem pod portrety. W gre wchodzą obiektywy używane, a cena mam nadzieje
poniżej 500zł.
Zdjęcia będą drukowane w A4- mam nadzieje ze rozdzielczość 300D będzie
wystarczająca.
Wstępnie zorientowałam się polecano tu 50/1,8 i 50/1,4
czy są wyraźne różnice plastyczne miedzy nimi ? czy występują problemy z
geometrią , abberacje lub ostre rozmycia ?
które typy obiektywów będzie pasować ? czy zamontowanie FD lub EF jest możliwe ?
Pozdrawiam
Marta
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
[...]
>
> Wstępnie zorientowałam się polecano tu 50/1,8 i 50/1,4
Lubię nieco dłuższe portretówki. Typowa, tania portretówka to 85/1,8, ale cena
2 - 3 razy wyższa od Twojego budżetu.
50-tki są za krótkie. Nie ta plastyka, nie ta perspektywa. Ja lubię jeszcze
dłuższe np. 135, a nawet 200mm. Znam ludzi portretujących 300-tką, a słyszałem
o stosowaniu 600-tki ;-) Jednak IMHO to już jest znaczne przegięcie.
> czy są wyraźne różnice plastyczne miedzy nimi ? czy występują problemy z
> geometrią , abberacje lub ostre rozmycia ?
Wersja 1,4 jest nieco ostrzejsza przy dużych dziurach i ma ładniejszy bokeh
(rozmycie w strefach nieostrości). Podobnie jest z 85. Też są 2 wersje 1,8 i
1,2. Ta pierwsza bardzo przyzwoita, druga świetna, ale jak zobaczysz cenę ... :-(
>
> które typy obiektywów będzie pasować ? czy zamontowanie FD lub EF jest możliwe
Wyłącznie EF. FD to stary system zupełnie niekompatybilny z EOS.
Pozdrawiam,
Tomasz
Przy tak profesjonalnym podejściu do tematu (specjalny zakup aparatu
do pracy szkolnej) przeznaczanie kwoty poniżej 500 zł na obiektyw
jest
nieporozumieniem.
To właśnie od zastosowanego szkła (zakładam, że umiejętności
są)
zależeć będzie ocena końcowa pracy.
Biorąc pod uwagę ograniczony budżet studentki proponuję coś
takiego:
http://www.allegro.pl/item158460628_canon_ef_ef_135_2_8_soft_okazja_tel_504_124_008.html
Oczywiście używany byłby tańszy ale aktualnie nie wystawiają.
Waldi
Znam to szkło, choć wstyd się prawdę mówiąc przyznać do tej znajomości.
Oględnie rzecz ujmując jest nieostre i ma koszmarne problemy z AC.
A ciekawsze zmiękczenia uzyskasz stosując filtry.
Marto, jeśli ma być AF, to masz wybór między 50/1.4 a 85/1.8. Dłuższe do
300D w klasycznym portrecie nie specjalnie się nadadzą. Ja bym stawiał na
85mm, po przeliczeniu będziesz miała coś na kształt 135mm, czy klasycznego
portretu.
--
Jarek
www.grabek.pl - fotografie
jezeli chodzi o szkla FD - to owszem mozesz je podpiac pod bagnet EF,
ale niestety przejsciowki maja soczewke, by obiektywy mogly ostrzyc na
nieskonczonosc - co ma zly wplyw na jakosc.
dlatego najbardziej ekonomicznym i najlepszym jakosciowo rozwiazaniem
sa manualne szkla Contaxa.
osobiscie uzywam Contaxa 50 1,4 na Canonie 20D i jestem bardzo
zadowolony.
Piotr
> http://www.allegro.pl/item158460628_canon_ef_ef_135_2_8_soft_okazja_tel_504=
> _124_008.html
To jest fabryka kolorowego mydła a nie softfocus ;-)
Pozdrawiam,
Tomasz
Portret będzie szeroki, nie tylko twarz ale i popiersie.
Ale faktycznie zapomniałam że przy cyfrówce ogniskowa będzie przemnażana - o
ile w tym Canonie ? Zatem mając 50 jaki parametr realnie osiągnę ?
Przeglądając allegro korzystnie cenowo przedstawia się - CANON EF 50 f/1.8 II
ale są też modele z USM - cóż to takiego ?
Kiedyś używałem przez chwilę 85/1.4 contaxa, wagowo pewnie ze 4x cięższy
niż 300D. I nie wiem, co w tym szkle było fajniejsze: kultura pracy, czy
sposób rysowania.
Było to jedno z tych szkieł, które wywołują prawdziwe emocje i pamięta się
je latami.
Kwestia, jak daleko za plecami masz ścianę ;)
> Ale faktycznie zapomniałam że przy cyfrówce ogniskowa będzie przemnażana - o
> ile w tym Canonie ?
x1.6
> Zatem mając 50 jaki parametr realnie osiągnę ?
80mm. Teoretycznie. Bo w praktyce przerysowania i sposób oddawania obrazu
będzie jak z 50mm, tylko wyciętego z środka zdjęcia.
> Przeglądając allegro korzystnie cenowo przedstawia się - CANON EF 50 f/1.8 II
> ale są też modele z USM - cóż to takiego ?
Jeśli już decydujesz się na 50mm, to szukaj wersji /1.4. Przy portretach
będziesz pewnie starała się zejść z przysłonami do jak największego otworu.
Wtedy będzie łatwiej.
Policz jeszcze raz fundusze i sprawdź, czy nie starczy Ci na używane
EF85/1.8. W Twoim przypadku byłby to najrozsądniejszy wybór.
Mógłbyś mi przedstawić jak sprawdza się on w akcji ? ważne jest dla mnie
miękkie rozmyte tło.
> (...) W gre wchodzą obiektywy używane, a cena mam nadzieje
> poniżej 500zł.
> Zdjęcia będą drukowane w A4- mam nadzieje ze rozdzielczość 300D będzie
> wystarczająca.
>
> Wstępnie zorientowałam się polecano tu 50/1,8 i 50/1,4
Rozdzielczość na pewno wystarczy, chociaż
może zajść potrzeba pracy na komputerze
z takim zdjęciem. Co do obiektywów, to trochę
zależy od twoich planów. Oba są dobre, według
mnie nie ma potrzeby użycia droższego z nich.
Chyba, że... No właśnie, jeśli potretowanie
oznacza ujęcie nie tylko głowy, szyi ew. biustu,
to wybór może zależeć od twojego ulubionego dystansu.
Potrety wydają się najlepsze, jeżeli je robić
z odległości, z jakiej zwykle ogląda się
siebie nawzajem, np. też siebie w lustrze.
Jeśli trzeba się ograniczyć do jednego tylko,
warto mieć możliwość szerokiego zakresu kadrowania,
czyli odcięcia niepotrzebnych boków. Wtedy
masz zdjęcie takie, jakbyś użyła obiektywu
dłuższego, np. 85 mm. Wtedy ten droższy może mieć
przewagę z powodu nieco większej ostrości. Jeżeli
wolisz portretować z odległości większej, to widzę
w allegro 85 1:1,8, teraz za 860 zł. Przy aparacie
EOS 300D jest to tyle co ok. 135 mm dla formatu FF.
A to już całkiem wystarczy do portretu.
Gdybyś jednak dysponowała większą kwotą, to mogłabyś
spróbować zooma 28 - 70 mm od Sigmy lub Tamrona.
Jasność 1:2,8 mogłaby starczyć do potretowania,
a zmienny kąt widzenia dałby Ci możliwość kadrowania
już na matówce. Albo inny zoom, dla lubiących
dłuższy dystans, 20-210 mm, tyle że jasność jest
tu mniejsza, 1:4. Co prawda przy ogniskowej 200
(w przeliczeniu na FF 300) ten otwór dałby Ci małą
głebię, tyle że miałabyś ciemno na matówce.
A canony i tak mają je ciemne raczej, te matówki...
Pozdrawiam,
Jan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Zoom jest oczywiście 70-210 mm, f 1:4.
Dzisiejsza cena na allegro 900 zł.
Ale ja wolałbym jednak 50 lub 85 mm,
stałoogniskowe.
>
> Ale faktycznie zapomniałam że przy cyfrówce ogniskowa będzie przemnażana - o
> ile w tym Canonie ? Zatem mając 50 jaki parametr realnie osiągnę ?
To jest tzw. crop, który dla 300D wynosi 1,6. Czyli "zbliżenie" masz jak dla
80mm. Jednak jak sama nazwa wskazuje wycinasz część fotografii, a nie
zwiększasz ogniskowej. A to ogniskowa odpowiada za właściwości plastyki
obrazu. 50 mm to trochę za mało do portretu. Młodzi amatorzy i owszem 50-tkami
pstrykają, to fakt, ale skoro to mają być portrety oceniane przez fachowców
pomyśl o czymś dłuższym. Najlepiej z zakresu 85 do 150 mm. No, max. 200, bo
się w studio nie zmieścisz :-) Po prostu dłuższa ogniskowa daje węższy kąt
widzenia i musisz się bardziej oddalić by uchwycić ten sam kadr.
Pozdrawiam,
Tomasz
> Mała errata:
>
> Zoom jest oczywiście 70-210 mm, f 1:4.
Miałeś kiedyś w ręce tą "pompkę do mydła" ;-)
Wybacz szczerość, ale bardziej poronionego pomysłu jak to szkło do portretu
jeszcze tu nie czytałem.
Nie rozumiem niestety jednego - "zmienny kąt widzenia dałby Ci możliwość
kadrowania już na matówce".
Mógłbyś mi wyjaśnić co to jest kadrowanie na matówce.
Dziękuje serdecznie
> Piotrze, ostrzenie ręcznie w zupełności mi nie przeszkadza- wręcz przeciwnie
> to na nim będę się opierać.
No to masz bardzo poważny problem.
300D zamiast wizjera ma czarną dziurę, na której ostrzenie manualne jest
porównywalne do skutecznej gry w lotto. Można szukać matówki z klinem i (lub)
rastrem jednak wiele to i tak nie pomaga.
>
> Mógłbyś mi przedstawić jak sprawdza się on w akcji ? ważne jest dla mnie
> miękkie rozmyte tło.
Rozmyte tło jest następstwem małej głębi ostrości, która zależy w największym
stopniu od przysłony. Im jaśniejszy obiektyw, tym mniejsza możliwa do
uzyskania głębia ostrości. Dlatego między innymi 1,2 jest lepsze od 1,8, a 2,8
od 4.
Pozdrawiam,
Tomasz
Hehehe, koleżanka Marta ma aparat a jeszcze przez matówkę nie patrzyła ;))
Bo to widzisz.. w tym aparacie cieszysz się jak mniej więcej trafisz w cel,
o ustawianiu ostrości przy f/2 możesz tylko pomarzyć.
Jak chcesz doskonałej jakości szkła portretowego z w pełni manualnym
ostrzeniem, to sprzedaj trzystade, kup biometara 80MC (kieva lub psixa
dostaniesz w komplecie gratis). A za resztę wyprawisz niezłą bibę w
akademiku jak obronisz dyplom.
> Mógłbyś mi przedstawić jak sprawdza się on w akcji ? ważne jest dla mnie
> miękkie rozmyte tło.
I tu się mylisz.
http://www.grabek.pl/chwilowe/IMG_5775.jpg
Miękkie, rozmyte tło, nawet coś na kształt "portretu" masz na przykładzie.
Tyle, że zupełnie nie spełnia Twoich warunków.
To jest kwestia gustu. Teoretycznie do portretu najczęściej używa się
coś koło 100mm, ale wiele zależy od sytuacji. Kiedyś pstrykałem zenitem
i nie pamiętam już co to był za obiektyw. Teraz mam cyfrowy kompakt i
jak tak przelecę kilka fotek, to wychodzi koło 150-180. Wszystko
dlatego, że robiłem zdjęcia koleżankom, a one nie były przyzwyczajone do
obiektywu pół metra od twarzy :)
Jeśli chodzi o tanie obiektywy do portretów to jest kicha. Wiem, bo sam
jestem zainteresowany czymś takim. Zaproponowana już w wątku 135mm
będzie świetna, ale nie wiem czy trafisz ją za 500zł. Tańszą alternatywą
są zoomy, które zapewnią Ci ogniskową i większą uniwersalność, ale
zdjęcia będą o klasę albo i dwie słabsze :/
> o stosowaniu 600-tki ;-) Jednak IMHO to już jest znaczne przegięcie.
600tką robią portrety w National Geographic... np tygrysów :]
> Wyłącznie EF. FD to stary system zupełnie niekompatybilny z EOS.
E tam. Przejściówka i jedziesz. W portrecie i tak wygodniej manualem :P
pozdrawiam,
Kosu
To takie mądre określenie na zoomowanie. Choć może w przypadku opisywanego
szkła bardziej trafnym określeniem była by "masturbacja".
Nie, nie pytaj dlaczego ;))
>
> Nie rozumiem niestety jednego - "zmienny kąt widzenia dałby Ci możliwość
> kadrowania już na matówce".
> Mógłbyś mi wyjaśnić co to jest kadrowanie na matówce.
Też jestem bardzo ciekawy co zmienny kąt widzenia ma do możliwości kadrowania
na matówce ;-))))
Pozdrawiam,
Tomasz
P.S.
Samo kadrowanie na matówce to oczywiste wybieranie kadru patrząc w wizjer
każdej lustrzanki.
>
> To jest kwestia gustu. Teoretycznie do portretu najczęściej używa się
> coś koło 100mm, ale wiele zależy od sytuacji. Kiedyś pstrykałem zenitem
> i nie pamiętam już co to był za obiektyw.
I co z tego wynika?
> Teraz mam cyfrowy kompakt i
> jak tak przelecę kilka fotek, to wychodzi koło 150-180. Wszystko
> dlatego, że robiłem zdjęcia koleżankom, a one nie były przyzwyczajone do
> obiektywu pół metra od twarzy :)
Rozmawiamy chyba o poważniejszej fotografii niż pstrykanie przyzwyczajonych
koleżanek kompaktem, dla którego nie istnieje pojęcie GO?
>
> Jeśli chodzi o tanie obiektywy do portretów to jest kicha. Wiem, bo sam
> jestem zainteresowany czymś takim. Zaproponowana już w wątku 135mm
> będzie świetna, ale nie wiem czy trafisz ją za 500zł.
Zrobiłeś tym choć jedną fotkę czy teoretyzujesz?
Ten softfocus to fabryka mydła we wszystkich możliwych kolorkach aberacji
chromatycznej.
>
> 600tką robią portrety w National Geographic... np tygrysów :]
Też ;-)))
A tak poważnie czytałem o gościu, który jest cenionym fotografikiem mody i on
właśnie robi portrety 600-tką. jak znajdę art. to wrzucę linka.
>
> E tam. Przejściówka i jedziesz.
Z wizjerem 300D jedziesz chyba do totolotka ;-)
> W portrecie i tak wygodniej manualem :P
Zapytam jw. Zrobiłeś choć jedną fotkę na MF 300d?
> Wstępnie zorientowałam się polecano tu 50/1,8 i 50/1,4
> które typy obiektywów będzie pasować ?
A dlaczego nie chcesz skorzystać z M42?
--
.:. Camera-Obscura - autorskie recenzje filmowe http://camera.art.pl
GH/GP/GSS d- s:+ a40 C++ L+ W+++ N++ K- w O-- M-- PS--- PE+ Y+ PGP++
t--- 5-- X++++ R- b++ DI- D-- G e+++ h---- r+++ z+++
Oczywiście. Ja mówiłem o najczęściej używanej przeze mnie ogniskowej. To
nie są oczywiście portrety w żaden sposób zbliżające się do płaszczyzny
o której mówimy.
A jeśli chodzi o GO, to się nie zgodzę. Jak się chce to i kompakt się da
przycisnąć :P
> Z wizjerem 300D jedziesz chyba do totolotka ;-)
Bez przesady. Jestem dalekowidzem i dla mnie te wszystkie wizjery są z
bliska olbrzymie :P
> Zapytam jw. Zrobiłeś choć jedną fotkę na MF 300d?
Nie :) Robiłem za to na 350d (kolegi) i 400d (w sklepie, więc z kitem).
Zdziwiłbyś się jakie fotki można zrobić w Media Markcie :]
pozdrawiam,
Kosu
Dnia 2007-01-20 13:12, Użytkownik Tomasz Q napisał:
> To jest tzw. crop, który dla 300D wynosi 1,6. Czyli "zbliżenie" masz jak dla
> 80mm. Jednak jak sama nazwa wskazuje wycinasz część fotografii, a nie
> zwiększasz ogniskowej. A to ogniskowa odpowiada za właściwości plastyki
> obrazu.
Czy mógłbys pokazać mi takei dwa zdjęcia:
Jedno zrobione na FF ogniskową 80 mm, drugie - ten sam motyw z tego
samego miejsca - zrobione na cropie ogniskową 50 mm, przy ustawieniu
przysłony tak, aby zachować identyczną GO?
Chciałbym na własne oczy zobaczyć wreszcie te róznice w "plastyce obrazu".
--
Pozdrowienia
Janek
http://www.astercity.net/~janekr/
http://www.astercity.net/~janekr/fotokicz.htm
Dnia 2007-01-20 13:38, Użytkownik Tomasz Q napisał:
[...]
>
>>
>> 600tką robią portrety w National Geographic... np tygrysów :]
>
> Też ;-)))
> A tak poważnie czytałem o gościu, który jest cenionym fotografikiem mody i on
> właśnie robi portrety 600-tką. jak znajdę art. to wrzucę linka.
>
Tu jest fotograf, robiący portret 600. Ale na analogu, na cyfrze
wystarczyłoby 400.
http://www.photo.net/photo/pcd0161/photo-sneer-8.jpg
> Marta Lewandowska <marta...@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał(a):
>
>> Piotrze, ostrzenie ręcznie w zupełności mi nie przeszkadza- wręcz przeciwnie
>> to na nim będę się opierać.
>
> No to masz bardzo poważny problem.
> 300D zamiast wizjera ma czarną dziurę, na której ostrzenie manualne jest
> porównywalne do skutecznej gry w lotto. Można szukać matówki z klinem i (lub)
> rastrem jednak wiele to i tak nie pomaga.
Tak, ale istnieje jeszcze coś takiego jak przejściówka na M42 z
potwierdzeniem ostrości do wyczajenia gdzieś na
http://forum.stock-photo.pl/.
działa rewelacyjnie kosztuje coś koło 100 PLN, do tego za 150 50/1,7
Heliosa i jakąś "135" zeissa za 150-200 i mieścimy się w cenie EF 50/1,8.
Pozdrowienia
MX
Troszeczkę zorientowana jestem i wiem ,że M42 to bardzo dawny system i mogę
mieć przejściówkę na Eosa plus obiektywy w bardzo niskich cenach ;)
Ale które obiektywy są godne polecenia, to już zupełnie się nie orientuje.
Jak również czy jakość szkieł w porównaniu z nowymi systemami jest wyraźnie
widoczna ?
Kosu.. Pomyśl.. Panna musi tym zrobić dyplom. Z czasów studenckich sam
pamiętam jeszcze dylematy: "kupić chleb czy wino?", więc domyślam się, że
Marta kupować i wydawać pieniądze może tylko raz.
A Ty namawiasz ją do bardzo karkołomnych rzeczy, których nawet sam nie
sprawdziłeś.
Marta!! Żadne obiektywy manualne! Nie będziesz miała jak wyostrzyć, bo
matówka w 300D nie pozwala na dokładne ostrzenie ręczne.
Ja tam wolę pięćdziesiątki do portretu z cropem. Są jakieś takie
''bardziej mobilne''.
Ale tak piszę, żeby było, że jedni lubią czipsy, a drudzy gumę do żucia ;)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
Nie ma to najmniejszego sensu bez klina na matówce.
(Który można kupić i wtedy sprawy mają się inaczej).
Wiem bo miałem tak i tak i bez klina to sobie mogłem otwierać do f=4...
Mając ograniczony budżet można zrobić całkiem miły portret na ręcznych
szkłach, o ile zaopatrzysz się w wymienioną już matówkę z klinem. Jest
to konieczne, bo tolerancja ''gołej'' matówki jest zbyt duża dla
otwartych szkieł.
Jest w czym wybierać począwszy od taniego jak barszcz Heliosa 58/2,
ruską serię jupiterów, trochę szkieł wschodniego Zaissa po japońskie
Porsty, Chinony, Fujinony i Takumary.
Raczej łatwiej będzie, gdy zapytasz o konkretne szkiełko, niż żeby coś
doradzać w ciemno.
No wiem wiem. Przepraszam. Dyskusja troszkę odbiegła od wątku :p Ja po
prostu uwielbiam manuale - może to się rzuca cieniem na ten wątek troszkę :)
Ale co jej poradzić za 500 zł?
http://www.allegro.pl/item158286659_jasniutka_85_mm_f_1_8_dla_portrecisty_bcm.html
To już schodzi wyraźnie drożej. Zostają albo krótkie 50mm albo M42, o
którym już się zaczęła dyskusja gdzieś niżej :)
pozdrawiam,
Kosu
> Miałeś kiedyś w ręce tą "pompkę do mydła" ;-)
>
> Wybacz szczerość, ale bardziej poronionego pomysłu jak to szkło do portretu
> jeszcze tu nie czytałem.
Tylko o nim czytałem. Portrety to w ogóle delikatna
sprawa, dużo zależy od założeń. Według mnie jest
pewien rodzaj portretów, do którego obiektywy
niewysokiej jakości się nadają. Jeżeli ktoś ma
mało pieniędzy, może spróbować i tego.
O zoomie napisałem w odzewie na głos zwolenników
fotografowania portretów z dużej odległości. Ja raczej
nie wybrałbym zooma, mnie zoomy męczą. Jeśli
miałbym coś wybierać dla siebie, do canona,
pewnie użyłbym swojego wypróbowanego Jupitera 9.
Mam takie dwa, jeden starszy jest wyjątkowo dobry,
tyle że ma gwint 39 mm. Drugi dość nowy z gwintem
42 mm przywołuje duszki, szczególnie jeśli nie ma
osłony przeciwsłonecznej. Gdybym miał kupić aparat
do portretów dla siebie, nie wybrałbym canona, bo
nie lubię męczyć wzroku, a tu jest nieszczególny
wizjer. Tanie obiektywy wymagają lepszego wizjera,
bo ostrość się ustawia na oko. Skoro inicjatorka
wątku już się zdecydowała na canona, chyba jednak
powinna skorzystać z automatycznego ustawiania
ostrości. Czyli raczej canonowych 50 lub 85 mm.
Czyli sam nie wiesz, ale innym doradzisz??
Ech..
> Jeżeli ktoś ma
> mało pieniędzy, może spróbować i tego.
Jak ktoś ma mało pieniędzy, to raczej nie stać go na eksperymentowanie, bo
"ktoś o czymś tylko czytał".
> Nie rozumiem niestety jednego - "zmienny kąt widzenia dałby Ci możliwość
> kadrowania już na matówce".
> Mógłbyś mi wyjaśnić co to jest kadrowanie na matówce.
Na takie pytanie muszę odpowiedzieć trochę szerzej.
Jak wspomniałem w odpowiedzi Tomaszowi, dla mnie portrety
to dziedzina wymagająca subtelności. Dlatego być może
uważam (z rozpędu, nie ukrywam), że fotografujący
studiuje modela dość długo i wybiera nie tylko
kąt, czyli kierunek widzenia, ale też punkt, z którego
patrząc widzisz określone proporcje detali bliższych
do dalszych. Jeżeli masz tylko jeden obiektyw stałoogniskowy,
nie zawsze się zdarza, że z danego punktu widzenia
obejmiesz obszar dokładnie taki, jak byś chciała.
Wtedy lepiej jest mieć nadmiar, z którego wyłuskujesz
obszar o najlepszej kompozycji drogą obcinania.
(Uwaga: Jeśli masz ogniskową za długą, nie masz z czego obcinać.)
Jeżeli masz zoom, możesz juz w trakcie fotografowania
przyciąć - czyli dopasować - cały obraz do najlepszej
kompozycji. Dlatego też - przepraszam - uważam, że canon
nie jest najlepszym wyborem, bo ma stosunkowo ciemny
i mały obraz w wizjerze. A na takim trudniej zakomponować
całość.
Pozdrawiam,
Powiem szczerzę o wyborze canona 300d zadecydował impuls, bardzo korzystna dla
mnie cena i przystojny sprzedający
natomiast jeśli kolega doradziłby mi inny/lepszy do potretów body
to wybrałabym się jutro do stodoły i wymieniła go na coś innego.
Marta
> Czyli sam nie wiesz, ale innym doradzisz??
> Ech..
Jeśli pyta mnie (nas) ktoś, kto nie zna się na tym
w ogóle, bez rad jest skazany na błądzenie.
Według mnie doradzenie tego akurat zooma nie
jest ryzykowne, szczególnie że pisałem o nim jako
o pewnej ostateczności, dla mnie mało atrakcyjnej.
>
> > Jeżeli ktoś ma
> > mało pieniędzy, może spróbować i tego.
>
> Jak ktoś ma mało pieniędzy, to raczej nie stać
> go na eksperymentowanie, bo "ktoś o czymś tylko czytał".
Obstaję przy swoim. Eksperymenty są konieczne
właśnie przy braku środków. Oczywiście w celu
określenia właściwości posiadanego sprzętu, a
nie jego ponownego kompletowania. Wiem, że
każdym aparatem i obiektywem można coś dobrego
osiągnąć. Moje rady zmierzają do uświadomienia
inicjatorce, co uzyska kupując to lub tamto.
> Powiem szczerzę o wyborze canona 300d zadecydował impuls, bardzo korzystna dla
> mnie cena i przystojny sprzedający
> natomiast jeśli kolega doradziłby mi inny/lepszy do potretów body
> to wybrałabym się jutro do stodoły i wymieniła go na coś innego.
Chętnie podzielę się swoją wiedzą, bo i mnie
jej użyczono tutaj sporo. Proszę poczekać do jutra,
napiszę coś o innych aparatach.
Najlepszym wyborem jakościowym do portretu byłoby kupienie Canona 5d z
obiektywem EF 85/1.2L. Jutro giełda jest od 10 do 14tej ;))
A na poważnie: pamiętaj, że w portrecie ważniejsze od szkła jest światło. A
o tym na razie milczysz..
>
> Powiem szczerzę o wyborze canona 300d zadecydował impuls, bardzo korzystna
dla
> mnie cena i przystojny sprzedający
> natomiast jeśli kolega doradziłby mi inny/lepszy do potretów body
> to wybrałabym się jutro do stodoły i wymieniła go na coś innego.
>[...]
Jeśli ma być lustrzanka cyfrowa i planujesz ostrzyć manualnie - to ze
względu na jakość wizjera Pentaxy - *istD lub *istDs, klon tego ostatniego -
Samsung GX-1s oraz Minolta Dynax 7D. Jeśli masz wiecej pieniędzy - przyjrzyj
się Pentaxowi K10D lub Nikonowi D200 (ale Nikony źle współpracują z M42 a
manualne Nikkory chyba do tanich nie należą). Bardzo dobry wizjer ma też
Nikon D80, ale nie polecam go do manualnych obiektywów gdyż nie mierzy
światła z obiektywami bez procesora.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wysz...@toya.net.pl)
>[...]
> Najlepszym wyborem jakościowym do portretu byłoby kupienie Canona 5d z
> obiektywem EF 85/1.2L. Jutro giełda jest od 10 do 14tej ;))
>[...]
Gdyby nie brutalne realia ekonomii - byłaby to naprawdę dobra rada:-)
Wiem. Smutne, ale prawdziwe. Jednak Marta z taką wiarą pisała o wymianie na
giełdzie tego trzystade, że nie mogłem się powstrzymać ;))
Aha, w powyższym zestawie ostrzenie ręczne też nie jest takie proste,
szczególnie, gdy chcesz się pobawić poniżej f/2 (nawet z matówkami
wspomagającymi ciężko mi było trafić). Tyle, że tam nie musisz się bawić
ręcznie.
>
> Powiem szczerzę o wyborze canona 300d zadecydował impuls, bardzo korzystna dla
> mnie cena i przystojny sprzedający
Sam zaczynałem od 300D, ba jeszcze mam sprawne 2 szt. i powiem, że w
niektórych zastosowaniach radzi sobie dobrze do dziś. Niestety nie jest to
fotografia portretowa, ze względu na słaby wizjer i wątpliwy podgląd głębi
ostrości.
> natomiast jeśli kolega doradziłby mi inny/lepszy do potretów body
> to wybrałabym się jutro do stodoły i wymieniła go na coś innego.
W takiej cenie niestety nic nie trafisz, ale za niewiele więcej możesz mieć
fajne wizjery w Pentax'ach.
Z drugiej strony dużo zależy od Twoich planów na przyszłość i możliwości
finansowych. Jeśli sprzęt ma służyć wyłącznie do wykonania pracy i potem ma
leżeć bezużyteczny, to IMHO nie ma sensu się wykosztowywać. Prosty Pentax +
dowolny obiektyw portretowy o przyzwoitej jakości optycznej spokojnie
wystarczy. Zupełnie śmiało może być coś na M42.
Jeśli chcesz w przyszłości fotografować i ma to być dość ważna dziedzina
Twojego życia, to raczej trzeba poważniej podejść do tematu (czytaj ze
znacznie grubszym portfelem).
Pozdrawiam,
Tomasz
> Jest w czym wybierać począwszy od taniego jak barszcz Heliosa 58/2,
W sumie niedocenianego, a wartego uwagi - dla 58mm w cyfraku dostajemy
'lekką' portretówkę 87 mm ...
> ruską serię jupiterów,
Tu zdecydowanie króluje 80 mm Jupiter 9.
> Raczej łatwiej będzie, gdy zapytasz o konkretne szkiełko, niż żeby coś
> doradzać w ciemno.
Dokładnie tak. Oczywiście warto też zerknąć na:
http://m42.povlab.org/
--
.:. very private (head)log http://born66.net
> > Zatem mając 50 jaki parametr realnie osiągnę ?
>
> 80mm. Teoretycznie. Bo w praktyce przerysowania i sposób oddawania obrazu
> będzie jak z 50mm, tylko wyciętego z środka zdjęcia.
>
Czemu tak piszesz ? Oczywiscie gdybys wykonal takie same
ujecie z tego samego miejsca 50 na FF i na APS to przerysowania
beda takie same. ALe przeciez na APS zrobisz krok do tylu
aby uzyskac wymagany kadr i przerysowania sie zmniejsza.
Przerysowania obiektywu 50mm na APS beda takie same jak 80mm
na pelnej klatce i jak kazdego obiektywu o ogniskowej rownej
1.5 dlugosci przekatnej na dowolnym formacie.
Inna rzecz, ze jest to troche zbyt krotka ogniskowa do
portretu - 85 bedzie IMO idealna
pozdr.
> Zakupiłam Canona 300D Body
A ja wroce do zrodla - i mimo ze to grupa o cyfrowkach zadam pytanie ktore
zdaje sie jeszcze nie padlo. Czy wybor aparau cyfrowego byl swiadomy czy to
rowniez impuls i przystojny sprzedajacy? A dwa to nastawiasz sie na
portrety studyjne, prace w plenerze, czy po rowno takich i takich? Bo moze
trzeba odstawic tego Canona i przeprosic sie z jakims "analogiem".
Tak juz calkiem na marginesie - taszczenie mojego P-Six'a w teren zawsze
jest irytujacym zajeciem ale jak juz go zaladuje na statyw i otworze
kominek to moge tak siedziec i siedziec slipiajac na matowke i czego wiecej
chciec ;-) No moze zeby dorobili cyfrowe plecki do P-Six'a w cenie
adekwatnej do cen tego - w sumie juz zabytkowego - sprzetu. Ech ponioslo
mnie.
Kyniu
1. Matowka 300d faktycznie moze byc slaba, ale sa dostepne matowki z
klinem do tego modelu i jestem pewny, ze ulatwi Ci to znacznie prace -
wiecej o matowkach z klinem znajdziesz gdzies na tym forum:
http://www.canon-board.info/index.php
2. Dobre szklo jest zancznie bardziej wartosciowe niz puszka do ktorego
jest przypiete.
3. Do zabawy/ pracy artystycznej nie potrzebujesz AF, jestem zdania, ze
do tych celow AF jest zlym wyborem.
4. Studiujesz na ASP i jest duza szansa, ze fotografia bedzie Ci
towarzyszyc dalej w przyszlosci, w zwiazku z tym nie warto bys
inwestowala w tani i mierny sprzet, ktory za kilka lat i tak nie bedzie
nic wart (zoomy i inne wynalazki typu Tamron etc). Lepiej zainwestuj w
tani i najlepszy sprzet - Contax. Po pierwsze Contax nie bedzie tracil
na wartosci, po drugie do Contaxa w kazdej chwili, tanio dokupisz sobie
bardzo dobre body (co kolwiek od 137 w gore lub Yashica), kiedy
dojdziesz do wniosku, ze najwyzszy juz czas poszerzyc horyzont o
mozliwosci fotografii tzw. "analogowej".
5. Contax ma to "cos" w sobie co ciezko bedzie Ci uzyskac przez inne
szkla japonskie. Ok - Contax jest Made in Japan ale to jednak Zeiss.
Plastyka koloru, delikatnosc, miekkie rysowanie, jest to wlasnie to
(ciezkie do nazwania) czego brakuje czesto innym nawet najlepszym
obiektywom Japonskim. Mam dwa inne Niemieckie szkla, ktore maja podobna
plastyke Symmar Schneidera oraz Novar Zeissa - oba wraz z Contaxem sa
najciekawszymi portretowkami jakie mialem (pomimo, ze to zupelnie inne
bajki).
6. Na priorytecie przyslony dziala to bardzo sprawnie - przy otwartym
otworze ostrzysz, po czym po prostu przymykasz do oczekiwanej wartosci
i robisz zdjecie - nic trudnego, dla kazdego, kto woli robic zdjecia
zamiast tego by robil to za niego aparat.
7. A na koniec dnia tak na prawde nie ma i tak znaczenia czym to
zrobisz, tylko jak.
Piotr
ps.
1.Podkresle, ze pisalem o wariancie ekonomicznym. Bo stala optyka
"portretowa" EF (50 1,0/ 1,4, 85 1,4/ 1,8, 135 2) bedzie troszke inna
plastycznie niz "niemiecki" Conax/ Zeiss, ale rownie dobra.
2. Szukasz dobrego body do "artystycznego" portretu? - Kup jakiekolwiek
lustro ewentualnie dalmierz na film. Jezeli musisz cyfre: 20d bedzie
dobrym wyborem.
jest tylko 1 wybór - 50/1.8 II... a i na wino zostanie.
Tomek
Pozdrawiam,
Jan
--
www.sk-photo.org
EOS3, EOS300D, 17-40/4L, 24/2.8, 50/1.8 II, HELIOS44m!
> Jeszcze raz ja, tym razem dokończę odpowiedź
> wczoraj awizowaną. Tymczasem już doświadczeni
> fotografowie Ci napisali o przewadze pentaksów
> co do jakości wizjera. Dodam tylko, że ten problem
> poruszyłem tu niedawno i z uzyskanych podpowiedzi
> wiem, że na drugim miejscu po pentaksach jest
> minolta, a obok niej lepsze modele nikona.
>[...]
Ale - zarówno różne modele Pentaxów jak i Minolt też różniły się jakością
wizjera. Może przytoczę tu tabelkę z porównaniami którą pokazywałem już na
liście w grudniu:
aparat typ rozmiar pokrycie powieksz. crop
wizjera wizjera kadru wizjera
factor
Canon EOS 5D - PP, 69.57, 96%, 0.71x, 1
Pentax K10D - PP, 61.73, 95%, 0.95x, 1.5
Pentax *istD - PP, 61.73, 95%, 0.95x, 1.5
Pentax *istDS - PP, 61.73, 95%, 0.95x, 1.5
Samsung GX-10 - PP, 61.73, 95%, 0.95x, 1.5
Samsung GX-1S - PP, 61.73, 95%, 0.95x, 1.5
Nikon D200 - PP, 61.08, 95%, 0.94x, 1.5
Nikon D80 - PP, 61.08, 95%, 0.94x, 1.5
Minolta D7D - PP, 58.48, 95%, 0.9x, 1.5
Pentax K100D - PM, 55.52, 96% 0.85x 1.5
Pentax *istDL - PM, 55.52, 96% 0.85x 1.5
Samsung GX-1L - PM, 55.52, 96% 0.85x 1.5
Canon EOS 20D - PP, 54.83, 95%, 0.9x, 1.6
Canon EOS 30D - PP, 54.83, 95%, 0.9x, 1.6
Minolta D5D - PM, 53.93, 95%, 0.83x, 1.5
Sony A100 - PM, 53.93, 95%, 0.83x, 1.5
Canon EOS 10D - PP, 53.61, 95%, 0.88x, 1.6
Canon EOS 300D - PM, 53.61, 95%, 0.88x, 1.6
Nikon D100 - PP, 51.98, 95%, 0.8x, 1.5
Nikon D40 - PM, 51.98, 95%, 0.8x, 1.5
Canon EOS 350D - PM, 48.73, 95%, 0.8x, 1.6
Canon EOS 400D - PM, 48.73, 95%, 0.8x, 1.6
Nikon D50 - PM, 48.73, 95%, 0.75x, 1.5
Nikon D70 - PM, 48.73, 95%, 0.75x, 1.5
Olympus E-300 - PF, 48.47, 94%, 1x, 2.0
Olympus E1 - PP, 48.00, 100%, 0.96x, 2.0
Olympus E-330 - PF, 45.32, 95%, 0.93x, 2.0
Panasonic DMC-L1 - PF, 45.32, 95%, 0.93x, 2.0
Olympus E-500 - PP, 43.86, 95%, 0.9x, 2.0
Jak widać z Minolt najlepszy wizjer ma Dynax 7D, Dynax 5D już niestety
znacznie gorszy. W tabelce uwzględnione są modele z matrycami APS i 4/3 oraz
niejako poza konkurencją - dla porónania EOS5D z matrycą 'full-frame'.
Rozmiar obrazu w wizjerze liczony jest jako 100x (pierwiastek ułamka
określającego procent pokrywanego kadru)x powiększenie wizjera /crop factor.
Co do przerysowan -- veto!
--
Michał
Wolno Ci. Niestety przerysowania są zawsze takie, jak w obiektywie, z
którego korzystasz. Ja nawet lubię szerokie portrety, ale 50m to już
przegięcie.
o takim:
http://www.allegro.pl/item159405507_planar_50mm_1_7_t_bagnet_contax_yashica.html
lub takim:
http://cgi.ebay.com/Zeiss-T-50mm-F-1-7-mm-Contax-Yashica-EXC_W0QQitemZ190074314699QQihZ009QQcategoryZ3340QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem
lub takim:
http://cgi.ebay.com/Used-Contax-Normal-50mm-f-1-4-Carl-Zeiss-Planar-T_W0QQitemZ120076672089QQihZ002QQcategoryZ3340QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem
lub takim:
http://cgi.ebay.com/Used-Contax-50mm-f-1-4-Carl-Zeiss-Planar-T-AE-1A-filt_W0QQitemZ120075764905QQihZ002QQcategoryZ3340QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem
nie szukajac zbyt gleboko....
P
A nie przypadkiem od tego gdzie stoisz?
PS. Ten temat tez jakby juz się tedy przetoczyl:
http://groups.google.com/group/pl.rec.foto.cyfrowa/browse_frm/thread/136efb9cc89b59a9/
--
Michał
> Ale - zarówno różne modele Pentaxów jak i Minolt też różniły się jakością
> wizjera. Może przytoczę tu tabelkę z porównaniami którą pokazywałem już na
> liście w grudniu:
(...)
Dobrze by było umieścić podobne porady w jednym
miejscu. Na przykład napisać poradnik wybierania
aparatów i obiektywów. Na pewno byłby dyskusyjny,
tak jak temat tego wątku, ale to normalne.
A gdybyś stworzył witrynkę na taki (lub podobny)
temat? Można by odsyłać zagubionych i początkujących
do takiej witryny. Nauczony tym doświadczeniem
skopiowałem sobie wreszcie Twoją tabelkę
ku pamięci.
Pozdrawiam
>
> > Ale - zarówno różne modele Pentaxów jak i Minolt też różniły się
jakością
> > wizjera. Może przytoczę tu tabelkę z porównaniami którą pokazywałem już
na
> > liście w grudniu:
> (...)
>
> Dobrze by było umieścić podobne porady w jednym
> miejscu. Na przykład napisać poradnik wybierania
> aparatów i obiektywów. Na pewno byłby dyskusyjny,
> tak jak temat tego wątku, ale to normalne.
> A gdybyś stworzył witrynkę na taki (lub podobny)
> temat? Można by odsyłać zagubionych i początkujących
> do takiej witryny. Nauczony tym doświadczeniem
> skopiowałem sobie wreszcie Twoją tabelkę
> ku pamięci.
>[...]
Taka strona na pewno byłaby przydatna. Problem w tym, że ani nie potrafię
tworzyć stron www ani nie mam czasu by się tego uczyć. Jeśli ktokolwiek chce
tę tabelkę umiescić na swojej stronie - droga wolna - to przecież tylko
zestawienie danych zebranych w sieci i nie podlega jakimkolwiek prawom
autorskim. Zresztą wszystkie teksty które publikuję na grupach dyskusyjnych
traktuję jako 'public domain' - można je bez ograniczeń cytować i umieszczać
na stronach (miło by mi tylko było, aby pzry dłuższych cytatach było podane
ich źródło). Mam tylko nadzieję, że jakiś złośliwiec się teraz nie przyłoży
do zebrania w jedną całość wszystkich pomyłek które udało mi się przez kilka
lat obecnosci an grupach dyskusyjnych popełnić :-)
w sumie widze 3 sensowne zakresy 85 - 100 - 135
135'ka jest z soft-focusem co moze dac nowe opcje
przy przeslonach f/5.6 w gore roznice miedzy tanszymi opcjami (f/2 czy
f/1.8) a drozszymi prawie znikaja
a ze nie robie zdjec w ciemnosciach wiec nie dbam o jasnosc
no i jeszcze kwestia ciezaru - po godzinie walki z 70-200 w reku lapska
bola jak po budowie ;)
jesli ktos moze doradzic ktory daje najlepsze efekty portretowe i
dlaczego to bede wdzieczny :)
--
Mateo
>Witam...
Wszyscy tutaj rzucaja ci jakies kosmiczne porady, ktore moga cie tylko
zniechecic do fotografii.
Posluchaj mnie - na forum to glownie sprzetowcy, a mysle ze znam takich ludzi
jak Ty, ktorzy nie wnikaja za bardzo w techniczne aspekty, tylko po prostu
robia zdjecia i maja dar kultury widzenia.
Do twojego budzetu i aparatu jaki posiadasz najlepszy bedzie Canon EF 50/1.8
II ten za 360zl. I nie ma co tutaj kreslic bardzo okreznych drog.
85mm to juz pomylka do tego aparatu, bo jest to juz bardzo waski i
malokreacyjny obiektyw. We wnetrzu, hali, na korytarzu akademika czy innym
prymitywnym studiu nic procz twarzy nie zarejestrujesz.
Pawel Sz - szwayko
www.szwayko.republika.pl
ale autorce chodzilo wlasnie o portrety
a portrety 50'tka sie robi zle bo sie "siedzi na twarzy" modela
--
Mateo
Jak świat światem za portretówki robiły szkła 85mm. 50*1,6 to daleko
tych 85-ciu?
Paweł Kośmicki
Rozglądałam się w Stodole w niedzielę i na obiektyw Canona 50/1.8 już się
praktycznie zdecydowałam- cena 360zł jest bardzo rozsądna, chociaż znam
informacje że jest on plastikowy, że z niedokładnym autofocusem, że tworzy
brzydkie rozmycie tła ale rysuje ładnie, ostro bez zniekształceń
Polecano mi też starsze obiektywy M42 i przejściówkę, np obiektyw Heliosa 44 -
fakt za śmieszne pieniądze można sobie złożyć ciekawy zestaw , ale podobno mój
Canon 300D będzie mnie ograniczał i nie użyje autofocusa. Tutaj właśnie
niewiem a mogłabym tanio poeksperymentowa co Ty o tym sądzisz ?
300D używane kupione mam na giełdzie w stodole w cenie 900zł,
niestety finansowo raczej nie wchodzi w grę jego wymiana na `coś lepszego` -
Nikon D70 to dopłata 700zł (ale mam złe opinie o jego szumach) a Canon 350D
podoba mi się jakościowo ale to już 900zł więcej. Dopłacić do nowego body a
kupować stare modele obiektywów M42, trochę chyba bezsens.
Aha Dodatkowo do szerokiego kąta mam 18-55 z zestawu i bardzo narzekam na
jakość zdjęć- zwłaszcza przy obecnej pogodzie.
Pozdrawiam
Marta
> Jak chcesz doskonałej jakości szkła portretowego z w pełni manualnym
> ostrzeniem, to sprzedaj trzystade, kup biometara 80MC (kieva lub psixa
> dostaniesz w komplecie gratis). A za resztę wyprawisz niezłą bibę w
> akademiku jak obronisz dyplom.
Jarek, nie siej zametu - akurat Biometar 80 MC ma tragiczny bokeh i do
portretu sie nie nadaje. Sonnar 180 MC, to juz inna sprawa.
Pozdrawiam,
--
ZJ
> Rozglądałam się w Stodole w niedzielę i na obiektyw Canona 50/1.8 już się
> praktycznie zdecydowałam- cena 360zł jest bardzo rozsądna, chociaż znam
> informacje że jest on plastikowy, że z niedokładnym autofocusem, że tworzy
> brzydkie rozmycie tła ale rysuje ładnie, ostro bez zniekształceń
Skoro jesteś mocno ograniczona finansowo nic lepszego nie znajdziesz.
Taki zestaw ma AF, a 50-tką portrety da się robić. Rozmycie nie jest wcale
takie brzydkie. Fakt widziałem ładniejsze, ale naprawdę źle nie jest.
Kiedyś, jak fotografia, a szczególnie portret stanie się Twoja pasją zapewne
wymienisz sprzęt myśląc o prawdziwej portretówce (85 lub 135) i jakimś body z
pełnoklatkową matrycą.
>
> Polecano mi też starsze obiektywy M42 i przejściówkę, np obiektyw Heliosa 44 -
> fakt za śmieszne pieniądze można sobie złożyć ciekawy zestaw , ale podobno mój
> Canon 300D będzie mnie ograniczał i nie użyje autofocusa. Tutaj właśnie
> niewiem a mogłabym tanio poeksperymentowa co Ty o tym sądzisz ?
Pomiar światła wygląda tak. Musisz ręcznie (kręcąc pierścieniem na obiektywie)
ustawiać przysłonę i również ręcznie (kręcąc kółkiem w body) zmieniać czas,
tak by na drabince w wizjerze uzyskać prawidłową ekspozycję. Czyli praca w
czystym trybie M, z tą różnicą, że wartość przysłony ustawiasz na obiektywie,
a nie na body.
Jednak nie to jest problemem. M42 nie ma AF i nigdy z żadnym body mieć nie
będzie. Musisz ustawiać ostrość manualnie. Masz 18-55 przestaw go w tryb MF i
kręć pierścieniem ostrości starając się w wizjerze zobaczyć płaszczyznę
ostrości. Tak to się robi z M42. 300D w pewnym momencie "pipnie" i zamruga
czerwona dioda. To jest tzw. potwierdzenie ostrości. Jednak z obiektywami M42
potwierdzenie nie działa. Musisz polegać wyłącznie na wzroku i bardzo słabym
wizjerze. To właśnie jest przyczyną większości błędów ustawienia ostrości, a
tym samym zepsutych zdjęć. Podejdź do jakiegoś zawodowca, niech Ci pozwoli
popatrzeć przez wizjer body wysokiej klasy, a zobaczysz sama o czym piszę. To
spokojnie może być sprzęt analogowy np. Pentacon SIX, jakaś Mamyja, Contax,
Hasselblad, Canon 5, 3, 1, Nikony F3, F5, F100, F90 ... czy coś cyfrowego w
stylu Canon 1D, 1Ds, Nikon D2X, D200, a nawet Pentax K10D.
Podsumowując.
Kup 50/1,8 i spokojnie rób zdjęcia. Czas pokarze, co będziesz robić dalej.
Pozdrawiam,
Tomasz
To dobry wybór.
Oba optycznie są prawie identyczne.
Ta różnica w jasności wiele dla Ciebie nie zmienia, więc prawie pomijalna, w praktyce.
Z tańszą wersją 1,8 jest jednak niestety problem z AF - z cyfrowymi korpusami, te obiektywy bardzo
niedokładnie i niepowtarzalnie ustawiają ostrość :(
Obiektywy z USM radzą sobie dużo lepiej przy tych korpusach - 50/1,4 będzie lepiej ustawiał Ci
ostrość.
Pozdrawiam,
www.migawka.com
Fotografia Ślubna, Portret, Reportaż, Teatr, ...
a Nikona D70 nawet jakbym miała w tej samej cenie co 300D to chyba bym nie
kupiła, nie podoba mi się jakość jego zdjęć, no i o obiektyw Nikkor 50/1,8
droższy a opinie o nim takie że gorzej rysuje od Canona.
>
> > Nie rozumiem niestety jednego - "zmienny kąt widzenia dałby Ci możliwość
> > kadrowania już na matówce".
> > Mógłbyś mi wyjaśnić co to jest kadrowanie na matówce.
>
> To takie mądre określenie na zoomowanie. Choć może w przypadku opisywanego
> szkła bardziej trafnym określeniem była by "masturbacja".
> Nie, nie pytaj dlaczego ;))
Nadal strasznie mnie to nurtuje :))
Chyba jednak zapytam - dlaczego ? ;)
Pozdrawiam
Marta
> Jeszcze jedno malutkie pytanko - gdzie i za ile będę mogła wymienić matówkę na
> rastrowaną bądź z klinem ?
>
Poczytaj to:
http://canon-board.info/showthread.php?t=8969
Możesz się odezwać do Andee (Andrzej Kudła) na prv.
On produkuje takowe sprzęty do większości dSLR.
Cen nie pamiętam. Najdroższa chyba coś koło 350zł.
Pozdrawiam,
Tomasz
> Jeszcze jedno malutkie pytanko - gdzie i za ile będę mogła wymienić matówkę na
> rastrowaną bądź z klinem ?
Matówkę możesz u niego kupić i zamontować sama. To bardzo prosta czynność,
choć czasem potrzebna jest drobna kalibracja za pomocą podkładek.
Możesz też wysłać mu body, a on zrobi resztę.
Pozdrawiam,
Tomasz
Ech.. kobiety.. ;))
To szkło miało w zamyśle konstruktorów pozwalać na "szybkie i wygodne"
zoomowanie (podobny mechanizm jest w 100-400L). W związku z tym zamiast
kręcić pierścieniem zoomu, przesuwasz nim tylko do przodu i do tyłu.
Ponieważ szkło jest dość długie, zoomowanie wygląda mocno specyficzne.
A żeby oczyścić ciut gęstą atmosferę wiecznie młody dowcip w temacie:
Message-ID: <slrneqrkd2.l4b...@cocoon.acn.waw.pl>
;))