Strona 5:
Collage: Graduate School of Information and Communication
Course name: Advanced Software Engineering
Professor: Jan Pajak
BTW, porzadna uczelnia.
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]
Wow UFOlku o pseudonimie "Stanislaw Sidor", widze ze bawisz sie teraz
w gre zwana "oko za oko, zab za zab". Anglicy maja na to lepsze
przyslowie "tit for tat, you kill my dog I kill your cat" - co mozna
luzno tlumaczyc "zab za zab - ty zabiles mi psa, ja zabije ci kota".
Nie wazne w jakie slowa ubrales swoja zemste, kazdy kto czyta ta
strone wie doskonale ze jest to wasza zemsta za moje zdemaskowanie
jednej z waszych szatanskich metod podwazania i obrzydzania
wszystkiego co wiedzie do odkrycia niewidzialnej okupacji Ziemi przez
wasza moralnie upadla cywilizacje. Jedyne czego czytelnicy narazie nie
wiedza, to ze rownoczesnie z ta zemsta, ostatniej nocy wasi agenci
spalili mi tez komputer oraz odcieli dostep do innych komputerow.
Never mind, ja ciagle znalazlem dzialajacy komputer. Uzupelnilem tez
liste profili UFOnautow z tej grupy o nazwisko niejakiego "Stanislawa
Sidor" - ogromnie produktywnego obrzydzacza, zniechecacza oraz
skrytego sabotazyste, ktory legitymuje sie imponujacym dorobkiem 31271
wpisow sabotazujacych ludzka swiadomosc na 44 google'owskich grupach -
znaczy ktory wykonal wiecej wpisow niz kilku najbardziej wydajnych
ludzi zdola stworzyc w przeciagu calego swojego zycia. Juz wkrotce owe
profile znajda sie na udoskonalonych wersjach strony "memorial_pl.htm"
- jaka mozna sobie bedzie poczytac m.in. pod nastepujacymi adresami:
http://bandits.netfast.org/memorial_pl.htm
http://energy.atspace.org/memorial_pl.htm
http://evidence.ueuo.com/memorial_pl.htm
http://evil.thefreehost.biz/memorial_pl.htm
http://evolution.prohosts.org/memorial_pl.htm
http://god.anfor.net/memorial_pl.htm
http://god.ez-sites.ws/memorial_pl.htm
http://gravity.my-place.us/memorial_pl.htm
http://healing.happyhost.org/memorial_pl.htm
http://karma.freewebpages.org/memorial_pl.htm
http://karma.phpnet.us/memorial_pl.htm
http://dhost.info/nirvana/memorial_pl.htm
http://parasitism.about.tc/memorial_pl.htm
http://rubik.php0h.com/memorial_pl.htm
http://wroclaw.s4u.org/memorial_pl.htm
Z totaliztycznymi pozdrowieniami,
Jan Pajak (Prof. dr inz.)
P.S. Czytelnikom niezbyt obznajomionym z tym "co jest tutaj grane"
przypominam ze kilka spraw z tutaj poruszanych zostalo dokladniej
wyjasnione na stronie o nazwie "pajak_jan.htm". (Strone ta mozna
ogladnac jesli pod dowolnym z powyzszych adresow internetowych nazwe
stony "memorial_pl.htm" zamieni sie na nazwe "pajak_jan.htm".)
Mianowicie, jesli ktos nazywa mnie "doktorem" jest to pewna oznaka iz
przynalezy on do sil okupacyjnych UFOnautow. Wszakze u UFOnautow
nazwanie mnie "profesorem" przechodzi przez ich gardlo z rowna
trudnscia jak ich sredniowiecznym krewniakom zwanym wowczas "diably"
przychodzilo kapanie sie w swieconej wodzie. Natomiast totalizci
nazywaja mnie profesorem juz od 1992 roku - kiedy to po raz pierwszy
awansowany zostalem na stanowisko profesorskie (na przekor zacieklego
oporu i sabotazy owego awansu ze strony UFOnautow).
--
--- ___ ___ ---
---- / __) ( \ ----
----- \__ \ ) ) ) -----
------ (___/tary . (___/ ziad @ interia . pl ------
> Aby przekonac niedowiarkow, ze mieli honor spotkac prawdziwego Doktora,
> udowadniam swe przypuszczenia. Doktor uczy na AJOU w Seulu:
> www.ajou.ac.kr/english/international/download/spring/07spring-course.pdf
> Spring 2007 Courses in English, Ajou University
>
> Strona 5:
> Collage: Graduate School of Information and Communication
> Course name: Advanced Software Engineering
> Professor: Jan Pajak
A zatem jednak doktor... :)
--
Pozdrawiam
Zakr
mail: http://cerbermail.com/?7YobF6wygo
New antispam project - http://wiki.okopipi.org/wiki/Main_Page
>> Professor: Jan Pajak
>
> A zatem jednak doktor... :)
Skoro jesteśmy już pewni, iż do Doktor we własnej osobie, proponuję
wszystkim zwracać się do Niego z należnym szacunkiem i honorami. Na
pewno odpada zwracanie się do Doktore per "ty"! Przed zadaniem pytania
proponuję dokładnie je przemyśleć: "czy moje pytanie nie będzie
kłopotliwe?", "czy wypada pytać o to Doktora?" itp.
> Skoro jesteśmy już pewni, iż do Doktor we własnej osobie, proponuję
> wszystkim zwracać się do Niego z należnym szacunkiem i honorami. Na
> pewno odpada zwracanie się do Doktore per "ty"! Przed zadaniem pytania
> proponuję dokładnie je przemyśleć: "czy moje pytanie nie będzie
> kłopotliwe?", "czy wypada pytać o to Doktora?" itp.
Czyli nawet Martin teraz wymięka... :)
> Zakr wrote:
>
>
>>> Professor: Jan Pajak
>>
>> A zatem jednak doktor... :)
profesor
> "czy wypada pytać o to Doktora?" itp.
profesora
:P
> profesor
Profesor – tytuł naukowy nadawany za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne
pracownikom szkół wyższych i instytutów naukowo-badawczych. W Polsce
tytuł ten nadaje Prezydent RP po zatwierdzeniu przez Centralną Komisję
do spraw Stopni i Tytułów wniosku uczelni macierzystej w sprawie nadania
tytułu naukowego. Tytuł ten jest przyznawany w Polsce dożywotnio.
Profesurę czyli profesora tytularnego należy odróżnić od profesora
uczelnianego (czyli stanowiska) – powszechnie stwarza to wiele
nieporozumień.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Profesor
Czy możesz wskazać gdzie jest jakiś dowód na to że doktor Jan Pająk
otrzymał tytuł profesora?
Jeśli takiego nie ma, to z całym szacunkiem, ale żadnym profesorem nie jest.
> Wow UFOlku o pseudonimie "Stanislaw Sidor", widze ze bawisz sie teraz
> w gre zwana "oko za oko, zab za zab". Anglicy maja na to lepsze
> przyslowie "tit for tat, you kill my dog I kill your cat" - co mozna
> luzno tlumaczyc "zab za zab - ty zabiles mi psa, ja zabije ci kota".
[...]
> Uzupelnilem tez
> liste profili UFOnautow z tej grupy o nazwisko niejakiego "Stanislawa
> Sidor" - ogromnie produktywnego obrzydzacza, zniechecacza oraz
> skrytego sabotazyste, ktory legitymuje sie imponujacym dorobkiem 31271
> wpisow sabotazujacych ludzka swiadomosc na 44 google'owskich grupach -
> znaczy ktory wykonal wiecej wpisow niz kilku najbardziej wydajnych
> ludzi zdola stworzyc w przeciagu calego swojego zycia. Juz wkrotce owe
> profile znajda sie na udoskonalonych wersjach strony "memorial_pl.htm"
> - jaka mozna sobie bedzie poczytac m.in. pod nastepujacymi adresami:
Szanowny Panie Profesorze. Dziekuje za wyzwolenie. Moja misja skonczona.
Uwalniam wiec prawdziwego wlasciciela imienia i nazwiska j.w. od swobodnego
myslenia.
Pan wie, ze w koncu wygra ...
--
(STS)
Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia.
[A. Einstein]
> ...::QRT::... pisze:
>
>> profesor
>
> Profesor ? tytuł naukowy nadawany za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne
> pracownikom szkół wyższych i instytutów naukowo-badawczych. W Polsce
> tytuł ten nadaje Prezydent RP po zatwierdzeniu przez Centralną Komisję
> do spraw Stopni i Tytułów wniosku uczelni macierzystej w sprawie nadania
> tytułu naukowego. Tytuł ten jest przyznawany w Polsce dożywotnio.
> Profesurę czyli profesora tytularnego należy odróżnić od profesora
> uczelnianego (czyli stanowiska) ? powszechnie stwarza to wiele
> nieporozumień.
>
> Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Profesor
>
> Czy możesz wskazać gdzie jest jakiś dowód na to że doktor Jan Pająk
> otrzymał tytuł profesora?
> Jeśli takiego nie ma, to z całym szacunkiem, ale żadnym profesorem nie jest.
na liscie profesora jerszcze nie jesteś ale bardzo sie starasz :P
> Natomiast totalizci
> nazywaja mnie profesorem juz od 1992 roku - kiedy to po raz pierwszy
> awansowany zostalem na stanowisko profesorskie (na przekor zacieklego
> oporu i sabotazy owego awansu ze strony UFOnautow).
> na liscie profesora jerszcze nie jesteś ale bardzo sie starasz :P
Mam z tego powodu śmiać się czy płakać?
>> Natomiast totalizci
>> nazywaja mnie profesorem juz od 1992 roku - kiedy to po raz pierwszy
>> awansowany zostalem na stanowisko profesorskie (na przekor zacieklego
>> oporu i sabotazy owego awansu ze strony UFOnautow).
W szkołach średnich wykładowcy wymagają od uczniów aby ci tytułowali ich
profesorami, choć w znaczącej większości mają najwyżej magistra. Tylko
raz w technikum uczył mnie profesora, który miał te tytuł - człowiek,
który "dorabiał" do emerytury.
Żeby było jasne - nie mam obiekcji przed tytułowaniem Jana Pająka
profesorem jeśli faktycznie ma taki tytuł nadany (a nie wynika o z
pełnionej funkcji). Jednak nie lubię tytułować ludzi "z grzeczności" i
nie sądzę żeby komuś udało się zmienić moje przekonania.
--
Pozdrawiam
Zakr
"Warchoł! - krzyczą. Nie zaprzeczam..." Jacek Kaczmarski
> Żeby było jasne - nie mam obiekcji przed tytułowaniem Jana Pająka
> profesorem jeśli faktycznie ma taki tytuł nadany (a nie wynika o z
> pełnionej funkcji). Jednak nie lubię tytułować ludzi "z grzeczności" i nie
> sądzę żeby komuś udało się zmienić moje przekonania.
Fakty sa takie - w Polsce uzyskal tytul doktora nauk technicznych na
Politechnice Wroclawskiej.
Jak jest za granica - masz napisane na poczatku watku w linku do AJOU.
> Jak jest za granica - masz napisane na poczatku watku w linku do AJOU.
Dlatego też wkleiłem z Wikipedii: "Profesurę czyli profesora tytularnego
należy odróżnić od profesora uczelnianego (czyli stanowiska) --
powszechnie stwarza to wiele nieporozumień".
> Czyli nawet Martin teraz wymięka... :)
no wiesz ufolu ;) starasz dobrze się maskować, ale to i tak Ci nic nie
da ;)))
--
Szanowanko!
McKey
FNC Club
Paranaukowiec dyplomowany
> Szanowny Panie Profesorze. Dziekuje za wyzwolenie. Moja misja skonczona.
> Uwalniam wiec prawdziwego wlasciciela imienia i nazwiska j.w. od
> swobodnego myslenia.
I teraz STS zamiast jako ufol aktywnie zniechecac
do paranauk jako czloweik bedziebral udziel
w 5 flejmach dziennie (aby produkowac dziesiatki tysiecy nowych postow)
Ktoś wie jakie jest może życie rodzinne Pana Pająka?
Żona, dzieci?
Gdzieś o tym wspomina w monografiach?
Próbuję zanalizować go psychologicznie. :)
Konkrety w tej kwestii wiele wyjaśniłyby... ;)
Potem podzielę się wnioskami...
choć już teraz wyłania mi się całkiem klarowny obraz. ;D
...czyli że teraz już nie da się z tobą Stasiu po ludzku pogadać? ;)))
> Ktoś wie jakie jest może życie rodzinne Pana Pająka?
Dwukrotnie żonaty (najpierw z Polką, obecnie z kobietą-szejkiem z
Nowej Zelandii). Dzieci: córka z pierwszego małżeństwa (Beata). Ma braci
i jakąś rodzinę w Polsce, m. in. udzielającego się tu kiedyś osobnika
Macminer, dla którego Pająk jest wujkiem jego żony.
Wszystkie info ze stron JP, monografii i traktatów.
> Gdzieś o tym wspomina w monografiach?
Tak, w wielu miejscach jako wtrącenia, ciężko znaleźć.
> no wiesz ufolu ;) starasz dobrze się maskować, ale to i tak Ci nic nie
> da ;)))
Najzabawniejsze jest to, że Ty, taki zaciekły obrońca wszelkiej
para-działalności za całokształt dokonań na tym polu zostałeś
zaklasyfikowany jako ufol szydzący z tego co starasz się bronić.
Jak to czytałem to ze śmiechu omal nie spadłem z fotela. :D
W końcu trafiłeś na przeciwnika, który ma nad Tobą przewagę. Ufolu jeden. :P
OUP((C) by Rokita) ufolem!!! :P
ROTFL!
Może dlatego "odwołał" zlot we Wszewilkach?
Czyżby rodzinka -krewni mu to wybili z głowy? ;)
> Wszystkie info ze stron JP, monografii i traktatów.
> > Gdzieś o tym wspomina w monografiach?
>
> Tak, w wielu miejscach jako wtrącenia, ciężko znaleźć.
Więc wiarygodność info na poziomie wiarygodności źródeł... ;)
No dobra jakoś sobie z tym pordzimy. :)
> Ktoś wie jakie jest może życie rodzinne Pana Pająka?
> Żona, dzieci?
> Gdzieś o tym wspomina w monografiach?
> Próbuję zanalizować go psychologicznie. :)
Jak na mój gust to szkoda czasu.
> Najzabawniejsze jest to, że Ty, taki zaciekły obrońca wszelkiej
> para-działalności za całokształt dokonań na tym polu zostałeś
> zaklasyfikowany jako ufol
ja już od dawna wiem, że największym ufolem jest... DOKTOR!
> W końcu trafiłeś na przeciwnika, który ma nad Tobą przewagę. Ufolu
> jeden. :P
Poczekaj Ufolu! i na Ciebie będzie zaraz haczyk!
> OUP((C) by Rokita) ufolem!!! :P
no widzisz ;)
> ROTFL!
--
Szanowanko
McKey
FNC Club
Paranaukowiec Dyplomowany
Może największym Ufolem jest sam Pająk? ;P
A Ufole dla niepoznaki innych obrzucają oskarżeniami o ufolstwo? ;)))
Skoro Pająk się świetnie bawi od lat
to pobawmy się z nim...
na dobrą rozrywkę nigdy czasu nie jest mi żal! ;P
> ja już od dawna wiem, że największym ufolem jest... DOKTOR!
Przepraszam, ale to była moja teoria - że dlatego tyle wie na temat
ufoli i ich techniki, społeczeństwa, itp bo jest ufolem renegatem, który
zwiał od swoich i próbuje wykorzystać nas ludzi do własnych niecnych
(zapewne - jak to ufole mają w zwyczaju) celów. :)
> Poczekaj Ufolu! i na Ciebie będzie zaraz haczyk!
Dobra, dobra. Bo Cię wielokropkiem potraktuję. Już teraz wiem skąd to
zainteresowanie wielokropkami - chciałeś wykraść informacje na temat
nowej broni przeznaczonej do zwalczania Was ufoli. :)
> no widzisz ;)
No. Tak to bywa jak ktoś jest nadgorliwy. ;D
> Skoro Pająk się świetnie bawi od lat
> to pobawmy się z nim...
> na dobrą rozrywkę nigdy czasu nie jest mi żal! ;P
A to się baw:
Listy pisze z adresu IP: 202.30.26.147
spróbuj go dopaść jak będzie pisał i przeskanować jakiego systemu używa
(polecam nmap z http://insecure.org/nmap/ - komanda: nmap.exe -sS -sV -O
-A -vvv -p1-65535 -o202.30.26.147.nmap 202.30.26.147; W pliku
"202.30.26.147.nmap" będziesz miał wyniki).
A potem to już tylko zależy od wyobraźni i znajomości technologii.
Możesz poszukać eksploitów (np. Metasploit) na system, który ma i
spróbować się włamać. To najłatwiejsza droga. :)
Tyle że to niezgodne z prawem (włamanie, bo skanować może każdy). :)
I na klęczkach !!!
R.
> Sky pisze:
>
>> Skoro Pająk się świetnie bawi od lat
>> to pobawmy się z nim...
>> na dobrą rozrywkę nigdy czasu nie jest mi żal! ;P
>
> A to się baw:
>
> Listy pisze z adresu IP: 202.30.26.147
> spróbuj go dopaść jak będzie pisał i przeskanować jakiego systemu używa
> (polecam nmap z http://insecure.org/nmap/ - komanda: nmap.exe -sS -sV -O
> -A -vvv -p1-65535 -o202.30.26.147.nmap 202.30.26.147; W pliku
> "202.30.26.147.nmap" będziesz miał wyniki).
> A potem to już tylko zależy od wyobraźni i znajomości technologii.
> Możesz poszukać eksploitów (np. Metasploit) na system, który ma i
> spróbować się włamać. To najłatwiejsza droga. :)
>
> Tyle że to niezgodne z prawem (włamanie, bo skanować może każdy). :)
Dajżesz spokój.
Jakby i bez tego profesor miał mało zmartwień.
Swoją drogą chętnie bym sie dowiedział co profesor mysli na temat zdarzeń z
wylatowa.
> Może dlatego "odwołał" zlot we Wszewilkach?
> Czyżby rodzinka -krewni mu to wybili z głowy? ;)
To mało prawdopodobne, bo wg samego Pająka utrzymuje on z rodziną w
PL sporadyczne kontakty (wysyła tylko kartki z okazji świąt i wydarzeń z
życia, np. utraty pracy). Według zaś Macminera pierwsza żona "nie chce
mieć z JP nic wspólnego".
Moja opinia też , niestety ewoluuje. ALe przypominam, że OUP, jako
zamaskowany skrytoobrońca paranów, kiedyś sam był PST :-)
Z rozrzewnienim niedawno o tym wspominał na liście. Nic, cholera, nie
jest stabilne.
R.
Jeśli ktoś studiuje informatykę, to raczej nie ma ochoty na wykłady totalizmu,
prawda?
--
UFO -- Lodobójcze ataki na Ziemii
http://magnokraft.0catch.com/Czarna_smierc.html -- 100 000 000 ofiar
http://jan-pajak.com/day26_pl.htm -- 300 000 ofiar
http://jan-pajak.com/wtc_pl.htm -- 5 000 ofiar
http://www.totalizm.nazwa.pl/predators_pl.htm -- 1000 ofiar
> Jeśli ktoś studiuje informatykę, to raczej nie ma ochoty na wykłady
> totalizmu, prawda?
Ale "wkręty" na ten temat w czasie wykładów są całkiem
prawdopodobne... Np.:
"Tak więc, szanowni państwo, już wiemy jak zbudowany jest procesor.
Jednakże ortodoksyjna nauka skrycie przemilcza fakt instalowania w
procesorach szatańskich pętli sabotażowych..."
Albo:
"Dziś poznamy instrukcję warunkową IF. Działa ona tak:
if(wyrazenie)
instrukcja;
np.
if(UFOnauta == TwojZnajomy)
UzyjZapalarki(szybko);
"
A Pająkowy pracodawca z pewnością wie o "pracach" Doktora - o ile
Pająk swój wieloletni dorobek naukowy wpisał w CV. Trudno uwierzyć, że
tego by nie zrobił, wszakże niedługo pierwszym teoriom totaliztycznym
stuknie trzydziestka!
> życia, np. utraty pracy). Według zaś Macminera pierwsza żona "nie chce
> mieć z JP nic wspólnego".
Nie ma dowodów na to, że Macminer jest rodziną tego właśnie Pająka, chyba że
oglądałeś zdjęcia rodzinne:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.paranauki/msg/b38a136f0fd4e1e6
"Dr Pajak zostal wlasnie zwolniony z pracy (tj. z uniwersytetu w
Malezji). Oczywiscie winne sa ufole.
BTW, wierzcie lub nie, ale dr Pajak jest wujkiem mojej zony i utrzymuje
z nami sporadyczne kontakty. Do schizofrenii jeszcze mu sporo brakuje,
choc dziwakiem jest niewatpliwie. W charakterze dowodu (na kontakty
rodzinne) moge udostepnic zdjecia z archiwum rodzinnego :) "
> Nie ma dowodów na to, że Macminer jest rodziną tego właśnie Pająka,
> chyba że oglądałeś zdjęcia rodzinne:
No właśnie było zdjęcie (szkoda że skasowałem z dysku) -
niepublikowane NIGDZIE wcześniej zdjęcie Pająka z jego bratem. Oto dowód!
Poza tym dlaczego ktoś z rodziny Doktora miałby nie napisać czegoś
tutaj? Zakładając, że rodzina JP wie o jego odkryciach, wie że publikuje
je w necie - to już tylko krok żeby trafić na RO albo pmp.
Najbardziej interesujące dane mogłaby podać córka Profesora, jest
młoda i na pewno korzysta z internetu. Ciekawe czy zna np. blog JP? :]
> "Tak więc, szanowni państwo, już wiemy jak zbudowany jest procesor.
> Jednakże ortodoksyjna nauka skrycie przemilcza fakt instalowania w
> procesorach szatańskich pętli sabotażowych..."
Jest to jedynie amunicja do broni UFOnautów i nieuczciwe wobec studentów. W
mediach mówią na to krypto-reklama.
> Pająk swój wieloletni dorobek naukowy wpisał w CV. Trudno uwierzyć, że
> tego by nie zrobił
A jednak można znaleźć argumenty przeciw. Pieniądze są ważne, bo za nie kupuje
się chleb. Żeby żyć, trzeba jeść. Jedzenie się kupuje. Kupuje za pieniądze, a
pieniadze są z pracy. Zatem trzeba pracować aby żyć. Hasło "żyć dla totalizmu"
już znasz.
> Poza tym dlaczego ktoś z rodziny Doktora miałby nie napisać czegoś
> tutaj? Zakładając, że rodzina JP wie o jego odkryciach, wie że publikuje
> je w necie - to już tylko krok żeby trafić na RO albo pmp.
Najbardziej niebezpieczna w sprawach UFO jest najbliższa rodzina, bo to ona
nieświadoma manipulacji jest podatna na choroby (w końcu karmy nie kieruje tam
gdzie trzeba) lub sterowanie nastrojem.
> Z rozrzewnienim niedawno o tym wspominał na liście. Nic, cholera, nie
> jest stabilne.
Właściwie stabilne jest to, że następują ciągłe zmiany. :)
No i to, że parany potrzebują stabilnej ochrony :-)
R.
> No i to, że parany
... ponawiam pytanie do NSW, wyewoluowanego w WKSF...
co to, lub kto to są PARANY? ;)))
> potrzebują stabilnej ochrony :-)
... i dlaczego akurat ONI potrzebują jakiejś Stabilnej Ochrony?
> R.
--
Szanowanko!
McKey
FNC Club
Paranaukowiec dyplomowany
pong :-)
R.
PS: miało rzeczywiście być "...parany(cokolwiek to jest)..." :-)
> No i to, że parany potrzebują stabilnej ochrony :-)
To też się zmienia. Parany maja się dobrze. Scepy zaś wymagają ochrony.
...przeskanuj mu mózg [Metasploitem] ;P
--
pozdrawiam
opluk
Otoczę się oparami siarki i eteru. Czy to wystarczy?
R.
a jak ci sie w takim srodowisku ogon skreci w sprezynke, to jeszcze
bedziesz mogl zweryfikowac, na czym polegaja luki w obecnej teori
drgan sprezystych. <rs>
>>Otoczę się oparami siarki i eteru. Czy to wystarczy?
>
> a jak ci sie w takim srodowisku ogon skreci w sprezynke, to jeszcze
> bedziesz mogl zweryfikowac, na czym polegaja luki w obecnej teori
> drgan sprezystych. <rs>
Gadacie tak i gadacie, w końcu wypłoszycie stąd nową inkarnację kamy. OUP
już rzadziej tu zagląda. :]
marekz
kama inaczej zwana ewa? <rs>
> Otoczę się oparami siarki i eteru. Czy to wystarczy?
Dla pokuty niech to będzie związek siarki z wodorem, a zamiast eteru
wystarczy tabletka nasenna. :)
trafiony... NSW (nawet się rymuje.. ;)
> R.
> PS: miało rzeczywiście być "...parany(cokolwiek to jest)..." :-)
no i scepy - czyli przeciwieństwo cokolwiek to jest paranów ;)
--
Szanowanko
McKey
FNC Club
Paranaukowiec Dyplomowany
Wychodzi na to, że parany chronią scepów.
Wyrasta nam jakiś OUS... Obrońca Uciśnionych Scepów???
> Wychodzi na to, że parany chronią scepów.
> Wyrasta nam jakiś OUS... Obrońca Uciśnionych Scepów???
Czyli wychodzi że to Ty :)
OUPiS - jak Ci się podoba taki tytuł? :D
Nie odwracaj kota ogonem ;) - sam pisałeś, że scepy wymagają ochrony...
Ja nic nie mówiłem o ochronie scepów... więc zostałeś OUS z nominacji ;)))
Mamy więc:
NSW, WSF, OUS, OUP, PST, RPGP i parę innych...
ale jeden NSW diabeł wie, ile tego się ostatnimi czasy natworzyło...
wliczając w to nawet melepetów... ;))
--
Szanowanko
Mckey
FNC Club
Paranaukowiec Dyplomowany
> Nie odwracaj kota ogonem ;) - sam pisałeś, że scepy wymagają ochrony...
> Ja nic nie mówiłem o ochronie scepów... więc zostałeś OUS z nominacji ;)))
To Ty napisałeś "Wychodzi na to, że parany chronią scepów". Skoro jestem
scepen to wymagam ochrony. :)
Marcin, jako postać ambiwalentna moze być zarówno PST OUP jak i OUS.
To dowodzi tylko jego wszechstonności, albo niestabilności pogladów.
Z czasem to też się jakoś okresli :-)
ping
R.
>> Nie odwracaj kota ogonem ;) - sam pisałeś, że scepy wymagają ochrony...
>> Ja nic nie mówiłem o ochronie scepów... więc zostałeś OUS z nominacji
>> ;)))
> To Ty napisałeś "Wychodzi na to, że parany chronią scepów".
No napisałem, bo scepy uroiły sobie jakichś paranów, a następnie zaczęły
uważać, że niby owe parany chronią scepów...
> Skoro jestem
> scepen to wymagam ochrony. :)
Chronił Cię będzie listowy diabelski NSW za pomocą melepetyzmu
stosowanego???
erzatze sie nie sprawdzają na dłuższą metę.
R.
Dużo bardziej skuteczne jest walenie po łbie podwójnym dyplomem
odciśniętym w betonie. pong :-)
R.
trafiony zatopiony NSW ;) znów do rymu...
ping :-)
R.
> erzatze sie nie sprawdzają na dłuższą metę.
To drewniana pała z tłumikiem (czyli owinięta koszulą flanelową) i
"asystent" do "usypiania". :)
> Dużo bardziej skuteczne jest walenie po łbie podwójnym dyplomem
> odciśniętym w betonie. pong :-)
Szczególnie "przedstwiony" z pewnej wysokości, większej niż 1 piętro. :)
Po takiej demonstarcji zapoznani z dyplomem widzą UFO krążące dokoła nic
w znacznej ilości. :)
> ping :-)
melepeta!
;)
Wysokość nie ma tu nic do rzeczy. Dyplom (podwójny) traktowany jest jako
swoista przynęta, czy też wabik na scepów.
W tej roli sprawdza się nad wyraz dobrze, ze skutecznością sięgającą 99%.
Któż zliczy, ilu scepów już złowiłem na tą przynętę... ;)))
> Po takiej demonstarcji zapoznani z dyplomem widzą UFO krążące dokoła nic
uuu... a co to jest demonstarcja? nowy rodzaj eee... napędu?
No i dlaczego UFO krążące dookoła niczego ma być jakieś interesujące? :P
pong :-)
R.
melepeta!!!
;))
Zatopiony !!!
I bez inwencji do tego BUUUUUUUUUUUU :-)
ping :-)
R.
> Wysokość nie ma tu nic do rzeczy. Dyplom (podwójny) traktowany jest jako
> swoista przynęta, czy też wabik na scepów.
Widzisz?! Czyli jednak jesteś idealnym i jedynym kandydatem na OUPiS. :)
> uuu... a co to jest demonstarcja? nowy rodzaj eee... napędu?
W pewnym sensie. :)
jakiej inwencji?
> ping :-)
to miało być niby śmieszne? hmm... przyciężkawy humor ;))
totalny brak inwencji... ;P
ping pong ping melepeta ;P
No właśnie nie widzę, co ma tu dyplom do tego ;) nagle się pojawił jak
Filip z konopii...
>> uuu... a co to jest demonstarcja? nowy rodzaj eee... napędu?
> W pewnym sensie. :)
w jakim? ;) scepim? jeśli tak, to wszystko jasne... ;)
> No właśnie nie widzę, co ma tu dyplom do tego ;)
No bo scepisz jak posiadacz paradyplomu. :P
> w jakim? ;) scepim? jeśli tak, to wszystko jasne... ;)
Dowolnym. Co ot za różnica. :)
Marcin, spokojnie, spróbuj mleka z miodem przed snem. Bardzo uspokaja :-)
pong
R.
jak to mawiał pewien Jurek, scep się czepia sygnaturek ;P
> Dowolnym. Co ot za różnica. :)
zasadnicza... ;)
Brawo!
trafiony, zatopiony :))))
Bardzo ładnie diable się spisujesz :))
Mogę przewidzieć Twoje zachowanie niczym niezły jasnowidz... ;)
> pong
melepeta ;)
Klęczki to mało ;)))
Paść na twarz! ;P
wygrałeś
pong :-)
R.
> jak to mawiał pewien Jurek, scep się czepia sygnaturek ;P
Nie pisałem o sygnaturkach. Jeśli więc scep się czepia, to Ty jesteś
tym, który się ich czepił. Jest to kolejny dowód że oprócz tego że
jesteś oczywiście ufolem (jak to zostało stwierdzone przez eksperta w
tej materii) to jesteś jedynym i najlepszym kandydatem na OUPiS :P
> zasadnicza... ;)
Czepiasz się :)
ależ skąd... to odwieczna i ciągła batalia... no nie? :)
> pong :-)
taka gra była kiedyś...
ale czepiłeś się jak scep... dyplomu, który jest w sygnaturce... :)
> Jeśli więc scep się czepia
to jest scepem :)
> tym, który się ich czepił.
ja się tam niczyich dyplomów nie czepiam, ale pod lupę wziąłbym np.
doktoraty i wyższe... ;)
> jesteś oczywiście ufolem
ale tylko według ufoli... :P
> to jesteś jedynym i najlepszym kandydatem na OUPiS :P
a nie... takim kandydatem jestem jedynie u scepów w różnych wariantach:
NSW, WKSF (wielokropkoscepofilów), TSW, SPS (scepów
przypadkowo-sporadycznych) i innych ;)
>> zasadnicza... ;)
> Czepiasz się :)
a wielokropki to pies?
literówki będą piętnowane, nie mówiąc już o błędach ortograficznych,
gramatycznych czy syntaktycznych ;)
> ale czepiłeś się jak scep... dyplomu, który jest w sygnaturce... :)
No proszę kolejny dowód. Skoro scepy się czepiają, więc skoro się
czepiasz i to własnego dyplomu (no kto by pomyślał?!), więc dostarczasz
mi coraz więcej dowodów. :)
> ale tylko według ufoli... :P
Ja tam nikomu wiwisekcji nie robiłem. Jak zrobię to będę wiedział czy
ufol czy nie. :)
> a wielokropki to pies?
No fakt. Nie podejrzewałem Cię o wielokropkowy przekaz podprogowy i
założyłem że to zwykły wielokropek. :)
Poczułeś coś do wielokropków? :P
> literówki będą piętnowane, nie mówiąc już o błędach ortograficznych,
> gramatycznych czy syntaktycznych ;)
"Podpucha" czy nieostrożność?
Jak chcesz piętnować to mogę Ci "dostarczyć" tyle materiału że się
zakałapućkasz niczym poufolska spłuczka. :)
Jak sie czepia to jest czep a nie scep. Wiem, że w paranaukach jest
pewien problem z rozróżnianiem wyrazów podobnych, ale uwierz starenmu
diabłowi. :-)
>
>> tym, który się ich czepił.
>
> ja się tam niczyich dyplomów nie czepiam, ale pod lupę wziąłbym np.
> doktoraty i wyższe... ;)
>
>> jesteś oczywiście ufolem
>
> ale tylko według ufoli... :P
sam widzisz - według scepów jesteś scepem według paranów paranem, tylko
sceptycyzmu nikt Ci nie udowodnił... :-)
R.
Scep jest też c(z)epem z definicji. Może być również np. NSW :P
Są scepy lubujące się np. w... wielokropkach...
Są scepy lubujące się np. w stwierdzeniach typu "wszyscy są generalnie
głupi, tylko ja jestem mądry - więc to napiszę", albo uściślając:
"wszystkie parany (cokolwiek to jest) są generalnie głupi, tylko ja
jestem mądry - więc muszę to napisać" - takich scepów jest generalnie
najwięcej :)
dużo też jest wszelkiej maści nawiedzeńców SZP (scepów z przypadku) :),
których jedyna aktywność na grupie polega na skomentowaniu jakiegoś
posta w stylu "ale bzdury", "czysty idiotyzm" lub podobne ;)
> Wiem, że w paranaukach jest
> pewien problem
tutaj bym polemizował... bo niestety nie wiesz co jest ;) a zwłaszcza w
paranaukach ;)
> ale uwierz starenmu
> diabłowi. :-)
wierzyć diabłowi??? tego nawet scepowy melepeta nie potrafi...
>> ale tylko według ufoli... :P
> sam widzisz - według scepów jesteś scepem według paranów paranem
być więc może dlatego jestem dla scepów tak wielkim problemem, bo nie
mają się czego czepiać, pozostaje im jedynie dyplom...
no ale scepy już tak mają...
szukajcie szukajcie tematu czepiania, powodzenia ;)
> R.
--
Szanowanko
McKey
FNC Club
Paranaukowiec Dyplomowany
> być więc może dlatego jestem dla scepów tak wielkim problemem,
Łomatko, znów mi zajady ze śmiechu popękały. Uprzedzaj, że żartujesz, bo
to niehumanitarne.
R.
PS: Zarozumiałość, to pierwszy stopień do piekła. WEyjaśniam od razu, że
to jest takie przysłowie:-)
Ależ NSW! Nie trzeba się aż tak denerwować... (celowo użyłem
wielokropka, bo jakoś tak zauważam pewną prawidłowość) ;))
Zalecam posłuchanie dobrej relaksującej muzyki ;))
> R.
> PS: Zarozumiałość, to pierwszy stopień do piekła.
Ze swej strony mogę powiedzieć, że "ani mnie to parzy, ani ziębi"
> to jest takie przysłowie:-)
właśnie zacytowałem przysłowie ;))
to jeszcze zdeszyfruj ping i bedziesz mial komplet :-)
R.
> Zabawnym faktem jest to ze Doktor sam stworzyl wiecej materialow niz "
> kilku najbardziej wydajnych ludzi zdola stworzyc w przeciagu calego
> swojego zycia."
Obawiam sie, czy np. Mozart tez nie byl UFOnauta ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mozart
--
(STS)
Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. [Mrożek]