Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Po prawdziwa wiedze - badaj naukowo Boga i potem ekstrapoluj swoje ustalenia na otaczajacy cie swiat, po wrazenie posiadania wiedzy - badaj swiat wokolo siebie i potem ekstrapoluj swe ustalenia na Boga

13 views
Skip to first unread message

JP3

unread,
Feb 21, 2011, 9:56:20 PM2/21/11
to
Motto: "Monopolistyczna jednostronnosc dotychczasowej 'ateistycznej
nauki ortodoksyjnej' zubozyla, sklócila, ubezsensownila i sponurzyla
ludzkosc do poziomu który widzimy dzisiaj wokolo siebie. Czas wiec
przywrócic bogactwo, zgode, sens i radosc zycia na Ziemi poprzez
obalenie jej monopolu konkurencyjnym rozwojem nowej 'totaliztycznej
nauki'."

Empiryczne zycie nieustannie nam potwierdza, ze "przebywanie tej samej
drogi, jednak w obu przeciwstawnych kierunkach, zawsze jest zródlem
odmiennych rodzajów wiedzy, które jednak nawzajem sie uzupelniaja".
Przykladowo, jesli stoimy na czubku góry zas nasz wzrok przechwytuje
obrazy (swiatlo) przychodzace z jej podnóza, nasz widok jest odmienny
niz kiedy stoimy na podnózu góry zas nasz wzrok przechwytuje obrazy
(swiatlo) przychodzace do nas z czubka góry. Jednak dopiero nasze
dokladne ogledziny dokonane w obu tych kierunkach daja nam pelen obraz
sytuacji z owa góra. Podobnie, jesli ogladamy krajobraz przez lunete
lub lornetke patrzac z jednego jej konca, to co widzimy zasadniczo sie
rózni od widoku kiedy patrzymy przez ta sama lunete lub lornetke z
odwrotnego jej konca. Jednak dopiero zlozenie razem naszych doznan
przy obu tych kierunkach patrzenia daje nam zbalansowana wiedze o
dzialaniu lunety czy lornetki. To samo sie dzieje nawet jesli np.
idziemy lub jedziemy "do", a potem "z", jakiegos miejsca - nasza droga
w obie strony tez dostarcza nam odmiennej wiedzy, chociaz przebiega po
dokladnie tej samej trajektorii (np. droga "z" subiektywnie zawsze
czuje sie jako "krótsza" i przebywamy ja "szybciej", niz droga "do", a
ponadto w drodze "z" zawsze wylapujemy dodatkowe szczególy które
przeoczylismy w drodze "do"). Podsumowujac powyzsze, jesli chce sie
uzyskiwac zbalansowana wiedze o nastepstwach jakiejs "drogi", wówczas
konieczne jest doswiadczenie owej drogi w obu jej kierunkach.

Na przekór tych empirycznych ustalen, ze "tylko odbycie drogi w obu
jej kierunkach dostarcza zbalansowanej wiedzy", ludzie w kazdej
sprawie upieraja sie przy odbywaniu drogi w tylko jednym kierunku.
Jako przyklad tego upierania sie rozwazmy "droge do Boga". W
sredniowieczu religie "patrzyly na wszystko zaczynajac od Boga i
ekstrapolujac to na otaczajaca rzeczywistosc", zas "palily na stosie"
kazdego kto próbowal gromadzic ateistycznna wiedze. Z kolei w
dzisiejszych czasach ateistyczna nauka "patrzy na wszystko zaczynajac
od otaczajacej nas rzeczywistosci oraz ekstrapolujac swe ustalenia na
Boga", zas "pali na stosie" kazdego kto (jak moja "totaliztyczna
nauka") usiluje ukazac swiat z perspektywy Boga. Niefortunnie, poprzez
ograniczanie swych badan wylacznie do tego jednego podejscia, nauka ta
dochodzi do blednego wniosku ze "Boga wcale NIE ma". Tymczasem
empiryka nas uczy, ze aby uzyskac "zbalansowana wiedze", konieczne
jest poznawanie rzeczywistosci (i Boga) przy odbywaniu drogi w obu
kierunkach, tj. zarówno przy "postawieniu sie w sytuacji Boga i
ekstrapolowaniu wyników na otaczajaca nas rzeczywistosc", jak i przy
"ateistycznym badaniu otaczajacej nas rzeczywistosci i extrapolowaniu
ustalen na Boga". Wszakze w taki sposób oba podejscia moga nawzajem
sie sprawdzac i uzupelniac. Aby uswiadomic tu zyski otwarte takim
"dwukierunkowym" podejsciem, porównajmy krótko osiagniecia monopolu
dotychczasowej "ateistycznej nauki ortodoksyjnej" - czyli dzisiejszej
oficjalnej nauki ziemskiej która "bada tylko otaczajaca nas
rzeczywistosc, zas swe wyniki ekstrapoluje na Boga", z bogactwem
konkurencyjnosci noworodzacej sie "totaliztycznej nauki" - czyli nowej
nauki wyroslej z filozofii totalizmu, która "analizuje wszystko po
postawieniu sie w pozycji Boga i ekstrapolowaniu perspektywy Boga na
otaczajaca nas rzeczywistosc".

Jak juz udokumentowalem to materialem dowodowym az na calym szeregu
totaliztycznych publikacji, przykladowo w punkcie #B1 strony o nazwie
"changelings_pl.htm", czy w podrozdziale H10 z tomu 4 mojej najnowszej
monografii [1/5], taki "swiat zarzadzany przez Boga" jaki wynika z
badan "totaliztycznej nauki" zasadniczo rózni sie od "swiata bez Boga"
jak wynika z badan "ateistycznej nauki ortodoksyjnej". Przykladowo, w
"swiecie bez Boga" znalezienie "kosci dinozaurów" musi oznaczac ze
dinozaury faktycznie zyly kiedys na Ziemi. Natomiast w "swiecie
zarzadzanym przez Boga" znalezienie "kosci dinozaurów" oznacza jedynie
iz Bóg ma jakis nadrzedny cel w pokazaniu tych kosci ludziom - tak jak
to opisano w punkcie #A1 i #E1 strony o nazwie "evolution_pl.htm".
Stad Bóg mógl "stworzyc" te "kosci dinozaurów" tak samo jak stworzyl
ludzi i stworzyl zwierzeta - na przekór ze dinozaury wcale NIE musialy
zyc na Ziemi. W podobny sposób, w "swiecie bez Boga" NIE ma prawa
zaistniec ani "moralnosc" ani "sny", ani nawet "uczucia wyzszego
rzedu" w rodzaju milosci, wspólczucia, zalu, itp. Innymi slowy, aby
ludzkosc uzyskiwala zbalansowany obraz wszechswiata, rzeczywistosc
musza równoczesnie badac i interpretowac az dwie konkurencyjne nauki,
tj. dotychczasowa "ateistyczna nauka ortodoksyjne", oraz nowotworzona
przez filozofie totalizmu "nauka totaliztyczna". Wyniki zas ustalen
obu tych nauk powinny byc równolegle nauczane w szkolach i oficjalnie
upowszechniane wsród ludzi. Bez bowiem takiego równoleglego poznawania
ustalen z obu tych "dróg poznania", obraz wszechswiata jest wysoce
"stronniczy", wypaczony i zubozony.

Jak to wyjasnilem na wstepie, konkurencyjne podejscie nowej
"totaliztycznej nauki" wcale NIE jest nowym pod kazdym wzgledem.
Wszakze reprezentuje ono podejscie do badan rzeczywistosci, które
przez dawnych filozofów by³o zwane "a priori" - czyli "od przyczyny do
skutku". W wysoce ograniczonym wydaniu bylo ono kiedys praktykowane
przez religie, zas w starozytnosci uzywali je nawet izraeliccy uczeni
- do dzisiaj zachowujac jego kunszt w formie tzw. "kabaly". Jednak
"totaliztyczna nauka" wprowadza az kilka nowych (wysoce twórczych)
elementów do tego starego podejscia. Przykladowo, stwierdza ona, ze
stosowanie w badaniach naukowych wylacznie jednego podejscia, tj.
stosowanie wylacznie zarówno podejscia "a priori" jak i wylacznie
podejscia "a posteriori" (tj. podejscia "od skutku do przyczyny" -
czyli tego które jest wylacznie stosowane przez dzisiejsza
"ateistyczna nauke ortodoksyjna") jest powaznym bledem
epistemologicznym prowadzacym do zubozenia ludzkiej wiedzy. Faktycznie
bowiem, aby wiedza ludzka byla pelna i zbalansowana, konieczne jest
jednoczesne stosowanie obu tych podejsc. Innymi slowy, 'w witalnym
interesie ludzkosci i wiedzy lezy zaistnienie na Ziemi dwóch
konkurencyjnych nauk naraz, tj. kontynuacja dotychczasowej
"ateistycznej nauki ortodoksyjnej" z jej wylacznie "a posteriori"
podejsciem do badan, oraz powstanie nowej "totaliztycznej nauki" która
bazujac na Koncepcie Dipolarnej Grawitacji oraz na formalnym dowodzie
na istnienie Boga bedzie teraz naukowo rozwijala podejscie "a priori"
do tych samych badan - tak jak podejscie to juz obecnie jest
reprezentowane i zilustrowane w mojej najnowszej monografii [1/5]'.
Oczywiscie, takich zupelnie nowych i wysoce twórczych elementów
zostalo wprowadzone wiecej do "totaliztycznej nauki" - tyle ze ich
pelne opisanie (i zilustrowanie na przykladach) wymaga obszerniejszej
publikacji, takiej jak np. moja monografia [1/5].

Niestety, monopol "ateistycznej nauki ortodoksyjnej" dlugo jeszcze NIE
pozwoli ani aby oficjalnie otworzyc i sfinasowac "totaliztyczna nauke"
ani tez aby zaczac oficjalnie upowszechniac ustalenia tej nowej
"totaliztycznej nauki". Wszakze "ateistyczna nauka ortodoksyjna",
podobnie jak kazda monopolistyczna instytucja, czerpie wysokie zyski
finansowe i wygodne zycie ze swego "monopolu na wiedze" - których to
zysków dobrowolnie NIE chce z nikim dzielic, zas wygód NIE chce
utracic stworzeniem sobie konkurencji. Przez dlugo wiec jeszcze
totaliztyczni naukowcy, podobnie jak autor tego wpisu, beda zapewne
zmuszeni poznawac swiat jako "bezrobotni naukowcy" - w ten sposób
doswiadczajac kolejnej manifestacji dzialania tzw. "przeklenstwa
wynalazców" opisywanego m.in. w punkcie #B4.4 strony o nazwie
"mozajski.htm". Z powodu tego zawzietego blokowania swobody
oficjalnego ujawniania ustalen "totaliztycznej nauki", dla
zbalansowania swej wiedzy kazda osoba powinna starac sie ustalenia te
poznac na prywatnych zasadach. Wszakze wychodzac z punktu widzenia ze
Bóg istnieje, oraz znajac metode dzialania Boga opisana w punkcie
#A2.2 powyzej, nagle wszechswiat zaczyna wygladac zupelnie inaczej.
Przykladowo, wszystko co nas otacza zaczyna byc tylko rodzjem
"hologramu" formowanego przez Boga dla osiagniecia nadrzednych celów -
np. zainspirowania do poszukiwan twórczych i do doskonalenia
"moralnosci". Stad patrzac np. na "kosci dinozaurów" zaczyna sie
widziec, ze wcale NIE oznaczaja one iz dinozaury faktycznie zyly
kiedys na Ziemi - a jedynie oznaczaja ze Bóg pragnie zainspirowac
ludzkie poszukiwania twórcze poprzez ich "sfabrykowanie". Podobnie,
np. tzw. "przesuniecie ku czerwieni swiatla gwiazd" oraz "rozprezanie
sie wszechswiata" wcale NIE potwierdzaja ze kiedykolwiek zaistnial
"wielki wybuch (big bang)", a jedynie potwierdzaja wysoka zlozonosc i
wyrafinowanie praw natury które Bóg zakodowal do oprogramowania
wszechswiata - jak to jest wyjasnione w punkcie #D2 strony o nazwie
"dipolar_gravity_pl.htm". Kiedy zas wszystko to juz sobie uswiadomimy,
nasze zycie ponownie nabierze glebszego sensu i poczucia kierunku -
które ludzkosc niedawno utracila wlasnie z powodu "stronniczego"
znieksztalcania wiedzy przez zyjaca wygodnicko ze swego "monopolu"
dzisiejsza "ateistyczna nauke ortodoksyjna".

* * *

Powyzszy wpis jest adaptacja punktu #A2.6 z totaliztycznej strony o
nazwie "totalizm_pl.htm" (aktualizacja z 21 lutego 2011 roku, lub
pozniej). Stad czytanie powyzszych opisow byloby nawet bardziej
efektywne z tamtej strony internetowej "totalizm_pl.htm" niz z
niniejszego wpisu - wszakze na owej stronie dzialaja wszystkie
(zielone) linki do pokrewnych stron z dodatkowymi informacjami, tekst
zawiera polskie literki, uzyte sa kolory i ilustracje, zawartosc jest
powtarzalnie aktualizowana, itp. Najnowsza aktualizacja strony
"totalizm_pl.htm" juz zostala udostepniona m.in. pod nastepujacymi
adresami:
http://prism.20fr.com/totalizm_pl.htm
http://totalizm.20fr.com/totalizm_pl.htm
http://totalism.50megs.com/totalizm_pl.htm
http://totalizm.fanspace.com/totalizm_pl.htm
http://members.fortunecity.com/timevehicle/totalizm_pl.htm
Kazdy z powyzszych adresów zawiera równiez wszystkie inne strony
totalizmu, w tym strone "tekst_1_5.htm" z darmowymi egzemplarzami
monografii [1/5]. Jednak sprowadzenie sobie tomow 1, 4, 5, 12 lub 13
monografii [1/5], które reprezentuj¹ najlepsze przyk³ady
"totaliztycznej nauki", rekomendowalbym z adresu http://energia.sl.pl/tekst_1_5.htm
bowiem tam owa monografia jest najczesciej aktualizowana.

Kazdy wpis który ja dyskutuje na tym forum, w tym i powyzszy, jest
pózniej powtarzany na wszystkich lustrzanych blogach totalizmu jakie
ciagle istnieja (szukaj tam niniejszego wpisu pod numerem #195). Dwa
ostatnie takie blogi totalizmu, jakie ciagle nie zostaly polikwidowane
przez wrogów wyników moich badan, mozna znalezc pod nastepujacymi
adresami:
http://totalizm.wordpress.com
http://totalizm.blox.pl/html
Warto tam tez przegladnac wpisy pokrewne do niniejszego, np. wpisy
#171 i #151 - które tez omawiaja niekompetentnosc obecnej oficjalnej
nauki.

Z totaliztycznym salutem,
Jan Pajak

0 new messages