Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Geopolityka pewnego chomika

12 views
Skip to first unread message

lev...@gmail.com

unread,
Aug 13, 2008, 8:12:19 AM8/13/08
to

Raz chomik zawarł pakt o przyjaźni ze słoniem.
Słoń mu wówczas obiecał: "Zawsze cię obronie".

Odtąd chomik żadnego już się nie bał zwierza
i zaraz niedźwiedziowi nasrał do talerza,

i wyczyn ten ten roztrąbił, aby każdy wiedział
że skończyła sie w lesie epoka niedźwiedzia,

nic więcej do gadania nie ma miszka bury
i czapki wkrótce będą szyć z niedźwiedziej skóry.

Nie potrafie powiedzieć, jakim by wynikiem
zakończyło się starcie niedźwiedzia z chomikiem.

Nie wiem, czy to rozsądne - tak niedźwiedzia drażnić,
nawet mając ze słoniem układ o przyjaźni,

Lecz wiem, co na ten temat rzekla mądra sowa.
Oto expressis verbis podsłuchane słowa:

"ja, mając w geografii niejakie pojęcie,
wiem, że słoń na odległym mieszka kontynencie

i choć czułą otoczył chomika opieką,
to niedźwiedź jest bliziutko, a słoń dość daleko.

Gdyby kiedyś do jakiejś doszło awantury,
wierzę chomika męstwo, zęby i pazury,

wierzę, że słoń pospieszy z odsieczą z daleka,
lecz czy nasz chomik takiej odsieczy doczeka?

Wierzę, że słoń chomika dobro ma na względzie,
ale słoń jest daleko. Szybko nie przybędzie.

Może zatem rozsądniej nie pchać się do bitki
i niedźwiedzia, choć wstrętny, paskudny i brzydki,

nie drażnić, dać mu spokój i nie szukać zwady?"
Tu sowę zakrzyczano. Pod zarzutem zdrady

sowa niedługo stanie przed sądem, niestety.
Bo to ponoć agentka.

I siała defetyzm.

levi

gd

unread,
Aug 13, 2008, 8:43:44 AM8/13/08
to
On 13 Sie, 14:12, levi...@gmail.com wrote:

> Wierzę, że słoń chomika dobro ma na względzie,
> ale słoń jest daleko. Szybko nie przybędzie.
>
> Może zatem rozsądniej nie pchać się do bitki
> i niedźwiedzia, choć wstrętny, paskudny i brzydki,
>

Swietny wierszyk :)
...przy okazji drobny przyczynek do tego ile straciła polska kultura
po wyczynach Gomółki & Co.
G

pIOTER

unread,
Aug 13, 2008, 9:13:37 AM8/13/08
to
widzisz levi, jak chcesz to potrafisz ;)
dobry wierszyk ;)

pIOTER


maX

unread,
Aug 13, 2008, 10:04:21 AM8/13/08
to

Użytkownik <lev...@gmail.com> napisał w wiadomości
news:7f35060c-a7e2-4d1a...@k13g2000hse.googlegroups.com...

>
> Raz chomik zawarł pakt o przyjaźni ze słoniem.
> Słoń mu wówczas obiecał: "Zawsze cię obronie".
>
> Odtąd chomik żadnego już się nie bał zwierza
> i zaraz niedźwiedziowi nasrał do talerza,
>
> i wyczyn ten ten roztrąbił, aby każdy wiedział
> że skończyła sie w lesie epoka niedźwiedzia,
>


Znowu Levusie kręcisz, chachmęcisz i manipulujesz. Nie chcę tu dochodzić
komu należy sie Osetia, niemniej jednak jest to teren sporny i obie strony
mają swoje racje. Ale ty oczywiście potraktowałeś to jako atak na samą
Rosję.

> nic więcej do gadania nie ma miszka bury
> i czapki wkrótce będą szyć z niedźwiedziej skóry.
>
> Nie potrafie powiedzieć, jakim by wynikiem
> zakończyło się starcie niedźwiedzia z chomikiem.
>
> Nie wiem, czy to rozsądne - tak niedźwiedzia drażnić,
> nawet mając ze słoniem układ o przyjaźni,
>
> Lecz wiem, co na ten temat rzekla mądra sowa.
> Oto expressis verbis podsłuchane słowa:
>
> "ja, mając w geografii niejakie pojęcie,
> wiem, że słoń na odległym mieszka kontynencie
>
> i choć czułą otoczył chomika opieką,
> to niedźwiedź jest bliziutko, a słoń dość daleko.
>
> Gdyby kiedyś do jakiejś doszło awantury,
> wierzę chomika męstwo, zęby i pazury,
>
> wierzę, że słoń pospieszy z odsieczą z daleka,
> lecz czy nasz chomik takiej odsieczy doczeka?
>
> Wierzę, że słoń chomika dobro ma na względzie,
> ale słoń jest daleko. Szybko nie przybędzie.
>

Kręcisz, kręcisz Levusie. Wiesz dobrze że Amerykanie mogą poderwać eskadry
F15 / F18 i w pół godziny będą nad Osetią. Takie porównania to były trafne
pół wieku temu, ale nie w dobie nadźwiękowych odrzutowców, stacjonujących w
Europie.

> nie drażnić, dać mu spokój i nie szukać zwady?"
> Tu sowę zakrzyczano. Pod zarzutem zdrady
>
> sowa niedługo stanie przed sądem, niestety.
> Bo to ponoć agentka.
>
> I siała defetyzm.
>

Niemożliwe ! To sowę też słoń zostawił na lodzie ?
BTW Cała sprawa ma prawdopodobnie drugie (to prawdziwe) dno. Saakaszwili
dostał telefon z USA, rozkazujący mu wejść do Osetii. USA miały jakiś
interes w rozpętaniu wojny tam. Może chodziło o ropę. Może o wybór McCaina.
A może o to żeby wywołać długotrwałą destabilizację w tym regionie (a la
Czeczenia).
Na marginesie Lewy dzisiaj agencje donoszą że was też USA wydupczyły i nie
dostaniecie broni ofensywnej niezbędnej do ataku na Iran (choć to też może
być ściema, i tak naprawde to broń ta jest właśnie dostarczana do Judei)

lev...@gmail.com

unread,
Aug 13, 2008, 10:16:29 AM8/13/08
to
On Aug 13, 4:04 pm, "maX" <aver@_out_of_spam_interia.pl> wrote:
> Użytkownik <levi...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:7f35060c-a7e2-4d1a...@k13g2000hse.googlegroups.com...

Bajeczka jest z kluczem. Kto to chomik - wie kazdy, kto ogladal
"Polskie Zoo".

> BTW Cała sprawa ma prawdopodobnie drugie (to prawdziwe) dno. Saakaszwili

OT. Bajeczka nie jest o Gruzji.

0 new messages