Google Groups no longer supports new Usenet posts or subscriptions. Historical content remains viewable.
Dismiss

Podwyżka cen biletów PKP IC - od 1 stycznia 2012

35 views
Skip to first unread message

Tomasz B.

unread,
Dec 27, 2011, 5:20:02 AM12/27/11
to
Noworoczny prezent od PICu. Już nie tylko trzeba będzie bulić
dodatkowe 5 zł za każdą miejscówkę (od marca kolejne pociągi z
obowiązkową rezerwacją), teraz także więcej zapłacimy za każdy
podstawowy bilet. Nowy cennik dostępny tu:
http://www.intercity.pl/pubfile/RJ%202011-2012/Cennik%20us%C5%82ug%20PKP%20Intercity%20SA%20(2012).pdf

/dev/SU45

unread,
Dec 27, 2011, 5:41:40 AM12/27/11
to
> Noworoczny prezent od PICu. Już nie tylko trzeba będzie bulić
> dodatkowe 5 zł za każdą miejscówkę (od marca kolejne pociągi z
> obowiązkową rezerwacją), teraz także więcej zapłacimy za każdy
> podstawowy bilet.

I tak bilety są o wiele za drogie więc jakie to ma znaczenie? Tak jakby
ferrari podrożały :)

Tyle że tym razem nie mówi się już o prestiżu, ale robi to samo co i
wcześniej. Pociągi Picu będą jeszcze bardziej puste, IR jeszcze bardziej
zatłoczone, PolskiBus kupi kolejnych 20 autobusów...

ic_kolobrzeg

unread,
Dec 27, 2011, 5:47:21 AM12/27/11
to
W mojej dzisiejszej relacji Szczecin Gł.-Poronin bilet podrożał o 1zł.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Andrzej Soczówka

unread,
Dec 27, 2011, 5:52:16 AM12/27/11
to
W dniu 2011-12-27 11:47, ic_kolobrzeg pisze:

> W mojej dzisiejszej relacji Szczecin Gł.-Poronin bilet podrożał o 1zł.

Taryfa jest tak cudacznie skonstruowana, że powyżej 320 km bilety
praktycznie nie drożeją - w stosunku do wzrostu odległości wzrost ceny
jest minimalny.

--
ASO

/dev/SU45

unread,
Dec 27, 2011, 6:06:03 AM12/27/11
to
> Taryfa jest tak cudacznie skonstruowana, że powyżej 320 km bilety
> praktycznie nie drożeją - w stosunku do wzrostu odległości wzrost ceny
> jest minimalny.

Idiotyczne preferowanie podrózy po 500 km będzie trwało jeszcze z 20
lat... Tak samo jak kiedyś telekomunikacja preferowała rozmowy
telefoniczne po wielokrotność 3 minut.

Przemysław Kowalik

unread,
Dec 28, 2011, 3:50:20 AM12/28/11
to
Użytkownik /dev/SU45 napisał:
>> Taryfa jest tak cudacznie skonstruowana, że powyżej 320 km bilety
>> praktycznie nie drożeją - w stosunku do wzrostu odległości wzrost ceny
>> jest minimalny.
>
> Idiotyczne preferowanie podrózy po 500 km będzie trwało jeszcze z 20
Ale nie zapominaj o magicznych 1000 km - tu preferencje się odrobinę
zmieniają ;-):
681-760 km 74 PLN
761-880 km 76 PLN
881-1000 km 79 PLN
1001-1040 km 90 PLN
1041-1060 km 96 PLN.
Tak czy inaczej możliwość wydłużenia podróży o 120 km (z 760 na 880) za
cenę 2 PLN (niecałego litra LPG) jest piękna. Jakim pojazdem dało by się
to zrobić za taką cenę - chyba nawet elektrykiem nie bardzo? Może
furmanką z qniem żywiącym się za darmo trawą z poboczy :-P.

Pozostał też "skok" po przekroczeniu 100 km
81-100 km 24 PLN
101-120km 33 PLN.

W tym "miejscu" taryfa nie jest też subaddytywna bo
1-40 km 11 PLN
61-80 km 21 PLN
więc jeśli znajdzie się postój handlowy pozwalający na podzielenie trasy
w odpowiednim miejscu to na 2 biletach jest 1 PLN oszczędności
(przynajmniej póki nie ma obowiązkowych miejscówek w każdej dwójce w TLK
:-)).

> lat... Tak samo jak kiedyś telekomunikacja preferowała rozmowy
> telefoniczne po wielokrotność 3 minut.
A to insza inszość. Ja jestem kompletna lama w tym temacie, ale z tego
co mi wiadomo, w centralach elektromechanicznych dużo łatwiej jest
zrealizować podliczanie impulsów o stałej cenie z różną częstotliwością
niż naliczanie co stały okres czasu (sekunda, 10 sekund, minuta) z
przypisaniem kosztu w zależności od numeru docelowego. Natomiast taryfa
kolejowa/autobusowa może być skonstruowana z dowolnymi przedziałami
odległości a cenę biletu i tak się obliczy. Nie zmienia to faktu, że
taryfy kolejowe powinny być "taktowane" np. co 1 PLN a nie co 5, 10 czy
67 km. Wtedy ceny będą zawsze "okrągłe", a przy podwyżkach zmieniałoby
się przedziały kilometrowe przypisane do cen.


Przemek

wro73

unread,
Dec 28, 2011, 4:13:39 AM12/28/11
to
Przemysław Kowalik <prze...@ANTISPAMo2.pl> napisał(a):

> W tym "miejscu" taryfa nie jest też subaddytywna bo
> 1-40 km 11 PLN
> 61-80 km 21 PLN
> więc jeśli znajdzie się postój handlowy pozwalający na podzielenie trasy
> w odpowiednim miejscu to na 2 biletach jest 1 PLN oszczędności
> (przynajmniej póki nie ma obowiązkowych miejscówek w każdej dwójce w TLK
> :-)).
???
A jakim to cudem?
Wrocław Główny - Rawicz 64 km --> 21,00 zł
łącznie 21,00 zł

Wrocław Główny - Oborniki Śląskie 26 km --> 11,00 zł
Oborniki Śląskie - Rawicz 38 km --> 11,00 zł
łącznie 22,00 zł

Jan Wojciechowski

unread,
Dec 28, 2011, 4:30:07 AM12/28/11
to
On 28 Gru, 10:13, "wro73" <wro73.WYT...@gazeta.pl> wrote:

> A jakim to cudem?
> Wrocław Główny - Rawicz 64 km --> 21,00 zł
> łącznie 21,00 zł
>
> Wrocław Główny - Oborniki Śląskie 26 km -->  11,00 zł
> Oborniki Śląskie - Rawicz 38 km --> 11,00 zł
> łącznie 22,00 zł
>

A teraz weź przykład, gdzie jedziesz ponad 100 km.
Poznań - Szamotuły 11 zł za 34 km, Szamotuły - Dobiegniew 21 zł za 73
km co daje razem 32 zł, a odległość masz ponad 100 km - przy kupnie
całościowego biletu płacisz o zika więcej.

Przemysław Kowalik

unread,
Dec 28, 2011, 6:54:20 AM12/28/11
to
Użytkownik Jan Wojciechowski napisał:
Dokładnie tak. Chodziło mi o "złożenie" odcinka 101-120 km z 2 odcinków
jednego 1-40 km, drugi 61-80 km a nie 61-80 km z 2 odcinków po 1-40 km.

Nawiasem mówiąc, ze 2-3 podwyżki temu można było oszczędzić zeta również
na 61-80 km (np. dzieląc KrakGł-Kat w Trzebini).


Przemek


0 new messages