On 22 Sty, 21:05, misha <
mish...@o2.pl> wrote:
> >
http://rail.phototrans.eu/14,62405,0.html
> cyt:
> Dziękuję za pozdrowienia Na schodach prowadzących na kładkę dość
> wysoko wspawali bramę zabezpieczającą, która też była wysoka na prawie
> 2 metry, i kolega Sebastian nie odważył się jej forsować. Na ten kadr
> też trzeba było siłą go ciągnąć Ale proszę jakie zdjęcie wyszło, hehe.
> koniec cyt.
Jako, ze jestem autorem tego cytatu postaram się szerzej wyjaśnić.
Kładka jak opisałem, jest zaspawana bramą wysoką na ok 2 metry, ale da
się podciągnąć na rękach i przeskoczyć, ale trzeba próbować z boku
schodów. Same schody na kładkę drewniane i mocno spróchniałe, ja
wchodziłem tylko po linii, gdzie pod stopniami przebiega wzdłuż
metalowa belka, żeby w razie jak stopnie się pode mną załamią, to
łapać się tej belki i poręczy.
Zdjęcia robiliśmy w sobotę, złomowisko było nieczynne, wkoło wysokie
ogrodzenie tak z 2 metry może więcej, wspomagane drutem kolczastym i
siatką, więc sforsować nie można za bardzo. Na tyłach złomowiska są
jakieś sterty korzeni, drutów i cholera wie czego jeszcze, na tym
można stać i ponad ogrodzeniem zrobić taki kadr jak kolega Sebastian.
Poza tym, w poniedziałek, pewnie już ostro się zabiorą za te
lokomotywy i focenia nie będzie.
Pozdrawiam wytrwałych :)