Ale wykombinowaliście problem...
Oświetlenie żarowe jest zasilane bezpośrednio z baterii, natomiast każda inna
świetlówka wymaga przetworzenia częstotliwości prądu. W niezmodernizowanych
jednostkach obwód oświetlenia jarzeniowego jest dzielony 1/3+2/3, przy czym w
przypadku zaniku ładowania z przetwornicy głównej samoczynnie następuje
przełączenie na obwód 1/3, ale przetwornica oświetleniowa nadal pracuje. W
celu zapobieżenia spadku napięcia baterii, maszyniści przełączają na
oświetlenie żarowe. W czasach "planowych" pojazdów często były porobione
mostki od razu przełączające na żarówki...
Nieco inaczej sprawa wygląda ze zmodernizowanymi EZT, tam każda świetlówka ma
swój panel zasilający, oświetlenie awaryjne stanowi 1/3, ale żarówki też są,
świecą w przypadku usterki obwodu przekaźnika przerzutowego lub zbyt niskiego
napięcia baterii.
A wracając do meritum sprawy, światło przygasa przy przepięciu występującym
podczas załączenia sprężarki głównej gdy występuje zbyt duży pobór prądu przez
nią, np zmostkowany opór rozruchowy lub nieprawidłowy prąd ładowania.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/