domy�lam si� �e temperatura paneli w takich wypadkach mo�e si�gn�� kilkaset
stopni, wiec czy konstrukcje paneli sďż˝ na to odporne, nie zniszczďż˝ pokrycia
dachu, albo jak taki tryb pracy wp�ywa na ich �ywotno��?
ktoďż˝ coďż˝ wie w tej materii?:O)
Tak, jak wyjezdzasz na dluzej niz weekend, musisz zdemontowac solary i
schowac w ciemne suche miejsce.
Nie szkoda Ci czasu na pisanie bez sensu?
Ch�op zada� pytanie. Je�li uwa�asz, �e g�upie - nie odzywaj si� i ju�.
Ja tam ch�tnie poczytam, co m�drzy w tym temacie ludzie maj� do powiedzenia.
Pozdrawiam wszystkich
Marek
Niby są odporne ale...
Producenci deklarują temperaturę stagnacji solarów (tzn gdy
maksymalnie świeci słońce a ciepło nie jest odbierane np. brak prądu)
na 250 C dla próżniowych i ok 230 C dla płaskich (mało w to wierzę).
Nie sądzę też ażeby te temperatury wpływały na zwiększenie trwałości.
Natomiast wystarczy popatrzyć na temperatury wrzenia płynów solarnych
są o ile pamiętam poniżej 200 C. Czyli w takich przypadkach para
idzie w zawór bezpieczeństwa i trzeba to potem uzupełniać (koszty).
Poprzednia generacja solarów z powłokami z czarnego chromu może była
mniej sprawna o 5 % ale dużo bardziej doskonała pod tym względem.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
A Tobie?
BTW uwazaj na zylke
> s� o ile pami�tam poni�ej 200 C. Czyli w takich przypadkach para
> idzie w zaw�r bezpiecze�stwa i trzeba to potem uzupe�nia� (koszty).
A czemu w zawor bezpieczenstwa? To stosunkowo maly uklad, a naczynie
wzbiorcze duze.
Pozdro.. TK
> Tak, jak wyjezdzasz na dluzej niz weekend, musisz zdemontowac solary i
> schowac w ciemne suche miejsce.
Hehe, temat nie jest mi obcy, ale szkoda moje klawiatury na pisanie bo zdaje
sie ze mam u watkotworcy plonka za proste pytanie czy czasem nie byl
gargamelem. :-) Skoro tego nie przeczyta, to po co sie meczyc?
Pozdro.. TK
powa�nie?!:O)
wiesz, nie zawsze mo�e chodzi� o wyjazd, mo�e byc jaka� awaria pr�du, i
pompki przestana chodziďż˝, albo zbiornik akumulacyjny sie nagrzeje i wygotuje
si� w nim woda, bo je�li tak to wystarczy prosta awaria w czasie s�onecznego
dzionka i po solarach, jak nie po domku!:O(
niby na niby?:O)
>Producenci deklaruj� temperatur� stagnacji solar�w (tzn gdy
>maksymalnie �wieci s�o�ce a ciep�o nie jest odbierane np. brak pr�du)
>na 250 C dla pr�niowych i ok 230 C dla p�askich (ma�o w to wierz�).
nie wiem jakie ona tam temperatury s� w stanie osi�gn��, ale dla takiego
pr�niowego to co mia�o by t� temperatur� stabilizowa� do tych 260stopni w
takich warynkach?:O)
> Natomiast wystarczy popatrzy� na temperatury wrzenia p�yn�w solarnych
> s� o ile pami�tam poni�ej 200 C. Czyli w takich przypadkach para
> idzie w zaw�r bezpiecze�stwa i trzeba to potem uzupe�nia� (koszty).
ja bym si� tego wyparowania p�yn�w nie obawia�, uzupe�nienie to nie s� a�
takie koszta, mnie zastanawia czy po wyparowaniu tych p�yn�w temperatura nie
uszkodzi kolektor�w, albo co gorsza nie spali cha�upy?:O(
> Poprzednia generacja solar�w z pow�okami z czarnego chromu mo�e by�a
> mniej sprawna o 5 % ale du�o bardziej doskona�a pod tym wzgl�dem.
sk�d niby mai�� by wynika� ta lepsza odpornos�?
ka�dy smerf jest troszk� inteligentniejszy od komputera i �adnych plonkuf
nie potrzebuje!!!
a twoich postuf Papa nie czyta i siďż˝ do ciebie nie odzywa!:oP
a od kiedy czarne rzeczy zostawione na sloncu padaja ofiara samozaplonu?
dopoki nie sa to kolektory skupiajace ktore przed zwierciadlem mialby
metal ktory moglby sie roztopic, rozlac i podpalic nie ma o czym mowic
> ka�dy smerf jest troszk� inteligentniejszy od komputera i �adnych plonkuf
> nie potrzebuje!!!
> a twoich postuf Papa nie czyta i si� do ciebie nie odzywa!:oP
Dziwne ze wy w ogole czytac potraficie, bo z mysleniem widze spory problem
jak 250 stopni C ma chalupe spalic.
TK
Temat do�� ciekawy - ju� po zainstalowaniu swoich kto� mi powiedzia�, �e
jak nie b�d� odbiera� ody to musz� je przykry� bo mi si� zagotuj�.
Temperatura wrzenia glikolu to oko�o 200 st. C do�� spora ale i mo�liwa
do osi�gni�cia.
Normalnie kiedy jest pr�d uk�ad pompowy dba o to by grza� wod� ale
r�wnie� by ch�odzi� glikol wi�c nie odbieraj�c wody i tak b�dziemy mieli
bezpieczny uk�ad. T� informacj� otrzyma�em od producenta. Co jak braknie
pr�du? nie pyta�em ale przypuszczam, �e na wszelki wypadek montuj� zaw�r
bezpiecze�stwa (kt�ry wida� na panelu), po wszystkim ewentualnie
pozostanie dobicie glikolu
Ale s�ysza�em ju� o tym jak si� woda w baniaku gotowa�a - s�dz�, �e
wi�cej w tym mitu ni� prawdy.
Ariusz
Po kolei:
Sama temperatura nie musi uszkodzic ani solara ani instalacji ani tym bardziej
nie zapali domu/dachu.
Jednak sposob wykonania panelu i zainstalowania calosci moze spowodowac ze
kilkukrotne rozgrzanie albo d�ugotrwa�e niech�odzenie paneli zaowocuje jak��
awari�. Rozszczelnienie obwodu, rozluzowanie �r�b (elementy aluminiowe - duza
rozszerzalnosc i sklonnosc do pe�zania), p�kni�cie szk�a to pierwsze co mi
przychodzi na mysl.
�atwo sobie wyobrazic scenariusz ze na rozgrzany panel spada deszcz. przy
odrobinie pecha panel moze skonczyc z polamanďż˝ szybďż˝ albo powyginany (jesli
nagle studzenie nie bedzie rownomierne)
Do tego czynnik chlodzacy moze w tej temperaturze po prostu wyparowac.
Tak dlugo jak bedzie sie gotowal to bedzie zbijal temperature jak sie skonczy
to temperatura instalacji dodatkowo wzrosnie.
temperatura stagnacji zalezy od pokrycia i sprawnosci panelu. W skrocie troche
barbarzynsko wyglada to tak ze slonko "narzuca" swiatlo na panel (mozna sobie
wyobrazic piasek zamiast swiatla) czesc tego swiatla sie odbija - jakosc
absorpcji, czesc jest absorbowana ale wyskakuje spowrotem - wypromieniowywanie
ciepla, czesc jest odbierana przez czynnik chlodzacy (jakby tasmociag odbieral
piasek).
W pewnej chwili ilosc energii dostarczanej przez slonce rownowaza straty. I ta
temperatura to w zaleznosci od konstrukcji i miejsca jej mierzenia to wlasnie
od 200-300stopniC.
Prawdziwa temperatura stagnacji dla swiatla slonecznego to jakies 2tysiace
stopni. Wynika to z zasady termodynamiki ze energia nie moze wedrowac z ciala o
nizszej temperaturze do ciala o wyzszej temperaturze. Wtedy sytuacja jest taka
ze z powiekszaniem powierzchni z ktorej swiatlo zbieramu temperatura nie rosnie
ale mozna coraz wieksze ilosci chlodziwa tloczyc bez spadku jego temperatury.
W warunkach awaryjnych panele dobrze przykryc folia aluminiowa albo
metalizowana folia plastikowa, tanie jak barszcz, proste i wygodne (no chybaz e
se ktos montuje calosc na dachu - sam se krzywde robi.
--
Lukasz Sczygiel
http://coraline.bazarek.pl
--
Wys�ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> W warunkach awaryjnych panele dobrze przykryc folia aluminiowa albo
> metalizowana folia plastikowa, tanie jak barszcz, proste i wygodne (no
> chybaz e
> se ktos montuje calosc na dachu - sam se krzywde robi.
No faktycznie. Nie slyszalem jeszcze zeby ktos montowal kolektor na dachu,
bardziej glupiego miejsca nie mozna sobie wyobrazic. Lepiej juz wystawiac za
okno a w razie awarii chowac do szuflady.
Pozdro.. TK
pod warunkiem �e po takim zdarzeniu kolektor nie ulegnie uszkodzeniu, bo
wtedy nie b�dzie sensu tego glikolu uzupe�nia�, albo jego �ywotno�� spadnie
powiedzmy o po�ow�:O(
mo�e o to spytaj producenta, ale tylko na pi�mie, nigdy na g�b�!:O)
> Ale s�ysza�em ju� o tym jak si� woda w baniaku gotowa�a - s�dz�, �e wi�cej
> w tym mitu niďż˝ prawdy.
nie ma �adnego problemu zagotowa� baniak, tak samo jak czanik, musisz tylko
mie� odpowiedni gwizdek �eby go nie rozsadzi�o:O)
jako� w lasach zda�aj� si� samozap�ony od s�o�ca i zda�a�y si� przed
wynalezieniem butelki po piwie:O)
> dopoki nie sa to kolektory skupiajace ktore przed zwierciadlem mialby
> metal ktory moglby sie roztopic, rozlac i podpalic nie ma o czym mowic
no w�a�nie pr�niowe g��wnie g��wnie takie s�!:O)
plonkuj wa�� i wstydu oszcz�d�!:O)
ale jeste� pewien �e te 200-300stopni to temperatura osiagana podczas
nas�onecznienia i braku odbioru ciep�a, czy to po prostu normalne
temperatury podczas normalnej pracy?:O)
nie pami�tam jaka jest temperatura zap�onu suchego drewna, ale nawet te 300
stopni mog�y by uszkodzi� pokrycie dachowe (np: warstwy ochronne
blachodach�wki) albo foli� dachow�:O(
> W warunkach awaryjnych panele dobrze przykryc folia aluminiowa albo
> metalizowana folia plastikowa, tanie jak barszcz, proste i wygodne
ale warunk�w awaryjnych nie jeste� w stanie przewidzie� i mo�e ci� wtedy po
prostu nie byďż˝ na miejscu:O)
> no chybaz e se ktos montuje calosc na dachu - sam se krzywde robi.
a gdzie ma umieszcza�, w ogr�dku, �eby niechc�cy dziecko, czy inny zwierzak
sie na nich ugrilowa�o?
zreszt� w ogrudku te� cos si� mo�e zapali�
nie s� odporne, dok��dnie to nei jest odporny p�yn kt�rym sa wype�nione
solary :)
jak go odparujesz to w najlepszym przypadku wywali ci na zaworze
bezpiecze�stwa a p�yn b�dzie sie nadawal do wymiany. Dobra automatyka ma
funkcj� sch��dzania zbiornika w nocy tak aby kolejnego dnia m�g� przyj��
ciep�o z solar�w.
bo przegrzany p�yn soalrny (wodny roztw�r glikolu) traci swoje w�a�ciwo�ci
dodam �e w g�wnianych solarach, przegrzewanie mo�e uszkadza� czernienie
a to jak jaki� geniusz dobierze za du�e kolektory do pojemno�ci zasobnika
> nie pami�tam jaka jest temperatura zap�onu suchego drewna, ale nawet te
> 300 stopni mog�y by uszkodzi� pokrycie dachowe (np: warstwy ochronne
> blachodach�wki) albo foli� dachow�:O(
O matko...
Nawet nie zadales sobie trudu zapoznania sie z budowa kolektora. Nie mowiac
o tym, ze moj np. dach koloru czarnego nie wiadomo dla czego nie chce sie
zapalic. Samochody czarnego koloru stojace na sloncu latem zamkniete ze
wszystkich stron tez masowo nie wybuchaja na ulicach nawet w Grecji.
> a gdzie ma umieszcza�, w ogr�dku, �eby niechc�cy dziecko, czy inny
> zwierzak sie na nich ugrilowa�o?
> zreszt� w ogrudku te� cos si� mo�e zapali�
Szkoda gadac...
TK
Nie chce mi sie, na razie jest sie z czego posmiac a i roznorakich smerfow
jeszcze sporo zostalo. Musial bym zaplonkowac z gory wazniakow, klakierow i
reszte bandy.
TK
dlatego zrezygnowa�em z czarnej dach�wki;)- mam czerwon�
Samoch�d tez mam czerwony- czarny latem by spalil sie jak nic;)0
--
Pozdrawiam
Kris
Nie wspominam o tym ze dobrze zaprojektowana instalacja nawet w zimie moze
dogrzewac zimna wode z wodociagu, ale jak masz ja na dachu to w zime masz
zawalone sniegiem i nic nie zagrzejesz. No i nie wspomne o tym ze jak solary
stoja ponizej zbiornika to cyrkulacja moze nawet sie sama krecic szczegolnie w
sytuacji kiedy masz awarie pompy i wystepuja duze roznice temperatur.
U mnie we wsi, jak analizowalem, to ponad polowa domow (na oko jakies 60%) ma
warunki takie aby solary mogly stac nisko (nie koniecznie na ziemi) a zbiornik
ciepla byl relatywnie blisko.
M�ody jestes a do tego mezczyzna i wycieczka na dach nie jest dla ciebie
wyzwaniem...
Jak sadzisz co ile czasu dobrze by bylo solarek przemyc z wierzchu?
--
Lukasz Sczygiel
Normalna temperatura pracy dla prozniowych to OIDP okolo 130st. Dla plaskich
jest to nizej, w okolicach 80-90st. Te temperature maja tylko niektore elementy.
> nie pami�tam jaka jest temperatura zap�onu suchego drewna, ale nawet te 300
> stopni mog�y by uszkodzi� pokrycie dachowe (np: warstwy ochronne
> blachodach�wki) albo foli� dachow�:O(
>
Suche drewno zapala sie samoczynnie w okolicach OIDP 350-400 stopni.
Jednak w solarze tylko niektore elementy nagrzewaja sie do takiej temperatury.
>
> > W warunkach awaryjnych panele dobrze przykryc folia aluminiowa albo
> > metalizowana folia plastikowa, tanie jak barszcz, proste i wygodne
>
> ale warunk�w awaryjnych nie jeste� w stanie przewidzie� i mo�e ci� wtedy po
> prostu nie byďż˝ na miejscu:O)
>
No, tak jest. Ale jesli juz jestes to w ten sposb szybko solarowi ulzysz.
>
> > no chybaz e se ktos montuje calosc na dachu - sam se krzywde robi.
>
> a gdzie ma umieszcza�, w ogr�dku, �eby niechc�cy dziecko, czy inny zwierzak
> sie na nich ugrilowa�o?
> zreszt� w ogrudku te� cos si� mo�e zapali�
>
Zdecyduj sie ogr�dek czy ogrudek?
Wiesz, nie wszystki ogr�dki wygladaja jak z aktualnego katalogu projektow
domkow. U mnie jest pare zagrodzonych kawalkow ziemi gdzie nawet kot nie ma
ochoty lazic bo tam jest nudno ale slonko ladnie operuje. Ja osobiscie nie pa�am
ochot� �a�enia po dachu z powodu jakich� problem� z antena, solarem czy inna
pierdola.
Pokrycie dachowe nie jest przewidziane do znoszenia czestych wizyt i jego
deptania, traktowania drabina itp.
Anteny czasem trzeba wymienic, wyregulowac po wichurze, solary lubia sie
zakurzyc, pokryc sniegiem, uszkodzic (grad, wredny sasiad, wada materialowa).
Nie twierdze ze to sie dzieje czesto ale z mojej praktyki srednio pare razy na
rok musze wejsc na dach bo trzeba podetrzec dupke satelicie, CB, TV itp. Dlatego
wole miec te instalacje w takim miejscu zeby nie musiec �azic po dachu. No i
komfort pracy jest zupelnie inny stojac na dwu nogach na plaskim niz wiszac na
drabinie...
Ale co ja sie tam znam?
--
Lukasz Sczygiel
http://coraline.bazarek.pl
--
Ps
Na grupie pl.rec.dom zalozono watek o tv w �azience.
Tego to ja bym nie zdzierzyďż˝.
Po moim trupie.;)))
--
Pozdrawiam
Kris
i? moze cos na temat?
>> dopoki nie sa to kolektory skupiajace ktore przed zwierciadlem mialby
>> metal ktory moglby sie roztopic, rozlac i podpalic nie ma o czym mowic
>
> no w�a�nie pr�niowe g��wnie g��wnie takie s�!:O)
takie ze topia metal? gratulacje
> Nie ironizuj.
OK. Tak mnie natchnal ten ze smerfowego lasu.
> Dach wydaje sie dobrym miejscem ale czesto, powtarzam, czesto mozna w
> obejsciu
> znalezc lepsze.
> Z solarami jest podobnie jak z antena sat, tv czy innym wifi. Zamontowane
> na
> dachu dziala dobrze ale gdy cos sie spieprzy to czeka cie wycieczka na
> dach.
To jedyna wada z minimalnym prawdopodobienstwem wystapienia. Procz tej
ulotnej wady dach ma same zalety.
Tak naprawde wycieczka na dach bedzie konieczna tylko przy wymianie glikolu,
a tego nie robi sie co rok. Czemu to niech doczyta smerfowa etka, bo mnie
nie pytal.
> Nie wspominam o tym ze dobrze zaprojektowana instalacja nawet w zimie moze
> dogrzewac zimna wode z wodociagu, ale jak masz ja na dachu to w zime masz
> zawalone sniegiem i nic nie zagrzejesz. No i nie wspomne o tym ze jak
> solary
> stoja ponizej zbiornika to cyrkulacja moze nawet sie sama krecic
> szczegolnie w
> sytuacji kiedy masz awarie pompy i wystepuja duze roznice temperatur.
Przypadki dosc ekstremalne, zwlaszcza te awarie. Mozliwe oczywiscie, ale to
nie jest normalna praca zestawu. Jak jest awaria to trzeba ja usunac i tyle.
Zima uzysk jest i tak najmniejszy, wiec straty z ew. zasypania sniegiem tez
sa raczej pomijalne. Po za tym to kwestia miejsca zamontowania samego
kolektora. Jezeli kolektor bedzie blizej kalenicy to skuteczne zasypanie
sniegiem na calej powierzchni jest raczej minimalne. Montaz od strony
zachodniej poludniowej czesci dachu tez przy najmniej u mnie zmniejsza
ryzyko zasypania, bo zwykle bardziej zasypana jest strona wschodnia. O
czsie zalegania sniegu nie wspomne, bo to wszystko i tak w wiekszosci
promile stat rocznych. Ja zamontowalem kolektor zaraz przy oknie dachowym,
wiec odsniezanie gdyby nawet konieczne kiedys bylo nie bedzie stanowilo
problemu. Instalacje trzeba sobie po prostu dokladnie przemyslec i nawet na
te jak mi sie zdaje ulotne problemy mozna sie przygotowac.
> U mnie we wsi, jak analizowalem, to ponad polowa domow (na oko jakies 60%)
> ma
> warunki takie aby solary mogly stac nisko (nie koniecznie na ziemi) a
> zbiornik
> ciepla byl relatywnie blisko.
Ale komplikuje to sama instalacje. Znacznie trudniej doprowadzic skutecznie
izolowane rury do kolektora na ziemi niz na dach, gdzie po prostu prowadzi
sie je w warstwie ocieplenia polaci i jest ich przy tym mniej, znaczy
krocej.
> M�ody jestes a do tego mezczyzna i wycieczka na dach nie jest dla ciebie
> wyzwaniem...
> Jak sadzisz co ile czasu dobrze by bylo solarek przemyc z wierzchu?
Pewnie nigdy.
Pomijam tu celowo pozostale poruszane problemy typu np. pozarowego.
Pozdro.. TK
> Na grupie pl.rec.dom zalozono watek o tv w �azience.
> Tego to ja bym nie zdzierzy�.
> Po moim trupie.;)))
Gadanie. Siadasz sobie na taki kibel i wlaczasz pilocikiem tiwi, jak to w
sraczu. Dzis kazdy taki powinien miec. Patrzysz a tu politycy no i wiesz...
Pierdzenie staje sie znacznie sensowniejsze. :-)
Pozdro.. TK
Mo�e bym zaakceptowal ale pod warunkiem �e sam ten pilot opu�ci rolety w
kiblu, i automatycznie b�dzie wod� spuszcza� jak si� jaki� polityk w tv
pojawi;)
--
Pozdrawiam
Kris
> > Dach wydaje sie dobrym miejscem ale czesto, powtarzam, czesto mozna w
> > obejsciu
> > znalezc lepsze.
> > Z solarami jest podobnie jak z antena sat, tv czy innym wifi. Zamontowane
> > na
> > dachu dziala dobrze ale gdy cos sie spieprzy to czeka cie wycieczka na
> > dach.
>
> To jedyna wada z minimalnym prawdopodobienstwem wystapienia. Procz tej
> ulotnej wady dach ma same zalety.
Oj, nie.
Wszyscy sie przyzwyczaili ze wszystkie instalacje maja byc robione w cienkich
rureczkach zeby na tym glikolu i rurkach oszczedzac.
> > Nie wspominam o tym ze dobrze zaprojektowana instalacja nawet w zimie moze
> > dogrzewac zimna wode z wodociagu, ale jak masz ja na dachu to w zime masz
> > zawalone sniegiem i nic nie zagrzejesz. No i nie wspomne o tym ze jak
> > solary
> > stoja ponizej zbiornika to cyrkulacja moze nawet sie sama krecic
> > szczegolnie w
> > sytuacji kiedy masz awarie pompy i wystepuja duze roznice temperatur.
>
> Przypadki dosc ekstremalne, zwlaszcza te awarie. Mozliwe oczywiscie, ale to
> nie jest normalna praca zestawu. Jak jest awaria to trzeba ja usunac i tyle.
Oczywiste.
> Zima uzysk jest i tak najmniejszy, wiec straty z ew. zasypania sniegiem tez
> sa raczej pomijalne.
No wlansnie nie, jak juz kiedys argumentowalem warto nawet te pare kWh dziennie
zimďż˝ pozbierac. Zrobienie malego zbiornika z wezownica zeby podgrzewac wode
wodociagowa nie jest drogie. Zima woda z sieci jest sporo zimniejsza niz w lato.
Dzieki temu mozna sobie ciutke pom�c przy grzaniu CO.
Ale do tego trzeba odpowiednio zwymiarowanej instalacji.
> Po za tym to kwestia miejsca zamontowania samego
> kolektora. Jezeli kolektor bedzie blizej kalenicy to skuteczne zasypanie
> sniegiem na calej powierzchni jest raczej minimalne.
Mozna sie z tym zgodzic. Ale duzo zalezy od tego jakie drzewa rosna w okolicy
czy sďż˝ obok inne domy itp.
> Montaz od strony
> zachodniej poludniowej czesci dachu tez przy najmniej u mnie zmniejsza
> ryzyko zasypania, bo zwykle bardziej zasypana jest strona wschodnia. �O
> czsie zalegania sniegu nie wspomne, bo to wszystko i tak w wiekszosci
> promile stat rocznych. Ja zamontowalem kolektor zaraz przy oknie dachowym,
> wiec odsniezanie gdyby nawet konieczne kiedys bylo nie bedzie stanowilo
> problemu. Instalacje trzeba sobie po prostu dokladnie przemyslec i nawet na
> te jak mi sie zdaje ulotne problemy mozna sie przygotowac.
>
Nie kazdy ma taka mozliwosc, u mnie w okolicy lukarny sa dosyc rzadkie. Dachy sa
po prostu plaskimi powiezchniami na 1-1,5 pietrowym domu.
> > U mnie we wsi, jak analizowalem, to ponad polowa domow (na oko jakies 60%)
> > ma
> > warunki takie aby solary mogly stac nisko (nie koniecznie na ziemi) a
> > zbiornik
> > ciepla byl relatywnie blisko.
>
> Ale komplikuje to sama instalacje. Znacznie trudniej doprowadzic skutecznie
> izolowane rury do kolektora na ziemi niz na dach, gdzie po prostu prowadzi
> sie je w warstwie ocieplenia polaci i jest ich przy tym mniej, znaczy
> krocej.
>
Niekoniecznie. U mnie postawienie solarow przed domem i wpuszczenie rur do
piwnicy to raptem jakies 70-150cm rury (od solara do zbiornika nie licze rur
miedzy solarami). Gdyby nie to ze nie moge bufora wstawic powyzej solarow (a
kusi mnie zeby bufor wstawic do jednego z pokojow) to bym instalacje tak
zmontowal zeby prawie sama sie cyrkulowala. Ale u mnie we wsi z 10% domow taka
mozliwosc ma.
--
Lukasz Sczygiel
> Ale to pisze ja ktory solar�w jeszcze nie ma a i TVSa prawie nie ogl�da.
>
> Ps
> Na grupie pl.rec.dom zalozono watek o tv w �azience.
> Tego to ja bym nie zdzierzyďż˝.
> Po moim trupie.;)))
>
Znam tansza alternatywe:
Palm IIIc i pasjans....
> Nie sledze wszystkiego wiec nawet nie wiem o co zescie sie pozarli...
Z nikim sie nie zarlem. Spytalem tylko w innym watku czy ow papa nie byl
przypadkiem gargamelem z ktorym to nie zamierza rozmawiac, bo mi kiedys
nabluzgal. W odpowiedzi uzyskalem, ze mnie splonkuje za takie pytania i
tyle. No to jestem konsekwentny i nie gadam.
>> To jedyna wada z minimalnym prawdopodobienstwem wystapienia. Procz tej
>> ulotnej wady dach ma same zalety.
> Oj, nie.
> Wszyscy sie przyzwyczaili ze wszystkie instalacje maja byc robione w
> cienkich
> rureczkach zeby na tym glikolu i rurkach oszczedzac.
Nie jest tak. Przekroj wg. producenta 15-16mm jest wystarczajacy i
instalacja nie potrzebuje nic wiecej. Skoro nie potrzebuje to stosowanie
innych rozwiazan moze byc nawet bledem, a ekonomicznie uzasadnione na pewno
nie jest.
>> Zima uzysk jest i tak najmniejszy, wiec straty z ew. zasypania sniegiem
>> tez
>> sa raczej pomijalne.
> No wlansnie nie, jak juz kiedys argumentowalem warto nawet te pare kWh
> dziennie
> zim� pozbierac. Zrobienie malego zbiornika z wezownica zeby podgrzewac
> wode
> wodociagowa nie jest drogie. Zima woda z sieci jest sporo zimniejsza niz w
> lato.
> Dzieki temu mozna sobie ciutke pom�c przy grzaniu CO.
Masz racje warto kazdy wat, ale jak przez jeden dzien cos nie wyjdzie to nie
tragedia. Nie jestem przeciez przeciwnikiem pobierania energi zima. :-)
>> Po za tym to kwestia miejsca zamontowania samego
>> kolektora. Jezeli kolektor bedzie blizej kalenicy to skuteczne zasypanie
>> sniegiem na calej powierzchni jest raczej minimalne.
> Mozna sie z tym zgodzic. Ale duzo zalezy od tego jakie drzewa rosna w
> okolicy
> czy s� obok inne domy itp.
Kazdy przypadek moze byc inny i o takich chyba nie ma co rozmawiac. Mysle
raczej o jakichs ogolnych prawidlowosciach.
> Nie kazdy ma taka mozliwosc, u mnie w okolicy lukarny sa dosyc rzadkie.
> Dachy sa
> po prostu plaskimi powiezchniami na 1-1,5 pietrowym domu.
No to nie ma w ogole problemu ze sniegiem. Kolektor opiera sie po prostu o
przygotowany stelaz ustawiajac go pod odpowiednim katem do ziemi. Wyglada
malo estetycznie taki sterczacy klamot na dachu, ale da sie.
> Niekoniecznie. U mnie postawienie solarow przed domem i wpuszczenie rur do
> piwnicy to raptem jakies 70-150cm rury (od solara do zbiornika nie licze
> rur
> miedzy solarami).
Masz piwnice. :-)
Ja nie mam i dla tego ten sposob wydaje mi sie mniej sensowny. Jak masz duza
dzialke, zadnych drzew od poludnia i domu sasiada to istotnie moze byc to
dobre rozwiazanie. Ja nie mialem wyboru i pozostal mi albo dach, albo
kilkadziesiat metrow rury pod ziemia i paskudny klamot gdzies w najlepszej
czesci dzialki. Widze w tym jeszcze inna trudnosc, mianowicie odizolowanie
rur wilgociowo od ziemi. Jak otulina nasiaknie woda, to wydajnosc ukladu
moze bardzo spasc. Jezeli do tego dojdzie duza odleglosc kolektora od domu
to problem moze byc dosc powazny. Dla tego uwazam, ze kolektor na dachu jest
w przewazajacej wiekszosci najlepszym rozwiazaniem.
> Gdyby nie to ze nie moge bufora wstawic powyzej solarow (a
> kusi mnie zeby bufor wstawic do jednego z pokojow) to bym instalacje tak
> zmontowal zeby prawie sama sie cyrkulowala. Ale u mnie we wsi z 10% domow
> taka
> mozliwosc ma.
Trzeba by pewnie zastosowac wieksze przekroje rurek a i tak nie ma pewnosci,
czy przy tych temperaturach moze to prawidlowo dzialac samo. Z kaloryferem
malowanym na czasno tak, ale z normalnym kolektorem to pewny bym nie byl. W
kazdym razie duzo drozsze rury, wiecej glikolu, problem ze spuszczeniem wody
z zasobnika w pokoju w razie czego i nie wiadomo gdzie schowac zestaw
pompowy. Ogolnie zostal bym chyba przy opcji piwnicznej.
Pozdro.. TK
metalu topi� nie musi, wystarczy �e od tego netalu zapali si� jakie� drewno,
czy folia, czy jakieďż˝ inne plastiki i gumy:O(
oj maniek, widzďż˝ ze jasnowidz teďż˝ z ciebie kiepski, weďż˝ siďż˝ lepiej zajmij tďż˝
plonkownic� bo wsz�dzie ci gargamele wyskakuj�, ha ha!:O)
> o tym, ze moj np. dach koloru czarnego nie wiadomo dla czego nie chce sie
> zapalic. Samochody czarnego koloru stojace na sloncu latem zamkniete ze
> wszystkich stron tez masowo nie wybuchaja na ulicach nawet w Grecji.
ja jako� widzia�em jak samochody zapala�y si� od s�o�ca i nie koniecznie
by�y czarne!:O)
ooo... i to jest konkretna informacja:O)
dodam �e wiele wskazuje �e najbardziej k�opotliwym i newralgicznym elementem
solar�w jest w�a�nie ta warstwa absorpcyjna. Wykonanie dobrej trwa�ej i
wysoko sprawnej (wysoka czerďż˝) warstwy wymaga odpowiedniej technologii i
jest do�� drogie. Gorszej jako�ci warstwy z czasem szarzej� i sprawno��
solar�w spada (drastycznie).
wymian� glikolu robi sie bez wchodzenia na dach, tylko trzeba u�wya� stacji
do wymian a nie kombinowac metodami domowymi.
> ja jakoś widziałem jak samochody zapalały się od słońca i nie koniecznie
> były czarne!:O)
A co wtedy brałeś? LSD?
;-)
Praktycznie w Europie są dwaj głowni producenci powłok absorpcyjnych i
kupowanie od nich wychodzi dużo taniej niz jakakolwiek radosna
twórczość.
Co do zagrozenia pozarowego to temperatura stagnacji jest temperaturą
powłoki absorpcyjnej i im jest ona wyższa tym lepsza jest izolacja
solara czyli nizsza temperatura elementów zewnętrznych - chyba jasne
nie
pozdr
mo�e powinni stosowa� sadze? jest zawsze czarna:O)
w solarach przemys�owych normaln� temperatur� pracy (czynnika roboczego)
jest jakie� 600stopni a rol� warstwy absorbcyjnej pe�ni ciemny olej p�yn�cy
w jakich� prze�roczystych rurkach, czarny olej sie nigdy nie wybieli, a jak
b�dzie jaka� awaria to ci�nienie wypompuje olej do jakiego� zbiorniczka i
solar przestaje dzia�a� siebie ani niczego nie uszkadzajac!:O)
> wymian� glikolu robi sie bez wchodzenia na dach, tylko trzeba u�wya�
> stacji do wymian a nie kombinowac metodami domowymi.
Tu sie sprzeczal nie bede, bo nie mam pojecia o jakiej stacji piszesz.
Przyjmuje ze tak jest, choc wydaje mi sie trudne odpowietrzenie ukladu bez
wchodzenia na dach.
Pozdro.. TK
>Co do zagrozenia pozarowego to temperatura stagnacji jest temperatur�
>pow�oki absorpcyjnej i im jest ona wy�sza tym lepsza jest izolacja
>solara czyli nizsza temperatura element�w zewn�trznych - chyba jasne
>nie
Optymista z Ciebie. :-)
Pozdro.. TK
No wiesz, 250C tu, 250C tam i sie nazbiera temperatura zaplonu dachowki.
Sa systemy odporne na brak energii slonca ,oparte na spuszczaniu cieczy.
Tzn. te systemy wpompowuja ciecz w panel tylko wtedy, kiedy ma pracowac.
W przeciwnym razie ciecz jest spuszczana do jakiegos zbiorniczka zapasowego.
Taki system powinien tez zabezpieczyc uklad przed przegrzewaniem.
Ewentualnie mozna pomyslec o jakims termozaworze lub elektrozaworze,
ktory kieruje powrot z panela na jakis rezerwowy kaloryferek umieszczony
na strychu.
--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification
Czy 1m3 dla 8 m2 paneli samorobek to dobry dobor ?
Jeszcz mi przyszlo do glowy, ze jakis czujnik moglby w takim oprzypadku
(przepelnienie zbiornika ciepla) wlaczyc podlogowke.
szklana kula zepsuta, sorry :)
to� pisz� w�a�nie :)
stacj� pod��cza sie do tych dwuch kr��c�w na specjalnym zaworku z
przep�ywomierzem.
jednm kru�cem wp�ywa �wierzy p�yn drugim wyp�ywa stary p�yn, nic sie nie
zapowietrza :)
> Jeszcz mi przyszlo do glowy, ze jakis czujnik moglby w takim oprzypadku
> (przepelnienie zbiornika ciepla) wlaczyc podlogowke.
Pod warunkiem ze to nie tyko CWU
Pozdro..TK
> jednm kru�cem wp�ywa �wierzy p�yn drugim wyp�ywa stary p�yn, nic sie nie
> zapowietrza :)
A tak, przy wymianie glikolu to tak. Nie wiem czemu myslalem o pierwszym
zalaniu.
Pozdro.. TK
Dobrze zaprojektowany system z dobr� automatyk� mo�e te� w��czy� CO
(latem!) - je�li kolektor ma mo�liwo�� wsp�pracy z ogrzewaniem.
Problem przegrzewania instalacji kolektora nie dotyczy tylko d�ugich
wyjazd�w ale tych kr�tszych tez.
S�o�ca wy��czy� si� nie da wi�c trzeba jako� z kolektora odebra� ciep�o.
Nadmiar ciep�a/energii jest te� problemem.
To moze sprobuj Start/Uruchom... i wpisz calc :)
pozdrawiam
pluton
a skad mam wiedziec jaka ma wydajno�� solar samor�ba :)
> Dobrze zaprojektowany system z dobr� automatyk� mo�e te� w��czy� CO
> (latem!) - je�li kolektor ma mo�liwo�� wsp�pracy z ogrzewaniem.
A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla automatyke?
> Problem przegrzewania instalacji kolektora nie dotyczy tylko d�ugich
> wyjazd�w ale tych kr�tszych tez.
> S�o�ca wy��czy� si� nie da wi�c trzeba jako� z kolektora odebra� ciep�o.
>
> Nadmiar ciep�a/energii jest te� problemem.
A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
Pozdro.. TK
A co to za producenci?
Pozdr.
Krzysiek
nawet najlepsza automatyka nic nie poradzi jak jej zasilanie si�dzie, albo
jakaďż˝ myszka kabelek przegryzie!:O)
i wtedy mamy zawor bezpiecze�twa i beczk� na glikol :)
trzeba wlaczyc proces szacowania (nie ma tego w calc :).
mozna zalozyc od 50 do 80% profeszionala.
wlasnie zdalem sobie sprawe, ze mam wszyztkie dane, zeby samempu policzyc,
ale nie zaszkodzi tez popatrzec, co inni na ten temat napisza (z praktyki).
to trzeba myszke na podczerwien kupic.
>> nawet najlepsza automatyka nic nie poradzi jak jej zasilanie si�dzie,
>> albo jakaďż˝ myszka kabelek przegryzie!:O)
>
> i wtedy mamy zawor bezpiecze�twa i beczk� na glikol :)
Proponuje posluzyc sie wzorem na obliczanie pojemnosci instalacji:
V=Pi x (d)^2 x 1/4L [m^3]
V - pojemnosc w m^3
d - srednica rury [m]
L - dlugosc rury [m]
Pi - wiadomo
Mozna przyjac dlugosc rur na dach srednicy 16mm z zapasem w normalnym domu
ok. 30m.
Do wyniku trzeba dodac pojemnosc wezownicy solarnej i kolektora na dachu,
prawie pomijalne dla prozniowego. Dla zasobnika 300 L to ok. 10 L, naczynie
wzbriorcze to zwykle 18 L, przyjmijmy pesymistycznie, ze napelni sie do
polowy.
Taki jest prawdziwy obraz calej instalacji. Do beczki glikolu ciagle daleko,
parametry pracy i zagrozenia latwo sobie wyobrazic.
Pozdro.. TK
Ale naukowcy radzieccy obliczyli, ze gdyby cala wode z oceanow,
morz, rzek i jezior zamknac w rurce o srednicy 1 cm, to ta rurka
miala by taka dlugosc, ze ja pier***le.
>> Dobrze zaprojektowany system z dobr� automatyk� mo�e te� w��czy� CO
>> (latem!) - je�li kolektor ma mo�liwo�� wsp�pracy z ogrzewaniem.
>
> A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla automatyke?
czego� takiego nie napisa�em, po prostu system nie w pe�ni wykorzystuje
swoje elementy sk�adowe
>> Nadmiar ciep�a/energii jest te� problemem.
>
> A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
ka�dy ma prawo s�dzi� tak jak Ty, dla mnie gotuj�cy si� glikol nie jest
jednak problemem drugorz�dnym. Ocena moja jest subiektywna - oczywi�cie.
>> A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla automatyke?
>
> czego� takiego nie napisa�em, po prostu system nie w pe�ni wykorzystuje
> swoje elementy sk�adowe
Alez wykorzystuje, wykorzystuje. Ogrzewanie, czy wspomaganie ogrzewania zima
solarem jest tak sobie sensowne. Natomiast grzanie CWU jak najbardziej, ale
glownie latem. Laczenie obu systemow moze nie jest pozbawione sensu, ale nie
koniecznie oplacalne. Nie wydaje mi sie, ze niepolaczony z podlogowka solar
nie wykorzystuje skladowych systemu, ktorego i tak w wiekszosci nie ma, bo
po co komu uruchomione ogrzewanie podlogowe latem?
>>> Nadmiar ciep�a/energii jest te� problemem.
>>
>> A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
>
> ka�dy ma prawo s�dzi� tak jak Ty, dla mnie gotuj�cy si� glikol nie jest
> jednak problemem drugorz�dnym. Ocena moja jest subiektywna - oczywi�cie.
Gotujacy sie glikol odparuje w kolektorze, a jak wystygnie to sie skropli i
cala tajemnica. Uklad powinien byc tak dobrany, by takie zjawiska
kompensowal a automatyka dba o to, by pompa wlaczyla sie dopiero po
skropleniu glikolu. Samemu glikolowi to oczywiscie swierzosci nie dodaje,
ale nie jest tez tak, ze caly jest do wymiany od razu.
Pozdro.. TK
Sensu mo�e i nie ma ale je�li kto� si� upar� na solary do grzania CWU co te�
nie ma sensu?
�rednio 4 osobowa rodzina zu�ywa do przygotowania CWU gazu ziemnego �rednio
za oko�o 80pln/miesi�c (bez basenu). To o jakim sensie mo�na m�wi�
inwestuj�c grube tysi�ce w kolektor s�oneczny? Moda i skuteczny marketing.
Poza tym jak system wykorzystuje swoje elementy je�li traci uzyskan� energi�
na parowanie glikolu kt�ry doprowadzi� do wrzenia?
>>>> Nadmiar ciep�a/energii jest te� problemem.
>>>
>>> A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
>>
>> ka�dy ma prawo s�dzi� tak jak Ty, dla mnie gotuj�cy si� glikol nie jest
>> jednak problemem drugorz�dnym. Ocena moja jest subiektywna - oczywi�cie.
>
> Gotujacy sie glikol odparuje w kolektorze, a jak wystygnie to sie skropli
> i cala tajemnica. Uklad powinien byc tak dobrany, by takie zjawiska
> kompensowal a automatyka dba o to, by pompa wlaczyla sie dopiero po
> skropleniu glikolu. Samemu glikolowi to oczywiscie swierzosci nie dodaje,
> ale nie jest tez tak, ze caly jest do wymiany od razu.
>
Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Czy mo�esz to troch� rozwin��?
Jak dobra� taki uk�ad i automatyk� aby te zjawiska si� kompensowa�y i aby
odparowany glikol znowu siďż˝ skropliďż˝?
na jak d�ugo taki system mo�na zostawi� bez nadzoru? Czy np. 2 tygodnie
wchodzďż˝ w rachubďż˝?
Je�li piszesz, �e pompa si� w��czy dopiero po skropleniu glikolu to czy to
znaczy, �e jak tylko glikol si� raz zagotuje to system powinien si� odstawi�
i czekaďż˝ do zmierzch aďż˝ ostygnie i glikol siďż˝ ponownie skropli?
pozdrawiam
uczciwi dostawcy solar�w m�wi� wprost robeineie instalacji z my�l� o
dogrzewaniu zimďż˝ solarami jest ekonomicznďż˝ bzdurďż˝ i powoduje problemy w
okresie letnim z nadmiarem energii.
sens ma gdy mamy basen ogrzewany soalrami.
imho kolega Maniek wypsiuje delikatnie m�wi�c g�upoty. P�yn solarny nie ma
prawa odparowywa� i skrapla� sie bo w ziemie bezie nie p�yn solarny tylko
woda z produktami rozk�adu glikolu i solary zamarzn�.
Je�li w okresie eksploatacji wystapi�� awaria polegaj�ca na zagotowaniu
solar�w to przez sezonaem zimowym powinno sie bezwzgl�dnie sprawdzi� punkt
zamarzania p�ynu w instalacji.
Pomiaj�c �e zagotowanie p�yny ko�czy sie zwykle wywaleniem p�ynu i pary
poprzez zaw�r bezpiecze�stwa przy grupie pompowej.
Dobra autoamtyka potrafi noc� sch��dza� zasobnik poprzez pompowanie p�ynu
soalrnego przez soalry w okresie nocnym.
> Sensu mo�e i nie ma ale je�li kto� si� upar� na solary do grzania CWU co
> te� nie ma sensu?
> �rednio 4 osobowa rodzina zu�ywa do przygotowania CWU gazu ziemnego
> �rednio za oko�o 80pln/miesi�c (bez basenu). To o jakim sensie mo�na m�wi�
> inwestuj�c grube tysi�ce w kolektor s�oneczny? Moda i skuteczny marketing.
Ja juz slyszalem o rachunkach za ogrzewanie CWU na poziomie 80zl/miesiac, a
nawet mniej. Tyle ze ja place wiecej, sasiad tez, kolega tez a reszta swiata
80zl. Nie bede o tym dyskutowal bo to o niczym nie swiadczy. Ja place wiecej
i to mnie interesuje. Jezeli chce placic mniej to montuje solary. Na
ogrzewanie tym domu nie zdecyduje sie poki co, bo wtedy kiedy trzeba grzac
najwiecej to nie ma czym.
> Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Czy mo�esz to troch� rozwin��?
> Jak dobra� taki uk�ad i automatyk� aby te zjawiska si� kompensowa�y i aby
> odparowany glikol znowu si� skropli�?
Kupic gotowy zestaw.
> na jak d�ugo taki system mo�na zostawi� bez nadzoru? Czy np. 2 tygodnie
> wchodz� w rachub�?
Warto spytac producenta.
> Je�li piszesz, �e pompa si� w��czy dopiero po skropleniu glikolu to czy to
> znaczy, �e jak tylko glikol si� raz zagotuje to system powinien si�
> odstawi� i czeka� do zmierzch a� ostygnie i glikol si� ponownie skropli?
Wlasnie tak.
Pozdro.. TK
> imho kolega Maniek wypsiuje delikatnie m�wi�c g�upoty. P�yn solarny nie ma
> prawa odparowywa� i skrapla� sie bo w ziemie bezie nie p�yn solarny tylko
> woda z produktami rozk�adu glikolu i solary zamarzn�.
Jutro poprosze firme Boryszew o karte produktu Ergolit, tam dowiemy sie
wszystkiego o ile nie zapomne. Mysle, ze mozna poszukac na stronie netowej,
czy taka informacja bedzie nie wiem. Sprobuje ustalic u zrodla jak to jest z
ta trwaloscia po zagotowaniu.
Nie mniej, nie to bylo problemem dyskusji.
> Je�li w okresie eksploatacji wystapi�� awaria polegaj�ca na zagotowaniu
> solar�w to przez sezonaem zimowym powinno sie bezwzgl�dnie sprawdzi� punkt
> zamarzania p�ynu w instalacji.
Tak jak i w samochodzie.
> Pomiaj�c �e zagotowanie p�yny ko�czy sie zwykle wywaleniem p�ynu i pary
> poprzez zaw�r bezpiecze�stwa przy grupie pompowej.
Slyszalem tylko o jednym takim przypadku, ale dokladnej przyczyny nie znam.
Mam natomiast znajomych, ktorzy korzystaja z takich urzadzen dluzej jak rok
i nie slyszalem zadnych narzekan. Na forach tematycznych tez trudno znalezc
narzekania.
Pozdro.. TK
> Jutro poprosze firme Boryszew o karte produktu Ergolit,
Ergolid
TK
>> imho kolega Maniek wypsiuje delikatnie m�wi�c g�upoty. P�yn solarny nie
>> ma prawa odparowywa� i skrapla� sie bo w ziemie bezie nie p�yn solarny
>> tylko woda z produktami rozk�adu glikolu i solary zamarzn�.
>
> Jutro poprosze firme Boryszew o karte produktu Ergolit, tam dowiemy sie
> wszystkiego o ile nie zapomne.
Karta produktu:
http://www.bestsolar.pl/str/pdf_hewalex/ergolid.pdf
Punkt 9, wlasciwosci fizykochemiczne. Temp. rozkladu glikolu to 500-600
stopni. Ale na stronie 2 temp. rozkladu skladnika glownego 250 stopni, ale
jest tam tez slowo poczatek w niezbyt precyzyjnym miejscu. Tak czy inaczej
utrata wlasciwosci glikolu w okresie stagnacji wcale taka oczywista nie
jest. Ale moze niech ktos jeszcze pokusi sie o interpretacje.
Pozdro.. TK
> Ja juz slyszalem o rachunkach za ogrzewanie CWU na poziomie 80zl/miesiac,
> a nawet mniej. Tyle ze ja place wiecej, sasiad tez, kolega tez a reszta
> swiata 80zl. Nie bede o tym dyskutowal bo to o niczym nie swiadczy. Ja
> place wiecej i to mnie interesuje.
Maj�c solary p�acisz wi�cej ???
U mnie to tyle kosztuje i to nie jest �adna �ciema.
Jezeli chce placic mniej to montuje solary. Na
> ogrzewanie tym domu nie zdecyduje sie poki co, bo wtedy kiedy trzeba grzac
> najwiecej to nie ma czym.
I dobrze robisz. A swoj� drog� to kto Ci radzi� grza� dom solarem ? Pisa�em
o czym� innym. O tym �e bywaj� okresy z nadmiarem energii i jest to problem.
Nazwa�e� go drugorz�dnym. Dla mnie tak nie jest bo je�li kupuj� solary to
nie po to aby gotowa�y glikol.
>> Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Czy mo�esz to troch� rozwin��?
>> Jak dobra� taki uk�ad i automatyk� aby te zjawiska si� kompensowa�y i aby
>> odparowany glikol znowu siďż˝ skropliďż˝?
>
> Kupic gotowy zestaw.
OK. Guglowa�em troch� i znalaz�em co� co najbardziej pasuje do tego co
opisywa�e� jako przyk�ad kt�ry da sobie rad� sam z nadmiarem ciep�a
http://www.ulrich.com.pl/uploads/sol_zabezp.pdf
Faktycznie wydaje siďż˝ byďż˝ dobrym i ciekawym zestawem. Zauwaďż˝ jednak ile
wysi�ku i technologii producent w�o�y� w zabezpieczenie kolektora przed
nadmiarem ciep�a. Nie wygl�da mi to na problem drugorz�dny.
Pozdr
jak ju� to zdarzaj� i zdarza�y!
ale co ci to skoro absorber nie wyskoczy przez ten zaw�r?:O)
> Maj�c solary p�acisz wi�cej ???
> U mnie to tyle kosztuje i to nie jest �adna �ciema.
Grzejac pradem wode.
Masz cyrkulacje i piecioosobowa rodzine?
Rachunki mojego sasiada za gaz latem na grzanie CWU to ok. 150zl, rodzina 4
osoby.
> I dobrze robisz. A swoj� drog� to kto Ci radzi� grza� dom solarem ?
> Pisa�em o czym� innym. O tym �e bywaj� okresy z nadmiarem energii i jest
> to problem. Nazwa�e� go drugorz�dnym. Dla mnie tak nie jest bo je�li
> kupuj� solary to nie po to aby gotowa�y glikol.
Jak pamietam to chciales oddawac cieplo do podlogowki, a to jak by nie
patrzyl wymaga polaczenia CO z ukladem solarnym w ten czy inny sposob.
Solara nikt nie kupuje po to, by gotowal glikol, ale jak potrzebujesz
wyjechac to taki zestaw nie jest zadnym zagrozeniem ani powodem do rozmyslan
o gotujacym sie glikolu.
>> Kupic gotowy zestaw.
>
> OK. Guglowa�em troch� i znalaz�em co� co najbardziej pasuje do tego co
> opisywa�e� jako przyk�ad kt�ry da sobie rad� sam z nadmiarem ciep�a
> http://www.ulrich.com.pl/uploads/sol_zabezp.pdf
>
> Faktycznie wydaje si� by� dobrym i ciekawym zestawem. Zauwa� jednak ile
> wysi�ku i technologii producent w�o�y� w zabezpieczenie kolektora przed
> nadmiarem ciep�a. Nie wygl�da mi to na problem drugorz�dny.
Czy przeczytales cos co jest sprzeczne z tym co napisalem w tym watku??
Gdzie w opisie widzisz jakie kolwiek powody do przejmowania sie nadmiarem
energi? Jakie wyczytales nadzwyczajne dzialania producenta o ktorych tu nie
pisalismy? Rurki heat pipe? A robi ktos jeszcze cos innego prozniowego??
Napisano przeciez o wylaczeniu awaryjnym zestawu jak woda w zasobniku
przekroczy 90 stopni. Co Twoim zdaniem dzieje sie w kolektorze jak pompa
przestaje pracowac w ciagu slonecznego dnia?? Czy nie pisalem, ze naczynie
wzbiorcze skompensuje przegrzanie glikolu a ten odparuje? Nawet Marek pisal
o automatyce chlodzacej w nocy a Ty nadal chcesz przejmowac sie nieistotnymi
rzeczami, ktore juz dawno ktos rozwiazal.
Pozdro.. TK
Tak to jest straszne. Spowoduje pozar blachy na dachu jak wezmie sie sporo
LSD jak Krzemo pisal. :-))
Pozdro.. TK
> Grzejac pradem wode.
To wiele t�umaczy
> Masz cyrkulacje i piecioosobowa rodzine?
Nie nie mam. 4 osoby i brak cyrkulacji.
> Rachunki mojego sasiada za gaz latem na grzanie CWU to ok. 150zl, rodzina
> 4 osoby.
My�l�, �e jak kto� chce wyda� i 500z� to nie b�dzie przeszk�d. Tylko po co?
Napisa�em gdzie� powy�ej, �e p�ac� 80z� i tyle jest. S�siad p�aci 150z� i
tez jest pi�knie. Ale nie m�w, �e je�li kto� p�aci mniej to jest bzdura
tylko dla tego poniewa� on p�aci 150. Nie zamierzam si� na ten temat dalej
spiera� tym bardziej �e piszesz o do�wiadczeniach s�siada a nie swoich.
> Czy przeczytales cos co jest sprzeczne z tym co napisalem w tym watku??
> Gdzie w opisie widzisz jakie kolwiek powody do przejmowania sie nadmiarem
> energi? Jakie wyczytales nadzwyczajne dzialania producenta o ktorych tu
> nie pisalismy? Rurki heat pipe? A robi ktos jeszcze cos innego
> prozniowego?? Napisano przeciez o wylaczeniu awaryjnym zestawu jak woda w
> zasobniku przekroczy 90 stopni. Co Twoim zdaniem dzieje sie w kolektorze
> jak pompa przestaje pracowac w ciagu slonecznego dnia?? Czy nie pisalem,
> ze naczynie wzbiorcze skompensuje przegrzanie glikolu a ten odparuje?
> Nawet Marek pisal o automatyce chlodzacej w nocy a Ty nadal chcesz
> przejmowac sie nieistotnymi rzeczami, ktore juz dawno ktos rozwiazal.
>
napisze to jeszcze raz i ostatni. Problem przegrzewania nie jest problemem
drugorz�dnym dla jakiegokolwiek uk�adu.
W tym wypadku Ulrich zastosowa� szereg zabezpiecze� aby� Ty czy te� s�siad
nie musiaďż˝ siďż˝ tym martwiďż˝.
To �e Tobie czy te� s�siadowi rozwi�zano ten problem to nie znaczy �e ten
problem nie istnieje w og�le. Problem jest tylko opanowany ale nie przesta�
istnieďż˝.
Polecam forum Muratora. Zobacz co tw�j kolektor mo�e zrobi� dla Ciebie.
np. ten w�tek -
http://forum.muratordom.pl/jak-to-sie-robi-czyli-bufor-ciepla,t89352.htm?highlight=w%EA%BFownica
>> Masz cyrkulacje i piecioosobowa rodzine?
> Nie nie mam. 4 osoby i brak cyrkulacji.
Zrob cyrkulacje i przekonasz sie jak wzrosna rachunki.
>> Rachunki mojego sasiada za gaz latem na grzanie CWU to ok. 150zl, rodzina
>> 4 osoby.
> My�l�, �e jak kto� chce wyda� i 500z� to nie b�dzie przeszk�d. Tylko po
> co?
> Napisa�em gdzie� powy�ej, �e p�ac� 80z� i tyle jest. S�siad p�aci 150z� i
> tez jest pi�knie. Ale nie m�w, �e je�li kto� p�aci mniej to jest bzdura
> tylko dla tego poniewa� on p�aci 150. Nie zamierzam si� na ten temat dalej
> spiera� tym bardziej �e piszesz o do�wiadczeniach s�siada a nie swoich.
Swoich i sasiada, zreszta takich opini jes wiecej i nigdzie nie napisalem ze
jak ktos placi mniej to bzdura. Znam takich co pala co dzien latem drzewem i
jest wyjatkowo tanio. Co kto lubi, mozna tez myc sie w misce wody i bedzie
jeszcze taniej. Ja place wiecej i to mnie interesuje.
> napisze to jeszcze raz i ostatni. Problem przegrzewania nie jest problemem
> drugorz�dnym dla jakiegokolwiek uk�adu.
Ja pisze i pisze, a Ty ciagle nie rozumiesz. Do tego przytaczasz sam teksty
mowiace, ze problemu dla uzytkownika nie ma bo zostal min. rozwiazany przez
producenta i dalej sie upierasz nie wiem o co? Producent o ktorym wspominasz
tak naprawde zadbal tylko o automatyke sterujaca, reszta jest jakby
oczywista oczywistoscia wynikajaca z samej koncepcji i technologii
stosowanej od lat i to nie wylacznie w systemach solarnych. Sa jakby
glownymi prawdami, chocby takie naczynie wzbiorcze.
Ja tez napisze cos jeszcze raz i ostatni: w ktorym momencie uzytkownik
powinien sie przejmowac przegrzewaniem sie ukladu? Kiedy jest angazowany do
rozwiazywania problemu z nadwyzka ciepla? Czym konkretnie uzytkownim ma sie
przejmowac??
> W tym wypadku Ulrich zastosowa� szereg zabezpiecze� aby� Ty czy te� s�siad
> nie musia� si� tym martwi�.
Ja sie nie martwie, to Ty sie martwisz mimo tego szeregu zabezpieczen.
Wiesz jakie zagrozenie stwarza kociol gazowy i sam gazociag? Przejmujesz sie
tym, czy problem zostal rozwiazany i nie ma czym sie przejmowac? Wiesz jakie
zagrozenie stanowi prad elektryczny w instalacji domowej? Zrezygnowales z
niej, czy prad zostal okielznany?
> To �e Tobie czy te� s�siadowi rozwi�zano ten problem to nie znaczy �e ten
> problem nie istnieje w og�le. Problem jest tylko opanowany ale nie
> przesta� istnie�.
O wiele wiecej problemu stanowi spalanie mieszanki w silniku samochodowym.
Znacznie wiecej procesow tam zachodzi i sam samochod jest o wiele bardziej
skomplikowany od jakiegos zestawu solarnego, a jakos malo kto jadac
samochodem ma przed oczami plomienie palacego sie paliwa w komorze spalania
przez setki kilometrow, czy swiadomosc samozaplonu paliwa w zbiorniku, albo
zapalenia sie instalacji elektrycznej i zablokowanie drzwi jednoczesnie.
Skoro wolisz dalej przejowac sie rozwiazanymi dawno problemami to juz Twoja
wola, dla mnie EOT
Pozdro.. TK
LSD powiadasz?:O)
lepiej nie chodďż˝ do lasu bo ci gargamel wyskoczy, ha ha ha!:O)
W lesie go nie ma, siedzi na grupie pl.misc.budowanie i nazywa sie papa
smerf. Te same bledy, ta sama forma, ten sam schemat myslowy. Nie sposob sie
nie polapac.
TK
maniek, powinieneďż˝ nazwaďż˝ sie maniak, bo masz jakieďż˝ manie
spiskowo-szpiegowskie!:O)
>> dopoki nie sa to kolektory skupiajace ktore przed zwierciadlem mialby
>> metal ktory moglby sie roztopic, rozlac i podpalic nie ma o czym mowic
>
> no w�a�nie pr�niowe g��wnie g��wnie takie s�!:O)
Nie sďż˝.
> czy wszelkiego rodzaju panele solarne (p�askie, pr�niowe i inne) s�
> odporne na dzia�anie s�o�ca podczas gdy nie pracuj�, to znaczy gdy nie
> jest z nich odbierane ciep�o (awaria pr�du, na��dowanie akumulatora
> ciep�a, wyjazd w�a�ciciela na wczasy i wy��czenie wszystkich instalacji)
>
> domy�lam si� �e temperatura paneli w takich wypadkach mo�e si�gn��
> kilkaset stopni, wiec czy konstrukcje paneli sďż˝ na to odporne, nie
> zniszcz� pokrycia dachu, albo jak taki tryb pracy wp�ywa na ich �ywotno��?
> ktoďż˝ coďż˝ wie w tej materii?:O)
Nie dramatyzuj.
Co najwy�ej jest to stokilkadziesi�t stopni, a nie kilkaset.
W przypadku zatrzymania pompy nic si� nie dzieje, ani z p�ynem, ani z
solarem, ani z instalacj� o ile s� prawid�owo wykonane. Przede wszystkim
chodzi o naczynie przeponowe, kt�re przyjmuje nadmiar p�ynu ulegaj�cemu
rozszerzeniu na skutek wzrostu temperatury. Naczynie to musi by� w�a�nie po
to, a tak�e po to by utrzyma� sta�e ci�nienie w instalacji.
Tu jeszcze dodam na marginesie taka ma�� ciekawostk� fizyczn� - im bardziej
wzrasta ci�nienie p�ynu tym wi�ksza jest temperatura jego wrzenia, cho� to i
tak nie ma znaczenia w tym przypadku, bo w poprawnie wykonanej instalacji
kolektorowej p�yn nie ma prawa si� zagotowa�.
Niewa�ne czy s� to kolektory p�askie czy te� pr�niowe. Ich zwierciad�a s�
tak dobierane, aby nie przekroczy� temperatury stukilkudziesi�ciu stopni.